najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement

[*Claire*]

ja tak w sumie malo slysze komplementow,no ale co co zrobic.
Jeden sobie przypominam:
Taki stary facio powiedzial ze jestem ladna.
Chlopak w ktorym jestem zaduzona powiedzial ze jestem zwyczajnej budowy,a nie gruba:hurra: ta w sumie to sie nie ma czym podniecac ale coz

[kochanie]

Ja przypominam sobie dwa w tej chwili:
- koleżanka powiedziała mi kiedyś, że nie wie, czemu nie mam chłopaka, bo gdyby ona była facetem, to na pewno by chciała ze mną chodzić To było miłe, szczególnie, że wtedy była w jakimś dołku psychicznym
- jak mój kochany TŻ powiedział mi pierwszy raz, że jestem najpiękniejsza na świecie. Ja wiem, że nie jest obiektywny, ale to bardzo mnie ucieszyło

A tak w ogóle to super wątek, aż miło się robi, jak go czytam

[FirstLady]

...

[olaaa99]

przypominam sobie...
anty:
- powiedzialam koledze o bolu kolana a on: jedz duzo galarety, biegaj i schudnij a jak sie tlumaaaaczyl potem
- wygladasz jak najarana (na dyskotece szkolnej heh , a wszystko przez moje powieki)
- mogłabys sie czasem inaczej uczesac (w pierwszej klasie podstawowki od kolezanki )

pozytywy:
- masz super usta! tez chce taakie! (od kolezanka)
- jestes moja jedyna i najlepsza przyjaciolka (od PRZYJACIELA )
- ja chce takie piersi jak Ty! duze i ksztaltne (kolezanka)
- nie pamietam na razie wiecej

[m-i-s-i-a]

Przypomniało mi się kilka komplementów:
-"Jesteś bardzo ambitna i pracowita!" pani z angielskiego
-"Aniu, fajna z ciebie koleżanka!" koleżanka Ewa
-"Jesteś słódziutka" Chezzy przyznając mi karmę
-"jedna z normalniejszych, milszych, wyrozumiałych i sympatycznych wizażanek" Mondzia przyznając mi karmę

Jak cośik sobie przypomnę to napiszę, bo o komplementach to aż miło pisać

[ajali]

Pseudo komplement: Ładne masz oczy. Takie jak chińczyk (koleżanka)

CHodziło o kształt

Innych nie będę przytaczać

[Vivienne]

Kumpel obejmujac swoją dziewczynę:
- Kiniu, jesteś jak ciastko....
- Taka słodka....?
- Nie, taka lepka

.... Nie wiem do czego to miało być ale tak to smiesznie brzmiało, że mało co nie spadłam z krzesła

[kasiunia`18]

zaczne od anty,duzo ich nie było,ale jeden mi utknal w pamieci i mnie do dzis rozsmiesza,nawet nie wiem czy go do anty zaliczyc,czy gdzie,
-kiedys na grillu,czy jakims ognisku,w nocy,stałysmy z kolezankiami,zeby sie ogrzac blisko,tego grilla i w pewnym momencie mój kolega,juz w stanie niewazkosci podchodzi do nas i tak stoi stoi i w pewnim momencie wypalił; Wiecie co dziewczyny smierdzicie grillem...:P do dzis to wspominamy
komplementy to najbardziej podobaja mi sie te o slicznym ciemnych(mam piwne),duzych oczach(haha duzo to ich imaginacja,ja nosz okulary,a one powiekszaja oczy,w rzeczywistosci mam duzo mniejsze)

[anka^^]

Komplementy:
od nieznanego faceta :ale ładne nogi ()
od byłego: jesteś podobna do mojej byłej (troche dziwne ale ona ładna wiec nic nie mówiłam :P)
dużo typu że mam ładne włosy i paznokcie

Antykomplementy:
na moje "ale mam grube nogi" kolega odpowiada "nie są wcale aż tak grube"
albo do koleżanki "ale mam suche włosy" a ona "nie masz, tylko troche sianowate są"

[kassiek]

najfajniejszy komplement... zdecydowanie ten który usłyszałam jakiś rok temu w wakacje ponieważ mieszkam nad morzem często wybieram się na plaże, no i... pewnego upalnego dnia smażąc się na plaży (taaak tylko ja i jakieś pare tysięcy innych osób ) nie mogąc juz wytrzymać z gorąca podniosłam na chwilkę głowe i zobaczyłam akurat przechodzących koło mnie chłopaków, jeden z nich tak spojrzał na mnie, po chwili szturchnął kolegę i mówi do niego: widzisz... tak powinna wyglądać każda...
nie powiem trochę się dowartościowałam

jeśli chodzi o komplement anty to chyba jeden taki dotyczący mojego raczej małego biustu ach... szkoda gadać...

