Koty część II - Strona 147 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-03, 21:41   #4381
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Mirell Pokaż wiadomość

A myślicie że mógł to zrobić ze złości, że karma się skończyła i nikt mu nie dosypał??
wszystko mozliwe


Cytat:
A wiesz co zauważyłam? Jak daję mu codziennie StressOut (choćby pół dawki), to zachowuje się zupełnie inaczej, jest taki zadowolony, a w nocy nie podgryza nawet Dawałam mu przed i po wyjeździe do rodziców w celu uspokojenia w podróży (ale i tak się darł ) i widziałam totalnie innego kota.. A może by mu to spróbować podawać jeszcze jakiś czas? Bo niby nie ma żadnych skutków ubocznych a działa jak Feliway (tylko jest w tabletkach i nie kosztuje kroci)
Bo może faktycznie mu te hormony odwalają momentami i to by je ujarzmiło do czasu stabilnego wyciszenia?...
jesli nie ma skutkow ubocznych to czemu nie, wszyscy skorzystacie
Cytat:
Powiedz mi jeszcze, Skuter teraz już nie leje do łóżka? Poza metodami wychowawczymi zrobiłaś coś jeszcze z kołdrą czy tylko wyczyściłaś dobrze plamę?
nie leje

koldre oddalam biednym bo nawet po wyczyszczeniu wydawalo mi sie ze czuje Skuterowe lejki (i nie mam juz dodatkowej koldry jakbym gosci miala) a jak ja czulam to on tez, przez pare dni koldra byla zamknieta w drugim pokoju i Skuter niuchal tam strasznie przez drzwi

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Nie masz co porównywać drapaków sklepowych z ręcznie robionym .

84 metry -
i wszystko zuzyte (nogi drapaka maja duza srednice), znalazlam sklep w porcie z artykulami do stakow i lodzi, zamowilam te 84 metry i pojechalismy w weekend odebrac

w sklepie:
sprzedawca: tyle i tyle prosze (dokupilismy jeszcze wsporniki do polek drapaka)
ja: dziekuje, ale moj kot bedzie szczesliwy
sprzedawcy (byla babka i facet): to ile kotow pani ma?
ja: jednego
sprzedawcy: jeden kot? a co to za kot? duzy? z tych duzych ras? ile wazy?
ja: nie, malutki kotek, dachowiec, ma 6 miesiecy i wazy 2.5 kg

myslalam ze oboje sie posikaja ze smiechu, a maz jeszcze dolozyl bo za moimi plecami baknal 'no kot szczesliwy ale ja nie', facet pyta a czemu a maz 'bo ja ten drapak musze zrobic'

Cytat:
Też bym chciała taki domowy drapak, ale do tego to muszę tż na sprytniejszego wymienić ... Chociaż drapak nie potrzebny, bo Sonia jest naziemna a Milka wysoko też wchodzić nie będzie mogła .
Jakos nie wierze ze Milka bedzie naziemna

__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 21:44   #4382
Mirell
Zakorzenienie
 
Avatar Mirell
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 945
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Ale może już wcześniej znaczył teren przed kastracją i został mu taki nawyk ...
Nie mam pojęcia o co jeszcze mu może chodzić. Trzymam kciuki, żeby się to nie powtórzyło .
Teren przecież znaczył O czym pisałam niejednokrotnie
Ale to były jakby "trzy fazy":
1) w ciągu kilku dni po przyjeździe do nas: pierwszego qpę na fotel, w nocy siusiu za szafą a dzień później na laczki prysznicowe (ale on miał 3mies. i chyba po prostu próbował przystosować sie do kuwety, to przyszło mu łatwo).
2) po tygodniach spokoju, chyba zaobserwował co robimy w toalecie i nalał pod klozetem (wystarczyło wyganiać go na czas potrzeby z łazienki i się wiecej nie powtórzyło)
3) okres kastracji - dzień przed zrobił manianę: jednocześnie zalane laczki, klozet, dywanik i ściana w łazience ale dzień później nastąpiło ciach i nie lał. dopiero po kilku dniach jak dywanik wyprany wrócił, to nalał wieczorem po 2tyg przerwy wrócił znowu, kilka dni spokój i kolejne nalanie a potem znowu spokój, z nami wyjechał (tydzień u rodziców i zero lania) i po powrocie ze dwa dni nalał na laczki (przestałam wtedy dawac mu StressOut) potem zalewałam codziennie w łazience wszystko octem i był spokój ale znalazł dziś inne "dobre" miejsce na siiikuuuu :/

