filologia romańska (od podstaw) pedagogiczna

[raniuszek_]

Chciałabym się Was, drogie wizażanki zapytać, na jakiej uczelni jest najlepiej prowadzona filologia romańska od podstaw ze specjalizacją nauczycielską wg Was oczywiście.

Tylko proszę, aby obyło się bez stwierdzeń typu "nie rozumiem, jak można iść na filologię romańską od podstaw, przecież w ciągu pięciu lat nie nauczysz się języka... itd."

Wierzę, że będę potrafiła się dobrze nauczyć języka i prócz wykładów, pomogą mi tym koleżanki we Francji. Generalnie chodzi mi o to, bym mogła uczyć małe dzieci od 3 do 10 lat np.

[SweetBlackDevil]

Napisane przez raniuszek_

Chciałabym się Was, drogie wizażanki zapytać, na jakiej uczelni jest najlepiej prowadzona filologia romańska od podstaw ze specjalizacją nauczycielską wg Was oczywiście.

Tylko proszę, aby obyło się bez stwierdzeń typu "nie rozumiem, jak można iść na filologię romańską od podstaw, przecież w ciągu pięciu lat nie nauczysz się języka... itd."

Wierzę, że będę potrafiła się dobrze nauczyć języka i prócz wykładów, pomogą mi tym koleżanki we Francji. Generalnie chodzi mi o to, bym mogła uczyć małe dzieci od 3 do 10 lat np.

od podstaw to nie wiem czy w ogóle jest... przed studiami się w końcu zdaje test językowy i na niewielu kierunkach filologii można zacząć od podstaw

[raniuszek_]

Napisane przez SweetBlackDevil

od podstaw to nie wiem czy w ogóle jest... przed studiami się w końcu zdaje test językowy i na niewielu kierunkach filologii można zacząć od podstaw

Czytałam, że na wielu uczelniach można zacząć w.w filologię od podstaw, po prostu jest się przydzielonym do zerowej grupy. Na pewno jest tak na UJ.

[SweetBlackDevil]

Jest tak ale na niewielu, raczej rzadko tak jest, zresztą żebyś się dostała na dane studia w takiej sytuacji jest cieżko, bo zazwyczaj przyszli studenci zdają maturę z danego języka, najpierw dowiedz się gdzie w ogóle przyjmują od podstaw a potem dopiero popytaj

[muszynianka]

oczywiście że można zacząć filologię od podstaw romańską na pewno, z resztą jak można iść na chociażby slawistykę z wielką wiedzą - tam chyba nawet nie ma grupy "zaawansowanej" ;-P

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

a czy najlepiej to nie wiem ale wiem że coś takiego na 100% jest na UG

[Josseline]

Jest sporo takich filologii prowadzonych od początku i wcale nie trzeba zdawać tego wybranego języka na maturze żeby się dostać, w wielu przypadkach wystarczy rozszerzony angielski. Ja jestem na romańskiej z angielskim na UŁ (francuski od podstaw, ang. rozszerzony) i tam też jest oczywiście specjalizacja nauczycielska, którą można wybrać jeśli się chce, na pierwszym roku się decydujesz.

[SweetBlackDevil]

Widać zależy od popularności uczelni, bo mam znajomą na UW i mówiła że bez podstaw nie było szans się dostać, a ja pisała właśnie o lepszych uczelniach, bo nie wiem jak jest na reszcie, sama jestem na Uniwersytecie Wr. i na tego typu kierunek jest cieżko sie tak dostać
Jeśli chodzi o inne filologie to logiczne że można ale dziewczyna się o inne nei pyta...

[Josseline]

Napisane przez SweetBlackDevil

Widać zależy od popularności uczelni, bo mam znajomą na UW i mówiła że bez podstaw nie było szans się dostać, a ja pisała właśnie o lepszych uczelniach, bo nie wiem jak jest na reszcie, sama jestem na Uniwersytecie Wr. i na tego typu kierunek jest cieżko sie tak dostać
Jeśli chodzi o inne filologie to logiczne że można ale dziewczyna się o inne nei pyta...

Nie wymagają znajomości francuskiego, bo w końcu od podstaw to od podstaw, chociaż nie czepiają się gdy ktoś ma ocenę na świadectwie, albo zdawał maturę z tego języka. Jest sporo takich osób na moim kierunku, które mają podstawową, a nawet rozszerzoną z fr. Fakt,że nie wymagają, a jest to jedynie opcjonalne nie znaczy, że łatwo się dostać. Ja nadal mam na myśli romańskie filologie + różne opcje w zalezności od uczelni.

