Co ostatnio sobie uszyłyście?

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez liwias

Dziękuję A spodnie są z Burdy 06/2010 model 105 tylko z przedłużonymi nogawkami.

Narzutka wyszła super, sama o takiej myślałam. Muszę gdzieś zakupić cieńszą dzianinkę...

imp18 - cały urok w prostocie, też właśnie siedzę nad pierwszym wykrojem z papavero. Nie musiałaś czasem zwężać wykroju w biodrach?

Ta spódniczka wyszła akurat idealnie bez poprawek, ale to taki krój, że tylko na górze właściwie musi pasować...

Ogólnie to z tego co wychodzi z tabelki to wszystkie wykroje będę musiała w talii zmniejszać (standard), ale jak próbowałam koszulę szyć to rozmiar tabelkowy był znacznie za duży, rozmiar mniej też był za duży i sobie darowałam

W każdym razie papavero mi napisało, że oni mają rozpisane wszystkie wymiary, więc jeżeli potrzebujesz wiedzieć jakieś dokładniejsze dane odnośnie wykroju to możesz śmiało pytać

[grazkako]

Och no śliczne ciuszki szyjecie . Po kilku latach bez maszyny mam takie zaległości w zaszyj , przyszyj , skróć , i przerób , że nie mam kiedy zbrać się za uszycie czegoś nowego. Bluza z nieszczęsnymi rękawami ciągle wyskakuje z kolejki a nabyłam już dwie nowe tkaninki : grubą pięknie wiśniową na spódnicę i beżową wełnę na tunikę.
Czy orientujecie się może gdzie we Wrocławiu mogę kupić pojedyncze wykroje z Burdy ? Wybieram się tam w piątek może uda mi się kupić ciekawy wykrój na zimową tunikę. W moim "wielkim" mieście niet takowych możliwości .

[Myszka_80]

Napisane przez Wisnia

hehe, zapraszam
w sumie to chętnie uszyłabym coś dla kogoś, a tak z dobroci serca i żeby sprawdzić czy dam radę ;-)

to ja sie pisze

sus fajniutko to wygląda

[Wisnia]

Napisane przez Myszka_80

to ja sie pisze

sus fajniutko to wygląda

to zapraszam

a na razie się pochwalę. Jakiś czas temu znalazłam na necie żakiet Pana Yamamoto - tu są zdjęcia i wykrój: http://showstudio.com/project/design...yohji_yamamoto
załączam tez zdjęcie oryginału

Długo nie umiałam się za niego zabrać, aż kupiłam smieszny sztruks, lekko elastyczny, batikowo farbowany, piękny i uszyłam

Szczerze mówiąc nosi się to średnio wygodnie, ale mi się podoba efekt takiego nieładu, nonszalancji i to, że czuć w tym Japonię ;-) Poskładanie wykroju z kartek A4 to prawdziwa sztuka, nie wiem jak projektant sobie to wyobraził, ale znaczników było polowe za dożo i cały czas miałam problem co do czego dopasować. Ale Japończycy znani są z origami więc nie mogło być łatwo ;-)

Ciężko się fotografuje samą siebie, zwłaszcza tak żeby było widać wdzianko, ale coś może się udało. Znowu poczułam potrzebę posiadania manekina, ale zrobię go pewnie dopiero w październiku jak wrócę z wakacji - teraz mam w głowie tylko ten wyjazd, lecimy za tydzień, do Irlandii do mojej psiapsiółki


a jak wrócę to pierwsze wyzwanie to będzie manekin. Myślałam o kupieniu ale jestem na etapie chudnięcia się, więc poczekam trochę a do tego czasu zrobię sobie mój własny. Wtedy pochwalę się tym co szyłam ostatnio, niestety autoportrety mi nie wychodzą a na inaczej fotki nie są fajne

[liwias]

Wiśnia - gratuluję odwagi w szyciu i noszeniu tego żakietu. W mojej mieścinie to raczej by nie przeszło bez echa

