niesmak po randce... - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-02, 16:53   #121
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
taaa kiedyś norną było też to, że kobieta była od zajmowania się domem i rodzenia dzieci. Pan płacił a ona miała siedzieć cicho. mam wrażenie, że niektórym paniom pasują wyłącznie przywileje wynikające z równouprawnienia
fajnie jest jak facet zapłaci za kawę, kino itp bo to miły gest. ale wymagać żeby robił to zawsze?
za toaletę w życiu bym nie pozwoliła zapłacić
Płaci zawsze i za wszytko kiedy zaprasza na randkę ! , co innego jak wspólnie umawiają się na wyjście, jako znajomi , przyjaciele, koledzy itp.
To są zasady Savoir vivre, tak zwane żelazne zasady dobrego wychowania.
Człowiek je ma wpojone od urodzenia , albo nie .
Mam takich pare zasad na sprawdzenie faceta , a właściwie miałam bo już swojego znalazłam , ale przyznam szzczerze , ze nigdy mnie nie zawiodł , a poprzeczke ustawiałam bardzo wysoko.

Edytowane przez Agaaa-a
Czas edycji: 2011-01-02 o 16:56
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 17:46   #122
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
taaa kiedyś norną było też to, że kobieta była od zajmowania się domem i rodzenia dzieci. Pan płacił a ona miała siedzieć cicho. mam wrażenie, że niektórym paniom pasują wyłącznie przywileje wynikające z równouprawnienia
fajnie jest jak facet zapłaci za kawę, kino itp bo to miły gest. ale wymagać żeby robił to zawsze?
za toaletę w życiu bym nie pozwoliła zapłacić
dokładnie ;] jak facet płaci to wymaga nie jestem na sprzedaż i nie zamierzam zachowywać się jak księżniczka i kazać za siebie płacić. Potem się rodzi takie przeświadczenie dziewcząt że "im się należy" - to nie należy do zasad dobrego wychowania chciałabym kiedyś zobaczyć czy te dziewczyny, które chciałyby żeby facet za nie płacił przedstawiają sobą jakąś lepszą wartość niż reszta; tj. czy są specjalnie ładne lub wyedukowane że taką stosują zasadę bo i tak wszystkich mają na pęczki czy też są to dziewczyny, które mogą ze spokojem powiedzieć że facet to świnia i zostać lesbijką albo zakonnicą - są to równie wartościowe drogi jak bycie pracownicą biurową ale jeśli się oceniło faceta właściwie.
Nie wyobrażam sobie umawiać się przez 5 lat przed ślubem i za każdym razem mieć za siebie płacone. To by było jak sponsoring
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014


Edytowane przez Ilsa Lund
Czas edycji: 2011-01-02 o 17:47
Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 18:08   #123
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: niesmak po randce...

A ja nie wyobrażam sobie, żebym mogła kogoś gdzieś zaprosić i nie zapłacić za tę osobę. Nie chodzi tylko o randki -o zwykłe spotkanie z koleżanką również.
Jeśli mówię "Zapraszam Cię do kina", to nie oczekuję współudziału w płaceniu rachunku. Dlatego, jeśli np. facet powie mi "zapraszam Cię do kina" uważam, że on płaci.
Co innego, jeśli umawiam się z kimś -płacę za siebie. Jeśli towarzysz zapłaci za mnie będzie mi miło. Sama też chętnie zapłacę od czasu do czasu za niego.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 18:34   #124
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
A ja nie wyobrażam sobie, żebym mogła kogoś gdzieś zaprosić i nie zapłacić za tę osobę. Nie chodzi tylko o randki -o zwykłe spotkanie z koleżanką również.
Jeśli mówię "Zapraszam Cię do kina", to nie oczekuję współudziału w płaceniu rachunku. Dlatego, jeśli np. facet powie mi "zapraszam Cię do kina" uważam, że on płaci.
Co innego, jeśli umawiam się z kimś -płacę za siebie. Jeśli towarzysz zapłaci za mnie będzie mi miło. Sama też chętnie zapłacę od czasu do czasu za niego.
no dobra, pytanie tylko kiedy uważamy, że ktoś nas zaprosił? czy musi paść to magiczne słowo ,,zapraszam" ( mi się chyba nigdy nie zdarzyło, żeby facet tymi słowami zaproponował spotkanie) a z drugiej strony nie zawsze można uznać, że kiedy rzucimy ,, masz ochotę na kawę w sobotę po południu" oznacza to, że płacimy za drugą osobę. czasami ciężko to wyczuć
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 18:49   #125
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
dokładnie ;] jak facet płaci to wymaga nie jestem na sprzedaż i nie zamierzam zachowywać się jak księżniczka i kazać za siebie płacić. Potem się rodzi takie przeświadczenie dziewcząt że "im się należy" - to nie należy do zasad dobrego wychowania chciałabym kiedyś zobaczyć czy te dziewczyny, które chciałyby żeby facet za nie płacił przedstawiają sobą jakąś lepszą wartość niż reszta; tj. czy są specjalnie ładne lub wyedukowane że taką stosują zasadę bo i tak wszystkich mają na pęczki czy też są to dziewczyny, które mogą ze spokojem powiedzieć że facet to świnia i zostać lesbijką albo zakonnicą - są to równie wartościowe drogi jak bycie pracownicą biurową ale jeśli się oceniło faceta właściwie.
Nie wyobrażam sobie umawiać się przez 5 lat przed ślubem i za każdym razem mieć za siebie płacone. To by było jak sponsoring
Mowimy o pierwszych randkach, a nie o zwiazkach 5 letnich.
Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
no dobra, pytanie tylko kiedy uważamy, że ktoś nas zaprosił? czy musi paść to magiczne słowo ,,zapraszam" ( mi się chyba nigdy nie zdarzyło, żeby facet tymi słowami zaproponował spotkanie) a z drugiej strony nie zawsze można uznać, że kiedy rzucimy ,, masz ochotę na kawę w sobotę po południu" oznacza to, że płacimy za drugą osobę. czasami ciężko to wyczuć
Jeśli padnie " Zapraszam Cię do kina " , to powinniśmy mieć pewność , ze facet płaci , zaprosił nas.
Jesli padnie pytanie" Czy pójdziesz ze mną do kina? " lub "Pójdziemy do kina?", to warto zapytać zapraszasz mnie? czy to koleżenski wypad ?. Warto zapytać dlatego , ze nie zawsze kobieta musi w tym miesiacu dysponować gotówką . Może chciała pieniądze przeznaczyć na coś zupełnie innego . Facet po takim pytaniu określa się , a kobieta wie na czym stoi . Jesli facet powie , zapraszam Cię , to płaci za kobiete , jeśli jest mowa o koleżenskim wypadzie , to kobieta musi być przygotowana na to , ze płaci za siebie , ale nie za faceta , chyba , ze sama go zaprosiła .
Pamietajcie , jeśli kogoś zapraszamy to za niego zawsze płacimy , czy to kobieta zaprasza mężczyznę , czy koleżankę , czy mezczyzna kobiete , nie ma znaczenia . I nie ma znaczenia czy to randka , czy koleżenskie spotkanie , zapraszający płaci.

