<>Urodzeni w 1988<>

[caro_l_a]

tak troche cicho tu

[Jamaika88]

caro_l_a jesteś z Podkarpacia? A z jakiego miasta? Bo ja tez jestem z podkarpackiego.

[caro_l_a]

o ja jestem z Dębicy

[Jamaika88]

Ja mieszkam w Rzeszowie

[caro_l_a]

mimo że to blisko nie znam Rzeszowa :P byłam tam pare razy w życiu :P za to w Krakowie normalnie z miejsca się zakochałam a byłam tam tylko raz gdy dokumenty składałam na uczelnie:P

[Jamaika88]

Oj jak zamieszkasz w Krakowie to możesz się odkochać. Miasto fajne, dużo ciekawych miejsc, zabytków, ale z drugiej strony jest wiele dzielnic, które wydają się takie ponure, dodatkowo ten tłum ludzi czasami mnie przeraża. Mój brat mieszka od roku w Krakowie i potwierdza ze Kraków wcale nie jest taki super.

[caro_l_a]

pewnie tak będzie :d kolejne rozczarowanie :d tak to jest jak sie zakochujemy w powierzchowności
dobrej nocki życzę

[pernamentnie]

e tam. w krk mieszkam od urodzenia i caly czas uwazam,ze miasto jest fajne. prawdziwe zycie rozpoczyna sie po 21 godzinie

[Kajeczka]

Co do podkarpacia To ja jestem obecnie w Sanoku A Rzeszów to tak nieprzyjemne miasto, jak chyba żadne... Jamika, jak tam można żyć?

[Jamaika88]

Dlaczego nieprzyjemne? Mnie mieszka się tu dobrze. Nie jest to idealne miejsce, ale takich po prostu nie ma.

Co do mojej wypowiedzi na temat Krakowa. Nie mówię że miasto nie jest fajne.Chodzi mi bardziej o to ze często ludziom wydaje się że w Krakowie spotkają cuda. A jest to takie same miasto jak inne. Pernamentnie, z tobą to inna sprawa jak sama zaznaczyłaś, mieszkasz w Krakowie od urodzenia, to jest twoje miasto, doskonale znasz jego zalety i wady. Jesteś do niego przywiązana i przyzwyczajona. Ale osobom które nie mieszkają w Krakowie czasami wydaje się że jest to takie miasto z marzeń, miasto artystów, w którym żyje sie cudownie i często przy bliższym spotkaniu po prostu się rozczarowują i nie dotyczy to tylko Krakowa.

[Suzette]

Kajeczka czyj wiersz masz w opsie,? sliczny

[Kajeczka]

Napisane przez Suzette

Kajeczka czyj wiersz masz w opsie,? sliczny

Małgorzata Hillar - O nim.

Napisane przez Jamaika88

Dlaczego nieprzyjemne? Mnie mieszka się tu dobrze. Nie jest to idealne miejsce, ale takich po prostu nie ma.

Co do mojej wypowiedzi na temat Krakowa. Nie mówię że miasto nie jest fajne.Chodzi mi bardziej o to ze często ludziom wydaje się że w Krakowie spotkają cuda. A jest to takie same miasto jak inne. Pernamentnie, z tobą to inna sprawa jak sama zaznaczyłaś, mieszkasz w Krakowie od urodzenia, to jest twoje miasto, doskonale znasz jego zalety i wady. Jesteś do niego przywiązana i przyzwyczajona. Ale osobom które nie mieszkają w Krakowie czasami wydaje się że jest to takie miasto z marzeń, miasto artystów, w którym żyje sie cudownie i często przy bliższym spotkaniu po prostu się rozczarowują i nie dotyczy to tylko Krakowa.

Ja się tam źle czuje. Jak dla mnie to miejsce nie ma "tego czegoś". Nie ma takich pięknych miejsc jak np. w Krakowie. Jednym słowem takie typowe, bezduszne miasto. Poza tym mam uraz do mieszkańca jednego, więc to też ma na to wpływW Krakowie bywam często i dla mnie jest to bardzo fajne miejsce. Jak się już tam mieszka to nie ma czasu zwiedzać i Kraków staje się dniem powszednim, ale mimo wszystko chce tam mieszkać.

[xampp]

Rzeszów nieprzyjemny?? Eeee.... dobre sobie nie mówiąc o tym ze mieszka sie tutaj całkiem sympatycznie to rzeszów jest czystym i zadbanym miastem.
Pod względem kulturalnym porównywać do Krakowa nie ma co tam jest wiecej teatrów itd. a do tego budżet ma mniejszy ale mimo tego prezydent miasta dba o niego całkiem, całkiem co świadczy o tym że w wyborach wygrywa z 90% poparciem a do tego Kraków od Rzeszowa właśnie nauczył się np. strefy bezpłatnego internetu bo to Rzeszów jako pierwsze miasto w Polsce udostępniło bezpłatnie internet wszystkim mieszkańcom
A Kraków to Kraków prastary gród a do tego jedna z byłych stolic Polski. Ale jak śpiewa A. Sikorowski ...Nie przenoście nam stolicy do Krakowa(...) a do tego tutaj ludziom jakby innym rytmem bije serce...

