Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-31, 10:29   #1
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413

Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd


Mam prawie trzydziesci lat na karku a w kwestiach finansowych czuje sie czasem jak male dziecko, zapewne brak mi asertywnosci.

Sprawa wyglada tak:

Okolo 6 tygodni temu kupilam dla przyjaciolki , jej meza , siostry i dziecka bilety na pociag. Jedyn slowem wyszlo mi okolo 600 zl za 3 osoby + dziecko. Zaplacilam karta kredytowa. Kolezanka nie byla w kraju i nie mogla sama tych biletow kupic.

Gdy dawalam jej te bilety, powiedziala mi ,ze maja aktualnie ciezka sytuacje finansowa i czy moze oddac mi pieniadze pozniej. Powiedzialam,ze tak.

Jakis czas temu odbylo sie moje wesele, na ktore musieli przyjechac z zagranicy a wiec mieli dodatkowe koszta- przelot, hotel itd. Prezentu nie dostalismy, ale kolezanka powiedziala,ze gdy poprawi sie jej sytacja finansowa to cos nam kupi.
Powiedzialam ok, nie ma problemu, nie zapraszalam jej tylko dla prezentu, chcialam zeby byla na weselu

No i teraz wydaje mi sie,ze ona zapomniala o biletach na pociag.W ogole o tym nie wspomina.

A ja nie wiem co robic:

1. moglabym poprosic o zwrot teraz ale jest mi glupio, bo maja male dziecko, ona nie pracuje, widze,ze jest im ciezko aktualnie, facet ma wlasna firme ale maja bardzo malo zlecen. Otwarcie mi powiedziala,ze maja ciezka sytuacje wiec glupio mi dokladac jej zmartwien.
Zwlaszcza,ze ja bez tych 600zl przezyje a dla niej to duza kwota. ale z drugiej strony wiadomo 600 piechota nie chodzi a sami meilismy duzo wydatkow i splacam karte kredytowa

2. czekac az ona sama sobie przypomi albo poprawi jej sie sytacja finansowa i wtedy poprosic o zwrot? tylko troche glupio tak po 6 miesiacach powiedziec, nadal jestes mi winna kase kiedy ona na pewno o tym zapomniala

3. Zapomniec o ty dlugu i w ramach przyjazni do tego nie wracac? Aktualnie i tak ponieslismy koszty w ramach wesela wiec moge to do nich doliczyc.Ale z drugiej strony tez mielismy duzo wlasnych wydatkow, i bedziemy miec w przyszlosci bo planujemy podrozowac itd

Dodam,ze w przeszlosci pozyczalam jej pieniadze i zawsze oddawala. Wiem ,ze nie probuje mnie oszukac tylko uczciwie zapomniala bo ma duzo zmartwien na glowie.


Normalnie bym sie jej wprost zapytala, ale przez to ,ze ma taka a nie inna sytuacje finansowa nie chce jej robic przykrosci. Dziewczyna jest uczciwa i w sumie wiem,ze byloby jej wstyd ,ze mi nie oddala tej kasy i pewnie by to strasznie pzrezywala.


Co zrobilybyscie na moim miejscu?
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 10:40   #2
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
Mam prawie trzydziesci lat na karku a w kwestiach finansowych czuje sie czasem jak male dziecko, zapewne brak mi asertywnosci.

Sprawa wyglada tak:

Okolo 6 tygodni temu kupilam dla przyjaciolki , jej meza , siostry i dziecka bilety na pociag. Jedyn slowem wyszlo mi okolo 600 zl za 3 osoby + dziecko. Zaplacilam karta kredytowa. Kolezanka nie byla w kraju i nie mogla sama tych biletow kupic.

Gdy dawalam jej te bilety, powiedziala mi ,ze maja aktualnie ciezka sytuacje finansowa i czy moze oddac mi pieniadze pozniej. Powiedzialam,ze tak.

Jakis czas temu odbylo sie moje wesele, na ktore musieli przyjechac z zagranicy a wiec mieli dodatkowe koszta- przelot, hotel itd. Prezentu nie dostalismy, ale kolezanka powiedziala,ze gdy poprawi sie jej sytacja finansowa to cos nam kupi.
Powiedzialam ok, nie ma problemu, nie zapraszalam jej tylko dla prezentu, chcialam zeby byla na weselu

No i teraz wydaje mi sie,ze ona zapomniala o biletach na pociag.W ogole o tym nie wspomina.

A ja nie wiem co robic:

1. moglabym poprosic o zwrot teraz ale jest mi glupio, bo maja male dziecko, ona nie pracuje, widze,ze jest im ciezko aktualnie, facet ma wlasna firme ale maja bardzo malo zlecen. Otwarcie mi powiedziala,ze maja ciezka sytuacje wiec glupio mi dokladac jej zmartwien.
Zwlaszcza,ze ja bez tych 600zl przezyje a dla niej to duza kwota. ale z drugiej strony wiadomo 600 piechota nie chodzi a sami meilismy duzo wydatkow i splacam karte kredytowa

2. czekac az ona sama sobie przypomi albo poprawi jej sie sytacja finansowa i wtedy poprosic o zwrot? tylko troche glupio tak po 6 miesiacach powiedziec, nadal jestes mi winna kase kiedy ona na pewno o tym zapomniala

3. Zapomniec o ty dlugu i w ramach przyjazni do tego nie wracac? Aktualnie i tak ponieslismy koszty w ramach wesela wiec moge to do nich doliczyc.Ale z drugiej strony tez mielismy duzo wlasnych wydatkow, i bedziemy miec w przyszlosci bo planujemy podrozowac itd

Dodam,ze w przeszlosci pozyczalam jej pieniadze i zawsze oddawala. Wiem ,ze nie probuje mnie oszukac tylko uczciwie zapomniala bo ma duzo zmartwien na glowie.