Edytowane przez Agaaa-a
Czas edycji: 2011-01-02 o 19:14
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 19:22   #126
Zafirah
Rozeznanie
 
Avatar Zafirah
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
Dot.: niesmak po randce...

Moja znajoma pracuje na policji i opowiedziała mi kiedys taka historię: na komendę przyszła babeczka złożyć doniesienie o nękaniu. Umówiła sie owa kobieta na kilka spotkań w kawiarni z panem poznanym przez biuro matrymonialne. Zapoznali się, nie zaiskrzyło i pani postanowiła urwać kontakt. Niestety pan poczuł sie tym faktem bardzo oszukany i zaczął nachodzić panią żądając zwrotu kosztów jakie w nią zainwestował tj. pieniędzy za te parę kaw oraz uwaga - za straty moralne bo jak to tak można sie umówić a potem go olać
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER."

Zafirah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 19:37   #127
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Mowimy o pierwszych randkach, a nie o zwiazkach 5 letnich.

Jeśli padnie " Zapraszam Cię do kina " , to powinniśmy mieć pewność , ze facet płaci , zaprosił nas.
Jesli padnie pytanie" Czy pójdziesz ze mną do kina? " lub "Pójdziemy do kina?", to warto zapytać zapraszasz mnie? czy to koleżenski wypad ?. Warto zapytać dlatego , ze nie zawsze kobieta musi w tym miesiacu dysponować gotówką . Może chciała pieniądze przeznaczyć na coś zupełnie innego . Facet po takim pytaniu określa się , a kobieta wie na czym stoi . Jesli facet powie , zapraszam Cię , to płaci za kobiete , jeśli jest mowa o koleżenskim wypadzie , to kobieta musi być przygotowana na to , ze płaci za siebie , ale nie za faceta , chyba , ze sama go zaprosiła .
Pamietajcie , jeśli kogoś zapraszamy to za niego zawsze płacimy , czy to kobieta zaprasza mężczyznę , czy koleżankę , czy mezczyzna kobiete , nie ma znaczenia . I nie ma znaczenia czy to randka , czy koleżenskie spotkanie , zapraszający płaci.
nie no blagam nie wyobrażam sobie zadać takiego pytania na początku znajomości
to by odebrało cały urok. ja wychodzę po prostu z założenia, że zawsze biorę kasę ze sobą a czy facet zapłaci czy się złożymy na pół to już wychodzi spontanicznie. A jak nie mam kasy albo potrzebuje na cos innego to mówię ,,chodźmy na spacer/rower bo mam dołek finansowy" i tyle. i wtedy facet się może zadeklarować, że on zaprasza. zresztą zazwyczaj wolę płacić za siebie.

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2011-01-02 o 19:43
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 20:01   #128
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: niesmak po randce...