[punk666girl]

Moja koleżanka jest na UAM na filologii romańskiej. Zdawała na maturze rozszerzony angielski i podstawowy hiszpański. Teraz się uczy włoskiego i francuskiego od podstaw, więc według mnie bez znajomości języka, którego się będziesz uczyć da się dostać

[raniuszek_]

Napisane przez SweetBlackDevil

Jest tak ale na niewielu, raczej rzadko tak jest, zresztą żebyś się dostała na dane studia w takiej sytuacji jest cieżko, bo zazwyczaj przyszli studenci zdają maturę z danego języka, najpierw dowiedz się gdzie w ogóle przyjmują od podstaw a potem dopiero popytaj

Ale to jest stricte filologia od podstaw. Oczywiście, mogą i byc osoby, które już uczyły się języka fran., ale poziom nie jest zbyt oszałamiający.

Napisane przez muszynianka

oczywiście że można zacząć filologię od podstaw romańską na pewno, z resztą jak można iść na chociażby slawistykę z wielką wiedzą - tam chyba nawet nie ma grupy "zaawansowanej" ;-P

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

a czy najlepiej to nie wiem ale wiem że coś takiego na 100% jest na UG

Dziękuję muszynianko! Popatrzę na program.

Napisane przez Josseline

Jest sporo takich filologii prowadzonych od początku i wcale nie trzeba zdawać tego wybranego języka na maturze żeby się dostać, w wielu przypadkach wystarczy rozszerzony angielski. Ja jestem na romańskiej z angielskim na UŁ (francuski od podstaw, ang. rozszerzony) i tam też jest oczywiście specjalizacja nauczycielska, którą można wybrać jeśli się chce, na pierwszym roku się decydujesz.

O! A możesz mi powiedziec coś o tej filologii? Jak jest z przedmiotami kulturoznawczymi: uczysz się tylko historii Anglii czy Francji też? I jak to wygląda nauka francuskiego? Jest jakiś poziom trzymany?

Napisane przez punk666girl

Moja koleżanka jest na UAM na filologii romańskiej. Zdawała na maturze rozszerzony angielski i podstawowy hiszpański. Teraz się uczy włoskiego i francuskiego od podstaw, więc według mnie bez znajomości języka, którego się będziesz uczyć da się dostać

Punk, czy możesz się podpytać trochę koleżanki jaki poziom jest trzymany i wgl. przedmioty? Rozumiem, że wybrała filologię włoską z francuskim, zgadza się?

edit. Muszynianko, a znasz kogoś na tej filologii na UG?

[upper]

Filologia spec. Filologia romańska z językiem włoskim (bez znajomości języka francuskiego), I stopnia, stacjonarne
Takie rzeczy na US

Pozdrawiam

[raniuszek_]

Napisane przez upper

Filologia spec. Filologia romańska z językiem włoskim (bez znajomości języka francuskiego), I stopnia, stacjonarne
Takie rzeczy na US

Pozdrawiam

O to już coś ciekawego! Dzięki wielkie!

[muszynianka]

Znam kogoś na tej filologii ;-) a jakie masz pytania?

[raniuszek_]

Napisane przez muszynianka

Znam kogoś na tej filologii ;-) a jakie masz pytania?

Jaki poziom francuskiego jest na tej filologii? Czy bardzo cisną i są wymagający, co by nie było olewactwa? Jacy są wykładowcy? Jak traktują tą grupę początkową? I z tego co tu widzę, jest jeszcze II język romański hiszpański - jak tam sprawa wygląda z tym hiszpańskim? Czy to też nauka od podstaw czy lektoraty?

Z góry dziękuję!

[punk666girl]

Napisane przez raniuszek_

Punk, czy możesz się podpytać trochę koleżanki jaki poziom jest trzymany i wgl. przedmioty? Rozumiem, że wybrała filologię włoską z francuskim, zgadza się?

Tak włoską z francuskim, zresztą wyboru nie miała - francuski był narzucony z góry. Zapytałam, jak mi odpisze, to od razu dam znać

[raniuszek_]

Napisane przez punk666girl

Tak włoską z francuskim, zresztą wyboru nie miała - francuski był narzucony z góry. Zapytałam, jak mi odpisze, to od razu dam znać

Wielkie dzięki!

