Nie potrafię być kobietą w domu!

[eos50]

Napisane przez maryanna3

Tak czekałam aż tu wpadniesz, powiem jak rzadko kiedy że pasujesz tu jak ulał, witamy

Witaj Maryanno! Cieszę się, że się cieszysz.

Nie każcie Autorce zmieniać mentalności faceta, czy go wychowywać, bo to się nie uda. Ona ma tylko dwa wyjścia - zmienić samą siebie lub zmienić faceta.

[dawidowskasia]

Napisane przez visionAM

Ja tylko mam nadzieję, że autorka wątku będzie na tyle rozsądna, że nie zamieszka z tym trutniem wierząc naiwnie, że wtedy on się zmieni

A ja mam nadzieję,że zamieszka. Miałam z 3 takie koleżanki na roku. Zamieszkały z facetami, pobawiły się w dom i po kilku miesaiacach uciekły aż się kurzyło
Na razie autorka ma tylko namiastkę tego co ją czeks a już jej ciąży.
Czasem naprawdę trzeba wdepnąć w bagno,żeby wybrnąć - takie brodzenie w nim mo że tylko zasiać wątpliwość

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez eos50

Witaj Maryanno! Cieszę się, że się cieszysz.

Nie każcie Autorce zmieniać mentalności faceta, czy go wychowywać, bo to się nie uda. Ona ma tylko dwa wyjścia - zmienić samą siebie lub zmienić faceta.

Zgadzam się.
Autorko, albo staniesz się kuchtą albo znajdziesz fajnego faceta - partnera.
Facet sę może zmienić, ale za kilka lat sam z siebie gdy któraś z kolei dziewczyna kopnie go w

[tacyta]

Napisane przez eos50

1. Jak pisałem Ci nie raz, że jeszcze przed Tobą ogrom tytanicznej pracy u podstaw, to nie wierzyłaś. Boski wątek!

Autorko albo polub prace domowe, albo rzuć go jeszcze dzisiaj.

1. Przede mną...? Przecież to nie ja zgłosiłam się na ochotnika do pracy w tym skansenie. To nie mój cyrk ani nie moje małpki.

2. Nawet Tobie zdarzają się od czasu do czasu sensowne rady.

[eos50]

Napisane przez dawidowskasia

Facet sę może zmienić, ale za kilka lat sam z siebie gdy któraś z kolei dziewczyna kopnie go w

Niekoniecznie. Może również znaleźć taką, dla której bycie kobietą w domu nie stanowi problemu.

Napisane przez normalnyFacet

Moja kobieta potrafi zająć się domem i nie robi tego z jakiegoś przykrego obowiązku, lecz po prostu chce

Pomagam jej na ile jestem w stanie pomóc.. najczęściej jednak bywa tak, że wygania mnie z kuchni i mówi "nie patrz"...

..ale ze ze mnie uparty człowiek to lubię zachodzić ją od tyłu.... i wtedy jest "przerwa" w gotowaniu hehehe

I słusznie! Wtedy są przecież najseksowniejsze!

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

http://www.andrzejrysuje.pl/wp-conte.../%C5%BCaba.jpg



---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez eos50

Niekoniecznie. Może również znaleźć taką, dla której bycie kobietą w domu nie stanowi problemu.

A jak kobieta nic nie robi to jest w domu meżczyzna?

<facepalm>

[eos50]

Napisane przez tacyta

1. Przede mną...? Przecież to nie ja zgłosiłam się na ochotnika do pracy w tym skansenie. To nie mój cyrk ani nie moje małpki.

2. Nawet Tobie zdarzają się od czasu do czasu sensowne rady.

1. Przed Tobą, Asią i paroma jeszcze zbuntowanymi. 2. Wątpię, aby skorzystała, bo ... zostanie sama i co zrobi bez Misia? Ale, że Miś lubi dobrze zjeść i mieć czysto w domu to jak ona nie zamieni się w prawdziwą panią domu, to Miś powie jej kiedyś - Bye, bye, bo za mało w Tobie kobiety, a za dużo mojej szefowej z pracy.

