2006-10-22, 17:31 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 569
|
kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Dostałam kombiwar. Takie ustrojstwo co obrabia potrawę (trudno powiedzieć czy gotuje czy piecze) strumieniem gorącego powietrza
Włożyłam dziś do niego śliczne jędrne piękne brokuły a wyjęłam.... zdechłe, brązowe, oklapłe wysuszone coś. Dziewczyny, jeśli któraś z was ma coś takiego - powiedzcie, czy to sie do czegoś nadaje? Czy można w tym przyrządzić coś jadalnego? |
2006-10-22, 20:24 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
no chyba potrawy jednogarnkowe-poszukaj na necie bo sama tego nie mama
__________________
Jesienne mamy |
2006-10-22, 21:00 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
mam takie cos i wlasciwie uzywam do zapiekania buleczek z serkiem i dodatkami jak rowniez pizze po rozmrozeniu ,bo moja mikrofala nie ma funkcji zapiekania , i jeszcze np,udka lub skrzydelka tylko najpierw przykrywam folia alumin,lub w rekawie
generalnie do zapiekania i odgrzewania malych ilosci potraw takich do ktorych nie oplaca sie rzgrzewac duzego piekarnika o jeszcze jablka pieczone w tym robie, nie polecam do pieczenia ciast,przynajmniej mi zadne sie nie udalo ,lepiej w duzym normalnym piekarniku |
2006-10-24, 00:33 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
ja nie wiem dokladnie bo sama nie próbowaląm, ale do gotowania warzyw w kombiwarze należy na dno wlać wodę chyba. I wtedy powinny być takie jak ugotowane na parze czyli dużo lepsze niż z wody. Ale niech to jeszcze potwierdzą użytkowniczki kombiwarów. Moja mama robi w kombiwarze wszelkie mięsiwa pieczone i są super. Trzeba je tylko jak ktoś już napisaćł włożyć w rękaw do pieczenia lub co jakiś czas oblewać sosem który na dno skapuje. Jest to generalnie dużo zdrowsze niż jedzenie smażone tylko trzeba wyczuć jak zrobić żeby suche nie było
|
2006-10-24, 01:40 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Kombiwar to niezbędnik osób zbających o linię Wspaniale wychodzą tłuste rybki - łosos z koperkiem - cudo, kurczak, indyk, stek. Najbardziej lubię szaszłyki warzywno-kurczakowe z kombiwara - nie ma lepszych. W innej formie warzyw nie przygotowywałam. Można w nim również piec - kiedyś upekłam chlebek. Jesli ktos chce zadbac o zdrowie i pozbyc się nawyku panierowania i smażenia mięs i ryb, a jednocześnie nie chce tracic nic ze smaku - kombiwar to najlepsze, co mogło go w kuchni spotkac
|
2006-10-24, 09:35 | #6 |
sophisticated
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 7 952
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
większość piekarników elektrycznych w tej chwili jest wyposażona w termoobieg, kombiwar działa tak samo tylko jest mniejszy więc trzeba uważać z czasem pieczenia i temperaturą; zwykle dołączana jest książeczka, w jaki sposób z niego korzystać, nawet parę przepisów na konkretne potrawy dorzucają
|
2006-10-24, 17:36 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
u mnie najczesciej kombiwaru uzywa sie do zapiekanek, tostow i pizzy- swietnie opieka ciasto, na zloto i chrupiaco , do odgrzewania najrozniejszych dan, "grillowania" ryby (pycha, skropiona oliwa i posypana ziolami) czy chocby pomidorow z mozzarella. wrzucamy tam wszystko to, na co nie chcialoby nam sie grzac calego piekarnika no i najwazniejsze- nie mamy mikrofali- kombiwar jest wg mnie duzo lepszy a na pewno zdrowszy
__________________
Nie jestem leniwa. Mam zawyżone wymagania motywacyjne. |
2006-10-24, 18:20 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Tangerynka co za pytanie!! Ja dostałam na prezent ślubny i jest to mój ulubiony prezent! Używam go codziennie i polecam wszystkim: Robie w nim wszystko:
- schabowe, - sznycle, - nadziewane kurczaki, - roladki, - różne mięsa z bajerami w środku, - mięsa w różnych "marynatach", np.: w kokosie, migdałach lub occie balsamicznym - pieke placki, - podgrzewam w nim obiad meżowi - panierwane kalafiorki jak ze Sfinksa! pyyyyyycha - griluje- szszłyki, kiełbaski itp. - wychodzzą rewelacyjne ryby! polecam!!! Nic mi się od chwili gdy go używam nie przypala. Pieczę sie praktycznie bez tłuszczu, więc oprócz tego że pięknie wszystko wygląda (bo nie jest przypalone) to jeszcze super smakuje Ja wszystko najpierw zawijam w sreberko, czasami np.: przy schabowym folię baaardzo cienko smaruje olejem, smakuje wtedy lepiej. W folii lepiej się to wszystko smaży i jest takie soczyste, pyyycha a tu stronka, bo pewnie połowa nie wie nawet jak kobiwar wygląda http://mpmproduct.pl/produkty/inne/K..._JL_9301_H.htm Mój mąż go ufo nazywa |