Normalnie bym sie jej wprost zapytala, ale przez to ,ze ma taka a nie inna sytuacje finansowa nie chce jej robic przykrosci. Dziewczyna jest uczciwa i w sumie wiem,ze byloby jej wstyd ,ze mi nie oddala tej kasy i pewnie by to strasznie pzrezywala.


Co zrobilybyscie na moim miejscu?
Zawsze można zaproponować spłatę w ratach. Zależy ile dla Ciebie kasy to 600 zł, jak masz bez problemu i jej ufasz, a do tego bardzo lubisz, to można darować, ale mnie by na to zwyczajnie nie było stać. Mojej przyjaciółce nie przypominałabym chyba maksymalnie o 50 złotych, gdybym wiedziała, że ma ciężką sytuację. Mnie samej obecnie też się nie przelewa.

Myślę jednak tak ogólnie, że przypomnienie komuś o pieniądzach jest normalną sprawą i obie nie musicie tak tego przeżywać
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 10:42   #3
BlueSunshine
Zakorzenienie
 
Avatar BlueSunshine
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Białystok/Warszawa
Wiadomości: 3 175
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

można zapomnieć że jest się winnym dychę ale taka kwota to już sporo.. ja bym się mimo wszystko upomniała, ale dla mnie taka kwota to po prostu za dużo kasy żeby to przeboleć, jeśli Twoja sytuacja finansowa jest inna to myśle że sama sobie na pytanie odpowiedziałaś.. myśle że możesz zapytać, powiedzieć że potrzebujesz pilnie np stówki na spłatę raty z karty czy cokolwiek innego a że nie możesz debetu wziąć na kartę i że głupio Ci pytać ale czy byłaby w stanie/czy nie mogłaby przynajmniej takiej kwoty Ci oddać teraz i wtedy albo jej się przypomni samo że pożyczała, albo Ty bedziesz musiała jej przypomniec.. cięzka sytuacja trochę, dlatego ja tak bardzo nie lubie pożyczać kasy no ale rozumiem Cie w pewnym sensie. Powodzenia!
__________________
Czasami przychodzi taki moment w życiu, kiedy należy przestać przemierzać oceany dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży..
BlueSunshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 10:45   #4
Artemidasa
Raczkowanie
 
Avatar Artemidasa
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: NO
Wiadomości: 445
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Ja bym jej wspomniała, coś mimo chodem o tych biletach... w taki delikatny sposób, np. coś o podróży - jak tam było? albo wspominała, np. jak w grudniu byłaś w PL, to... i zobaczyła też jej reakcję.

Może i jest w trudnej sytuacji, ale wypadałoby wpsomnieć, że wiem, że Ci wiszę kaskę, że jescze nie mogę oddać, przepraszam...

Jesteśmy dorośli (jestem mniej więcej w Twoim wieku- blisko 30), ale o problemach należy rozmawiać, a nie je przemilczać i omijać. Kwestie finansowe są zawsze trudnymi tematami rozmów, jednak nie można też kogoś "sponsorować".

Jak mnie nie stać, to po prostu nie jadę...
__________________
Na najważniejszych skrzyżowaniach życia nie stoją żadne drogowskazy...
Artemidasa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 10:47   #5
6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
Mam prawie trzydziesci lat na karku a w kwestiach finansowych czuje sie czasem jak male dziecko, zapewne brak mi asertywnosci.

Sprawa wyglada tak:

Okolo 6 tygodni temu kupilam dla przyjaciolki , jej meza , siostry i dziecka bilety na pociag. Jedyn slowem wyszlo mi okolo 600 zl za 3 osoby + dziecko. Zaplacilam karta kredytowa. Kolezanka nie byla w kraju i nie mogla sama tych biletow kupic.

Gdy dawalam jej te bilety, powiedziala mi ,ze maja aktualnie ciezka sytuacje finansowa i czy moze oddac mi pieniadze pozniej. Powiedzialam,ze tak.

Jakis czas temu odbylo sie moje wesele, na ktore musieli przyjechac z zagranicy a wiec mieli dodatkowe koszta- przelot, hotel itd. Prezentu nie dostalismy, ale kolezanka powiedziala,ze gdy poprawi sie jej sytacja finansowa to cos nam kupi.
Powiedzialam ok, nie ma problemu, nie zapraszalam jej tylko dla prezentu, chcialam zeby byla na weselu

No i teraz wydaje mi sie,ze ona zapomniala o biletach na pociag.W ogole o tym nie wspomina.

A ja nie wiem co robic:

1. moglabym poprosic o zwrot teraz ale jest mi glupio, bo maja male dziecko, ona nie pracuje, widze,ze jest im ciezko aktualnie, facet ma wlasna firme ale maja bardzo malo zlecen. Otwarcie mi powiedziala,ze maja ciezka sytuacje wiec glupio mi dokladac jej zmartwien.
Zwlaszcza,ze ja bez tych 600zl przezyje a dla niej to duza kwota. ale z drugiej strony wiadomo 600 piechota nie chodzi a sami meilismy duzo wydatkow i splacam karte kredytowa

2. czekac az ona sama sobie przypomi albo poprawi jej sie sytacja finansowa i wtedy poprosic o zwrot? tylko troche glupio tak po 6 miesiacach powiedziec, nadal jestes mi winna kase kiedy ona na pewno o tym zapomniala

3. Zapomniec o ty dlugu i w ramach przyjazni do tego nie wracac? Aktualnie i tak ponieslismy koszty w ramach wesela wiec moge to do nich doliczyc.Ale z drugiej strony tez mielismy duzo wlasnych wydatkow, i bedziemy miec w przyszlosci bo planujemy podrozowac itd

Dodam,ze w przeszlosci pozyczalam jej pieniadze i zawsze oddawala. Wiem ,ze nie probuje mnie oszukac tylko uczciwie zapomniala bo ma duzo zmartwien na glowie.


Normalnie bym sie jej wprost zapytala, ale przez to ,ze ma taka a nie inna sytuacje finansowa nie chce jej robic przykrosci. Dziewczyna jest uczciwa i w sumie wiem,ze byloby jej wstyd ,ze mi nie oddala tej kasy i pewnie by to strasznie pzrezywala.