Fatalna historia. Nigdy mi się nic takiego nie przydarzyło, ale wyobrażam sobie, jak musiała się czuć autorka Jeśli facet zaprasza, to powinien być przygotowany na to, że płaci. Nic w takiej sytuacji nie stoi na przeszkodzie, żeby kobieta zapytała, czy jeśli chce dzielić koszty, ma kupić sobie sama bilet, czy mężczyzna wolałby np. kolację czy wizytę w kawiarni w ramach rewanżu, ale taki układ jest okay- nikt nie jest wykorzystany, jeśli wybranek randkowy jest staroświecki i bierze sobie za punkt honoru płacenie za kobietę, to się nie zgodzi, jak się zgodzi, to nikt nie będzie się czuł głupio.
Nie umówiłabym się na drugą randkę, jego zachowanie było poniżej krytyki, nie dość, że został zasponsorowany, to jeszcze wybrzydzał na film. Gdyby próbował się umówić kolejny raz, to powiedziałabym szczerze, że nie uważam, że to dobry pomysł, bo nie podobało mi się jego nastawienie i zachowanie w kinie, że nie miałam zamiaru wyłudzać biletu, chciałam zapłacić za siebie, ale nie proponowałam mu przecież wycieczki na mój koszt, więc było to nieeleganckie. I tyle. Dobrze, że mój TŻ nie robił nigdy takich akcji i zawsze jest gentlemanem
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 20:05   #129
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez an0138 Pokaż wiadomość
dziewczyny!!!
to ja , chcialam powiedziec ze zaryzykowalam bo nie moglam sie oprzec i spotkkalam drugi raz -na sylwestra! (ps. my sie juz widywalismy wczensiej a kino to nie pierwsze spotkanie)
jestem niesamowicie zaskoczona, zafundowal na prawde wspaniala impreze, nie wiem co sie wtedy mu stalo...
czyżby miał profil na wizaż.pl?
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 20:12   #130
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Zapamiętaj sobie do końca życia , ze facet z klasą /kulturalny zapraszając kobietę na randkę płaci za Ciebie zawsze i za wszystko ! , bilety, jedzenie, picie, toaletę .
No i ze jak ? Idziesz jak ten gołodupiec na miasto i kiedy chcesz skorzystać z toalety, to ładnie pana o tym informujesz i on Ci daję kasę ? Czy też on regularnie sprawdza Twoje potrzeby fizjologiczne i dopytuje co jakiś czas, czy aby nie musisz skorzystać z toalety ?
To jakiś żart chyba ?

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Ty mozesz iść bez pieniędzy.
Normalny, dorosły człowiek (dowolnej płci) zawsze ma przy sobie pieniądze żeby móc sobie poradzić w razie jakiej niespodziewanej sytuacji. Jesteś w stanie wszystko przewidzieć ?


Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
ale niektóre Panie chcą przewrocić świat do góry nogami (płacąc za siebie)
O tak, rzeczywiście. Chęć zapłacenia za własną wizytę w kiblu (pardon le mot - jak już się francuskim popisujemy ) to już przewrót w obyczajach na miarę teorii względności w fizyce.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2011-01-02 o 20:15
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 20:52   #131
lizawietta
Zadomowienie
 
Avatar lizawietta
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 310
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No i ze jak ? Idziesz jak ten gołodupiec na miasto i kiedy chcesz skorzystać z toalety, to ładnie pana o tym informujesz i on Ci daję kasę ? Czy też on regularnie sprawdza Twoje potrzeby fizjologiczne i dopytuje co jakiś czas, czy aby nie musisz skorzystać z toalety ?
To jakiś żart chyba ?



Normalny, dorosły człowiek (dowolnej płci) zawsze ma przy sobie pieniądze żeby móc sobie poradzić w razie jakiej niespodziewanej sytuacji. Jesteś w stanie wszystko przewidzieć ?




O tak, rzeczywiście. Chęć zapłacenia za własną wizytę w kiblu (pardon le mot - jak już się francuskim popisujemy ) to już przewrót w obyczajach na miarę teorii względności w fizyce.
uśmiałam się jak norka
__________________
ćwiczę od 16.05.2013

shred level1 level2 level3
Mel B :
posladki
ramiona
lizawietta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 21:08   #132
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość



O tak, rzeczywiście. Chęć zapłacenia za własną wizytę w kiblu (pardon le mot - jak już się francuskim popisujemy ) to już przewrót w obyczajach na miarę teorii względności w fizyce.
Taaaak! "Kochanie, czy mógłbyś mi dać na kupę?"
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 21:14   #133
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez eelmirka Pokaż wiadomość
(...)
z resztą dziwi mnie samo to, że dopuściłaś do takiej sytuacji. Kto przy kasie prosił o bilety na film? bo jak on to czekałabym aż wyjmie portfel a jakby nie wyjął to nie zrobiłabym nic, przecież takie czekanie kto chwyci za portfel nie trwałoby wiecznie a jakby się wydłużało to bym zapytała zdziwiona "o co chodzi? mam zapłacić?" a potem bym od razu skomentowała, że uznałam że jestem na film zaproszona, coś takiego żeby od razu wyjaśnić sytuację. Nie lubię niedomówień bo potem takie rozkminy właśnie powstają
Zgadzam się z powyższym.

Nie chce mi się wierzyć w ten nagły happy end, autorko wątku. Uważam, że ta dziwna sytuacja plus brak jej wyjaśnienia, odbije Ci się jeszcze czkawką.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 21:33   #134
kasiaen1
Zadomowienie
 
Avatar kasiaen1
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 586
Dot.: niesmak po randce...