2006-10-24, 18:29 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
zupelnie zapomnialam - jesli lubisz kielbache i skrzydelka z grilla to kombiwar bedzie Twoim najlepszym przyjacielem
__________________
Nie jestem leniwa. Mam zawyżone wymagania motywacyjne. |
2006-10-26, 16:23 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 569
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Dzięki wielkie dziewczyny
Zrobiłam sobie grzanki z serem ze starej kajzerki RANY! Najlepsze jakie jadłam w życiu... W piekarniku nigdy takie mi nie wyszły. Przymierzam się żeby zrobić w tym skrzydełka na sobotnią imprezę. Zaraz zrobię próbę jak wyjdą. Może macie jakieś sprawdzone przepisy? Chętnie przeczytam, bo narazie robię trochę na oko. Instrukcja jest trochę kulawa powiedziałabym, jest parę przepisów.... Na marginesie dodam że urządzenie dokładnie takie jak na zdjęciu, które zamieściła Seona. Dzięki wielkie! Tang |
2006-10-30, 17:56 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Łoj! Kombiwar jest moim najkochańszym urządzeniem w kuchni!
Wszystkie mięsa wychodzą z niego PYYYYYYYYYYYYYYYYYYCHA!!! ! Udka z kurczaka z chrupiącą skórką... Pierś z kurczaka.. ryby MNIAAAAAAAAAAAAAAAAM!!
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2006-10-30, 18:37 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cieszę się, że znalazła sie jeszcze jedna ogrmna fanka kombiwara Ja też odkąd go dostałam nie wyobrażam sobie, jak ja żyłam bez niego??? Wczoraj robiłam rybki, rewleacja, chrupiąca panierka, bielutkie w środku, a zero tłuszczu
|
2006-10-30, 18:52 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Nie wyobrażam sobie teraz kuchni bez kombiwara!!
Mięsa to raz, a zapiekanki? Pizze?? Tosty???
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2006-11-02, 17:43 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: piszę z domu ;)
Wiadomości: 55
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
a zastanawiałam się nad kupnem!!!! ale widać nie ma się nad czym zastanawiać tylko szybkjo do sklepu biec
dzięki za informacje |
2006-11-04, 21:41 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 31
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
a ja zupelnie zapomnialam, ze mam kombiwar. Do tej pory uzywalym go glownie do pieczenia kurczaka. Innego rodzaju miesa w nim nie przygotowywalam, wiec chetnie bym skorzystala z jakiejs propozycji.
__________________
pyska |
2006-11-05, 07:44 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Danka, w nim można robić każde mięso. Mi tylko wołowe nie wyszło. Robiłam w nim już chyba wszystko. Nawet kiedyś z koleżanką ptysie piekłyśmy!!
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2006-11-05, 17:29 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 569
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Wyszły super skrzydełka i udka. Sama nie próbowałam, bo nie jadam mięsa, ale wszystkim bardzo smakowało
Pyszne grzanki też wychodzą z serem albo bez. Indyk - zawinęłam w folię bo nie miałam rękawa - był soczysty i mięciutki. Tak się zastanawiam, że chyba powinny wyjść w tym dobre bezy..... |
2006-11-05, 20:39 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Danka, Tangerynka Ja w kombiwarze piekę ciasta i wychodzą rewelacyjne! Bo ostatnio piekarnik mi się zepsuł i zaczął mi przypalać:[ Ale teraz nawet nie chce mi się go naprawiać, bo w kombiwarze wychodzą o wiele lepsze i jakoś tak szybciej się pieką
A mięsa robię wszystkie , jak już wyżej pisałam Tylko shoarme robię na patelni, bo inaczej się nie da |
2006-12-02, 12:59 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
ja się właśnie zdecydowałam i kupiłam dziś kombiwar ziemniaczki wyszły super a teraz czekam na udka z kurczaka.zapoaszek jest boski i mam nadzieję że w smaku też. bardzo bym was tu prosłam a pisanie co smażycie .gotujecie i na jaki czas ustawiacie i temperaturę
|
2006-12-05, 20:38 | #20 |
Przyczajenie
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Witam
Ja też codziennie kożystam z kombiwara i jestem bardzo zadowolona.Bardzo dobre wychodzą pieczone w nim kotlety mielone,a frytki poprostu bajka i poezja w jednym.Polecam wszystkim używanie tego urządzenia,bo warto. |
2007-01-02, 10:55 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Witajcie...