Co zrobilybyscie na moim miejscu?
Ja bym może troche poczekała az poprawi się sytuacja finansowa, ale potem się jednak upomniała, chocby w ratach.
6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 11:08   #6
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Zawsze można zaproponować spłatę w ratach. Zależy ile dla Ciebie kasy to 600 zł, jak masz bez problemu i jej ufasz, a do tego bardzo lubisz, to można darować, ale mnie by na to zwyczajnie nie było stać. Mojej przyjaciółce nie przypominałabym chyba maksymalnie o 50 złotych, gdybym wiedziała, że ma ciężką sytuację. Mnie samej obecnie też się nie przelewa.

Myślę jednak tak ogólnie, że przypomnienie komuś o pieniądzach jest normalną sprawą i obie nie musicie tak tego przeżywać
W takim razie pewnie przypomne. Dzieki
Wlasnie niby mnie stac ale jakby nie patrzec nie placilam gotowka tylko karta i owszem stac mnie zeby to splacic ale wiadomo mam tez swoje wlasne wydatki ktore splacam. Tylko jak sobie mysle,ze ona musi liczyc kazda zlotowke wydana na jedzenie itd to robi mi sie przykro

Cytat:
Napisane przez BlueSunshine Pokaż wiadomość
można zapomnieć że jest się winnym dychę ale taka kwota to już sporo.. ja bym się mimo wszystko upomniała, ale dla mnie taka kwota to po prostu za dużo kasy żeby to przeboleć, jeśli Twoja sytuacja finansowa jest inna to myśle że sama sobie na pytanie odpowiedziałaś.. myśle że możesz zapytać, powiedzieć że potrzebujesz pilnie np stówki na spłatę raty z karty czy cokolwiek innego a że nie możesz debetu wziąć na kartę i że głupio Ci pytać ale czy byłaby w stanie/czy nie mogłaby przynajmniej takiej kwoty Ci oddać teraz i wtedy albo jej się przypomni samo że pożyczała, albo Ty bedziesz musiała jej przypomniec.. cięzka sytuacja trochę, dlatego ja tak bardzo nie lubie pożyczać kasy no ale rozumiem Cie w pewnym sensie. Powodzenia!
ja wlasnie tez nie lubie pozyczac, bo potem zawsze jakis kwas wychodzi. ja sie zawsze stresuje jak cos pozycze i lubie oddawac jak najszyciej, bo inaczej ciagle o tym mysle

Cytat:
Napisane przez Artemidasa Pokaż wiadomość
Ja bym jej wspomniała, coś mimo chodem o tych biletach... w taki delikatny sposób, np. coś o podróży - jak tam było? albo wspominała, np. jak w grudniu byłaś w PL, to... i zobaczyła też jej reakcję.

Może i jest w trudnej sytuacji, ale wypadałoby wpsomnieć, że wiem, że Ci wiszę kaskę, że jescze nie mogę oddać, przepraszam...

Jesteśmy dorośli (jestem mniej więcej w Twoim wieku- blisko 30), ale o problemach należy rozmawiać, a nie je przemilczać i omijać. Kwestie finansowe są zawsze trudnymi tematami rozmów, jednak nie można też kogoś "sponsorować".

Jak mnie nie stać, to po prostu nie jadę...
Juz sie pytalam, jakie byly warunki itd , nawet mi mowila,ze bylo zamieszanie przy szukaniu pociagu itd ale nic o pieniadzach nie wspomniala. Dlatego jestem w 99% pewna ,ze uczciwie o tym zapomniala

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3623117 6]Ja bym może troche poczekała az poprawi się sytuacja finansowa, ale potem się jednak upomniała, chocby w ratach.[/QUOTE]


o ratach nie pomyslalam, chyba tak zasegugeruje
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 11:13   #7
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
Mam prawie trzydziesci lat na karku a w kwestiach finansowych czuje sie czasem jak male dziecko, zapewne brak mi asertywnosci.

Sprawa wyglada tak:

Okolo 6 tygodni temu kupilam dla przyjaciolki , jej meza , siostry i dziecka bilety na pociag. Jedyn slowem wyszlo mi okolo 600 zl za 3 osoby + dziecko. Zaplacilam karta kredytowa. Kolezanka nie byla w kraju i nie mogla sama tych biletow kupic.

Gdy dawalam jej te bilety, powiedziala mi ,ze maja aktualnie ciezka sytuacje finansowa i czy moze oddac mi pieniadze pozniej. Powiedzialam,ze tak.

Jakis czas temu odbylo sie moje wesele, na ktore musieli przyjechac z zagranicy a wiec mieli dodatkowe koszta- przelot, hotel itd. Prezentu nie dostalismy, ale kolezanka powiedziala,ze gdy poprawi sie jej sytacja finansowa to cos nam kupi.
Powiedzialam ok, nie ma problemu, nie zapraszalam jej tylko dla prezentu, chcialam zeby byla na weselu

No i teraz wydaje mi sie,ze ona zapomniala o biletach na pociag.W ogole o tym nie wspomina.

A ja nie wiem co robic:

1. moglabym poprosic o zwrot teraz ale jest mi glupio, bo maja male dziecko, ona nie pracuje, widze,ze jest im ciezko aktualnie, facet ma wlasna firme ale maja bardzo malo zlecen. Otwarcie mi powiedziala,ze maja ciezka sytuacje wiec glupio mi dokladac jej zmartwien.
Zwlaszcza,ze ja bez tych 600zl przezyje a dla niej to duza kwota. ale z drugiej strony wiadomo 600 piechota nie chodzi a sami meilismy duzo wydatkow i splacam karte kredytowa

2. czekac az ona sama sobie przypomi albo poprawi jej sie sytacja finansowa i wtedy poprosic o zwrot? tylko troche glupio tak po 6 miesiacach powiedziec, nadal jestes mi winna kase kiedy ona na pewno o tym zapomniala

3. Zapomniec o ty dlugu i w ramach przyjazni do tego nie wracac? Aktualnie i tak ponieslismy koszty w ramach wesela wiec moge to do nich doliczyc.Ale z drugiej strony tez mielismy duzo wlasnych wydatkow, i bedziemy miec w przyszlosci bo planujemy podrozowac itd

Dodam,ze w przeszlosci pozyczalam jej pieniadze i zawsze oddawala. Wiem ,ze nie probuje mnie oszukac tylko uczciwie zapomniala bo ma duzo zmartwien na glowie.


