2007-07-15, 23:47 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 245
|
Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Witajcie
Bardzo chciałabym dowiedzieć się jak zaczynałyście w tym zawodzie. Kurs to jedna sprawa a reszta to druga-bardzo ważna-biznes. Ja mam mozliwość wynajęcia bardzo sympatycznego lokum w gabinecie fryzjerskim-solarium. Na moim osiedlu Mam blisko, hurtownię z artykulami "pazurkowymi" mam obok, znam duzo ludzi na osiedlu...ale to nie jest ważne. Interesuje mnie jak Wy zaczynałyście (pomijam tu pracę w domu swoim lub Klientki!) mam na mysli wynajem lokali. Boje się, czy podołam na dzierżawę-600zł ale jak nie spróbuje to się nie przekonam Chcialabym jednak zaczerpnąć opinii innych Pań, które przeciez tez kiedyś zaczynały pozdrawiam serdecznie.
__________________
sierpień 2008-80,40 kg listopad 2008-67,50kg ........... grudzien-2008-65,30kg Łącznie MINUS 15,10kg na diecie rozdzielnej Spasłam sie 5 kg- od poniedziałku 8.11-walcze jest 69kg cel 65 kilogram juz zgubilam |
2007-07-16, 19:55 | #2 |
Ordnung muss sein!
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
zastanow sie ile potencjalnych klientek przyjdzie do ciebie w pierwszym miesiacu,
NIGDY nie zaczynaj jezeli nie masz odlozonych pieniedzy na przezycie dwoch pierwszych miesiecy w wypadku gdyby wszystkie milosniczki pazurkow wyjechaly nagle do Hradlec Kralowe. NIE ustalaj na zawsze niskich cen!!!!! podkresl,ze to ceny promocyjne i tylko np.na trzy pierwsze miesiace! Jezeli na wykonanie nowych pazurkow potrzebujesz np.dwie godziny,to na poczatku ZAWSZE planuj troche wiecej czasu,pracuj spokojnie-tak,zeby twoje klientki czuly sie naprawde komfortowo- z czasem zobaczysz wszystko sie samo pouklada! zycze wszystkiego najlepszego |
2007-07-17, 18:29 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: archiwalna
Wiadomości: 76
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
dokladnie, musisz mieć odlozone pieniądze, skoro bedziesz miec salon, warto jest porobic kilka plakatów i porozwieszać po slupach.... możesz prosić klientki żeby powiedzialy znajomym.... że jest promocja i że robisz dobrze..... mów o tym samym kolezankom, rodzinie..... polecaj się dookola.... jezeli masz duzo stalych klientek ktore są zadowolone nie bedzie wiekszego problemu - wiadomo jakoś trzeba zacząć
|
2007-07-17, 19:22 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Tak,w reklamę niestety trzeba zainwestować i to niemałe pieniążki - ale opłaca się-bynajmniej w moim przypadku.Odnośnie powiedzenia - " ... jedna Pani drugiej Pani ..." rzeczywiście sprawdza się,droga pantoflowa szybko się rozchodzi
Życzę powodzenia i głowa go góry - ja też dopiero zaczynam działać w lokalu-ale jestem na swoim i bardzo się z tego cieszę
__________________
Agusia |
2007-07-23, 08:07 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Agulek
A czy mozesz mi poradzic jak jest z zalozeniem dzialalnosci (koszty) bo tez zaczynam powaznie myslec , le narazie robilabym w domu. Tylko zastanawiam sie jakie miesteczne oplaty bede miala na poczatku? |
2007-07-23, 20:15 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Jeżeli nie masz stałych swoich klientek to nie polecam wbijac się w taki biznes. Jeżeli masz juz kilka stałych klientek to o.k, dzierżawa to jedno a ZUSik, koszty (materiały, elektryka ) to drugie .
Policz czy aby na pewno Ci się to opłaci . Osoba, od której wynajmujesz lokal nie będzie chciała jakiegoś %ciku Początki ZAWSZE sa trudne i dlatego zabezpiecz się finansowo w razie niepowodzenia, z któym musisz się liczyć. Znam wiele stylistek, które zrezygnowały z salonu na rzecz własnej działalności w domu ( legalnej oczywiście ) . Ważne jest też otoczenie, punkt , w którym będziesz prowadziła działalnoścć oraz konkurencja. W każdym razie życzę powodzenia ! |
2007-07-24, 07:17 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Mona ja juz to wszystko wiem o czym piszesz, mam swoje stale bywalczynie, poszerzam wiadomosci na kursach z certyfikatami porzadnymi i musze zdecydowac sie do konca roku. Moge byc na bezplatnym lub sie zwolnic aby dostac dofinansowanie. Tylko mi chodzilo o konkretne dane jak policzyc zusik itp... bo wiem ze sa dwie mozliwosci korzystania z ulg , ale nie wiem dokladnie o jakie kwoty chodzi.
