|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2013-10-30, 12:30 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Hej, jestem studentką i od maja tego roku pracowałam na umowę zlecenie w butiku po 120-160 h miesięcznie (chociaż powinnam mieć umo o pracę).
Teraz zostałam praktycznie z dnia na dzień zwolniona i ogólnie wszystko bardzo niefajnie ze strony pracodawcy się odbyło, więc zastanawiam się czy tego nie zgłosić. Czy jeśli poszłabym do inspekcji pracy i zgłosiła że pracowałam na umowę zlecenie chociaż powinnam mieć umowę o pracę to jestem w stanie coś osiągnąć? Czy jest szansa że pracodawca będzie musiał skorygować umowy-zlecenie na umowę o pracę i co się z tym wiąże zapłacić mi za kilka dni urlopu które powinnam przez ten czas mieć oraz za 2 tygodnie wypowiedzenia które powinnam dostać? Nie wiem czy to gra warta świeczki, może macie jakieś doświadczenia? |
2013-10-30, 12:40 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
wazne, ze mialas umowe, a nie na czarno robilas, wiec tu PIP Ci nie pomoze, bo pracodwaca ma wybor czy chce kogos zatrudniac na umowe o prace czy zlecenie
a to byla na pewno zlecenie nie o dzielo ? sprawdź tylko czy skladki ZUS mialas placone
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2013-10-30, 12:43 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
No ale jej praca nosiła znamiona pracy umowy o pracę, więc chyba akurat tutaj pracodawca złamał przepis .
|
2013-10-30, 12:45 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
ale jakie znamiona, bo ja z postu nic nie moge wyczytac ?
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2013-10-30, 12:45 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Pracodawca nie ma prawa wybierać na jaką umowę zatrudnia, pracodawca ma obowiązek zatrudnić na taką umowę jaka wynika z charakteru wykonywanej pracy.
Moja praca miała taki charakter że nijak nie dało się jej podpiąć pod umowę zlecenie, powinnam mieć umowę o pracę. Pytam głównie o to czy jest szansa żeby załatwić umowy wstecz Wystarczającym znamionem jest to że pracowałam w butiku- czyli jak wiadomo w konkretnym miejscu w wyznaczonych godzinach pracy, co samo w sobie powoduje że innej umowy niż umowa o pracę nie da się pod to podpiąć Edytowane przez kevschaa Czas edycji: 2013-10-30 o 12:47 |
2013-10-30, 12:50 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
|
2013-10-30, 12:51 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
no ja nie wiem, ale znam duzo osob co pracuja w sklepach na umowe zlecenie wlasnie
a Tobie tylko chodzi o ten urlop czy co, bo umowa zlecenie tez wchodzi Ci w skladkowy okres jakby co ---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- jedyne wyjscie idź sie zapytaj do PIP
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2013-10-30, 12:57 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Mi chodzi najbardziej o to żeby mieć zapłacone za urlop, który powinnam mieć gdybym miała umowę o pracę, a także o wypłacenie za 2 tygodnie wypowiedzenia które powinnam mieć gdybym miała umowę o pracę.
A okres składkowy i zusy mnie nie dotyczą bo i tak jestem studentką, więc to mi bez różnicy. Wiem że bardzo dużo osób pracuje na umowę zlecenie, ale bezprawnie, pracodawcy zatrudniają tak żeby mieć niższe koszty. Umowa zlecenie to tak naprawdę umowa w której: możesz polecić wykonanie zlecenia osobie 3 (czyli np. Ty zatrudniasz mnie, a ja zatrudniam jeszcze kogoś żeby to zlecenie zrobił) nie możesz mieć określonego ani miejsca, ani czasu wykonywania zlecenia. |
2013-10-30, 13:05 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
|
2013-10-30, 13:44 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 265
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Możesz skierować pozew do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy
Taki pozew może też wnieść inspektor pracy, więc myślę, że rozmowa z nim to dobry pomysł. Nawet jak nie zrobi tego za Ciebie, to może coś doradzi
__________________
'Winners don't make excuses' H.S. Edytowane przez Doncia125 Czas edycji: 2013-10-30 o 13:56 |
2013-10-30, 15:31 | #11 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Cytat:
Cytat:
I tu nawet jest o tym zapis: Cytat:
Cytat:
|
||||
2013-10-30, 15:47 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
|
2013-10-30, 16:07 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Dzięki, w poniedziałek pójdę do inspektoratu i dam znać co z tego wyszło
|
2013-10-30, 17:48 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 28
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Nic Ci nie zaszkodzi zadzwonić/napisać/iść do PIPu, może coś tam doradzą, powiedzą. NIE odpuszczaj!
|
2013-10-30, 20:52 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ..........