Edytowane przez Mirell
Czas edycji: 2011-11-03 o 21:46
Mirell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 21:47   #4383
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Jakos nie wierze ze Milka bedzie naziemna
Po niej już teraz widać, że chętnie by sobie po szafie pochodziła , ale jak ona biedna miałaby na trzech łapkach się gdzieś wdrapać i skakać , nie wyobrażam sobie tego, gdyby się potknęła to może nie złapać równowagi i się połamać jeszcze bardziej .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 21:47   #4384
Mirell
Zakorzenienie
 
Avatar Mirell
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 945
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
koldre oddalam biednym bo nawet po wyczyszczeniu wydawalo mi sie ze czuje Skuterowe lejki (i nie mam juz dodatkowej koldry jakbym gosci miala) a jak ja czulam to on tez, przez pare dni koldra byla zamknieta w drugim pokoju i Skuter niuchal tam strasznie przez drzwi
Nie dobijaj mnie
Ja nie mam innej kołdry W dodatku ta jest wypas, nowa :/
Mirell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 21:51   #4385
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Mirell Pokaż wiadomość
Teren przecież znaczył O czym pisałam niejednokrotnie
Ale to były jakby "trzy fazy":
1) w ciągu kilku dni po przyjeździe do nas: pierwszego qpę na fotel, w nocy siusiu za szafą a dzień później na laczki prysznicowe (ale on miał 3mies. i chyba po prostu próbował przystosować sie do kuwety, to przyszło mu łatwo).
2) po tygodniach spokoju, chyba zaobserwował co robimy w toalecie i nalał pod klozetem (wystarczyło wyganiać go na czas potrzeby z łazienki i się wiecej nie powtórzyło)
3) okres kastracji - dzień przed zrobił manianę: jednocześnie zalane laczki, klozet, dywanik i ściana w łazience ale dzień później nastąpiło ciach i nie lał. dopiero po kilku dniach jak dywanik wyprany wrócił, to nalał wieczorem po 2tyg przerwy wrócił znowu, kilka dni spokój i kolejne nalanie a potem znowu spokój, z nami wyjechał (tydzień u rodziców i zero lania) i po powrocie ze dwa dni nalał na laczki (przestałam wtedy dawac mu StressOut) potem zalewałam codziennie w łazience wszystko octem i był spokój ale znalazł dziś inne "dobre" miejsce na siiikuuuu :/
czekaj, czyli jednak Forint ma problemy emocjonalne, cos jest nie tak w jego mniemaniu, jesli biorac tableki zachowuje sie poprawnie a bez szaleje

zapomnialam jeszcze dodac ze u nas szkolenie Skutera zbieglo sie z zakupem Feliway (to bylo akurat dla Cycka), moze to tez pomoglo Skuterowi
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 21:55   #4386
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Mirell Pokaż wiadomość
Teren przecież znaczył O czym pisałam niejednokrotnie
Przepraszam, ja jakaś niekumata dzisiaj jestem, wszystko czytałam i wiem, ale nie skojarzyłam. Więc tak, z tego co czytałam (a interesowałam się tym jak kocurek sikał) to czasami nawet kastracja nie pomaga i kot po kastracji dalej znaczy teren . Mam nadzieję jednak, że to nie znaczenie tylko robienie Ci na złość i da się tego Forinta oduczyć .

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Mirell Pokaż wiadomość
Nie dobijaj mnie
U mnie też wtedy wszystko olane poszło do kosza...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 21:57   #4387
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Mirell Pokaż wiadomość
Nie dobijaj mnie
Ja nie mam innej kołdry W dodatku ta jest wypas, nowa :/
no niestety, koldre ktora oddalam byla od rodzicow meza, super wypas, prawdziwe pierze, miala 2 lata i byla doskonala ale albo koldra albo kot, teraz spimy pod stara i czas kupic nowa bo zima idzie
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-03, 22:00   #4388
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Stress out to naturalny preparat łagodnie uspokajający, zawierający tryptofan, dziurawiec oraz taurynę.
Tryptofan (prekursor serotoniny) zmniejsza napięcie mięśniowe i podatność na stres. Dziurawiec zwiększa ilość serotoniny w mózgu przez co zwiększa uczucie zadowolenia. Tauryna hamuje nadmierne pobudzenie w czasie stresu.

