Co myślicie o przebijaniu samemu w domu pępka,brwi,nosa,języka?

[Valkyrie]

Rzeczywiscie wyrazilam sie niejasno- kosmetyczki nawet owego papierka nie posiadaja. Natomiast piercerzy tak. Zdajesz sobie sprawe jak wygladaja takie kursy? Nikt mi nie wmowi ze po takim kursie wie i potrafi sie wszystko. Dla mnie wazniejsze jest ile lat ktos sie tym zajmuje, czy ma odpowiednia wiedze. Pelno teraz piercerow "profesjonalistow", podnoszacych kolczyki z brudnych podlog czy nie zakladajacych rekawiczek ochronnych. Tak wiec jak widzisz, to ze ktos ma uprawnienia nie znaczy ze krzywdy Ci nie zrobi.

[Anjouka]

Nie robcie samemu w domu! Prosze Was!

Mozecie sobie napackac itd...poza tym zostana blizny, itd.. lepiej pojsc do dobrego zakladu Piercingu, tatuazu i miec kolczyk zrobiony profesjonalnie..wtedy zadnego zakazenia, a dziurka czy blizna pozostanie malutka...

wiem to z doswiadczenia!
robilam kolczyki sama w domu i w studiu tatuazu...i teraz bardzo zaluje tych wszystkich kolcow zrobionych w domu! Po latach to sie widzi roznice... szczegolnie jak sie chce wyciagnac w koncu te kolczyki i przestac nosic!

[201712222212]

zgadzam się,

[zakonnicawglanach]

Nic samemu nie róbcie.
Ja przebiłam sobie sama hand weba i tongue weba ale to tylko dlatego, że w przyszłości chcę się zajmować piercingiem więc na kimś muszę się nauczyć.
Ale jeżeli chcesz kolczyka dla ozdoby to lepiej iść do piercera. Tylko nie do kosmetyczki!

[KaKa2061]

Napisane przez Valkyrie

Rzeczywiscie wyrazilam sie niejasno- kosmetyczki nawet owego papierka nie posiadaja. Natomiast piercerzy tak. Zdajesz sobie sprawe jak wygladaja takie kursy? Nikt mi nie wmowi ze po takim kursie wie i potrafi sie wszystko. Dla mnie wazniejsze jest ile lat ktos sie tym zajmuje, czy ma odpowiednia wiedze. Pelno teraz piercerow "profesjonalistow", podnoszacych kolczyki z brudnych podlog czy nie zakladajacych rekawiczek ochronnych. Tak wiec jak widzisz, to ze ktos ma uprawnienia nie znaczy ze krzywdy Ci nie zrobi.

I dlatego trzeba umieć wybrać odpowiedni zakład w piercingu, w którym pracują ludzie wykwalifikowani.
To, ze na ścianie wisi papierek nie znaczy, ze osoba ta jest profesjonalista.

[Niunka19]

Aktualnie to ja sama sobie wszystko robię i mam przebity język,nos,uszy,brew i nic się mi nie stało chodź dużo czytałam o tym i byłam na nie ale raz spróbowałam udało się a potem robiłam co chciałam ze swoim ciałem

[Pani Lennon]

sama przebijałam wargę. jakoś nadał żyję.
jednak odradzam. już dawno wyrosłam z tego typu zabaw. teraz pozostaje tylko się wstydzić.

[pszczolka_mala]

Moim zdaniem nie powinnaś tego robić ani sama, ani u koleżanki, ani u kosmetyczki.
Taki zabieg musi odbywać się w sterylnych warunkach, sterylnymi narzędziami i sterylną biżuterią, przez osobę z weidzą teoretyczną i PRAKTYCZNĄ. Tego wszystkiego niestety nie znajdziesz w większości salonach kosmetycznych, które do takich zabiegów używają pistoletu (sic!) wielokrotnego użytku. Polecam studia tatuażu i piercingu. Jeśli chcesz mogę polecić takie, gdzie wszystko jest tak jak trzeba. Sama jestem ich stałą klientką.
pozdrawiam

[Rudziack]

odradzam przekłuwanie w domu... jeżeli jest żal wydać na sprawdzonego piecera (nie żadną kosmetyczkę) trochę złotych pozwolić "odwalić robote" komuś, kto się na tym zna, to lepiej wybić sobie z głowy jakiekolwiek kolczyki... naprawde można sobie nieźle krzywdy narobić... uważam tak, bo widziałam co niektóre dziewczyny potrafią zdziałać i jakie to potem ma skutki ( np. zaklinowanie się kolczyka w pępku, dziewczyna miała taką opuchliznę i jakiegoś dziwnego, ogromnego bąbla, że nie była w stanie wyjąć kolczyka i bardzo mądrze przebila bąbla nożem i rozciela skóre żeby go wyjąć... i to przez to, że kolczyk był robiony w warunkach domowych, bez odpowiedniego przygotowania higienicznego...)