Kolejny burak, który nie potrafi nawet kwestii płacenia za siebie załatwić z klasą. O tempora.
__________________
kasiaen1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 22:38   #135
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
czasami ciężko to wyczuć
Zgadzam się.
Jeśli jestem zaproszona (nawet jeśli nie padło słowo "zapraszam", ale z kontekstu wynika, że jestem zaproszona) to byłabym niemile zaskoczona, gdyby facet za mnie nie zapłacił.
Jeśli nie jestem pewna czy to zaproszenie, czy wspólny wypad -to byłabym chętna i gotowa zapłacić za siebie.

Tak jak wyżej wspomniano -zawsze trzeba mieć jakieś pieniądze ratunkowe

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Jesli padnie pytanie" Czy pójdziesz ze mną do kina? " lub "Pójdziemy do kina?", to warto zapytać zapraszasz mnie? czy to koleżenski wypad ?.
Warto znać odpowiedź na to pytanie, ale nie wiem czy warto pytać... .
Jeśli zapytamy o to taktownie, w ramach np. flirtu to jeszcze jakoś.. . Ale nie wyobrażam sobie sytuacji:
facet: pójdziemy na kawę?
ja: a zapłacisz za moją?
...w domyśle powstaje: "bo jak zapłacisz to pójdę, a jak nie to nie pójdę ;p"

Ciężko zapytać o to taktownie (zależy jak dobrze się znamy), a wprost bym nie zapytała.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 23:07   #136
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: niesmak po randce...

Widz,eze kawalek watku zrobil sie o mnie

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
koncerty rockowe kosztują po 120 zł za dobre gwiazdy; myślisz że jesteś tyle warta za pierwszą randkę ? bez urazy ale zachowałaś się księżniczkowato
To nie byla jakas "wielka gwiazda" a bilety byly smiesznie tanie.

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość
A moze po prostu Cie polubil i chcial isc z toba na ten koncert jak z kumpela. Nie kazde zaproszenie przez faceta jest propozycja randki
Tylko,ze on od dluzszego czasu mnie "bajerowal", szukal na przerwach i spedzal czas i raczej to miala byc randka

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość

Ivi 1988,
zwłaszcza, że to było w szkole -facet sam nie zarabia, a z kieszonkowego mogło być mu trudno odłożyć taką sumę -dlatego nie rozumiem, dlaczego w ogóle miałaś pretensje.
Poza tym, mógł chcieć z Tobą pójść jako z koleżanką, a Ty od razu wyobraziłaś sobie randkę.
No i zachował się w porządku -od razu postawił sprawę jasno, powiedział Ci ile kosztuje bilet i gdzie możesz go sobie zarezerwować.
Jak wspomnialam- cala ta "gwiazda" nie byla az tak duzego kalibru i bilety moglam z latwoscia zasponsorowac sobie sama. Nie bylam fanka tego zespolu i az tak ciezkiej muzyki a on mnie namawial,wiec sie zgodzilam,skoro zaprasza i bilety niedrogie?

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
Rozumiem, że gdybyś to Ty mu zaproponowała pójście na koncert na który się i tak wybierasz, to bez słowa wyskoczyłabyś z kilku stówek za niego?;>
Oczywiscie- facet chodzacy do szkoly nie ma nic kasy,wiec tym samym-skad ja mam ja miec? Na pewno zapytalabym, jak stoi z finansami i czy na pewno lubi ten zespol....



Cytat:
Napisane przez wiedzma_com_pl Pokaż wiadomość
Kurcze, a ja, głupia gęś, wczoraj zapytałam kumpla, czy pójdzie ze mną na Iron Maiden... 198zł taka przyjemność, winnam mu teraz bilet zasponsorować, powiadasz? Serio myślałaś, że chłopak w wieku szkolnym postawi Ci bilet na koncert, który kosztować może od 30 do 200zł, zależy od kapeli? Małlo którego chłopca na utrzymaniu rodziców na to stać. Pomijam fakt, że propozycja wyjścia na koncert niekoniecznie musi być randką, a nawet najczęściej nie jest
Powiedzialam- bilet byl za dyche, zespolu tamtego nie lubilam, jemu bardzo zalezalo. Zgodzilam sie,bo mnie zaprosil. I tyle.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 23:08   #137
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: niesmak po randce...

Tak w związku z tym wątkiem generalnie kiedy byłam młodsza i wolna, zawsze, gdy jakiś facet gdzieś mnie zapraszał, pytałam, czy on stawia, czy też mam zabrać ze sobą gotówkę. Jako że zawsze byłam bezpośrednią osobą, która mówi od razu to, co myśli, nikt się jakoś specjalnie nie dziwił, a unikałam dzięki temu nieporozumień.