Wiec nie moge oszacowac przyblizonych kosztow. Pracowac bede u siebie w domu, ale zeby sie zareklamowac i pozyskac nowe klientki chcialabym to robic legalnie pozdrawiam |
2007-07-24, 10:03 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: beskidzki groń
Wiadomości: 684
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Z tego co wiem, jeśli otwierasz działalność pierwszy raz, to przez dwa lata ZUS jest dużo niższy, ok. 300zł za miesiąc.
|
2007-07-24, 11:32 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
A gdybym byla na bezpłatnym urlopie nie zwalniając sie ze swojej obecnej parcy to zcy tez miałabym jakies ulgi?
|
2007-07-24, 11:51 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
a nie myślałaś by napisać projekt i dostać pieniążki z uni europejskiej ?
Mam znajomych którzy tak robili , dostali do 20 tys na otwarcie działalności (musieli mieć wkład własny 20%) , do tego bardzo często udawało im się jeszcze dostać 700 zł miesięcznie (przez pierwsze pół roku) na opłaty różne m.in zus itd .. bo wiadomo że działalność musi się rozkręcić jeżeli chcesz założyć działalność gospodarcza to jest to bardzo fajna rzecz także polecam (tylko wiadomo że troche to trwa , ale warto) aha jeszcze jedna ważna rzecz... działalność chyba przez rok musi sie utrzymać bo inaczej musisz pieniążki zwrócić, ale przy dofinansowaniu 700zł miesięcznie to raczej straszne nie jest |
2007-07-24, 17:34 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
No myślałam już, ale przyznam że pierwszy raz słyszę o dofinansowaniu co miesiąc. O gotówce na rozpoczęcie już słyszałam ale własnie przerażały mnie te comiesięczne opłaty na początku. Wiadomo musi sie rozkręcić... Bardzo będe wdzięczna jeżeli wiesz coś wiecej o zasadach tego comiesięcznego dofinansowania, i mi napiszesz.
Pozdrawiam |
2007-07-24, 17:38 | #12 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
600zl za stanowisko????
to bardzo duzo - u nas przewaznie jest ok 300zl i to w centrum
__________________
Zestawienie i status wszystkich zamowien Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania |
2007-07-24, 17:54 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: beskidzki groń
Wiadomości: 684
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Z tego co wiem, dofinansowanie można dostać na swoją pierwszą działalność i wtedy kiedy się jest określony czas na bezrobociu i nigdy bez uzasadnienia nie odmówiło się wskazanej przez UP pracy. Co do wkładu, to być może zależy od miasta, ale nie wszędzie on jest tak bardzo sprawdzany. Ważne są pieniądze, które dostaniemy z UP. Jeśli chodzi o comiesięczne dofinansowanie, to nie słyszałam. Dodatkowo jeśli bezrobotny zakłada działalność gospodarczą, to zwolniony jest z opłaty 100zł, którą normalnie płaci się w Urzędzie Miasta czy Gminy. Działalność ta musi być prowadzona przez rok, by nie trzeba było wracać tych pieniążków.
Tutaj coś na ten temat: http://www.pup.cieszyn.pl/pobierz/do.../Regulamin.pdf |
2007-07-24, 18:21 | #14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Cytat:
|
|
2007-07-24, 19:17 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Witam
W moim przypadku jest tak,że dostałam dotację z funduszu pracy w wysokości 13,312 zł. Teraz opłacam ZUS przez pierwszy rok w wysokości ok. 300 zł miesięcznie.Aby dotacja była bezzwrotna muszę utrzymać działalność przez rok.
__________________
Agusia |
2007-07-24, 20:01 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Mona upssssss
Agulek a ty tego dodatkowego comiesiecznego dofinansowania nie masz? czemu? i ile czasu wczesniej bylas na bezrobotnym? bo ja mysle o zwolnieniu sie, ale moe to nie wypali :-( |
2007-07-24, 20:16 | #17 |
Raczkowanie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Nie kochana,nie mam miesięcznego dofinansowania i szczerze przyznam się,że nie słyszałam o tym.Wcześniej byłam 11 miesięcy na bezrobotnym.
