2010-12-30, 10:16 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 383
|
niesmak po randce...
.................
Edytowane przez an0138 Czas edycji: 2011-01-03 o 19:05 |
2010-12-30, 10:23 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: niesmak po randce...
a kupil jakis popcorn dla waS? w moim zwiazku jets taka umowa- jedna strona kupuje bilety, a druga zarełko
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2010-12-30, 10:27 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: niesmak po randce...
Chyba sama zdajesz sobie sprawę z tego ze facet zachował się śmiesznie ... Bo nie dość ze sam Cię zaprosił to jeszcze ten numer z kasą.
Nie przejmuj się tym na razie, moze to była taka "jednorazowa" akcja. I następnym razem odkupi swoje winny ;p .
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet. |
2010-12-30, 10:31 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: niesmak po randce...
Ja bym się z nim drugi raz nie spotkała. Jeśli nie miał kasy czy coś mógł o tym Cię poinformować a nie tak chyłkiem skorzystać z okazji. Klasę się ma albo nie i on jej nie ma. Według mnie of kors
|
2010-12-30, 10:35 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 383
|
Dot.: niesmak po randce...
Nie, nic nie kupil do jedzenia...
Wlansie chodzi o klase, zawsze mam wrazenie ze jak raz popelni blad to juz tak zostaje... Dam mu jesczze jedna ostatnia szanse bo...mi zalezy niestety |
2010-12-30, 10:37 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 567
|
Dot.: niesmak po randce...
Wiesz ja nie wymagam, zeby ktos za mnie placil zwlaszcza na poczatku znajomosci (pozniej mozna robic tak, ze raz jedna strona placi, raz druga). Ale wypadaloby, zeby zaplacil za siebie albo chociaz zaproponowal rekompensate, zwlaszcza ze to on zapraszal...Choc byc moze byl zestresowany czy cos, nie zareagowal w dobrej chwili a pozniej bylo mu glupio...no nie wiem, ale rozni sa ludzie.
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363 |
2010-12-30, 10:42 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 828
|
Dot.: niesmak po randce...
Nie dawaj mu drugiej szansy. Ja rozumiem, że może należy do facetów, którzy "nie inwestują" w nowo poznane dziewczyny, ale to, że musiałaś zapłacić za niego to szczyt wszystkiego. Zrozumiałabym jeszcze gdybyś to Ty zapraszała, ale skoro to on to zrobił powinien zapłacić przynajmniej za siebie. Ewentualnie jeżeli nie miał wtedy kasy mógł Ci wtedy o tym powiedzieć i wspomnieć o tym, że następnym razem on płaci.
Mimo wszystko to co zrobisz to Twoja decyzja. Jak chcesz to baw się z takim kolesiem, ale jak dla mnie to nie wygląda za dobrze.
__________________
Nie narzekaj, że masz pod górę skoro wspinasz się na szczyt.
*** |
2010-12-30, 10:42 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: niesmak po randce...
Nieładnie się ten koleżka zachował, mógł chociaż dać Ci wcześniej znac, a nie przy samej kasie, pff...
Szanse dać możesz, to obaczymy chociaż, czy przy drugiej randce też się bedzię jakoś "Smiesznie" zachowywał... |
2010-12-30, 10:43 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: francja
Wiadomości: 41
|
Dot.: niesmak po randce...
dziwna historia! może się zagapił, zamyślij? może się go wprost zapytaj? (oczywiście nie wiem jakie są stosunki między wami, ale czasem dobrze jest tak wprost zapytać o gafę, nawet żartem. potem się okazuje że to wszystko przypadek...)
__________________
nauka |
2010-12-30, 10:43 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 565
|
Dot.: niesmak po randce...
Gdybyś to Ty go zapraszała to spoko nie ma problemu, ale skoro to on Ciebie zaprosił i nie zapłacił nawet za swój bilet to żenada.
|
2010-12-30, 10:45 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 383
|
Dot.: niesmak po randce...
ja mialam chlopaka 3 lata, zawsze bylo tak ze kazdy placil za siebie, otwarcie o tym mowie bo bardzo zle sie czuje jak ktos praktycznie obcy we mnie finansuje, nielubie miec dlugow, ale chyba jescze gorzej sie czuje jak ja place za faceta.........tybardziej ze ma kase, to widac.
najbardziej bym byla zadowolona gdyby kazdy zaplacil za siebie, po prostu |
2010-12-30, 10:45 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: niesmak po randce...
Mialam kiedys podobna sytuacje, tylko, ze facet nei zaplacil za oboje-dalam mu pieniadze za siebie. Innym razem bedac w pubie zapytal sie mnie ile mam kasy bo on nie wie czy mu starczy. Nie jestem materialistka i pozniej tez staram sie cos stawiac ale na pierwszych randkach to GRZECH!! I niestety ja tekiemu mowie "bye bye".
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
2010-12-30, 10:46 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 881
|
Dot.: niesmak po randce...
popieram
__________________
"Wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o
intencje, o poezję duszy.Cóż nie jest to proste ale i tak męzczyźni nieustannie to robią." |
2010-12-30, 10:50 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: niesmak po randce...