[muszynianka]

Hiszpańskiego grupy są przeróżne od zera do b2 (w praktyce podobno tak jest:P)
Koleżanka mówi że nie wie czy by się zdecydowała od podstaw, bo po pierwszym roku grupa zaawansowana i "zerowa" już się spotykają po wybraniu specjalizacji. No i że są wymagający raczej, nie ma olewactwa. Aż tak dużo osób nie odpadło ale dlatego że wszyscy są zdeterminowani i raczej nie znajdują się tam z przypadku

[raniuszek_]

Napisane przez muszynianka

Hiszpańskiego grupy są przeróżne od zera do b2 (w praktyce podobno tak jest:P)
Koleżanka mówi że nie wie czy by się zdecydowała od podstaw, bo po pierwszym roku grupa zaawansowana i "zerowa" już się spotykają po wybraniu specjalizacji. No i że są wymagający raczej, nie ma olewactwa. Aż tak dużo osób nie odpadło ale dlatego że wszyscy są zdeterminowani i raczej nie znajdują się tam z przypadku

Rozumiem, dzięki! Będę jeszcze nad tym myśleć.
A wie koleżanka coś o filologii norweskiej na tej uczelni?

[monik.a]

A czy ktoś się orientuje, czy jest taka filologia od podstaw np. w Lublinie? Kul, UMCS?

[5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766]

Moja przyjaciółka studiuje filologię romańską od podstaw na UŁ. Od kandydatów wymagana jest też dobra znajomość angielskiego, bo specjalność pedagogiczna obejmuje nauczanie obu języków. Polecam przejrzenie programu studiów http://romanistyka.uni.lodz.pl/wp-co...-2010_2011.pdf

[Josseline]

Uważam, że poziom jak i tępo nauki francuskiego jest dobrze dostosowane Skończyłam obecnie pierwszy rok i jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o przedmioty to oprócz gramatyki praktycznej, fonetyki itp. co składa się na PNJF (praktyczną naukę j.fr.) są też przedmioty takie jak historia Francji i literatura. Co do angielskiego oprócz PNJA miałam też gramatykę opisową. Angielski jest tu jako dodatkowa specjalność, nie uczymy się historii itp. za to na zajęciach są przerabiane różne rzeczy, więc coś o kulturze może się trafić

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Tak jak napisała Vanilde po wybraniu pedagogicznej będziesz mogła uczyć obu języków Z tego co wiem najpierw odbywasz praktyki takie ogólne, moi znajomi wybrali już szkoły i we wrześniu będą tam prowadzić głównie lekcje wychowawcze i przyglądać się prowadzonym zajęciom. W całym toku studiów musisz odbyć praktyki z ang. a potem (zdaje się,że na trzecim roku) z fr.

[zielona_nadzieja]

Napisane przez raniuszek_

Czytałam, że na wielu uczelniach można zacząć w.w filologię od podstaw, po prostu jest się przydzielonym do zerowej grupy. Na pewno jest tak na UJ.

Tylko, że specjalizację wybiera się dopiero na mgr.

[raniuszek_]

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;28203770]Moja przyjaciółka studiuje filologię romańską od podstaw na UŁ. Od kandydatów wymagana jest też dobra znajomość angielskiego, bo specjalność pedagogiczna obejmuje nauczanie obu języków. Polecam przejrzenie programu studiów http://romanistyka.uni.lodz.pl/wp-co...-2010_2011.pdf[/QUOTE]

No tak, to wiadomo!

Napisane przez Josseline

Uważam, że poziom jak i tępo nauki francuskiego jest dobrze dostosowane Skończyłam obecnie pierwszy rok i jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o przedmioty to oprócz gramatyki praktycznej, fonetyki itp. co składa się na PNJF (praktyczną naukę j.fr.) są też przedmioty takie jak historia Francji i literatura. Co do angielskiego oprócz PNJA miałam też gramatykę opisową. Angielski jest tu jako dodatkowa specjalność, nie uczymy się historii itp. za to na zajęciach są przerabiane różne rzeczy, więc coś o kulturze może się trafić

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Tak jak napisała Vanilde po wybraniu pedagogicznej będziesz mogła uczyć obu języków Z tego co wiem najpierw odbywasz praktyki takie ogólne, moi znajomi wybrali już szkoły i we wrześniu będą tam prowadzić głównie lekcje wychowawcze i przyglądać się prowadzonym zajęciom. W całym toku studiów musisz odbyć praktyki z ang. a potem (zdaje się,że na trzecim roku) z fr.

Czyli nie będzie musiała się uczyć historii Anglii i omawiać Szekspira? Jupi! To główny powód dlaczego nie chcę iść na normalną filologię angielską.

Napisane przez zielona_nadzieja

Tylko, że specjalizację wybiera się dopiero na mgr.

Wiadomo. I tak zamierzam studiować 5 lat.

[punk666girl]

Jeśli chodzi o francuski, to wszystko zależy od prowadzących. Moją grupę np. bardzo cisnęły prowadzące, zaś w drugiej grupie (też początkującej) mieli kompletny luz. Natomiast grupa zaawansowana w pierwszym semestrze się obijała, a w drugim - jak zmieniono im lektorów - to mieli zapieprz.

Tyle co mi napisała koleżanka
I plan zajęć jeszcze mam.

