Wizażanko jake masz autko??

[mala19881]

Tylny naped jest dobry jesli lubisz "latac bokiem" ale trudniej jest wyprowadzic samochod z poslizgu. Ja mimo wszystko odradzam bmw, ani to ladne, ani wygodne, twarde zawieszenie - moze i dobrze trzyma sie drogi, ale prowadzi sie malo komfortowo. Nie wiem jak z nowszymi, ale te starsze roczniki <2000 nie sa zbyt ciekawe.

[krowa118]

Mnie się też bmw nie podobają, ale kwestia gustu. Jeździ się średnio znam lepsze autka

[Sesja]

Napisane przez mala19881

Tylny naped jest dobry jesli lubisz "latac bokiem" ale trudniej jest wyprowadzic samochod z poslizgu. Ja mimo wszystko odradzam bmw, ani to ladne, ani wygodne, twarde zawieszenie - moze i dobrze trzyma sie drogi, ale prowadzi sie malo komfortowo. Nie wiem jak z nowszymi, ale te starsze roczniki <2000 nie sa zbyt ciekawe.

ja sie nie zgadzam moj facet jezdzi bmw, bardzo wygodny komfortowy samochod. poza tym sa bardzo ładne. a lata sie bokieeeeeemmm łuu.. z reszta bmw trzyma swoja klase..

zalaczam zdjecia a te światła..

Osobiscie mam polo III, nie jest to moj ideał ale barszo lubie ten samochod

[mala19881]

Mialam okazje jezdzic tylko seria 3: E30 i E36, i zdecydowanie nie moge zadnego z nich zaliczyc do wygodnych! Za to moj luby uwielbia twarde zawieszenie, o gustach sie nie dyskutuje

[moniabgr]

Ja osobiście ma e46 i e36 , oczywiście wadomo ze co nowsze to wygodniejsze wiecej bajerów itp. ale tym moim dieselkiem niewiele moge zdziałać za to e36 jest benzynka 2.8 więc zabawy jest co nie miara. I racja jest że do starszych modeli tzreba mieć pasje(ja ją posiadam) nie lubię za to małych samochodów....Pozatym mój e36 jest z 91r. i wydaje mi się ze takie auta mają dusze ,jeżeli tylko sie w nie włoży troche pracy i serca.....

[Princessin_H.]

Swoja przygode jako kierowca zaczynalam z poczwiwym maluchem.W 1996 przyszedl czas na Fiata Punto,ktory uzytkowalam wspolnie z rodzicami.W 2005 przyjechala do rodzicow Toyota Corolla.W tym czasie juz z nimi dawno nie mieszkalam i jezdzilam swoim Mitsubishi Galantem z 1999.Japonczyk byl ze mna 3 lata,po czym zostal wymieniony na duzego Jeepa Grand Cheerokie.Porzadne,duze amerykanskie auto,ale pali duzo,przyspieszenie tez nie robi wrazenia.Po porostu na rodzinne wypady za miasto z przyczepa ideal.
Obecnie mam wielka przyjemnosc prowadzic samochod,o ktorym marzylam 2 lata.Jest nim Porsche Cayenne S.Dokladnie taki,jaki chcialam,bezowo-zloty metalik,prawie 400 kM pod maska,czujniki parkowania,kamera do cofania,nawigacja,pelno elektroniki,kilka trybow jazdy-comfort,normal,sport,doty kowy ekran,milti funkcjonalna kierownica.Do zalet zaliczam jeszcze przyspieszenie,komfort prowadzenia,ergonomia,wys oka jakosc wykonczen i materialow,niemieckie glosniki BOSE.Minusy-duze spalanie,przy szybkiej jezdzie dochodzace nawet do 25l/100 km,koniecznosc tankowania bezolowiowej 98,duze koszty serwisowania.Gdyby mi przyszlo mieszakac w Polsce to ubezpiecznie AC + Oc na rok to ok.18,000.Na szczescie tu gdzie mieszkamy tego problemu nie ma.
Polecam serdecznie.
Marze o Cadilacu Escalade,Bentlayu coupe lub Astonie Martinie.Nie pogardzilabym tez Mecedesem S 55 AMG.