[maryanna3]

Napisane przez eos50

Witaj Maryanno! Cieszę się, że się cieszysz.

a dzień dobry, dzień dobry
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35610012]http://www.andrzejrysuje.pl/wp-conte.../%C5%BCaba.jpg



---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------



A jak kobieta nic nie robi to jest w domu meżczyzna?

<facepalm>[/QUOTE]

Najwidoczniej mamy nowe odkrycie naukowe i od tego może też fifol urosnąć Ciekawa sprawa bo ja czasem chciałabym być facetem, więc może po prostu zrobię dookoła syf i jakoś samo wyjdzie.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez maryanna3

Najwidoczniej mamy nowe odkrycie naukowe i od tego może też fifol urosnąć Ciekawa sprawa bo ja czasem chciałabym być facetem, więc może po prostu zrobię dookoła syf i jakoś samo wyjdzie.

Calkiem mozliwe. Moze dlatego matki biegaja jak sluzace wokol swoich synkow, aby urosl jak najwiekszy . Matka zatem przysluge potencjalnym partnerkom chlopa robi a te zamiast dziekowac to jeszcze marudza.

[madana]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35610525]Calkiem mozliwe. Moze dlatego matki biegaja jak sluzace wokol swoich synkow, aby urosl jak najwiekszy . Matka zatem przysluge potencjalnym partnerkom chlopa robi a te zamiast dziekowac to jeszcze marudza.[/QUOTE]

- o, wypraszam sobie; ja nie biegam, bo nie chcę, by potem przeżyli to,co ja kiedyś: poczucie bycia kompletną życiową fujarą, co to nic nie potrafi , a starszy przerósł mnie już o głowę.

[maryanna3]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35610525]Calkiem mozliwe. Moze dlatego matki biegaja jak sluzace wokol swoich synkow, aby urosl jak najwiekszy . Matka zatem przysluge potencjalnym partnerkom chlopa robi a te zamiast dziekowac to jeszcze marudza.[/QUOTE]

Myślę że dr eos powinien na ten temat napisać pracę, ale przydałby się jakiś poważny tytuł typu: wpływ prania męskich gaci przez kobietę na długość i grubość penisa mężczyzny. Sporo kasy możnaby na tym zarobić, żadne operacje przedłużania niepotrzebne, wystarczy że panna poogarnia syf wokół misia ptysia.

[sine.ira]

Napisane przez eos50

1. Przed Tobą, Asią i paroma jeszcze zbuntowanymi. 2. Wątpię, aby skorzystała, bo ... zostanie sama i co zrobi bez Misia? Ale, że Miś lubi dobrze zjeść i mieć czysto w domu to jak ona nie zamieni się w prawdziwą panią domu, to Miś powie jej kiedyś - Bye, bye, bo za mało w Tobie kobiety, a za dużo mojej szefowej z pracy.

Zbuntowanymi

Podział obowiązków domowych to nie bunt, to konieczność i zdrowy rozsądek. Dlaczego niby pracująca zawodowo kobieta ma po powrocie do domu odrabiać drugi etat SAMA - zdradź ten sekret.

Acha, zapomiałam, bo wtedy jest seksi oraz 100% kobietą

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez madana

- o, wypraszam sobie; ja nie biegam, bo nie chcę, by potem przeżyli to,co ja kiedyś: poczucie bycia kompletną życiową fujarą, co to nic nie potrafi , a starszy przerósł mnie już o głowę.

Madano, ja Cie prosze... Co Ty wiesz o dobrym wychowaniu synow? Wyraznie ci wyzej napisano kim jets kobieta w domu. Z Twojego opisu widac, ze Twoj syn jest kobieta w domu. Ciezka jego przyszlosc . Albo sie wiec zwiaze kobieta, ktora bedzie w domu mezczyzna albo z kobieta, ktora bedzie kobieta i beda tworzyc zwiazek lesbijski pozornie heteroseksualny. Widzisz jak mu zycie pokomplikowalas?