[Wisnia]

Napisane przez liwias

Wiśnia - gratuluję odwagi w szyciu i noszeniu tego żakietu. W mojej mieścinie to raczej by nie przeszło bez echa

obawiam się, ze mnie sąsiadki już obgadały ;-)

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Myślę że przy tym żakiecie trzeba resztę ubioru mieć w ładzie Bo jak nie to łatwo o efekt "zaniedbania", ale ogólnie to fajny :P

[Wisnia]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29502336]Myślę że przy tym żakiecie trzeba resztę ubioru mieć w ładzie Bo jak nie to łatwo o efekt "zaniedbania", ale ogólnie to fajny :P[/QUOTE]

dokładnie. tak jest wymyślnymi ciuchami, że reszta to już tylko dodatek do nich i trzeba uważać, żeby nie przesadzić.
Ale z drugiej strony to dość prosty sposób na oryginalny ubiór - wystarczą proste spodnie, podkoszulka i ten żakiet - a od razu człowiek wygląda inaczej ;-)

[liwias]

Obiecałam Sus, że pochwalę się sukienką Victorii B., no to się chwalę. Łatwo nie było, bo po raz pierwszy szyłam coś z Papavero, ale warto było sie trochę pomęczyć, bo jestem tą sukienką zachwycona.

[Myszka_80]

rewelka

musze tez kiedys papavero wypróbowac

[liwias]

Napisane przez Myszka_80

rewelka

musze tez kiedys papavero wypróbowac

Trochę jest tego wycinania i klejenia, ale mają ciekawe modele. Chyba nie poprzestanę tylko na tej sukience...

[long red thread]

liwias - super spodnie
i powyzsza sukienka Victorii B tez sie doskonale udala!

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez liwias

Obiecałam Sus, że pochwalę się sukienką Victorii B., no to się chwalę. Łatwo nie było, bo po raz pierwszy szyłam coś z Papavero, ale warto było sie trochę pomęczyć, bo jestem tą sukienką zachwycona.

Bardzo ładna Szkoda, że dla mnie się nie nadaje bo i tak mam szerokie ramiona :P

[liwias]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29527999]Bardzo ładna Szkoda, że dla mnie się nie nadaje bo i tak mam szerokie ramiona :P[/QUOTE]

Też się tego obawiałam, bo mimo tego że jestem dosyć szczupła, to ramiona mam dosyć szerokie. Ale chyba dzięki połączeniu dwóch tkanin aż tak bardzo tego nie widać

[hihi]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29527999]Bardzo ładna Szkoda, że dla mnie się nie nadaje bo i tak mam szerokie ramiona :P[/QUOTE]
Moim zdaniem można zmienić trochę to wykończenie ramion, a sama to bym widziała tę sukienkę... z rękawem

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez hihi

Moim zdaniem można zmienić trochę to wykończenie ramion, a sama to bym widziała tę sukienkę... z rękawem

To fakt, ale jest tyle wykrojów na papavero, które odpowiadają mi bez przerabiania że nie ma sensu Tzn przerabiac trochę i tak bym musiała, ale bardziej żeby dopasować niż zmieniać fason

[grazkako]

Napisane przez hihi

Moim zdaniem można zmienić trochę to wykończenie ramion, a sama to bym widziała tę sukienkę... z rękawem

Wyraźne objawy rozpoczynającej się jesieni

[Wisnia]

Napisane przez liwias

Obiecałam Sus, że pochwalę się sukienką Victorii B., no to się chwalę. Łatwo nie było, bo po raz pierwszy szyłam coś z Papavero, ale warto było sie trochę pomęczyć, bo jestem tą sukienką zachwycona.

Fajna. i ładnie Ci pasuje do sylwetki.

podoba mi się ten fason, ale od czasu uszycia torebki z papavero i zakietu yamamoto mam jakiś duzy dystans do takich wykrojów co je trzeba samemu składać....

nie mam cierpliwości, boje się ze cos spapram i nie wyjdzie... w przypadku toreby na zakupy i mojego żakietu spapranie wykroju to nic takiego, ale przy takim fasonie to jakoś mak obawy...