Wiadomości: 244
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Idź do PIP przynajmniej dowiesz się co sądzą o tej sytuacji, osobiście mi pomogli mojej znajomej także (praca na czarno) także dobrze że sie tam udasz.
|
2013-11-01, 19:48 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 210
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Najważniejsze żeby spełniony był warunek Kodeksu Pracy:
Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Umowa zlecenia to umowa starannego działania, wykonania konkretnej usługi/usług. Bez nadzoru. W Twoim przypadku jest to ewidentnie umowa o charakterze umowy o pracę. Masz szanse na wyegzekwowanie od pracodawcy wszystkich praw pracowniczych, min. urlop, składki zus itp. |
2013-11-02, 09:26 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Byłam w inspekcji pracy i za bardzo porady mi nie udzielili, coś w stylu "jeśli inspektor by stwierdził,że to..." czyli praktycznie tyle co wiedziałam.
Ja jestem 100% pewna że powinnam mieć umowę o pracę. Napisałam maila do szefa w tej sprawie i wszystko mu opisałam, bo chciałam załatwić sprawę polubownie- wypłacenia tylko za urlop i wypowiedzenie, nawet nie chciałam już tej umowy o pracę. On wleciał do mnie z innym pracownikiem, krzyczał, mówił że jako studentce nie należy mi się umowa o pracę, ten inny pracownik mówił że on też pracował na takich stanowiskach i zawsze miał umowe-zlecenie, a pracował dla wielkich korporacji które na pewno by nie oszukiwały z umowami... Ogólnie na mnie najechali strasznie, szef do tego powiedział że dobrze że wziął świadka i mnie nagrywa na dyktafon... Czułam się strasznie, ewidentnie chcieli mnie zaszczuć. Chociaż właściwie nie wiem po co mu świadek i nagranie rozmowy ,bo jedyne co mówiłam to to że należała mi się umowa i niech się zastanowi czy chce iść do sądu czy załatwić sprawę polubownie. Nie dawał mi dojść do słowa, obrażał i było bardzo przykro. Kłamał mi w oczy że rozmawiał z prawnikiem i też był w inspekcji pracy i mu powiedzieli że miałam dobrą umowę Po prostu brak słów na jego zachowanie. Najgorsze jest jednak to że rzeczywiście odpuszczę, przynajmniej na razie. Moja siostra pracuje w jego drugim sklepie i oczywiście wyciągnął ją jako argument- że na pewno będzie mi bardzo wdzięczna za to że straci prace itd. Nie mogę jej tego zrobić, więc póki ona tam pracuję to odpuszczę, ale czytałam że sprawa się nie przedawni i nawet za 2 lata będę mogła go pozwać i wtedy zrobię to na pewno, bo już nie chodzi mi o to 1500 zł które mogę dostać tylko o to żeby go ukarać za to jakim jest człowiekiem i że traktuje w ten sposób ludzi. Na szczęście wczorajszy dzień w pracy wytrzymałam i się nie popłakałam, ale jak tylko weszłam do domu to ryczałam taka byłam zniszczona psychicznie. W międzyczasie dzwoniła do mnie siostra z pretensjami że on jej grozi stratą pracy i wini ją o wszystko bo ona mnie poleciła, dzwoniła mama z pretensjami że siostrze robię coś takiego i że nie znam realiów pracy i tak jest i mam nie walczyć... Po prostu wczoraj siedziałam i czułam że wszyscy są przeciwko mnie. Bardzo mi źle z tym że muszę odpuścić. Kolejna sprawa- pierwszą umowę jaką dostałam jego księgowa źle wystawiła- opłaciła mi jakąś składkę na zus ,a nie powinna bo jestem studentką. Okazało się że w tym momencie zostało zerwane moje ubezpieczenie rodzinne i