Może Forint się czymś stresuje, stress out pomagał, a jak nie dostaje tabletek to sika?
On się może nawet stresować tym, że złościsz się, że sika...
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-11-03 o 22:01
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 23:24   #4389
Mirell
Zakorzenienie
 
Avatar Mirell
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 945
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
czekaj, czyli jednak Forint ma problemy emocjonalne, cos jest nie tak w jego mniemaniu, jesli biorac tableki zachowuje sie poprawnie a bez szaleje

zapomnialam jeszcze dodac ze u nas szkolenie Skutera zbieglo sie z zakupem Feliway (to bylo akurat dla Cycka), moze to tez pomoglo Skuterowi
Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Może Forint się czymś stresuje, stress out pomagał, a jak nie dostaje tabletek to sika?
On się może nawet stresować tym, że złościsz się, że sika...
Nie mam pojęcia, możliwe ale to wtedy coś w mieszkaniu bo jak jedziemy do rodziców to jest spokój mimo ze tam siedzi w jednym malym pokoiku, z kuwetą Tym że sie złoszcze to raczej sie nie przejmuje, on nie z tych stresujących się a raczej nerwowych bezczelnych kotów. Może być też właśnie tak, że te hormońska mu ciągle jeszcze siedzą w głowie i ten StressOut go uspokaja...

Na prawdę mnie nie straszcie że będę musiała pozbyć się kołdry, bo to nasza jedyna, w dodatku nie mamy nadprogramowej kasy na nowa, studiujemy jeszcze Budżet i tak już naciągnięty przez jego wyprawke, kastracje i drogie karmy...
W każdym razie kołdra suszy sie na kaloryferze i on nie wykazuje nią żadnego zainteresowania, jedynie czasem powącha powietrze z daleka i się cofa bo to chemia mu z niej śmierdzi, więc może są szanse
Myślę też, że może by pomógł zakup takiej bezbarwnej ceraty (są w Jysk) i nakładanie jej na narzutę na dzień, hmm

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:22 ----------

Właśnie odkryłam nalane chwilę temu znowu na laczki w łazience...
Jutro TŻ wyjeżdża z kotem do teściowej, niestety mimo całej pozostałej cudowności ten lucyfer nie nadaje się do trzymania w domu
Mirell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 05:30   #4390
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Koty część II

ehh, szkoda kota, mam nadzieję że jakoś się poukłada dla Was wszystkich
A tak z ciekawości jakie badania miał robione kot? u jakiego weta byłaś?

Moje koty są idealnie kuwetkowe, nie mam z nimi żadnych problemów, miałam kiedyś kicię która miała z tym problemy, siusiała do kuwety ale kupa w różnych miejscach a najczęściej w wannie ;/ odkąd zaczeła być wychodząca problemy się skończyły, no ale niestety po jakimś czasie zagineła
Nie musiałam sie nigdy zmagać z problemem sikającego kota, tzn jak były małe badź jakieś pojedyńcze wpadki i nie chce myśleć co by było w takiej sytuacji i co bym zrobiła ehh współczucia

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2011-11-04 o 05:34
marea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 07:24   #4391
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Mirell Pokaż wiadomość
Jutro TŻ wyjeżdża z kotem do teściowej, niestety mimo całej pozostałej cudowności ten lucyfer nie nadaje się do trzymania w domu
Powtórz mu badania moczu, może coś mu jednak jest i nie jest taki złośliwy . Przecież on się za Tobą zatęskni... Zawsze jest jakieś rozwiązanie... Rybiorek znalazła sposób na Skuterka, ja znalazłam na Feliksa a też się wydawało na początku, że nic się nie da zrobić...

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Mirell Pokaż wiadomość
czuję że nie obejdzie się bez drobnych problemów ale w ostatecznosci powinno być dobrze
to Twoje słowa U Ciebie też bez sikania się nie obeszło, ale będzie dobrze

Jak on na wolności sobie poradzi? W dodatku jest wykastrowany, jak on się odnajdzie wśród innych kocurów bez samczego zapachu... Pomijając to, że po kastracji potrzebna mu specjalna dieta i uwaga na nerki: struwity, kamienicę (np. mój Feliks codziennie dostawał Uropet) i dużo wody, to przecież ludzie to świnie - pomyśl co ktoś Milce zrobił (a była dzika i teoretycznie powinna być w stanie uciec lub się obronić...) .
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-11-04 o 07:44
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-04, 08:05   #4392
polny mak
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: stolica
Wiadomości: 773
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Mirell Pokaż wiadomość
Nie mam pojęcia, możliwe ale to wtedy coś w mieszkaniu bo jak jedziemy do rodziców to jest spokój mimo ze tam siedzi w jednym malym pokoiku, z kuwetą Tym że sie złoszcze to raczej sie nie przejmuje, on nie z tych stresujących się a raczej nerwowych bezczelnych kotów. Może być też właśnie tak, że te hormońska mu ciągle jeszcze siedzą w głowie i ten StressOut go uspokaja...