[prowokacja17]

Kolega oglądając moje zdjecia z wakacji w kostiumie kąpielowym: To fotomontaże? Nie? To masz piękne piersi... Inny kolega : Za jedno twoje spojrzenie każdy facet wszedłby w ogień. Koleżanka: Gdybym była facetem napewno zwróciłabym na Ciebie uwagę..Hamski komplement obszczymurków siedzących na klatce-jeden do drugiego..: Patrz jakie zaje... cycki

[kika8181]

komplementy:
masz oczy jak pięcio-złotówki-od kolegi
mmm ale fajne podwozie,a nadwozie jeszcze lepsze-od dwóch chłopaków w autobusie
jak tak chodzisz po tej sali to mam wrażenie że płyniesz w powietrzu-od chłopaka z knajpy
taka szpetna pogoda na dworze a tu takie słoneczko nam świeci-od klientów(słysze to prawie zawsze)
gdybym miał taką laske w domu to bym z niego wcale nie wychodził-od kumpla mojegoTZ
ja ci tą kosmetyczke kiedyś spale,boże tak ślicznie wyglądasz,po co sie malujesz tymi ciaprajstwami-od mojego Tż jak ostatnio wieczorem szliśmy spać


antykomplementy

jak wiatr silniej zawieje to cie zdmuchnie-od ojca Tż
nie wytrzeszczaj tak na mnie tych swoich ślepiów-od TŻ jak sie raz kłuciliśmy
było by super gdyby nie te twoje kacze stopy-od kumpeli
jesteś taka chuda że chyba masz tasiemca,twój chłopak nie boi sie że cie połamie?-od mojego szefa patyczaka
Maria Konopnicka"Nasza szkapa"-od jakiegoś babsztyla na ulicy

[kroofka119]

moj byly to zawsze umial strzelic taki "komplement" ze nie wiadomo czy sie smiac, plakac czy od razu isc sie wieszac kiedys zanim bylismy razem powiedzial mi: "ale ty jestes piekna, wiesz w 1.klasie bylas taki paszczak troche ale teraz..." masakra!ale z czasem sie poprawil"
np. takie "pachniesz jak kadzidełko" zawsze mi to mowil chociaz tez dziwnie to na poczatku brzmiało albo" kocham cie ty moj maly wredny brynolku"

a z komplementow to czesto słysze o moich nogach ostatnio od nauczycielki w-fu ostatnio czesto slysze od kolegow ze jestem "wspaniała, wyjątkowa i wnosze do zycia cos nowego" tylko szkoda ze to od nich chyba wolalabym od chlopaka( bo to jednak inaczej niz od przyjaciela nie ) najbardziej bawia mnie komplementy panow na ulicy typu" ale tygrysica! ej mala zaczekaj" chociaz czesto denerwujące

[Vivienne]

Od kolegi z klasy: "To nienormalne mieć takie wielkie oczy"

[ana_gabi]

Napisane przez Vivienne

Od kolegi z klasy: "To nienormalne mieć takie wielkie oczy"

Hahaha Potraktuj to zdecydowanie jako komplement


A mi ostatnio taki staruszek powiedzial ze faktycznie Polki to najpiekniejsze kobiety ...Oczywiscie w imieniu Polek podziekowalam
I dodal zebym zanadto nie przytyla hahaha
(zwazywszy na to ze wszyscu mowia mi ze jestem za chuda ...)

[LifUnia]

dzisiaj dostałam łądny komplement od kupla :P byliśmy grupka w kosciele i ja wychodziłam troche puzniej on siedział przed kościołem :P i wychodze z tych drzwi wtedy on: jak wychodziłas przez te dzwi myslalem ze mam objawienie :P swet :P

[Fizia]

Najfajniejszy?
"Mamo, ty najlepiej gwiżdżesz na palcach z całej mojej klasy! Nawet Hanulak tak nie umie!"

Najgorszy?
Miałam 17 lat, byłam długowłosym blond, szczupłym aniołkiem w miniówce. Sobie stoje w kolejce po jakieś bilety i bezmyślnie gapię się na piajczka stojącego w pozycji "Małysz". I nagle on:
- Odwróć się, cholera jasna. Nie lubię jak sie taka morda na mnie gapi.
...i czknął.