od lipca nie byłam ubezpieczona, a chodziłam w tym czasie do lekarzy i brałam recepty. Byłam w NFZ i mi to sprawdzili, więc jestem pewna tego na 100% i tego że za jakiś czas przyjdą mi rachunki za wykonane usługi. To też powiedziałam szefowi i on mówił że księgowa zaraz zrobiła korektę poza tym jestem STUDENTKA więc jestem ubezpieczona, on dzwonił do zusu i zus mu powiedział że jestem ubezpieczona i w NFZ nie wiedzą... Brak mi już na to sił i słów... W każdym razie zostałam na straconej pozycji, a on będzie chodził dumny że nie dał się zastraszyć... Przepraszam że tak długo, ale musiałam się wyżalić |
2013-11-02, 13:51 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Z tego co wiem, składki do ZUS w przypadku umowy o pracę i ubezpieczenie w NFZ z tytułu bycia studentką nic do siebie nie mają. To znaczy mogą Ci odprowadzać składki, a i tak pozostajesz studentką.
Co do pracodawcy i innego pracownika- żenada. Ludzie są przerażający. Szczególnie ten pracownik, sam na siebie bicz kręci. Mama i siostra- tu też wina po stronie pracodawcy, który teraz się mści. One powinny stanąć po Twojej stronie, ale frustracja jest zrozumiała gdy ktoś dowiaduje się, że może stracić pracę. I sprawa tych groźba także nadaje się do PIP. W samej PIP powinni Ci bardziej pomóc, ale jak nie oni możesz próbować sama albo znaleźć jakąś darmową poradnie prawną. W wieku miastach istnieją np. akademickie poradnie prawne i pewnie inne instytucje takich porad także udzielają. Tam przy okazji mogłabyś się zapytac o tę sprawę z ZUS-em. |
2013-11-02, 17:39 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy myślicie że Inspekcja Pracy mi pomoże?
Cytat:
Tu chodzi o coś innego. Jako studentka byłam zgłoszona do ubezpieczenia ojca (rodzinne), w momencie jak się pomylili z umową i odprowadzili mi składkę zus (mimo że nie powinni bo jestem studentką) to moje ubezpieczenie rodzinne zostało zerwane i zus potraktował mnie jako osobę pracującą, w następnych miesiącach już miałam umowy poprawne bez składki zus, ale nie wiedziałam że moje ubezpieczenie zostało zerwane więc zostałam bez ubezpieczenia (dopiero wczoraj tata zgłosił mnie ponownie). Co do tego pracownika to traktowałam go jako dobrego kolegę, więc podwójny cios... chociaż z drugiej strony mu się nie dziwię- wszystko jest winą szefa. Widać było że ten pracownik nie czuje się komfortowo w tej sytuacji. W sumie porad już nie potrzebuję- wiem że sprawa się nie przedawni więc będę mogła go pozwać nawet za kilka lat. A nawet jeśli by siostry nie zwolnił to mściłby się psychicznie na niej. To typ człowieka który wjeżdża innym na psychikę, praktycznie jak siedziałam w sklepie potrafił co godzinę dzwonić i wjeżdżać na psychikę że nie ma sprzedaży, dochodziło do tekstów typu "☠☠☠☠a zamknę to wszytsko", nie wspominając już o tym jak jakieś klientki ode mnie wychodziły to on wchodził do sklepu tekstem typu "dlaczego ta głupia ☠☠☠☠a nic nie kupiła", do tego potrafił wydzwaniać w niedziele po kilka razy i jak w końcu odebrałam to z pretensjami "no nareszcie", potrafił dzwonić o 23.30 tylko po to żeby mi powiedzieć że kupił nowy odświeżacz powietrza... Toksyczny człowiek. No ale teraz nic nie zrobię, i najbardziej mnie to właśnie wkurza że nie mam możliwości walczyć o sprawiedliwość z tym palantem |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.