Sobie chlopaczyna obejrzal film za darmoszke. Trzeba byc nie lada dzentelmenem zeby zaprosic kogos na film i kazac mu placic, ba! On nawet nie kazal tylko postawil Cie w sytuacji bez wyjscia. Dziewczyno na boga, tyle chlopow po swiecie chodzi, a Ciebie do takiego skapca ciagnie. Nie rob z siebie desperatki. Ja bym juz przy tym okienku kupila tylko sobie i zapytala czy on idzie czy nie? Dno, nie warte nawet komentowanial.
|
2010-12-30, 10:51 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: niesmak po randce...
jeśli Ci na nim zależy to daj mu drugą szansę pójdź z nim do jakiejś kawiarni i tam sprawdź czy będzie się garnął do płacenia
jakby przyznał od razu, że nie ma pieniędzy to spoko - przecież można to zrozumieć, ale postąpił naprawdę głupio i nieładnie przy tej kasie |
2010-12-30, 10:55 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: niesmak po randce...
Burak straszny...
|
2010-12-30, 11:07 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: niesmak po randce...
wiesz co? ja na Twoim miejscu bym jemu zostawiła inicjatywę z biletami mówiąc, że "skoro mnie zaprosiłeś to sam wybierz" i zostawiłabym go przy kasie...jeśli chcesz dać mu drugą szansę to nie bierz portfela..jak przyjdzie do płacenia to nie będziesz miała czym a jeśli on stwierdzi, że nie będzie płacił i zrezygnuję z płątnej formy spędzania czasu to będziesz wiedziała na jakiego buraka trafiłaś..
ja na pewno drugi raz z kimś takim bym sie nie spotkała i na bank nie zapłaciłabym za jego bilet tylko dałabym za siebie a on niech sam płaci..jak nie chce to sama bym do kina poszła :P |
2010-12-30, 11:10 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 383
|
Dot.: niesmak po randce...
zrobie tak...ze nie bede sie do niego odzwyac...jak jakos wyjatkowo sie postara spotkamy sie drugi raz tylko ze juz na prawde nie dam sie "NACIAGNAC"
|
2010-12-30, 11:12 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
|
Dot.: niesmak po randce...
|
2010-12-30, 11:14 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: niesmak po randce...
Cytat:
Jednak skoro Ci tak baaardzo zależy - umów się z nim ponownie. Kto wie, może koleś ma problem z kasą i wstydził Ci się o tym powiedzieć? Czy ma pracę?
__________________
"Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno." Przeszczęśliwa! |
|
2010-12-30, 11:15 | #21 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: niesmak po randce...
Cytat:
Skoro Ci na nim tak zależy to odezwij się do niego ze słowami: "Cześć. To kiedy następne wyjście? Musisz mi jakoś zrekompensować to, że ostatnio ja płaciłam za nas dwoje ". Chociaż to trochę zbyt "miękkie". Ja bym powiedziała wprost w czym rzecz...
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2010-12-30, 11:19 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: niesmak po randce...
Albo zachowasz się jak dama i przejdziesz nad tym do porządku dziennego, ale z misiem się już nie spotkasz,
albo zachowasz się jak mniej dama i przy najbliższej okazji poproś go o zwrot kasy za bilet. I z misiem też się już nie spotkasz.
__________________
Wild child. |
2010-12-30, 11:20 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 437
|
Dot.: niesmak po randce...
ja bym się drugi raz nie dała tak łatwo zaprosić po czymś takim...
__________________
Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz? |
2010-12-30, 11:20 | #24 |
CABIN CREW
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
|
Dot.: niesmak po randce...
porażka.... ja bym się z nim więcej nie umówiła...
co to za facet- zaprasza do kina a potem Ty musisz płacić... skoro nie mial kasy to mógł Cię zaprosić w inne miejsce....
__________________
DBAM O SIEBIE Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.. ZALATANA......
|
2010-12-30, 11:25 | #25 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: niesmak po randce...
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-12-30, 11:28 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: niesmak po randce...
Cytat:
Nie spotkałabym się z facetem który wyłudza kasę na pierwszej randce... |
|
2010-12-30, 11:44 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: niesmak po randce...
A co by było, gdyby przy okienku się okazało, że Ty masz pieniądze tylko na jeden bilet, bo np. zapomniałaś portfela i miałaś tylko to, co w kieszeni? No, popisał się na pierwszej randce, nie ma co.
Ja bym kupiła bilet tylko sobie. I popatrzyła na jego reakcję |
2010-12-30, 11:59 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 293
|
Dot.: niesmak po randce...
Cytat:
Tak zgadzam się z Tobą w 100%. Osobiście nigdy na randkach za siebie nie płaciłam ,moi Panowie na to by sobie nie pozwolili..... |
|
2010-12-30, 12:04 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: niesmak po randce...
Podpisuję się pod tym. Dla mnie nie byłoby mowy o żadnej drugiej szansie. Co za buractwo!
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię |
2010-12-30, 12:06 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: niesmak po randce...
Ja czułabym się nieswojo, gdyby ktoś płacił za mnie (tym bardziej na początkowym etapie znajomości) ale też nie wybrażam sobie, że miałabym płacić za faceta i to jeszcze na pierwszej randce Ja bym po prostu kupiła bliet tylko za siebie, stojąc przy tej kasie i widząc, że facet się nie kwapi do kupna swojego biletu. Facet zrobił złe wrażenie na pierwszej randce, ja bym się z takim więcej nie spotkała.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:16.