__________________
Agusia |
2007-07-24, 20:57 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: beskidzki groń
Wiadomości: 684
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Pamiętaj że nie wystarczy być na bezrobociu. Jeśli znajdą Ci pracę, to jeśli masz odpowiednie kwalifikacje, to musisz tę pracę przyjąć. Tak więc samo zarejestrowanie się na bezrobociu nie daje gwarancji na dofinansowanie. Na bezrobociu trzeba być minimum 3 lub 6 miesięcy chyba...
|
2007-07-24, 22:12 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 245
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Witajcie-bardzo dziekuję za wszystkie rady.Są dla mnie bezcenne
Nie ukrywam, że ciężko mi podjać tę decyzję. Sytuacja wygląda tak: Wynajem stanowiska-600zł Dogadałam się z właścicielem, że zatrudni mnie na umowe o pracę a ja będę oddawać Zus-boję się narazie zakładac działalności w razie, jakby sie nie powiodło....Decyzji jeszcze nie podjęłam. To jest salon fryzjerski, nieopodal mojego domu-jest tam równiez solarium. Osiedle duże, znam ludzi, konkurencja owszem jest-ale żadna to rewelacja-sama kiedys korzystałam z ich usług i tak naprawde nigdy nie byłam do końca zadowolona. Głównie z powodu warunków sanitarnych-dla mnie było za brudno-kurz na lakierach, ozdobach. Brudne materace do masażu albo kosmetyki niskiej jakości. Nigdy nikt przy mnie nie sterylizował dłoni-nie mówiąc o stanowisku. Mieszkam na tym osiedlu 5 lat i duzo obserwuję. Mam kilku klentów-jest to garstka ale jestem dobrej mysli.... Ech...musze się nad tym powaznie zastanowić.
__________________
sierpień 2008-80,40 kg listopad 2008-67,50kg ........... grudzien-2008-65,30kg Łącznie MINUS 15,10kg na diecie rozdzielnej Spasłam sie 5 kg- od poniedziałku 8.11-walcze jest 69kg cel 65 kilogram juz zgubilam |
2007-07-24, 22:48 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
wrzucam Wam linki, może w czymś pomogą:
http://beautica.pl/forum/viewtopic.p...3d10512ccb699c http://wup.mazowsze.pl/dg/gospodar2.html |
2007-07-24, 22:56 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Cytat:
moi znajomi składali podania do ARLEGU - Agencji Rozwoju Regionalnego ... nie we wszystkich miastach taka instytucja działa ... ich działalność opiera się w gruncie rzeczy na pisaniu projektów do uni m.in mieli program odnośnie pracy. Jednym z warunków przyznania dotacji jest m.in to że NIE MOŻNA być zarejestrowanym jako bezrobotny oni też przyznają właśnie te 700zł na "wsparcie" firmy... ogólnie nie dostaje ich każdy, ale praktycznie każdy pisze podanie o nie i dostyć łatwo dostać (tak z 70% osób dostaje) potem można prosić o przedłużenie do roku ale to już tylko z 13% dostaje w bardzo skrajnych przypadkach Ogólnie wiem co nie co na ten temat bo kolega na siebie założył nam firme i kupiliśmy za nią busa no i przez pół roku mamy to 700zł , moja koleżanka założyła naukę jazdy , a inny kolega znowu zakłada gabinet masażu Warto się rozejrzeć bo jak już mówiłam nie tylko urząd miasta daje możliwosci dofinansowania .. u nas urząd dawał ok 10tys max , a np arleg 20tys .. także jest różnica z tym że takie dofinansowanie można wykorzystać tylko raz ... nie pamiętam dokładnie jakie do końca były tam wymogi podejrzewam że co miasto to troche inaczej może wyglądac a tutaj dotacja z której korzystali moi znajomi : http://www.arleg.com/index.php?do=pr...e_centrumpracy |
|
2007-07-25, 08:42 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: beskidzki groń
Wiadomości: 684
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
No jasne, że jest mnóstwo instytucji dających dofinansowania, więc na pewno warto się rozejrzeć.
Co do zatrudnienia Cię przez właściciela i płacenia przez Ciebie ZUS-u. Sprawdź jakiej wysokości to będzie ZUS (to zależne od tego czy będziesz zatrudniona na etat, pół). Żeby się później nie okazało, że musisz płacić 800zł zus-u... |
2007-07-25, 10:58 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Dziewczyny a czy jezeli jestem zatrudniona ale bede na urlopie wychowawczym/bezpłatnym to także ZUs bede miała niższy ?Czy tylko gdy aktywnie pracuję?
|
2007-07-25, 19:44 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
A czy jeśli dostałam dotację - mogę ubiegać się o drugą z innego źródla?Słyszałam,że tak można..może ktoś wypraktykował to ??