[liwias]

Wyjdzie, wyjdzie
Trochę roboty z przygotowaniem wykroju jest, ale za to nie trzeba już dodawać zapasów na szwy - kroi się równo z szablonem.
A w tej sukience jest tyle cięć i zaszewek, że można ja swobodnie wymodelować do swojej figury. Swoją (Sus swoją chyba też) musiałam zwężać w biodrach

[liwias]

Ładnie - ale gaduła ze mnie - post pod postem
Ale ten będzie z fotami
Bluzka z Burdy 4/2011 model 118

[Susanna]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29485555]

A narzutka świetna! Też mam dzianinę i chciałam coś takiego uszyć tyle, że mam wątpliwości czy moja maszyna da radę :/[/QUOTE]
Imp jak nie Ty dasz rade to kto?? Nie marudź, dzianiny szyje się naprawdę fajnie

Napisane przez liwias

\
Narzutka wyszła super, sama o takiej myślałam. Muszę gdzieś zakupić cieńszą dzianinkę...

Dzięki

Napisane przez Wisnia

to zapraszam

a na razie się pochwalę. Jakiś czas temu znalazłam na necie żakiet Pana Yamamoto - tu są zdjęcia i wykrój: http://showstudio.com/project/design...yohji_yamamoto
załączam tez zdjęcie oryginału

Długo nie umiałam się za niego zabrać, aż kupiłam smieszny sztruks, lekko elastyczny, batikowo farbowany, piękny i uszyłam

Szczerze mówiąc nosi się to średnio wygodnie, ale mi się podoba efekt takiego nieładu, nonszalancji i to, że czuć w tym Japonię ;-) Poskładanie wykroju z kartek A4 to prawdziwa sztuka, nie wiem jak projektant sobie to wyobraził, ale znaczników było polowe za dożo i cały czas miałam problem co do czego dopasować. Ale Japończycy znani są z origami więc nie mogło być łatwo ;-)

Ciężko się fotografuje samą siebie, zwłaszcza tak żeby było widać wdzianko, ale coś może się udało. Znowu poczułam potrzebę posiadania manekina, ale zrobię go pewnie dopiero w październiku jak wrócę z wakacji - teraz mam w głowie tylko ten wyjazd, lecimy za tydzień, do Irlandii do mojej psiapsiółki


a jak wrócę to pierwsze wyzwanie to będzie manekin. Myślałam o kupieniu ale jestem na etapie chudnięcia się, więc poczekam trochę a do tego czasu zrobię sobie mój własny. Wtedy pochwalę się tym co szyłam ostatnio, niestety autoportrety mi nie wychodzą a na inaczej fotki nie są fajne

Kurcze nie obraź się ale mnie ten zakiet nie przekonuje. Po prostu mi się nie [podoba. Lubię lekki nieład ale to mnie już przerasta
A teraz mozesz mnie udusić...

Napisane przez liwias

Obiecałam Sus, że pochwalę się sukienką Victorii B., no to się chwalę. Łatwo nie było, bo po raz pierwszy szyłam coś z Papavero, ale warto było sie trochę pomęczyć, bo jestem tą sukienką zachwycona.

Aaa śliczna!! spaniale polączyłas dwie tkaniny, i widzę, ze nie przerabiałaś przodu jak ja. Gratulejszyn, świetna robota
[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29527999]Bardzo ładna Szkoda, że dla mnie się nie nadaje bo i tak mam szerokie ramiona :P[/QUOTE]
Imp sama mam szerokie ramiona, ścięła trochę tkaniny własnie w ramionach i uważam, ze pasuje do szerokich ramion.