[Zuzanna88]

15.01 zdałam Prawko - w końcu,
Autko mam dokładnie od miesiąca : 23.01

[Kayako]

Ja od jutra staję się posiadaczką czerwonej Renówki Megane II

[jente1984]

Ja póki co jeżdżę (okazjonalnie) poczciwym starym Citroenem AX Mężowskim Lubię to autko, bo jest małe i nawet z moimi umiejętnościami w zakresie parkowania jakoś daję sobie radę

[mon88]

Ja mam VW Lupo 3L - moje pierwsze autko, małe i kochane
rocznik 2002, silnik 1.2, w pięknym niebieskim kolorze

[Nadeel]

Ja mam Punto II rocznik 2004 uwielbiam swoje autko

[hecate]

Od jutra - takie tylko moje!!

Renault Clio 1.4 silnik z 2005.

Zaraz po zdaniu prawka 9.02.2010 kupilam sobie grata Peugeota z 2001 ale pozbylam sie szybciej niz przyszly mi papiery z ubezpieczenia.
Ja sie nie nadaje na takie atrakcje ze starymi samochodami.
Chcialam 2-3 letniego Vauxhaulla Corse (z moim bylym mielismy taka Corse i strasznie tesknie za tym autem... ) ale odradzono mi za drogiego i za nowego samochodu na poczatek.

Wiec jutro odbieram posrednia wersje miedzy 'stare' a prawie nowe.

[anntab]

Napisane przez hecate

Od jutra - takie tylko moje!!

Renault Clio 1.4 silnik z 2005.

Zaraz po zdaniu prawka 9.02.2010 kupilam sobie grata Peugeota z 2001 ale pozbylam sie szybciej niz przyszly mi papiery z ubezpieczenia.
Ja sie nie nadaje na takie atrakcje ze starymi samochodami.
Chcialam 2-3 letniego Vauxhaulla Corse (z moim bylym mielismy taka Corse i strasznie tesknie za tym autem... ) ale odradzono mi za drogiego i za nowego samochodu na poczatek.

Wiec jutro odbieram posrednia wersje miedzy 'stare' a prawie nowe.

Stare??? Ja mam Colta z 2001 roku i dla mnie to jest nowy samochód Miałam kupić taki z 1992- 1996...

[hecate]

Napisane przez anntab

Stare??? Ja mam Colta z 2001 roku i dla mnie to jest nowy samochód Miałam kupić taki z 1992- 1996...

No juz nie pierwszej nowosci bylo

Ale - kupilam go w sobote a w niedziele... juz mi nie odpalil
Musial byc w rewelacyjnym stanie. Wiesz dla mnie to bylo serio stare auto bo... ja sie na autach nie znam, moj facet kompletnie. Nikt poprostu...

Jakby mi ktos wybral, zrobil auto nawet z 1990, zeby jezdzilo, odpalalo, nie dymilo spod maski, zeby sie maska zamykala to ja bym chetnie jezdzila. Nie skarzylabym sie i nie krzywila...
Ale przy naszych umiejetnosciach i znajomosci na samochodach to jestesmy skazani na nowsze modele i ... mechanikow jesli co sie zacznie pierdzielic.

No i fakt, ze nowsze modele mi sie bardziej podobaja i tak... milej w srodku

[MONIKA1850]

No to i ja sie pochwale,prawko mam ponad 7lat,zero mandatow,zero punktow-mistrz kierownicy i posiadaczka takiego bydlecia jakim jest Mitsubishi Pajero 3,2diesel Auto ma byc dla mnie wygodne,nie musi ze swiatel ruszac na piskach,te lata mam juz za sobaA jaki respekt innych kierowcow na drodzezwlaszcza jak kieruje moj tz(obciety na zero)

[hecate]

Napisane przez MONIKA1850

Mitsubishi Pajero 3,2diesel

Jak mi sie marzy auto z duzym silnikiem!