Od siebie dodam, ze choc najstarszego syna zepsulas to mlodszego moze da sie jeszcze odratowac. Idz, odkurz jego monitor i podaj mu szklanecze zimnej Coli. Dzialaj poki nie jest za pozno .

btw: z tym rosnieciem to nie o wzrost chodzilo .

Napisane przez maryanna3

Myślę że dr eos powinien na ten temat napisać pracę, ale przydałby się jakiś poważny tytuł typu: wpływ prania męskich gaci przez kobietę na długość i grubość penisa mężczyzny. Sporo kasy możnaby na tym zarobić, żadne operacje przedłużania niepotrzebne, wystarczy że panna poogarnia syf wokół misia ptysia.

Eko-przedluzanie .

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez sine.ira

Zbuntowanymi

Podział obowiązków domowych to nie bunt, to konieczność i zdrowy rozsądek. Dlaczego niby pracująca zawodowo kobieta ma po powrocie do domu odrabiać drugi etat SAMA - zdradź ten sekret.

Bo jest kobieta. Ma to w genach.

Poza tym ja nie wiem co Ty tu robisz jeszcze. Wiesz gdzie Twoje miejsce przeca. W kuchnii. No, chyba ze z lapka korzystasz a ciasto do piekarnika juz wjechalo, wiec zwracam honor.

[madana]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35611045]Madano, ja Cie prosze... Co Ty wiesz o dobrym wychowaniu synow? Wyraznie ci wyzej napisano kim jets kobieta w domu. Z Twojego opisu widac, ze Twoj syn jest kobieta w domu. Ciezka jego przyszlosc . Albo sie wiec zwiaze kobieta, ktora bedzie w domu mezczyzna albo z kobieta, ktora bedzie kobieta i beda tworzyc zwiazek lesbijski pozornie heteroseksualny. Widzisz jak mu zycie pokomplikowalas?

Od siebie dodam, ze choc najstarszego syna zepsulas to mlodszego moze da sie jeszcze odratowac. Idz, odkurz jego monitor i podaj mu szklanecze zimnej Coli. Dzialaj poki nie jest za pozno .

btw: z tym rosnieciem to nie o wzrost chodzilo .

- mówisz,że to moim chłopakom grozi ??? A ja myślę, że jakaś moja synowa kiedyś mi podziękuje

Eko-przedluzanie .

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------



Bo jest kobieta. Ma to w genach.

Poza tym ja nie wiem co Ty tu robisz jeszcze. Wiesz gdzie Twoje miejsce przeca. W kuchnii. No, chyba ze z lapka korzystasz a ciasto do piekarnika juz wjechalo, wiec zwracam honor.[/QUOTE]

-- mówisz,że to moim chłopakom grozi ??? A ja myślę, że jakaś moja synowa kiedyś mi podziękuje, że trafili się tacy, co to obsługi nie wymagają, bo rączek im nie upierdzieliło.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez madana

-- mówisz,że to moim chłopakom grozi ??? A ja myślę, że jakaś moja synowa kiedyś mi podziękuje, że trafili się tacy, co to obsługi nie wymagają, bo rączek im nie upierdzieliło.

Jesli bedzie kobieta a w domu mezczyzna to tak. Nigdy nie wiesz, kogo Ci syn przyprowadzi. Ratuj wiec Mlodszego .

[maryanna3]

Napisane przez sine.ira

Zbuntowanymi

Podział obowiązków domowych to nie bunt, to konieczność i zdrowy rozsądek. Dlaczego niby pracująca zawodowo kobieta ma po powrocie do domu odrabiać drugi etat SAMA - zdradź ten sekret.

