muszę komuś o tym powiedzieć - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-17, 21:05   #1
jancia3
Raczkowanie
 
Avatar jancia3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300

muszę komuś o tym powiedzieć


Cześć wszystkim
tym razem nie proszę o rady, ale muszę komuś tą historię opowiedzieć, bo aż mnie po prostu roznosi bezsilność, a wiem że nikomu innego nie mogę o tym powiedzieć, a już na pewno nie moim przyjaciołom...

Postaram się jak najkrócej:
otóż mam pewne grono przyjaciół, z którymi łączy mnie mniejsza lub większa zażyłość, ale generalnie, od lat trzymamy się razem. Ponieważ ostatnio rozstałam się z chłopakiem, jak za pewne część z Was wie, bo mi w tym pomogliście jedna z moich "przyjaciółek" postanowiła, że trzeba czymś mnie zająć i uraczyła historią ze swojego życia. Głównymi postaciami tej historii są 3 osoby - ona - pani A, pan B i pan C, cała 3 wlicza się do tej naszej "paczki" otóż dowiedziałam się że pani A, która do lipca była z panem B 6lat w związku, to przez ostatnie 3 miesiące tego związku regularnie sypiała z panem C, o czym rzecz jasna pan B nie ma zielonego pojęcia. Mało tego w czerwcu będąc jeszcze parą byli oni na 2 tygodniowych wakacjach w Egipcie i ona cały czas sypiała z nimi dwoma... Pan C zna całą sytuację, a Pan B do tej pory żyje w błogiej nieświadomości, a mnie ta wiedza strasznie męczy... gdy widzę mojego przyjaciela, którego miesiąc temu rzuciła dziewczyna, z którą był 6 lat i wiem, że jest to naprawdę w porządku facet i ciągle widzę, jak gada z facetem - panem C, którego uważa za swojego najlepszego kumpla, żali mu się, nie mając pojęcia że ten jego cudowny kumpel od w sumie 4 miesięcy bzyka jego ukochaną, już eks... Jak słyszę słowa B "oj C Ty to jesteś moim najlepszym kumplem, lepszego nigdy nie znajdę, zawsze ze mną jesteś stary, nawet gdy kobieta mnie zostawiła, mimo że byłem jej pierwszym i jedynym, a ona z dnia na dzień odeszła, ale Ty jesteś prawdziwym przyjacielem..." aż mi się krew w żyłach gotuje, w jakim kłamstwie ten człowiek żyje i jak bardzo mam ochotę mu powiedzieć, że jego przyjaciel to super szuja, a nie przyjaciel... Wiem, że to nie moja sprawa i nie moje życie i wiem że nigdy nie będę mogła powiedzieć na głos prawdy, bo dałam słowo, ale po prostu ciężko mi z tą wiedzą dlatego postanowiłam napisać, nie oczekuję rad, ale liczę, że lżej mi się zrobi na sercu że mogę się chociaż w taki sposób wygadać

Edytowane przez jancia3
Czas edycji: 2012-08-17 o 21:07
jancia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:16   #2
maryjanesroses
Raczkowanie
 
Avatar maryjanesroses
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 92
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Nieświadomość, błoga nieświadomość jest cudowna, czyż nie?
maryjanesroses jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:19   #3
TimBurtonfan
Raczkowanie
 
Avatar TimBurtonfan
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 215
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Faktycznie ciężka sytuacja. Z jednej strony głupio milczeć i patrzeć w jakim kłamstwie żyje B i jakie ma wielkie rogi, że się tak brzydko wyrażę z drugiej zaś nie chciałabym być pośrednikiem złych wiadomości na Twoim miejscu... Czy jest jakakolwiek możliwość, że ten facet odkryję prawdę albo, że oni no jakoś się wydadzą lub no nie wiem sami nie wytrzymają tej sytuacji ? No ja nie należę do osób, które ingerują w cudze życie z drugiej strony historia taka, że aż szkoda faceta .... tak jak piszesz.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Cytat:
Napisane przez maryjanesroses Pokaż wiadomość
Nieświadomość, błoga nieświadomość jest cudowna, czyż nie?
Trafne :P
__________________
"Come on, baby, c'mon c'mon darling,
Let me steal this moment from you now.
Come on, angel, c'mon, c'mon, darling,
Let's exchange the experience"