[Mademoiselle_Pauline]

filologia romańska z francuskim od podstaw jest na UMK Właśnie w tym roku ją zaczynam, na drugim roku dochodzi do wyboru hiszpański lub portugalski.

[studentkaop]

Studiuję filologię romańską od podstaw na UO. Jest wiele uczelni w kraju z tym kierunkiem. U nas hiszpański bądź włoski dochodził już w drugim semestrze. Studia porażka jeśli ktoś idzie tam, żeby się tylko nauczyć języka. Poziom przedmiotów "mniej ważnych" czyli literatura francuska, historia i kultura Francji, łacina (pogrom wśród studentów) czy filozofia mają o wiele wyższy poziom niż ten cały PNJF. Dla mnie tragedią jest, że przyjmują tam studentów ze znajomością francuskiego skoro ma to być OD PODSTAW! Dlatego dzielą na dwie grupy- podstawę i zaawansowany. Na koniec poziom zaawansowany oczywiście wymiata, a podstawa umie podstawy niezbędne do porozumienia się w McDonald's we Francji. Na drugim roku wszystkich łączą i podstawa oczywiście jest przerażona, bo w porównaniu z drugą grupą wypada blado. I boją się cokolwiek odezwać, żeby ich druga grupa nie wyśmiała. I na zajęciach znowu najwięcej uczą się zaawansowani i można mieć licencjata niewiele umiejąc. dlatego biedna podstawa musi nadrabiać w domu, kuć samemu żeby cokolwiek umieć.

[201607131114]

Jest tez na UAM, sa gr od podstaw, średnio-zaawansowane i zaawansowane. Od drugiego semestru drugi język obcy do wyboru, a specjalizacje są już na licencjacie.

A tak swoja drogą to dla nowej matury nie ma żadnych testów językowych przy rekrutacji na studia.

[wymaiginowana]

Napisane przez monik.a

A czy ktoś się orientuje, czy jest taka filologia od podstaw np. w Lublinie? Kul, UMCS?

Umcs nie wiem, ale KUL zaczyna tez i od podstaw

[sugarcane]

na UW jest nauczanie języka francuskiego, niemieckiego i angielskiego w sensie, każdego osobno!

[kill_your_darlings]

Jest też na Uniwersytecie Opolskim. Odradzam. Samym prowadzącym trudno coś zarzucić - kadra w większości OK (...choć zdarzają się też 'przypały' - ale to chyba jak wszędzie). Natomiast najgorszy jest kompletnie nielogiczny i nieprzemyślany dobór przedmiotów. Nie wiem jak jest na innych uniwerkach, ale na UO praktyczna nauka języka francuskiego praktycznie (:P) nie istnieje poza pierwszym rokiem. Na drugim roku łączy się grupę zaawansowaną i od podstaw w jedną (kwestia ilości osób, zawsze ktoś rezygnuje po pierwszym roku, a musi być zachowane minimum) - ludzie którzy już całkiem dobrze mówią (pytanie - po co w takim razie poszli na romanistykę, która ma w nazwie kierunku "OD PODSTAW"???) pracują z tymi, którzy rok temu zaczynali od "je m'appelais...". Zajęcia z gramatyki i konwersacje , czyli te gdzie uczysz się języka - ilość godzin jak na lekarstwo; a zresztą - ludzie "od zera" i dostają na nich takiej blokady językowej, że i tak w ogóle z nich nie korzystają. Kompletna demotywacja po jakimś czasie, zaliczenia - sama nie wiem za co, przepychanie studentów na siłę, żeby nie zamknęli kierunku. Poza tym - od groma literatury, historii, językoznastwa, tłumaczeń (ciekawe jak ktoś kto ledwo mówi, ma tłumaczyć kontrakty, umowy i gwarancje:/- czysta logika!). Reasumując, 3 lata na FROP UO uważam za totalnie zmarnowane, niepotrzebny stres i kucie (uczysz się np. historii języka francuskiego nie znając tego języka na poziomie komunikatywnym - to tak jakby uczyć się pływać w basenie bez wody). Po jakimś czasie samoocena leży na podłodze i płacze. Stypendia naukowe i wyjazdy na Erasmusa też raczej głównie dla grupy zaawansowanej, bo mało komu z 'podstaw' udaje się za nimi nadążyć. Najlepsze, że i tak nie znając języka, da się te studia skończyć. Jeśli ktoś liczy, że na takich studiach opanuje język choćby na poziomie B2 - to niech sobie odpuści, nie znam ani jednej osoby spośród tych, które zaczynały od zera, a która po studiach potrafiłaby się spokojnie dogadać po francusku. A o to chyba powinno na takich studiach chodzić, prawda?...