Acha, zapomiałam, bo wtedy jest seksi oraz 100% kobietą

Zabawię się we wróżkę i wywróżę Ci tu z moich fusów w herbacie, że nie zostanie Ci to jasno i logicznie wytłumaczone. Podejrzewam, że pojawią się słowa: kobiecość, męskość, różnice, płeć, seks, feministka

[madana]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35611145]Jesli bedzie kobieta a w domu mezczyzna to tak. Nigdy nie wiesz, kogo Ci syn przyprowadzi. Ratuj wiec Mlodszego .[/QUOTE]

- nie będę ratować, właśnie brał ziemniaki na obiad; miałabym rezygnować z wygody , jaką daje mi teraz posiadanie odchowanych dzieci????? a w życiu ; obsługiwałam swoje dzieci , jak były maleńkie, wystarczy. Mnie tam dobrze w tak męskim domu trochę na zasadzie królowej matki

[tacyta]

Napisane przez eos50

1. Przed Tobą, Asią i paroma jeszcze zbuntowanymi. 2. Wątpię, aby skorzystała, bo ... zostanie sama i co zrobi bez Misia? Ale, że Miś lubi dobrze zjeść i mieć czysto w domu to jak ona nie zamieni się w prawdziwą panią domu, to Miś powie jej kiedyś - Bye, bye, bo za mało w Tobie kobiety, a za dużo mojej szefowej z pracy.

A potem odejdzie do swojej szefowej z pracy, która nie bedzie kojarzyć mu się z przedłużeniem mopa.

[maryanna3]

Napisane przez madana

a starszy przerósł mnie już o głowę.

madana to nie o tą głowę
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35611045]Madano, ja Cie prosze... Co Ty wiesz o dobrym wychowaniu synow? Wyraznie ci wyzej napisano kim jets kobieta w domu. Z Twojego opisu widac, ze Twoj syn jest kobieta w domu. Ciezka jego przyszlosc . Albo sie wiec zwiaze kobieta, ktora bedzie w domu mezczyzna albo z kobieta, ktora bedzie kobieta i beda tworzyc zwiazek lesbijski pozornie heteroseksualny. Widzisz jak mu zycie pokomplikowalas?.[/QUOTE]

o boziu aż się sama pogubiłam, do tego chyba potrzebne wyższe wykształcenie no ale przecież jestem kobietą, więc jakie wykształcenie...

[sine.ira]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35611045]

Poza tym ja nie wiem co Ty tu robisz jeszcze. Wiesz gdzie Twoje miejsce przeca. W kuchnii. No, chyba ze z lapka korzystasz a ciasto do piekarnika juz wjechalo, wiec zwracam honor.[/QUOTE]

Ja czekam aktualnie na tatę i jedziemy wymieniać poduszki pod silnikiem w moim audiczku
Ciast nie piekę, bo jestem na diecie bezglutenowej i z tej specjalnej mąki - nie mąki nic mi się upiec nie udaje. A dla chłopa specjalnie piec nie będę, bo potem on tego nie zjada, o ! Że niby się boi, że mu bęben urośnie, ale pewnie mu po prostu nie smakuje Daru to ja faktycznie nie mam, ale parę rzeczy w kuchni wychodzi mi całkiem nieźle. Np. seks na stole

Napisane przez madana

- nie będę ratować, właśnie brał ziemniaki na obiad; miałabym rezygnować z wygody , jaką daje mi teraz posiadanie odchowanych dzieci????? a w życiu ; obsługiwałam swoje dzieci , jak były maleńkie, wystarczy. Mnie tam dobrze w tak męskim domu trochę na zasadzie królowej matki

Żebyś tylko Ty kiedyś wypuściła te skarby do świata. Nie przyzwyczajaj się za bardzo

[visionAM]

Daru to ja faktycznie nie mam, ale parę rzeczy w kuchni wychodzi mi całkiem nieźle. Np. seks na stole

[Zafirah]

Napisane przez Wanilianka

Faceci podobno nie widzą, że trzeba wytrzeć kurz, czy podnieść papierek, nie są tak domyślni. .