Normalnie bym sie jej wprost zapytala, ale przez to ,ze ma taka a nie inna sytuacje finansowa nie chce jej robic przykrosci. Dziewczyna jest uczciwa i w sumie wiem,ze byloby jej wstyd ,ze mi nie oddala tej kasy i pewnie by to strasznie pzrezywala.


Co zrobilybyscie na moim miejscu?
Jeśli ufasz przyjaciółce, i wiesz, że rzeczywiście ma teraz trudną sytuację finansową, to poczekaj, to dopiero 6 tygodni...Chyba, że te pieniądze są Ci bardzo potrzebne i jest to duży ubytek w domowym budżecie? Myślę, że mogła zapomnieć (tymczasowo, bo zamartwia się innymi rzeczami), ale zapewne sobie niedługo przypomni lub już teraz ma to z tyłu głowy. Myślę, że tak jak ciężko być stroną pożyczającą (bo ubytek kasy i dylematy jak o pożyczce przypomnieć), tak bardzo ciężko też być stroną pożyczającą (osobiście dla mnie to duże obciążenie psychiczne).
Daj jej czas, przecież do tej pory Cię w tej dziedzinie nie zawiodła, jak mówisz.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-31, 11:32   #8
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Poczekałabym trochę, a potem jej przypomniała
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 11:52   #9
Zafirah
Rozeznanie
 
Avatar Zafirah
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Nie wierzę, że można zapomnieć o tym, że sie pożyczyło 600 zł... To raz.

A dwa, piszesz, że przyjechali na ślub ale nie dali żadnego prezentu. Trochę żenada. Wiem, że wesela nie robi się żeby czyhać na prezenty ale na Twoim miejscu źle bym się z tym czuła. To świadczy troche o pasożytnictwie. Bo nie stac jej na nawet symboliczny podarek (cokolwiek, figurka, obrazek, fajna książka, ładne filiżanki dla młodych, jakieś rękodzieło itp) ale żeby sie najeść i pobawić to na bilety do Polski ją stać...

Chyba koleżanka nie poczuwa się do żadnych spłat ani wkładów materialnych (prezent) w Twoja osobę bo sądzi, że... nie musi. Ciebie stać finansowo na więcej i nie upominasz się o swoje więc może potraktowała to jako przyzwolenie dla takiego procederu. Nie zdziwiłabym sie gdyby zaczęła częściej na tobie żerować, że niby zapomniała, nie ma przy sobie, za tydzień odda itd.

A opowieści o trudnej sytuacji życiowej to klasyczne wejście na emocje, żeby było ci głupio zażądać spłaty długu... Była by głupia gdyby w Twojej obecności cokolwiek dobrego na temat swoich finansów powiedziała...
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER."

Zafirah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 12:01   #10
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez Zafirah Pokaż wiadomość
Nie wierzę, że można zapomnieć o tym, że sie pożyczyło 600 zł... To raz.

A dwa, piszesz, że przyjechali na ślub ale nie dali żadnego prezentu. Trochę żenada. Wiem, że wesela nie robi się żeby czyhać na prezenty ale na Twoim miejscu źle bym się z tym czuła. To świadczy troche o pasożytnictwie. Bo nie stac jej na nawet symboliczny podarek (cokolwiek, figurka, obrazek, fajna książka, ładne filiżanki dla młodych, jakieś rękodzieło itp) ale żeby sie najeść i pobawić to na bilety do Polski ją stać...

Chyba koleżanka nie poczuwa się do żadnych spłat ani wkładów materialnych (prezent) w Twoja osobę bo sądzi, że... nie musi. Ciebie stać finansowo na więcej i nie upominasz się o swoje więc może potraktowała to jako przyzwolenie dla takiego procederu. Nie zdziwiłabym sie gdyby zaczęła częściej na tobie żerować, że niby zapomniała, nie ma przy sobie, za tydzień odda itd.

A opowieści o trudnej sytuacji życiowej to klasyczne wejście na emocje, żeby było ci głupio zażądać spłaty długu... Była by głupia gdyby w Twojej obecności cokolwiek dobrego na temat swoich finansów powiedziała...

Tak tez mogloby by byc ale watpie.
Czesto razem wychodzilysmy itd a teraz ona nawet nie ma pieniedzy na wyjscia itd. Na sto procent ich sytuacja jest nieciekawa, bo jedna osoba utrzymuje trzy a firmie srednio idzie.

Co do prezentu, to nie zrobilo mi sie przykro wlasnie dlatego ,ze musieli wydac kase na przelot itd i bardziej przykro by mi bylo gdyby sie w ogole nie zjawili. A prezent byle jaki , byle dac jest jak dla mnie bez sensu.

Wydaje mi sie,ze o tym zapomniala bo od tego czasu bylo duzo zamieszania z weslem itd . Zdziwilam sie jednak ,ze sie jej nie przypomnialo gdy pytalam o podroz.

Dodam ,ze zanmy sie 8 lat, nigdy nie bylo miedzy nami zadnych kwasow, wczesniej pozyczane pieniadze oddawala w termninie.
Zaplacilam jej za kwiatki na jej slub i tez od razu zwrocila mi pieniadze itd

nie chce mi sie wierzyc, ze nagle ktos sie tak by zmienil.