40-41-42-43-44-45 !
TimBurtonfan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:21   #4
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Jakbyś była jego przyjaciółką to byś mu to powiedziała... takie jest moje zdanie. Nie mogłabym patrzeć jak mój przyjaciel cierpi. Znajomy tak. Przyjaciel nigdy. Mało tego cierpi. Robi z siebie idiotę.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:23   #5
Vanika
Raczkowanie
 
Avatar Vanika
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 446
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

hmmmm ja chyba bym panu B w wielkiej konspiracji powiedziała o panu C albo napisała esem z nieznanego mu nr żeby nie ufał mu.
Po co kryć szuję?
__________________
"Chłopcy rzucali kamieniami w żabę dla żartu, a żaba umarła na serio"

www.pajacyk.pl
www.pustamiska.pl

Wyłącz TVN- włącz myślenie!
Vanika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:33   #6
jancia3
Raczkowanie
 
Avatar jancia3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Nie chodzi o to że kryję szuje, choć w sumie tak... po prostu moja "przyjaciółka" zanim się ze mną podzieliła tą radosną nowiną, prosiła bym przysięgła, że nikomu o tym nie powiem z naszych znajomych i jej niestety dałam słowo... spodziewałam że info typu, pan x się upił i powiedział że kocha panią y czy innej pierdoły w tym klimacie, ale nigdy się nie spodziewałam że cos podobnego usłyszę, ba że ona coś podobnego w ogóle w życiu zrobi, przez 3 miesiące będzie zdradzać faceta, z jego najlepszym kumplem... aż mi wtedy mowę odebrało...

TimBurtonfan co najwyżej mogę skrzyknąć chłopaków i ich upić na amen i liczyć, że C nawalony wyzna B prawdę, że dzielą się nie tylko laptopem, ale też kobietą... chyba nie ma innej opcji, bo nawet jak się teraz przyznają, że sypiają ze sobą, to w sumie teraz mogą, ona od miesiąca jest wolna, ale to co się działo przez ostatnie 3 miesiące tego związku, w głowie mi się to nie mieści...

chwast ciągle myślę o tym by wyznać przyjacielowi prawdę, bo po prostu nie mogę na to patrzeć, z drugiej strony dałam słowo honoru i to nie moja sprawa, ale wiem że B to super uczciwy i prostolinijny facet... cierpieć będzie dopiero wtedy gdy pozna prawdę, ale przynajmniej przestanie ufać tej nic niewartej kanalii tzn panu C...
jancia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:34   #7
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez jancia3 Pokaż wiadomość
Nie chodzi o to że kryję szuje, choć w sumie tak... po prostu moja "przyjaciółka" zanim się ze mną podzieliła tą radosną nowiną, prosiła bym przysięgła, że nikomu o tym nie powiem z naszych znajomych i jej niestety dałam słowo... spodziewałam że info typu, pan x się upił i powiedział że kocha panią y czy innej pierdoły w tym klimacie, ale nigdy się nie spodziewałam że cos podobnego usłyszę, ba że ona coś podobnego w ogóle w życiu zrobi, przez 3 miesiące będzie zdradzać faceta, z jego najlepszym kumplem... aż mi wtedy mowę odebrało...

TimBurtonfan co najwyżej mogę skrzyknąć chłopaków i ich upić na amen i liczyć, że C nawalony wyzna B prawdę, że dzielą się nie tylko laptopem, ale też kobietą... chyba nie ma innej opcji, bo nawet jak się teraz przyznają, że sypiają ze sobą, to w sumie teraz mogą, ona od miesiąca jest wolna, ale to co się działo przez ostatnie 3 miesiące tego związku, w głowie mi się to nie mieści...

chwast ciągle myślę o tym by wyznać przyjacielowi prawdę, bo po prostu nie mogę na to patrzeć, z drugiej strony dałam słowo honoru i to nie moja sprawa, ale wiem że B to super uczciwy i prostolinijny facet... cierpieć będzie dopiero wtedy gdy pozna prawdę, ale przynajmniej przestanie ufać tej nic niewartej kanalii tzn panu C...
aha Twój przyjaciel to nie Twoja sprawa?
Eh już wiem czemu byle kogo się na przyjaciół nie wybiera...
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-17, 21:38   #8
jancia3
Raczkowanie
 