[adulka.p]

duzo osob,tzn rodzicow moich kolegow mowi do moich rodzicow :tesciowie: i chca na sile mnie zeswatac ze swymi synami,bo ich zdaniem to ja idealna kandydatka na synowa jestem;]
ja i moja siostra<2lata starsza>jestesmy do siebie podobne i kompement ktory pamietam to taki,ze musi pogratulowac naszym rodzicom,ze stworzyli takie przecudne istostki jak my
masz śliuczne oczy...
jak spalam u przyjaciolki i sie w pizamke przebieralam:"boshe...jak a ty masz figure...ile bym dala za taka...juz dawno cie nie widzialam rozebranej";p;phehehe kochana
masz seksowny glos...moj TŻ
masz pieknego lolka..czesciej sie tak usmiechaj<kilku chlopakow juz mi tak powiedzialo...>
a antykomplementy....
ja:"matko...ale ja jestem gruuba..."moj TŻ"wcale nie jestes taka gruba"....po prostu usiasc i plakac

[martina@]

faceci bywają subtelni

gdzieś to już pisałam:

kolega eksia, kiedy była rozmowa na temat eksia i jegno nowej dziewczyny:

"jak na moje oko to on zamienił ferrari na malucha" (uwierzcie, że prawie spadłam z fotela)

idąc ulicą (w normalnych kurna dżinsach):
łooooo matko, jakie nogi


i nie wiem czy to komplement czy anykomplement, ale juz mi kilka osób powiedziało, że ślicznie wyglądam jak mam łzy w oczach

[Rosa-85]

jedyne co mi przychodzi do głowy, to słowa kolegi z grupy - po przeprowadzonych przeze mnie zajęciach wizualizacji na relaksacji - powiedział mi "byłaś cudowna"

jak mi się coś przypomni, to dopiszę

[adulka.p]

od mojego bylego:taka silna i zarazem taka delikatna>patrzyl sie na mnie rozmarzonym wzrokiem
moj TŻ jak mnie pierwszy raz w majtaskach zobaczyl..oklepane ale mile;p"mmmmmmALE NOGI!!!kupuje ten stol"na poczatku sie zezloscilam ale pozniej przeszlo:P
kiedys powiedzialam ze mam chude lydki w porownaniu do rwezty a on do mnie ze wcale takich chudych nie mam i ze mam nad nimi popracowaca:|wszyscy mi moiwa jakie to ja lydki mam chudziutkie<lol>....zalam ka totalna...

[malenka17]

Anty:
Od TŻ
Ja do koleżanek: Patrzcie jaka ładna dziewczyna!No tylko z tymi stringami przesadziła...ma straszne biodra:/ (na basenie)
TŻ: K,o co Ci chodzi, przeciez masz takie same!
Bez komentarza ))
Tatuś : Udałaś nam się ) (+)
Mąż mojej siostry: K,wyjdziesz za mnie? :P

[demetria]

on: uśmiechnij się
ja: uśmiechnęłam się, oczywiście wyszczerzem
on: aż słońce wyszło zza chmur
ja: rozpłynęłam się zupełnie jak milka w ustach

[Nymphetamina]

Najmilsze komplementy jakie usłyszałam to : ''Masz śliczne oczy.'' , '' Mogłabyś przytyć ! Chuda jesteś!'' - autorem jest obiekt moich westchnień, tak więc wiadomo dlaczego tak się tym podniecam (że mi facet mówi ,że powinnam przytyć )
Antykomplementów nie pamiętam, aleto nie znaczy,że ich nie było. Staram się pamiętać pozytywne rzeczy.

[malenka17]

Oj zapomniałabym..TŻ jest bardzo szczery,dlatego nigdy chyba nie usłyszałam że jestem najpięniejsza na świecie..bo to nie prawda nie chce mnie rozpuszczać;P
Za to ostatnio usłyszałam..
Ja: Kupiłam nowe okulary!
On: Wyślij MMS-a
Ja: wysyłam,ale zdjęcie wyszło najgorsze na swiecie
On: Mniaaamm..gust wygrał nad trendami (+)
On: Ale..wolałbym,żebyś ich nie zakładała..
Ja: (Chwila konsternacji..)No tak musze ukryć moją paszczurowatość:P
On: Nie..poprostu uwielbiam patrzeć w Twoje brązowe odbicie duszy..
Ja:

[Madzia007]

Posłuchajcie co mi się dzisiaj przydarzyło!
Byłam z koleżanką na działce kiedy przyszedł jej podstarzały pijany sąsiad.
Byłam potargana bez makijażu i w dresie a dziadzia jak nie zacznie! "Ale pociągająca kobieta!! ile ona ma lat?!". Koleżanka żeby go spławić powiedziała że 15, co oczywiście było kłamstwem, ale dziadzia nie dość że nie zorientował się w kłamstwie to nie ustąpił. "Naprawdę podoba mi się!", "Ma coś w sobie!" "Ale jest pociągająca!" "Ale ładna dziewczyna!" "A to się rodzicom udała!" - sypał jak z rękawa komplementami. Ja siedziałam sobie z zasłoniętą twarzą i dusiłam się ze śmiechu ale jednocześnie pomyślałam sobie, że dobrze jest raz na jakiś czas posłuchać komplementów nawet od pijanego
W końcu dziadzia coś zamamrał do koleżanki i poszedł sobie. Pytam jej się co on jej powiedział a ona na to że "Kurczę, ale ona jest pociągająca! Pewnie ma owłosioną szparę!". Nieee no To już było przegięcie Co za wredna dziada! Zabiłabym go Mina mi momentalnie zrzedła