Napisane przez liwias

Wyjdzie, wyjdzie
Trochę roboty z przygotowaniem wykroju jest, ale za to nie trzeba już dodawać zapasów na szwy - kroi się równo z szablonem.
A w tej sukience jest tyle cięć i zaszewek, że można ja swobodnie wymodelować do swojej figury. Swoją (Sus swoją chyba też) musiałam zwężać w biodrach

Zaiste, takze zmniejszałam w biodrach

Napisane przez liwias

Ładnie - ale gaduła ze mnie - post pod postem
Ale ten będzie z fotami
Bluzka z Burdy 4/2011 model 118

Interesująca! Masz kobieto zmysł do łaczenia tkanin co w moim wypadku sie nie sprawdza

[zmalowanalala]

Napisane przez teofano

Co do szycia. Postanowiłam przerobić bluzke koronkową którą dostałam. Fason miała fatalny, ale koronka cudna. I tak na dzień dzisiejszy powstała torebka - gorset. Szyłam jej większą część ręcznie, bo moja maszyna zaczynała charczeć niebezpiecznie. Bałam się, że ją cos trafi.
A siłą rozpędu pokryłam drewniane pudełko koronką. I dokleiłam motyw z serwetki.

Genialnie Ci to wyszło.Cudo!

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Susanna

Imp jak nie Ty dasz rade to kto?? Nie marudź, dzianiny szyje się naprawdę fajnie

Imp sama mam szerokie ramiona, ścięła trochę tkaniny własnie w ramionach i uważam, ze pasuje do szerokich ramion.

heh no muszę w końcu się przełamać:P

A co do sukienki wybrałam juz inną, właśnie posklejałam wszystkie części wykroju ufff - muszę do 15.10 się wyrobić bo na wesele idę, a jak nie wyjdzie to nie wiem co założę (wiem, wiem niby dużo czasu, ale tyle ostatnio na głowie mam, że może być ciężko)

[Wisnia]

Napisane przez Susanna

Kurcze nie obraź się ale mnie ten zakiet nie przekonuje. Po prostu mi się nie [podoba. Lubię lekki nieład ale to mnie już przerasta
A teraz mozesz mnie udusić...

ale za co?
przeciez o gustach sie nie dysktuje ;-)

Swoja droga ostatnio w nim wyszłam i do czasu jak nie siadam za kierownicę jest ok, a ty trzeba było pokierować bryką i klops!! te rękawy uniemożliwiają swobodne ruchy rękami!! masakra. musiałam go zdjąć co mnie lekko wkurzyło... ;-)

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez liwias

Ładnie - ale gaduła ze mnie - post pod postem
Ale ten będzie z fotami
Bluzka z Burdy 4/2011 model 118

chodzi za mną ten fason bluzki. Pięknie Ci wyszedł co mnie jeszcze bardziej przekonuje do uszycia Tylko skąd ja ma wziąć czas?
dzisiaj zabrałam się za kurtkę, nie dość, że tkanina oporna to fason kolejny jakiś trafiłam dziwny bo dopasowana jak diabli. Całe szczęście z założenia miała to być kurtka na wielkie wyjścia Jak się wyrobię przez wyjazdem to wrzucę fotkę

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Susanna - jak Ci idzie ze złotym krojem ? ;>

[Susanna]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29584257]Susanna - jak Ci idzie ze złotym krojem ? ;>[/QUOTE]
Pół na pół bo szyję ze ZK sukienkę i sama, na własne życzenie ją "zmaściłam" yhhhhhhhhhhhhhh. I teraz kombinuję jak z tego wyjść obronną ręką bo materiał fajny i strasznie mi szkoda tej sukienki. Jutro okaże się czy można ja jeszcze uratować.

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Susanna

Pół na pół bo szyję ze ZK sukienkę i sama, na własne życzenie ją "zmaściłam" yhhhhhhhhhhhhhh. I teraz kombinuję jak z tego wyjść obronną ręką bo materiał fajny i strasznie mi szkoda tej sukienki. Jutro okaże się czy można ja jeszcze uratować.