I kiedys, jak stanieje mi ubezpieczenie, to sobie kupie takie.
Za lat wiele

[anntab]

Napisane przez hecate

No juz nie pierwszej nowosci bylo

Ale - kupilam go w sobote a w niedziele... juz mi nie odpalil
Musial byc w rewelacyjnym stanie. Wiesz dla mnie to bylo serio stare auto bo... ja sie na autach nie znam, moj facet kompletnie. Nikt poprostu...

Jakby mi ktos wybral, zrobil auto nawet z 1990, zeby jezdzilo, odpalalo, nie dymilo spod maski, zeby sie maska zamykala to ja bym chetnie jezdzila. Nie skarzylabym sie i nie krzywila...
Ale przy naszych umiejetnosciach i znajomosci na samochodach to jestesmy skazani na nowsze modele i ... mechanikow jesli co sie zacznie pierdzielic.

No i fakt, ze nowsze modele mi sie bardziej podobaja i tak... milej w srodku

Aaaa, no chyba że tak

[ka.si]

Napisane przez mala19881

Tylny naped jest dobry jesli lubisz "latac bokiem" ale trudniej jest wyprowadzic samochod z poslizgu. Ja mimo wszystko odradzam bmw, ani to ladne, ani wygodne, twarde zawieszenie - moze i dobrze trzyma sie drogi, ale prowadzi sie malo komfortowo. Nie wiem jak z nowszymi, ale te starsze roczniki <2000 nie sa zbyt ciekawe.

tym bardziej kanty są boskie do latania bokiem
jak się ma mocny silnik taki Mpower to i szpera jest a co za tym idzie , łatwiej kontrolować poślizg

a koleżanka jeździła kiedyś długo bmw? że takie ma złe skojarzenia.

[mala19881]

Jezdzilam zaledwie kilka razy, kilka razy e30 - w przeciagu ktorych 2 razy "udalo mi sie" rozwalic miske olejowa, za kolkiem e36 siedzialam ze 3-4 razy i tez nie bylo wygodne, podejzewam, ze z czasem idzie sie przyzwyczaic Zlych skojarzen nie mam absolutnie, ale mi sie dobrze tymi samochodami nie jezdzilo, moj fiat jest zdecydowanie bardziej komfortowy (oczywiscie nie mowie tu o nowkach, tylko o starszych modelach serii 3) ale znam wielu ludzi, ktorzy jezdza BMW i sa zadowoleni, co roku jezdzimy do Torunia na majowke z BMW moj TZ choruje na ta marke, obecnie jest w trakcie poszukiwania E21

[ka.si]

Napisane przez mala19881

Jezdzilam zaledwie kilka razy, kilka razy e30 - w przeciagu ktorych 2 razy "udalo mi sie" rozwalic miske olejowa, za kolkiem e36 siedzialam ze 3-4 razy i tez nie bylo wygodne, podejzewam, ze z czasem idzie sie przyzwyczaic Zlych skojarzen nie mam absolutnie, ale mi sie dobrze tymi samochodami nie jezdzilo, moj fiat jest zdecydowanie bardziej komfortowy (oczywiscie nie mowie tu o nowkach, tylko o starszych modelach serii 3) ale znam wielu ludzi, ktorzy jezdza BMW i sa zadowoleni, co roku jezdzimy do Torunia na majowke z BMW moj TZ choruje na ta marke, obecnie jest w trakcie poszukiwania E21

oo prosze Toruń i majówka, a może Toruń i XIII ogólnopolski zlot?
a e46 jeździłaś? baaardzo wygodna.

[bedede]

Tak więc ja po zdaniu prawka jeździłam Opelkiem Corsą z 93' - uwielbiałam go, jednak gdy poznałam męża - a on ma bzika na punkcie Audi to jeździliśmy Audi A4 w Sedanie, a teraz zmieniliśmy na Kombi i jest super )

A co do BMW to też mi się bardzo podobają, jednak na drogi gdzie jeździmy to byłaby porażka.