Nie byloby problemu gdyby o tym wspomniala, i zapytala cz moze oddac pozniej itd . Wtedy nie myslalabym o tym, ale teraz jest taka dziwna sytacja. No bo jak za 6 miesiecy bede sie upominac o zwrot pieniedzy? jakos tak glupio?
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 12:03   #11
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

No to jej powiedz, że znacie się tyle lat, że masz do niej zaufanie i od kiedy może Ci spłacać choćby po 50 zł co miesiąc. Zobaczysz jaka będzie reakcja - zawsze może Cię wtedy poprosić o odroczenie długu i będzie jasna sprawa.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-31, 12:19   #12
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez Zafirah Pokaż wiadomość
Nie wierzę, że można zapomnieć o tym, że sie pożyczyło 600 zł... To raz.

A dwa, piszesz, że przyjechali na ślub ale nie dali żadnego prezentu. Trochę żenada. Wiem, że wesela nie robi się żeby czyhać na prezenty ale na Twoim miejscu źle bym się z tym czuła. To świadczy troche o pasożytnictwie. Bo nie stac jej na nawet symboliczny podarek (cokolwiek, figurka, obrazek, fajna książka, ładne filiżanki dla młodych, jakieś rękodzieło itp) ale żeby sie najeść i pobawić to na bilety do Polski ją stać...

Chyba koleżanka nie poczuwa się do żadnych spłat ani wkładów materialnych (prezent) w Twoja osobę bo sądzi, że... nie musi. Ciebie stać finansowo na więcej i nie upominasz się o swoje więc może potraktowała to jako przyzwolenie dla takiego procederu. Nie zdziwiłabym sie gdyby zaczęła częściej na tobie żerować, że niby zapomniała, nie ma przy sobie, za tydzień odda itd.

A opowieści o trudnej sytuacji życiowej to klasyczne wejście na emocje, żeby było ci głupio zażądać spłaty długu... Była by głupia gdyby w Twojej obecności cokolwiek dobrego na temat swoich finansów powiedziała...
- zgadzam się, szczególnie ze zdaniem na końcu: to dziewczyna źle się czuje, bo nie wie , czy upomnieć się o swoje pieniądze, tłumaczy przyjaciółkę. Jakoś mało "przyjacielsko" wyglądają te zachowania, tzn. wierzę w przyjaźń z twojej strony, średnio- z drugiej; bo przyjaciel to ktoś, komu jesteśmy w stanie powiedzieć o wiele więcej niż innemu.

Zbyt dużo niefajnych widziałam sytuacji z pożyczeniem kasy i problemem z jej odzyskaniem, by nie wierzyć w przysłowie: chcesz stracić przyjaciela, pożycz mu pieniądze.
Bo cała sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby ta przyjaciółka nie udawała, że nie ma długu 600 zł.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-08-31 o 12:22
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 12:20   #13
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez Zafirah Pokaż wiadomość
A dwa, piszesz, że przyjechali na ślub ale nie dali żadnego prezentu. Trochę żenada. Wiem, że wesela nie robi się żeby czyhać na prezenty ale na Twoim miejscu źle bym się z tym czuła. To świadczy troche o pasożytnictwie. Bo nie stac jej na nawet symboliczny podarek (cokolwiek, figurka, obrazek, fajna książka, ładne filiżanki dla młodych, jakieś rękodzieło itp) ale żeby sie najeść i pobawić to na bilety do Polski ją stać...
A może przyjechała dlatego, bo jej PRZYJACIÓŁKA chciała, żeby była obecna z nią w tym dniu?
Bo chyba obecność, bycie razem w takiej chwili jest ważniejsze niż jakieś figurki czy inne pierdoły albo żarcie. No ale widać nie dla każdego.
Bardziej buracka jest dla mnie postawa zapraszać rodzinę, bliskich na swoją imprezę, a jak ktoś nie zwróci chociaż za talerzyk, to znaczy, że cham i przyjechał się tylko nażreć. To niech się młodzi zdecydują, czy chcą być tego dnia z najbliższymi, dzielić z nimi radość, czy po prostu szukają sponsorów swojego wesela/podróży poślubnej/nowego mieszkania/mebli etc.

Chociaż, też nie wierzę, że można zapomnieć o takim długu...
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2012-08-31 o 12:21
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 12:21   #14
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
A może przyjechała dlatego, bo jej PRZYJACIÓŁKA chciała, żeby była obecna z nią w tym dniu?
Zgadzam się i sama autorka to napisała.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 12:24   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Przeciwnie do większości osób nie czekałabym z konkretną rozmową o terminie zwrotu pożyczki i możliwych rozwiązaniach. Piszę to z doświadczenia swojego i innych osób. Ludzie mówią, że nie mają kasy, wielkie płacze, a potem się okazuje, że po drodze zdążyli kupić telewizor na raty, czy pojechać na weekend w Zakopanem. Kumpel mi tak wisi kasę od ponad roku, przymykałam oko, bo przez pewien czas jej nie potrzebowałam, a wiem po nim, że to nie typ, który nagle przestanie mnie poznawać na ulicy. Ostatnio jednak przeprowadziłam z nim rozmowę i ustaliłam konkretny termin spłaty. I w tym momencie koniec z tłumaczeniami, bo przykra prawda jest taka, że mógł te pieniądze oddać już kilka razy, a wolał wydać na co innego. Spłata długu powinna być, oprócz opłacenia rachunków, czy innych ważnych bieżących wydatków, priorytetem, a gdy ludzie czują, że mogą przeciągać strunę, to zaczyna się spychanie tej sprawy na 3, 5, czy 10 miejsce. Na dobrą sprawę i milioner może powiedzieć, że nie ma kasy na zwrot długu, bo właśnie pałac sobie kupił. Ustawiłabym jednak nieco tą znajomą do pionu, bo nikt nie kazał się jej zapożyczać. Nie mam kasy, to nie podróżuję, tyle. Myślę, że jeżeli się nie upomnisz i nie ustalisz z nią czegoś, to uzna, że sprawa rozeszła się "po kościach" i kasy nie zobaczysz. Dzisiaj dziecko coś tam, jutro będzie szło do szkoły, pojutrze będą wydatki innego typu, popojutrze akurat będzie potrzebowała na remont kuchni i okaże się, że nigdy nie będzie dobrego momentu na oddanie tej kasy.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2012-08-31 o 12:27
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 12:32   #16
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Spłata długu powinna być, oprócz opłacenia rachunków, czy innych ważnych bieżących wydatków, priorytetem, a gdy ludzie czują, że mogą przeciągać strunę, to zaczyna się spychanie tej sprawy na 3, 5, czy 10 miejsce.
- zgadzam się całkowicie.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 13:00   #17
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