[eloEvelinaxd]

Hej ;D
ja ostatnio przebijałam już 2 razy pępek sama w domu ;d
przebiłam i żyje, ale już nie mam. Tera zmyśle nad kolczykiem w nosie.
Ale nie radze samemu przebijać języka i brwi. Taka jedna dziewczyna która mijam jak idę do szkoły ma kolczyka w brwi ale przebiła nerw i ta brew jej zwisa.. ;d
pzdr. [ a u kosmetyczki ja ucho pzrebijalam to amsakra , kolcyzk w chrzastce wrosl mi sie i na chama trza bylo wyciągac , ryczlam jak glupia ] xDDD

[miss venflon]

Napisane przez eloEvelinaxd

Hej ;D
ja ostatnio przebijałam już 2 razy pępek sama w domu ;d
przebiłam i żyje, ale już nie mam. Tera zmyśle nad kolczykiem w nosie.
Ale nie radze samemu przebijać języka i brwi. Taka jedna dziewczyna która mijam jak idę do szkoły ma kolczyka w brwi ale przebiła nerw i ta brew jej zwisa.. ;d
pzdr. [ a u kosmetyczki ja ucho pzrebijalam to amsakra , kolcyzk w chrzastce wrosl mi sie i na chama trza bylo wyciągac , ryczlam jak glupia ] xDDD

piszesz głupotki-a osobe do przekłuwania tez się wybiera a nie idzie do pierwszej lepszej

[pszczolka_mala]

wszystkich chętnych do przestrogi zapraszam do obejrzenia zdjęć,
link poniżek

http://www.joemonster.org/art/13708/...ikow_piercingu

[miss venflon]

Napisane przez pszczolka_mala

wszystkich chętnych do przestrogi zapraszam do obejrzenia zdjęć,
link poniżek

http://www.joemonster.org/art/13708/...ikow_piercingu

więszość tych zdjęć -zwłaszcza większość tuneli-to efekt głupoty właścicieli-bo rozciągane za szybko,bo źle pielęgnowane,bo zaniedbane-za głupotę się płaci-ale teraz większość (nastolatków zwłaszcza) jest ekspertami od piercingu-zna się lepiej niż doświadczeni piercerzy

[Rudziatko_]

Co do przebijania siebie samego to mam doświadczenie małe. Oczywiście w uszach (ale nie w chrząstkach) kilka kolczyków sobie sama zrobiłam, ale to też chyba nie jest takie bezpieczne jak wszyscy myślą, bo raz trafiłam na żyłkę jakąś bo krew lała się strumieniem. Przebiłam też sobie sama pępęk i krzywda mi się nie stała, a i długo się nie babrał. Ale zdecydowanie odradzam. Piercer zrobi to profesjonalnie i doradzi co i jak. Zgadzam się tutaj z Miss venflon, aż słabo się robi jak słyszę opowieści jak ktoś sam sobie przebije bo zrobi to lepiej, sama po sobie widzę, że nie ma nawet co porównywać przebicia "domowego" z tym z dobrego salonu.

[goska1395]

Ja również odradzam .
W uchu też sama sobie i wielu koleżanką robiłam kolczyki . Ale nie rób tego sama w brwi !

[Lusia_]

Uważam, że jeśli ktoś ma doświadczenie to niech się kolczykuje. Ja osobiście uczyłam się na sobie, najpierw teoria później praktyka. Efektem tej nauki jest moje ucho (industrial, 5 kolczyków w chrząstce, jeden w środku ucha i 6 tradycyjnych) oraz wiele dziurek na ciele. Przebijam w domowych warunkach znajomych, ale mam swoje warunki mianowicie kolczyk obowiązkowo z tytanu wysterylizowany, rękawiczki, oraz jeśli są potrzebne to jednorazowe szczypce do podtrzymania fałd skórnych. Po przebiciu oczywiście daję lekcję o odpowiedniej pielęgnacji Muszę przyznać, że jeszcze nikt się nie skarżył i u każdej osoby proces gojenia przeminął bez problemów. Jedyne miejsce którego się nie tknę to brew.

[elizabet22]

masz racje , bo przecież tutaj na tym forum chodzi o to żeby dzielić sie swoimi doświadczeniami, a wy albo straszycie albo krytykujecie!
Kto was o to prosi? Jeśli same nie jestescie zbyt pewne lub sie chcecie kłucic no to nie tutaj na to miejsce!!!
Pozdrawiam Zuzuś97