To akurat bzdura. Absolutnie nie zależy od płci czy ktoś dba o porządek czy nie. Uważam, że w największym stopniu jest to kwestią wychowania a w mniejszym własnej chęci zmiany. Gratuluję Madanie odmienionego męża

U mnie jest trochę inaczej. Ogarniam z własnej inicjatywy tylko taki "ogólny" porządek, żeby za dużo rzeczy nie wisiało na krzesłach i nie leżało po kątach Za to w moich szafach, szufladach i kosmetykach zwykle sajgon. Mężczyzna mój za to zawsze ma poukładane, wszystko ma swoje miejsce, posprząta, wie że pranie w pralki trzeba wyjąć, zawsze robi nam rano śniadanie, nie rozrzuca skarpetek i spuszcza deskę klozetową Mieszkamy razem.

Za to w kuchni króluję ja - mam maniakalną chęć dogadzania mu kulinarnie Poza śniadaniami uważam za swój przyjemny obowiązek gotowanie obiadów, pieczenie ciast, robienie przetworów itd. To jest mój wkład w "tradycyjnie pojętą kobiecość" w domu

[sine.ira]

Napisane przez visionAM

No co

Napisane przez Zafirah

To akurat bzdura. Absolutnie nie zależy od płci czy ktoś dba o porządek czy nie. Uważam, że w największym stopniu jest to kwestią wychowania a w mniejszym własnej chęci zmiany. Gratuluję Madanie odmienionego męża

Daj spokój, te teksy jakoby mężczyzna nie zauważał syfu dookoła siebie w domu (bo taka jego natura), są tak głupie, że aż komiczne.
Serio, ktoś w to wierzy ?

Napisane przez Zafirah

Za to w kuchni króluję ja - mam maniakalną chęć dogadzania mu kulinarnie

Uh, perwersja

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez madana

- nie będę ratować, właśnie brał ziemniaki na obiad; miałabym rezygnować z wygody , jaką daje mi teraz posiadanie odchowanych dzieci????? a w życiu ; obsługiwałam swoje dzieci , jak były maleńkie, wystarczy. Mnie tam dobrze w tak męskim domu trochę na zasadzie królowej matki

To sie zes ustawila. Pozostaje tylko trzymac kciuki, aby mogli Ci sluzyc jak najdluzej .

Napisane przez maryanna3

o boziu aż się sama pogubiłam, do tego chyba potrzebne wyższe wykształcenie no ale przecież jestem kobietą, więc jakie wykształcenie...

Pogubilas sie, to nic dziwnego. Twoje miejsce jest w kuchnii. Do myslenia Cie nikt nie stworzyl .

Napisane przez sine.ira

Ja czekam aktualnie na tatę i jedziemy wymieniać poduszki pod silnikiem w moim audiczku
Ciast nie piekę, bo jestem na diecie bezglutenowej i z tej specjalnej mąki - nie mąki nic mi się upiec nie udaje. A dla chłopa specjalnie piec nie będę, bo potem on tego nie zjada, o ! Że niby się boi, że mu bęben urośnie, ale pewnie mu po prostu nie smakuje Daru to ja faktycznie nie mam, ale parę rzeczy w kuchni wychodzi mi całkiem nieźle. Np. seks na stole

Tylko wiesz. Wyzej juz wspomniano, ze jak nie bedziesz kobieta w domu to Ci chlop rzuci.
Ja Cie znam lepiej niz reszta i wiem, zes lampucera (chyba na watku lampucerowym zebys sie poznaly; Guerlain chyba ). Za jakis czas Twoj chlop se znajdzie taka co to zamiast seksu na stole bedzie prezentowala kolacje z 6 dan. Do tego zamiast hobbystycznie wydawac szmal na azjatyckie Le Blanc'i bedzie hobbistycznie kolekcjonowac garnki.