Avatar jancia3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
aha Twój przyjaciel to nie Twoja sprawa?
Eh już wiem czemu byle kogo się na przyjaciół nie wybiera...
w sensie, że to nie moja dupa i nie mój związek, nie da nikomu nie zabronić sypianie z kimś, z kim ma ochotę, choćby nie wiem jak mi się to nie podobało... bo mój przyjaciel w ogóle, to jak najbardziej moja sprawa dlatego tak bardzo mnie ta sprawa dręczy...
jancia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:42   #9
Isanka
Zakorzenienie
 
Avatar Isanka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 012
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Jakbyś była jego przyjaciółką to byś mu to powiedziała... takie jest moje zdanie. Nie mogłabym patrzeć jak mój przyjaciel cierpi. Znajomy tak. Przyjaciel nigdy. Mało tego cierpi. Robi z siebie idiotę.
dokładnie.
Isanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:51   #10
itsmylife
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 128
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Niestety ale wszyscy są siebie warci..... prawdopodobnie tak zakończy się wasza przyjaźń ale może to i lepiej ...
itsmylife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:54   #11
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Jakbyś była jego przyjaciółką to byś mu to powiedziała... takie jest moje zdanie. Nie mogłabym patrzeć jak mój przyjaciel cierpi. Znajomy tak. Przyjaciel nigdy. Mało tego cierpi. Robi z siebie idiotę.
Zgadzam się całkowicie.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-17, 21:58   #12
jancia3
Raczkowanie
 
Avatar jancia3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Dziewczyny powiedziałabym przyjacielowi - panu B bez zastanowienia prawdę, gdyby nie to że na początku (wprawdzie zanim sama tą prawdę poznałam) dałam słowo przyjaciółce, czyli bohaterce całej tej historii, że zachowam tą informację w tajemnicy... dlatego nie wiem co mam zrobić, położyć na 1 szalce wagi 1 przyjaźń, na drugiej drugą i zobaczyć która przeważy, co jest ważniejsze, która przyjaźń?! Pomijam już fakt, że sama z ta moją przyjaciółką już nie mam ochoty się zadawać, skoro dla niej takie postępowanie jest ok, to wolę nie myśleć, do czego jeszcze jest zdolna...
jancia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 21:58   #13
like_me
Raczkowanie
 
Avatar like_me
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 139
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

pani A to chyba jakaś dupodajka skoro spała z dwoma facetami na raz. Nie rozumiem tego. Nie kryj ich. Nie chciałabym mieć fałszywych przyjaciół, Ty pewnie też nie. a B właśnie takich ma.
skoro uważasz, że B no naprawdę fajny facet, nie zasługuje na takie towarzystwo pseudokumpla. A pan C gówno sobie robi z uczuć 'najlepszego' przyjaciela. Porąbana paczka. Pani A to bym kijem nie dotknęła ( z góry przepraszam, ale kim jest kobieta która sypia z dwoma na raz, z czego jeden jest jej facetem? )
w skrócie- powiedz
Dałaś słowo-rozumiem, ale czym jest to słowo w świetle niewiedzy Twojego przyjaciela?
Możesz też zrobić inaczej- zapytaj pana C, czy mu nie wstyd być taką szują i prostakiem. Może zrozumie i sam się wygada.
ojaacie co za historia...
like_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:00   #14
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

po raz kolejny uważam,że zbytnio szasta się słowem przyjaciel
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:05   #15
like_me
Raczkowanie
 
Avatar like_me
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 139
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez jancia3 Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedziałabym przyjacielowi - panu B bez zastanowienia prawdę, gdyby nie to że na początku (wprawdzie zanim sama tą prawdę poznałam) dałam słowo przyjaciółce, czyli bohaterce całej tej historii, że zachowam tą informację w tajemnicy... dlatego nie wiem co mam zrobić, położyć na 1 szalce wagi 1 przyjaźń, na drugiej drugą i zobaczyć która przeważy, co jest ważniejsze, która przyjaźń?! Pomijam już fakt, że sama z ta moją przyjaciółką już nie mam ochoty się zadawać, skoro dla niej takie postępowanie jest ok, to wolę nie myśleć, do czego jeszcze jest zdolna...
kochana, sama sobie odpowiedziałaś na pytanie, która przeważy.
like_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:06   #16
jancia3
Raczkowanie
 