[Nymphetamina]

Napisane przez Madzia007

"Kurczę, ale ona jest pociągająca! Pewnie ma owłosioną szparę!". Nieee no To już było przegięcie Co za wredna dziada! Zabiłabym go Mina mi momentalnie zrzedła

Czosnkiem go , czosnkiem ! Wrrrr.. jak ja nie lubię takich typków
Nie raz slyszłam teksty tego typu, najchetniej wszystkich to bym %$&*%!@#

[Madzia007]

Napisane przez Nymphetamina

Czosnkiem go , czosnkiem ! Wrrrr.. jak ja nie lubię takich typków
Nie raz slyszłam teksty tego typu, najchetniej wszystkich to bym %$&*%!@#

Dokładnie! Nienawidzę takiego czegoś! Już wolę żeby ktoś mi powiedział że jestem brzydka niż gdybym miała słuchać takiego chamstwa!
Ostatnio często wysłuchuję komplementów w stylu "Ale dżaga!" (nie cierpię tego słowa!), albo "Fajny tyłeczek" czy też niedawno "Przepraszam Cię, ale naprawdę bardzo mi się spodobałaś, wybacz moją bezpośredniość ale czy miałabyś ochotę na niezobowiązujący seks?". No patrzcie jaki grzeczny, ciekawe dlaczego oficjalnego zaproszenia mi nie przysłał!

Z ostatnich normalnych komplementów jakie słyszałam to:
"Ale ty ładna jesteś!" - od nieznajomego na ulicy
"(...)Kuzynka Zbyszka TEŻ jest ładna(...)" - od wujka, rozumiecie o co chodzi
Dzisiaj jak szłam do sklepu ujrzałam pod nim grupę ok. 10 facetów w wieku 20-25 lat z których każdy był wpatrzony we mnie jak sroka w gnat. Kurczę, no byłam w szoku
Niedawno na dyskotece słyszę o sobie czyjąś rozmowę "Ty! A może tamta!?" odpowiedź "Chyba niezła, ale najpierw idź obczaj jaka jest z twarzy". Zostałam "obczajona" i wtedy jakiś koleś podszedł do mnie czyli jednak "zdałam egzamin" Ale i tak go spławiłam

[allen15]

Napisane przez Nymphetamina

Czosnkiem go , czosnkiem ! Wrrrr.. jak ja nie lubię takich typków
Nie raz slyszłam teksty tego typu, najchetniej wszystkich to bym %$&*%!@#

wrr rzeczywiscie okropne
Ja anty i komplementow nie mogę sobie jakos przypomniec- pamiętam tylko, ze raz taki debil powiedział, ze mam śliczny usmiech
Albo następny mi sie przypomnial, ale ten komplement byl taki...sztuczny Pewien chlopak co po jakims czasie chcial ze mną chodzic sypał te komplementy jak z rękawa i stwierdzil, ze " moje oczy to są jak zachod słońca " To byl jeden z tych typków co zmienia te dziewczyny jak skarpetki
A antykomplement...niech pomyslę.
A już nieraz slyszalam, ze jestem blada jak ściana, kolezanka z klasy raz stwierdzila, ze " ja rozumiem, ze mozna byc nieopalonym, ale bez przesady. Moje nogi sa jeszcze w miarę, a twoje takie blade jak mąka..."
Albo jeszcze lepiej! Raz sobie idęa tu nagle dwoch chlopakow zmierzylo mnie, a jeden mowi " Ale cielęcinka " Zatkalo mnie doslownie...

[Madzia007]

Największy antykomplement otrzymałam od nieznajomego chyba ze 2 lata temu. Było to na festynie. Siedziałam sobie z koleżanką kiedy podszedł do nas jakiś wstawiony facet i powiedział do mnie "Jesteś ładna, no nie?", ja na to automatycznie "aha", a on "Ale twoja koleżanka jest ładniejsza!" Bardzo pojechało mi to na ambicję i byłam później wściekła, tym bardziej że wiedziałam że ta koleżanka teraz triumfuje nade mną w duchu (znam ją od 10 lat i wiem że na pewno tak było). Nikomu tego nie życzę Okropne uczucie