Dasz radę, zawsze coś da się wykombinować - może w nie najbardziej elegancki sposób ale zawsze Pochwal się jak skończysz i opisz jak Ci sie pracuje ze ZK.... chyba, że już coś pisałaś a ja przegapiłam?

[Wisnia]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29597054]Dasz radę, zawsze coś da się wykombinować - może w nie najbardziej elegancki sposób ale zawsze Pochwal się jak skończysz i opisz jak Ci sie pracuje ze ZK.... chyba, że już coś pisałaś a ja przegapiłam?[/QUOTE]



coś mocno tajemnicze jesteście

a ja mam dzisiaj wolną sobotę, jako że szycie kurtki coś mi nie idzie zabrałam się za szycie dla domu
4 poszewki na jaśki.
uszyłabym więcej ale ogarnął mnie leń paskudny, mimo że pierwsza zajęła mi sporo czasu to jednak kolejne poszły jak z płatka a potem nagle opuściły mnie siły

Pokombinowałam trochę z łączeniem tkanin, jedna ta ciemno malinowa jest z jednej strony matowa a z drugiej błyszcząca, dzięki temu miałam więcej możliwości. i podobało mi się, ze ta tkaniny maja fakturę, zwłaszcza ta jasno różowa i ta niebieska w te niby łuski rybie. Chyba coraz bardziej jestem zdecydowana żeby uszyć z którejś z nich poszycie na kanapy

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Wisnia

coś mocno tajemnicze jesteście

odnoszę się po prostu do posta Susanny na blogu Bo pisała że zakupiła złoty krój i testuje, a ja jestem ciekawa wyników :P

Fajne poszewki

Ja dzisiaj robiłam próbny wykrój sukienki żeby rozmiar sprawdzić i chyba muszę wziąć mniejszą górę i większy dół i jakoś to połączyć... mam nadzieję że mi wyjdzie :P

[Susanna]

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29597054]Dasz radę, zawsze coś da się wykombinować - może w nie najbardziej elegancki sposób ale zawsze Pochwal się jak skończysz i opisz jak Ci sie pracuje ze ZK.... chyba, że już coś pisałaś a ja przegapiłam?[/QUOTE]
Pokombinowałam i uratowałam sukienkę Ale kurcze roboty było masa - spruć ściegi overlockowe, robota głupiego I to na własne życzenie...

Napisane przez Wisnia

coś mocno tajemnicze jesteście

a ja mam dzisiaj wolną sobotę, jako że szycie kurtki coś mi nie idzie zabrałam się za szycie dla domu
4 poszewki na jaśki.
uszyłabym więcej ale ogarnął mnie leń paskudny, mimo że pierwsza zajęła mi sporo czasu to jednak kolejne poszły jak z płatka a potem nagle opuściły mnie siły

Pokombinowałam trochę z łączeniem tkanin, jedna ta ciemno malinowa jest z jednej strony matowa a z drugiej błyszcząca, dzięki temu miałam więcej możliwości. i podobało mi się, ze ta tkaniny maja fakturę, zwłaszcza ta jasno różowa i ta niebieska w te niby łuski rybie. Chyba coraz bardziej jestem zdecydowana żeby uszyć z którejś z nich poszycie na kanapy

Jakie piękne poszewki!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! Wszystkie cudne i pięknie odszyte Musiałabym uszyć coś fajnego do gościnnego bo mam smętne zielone.

[1=b8ae395ad20fac79699d786 016c1d68a9b01f66e_62eafdf 253efe;29608365]odnoszę się po prostu do posta Susanny na blogu Bo pisała że zakupiła złoty krój i testuje, a ja jestem ciekawa wyników :P

[/QUOTE]
Zgadza się. Prezentuję wiec pierwszą sukienkę uszytą ze ZK. Niestety nie umiem obiektywnie ocenić ZK ponieważ sukienkę sama na własne życzenie spartolilam. I musiałam potem przerabiac i kombinowac zeby móc w niej w ogóle wyjść. Zresztą opis zmagań na moim blogu. Zabieram się za szycie spodni ze ZK.