Avatar jancia3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez like_me Pokaż wiadomość
pani A to chyba jakaś dupodajka skoro spała z dwoma facetami na raz. Nie rozumiem tego. Nie kryj ich. Nie chciałabym mieć fałszywych przyjaciół, Ty pewnie też nie. a B właśnie takich ma.
skoro uważasz, że B no naprawdę fajny facet, nie zasługuje na takie towarzystwo pseudokumpla. A pan C gówno sobie robi z uczuć 'najlepszego' przyjaciela. Porąbana paczka. Pani A to bym kijem nie dotknęła ( z góry przepraszam, ale kim jest kobieta która sypia z dwoma na raz, z czego jeden jest jej facetem? )
w skrócie- powiedz
Dałaś słowo-rozumiem, ale czym jest to słowo w świetle niewiedzy Twojego przyjaciela?
Możesz też zrobić inaczej- zapytaj pana C, czy mu nie wstyd być taką szują i prostakiem. Może zrozumie i sam się wygada.
ojaacie co za historia...
W tej sytuacji aż wstyd się przyznać, ale pani A to też moja przyjaciółka była, była bo jak się dowiedziałam co robi, to mgnieniu oka sama straciłam do niej całe zaufanie...
Z panem C to ja już rozmawiałam i zapytałam go wprost "jakim zerem trzeba być by sypiać z dziewczyną przyjaciela i jeszcze tak mu mydlić oczy" to powiedział bym się nie wtrącała do jego życia, a jak B się dowie prawdy, to będzie wiedział, kto był źródłem tej wiedzy...
strasznie mnie to męczy, więc pewnie jak jeszcze raz zobaczę to braterską przyjaźń B i C to nie wytrzymam i wszystkim obecnym w danej sytuacji poinformuję głośno ile ta przyjaźń jest warta...
jancia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:06   #17
vivier
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 267
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

powiedziałabym, a z panią A to chyba nie chciałabym już miec nic wspólnego.
vivier jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:15   #18
Jesienny Listek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 102
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Na twoim miejscu nic bym nie mówiła. Historie tą znasz tylko od pani A z jej opowiadań, ona z panem B nie jest i z panem C również. Ty nic przecież nie widziałaś, nic nie podejrzewałaś.
Jeszcze zrobią z ciebie wariata i tyle będziesz miała.

Inna sprawa gdyby A i B byli by razem ona by go zdradzała ale jak już nie są razem to po co się w to mieszać?
No i ktoś ci zaufał i jak później będziesz wyglądała jak wygadasz?
Jesienny Listek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:29   #19
Selekcjonerka
Rozeznanie
 
Avatar Selekcjonerka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 956
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez jancia3 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
tym razem nie proszę o rady, ale muszę komuś tą historię opowiedzieć, bo aż mnie po prostu roznosi bezsilność, a wiem że nikomu innego nie mogę o tym powiedzieć, a już na pewno nie moim przyjaciołom...