Zmien sie, Sine, zmien. Ciezki los Cie czeka.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Zafirah

Poza śniadaniami uważam za swój przyjemny obowiązek gotowanie obiadów, pieczenie ciast, robienie przetworów itd. To jest mój wkład w "tradycyjnie pojętą kobiecość" w domu ;

Szkoda, ze nie "przyjemny wybor" .

[madana]

Napisane przez Zafirah

To akurat bzdura. Absolutnie nie zależy od płci czy ktoś dba o porządek czy nie. Uważam, że w największym stopniu jest to kwestią wychowania a w mniejszym własnej chęci zmiany.Gratuluję Madanie odmienionego męża

U mnie jest trochę inaczej. Ogarniam z własnej inicjatywy tylko taki "ogólny" porządek, żeby za dużo rzeczy nie wisiało na krzesłach i nie leżało po kątach Za to w moich szafach, szufladach i kosmetykach zwykle sajgon. Mężczyzna mój za to zawsze ma poukładane, wszystko ma swoje miejsce, posprząta, wie że pranie w pralki trzeba wyjąć, zawsze robi nam rano śniadanie, nie rozrzuca skarpetek i spuszcza deskę klozetową Mieszkamy razem.

Za to w kuchni króluję ja - mam maniakalną chęć dogadzania mu kulinarnie Poza śniadaniami uważam za swój przyjemny obowiązek gotowanie obiadów, pieczenie ciast, robienie przetworów itd. To jest mój wkład w "tradycyjnie pojętą kobiecość" w domu

- no kurczę, a MNIE, mnie nikt nie pogratuluje??? Też byłam taką samą dupą wołową jak mój chłop, NIC nie umiałam, jak on- jemu się gratuluje, że się odmienił, a u mnie co? Bo to "kobieca rzecz odnaleźć poczucie dbania o dom"?
Idę robić muffiny.

[sine.ira]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35611966]
Tylko wiesz. Wyzej juz wspomniano, ze jak nie bedziesz kobieta w domu to Ci chlop rzuci.
Ja Cie znam lepiej niz reszta i wiem, zes lampucera (chyba na watku lampucerowym zebys sie poznaly; Guerlain chyba ). Za jakis czas Twoj chlop se znajdzie taka co to zamiast seksu na stole bedzie prezentowala kolacje z 6 dan. Do tego zamiast hobbystycznie wydawac szmal na azjatyckie Le Blanc'i bedzie hobbistycznie kolekcjonowac garnki.

Zmien sie, Sine, zmien. Ciezki los Cie czeka.

[/QUOTE]

No już się tak nie rozpędzaj > nie lampucera tylko pudernica jak już

No fakt, mnie nieciekawy los czeka, ale na to szczym

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez madana

- no kurczę, a MNIE, mnie nikt nie pogratuluje??? Też byłam taką samą dupą wołową jak mój chłop, NIC nie umiałam, jak on- jemu się gratuluje, że się odmienił, a u mnie co? Bo to "kobieca rzecz odnaleźć poczucie dbania o dom"?
Idę robić muffiny.

Ja Ci gratuluję i chłopaków tysz. Chciałabym czapnąć jednego gdybym nie była taka stara. I już zajęta. Byłabyś moją teściową i mówiłabym do Ciebie mamo Marzy mi się fajna teściowa.

[tacyta]

Napisane przez madana

- no kurczę, a MNIE, mnie nikt nie pogratuluje??? Też byłam taką samą dupą wołową jak mój chłop, NIC nie umiałam, jak on- jemu się gratuluje, że się odmienił, a u mnie co? Bo to "kobieca rzecz odnaleźć poczucie dbania o dom"?
Idę robić muffiny.

No wiesz, według wyznawców starej szkoły, Ty powróciłaś do swojej wcześniej głeboko skrywanej kobiecej natury a on się wynaturzył. Idąc tym tokiem rozumowania , Tobie należą się gratulacje a Twojemu chłopu bura.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez sine.ira

No już się tak nie rozpędzaj > nie lampucera tylko pudernica jak już

Slownik miejski pokazuje, ze lampucery i pudernicy mozna uzywac zamiennie .