No dobra to powiem jej prosto z mostu o tym

Tylko mi glupio, bo naprawde nie wydaje mi sie ,zeby sciemniala z sytuacja finansowa, i po prostu nie chce jej martwic dodatkowo.
a z drugiej strony nie che byc jeleniem, bo jak kazdemu tak zaczne pozyczac i nie prosic o oddanie , to pojde z torbami!

a jesli chodzi o podroz, to to bylo tak, ze jej rodzina mieszka na koncu Polski ( od miejsca wesela) i potem jej byly te bilety, zeby po weselu pojechac do siebie. A ja jej kupilam z wyprzedzeniem zeby nei zabraklo.

Wiec to nie jest tak,ze jezdzi sobie w ramach turystki
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 13:04   #18
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Ale ja rozumiem, że może mieć trudną sytuację finansową , ale dlaczego ty czujesz się winna, chcąc odzyskać SWOJE przecież pieniądze, ty nie chcesz, aby ci dała swoje, ale twoje własne; możesz powiedzieć, że rozumiem, że ok, może być w ratach po 100 zł., ale na Boga to twoja kasa.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 13:12   #19
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

sorry, ale że przyjaciółka kasy nie oddała to ok. jak jest relacja między ludźmi, to i różne są układy. ale siostra tejże przyjaciółki powinna w podskokach kasę oddać. to już zalatuje pasożytnictwem, i to takiej czystej wody.

mi by było wstyd, jakby przyjaciółka mojej siostry postawiła mi bilet. od razu bym chciała oddać, a ty już byś była trochę do przodu.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-31, 13:22   #20
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
W takim razie pewnie przypomne. Dzieki
Wlasnie niby mnie stac ale jakby nie patrzec nie placilam gotowka tylko karta i owszem stac mnie zeby to splacic ale wiadomo mam tez swoje wlasne wydatki ktore splacam. Tylko jak sobie mysle,ze ona musi liczyc kazda zlotowke wydana na jedzenie itd to robi mi sie przykro
wiesz co? gdyby musiala liczyc kazda zlotowke wydana na jedzenie to by nie przyleciala na twoj slub. mysle, ze to sa koszta duzo wieksze niz 600zl, wiec nie moze byc u nich az tak zle.
przypomnij jej o dlugu i zaproponuj nawet splate w ratach.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 13:51   #21
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Ale ja rozumiem, że może mieć trudną sytuację finansową , ale dlaczego ty czujesz się winna, chcąc odzyskać SWOJE przecież pieniądze, ty nie chcesz, aby ci dała swoje, ale twoje własne; możesz powiedzieć, że rozumiem, że ok, może być w ratach po 100 zł., ale na Boga to twoja kasa.
Masz racje tylko widzisz, ja ciagle sobie mysle, ze po cos jednak tych przyjaciol mamy. Nie tylko po to aby sie z nim dobrze bawic, ale rowniez zeby sobie pomagac. I dlatego zastanawiam sie co z tym zrobic, bo nie chce wyjsc na taka przyjaciolke , ktore w biedzie nie pomaga.

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
sorry, ale że przyjaciółka kasy nie oddała to ok. jak jest relacja między ludźmi, to i różne są układy. ale siostra tejże przyjaciółki powinna w podskokach kasę oddać. to już zalatuje pasożytnictwem, i to takiej czystej wody.

mi by było wstyd, jakby przyjaciółka mojej siostry postawiła mi bilet. od razu bym chciała oddać, a ty już byś była trochę do przodu.
Z ta siostra to juz w ogole skomplikowana sytuacja poniewaz moja kolezanka'stawiala' jej ten bilet, zeby przyjechala z nia zajmowac sie dzieckiem podczas wesela. Takze podejrzewam, ze jej siostra nie zdaje sobie z tego sprawy.


Dziewczyny, nie wiem czemu mam takie wyrzuty sumienia.
Gdyby ta sytuacja byla rok temu to bym spokojnie o tym wspomniala, ale teraz wierze jej,ze jest mi ciezko. Ona nie dostaje macierzynskiego bo toretycznie jest zatrudniona w firmie meza, czyli maja tylko to co on zarobi, a ze pracuje na zlecenia to wiadomo,ze roznie bywa.

Fakt ,ze w przeszlosci oddala mi pieniadze bez problemu nei moze pozostac bez znaczenia.
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 14:05   #22
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

To nie tobie ma być głupio tylko jej, że pożycza i nie potrafi oddać. Pisałaś, że kupiłaś te bilety na kartę kredytową, czy twoja przyjaciółka w ogóle wie, że gdybyś ty (odpukać w niemalowane) również nie miała z czego oddać bankowi, to leciałyby ci całkiem spore procenty? Naprawdę, rozumiem, że można zapomnieć o 3, 10, czy tam 50 złotych pożyczonych komuś lub od kogoś, ale 600zł? I to na podróż? Mnie się w głowie to nie mieści. Również kiedyś pozyczyłam podobną sumę, ale na szczęście moja znajoma nie była tak rozkojarzona i jako że nie miała łatwej sytuacji, zaproponowała, że będzie oddawać po 50 zł miesięcznie (na więcej nie mogła sobie pozwolić i ok, zrozumiałam to). A ze strony twojej koleżanki, czy przyjaciółki widzę beztroskę (oby) lub nawet pasożytnictwo (oby nie).