Postaram się jak najkrócej:
otóż mam pewne grono przyjaciół, z którymi łączy mnie mniejsza lub większa zażyłość, ale generalnie, od lat trzymamy się razem. Ponieważ ostatnio rozstałam się z chłopakiem, jak za pewne część z Was wie, bo mi w tym pomogliście jedna z moich "przyjaciółek" postanowiła, że trzeba czymś mnie zająć i uraczyła historią ze swojego życia. Głównymi postaciami tej historii są 3 osoby - ona - pani A, pan B i pan C, cała 3 wlicza się do tej naszej "paczki" otóż dowiedziałam się że pani A, która do lipca była z panem B 6lat w związku, to przez ostatnie 3 miesiące tego związku regularnie sypiała z panem C, o czym rzecz jasna pan B nie ma zielonego pojęcia. Mało tego w czerwcu będąc jeszcze parą byli oni na 2 tygodniowych wakacjach w Egipcie i ona cały czas sypiała z nimi dwoma... Pan C zna całą sytuację, a Pan B do tej pory żyje w błogiej nieświadomości, a mnie ta wiedza strasznie męczy... gdy widzę mojego przyjaciela, którego miesiąc temu rzuciła dziewczyna, z którą był 6 lat i wiem, że jest to naprawdę w porządku facet i ciągle widzę, jak gada z facetem - panem C, którego uważa za swojego najlepszego kumpla, żali mu się, nie mając pojęcia że ten jego cudowny kumpel od w sumie 4 miesięcy bzyka jego ukochaną, już eks... Jak słyszę słowa B "oj C Ty to jesteś moim najlepszym kumplem, lepszego nigdy nie znajdę, zawsze ze mną jesteś stary, nawet gdy kobieta mnie zostawiła, mimo że byłem jej pierwszym i jedynym, a ona z dnia na dzień odeszła, ale Ty jesteś prawdziwym przyjacielem..." aż mi się krew w żyłach gotuje, w jakim kłamstwie ten człowiek żyje i jak bardzo mam ochotę mu powiedzieć, że jego przyjaciel to super szuja, a nie przyjaciel... Wiem, że to nie moja sprawa i nie moje życie i wiem że nigdy nie będę mogła powiedzieć na głos prawdy, bo dałam słowo, ale po prostu ciężko mi z tą wiedzą dlatego postanowiłam napisać, nie oczekuję rad, ale liczę, że lżej mi się zrobi na sercu że mogę się chociaż w taki sposób wygadać
Mnie zastanawia, w jakim celu pani A radośnie się z Tobą podzieliła tą historią. Ja widzę tu tylko skrajny egoizm w ulżeniu sobie.
__________________
Szanuj swoich adresatów.
Selekcjonerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-17, 22:38   #20
rusalka pokojowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 22
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Henryk Ibsen "Dzika kaczka"
Zawsze byłam za prawdą absolutną, ale w gruncie rzeczy się czasami zastanawiam, czy ona nam jest do czegokolwiek potrzebna.
Co innego gdyby byli jeszcze razem - wtedy miałabyś szansę wyciągnąć go z toksycznego związku.
Sprawa może skończyć się tak, że pan B będzie cholernie mocno cierpiał (znacznie bardziej niż teraz), ale kto wie - dziewczyna odwróci kota ogonem i koniec końców wyjdzie na to, że Ty jesteś podburzającą intrygantką, a ona święta. Wrócą do siebie, a Ty będziesz wrogiem nr 1.
W tym momencie lepiej podtrzymywać go w tym, że jest sam - może zapoznać z jakąś wartościową koleżanką
rusalka pokojowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:39   #21
jancia3
Raczkowanie
 
Avatar jancia3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez Jesienny Listek Pokaż wiadomość
Na twoim miejscu nic bym nie mówiła. Historie tą znasz tylko od pani A z jej opowiadań, ona z panem B nie jest i z panem C również. Ty nic przecież nie widziałaś, nic nie podejrzewałaś.
Jeszcze zrobią z ciebie wariata i tyle będziesz miała.

Inna sprawa gdyby A i B byli by razem ona by go zdradzała ale jak już nie są razem to po co się w to mieszać?
No i ktoś ci zaufał i jak później będziesz wyglądała jak wygadasz?
Właśnie jest to jedyne co mnie powstrzymuje, aczkolwiek coś podejrzewałam, bo od jakiegoś czasu jak widziałam zażyłość pana C z panią A, gdy się widzieliśmy w pewnym gronie, była co najmniej lekko zastanawiająca, ale myślałam, że to po prostu przyjaźń i tyle...

Cytat:
Napisane przez Selekcjonerka Pokaż wiadomość
Mnie zastanawia, w jakim celu pani A radośnie się z Tobą podzieliła tą historią. Ja widzę tu tylko skrajny egoizm w ulżeniu sobie.
Powiedziała, że dlatego, że nie ma się komu "pochwalić" swoim szczęściem jakie ma z C...bo o takim seksie to każda może tylko pomarzyć, ją aż szczęście rozsadza, a musi biedna trzymać to w tajemnicy...
jancia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:44   #22
Zafirah
Rozeznanie
 
Avatar Zafirah
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

A jesteś pewna, że to prawda?
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER."