Napisane przez sine.ira

No fakt, mnie nieciekawy los czeka, ale na to szczym

Ja chyba nie moge. W koncu jestem samotna kobita. Musze stwarzac pozory bycia kobieta w domu.

btw: moze dlatego jestem wlasnie sama? Nie dlatego, ze wybrzydzam, ale dlatego, zem nie jest prawdziwa kobieta i nikt mnie tak naprawde nie chce?

[sine.ira]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35612291]Slownik miejski pokazuje, ze lampucery i pudernicy mozna uzywac zamiennie .[/QUOTE]

O, doprawdyż ?


[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35612291]
Ja chyba nie moge. W koncu jestem samotna kobita. Musze stwarzac pozory bycia kobieta w domu.

btw: moze dlatego jestem wlasnie sama? Nie dlatego, ze wybrzydzam, ale dlatego, zem nie jest prawdziwa kobieta i nikt mnie tak naprawde nie chce? [/QUOTE]

Może gdzieś we Wrocławiu (BTW - byłam tam u Ciebie parę dni temu na Śląsku i drogi macie zayebiaszczo dziurawe) organizują kurs seksownego wykorzystania domowych sprzętów ? Nie wiem...jakieś kręcenie się na rurce od mopa, ujeżdżanie odkurzacza okrakiem, jak odwirować żeby zwariować... czy coś w tym guście ?
Wiesz, podstawa to łączyć przyjemne (sprzątanie) z użytecznym (seks). Nie odwrotnie, bo Ci się wtedy przyrodzone żeńskie role pomieszają.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez sine.ira

O, doprawdyż ?


Może gdzieś we Wrocławiu (BTW - byłam tam u Ciebie parę dni temu na Śląsku i drogi macie zayebiaszczo dziurawe) organizują kurs seksownego wykorzystania domowych sprzętów ? Nie wiem...jakieś kręcenie się na rurce od mopa, ujeżdżanie odkurzacza okrakiem, jak odwirować żeby zwariować... czy coś w tym guście ?
Wiesz, podstawa to łączyć przyjemne (sprzątanie) z użytecznym (seks). Nie odwrotnie, bo Ci się wtedy przyrodzone żeńskie role pomieszają.

Juz sprawdzalam. Sa tylko zajecia tanca na rurze, ale takiej zwyklej. Wicia sie wokol mopa nie ma.
Widac jestem skazana na samotnosc .

btw: u mnie to nie Slask a Dolnyslask. Obrazilas wlasnie cale wojewodztwo .
Poza tym co to za obyczaje, ze ruszasz w moje okolice 4 litery i znac mi nie dajesz?

[sine.ira]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35612593]Juz sprawdzalam. Sa tylko zajecia tanca na rurze, ale takiej zwyklej. Wicia sie wokol mopa nie ma.
Widac jestem skazana na samotnosc .[/QUOTE]

Ostatecznie Twoim autem jest ciągle jeszcze młodość ! Ale do 30tki MUSISZ się wyrobić zanim pajęczyną nie zarośniesz. To już zresztą wiesz.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35612593]
btw: u mnie to nie Slask a Dolnyslask. Obrazilas wlasnie cale wojewodztwo .
Poza tym co to za obyczaje, ze ruszasz w moje okolice 4 litery i znac mi nie dajesz? [/QUOTE]

Oj wiem, że Dolny, nie chciało mi się uszczegóławiać

Byłam przelotem, bo mi skrzynka biegów padła i musiałam do serwisu (znają się tam na automatach). Ledwo dojechałam, a jeszcze na tych dziurach wytrzęsło mi dodatkowo poduszki pod silnikiem i mam kolejny wydatek. Dajcie spokój, z torbami pójdę.