__________________
Agusia |
2007-07-25, 20:31 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
z tego co wiem można, ale nie znam nikogo kto tak robił
|
2007-07-25, 20:32 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
z tego co wiem można, ale nie znam nikogo kto tak robił przeważnie powodem może być to że tą kase musisz rozpisać na coś , ale nie może być to obojętnie co tylko są jakieś przepisy co można co nie ... z tego co wiem chyba na reklame nie można, na rzeczy do douczenia się nie można, na auta bardzo ciężko, wiec ogólnie ludzie nie mają już na co wydawać tej kasy
|
2007-07-25, 21:14 | #27 |
Raczkowanie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Wiem,wiem.... ja chciałabym wykorzystać w pełni tę nową kaskę,ponieważ chcę do mojego salonu wstawić jeszcze takie kozackie solarium i na to właśnie potrzebuję większą gotówkę
__________________
Agusia |
2007-08-07, 17:59 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Hej dziewczyny, chcialam sie skonsultowac i porownac jakie sa koszty pracy w salonie. Ile placicie za stanowisko? Ile bierzecie za uslugi- tipsy zelowe, akrylowe, manicure, pedicure? Do tej pory pracowalam w domu ale planuje rozpoczac prace w jakims salonie i nie chce zeby ze mnie zdzierali. Sama tez nie chce zdzierac dlatego chce sie z Wami skonsultowac co do cen wykonywanych uslug. Planuje pracowac na produktach spn i cuccio natural (jesli chodzi o manicure i pedicure). Jakie mialyscie pozostale koszty jesli chodzi o salon? Jakie rozwiazanie jest bardziej korzystne? wlasna dzialalnocs czy praca na umowe (jaka? wtedy sama oplacajac ZUS) Jaka bedzie stawka ZUSu w obu przypadkach?
Dostalam propozycje wynajecia malego pokoiku w salonie: 500zl lub % z zarobkow (nie wiem jaki poniewaz sie w to nie wglebialam, wtedy nie interesowala mnie taka praca). Ktora wersja jest dla mnie korzystniejsza? pozdrawiam |
2007-08-07, 18:27 | #29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
nie dubluj postów, prosimy.
|
2007-10-11, 23:59 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 245
|
Dot.: Do Pań Stylistek-pracujących na własny rachunek-jak zaczynałyście?
Kochane Moje
Zrezygnowałam z tamtego salonu Właściciel zaspiewał mi za 2,5 miesiaca z góry..."bo on się musi zabezpieczyć w razie, jak ja odejdę"-tak powiedział. O kompromisie nie było mowy. Nie zgodziłam się. To kupa kasy-1400zł z góry i nie chodzi tu tylko o pieniążki ale tez o zasady-jemu ma byc dobrze-a ja?A jak cos nie "zagra" między nami, to co?Przeciez kasy mi nie odda...Sam powiedział, że to zabezpieczenie...efekt jest taki, że nikomu jeszcze nie wynajął...najwidoczniej nie ja jedna mam łeb na karku. Tak myslę bynajmniej Pojawiła się propozycja z innego salonu-tez na osiedlu. Mały przyjazny salonik, cieplutko, milutko, ładniutko...bardzo dobrze sie tam czuję.Znam właścicielkę bardzo dobrze. Przesympatyczna osoba. Zaproponowała mi stanowisko (wynajem)+ zatrudnienie. Koszty wynajęcia+zusu to 600zł. Umowa o pracę na pół etatu.Ona mnie zatrudnia a ja oddaję jej koszta wynajmu+zus, który za mnie płaci przy umowie o pracę. W sierpniu odeszła od niej manikiurzystka, która wogóle nie dbała o swój biznes. Pracowała, jak chciała. Godziny wybierała przeróżne, czasem była, czasem nie-często wyjeżdzała...miała luki w podstawowym asortymencie (biały żel do frenchu!!!). Lekceważyła Klientki i wyszła na tym jak zabłocki na mydle.Nie płaciła za wynajem i takie tam historie.Nie miała nawet papierów ale to wyszło na jaw na końcuZnałam ją...i tez nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Kurczę-chcę to robić, ja to kocham. Grono moich Klientek jest bardzo ograniczone-włąsciwie znikome. Same koleżanki, które wracają, choc mi płacą Każdy mnie namawia-mówi spróbuj, musisz...a ja się boje. Wiem, że właścicielka salonu mi pomoże. Przecież każdy kiedys zaczynał od zera-czyż nie? Mam troche odłozonych pieniędzy-to nie jest wielka suma ale moge przeżyć w salonie te 3 miesiące-na spokojnie. W razie, jakby Klientów nie było. Matriały mam swoje-wiadomo, zawsze się coś dokupuje-w cos inwestuje ale ja nie wyobrazam sobie, żebym mogła robić coś innego!!! Chciałam włączyć do tego makijaż dzienny i wieczorowy-znam sie na tym i to potrafię - Może tu spróbuję?
__________________
sierpień 2008-80,40 kg listopad 2008-67,50kg ........... grudzien-2008-65,30kg Łącznie MINUS 15,10kg na diecie rozdzielnej Spasłam sie 5 kg- od poniedziałku 8.11-walcze jest 69kg cel 65 kilogram juz zgubilam |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.