Jeden był tylko taki, co sie obraził, bo to "niekobiece" tak wprost pytać, ale po tej obrazie to ja straciłam ochotę na jakiekolwiek spotkania z nim

Tak więc polecam Unika się niedomówień, a wbrew pozorom wielu ludzi docenia szczerość i jasne stawianie sprawy To ułatwia życie.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 23:18   #138
Daenerys
Wtajemniczenie
 
Avatar Daenerys
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Sytuacja kumpeli się mi przypomniała. Umówiła się z facetem. Najpierw niezobowiązujący spacer w parku a potem zaprosił ją na kolację. Poszli do eleganckiej restauracji ona mi pisze w wolnym czasie esa jak cudownie jest i jaki on szarmancki... Po czym po 2h dzwoni do mnie: hej X błagam Cię, weź ze sobą trochę gotówki i dotrzyj do mnie, wyjaśnię Ci wszystko. Co się stało? W momencie jak ona wyszła do toalety, pan przystojniak ubrał się i wyszedł nie zostawiając ani złotówki. Co lepsze... dla siebie zamawiał jedne z droższych dań. Ona miała kasę tylko by zapłacic za siebie. Pożyczyłam jej 80zł za tego pana i w ciężkim szoku poszłyśmy stamtąd. Co lepsze... ów typ miał czelnośc następnego dnia napisac coś w deseń: cudownie się bawiłem, wybacz, że tak nagle zniknąłem kolega zadzwonił, że coś ważnego potrzebuje, może się spotkamy w przyszłym tygodniu?


Kumpela wnerw, zadzwoniła, nawrzeszczała na niego i stwierdziła, że może się z nim spotkac tylko po to by jej oddał 80zł, które musiała dołożyć za jedo kolację... Typ się rozłączył i więcej nie odezwał.

Więc no I takie hardcory się zdarzają.
Nie zaplacilabym, powiedzialabym, ze place za siebie, a ten pan, ktory zjadl wlasnie, wyszedl i niech go scigaja jesli chca. Albo dzwonia po policje.
__________________




Daenerys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 23:28   #139
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: niesmak po randce...

Przyczepiłyście się do pierdół : ubikacja, kawa.
Chodziło mi o ogólne zasady , zeby pokazać , ze jak ktoś zaprasza , to musi być przygotowany nawet na to , ze osoba zaproszona niekoniecznie musi mieć przy sobie pieniadze.
W dzisiejszych czasach przeważnie kazdy ma karte płatniczą i to nie jedną , kredytową, a w duzym miescie zapłacić można nimi wszędzie.
Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Tak w związku z tym wątkiem generalnie kiedy byłam młodsza i wolna, zawsze, gdy jakiś facet gdzieś mnie zapraszał, pytałam, czy on stawia, czy też mam zabrać ze sobą gotówkę. Jako że zawsze byłam bezpośrednią osobą, która mówi od razu to, co myśli, nikt się jakoś specjalnie nie dziwił, a unikałam dzięki temu nieporozumień.

Jeden był tylko taki, co sie obraził, bo to "niekobiece" tak wprost pytać, ale po tej obrazie to ja straciłam ochotę na jakiekolwiek spotkania z nim

Tak więc polecam Unika się niedomówień, a wbrew pozorom wielu ludzi docenia szczerość i jasne stawianie sprawy To ułatwia życie.
Ja również nigdy nie miałam z tym problemu . Przecież to normalne pytanie.
Ciekawa jestem co byście zrobiły jakby facet zaproponował Wam wyjście do restauracji gdzie kolacja kosztuje set złotych .
Randki bywają różne niekoniecznie Mc , Kfc czy kawa , ale restauracje , teatry , wystawy, koncerty , gdzie w grę wchodzą już znacznie większe pieniądze.

Edytowane przez Agaaa-a
Czas edycji: 2011-01-02 o 23:32
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 23:31   #140
Irisfeal
Wtajemniczenie
 
Avatar Irisfeal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Daenerys Pokaż wiadomość
Nie zaplacilabym, powiedzialabym, ze place za siebie, a ten pan, ktory zjadl wlasnie, wyszedl i niech go scigaja jesli chca. Albo dzwonia po policje.
Problem w tym że jakby na policję zadzwonili to Ty byś miała problemy nie on

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Przyczepiłyście się do pierdół : ubikacja, kawa.
Chodziło mi o ogólne zasady , zeby pokazać , ze jak ktoś zaprasza , to musi być przygotowany nawet na to , ze osoba zaproszona niekoniecznie musi mieć przy sobie pieniadze.
W dzisiejszych czasach przeważnie kazdy ma karte płatniczą i to nie jedną , kredytową, a w duzym miescie zapłacić można nimi wszędzie.

Ja również nigdy nie miałam z tym problemu . Przecież to normalne pytanie.
Ciekawa jestem co byście zrobiły jakby facet zaproponował Wam wyjście do restauracji gdzie kolacja kosztuje set złotych .
Zaproponowałabym inną mówiąc,że to trochę za drogo dla mnie Ewentualnie poszłabym ale zamówiła coś za co byłabym w stanie sama zapłacić Z reguły zajdzie się kilka dań za ok 30 zł. Na tyle jeszcze mnie stać
__________________
Fenris

Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych

Edytowane przez Irisfeal
Czas edycji: 2011-01-02 o 23:32
Irisfeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 23:43   #141
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Irisfeal Pokaż wiadomość
Problem w tym że jakby na policję zadzwonili to Ty byś miała problemy nie on

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------


Zaproponowałabym inną mówiąc,że to trochę za drogo dla mnie Ewentualnie poszłabym ale zamówiła coś za co byłabym w stanie sama zapłacić Z reguły zajdzie się kilka dań za ok 30 zł. Na tyle jeszcze mnie stać
I to się nazywa randka ?, gdzie kobieta sama za siebie płaci . ?Faceci teraz to mają wspaniale , nawet starać się nie muszą na starcie . i jeszcze kino w gratisie oraz 2 szansa .
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 00:22   #142
sayurii
Zakorzenienie
 