Zafirah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:46   #23
jancia3
Raczkowanie
 
Avatar jancia3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez rusalka pokojowa Pokaż wiadomość
Henryk Ibsen "Dzika kaczka"
Zawsze byłam za prawdą absolutną, ale w gruncie rzeczy się czasami zastanawiam, czy ona nam jest do czegokolwiek potrzebna.
Co innego gdyby byli jeszcze razem - wtedy miałabyś szansę wyciągnąć go z toksycznego związku.
Sprawa może skończyć się tak, że pan B będzie cholernie mocno cierpiał (znacznie bardziej niż teraz), ale kto wie - dziewczyna odwróci kota ogonem i koniec końców wyjdzie na to, że Ty jesteś podburzającą intrygantką, a ona święta. Wrócą do siebie, a Ty będziesz wrogiem nr 1.
W tym momencie lepiej podtrzymywać go w tym, że jest sam - może zapoznać z jakąś wartościową koleżanką
no właśnie, teoretycznie prawda powinna stanowić wartość samą w sobie...
oni to na pewno do siebie nie wrócą, ale pozostaje jeszcze kwestia przyjaźni B i C, bo C to kanalia a nie przyjaciel i chciałabym by wydarzyło się coś by B przestał w ogóle chcieć znać tą szuje, którą uważa za przyjaciela, nad wszystkich przyjaciół...
jancia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:47   #24
willy_nilly
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Przepraszam, Jancia, ale majtki mi opadły z wrażenia...

Próbuję się postawić na Twoim miejscu i też nie wiem, co bym zrobiła... I to nie dlatego, że dałam słowo honoru, bo pani A nie ma go za grosz, a jeśli wymaga od Ciebie czegoś, do czego sama w swoim życiu się nie stosuje, to nie mam pytań... Hipokryzja jak stąd do Honolulu.

Po prostu nie wiem, czy dałabym radę zadać temu facetowi kolejny cios. Dowiedzieć się w jednej chwili, że zdradziły nas najbliższe osoby... to musi być straszne uczucie... Z drugiej strony też bym nie mogła patrzeć na to, jak robią z niego idiotę.

Wiem jedno - kontakty z panią A ograniczyłabym do minimum... kto wie, czy za rok bym się nie dowiedziała, że sypia również z moim facetem.
willy_nilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:47   #25
jancia3
Raczkowanie
 
Avatar jancia3
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez Zafirah Pokaż wiadomość
A jesteś pewna, że to prawda?
tak jestem pewna, bo ona jeszcze pokazywała smsy w telefonie i rozmowy na gg z C, a oboje są chyba erotomanami, bo te rozmowy były niemalże jak opowiadania erotyczne, o tym co robili w nocy...
jancia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:50   #26
Jesienny Listek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 102
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez jancia3 Pokaż wiadomość
no właśnie, teoretycznie prawda powinna stanowić wartość samą w sobie...
oni to na pewno do siebie nie wrócą, ale pozostaje jeszcze kwestia przyjaźni B i C, bo C to kanalia a nie przyjaciel i chciałabym by wydarzyło się coś by B przestał w ogóle chcieć znać tą szuje, którą uważa za przyjaciela, nad wszystkich przyjaciół...
Życie jest tak skonstruowane, że ludzie otaczają się fałszywymi przyjaciółmi, a później w trudnych momentach dowiadują się jacy ci przyjaciele są. Prędzej czy później się okaże, że pan C to szuja.
Teraz na prawdzie najbardziej ucierpiałby tylko zdradzony B. Po co mu dokopać??

Tym bardziej, że Ty wiesz o wszystkim z opowiadań.
Jesienny Listek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:54   #27
metoo
Raczkowanie
 
Avatar metoo
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 72
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez jancia3 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
tym razem nie proszę o rady, ale muszę komuś tą historię opowiedzieć, bo aż mnie po prostu roznosi bezsilność, a wiem że nikomu innego nie mogę o tym powiedzieć, a już na pewno nie moim przyjaciołom...