Porozmawiaj z nią, bo to naprawdę dziecinne udawać, że nie pamięta się, za czyje przyleciało się do kraju.

Edytowane przez rochelle_
Czas edycji: 2012-08-31 o 14:06
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 14:10   #23
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez Zafirah Pokaż wiadomość
A dwa, piszesz, że przyjechali na ślub ale nie dali żadnego prezentu. Trochę żenada. Wiem, że wesela nie robi się żeby czyhać na prezenty ale na Twoim miejscu źle bym się z tym czuła. To świadczy troche o pasożytnictwie. Bo nie stac jej na nawet symboliczny podarek (cokolwiek, figurka, obrazek, fajna książka, ładne filiżanki dla młodych, jakieś rękodzieło itp) ale żeby sie najeść i pobawić to na bilety do Polski ją stać...


Miałabym w głębokim poważaniu brak prezentu od najlepszej przyjaciółki, liczyłoby się dla mnie tylko to, że pomimo problemów finansowych przyjechała na ślub i dotrzymywała mi towarzystwa w tym ważnym dla mnie dniu.
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 14:47   #24
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość

Masz racje tylko widzisz, ja ciagle sobie mysle, ze po cos jednak tych przyjaciol mamy. Nie tylko po to aby sie z nim dobrze bawic, ale rowniez zeby sobie pomagac. I dlatego zastanawiam sie co z tym zrobic, bo nie chce wyjsc na taka przyjaciolke , ktore w biedzie nie pomaga.



Z ta siostra to juz w ogole skomplikowana sytuacja poniewaz moja kolezanka'stawiala' jej ten bilet, zeby przyjechala z nia zajmowac sie dzieckiem podczas wesela. Takze podejrzewam, ze jej siostra nie zdaje sobie z tego sprawy.


Dziewczyny, nie wiem czemu mam takie wyrzuty sumienia.
Gdyby ta sytuacja byla rok temu to bym spokojnie o tym wspomniala, ale teraz wierze jej,ze jest mi ciezko. Ona nie dostaje macierzynskiego bo toretycznie jest zatrudniona w firmie meza, czyli maja tylko to co on zarobi, a ze pracuje na zlecenia to wiadomo,ze roznie bywa.

Fakt ,ze w przeszlosci oddala mi pieniadze bez problemu nei moze pozostac bez znaczenia.
- no ale ty pomogłaś, gdy potrzebowała: kupiłaś bilety, pożyczyłaś kasę- bo rozumowania: pożyczam= nie oddaję i nie wymagam oddania, bo jestem zarąbistą przyjaciółką - nie, tego nie rozumiem; mam też zasadę, że nie pożyczam od nikogo, nie mam- nie wydaję kasy na rzeczy, na które mnie nie stać, potrzebuję- mam w banku debet od tzw. sytuacji nieprzewidzianych, gdy kasy potrzebuję.
I to nie jest 50 zł. o których serio można byłoby zapomnieć, a tu chodzi o 600 zł na podróż, nie wierzę w to, że zapomniała.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 14:56   #25
BuryKotZPiwnicy
Zakorzenienie
 
Avatar BuryKotZPiwnicy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 12 118
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Ja bym poczekała trochę i jak jej sytuacja się poprawi to tym razem skorzystać z jej pomocy wspominając: "Prawie wyrówna się nasz rachunek za te bilety na pociąg co Ci kiedyś kupiłam" Albo coś podobnego. Albo tak jak dziewczyny mówią, może zaproponuj w ratach ?

Tak jak mówisz, 600 zł piechotą nie chodzi... Sama bym była w stanie odpuścić, gdyby chodziło o 100 czy 200. Tak to trochę dużo.
__________________
Minimalizm. Rozsądek. Konsekwencja.

64,9 ... 64,0 ...58,0



BuryKotZPiwnicy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 15:17   #26
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
Mam prawie trzydziesci lat na karku a w kwestiach finansowych czuje sie czasem jak male dziecko, zapewne brak mi asertywnosci.

Sprawa wyglada tak:

Okolo 6 tygodni temu kupilam dla przyjaciolki , jej meza , siostry i dziecka bilety na pociag. Jedyn slowem wyszlo mi okolo 600 zl za 3 osoby + dziecko. Zaplacilam karta kredytowa. Kolezanka nie byla w kraju i nie mogla sama tych biletow kupic.

Gdy dawalam jej te bilety, powiedziala mi ,ze maja aktualnie ciezka sytuacje finansowa i czy moze oddac mi pieniadze pozniej. Powiedzialam,ze tak.


Jakis czas temu odbylo sie moje wesele, na ktore musieli przyjechac z zagranicy a wiec mieli dodatkowe koszta- przelot, hotel itd. Prezentu nie dostalismy, ale kolezanka powiedziala,ze gdy poprawi sie jej sytacja finansowa to cos nam kupi.
Powiedzialam ok, nie ma problemu, nie zapraszalam jej tylko dla prezentu, chcialam zeby byla na weselu

No i teraz wydaje mi sie,ze ona zapomniala o biletach na pociag.W ogole o tym nie wspomina.

A ja nie wiem co robic:

1. moglabym poprosic o zwrot teraz ale jest mi glupio, bo maja male dziecko, ona nie pracuje, widze,ze jest im ciezko aktualnie, facet ma wlasna firme ale maja bardzo malo zlecen. Otwarcie mi powiedziala,ze maja ciezka sytuacje wiec glupio mi dokladac jej zmartwien.
Zwlaszcza,ze ja bez tych 600zl przezyje a dla niej to duza kwota. ale z drugiej strony wiadomo 600 piechota nie chodzi a sami meilismy duzo wydatkow i splacam karte kredytowa

2. czekac az ona sama sobie przypomi albo poprawi jej sie sytacja finansowa i wtedy poprosic o zwrot? tylko troche glupio tak po 6 miesiacach powiedziec, nadal jestes mi winna kase kiedy ona na pewno o tym zapomniala

3. Zapomniec o ty dlugu i w ramach przyjazni do tego nie wracac? Aktualnie i tak ponieslismy koszty w ramach wesela wiec moge to do nich doliczyc.Ale z drugiej strony tez mielismy duzo wlasnych wydatkow, i bedziemy miec w przyszlosci bo planujemy podrozowac itd

Dodam,ze w przeszlosci pozyczalam jej pieniadze i zawsze oddawala. Wiem ,ze nie probuje mnie oszukac tylko uczciwie zapomniala bo ma duzo zmartwien na glowie.