Avatar sayurii
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 538
Dot.: niesmak po randce...

nie wyobrażam sobie takiej sytuacji jaką opisała autorka wątku! facet porażka. mi samej byłoby głupio stać i czekać aż facet za mnie zapłaci. a co dopiero w odwrotnej sytuacji gdzie ogólnie przyjęte jest, że zwykle facetowi wypada zapłacić. ja ogólnie zwykle płacę za siebie ( no cóż takie czasy ) , ale jest to dla mnie bardzo miłe jak facet zapłaci za mnie. dziwią mnie jednak opinie, że jak spotykamy się z kimś dłuższy okres czasu, jest to poważny związek to jak facet non stop płaci za kobietę to zalicza się już to do sponsoringu niektórzy mężczyźni mają taką mentalność , że nie pozwolą żeby kobieta za cokolwiek płaciła i już bo uraziło by to ich męską dumę
sayurii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 08:09   #143
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Przyczepiłyście się do pierdół : ubikacja,
Czy ja wiem czy pierdół. Sama wystosowałaś odezwę, żeby sobie raz na zawsze i do końca życia zapamiętać że jak nas pan zaprasza gdzieś, to ma płacić za wszystko - ZA TOALETĘ też. Zaciekawiło mnie to, bo jak żyję, to nikt jeszcze za moje pee or poo nie płacił (poza rodzicami w dzieciństwie). Więc chciałabym się dowiedzieć jak to technicznie rozwiązujesz (zakładam, że sama wprowadzasz w życie zasady jakie nam tu przedstawiasz) ? Więc jesteś na pierwszej randce z facetem, on Cię zaprosił i ma za wszystko płacić. Zachciało Ci się pójść do toalety. Co robisz ?


Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Chodziło mi o ogólne zasady , zeby pokazać , ze jak ktoś zaprasza , to musi być przygotowany nawet na to , ze osoba zaproszona niekoniecznie musi mieć przy sobie pieniadze.
Jak posłucha Twoich rad, to nie będzie miała Aczkolwiek jak dla mnie to skrajna nieodpowiedzialność tak iść bez portfela do ludzi czy w ogóle wychodzić z domu Nawet jeżeli ktoś zaprosił. I pierwsze słyszę, żeby takie były zasady dobrego wychowania.
Myślę po prostu, że Twoja roszczeniowa postawa bije wszelkie rekordy i stoi w skrajnej sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem. Jak dla mnie, oczywiście.

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
W dzisiejszych czasach przeważnie kazdy ma karte płatniczą i to nie jedną , kredytową, a w duzym miescie zapłacić można nimi wszędzie.
Dobrze by było jakby ją jeszcze przy sobie nosił.

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Ja również nigdy nie miałam z tym problemu . Przecież to normalne pytanie.
A ja sobie z kolei czegoś takiego nie wyobrażam. Ja na spotkaniu towarzyskim (nie ważne w jakim gronie) wykazuję chęć zapłacenia za siebie. Jak bywałam na randkach, to też chciałam płacic za siebie. Jak facet mówił, że zaprosił i za mnie zapłaci, to OK - pozwalałam na to i nie było problemu. Moim zdaniem, to jest najlepszy moment żeby ustalić kto za kogo płaci. Ustalanie tego z góry jest, jak dla mnie, bardzo niezręczne.

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem co byście zrobiły jakby facet zaproponował Wam wyjście do restauracji gdzie kolacja kosztuje set złotych .
Gdybym wiedziała, że mnie jakby co stać na opłacenie rachunku, to bym sie zgodziła. Jeżeli nie, to zaproponowałabym inny lokal. A w ogóle to zależy od etapu w związku na jakim się jest.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 08:57   #144
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
I to się nazywa randka ?, gdzie kobieta sama za siebie płaci . ?Faceci teraz to mają wspaniale , nawet starać się nie muszą na starcie . i jeszcze kino w gratisie oraz 2 szansa .
są fajniejsze sposoby staranie się, niż płacenie.
ogólnie rzecz biorąc zgadzam się z sine.irą. też zawsze wyjmuje portfel, jak facet mówi ,,daj spokój ja stawiam" to ja się zgadzam, dziękuje i jest miło.na kolacje za kilkaset złotych nie chadzam bo mnie nie stać. a już na pewno nie dałabym sobie jej za sponsorować bo czułabym się mega niezręcznie jakby prawie obcy facet wydałby na mnie tyle kasy.
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 09:06   #145
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Czy ja wiem czy pierdół. Sama wystosowałaś odezwę, żeby sobie raz na zawsze i do końca życia zapamiętać że jak nas pan zaprasza gdzieś, to ma płacić za wszystko - ZA TOALETĘ też. Zaciekawiło mnie to, bo jak żyję, to nikt jeszcze za moje pee or poo nie płacił (poza rodzicami w dzieciństwie). Więc chciałabym się dowiedzieć jak to technicznie rozwiązujesz (zakładam, że sama wprowadzasz w życie zasady jakie nam tu przedstawiasz) ? Więc jesteś na pierwszej randce z facetem, on Cię zaprosił i ma za wszystko płacić. Zachciało Ci się pójść do toalety. Co robisz ?
Jak się zachowasz?.