Mam na imię Julita i właśnie znalazłam Wasze forum. Skaczę z radości, bo od ponad 6 lat mam w domu kombiwar, który dostałam w prezencie ślubnym. Co za radość Zgubiłam przy przeprowadzce książeczki z przepisami i sposobami przyrządzania, co w ostateczności wygasiło mój zapał i radość z posiadania tej rzeczy. Kurzy się stojąc na lodówce i raz po raz go myję gdy mamy ochotę na pyszne kanapki zapiekane z serem, lub ziemniaki pieczone ze słoninką, albo kurczaka. Nigdy nie piekłam nic innego, bo niewiem jak i w jakich naczyniach, gdyż w jego wyposarzeniu są tylko metalowe raszki, widelce, raczka do chwytania gorących elementów...ale jak w nim zrobić zapiekankę z ziemniakami i jarzynami ? jak upiec ciasto ? jak to się robi ? Czytałam, ze macie juz dość spore doświadczenie i dużo z tego sprzętu korzystacie czy mogłabym dołączyć do Waszych kulinarnych przygód i prosić Was o pomoc ? Proszę pomórzcie mi poznać ten sprzęt i z niego korzystać.... Może któraś mogłaby mi powiedzieć jak mogę przygotować taką zapiekankę z ziemniakami i warzywami, szynką i zółtym serem ? czy mam ja przygotować w żaroodpornym naczyniu ? i jak długi piec, w jakiej temp. ? Z góry bardzo dziękuję i jeśli będę mogła, to chętnie się podzielę swoimi przepisami, które mam nadzieję wkrutce wykorzystać.. Pozdrawiam serdecznia Julka. |
2007-01-02, 11:09 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
ciasto czy zapiekanke pieczę się tak samo jak w piekarniku tylko że zamaist do piekarnika- forme czy naczynie żarodoporne wkładasz do kombiwara- na metalową podstawkę
ja zapiekanki piekę ok.30- 40 minut w 250 stopniach. Ciasta ok.40 minut w 180- 190 stopniach. Ja wole to wszystko robić w kombiwarze, bo nic mi się nie przypala!! np.: w ciastach zawsze przypalały mi sie spody a odkąd piekę w kombiwarze to nie Np.: o wiele szybciej robi się krokiety!! Zamisat każdy przesmażać na patelni, to ja zawijam w folie lekko posmarowaną olejem, na 15 minut do kombiwara (mi wchodzi na raz 5- 6 krokietów) i gotowe i ile czasu i nerwów zaoszczędzone Albo ryby lub pieczone kiełbaski z grilla (dzisiaj robie) . Ryby też owijam w folie posmarowaną lekko olejem, na 30 minut na 250 stopni i gotowe i pyszne Kiełbaski kładę normalnie na metalową podstawkę i 30 minutek na 250 stopni- pyszne chrupiące i pachnie w całej kuchni |
2007-01-02, 11:48 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
SEONA
Stokrotnie dziękuję za pomoc Zaraz lecę uszykować tę zapiekankę...ale się ciesze, bo niewiedziałam, że dania szykowane w piekarniku tak samo się robi w kombiwarze.. Ale ze mnie gapa...tylko czy mam takie naczynie, które mi wejdzie w ten kombiwar....????.... Oczywiście napiszę czy mi wyszło...dziękuję. |
2007-01-02, 12:02 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cytat:
Ty masz większy?? A mój mąż na kombiwar mówi UFO |
|
2007-01-02, 12:53 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Ja ma kombiwar 30 cm., a naczynie żaroodporne ma 22cm i jeszcze mam luz... a do ciasta to się wkłada zwykłe okrągłe tortownice ?