Normalnie bym sie jej wprost zapytala, ale przez to ,ze ma taka a nie inna sytuacje finansowa nie chce jej robic przykrosci. Dziewczyna jest uczciwa i w sumie wiem,ze byloby jej wstyd ,ze mi nie oddala tej kasy i pewnie by to strasznie pzrezywala.


Co zrobilybyscie na moim miejscu?
A może ona po prostu uznała, że skoro raz ustaliłyście to nie ma potrzeby za każdym razem kiedy się widzicie zapewniać, że kasę odda? 6 tygodni to moim zdaniem mało jak na poprawę sytuacji finansowej, szczególnie że koleżanka dała Ci do zrozumienia, że jeszcze się to nie stało (kwestia prezentu). Aby sprawa nie rozeszła się po kościach, dobrze byłoby ustalić jakiś termin zwrotu pożyczki. Ja chyba bym powiedziała, że planuję jakiś wydatek w przyszłości i zapytała przyjaciółkę do kiedy mogę się spodziewać zwrotu pożyczki. Nawet jeżeli termin byłby ustalony np. za rok, to nie będziesz miała wahań czy zapytać, czy po tak długim okresie czasu odpuścić.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 15:22   #27
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
A może ona po prostu uznała, że skoro raz ustaliłyście to nie ma potrzeby za każdym razem kiedy się widzicie zapewniać, że kasę odda? 6 tygodni to moim zdaniem mało jak na poprawę sytuacji finansowej, szczególnie że koleżanka dała Ci do zrozumienia, że jeszcze się to nie stało (kwestia prezentu). Aby sprawa nie rozeszła się po kościach, dobrze byłoby ustalić jakiś termin zwrotu pożyczki. Ja chyba bym powiedziała, że planuję jakiś wydatek w przyszłości i zapytała przyjaciółkę do kiedy mogę się spodziewać zwrotu pożyczki. Nawet jeżeli termin byłby ustalony np. za rok, to nie będziesz miała wahań czy zapytać, czy po tak długim okresie czasu odpuścić.
w sumie o tym nie pomyslalam. Mam nadzieje,ze rzeczywiscie tak jest, ze stwierdzila,ze na razie nie musi sie tym martwic, skoro i tak powiedzialam ,ze poczekam.

Wiecie poczekam, jeszcze z miesiac i najwyzej wtedy cos o tym wspone.

Wiedzialam,ze pomozecie
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 16:47   #28
rickybobby
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez Zafirah Pokaż wiadomość
Nie wierzę, że można zapomnieć o tym, że sie pożyczyło 600 zł... To raz.

A dwa, piszesz, że przyjechali na ślub ale nie dali żadnego prezentu. Trochę żenada. Wiem, że wesela nie robi się żeby czyhać na prezenty ale na Twoim miejscu źle bym się z tym czuła. To świadczy troche o pasożytnictwie. Bo nie stac jej na nawet symboliczny podarek (cokolwiek, figurka, obrazek, fajna książka, ładne filiżanki dla młodych, jakieś rękodzieło itp) ale żeby sie najeść i pobawić to na bilety do Polski ją stać.
Czy ty byś leciała z zagranicy zeby sie najeśc na weselu
rickybobby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-01, 12:27   #29
Zafirah
Rozeznanie
 
Avatar Zafirah
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
A może przyjechała dlatego, bo jej PRZYJACIÓŁKA chciała, żeby była obecna z nią w tym dniu?
Bo chyba obecność, bycie razem w takiej chwili jest ważniejsze niż jakieś figurki czy inne pierdoły albo żarcie. No ale widać nie dla każdego.
Oczywiście, prezent nie jest najważniejszy ale: nie wiem jak ty i inne osoby, które sie oburzyły na moja wypowiedź - JA czułabym się paskudnie, źle i niekomfortowo gdybym przyjeła zaproszenie na ślub do bliskiej osoby i NIC jej nie dała, nawet symbolicznej "pierdółki".

Sunprince, rickybobby: nie przeinaczajcie z łaski swojej sensu mojej wypowiedzi. Nie chodzi mi o liczenie na prezenty od gości. Postawcie sie z drugiej strony - przyszłybyście na wesele z pustymi rękami? Sorry, ale ja nie.
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER."

Zafirah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-01, 13:37   #30
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Przyjaciolka, pozyczone pieniadze itd

Cytat:
Napisane przez Zafirah Pokaż wiadomość
Postawcie sie z drugiej strony - przyszłybyście na wesele z pustymi rękami? Sorry, ale ja nie.
Do mojej przyjaciółki, z którą mogę o wszystkim porozmawiać i która zna moją sytuację materialną? Jeśli wcześniej wydałam XXX albo XXXX żeby dotrzeć na jej wesele? Jasne, że tak.
I od własnej przyjaciółki również nie wymagałabym prezentów, jeśli mieszkałaby za granicą i specjalnie na mój ślub przyjechała / przyleciała do Polski.
Przyjaźń ma to do siebie, że konwenanse nie obowiązują i można wprost powiedzieć "słuchaj, nie mam kasy na prezent - jak będzie trochę lepiej finansowo, to Wam to wynagrodzę".
A durnostojka to kiepski prezent na ślub, wybacz Ja bym się czuła zmieszana, że przyjaciółka wydała nawet 20-30 zł których nie ma na coś, co ja wyrzucę albo schowam do szafy, bo nie lubię takich rzeczy.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.