[aniahate]

Zgłasza się kolejna wizażanka rocznik 88
Co do Rzeszowa ja też za nim nie przepadam, a Kraków wręcz ubóstwiam...no i od października będę tam studiować

Widzę, że dużo nas tu jest z podkarpackiego, ja jestem z Przemyśla

[caro_l_a]

Aniahate a co i na której uczelni?
ja uważam że Kraków ma to coś

[aniahate]

caro_l_a zgadzam się z Tobą ma to coś i dla tego czegoś jestem w stanie nawet zaakceptować fakt, że będe musiała spędzać w tramwaju/autobusie z 1,5 h dziennie.
A studiować będę administracje na UJ...i na dzień dzisiejszy to mnie przeraża
Może jakiś zlot wizażanek studiujących/mieszkających w Krakowie w październiku?

[caro_l_a]

ja tez chciałam robic cos związanego z administracja tyle że w szkole policealnej ale doszłam do wniosku że wogóle nie wiem o co tam biega i mnie to nie interesuje :P

[aniahate]

ja wybrałam administracje jako taką namiastke prawa, na które chciałam pójść, ale trzeba było trzeżwo na to spojrzeć i stwierdzić, że pójść na prawo, męczyć się 5 lat i nie dostać się na aplikację to troche byłoby nierozsądne
A Ty co będziesz studiować?

[caro_l_a]

ja zaocznie informacje naukową i bibliotekoznawstwo

[Jamaika88]

No trudno porównywać Kraków i Rzeszów pod względem kulturalnym czy naukowym. I rzeczywiście tak jak mówi xampp Rzeszów jest dość czystym miastem, ale jeszcze 10 lat temu nie było tak. Rzeszów rzeczywiście był takim miastem z PRLu. Przez ostatnie lata Rzeszów naprawdę wiele zyskał. A poza tym mamy w Rzeszowie chyba najsławniejszy pomnik w Polsce

[Suzette]

Napisane przez aniahate

caro_l_a zgadzam się z Tobą ma to coś i dla tego czegoś jestem w stanie nawet zaakceptować fakt, że będe musiała spędzać w tramwaju/autobusie z 1,5 h dziennie.
A studiować będę administracje na UJ...i na dzień dzisiejszy to mnie przeraża
Może jakiś zlot wizażanek studiujących/mieszkających w Krakowie w październiku?

Aniahate fajny pomysl z tym zlotem W sumie tez jestem z Krakowa

[pernamentnie]

a do ktorej szkoly poszlyscie po gimnazjum w krakowie? ciekawa jestem . ja wybralam liceum ekonomiczne przy rynku. ciesze sie,ze juz je opuscilam

[caro_l_a]

kurcze troszkę zazdroszcze tym co mieszkają już długo, jak nie od urodzenia, w Krakowie :P moje miasto to takie zapyziałe cos, nie ma za bardzo gdzie pójść wieczorem, a i ludzie jacyś tacy :P

[pernamentnie]

a Wy dalej o tym krakowie . ludzie,miasto jak miasto. fakt,ze bardzo lubie je,ale bez problemu moglabym przeprowadzic sie gdzie indziej np do takiego wroclawia,warszawy,czy gdanska..

[caro_l_a]

co poradze miasto mnie urzekło :P

[Jamaika88]

Oj zrozum że osoby które nie mieszkają w Krakowie od urodzenia chcą porozmawiać o mieście do którego niedługo się przeprowadzą, a przeprowadzka to nie jest nic łatwego.

[palyna]

hehj a tez jestem z tego rocznika... =) a moze ktos z 17 stycznia jest =)=D

[pernamentnie]

Napisane przez Jamaika88

Oj zrozum że osoby które nie mieszkają w Krakowie od urodzenia chcą porozmawiać o mieście do którego niedługo się przeprowadzą, a przeprowadzka to nie jest nic łatwego.

w zartobliwy sposob to przeze mnie zostalo napisane .


/<--swiadczy o tym chociazby ta emotka/

[Jamaika88]

Rozumiem, chciałam bardziej zaznaczyć że przeprowadzka to dla wielu ludzi poważna rzecz i wcale nie jest łatwo tak przenieść się z innego miasta do drugiego. Dla mnie oznacza to np. zamieszkanie z bratem bez rodziców, a mój brat to czasem lekkoduch, więc łatwo mieszkać mi z nim nie będzie.

[caro_l_a]

no a Kraków to spore miasto więc tym bardziej łatwo nie będzie:P