Ciężko mi bez niego :(

[Nadia_a]

Od ponad pół roku spotykałam się z facetem i w sumie nigdy nie sformalizowaliśmy swojej relacji. Ja się wkręciłam po jakimś czasie, ogolnie było fajnie, wspólne wypady, kolacje, spędzanie czasu z jego rodziną. Później miał wyjechac do Ameryki Południowej na kilka tygodnii ze względu na projekt, a przy okazji pozwiedzać. Wspierałam go z tym i szczerze cieszyłam się, że ma taką szansę,

Jako że ma przerwe przed magisterką nagle zaczął planować wyjazd do Australii, tak po prostu. Mówił mi, że to zawsze było jego marzenie, a po ostatniej swojej dziewczynie przyzekl sobie ze juz nigdy niczego nie poświeci. Starałam się to zrozumiec ale wtedy dotrało do mnie, że czuje coś więcej. Wyznałam mu to. On sam nie był pewnien swoich uczuc, jednak trwał ze mną, czasem mówic ze moze to milosc, Nigdy nie był jednak nad wyraz czuły, choć zawsze się troszczył,

Ponad miesiąc temu wyjechal do Amerki Płd. robić ten projekt i od tamtego momentu zaczął zmieniać swój sotsunek do mnie, oddalał się. Niby wszystko było okej a tu nagle wyjeżdza mi, że zadłużył się w pewnej dziewczynie i na dodatek się całowali. Nadal bylismy ekskluzywni a on tak po prostu nie licząć się z moimi uczuciami wpląłatł się z nią w jakaś relację. Nie poznaje go. Na dodatek zachowuje się jak osttani dupek.

Strasznie mi z tym wszystkim ciężko, chyba go kocham, a on tylko czuje się jakby stracił dobrą przyjaciółkę, choć jak twierdzi, to było więcej niż przyjaźń.

[marysienka]

Napisane przez Nadia_a

Od ponad pół roku spotykałam się z facetem i w sumie nigdy nie sformalizowaliśmy swojej relacji. Ja się wkręciłam po jakimś czasie, ogolnie było fajnie, wspólne wypady, kolacje, spędzanie czasu z jego rodziną. Później miał wyjechac do Ameryki Południowej na kilka tygodnii ze względu na projekt, a przy okazji pozwiedzać. Wspierałam go z tym i szczerze cieszyłam się, że ma taką szansę,

Jako że ma przerwe przed magisterką nagle zaczął planować wyjazd do Australii, tak po prostu. Mówił mi, że to zawsze było jego marzenie, a po ostatniej swojej dziewczynie przyzekl sobie ze juz nigdy niczego nie poświeci. Starałam się to zrozumiec ale wtedy dotrało do mnie, że czuje coś więcej. Wyznałam mu to. On sam nie był pewnien swoich uczuc, jednak trwał ze mną, czasem mówic ze moze to milosc, Nigdy nie był jednak nad wyraz czuły, choć zawsze się troszczył,

Ponad miesiąc temu wyjechal do Amerki Płd. robić ten projekt i od tamtego momentu zaczął zmieniać swój sotsunek do mnie, oddalał się. Niby wszystko było okej a tu nagle wyjeżdza mi, że zadłużył się w pewnej dziewczynie i na dodatek się całowali. Nadal bylismy ekskluzywni a on tak po prostu nie licząć się z moimi uczuciami wpląłatł się z nią w jakaś relację. Nie poznaje go. Na dodatek zachowuje się jak osttani dupek.

Strasznie mi z tym wszystkim ciężko, chyba go kocham, a on tylko czuje się jakby stracił dobrą przyjaciółkę, choć jak twierdzi, to było więcej niż przyjaźń.

Myślę, że to pogrubione powinnaś raz jeszcze przeczytać i następnie olać gościa i zapomnieć.

[mairi]

Podoba mi się, że się "zadłużył" A tak serio, olej gościa, chyba sama widzisz, że nic z tego nie będzie...

[Nadia_a]

Wiem, że po prostu muszę olać. Nachodzą mnie jednak myśli, dlaczego nigdy nic do mnie nie czuł i czemu ona jest lepsza ode mnie...

[201608251020]

No bo nie czuł. Bo tak bywa. Bo nie da się zmusić kogokolwiek do miłości.

[martynusia222]

Polecam Ci go olać.
Ja spotykałam się z gościem, mieliśmy nawet razem zamieszkać, gdy on z dnia na dzień wyjechał do USA (ma obywatelstwo) do innej dziewczyny. Pewnie to wcześniej planował, ale nie raczył mnie poinformować.

[letik]

Co to znaczy ze byliście ekskluzywni..? Nie rozumiem też ze przez rok czasu nie dążylas do określenia waszych relacji..wiem ze nie zawsze wszystko trzeba nazwać aby tym było ale w kwestii związku chyba jednak warto coś ustalić.

[agaaaa94]

A ja Ciebie rozumiem, że jest ciężko, bo jednak długo się spotykaliście i poświęciłaś mu sporo czasu. Nikt nie lubi się zawodzić na ludziach, to cholernie boli. Mam wrażenie, że jedna część Ciebie chce walczyć, ze względu na to, że coś do niego poczułaś, a druga część wie, że to nie ma sensu. Skoro widzisz jak słabe jest jego zachowanie i sama nazywasz go dupkiem, to olej gościa. Po co Ci jakakolwiek relacja z kimś takim. Zasługujesz na kogoś lepszego. Bądź silna!

[Clemence]

Napisane przez marysienka

Myślę, że to pogrubione powinnaś raz jeszcze przeczytać i następnie olać gościa i zapomnieć.

Dokladnie. Wyznalas uczucia, on jednak uznal ,ze to nie to.. sama powiedzialas ze sie nie liczy z tym co myslisz a więc : PO CO CI TO ?
zapomnij o nim,zajmij sie czyms innym,a na przyszłość:
NIE WIEM po co tak wchodzisz w zwiazki?no po co?
Poszukaj kogos,komu na tym zalezy,a nie frends with benefits, co tak naprawde nigdy sie nie sprawdza, a przynajmniej w wielu przypadkach,bo potem zawsze ktos cierpi,tylko ponawiam pytanie- PO CO?
Lepiej poszukac sobie partnera,a nie dzieciaka.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez agaaaa94

A ja Ciebie rozumiem, że jest ciężko, bo jednak długo się spotykaliście i poświęciłaś mu sporo czasu. Nikt nie lubi się zawodzić na ludziach, to cholernie boli. Mam wrażenie, że jedna część Ciebie chce walczyć, ze względu na to, że coś do niego poczułaś, a druga część wie, że to nie ma sensu. Skoro widzisz jak słabe jest jego zachowanie i sama nazywasz go dupkiem, to olej gościa. Po co Ci jakakolwiek relacja z kimś takim. Zasługujesz na kogoś lepszego. Bądź silna!

No tak,tylko zauwaz ze facet ja wykorzystywał na jawie.. I nawet o tym NIE mówił, co czuje,dała sie zwodzic.. takie zachowanie faceta to przeciez bezczelnosc.. A Autorka sama sie w to wkopała i pozwalala na to.

[Elfir]

Napisane przez letik

Co to znaczy ze byliście ekskluzywni..?

anglicyzm - exclusive - na wyłączność.
Tak się domyślam, bo brzmi kuriozalnie