Jak posłucha Twoich rad, to nie będzie miała Aczkolwiek jak dla mnie to skrajna nieodpowiedzialność tak iść bez portfela do ludzi czy w ogóle wychodzić z domu Nawet jeżeli ktoś zaprosił. I pierwsze słyszę, żeby takie były zasady dobrego wychowania.
Myślę po prostu, że Twoja roszczeniowa postawa bije wszelkie rekordy i stoi w skrajnej sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem. Jak dla mnie, oczywiście.



Dobrze by było jakby ją jeszcze przy sobie nosił.



A ja sobie z kolei czegoś takiego nie wyobrażam. Ja na spotkaniu towarzyskim (nie ważne w jakim gronie) wykazuję chęć zapłacenia za siebie. Jak bywałam na randkach, to też chciałam płacic za siebie. Jak facet mówił, że zaprosił i za mnie zapłaci, to OK - pozwalałam na to i nie było problemu. Moim zdaniem, to jest najlepszy moment żeby ustalić kto za kogo płaci. Ustalanie tego z góry jest, jak dla mnie, bardzo niezręczne.



Gdybym wiedziała, że mnie jakby co stać na opłacenie rachunku, to bym sie zgodziła. Jeżeli nie, to zaproponowałabym inny lokal. A w ogóle to zależy od etapu w związku na jakim się jest.
Jeszcze raz napiszę , ze mówiłam o zasadach Savoir vivre czyli dobrych manierach . Czyli na co powinien być przygotowany zapraszający osobę zapraszającą.

Nigdy nikt za mnie nie płacił za toalete (robiłam to sama). Nigdy tez nie wyszłam z domu bez portfela , trzeba być w zyciu przygotowanym na rozne niespodzianki.
Ja rownież na spotkaniu towarzyskim , zawszę płacę za siebie i nikogo nie pytam czy ktoś za mnie zapłaci , to jest oczywiste.
Jeśli dzwonię do koleżanki i mówię , zapraszam Cię na obiad , to płacę zawsze ja i to podkreślam (często gęsto stwierdzeniem "ja stawiam", żeby koleżanka miała jasna sytuacje)! . Ja zaprosiłam ja płacę . Nie stawiam koleżanki w głupiej sytuacji . Nie czekam az zacznie kręcic i dukać , wiesz mnie w tym miesiacu nie stać , miałam duzo wydatków , problemów ,może byśmy wybrały się w innym miesiacu na ten obiad bla bla bla.
Nie! Ja Cię zaprosiłam , ja stawiam , Ty sie niczym nie przejmujesz . Chcę tą kolację zjeść dzisiaj z Tobą , miło spędzić czas , itp., jesli oczywiście i ona tego chce.

Jeśli pytasz czy pozwalam za siebie płacić facetom , to moja odpowiedz brzmi tak . Lubię jak facet się stara( i wcale tu nie chodzi o pieniadze) .
I powiem , ze nie byłabym z facetem , ktory na randce kaze, sugeruje mi zapłacić za siebie . A juz absolutnie nie przyjmuje do wiadomości , ze płacę za siebie i faceta , na randce , na ktora sam mnie zaprosił.
Cytat:
A ja sobie z kolei czegoś takiego nie wyobrażam. Ja na spotkaniu towarzyskim (nie ważne w jakim gronie) wykazuję chęć zapłacenia za siebie. Jak bywałam na randkach, to też chciałam płacic za siebie. Jak facet mówił, że zaprosił i za mnie zapłaci, to OK - pozwalałam na to i nie było problemu. Moim zdaniem, to jest najlepszy moment żeby ustalić kto za kogo płaci. Ustalanie tego z góry jest, jak dla mnie, bardzo niezręczne.
Ja tez nie zawsze pytam , to zalezy z kim idę (w jakich jestem z ta osoba stosunkach), na co idę itp. (ale nie mam tez z zapytaniem najmniejszego problemu).
Ja idąc zaproszona z góry zakładam , ze ta osoba za mnie płaci .
Jeśli okazuje sie , ze w momencie płacenia facet , koleżanka mówi mi , płacimy po połowie , od razu mówię bez ogródek . Przepraszam Cię bardzo ale mnie zaprosiłes , zaprosiłaś . Czy ja się później zrewanzuje czy tez nie , to juz inna kwestia.

Co do Twojej osoby , rób jak uważasz .
Znam jednak facetów , ktorzy nie będą z kobieta , ktora w restauracji będzie sie upierac , ze ona za siebie zapłaci , bo przeciez ona musi udowodnic , ze jest samowystarczalna ,niezależna , ze nie jest na sprzedaż. itp. itd.(robi wręcz z tego szopkę) Dla wielu facetów z dobrymi manierami ( nie mówie tu o "gówniarzach" co to zaczynają randkować) ale o ludziach dojrzałych , pracujących , byłoby to niedpopmyślenia i gwarantuje Ci , ze facet spaliłby sie ze wstydu.
Ja też jestem niezależna , ale to absolutnie nie przeszkadzać mi w tym , żeby facet za mnie zapłacił. Ja wręcz lubię poczuć się kobieco , kiedy facet sie o mnie stara.
I gwarantuje Ci , ze ja jako osoba zapraszająca , koleżankę , również spaliłabym się ze wstydu , jakby koleżanka odstawiała przy ludziach szopkę , ze ona sama za siebie zapłaci i by się przy tym upierała . Tak się po prostu nie robi.