Pytam, bo w swojej kuchni niemam piekarnika i biegam do kuchni teściowej, ale wiadomo, nie zawsze mogę skorzystać i teraz mam wyjście z tego kłopotu... mogę pikcić kiedy chcę i nie czekać na wolny piekarnik. A ciasta też tak ładnie wychodzą jak pieczone w piekarniku ? az niechce mi się wierzyć, ze mam pod nosem takie cudo i nigdy w ten sposób z niego nie korzystałam... A uwielbiam gotować... A jeśli chodzi o mojego męża...to on zawsze wytargał z kąta ten kombiwar i w nim piekł pyszności, bo ja jakoś nie byłam do niego przekonana. Teraz jak znalazłam to forum, to aż mnie zatkało.....tyle potraw i tak szybko i łatwo je przygotować. |
2007-01-02, 13:04 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cytat:
Czasami (przy niektórych plackach) mam wypróbowany sposób, że pierwsze 15 minut zakrywam folią, później otwieram szybko ściągam folię i piekę dlaje bez! Bo neiktóre ciasta lubiły się od góry przypiekać Wiesz, to sama musisz sobie wypraktykować co zakrywać na chwile folią a co nie co piec w foli (jakie mięso np. a co bez, czy folię wcześniej smarować olejem czy nie Aha, wychodzą przepyszne schabowe mój mąż znawca schabowcyh, zjada je w sekundę bijesz koteleta, panierujesz, zawijasz w folię z olejem i tradycyjnie 20 minutek w 250 stopni No i podgrzewanie, nie pamiętam czy wspominałam, nie trzeba ciągle podsmażać na oleju, tylkos zybko w folijkę (wtedy bez oleju!) i na 15 minutek |
|
2007-01-02, 14:25 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
SEONA
A czy w przypadku zapiekanki ziemniaczanej, którą właśnie szykuję, i robię ją z paru warstw i róznych dodatkach, smaruje się moze jakimś sosem ? Masz jakis przepis ? bo niewiem czy nie będzie za sucha i czy nie będzie sie rozwalać przy wyjmowaniu, bo sam ser moze nie wystarczać ? Jadłam niedawno zapiekankę z makaronu i warzyw pieczoną w piekarniku i była pyszna ale miała jakis sos śmietankowy...niestety niewzięłam przepisu... Coś z majonezem i smietaną...coś było jeszcze ale niepamiętam, bo zbyt dużo składników... |
2007-01-02, 15:41 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cytat:
moje ulubione to z Wianiar "pomysł na... " i tam właśnie skladniki zalewa się sosem ja jak robię zapiekane ziemniaczki właśnie w naczynku żarodopornym, to wcześniej mieszam je trochę z olejem i one się ślicznie pieką i później nie są suche |
|
2007-01-02, 21:24 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
SEONA
Właśnie zjedliśmy naszą pirwszą upieczoną zapiekankę ziemniaczaną... jednak pomimo dłuzszego o wiele czasu pieczenia, ziemniaki się nie upiekły, ponieważ było pełno sosu i ta zapiekanka w nim pływała... ser żółty na wiór spieczony i wyszła klapa ale teraz wiem jak na następny raz zrobić, bo teraz dałam surowe ziemniaki, sos majonezowy, kukurydze, szynkę, cebule. No cóż, pomimo pierwszej nieudanej próbie nie poddam się tak szybko... Dzięki za wsparcie. A jeśli masz sprawdzony sposób, to może możesz mi zdradzić jak najlepiej przygotować ? Pozdrawiam serdecznie Julka. |
2007-01-02, 22:51 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Ojej nie wiem czemu Ci nie wyszła naprawdę aż mam poczucie winy, bo tak Ci zachwalałam ten kombiwar:/ Na pewno masz taki sam jak ja? na górze wątku jest jego zdjęcie, ja je dodałam
ja dzisiaj robiłam frytki bez oleju wyszły mi przepyszne Wyżej napisałam jak robię ziemniaczki i mi zawsze wychodzą. Rzeczywiście jak chcę szybciej ziemniaczki zrobić, to chwilę je podgotowuję, później kroje w plasterki do naczynia, polewam olejem, dosypuję żółtego sera, przyprawy do ziemniaków, mieszam te plasterki z serem i zapiekam i u mnie zawsze rewelacyjne A inne moje zapiekanki, które robię w kombiwarze to głównie makaronowe i pulpeciki z Wianiar |
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:16.