[izasisi]

witam!!
Moje dwa autka zostały przechrzczone na :
Aniołek- błękitny Peugeota 206 hatchback , rocznik 2000, pod maska 1.1l. 60 KM (za wiele nim nie zdziałam) do miasta i do pracy jak znalazł.
Diabełek: Czerwona Honda Civic saloon ,1998 1.6l 160 KM. na dłuższe trasy.

[bb-m]

Napisane przez bedede

jeździliśmy Audi A4 w Sedanie, a teraz zmieniliśmy na Kombi i jest super )

Popieram Audi jest super

Prawko mam od 96 roku i tak od tamtej pory jeździłam już kilkoma samochodami, najpierw miałam cienko z 94r, potem ibize z 00r, A6 z 00r w automacie super sprawa najlepsze autko jakim miałam przyjemność jeździć, a teram z uwagi na spory przyrost rodziny mam sorento też w automacie, ale to już nie to samo co audi

[kesly1]

Od 3 tygodni VW Lupo 1.4 16V 75 KM

[kitkulka]

Peugeot 607
2.2 HDI (133 KM)
2001 rok
w kolorze granatowym (metalic)

Wielkie auto i "odziedziczone" po tacie

[kardamon]

A ja mam... malucha. Ostatni rocznik produkcji Prawo jazdy mam dopiero od paru miesięcy, całą zimę nie jeździłam. A maluszka nie będzie mi żal rozwalić na jakimś innym samochodzie Samochód- do zdarcia.

[13_minut]

kardamon, i dobrze, że masz malucha! Kto umie prowadzić malucha,będzie w stanie poprowadzić każdy samochód To najlepsza szkoła jazdy.

[Zafirah]

Napisane przez MONIKA1850

A jaki respekt innych kierowcow na drodzezwlaszcza jak kieruje moj tz(obciety na zero)

Przypuszczam, że to nie "respekt" tylko irytacja, że się im ktoś wpieprza taką krową na drogę Może jestem uprzedzona ale po prostu nienawidzę łysych typów w wielkich SUV-ach którzy uważają się za panów wszelkich tras (nie ubliżając oczywiście Twemu TŻ-towi). Kilka razy miałam nieprzyjemnośc się natknąć na takich debili, którzy jadąc wielkim wozem nie używają kierunków bo po co, zajeżdzają drogę, wymuszaja pierwszeństwo i próbują chyba staranować. Pewngo razu kiedy nie dałam się zepchnąc na drugi pas po dojechaniu do świateł koleś jadący bodajże BMW X5 zatrzymał sie równolegle do mnie opuścił szybę i z grymasem złości zapytał czy ma mnie teraz opluć

Jeżdżę Mitsubishi Coltem z silnikiem 1.6 co przy tak lekkim aucie daje dobre kopyto i często zadziwia innych kierowców myślących, że jak jedzie małe auto to będzie się wlokło i można się przed nie wryć Otóż nie można Mitsu daje radę

[dotiiie]

A ja od stycznia pomykam sobie Fiacikiem Grande Punto Estiva Blue and Me.
Rocznik 2010 i 77 kucyków, kolorek oczywiści czarny. Myślałam, że bedzie tragedia po mojej Lagunie z 2 litrowym silnikiem, ale jest bardzo mile zaskoczona. Autko śmiga jak szalone i bardzo wygodne.

[margot1991]

Hej, nie mam swojego autka ( jeeszcze :p ) ale może w bliskiej przyszłości, kto wie . Jakoś od dłuższego czasu wpadł mi w oko Opel Tigra, wg mnie jest on akurat dla kobiety w większym mieście nie za duży i nie za mały - a w dodatku lekko sportowy. Dodam że mało pali i wcale nie jest taki drogi - jakby kupic uzywany.