Teraz pytanie mam do Ciebie . Załozmy , ze jest mężczyzna , ktoremu bardzo się podobasz . Zaprasza Cię notorycznie na randki . ( dzień w dzień) , lub zaprasza Cię raz w tygodniu na weekendy do drogich restauracji , teatrów , opery, albo proponuje weekndową wycieczkę z atrakcjami bez podtekstow itp.
Chyba nie sądzisz , ze facet majacy dorba pozycje zawodową , zaprosi Cię na obiad za 15 zl czy 30zł ?
Zawsze będziesz za siebie płacić ?, będziesz unikać takich randek?. Jak się zachowasz. ? Pół pensji będziesz co miesiąc odkładać albo całą na wypadek gdyby Cię zaprosił?. Czy moze zaczniesz dukać wiesz mnie teraz nie stać ? Czy od razu go sobie odpuscisz?, bo stwierdzisz , ze to nie facet dla Ciebie?.

Edytowane przez Agaaa-a
Czas edycji: 2011-01-03 o 09:14
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 09:15   #146
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: niesmak po randce...

pytanie chyba nie do mnie ale:
ja po prostu powiem panu, że dla mnie to za drogie rozrywki a czuję się niezręcznie, kiedy ktoś wydaje na mnie często dużo pieniędzy ( co innego elegancka kolacje wyjątkowo, z jakiejś okazji) więc chodźmy na kawę/na spacer/do kina. Facet na poziomie zrozumie i nie będzie chciał postawić dziewczyny, która mu się podoba w niezręcznej sytuacji.
choć z racji wieku, nie ma mam takich problemów bo polscy studenci nie proponują spotkań w postaci wykwintnych kolacji czy wyjścia do filharmonii co mnie cieszy

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2011-01-03 o 09:18
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 09:24   #147
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
pytanie chyba nie do mnie ale:
ja po prostu powiem panu, że dla mnie to za drogie rozrywki a czuję się niezręcznie, kiedy ktoś wydaje na mnie często dużo pieniędzy ( co innego elegancka kolacje wyjątkowo, z jakiejś okazji) więc chodźmy na kawę/na spacer/do kina. Facet na poziomie zrozumie i nie będzie chciał postawić dziewczyny, która mu się podoba w niezręcznej sytuacji.
choć z racji wieku, nie ma mam takich problemów bo polscy studenci nie proponują spotkań w postaci wykwintnych kolacji czy wyjścia do filharmonii co mnie cieszy
Czy tylko gimnazjaliści , licealiści i studenci randkują .? 30-40-50 + latkowie...rownież . W pewnym wieku nie chodzi się tylko do kina , czy tylko na kawę i nie na kawę za 5 zlotych.
Raczej powie o nic sie nie musisz martwić ( czym da Ci do zrozumienia , ze on płaci). I co wtedy , nadal będziesz sie upierać przy swoim?
Teraz jesteś studentką , ale za rok , dwa , mozesz miec bardzo dobrze płatną pracę i obracać się w zupelnie innym towarzystwie . Co wtedy ? , nadal będziesz za siebie płacić, bedac zaproszona .?
Dlatego są i obowiązują zasady Savoir vivre , wszędzie i w kazdym wieku , wtedy zycie jest o wiele prostsze, dla obydwu stron.

Edytowane przez Agaaa-a
Czas edycji: 2011-01-03 o 09:28
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 09:28   #148
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Czy tylko gimnazjaliści , licealiści i studenci randkują .? 30-40-50 + latkowie...rownież . W pewnym wieku nie chodzi się tylko do kina , czy tylko na kawę i nie na kawę za 5 zlotych.
Raczej powie o nic sie nie musisz martwić ( czym da Ci do zrozumienia , ze on płaci). I co wtedy , nadal będziesz sie upierać przy swoim?
ale ja nie randkuje z facetami w przedziale 30-50, nie interesują mnie, za młoda na to jestem
a patrząc na moją pasję to nie będę raczej nadmiernie zamożna
ale tak w takiej sytuacji jeśli czułabym się niezręcznie to tak powiedziałabym wprost bo spotkanie chyba ma być przyjemnością a nie wprawiać któraś ze stron w zakłopotanie
ja nie twierdzę, że mam coś przeciwko płaceniu za mnie na randkach. to miły gest. zazwyczaj chłopak zapłaci za to piwo/kawę/kino. ale czasem lubię się dołożyć. i wolę jak to są niewielkie kwoty

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2011-01-03 o 09:31
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 09:35   #149
eifersucht
Zadomowienie
 
Avatar eifersucht
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
Dot.: niesmak po randce...

Agaaa-a chyba żyje trochę w innym świecie. Prawda jest taka, ze większość nastolatków czy ludzi ok 20 roku życia ( a i starsi mogą mieć z tym problem ) po prostu nie stać na to, żeby chodząc na randki wszystko drugiej osobie fundować. Więc zostaje możliwość albo zapłacenia każdy za siebie albo nie chodzenia na randki
__________________

eifersucht jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 09:38   #150
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: niesmak po randce...

albo chodzenia na tanie, równie miłe randki
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:31.