Postaram się jak najkrócej:
otóż mam pewne grono przyjaciół, z którymi łączy mnie mniejsza lub większa zażyłość, ale generalnie, od lat trzymamy się razem. Ponieważ ostatnio rozstałam się z chłopakiem, jak za pewne część z Was wie, bo mi w tym pomogliście jedna z moich "przyjaciółek" postanowiła, że trzeba czymś mnie zająć i uraczyła historią ze swojego życia. Głównymi postaciami tej historii są 3 osoby - ona - pani A, pan B i pan C, cała 3 wlicza się do tej naszej "paczki" otóż dowiedziałam się że pani A, która do lipca była z panem B 6lat w związku, to przez ostatnie 3 miesiące tego związku regularnie sypiała z panem C, o czym rzecz jasna pan B nie ma zielonego pojęcia. Mało tego w czerwcu będąc jeszcze parą byli oni na 2 tygodniowych wakacjach w Egipcie i ona cały czas sypiała z nimi dwoma... Pan C zna całą sytuację, a Pan B do tej pory żyje w błogiej nieświadomości, a mnie ta wiedza strasznie męczy... gdy widzę mojego przyjaciela, którego miesiąc temu rzuciła dziewczyna, z którą był 6 lat i wiem, że jest to naprawdę w porządku facet i ciągle widzę, jak gada z facetem - panem C, którego uważa za swojego najlepszego kumpla, żali mu się, nie mając pojęcia że ten jego cudowny kumpel od w sumie 4 miesięcy bzyka jego ukochaną, już eks... Jak słyszę słowa B "oj C Ty to jesteś moim najlepszym kumplem, lepszego nigdy nie znajdę, zawsze ze mną jesteś stary, nawet gdy kobieta mnie zostawiła, mimo że byłem jej pierwszym i jedynym, a ona z dnia na dzień odeszła, ale Ty jesteś prawdziwym przyjacielem..." aż mi się krew w żyłach gotuje, w jakim kłamstwie ten człowiek żyje i jak bardzo mam ochotę mu powiedzieć, że jego przyjaciel to super szuja, a nie przyjaciel... Wiem, że to nie moja sprawa i nie moje życie i wiem że nigdy nie będę mogła powiedzieć na głos prawdy, bo dałam słowo, ale po prostu ciężko mi z tą wiedzą dlatego postanowiłam napisać, nie oczekuję rad, ale liczę, że lżej mi się zrobi na sercu że mogę się chociaż w taki sposób wygadać
Trudna sprawa, z jednej strony B już wystarczająco cierpi wiec czy warto dobijac go jeszcze ta nowią, ale z drugiej strony po co komu fałszywy przyjaciel?
metoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 22:54   #28
Selekcjonerka
Rozeznanie
 
Avatar Selekcjonerka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 956
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Cytat:
Napisane przez jancia3 Pokaż wiadomość
Powiedziała, że dlatego, że nie ma się komu "pochwalić" swoim szczęściem jakie ma z C...bo o takim seksie to każda może tylko pomarzyć, ją aż szczęście rozsadza, a musi biedna trzymać to w tajemnicy...
Dla mnie dziewczyna do odstrzału, nawet jako znajoma.
__________________
Szanuj swoich adresatów.
Selekcjonerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 23:01   #29
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Nie chodzi już o tę całą pannę. Bo on i tak już z nią nie jest. Gdyby zdrady były z jakimś innym figo-fago to dałabym spokój. Ale Twój przyjaciel ufa tamtemu dziadowi i ma go za przyjaciela, a ten mu takie świństwo zrobił. Kto wie czy kolejny raz też się nie zawaha.

Ja bym olała pannę, wcześniej tylko ew lojalnie poinformowała o swoich planach i powiedziała chłopaki prawdę.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...

Edytowane przez Ashaai
Czas edycji: 2012-08-17 o 23:04
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-17, 23:26   #30
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: muszę komuś o tym powiedzieć

Na prawdzie najbardziej ucierpieć może A i Ty... B i C ewentualnie stracą przyjaciela i pewnie Ciebie. Pytanie tylko, czy A doceni Twoją szczerość i nie zostaniesz sama? I czy B i C w ramach zemsty nie zechcą zdradzać Twoich sekretów? B wydaje się cwana... powiedziała Ci, bo musiała zdjąć z siebie ciężar winy - choć trochę... hm, a Ciebie teraz dręczą wątpliwości... Ciężka sprawa... to czy bym powiedziała A prawdę zależałoby przede wszystkim od rangi moich relacji z A, B i C... ale chyba jednak dane B słowo byłoby dla mnie na tyle cenne, że bym milczała - zostawiłabym tę gównianą sprawę tym, którzy w tym gównie siedzą.
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:27.