Na prawdę mnie nie straszcie że będę musiała pozbyć się kołdry, bo to nasza jedyna, w dodatku nie mamy nadprogramowej kasy na nowa, studiujemy jeszcze Budżet i tak już naciągnięty przez jego wyprawke, kastracje i drogie karmy...
W każdym razie kołdra suszy sie na kaloryferze i on nie wykazuje nią żadnego zainteresowania, jedynie czasem powącha powietrze z daleka i się cofa bo to chemia mu z niej śmierdzi, więc może są szanse
Myślę też, że może by pomógł zakup takiej bezbarwnej ceraty (są w Jysk) i nakładanie jej na narzutę na dzień, hmm

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:22 ----------

Właśnie odkryłam nalane chwilę temu znowu na laczki w łazience...
Jutro TŻ wyjeżdża z kotem do teściowej, niestety mimo całej pozostałej cudowności ten lucyfer nie nadaje się do trzymania w domu
jak tak można... ? przecież zwierze to nie człowiek - nie jest złośliwe, nie robi nic specjalnie- jego działania są wynikiem strachu, problemów zdorwotnych , stressu- to wołanie o pomoc a Ty zamiast pomóc dajesz kotu jakieś prochy a jak nie działa to chcesz się pozbyć... pewnie.. tak najłatwiej..

przepraszam, nie chce osądzać, ale mi sie bardzo przykro zrobiło
__________________
ćwiczę

zdrowo się odżywiam

dbam o siebie i swoich bliskich

ZJEDZ TĘ ŻABĘ !
polny mak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 08:26   #4393
Mirell
Zakorzenienie
 
Avatar Mirell
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 945
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez polny mak Pokaż wiadomość
jak tak można... ? przecież zwierze to nie człowiek - nie jest złośliwe, nie robi nic specjalnie- jego działania są wynikiem strachu, problemów zdorwotnych , stressu- to wołanie o pomoc a Ty zamiast pomóc dajesz kotu jakieś prochy a jak nie działa to chcesz się pozbyć... pewnie.. tak najłatwiej..

przepraszam, nie chce osądzać, ale mi sie bardzo przykro zrobiło
Prochy?? Może najpierw sprawdź co to jest i w jakim celu się to stosuje i co myśli o tym wet (tak, polecają to w przypadkach kiedy kot miewa napady agresji co jest częste po kastracji i co zdarzało się u naszego). Z resztą podawałam mu to z polecenia właśnie weta, aby się uspokoił w trakcie podróży a przy okazji zauważyłam też inne działanie. O to masz pretensje a nie podnosisz głosu jak ktoś założy w domu Feliway do kontaktu, który ma takie samo działanie, tego nie nazwiesz ćpaniem bo kot "tylko" to wdycha?

Szukam pomocy i chwytam się już każdych metod, łącznie z tym że idziemy dziś do weta dla pewności znowu na badania. A z "odsyłaniem" to nie tak że "chcemy się go pozbyc", bo kotek by trafił do teściowej, skąd pochodzi (a gdzie często jeździmy) i od początku jak go braliśmy była taka opcja, że nie wiadomo czy da się go udomowić (niestety, jego mama też dość problematyczna była pod względem załatwiania się wszędzie gdzie się da, miała być początkowo typowo pokojowym kotem ale niestety nie udało się i została podwórkowcem). Teściowie mają dom z podwórkiem i duzym ogrodem i może faktycznie po prostu Forint tam czuł by się lepiej, są koty które tego potrzebują

Może weź też to pod uwagę, a nie od razu osądzaj. Uważasz że nie chcemy mu pomóc, że nam na nim nie zależy a czy można tak powiedzieć w przypadku, kiedy cały czas o niego dbamy, zapewniamy dobry pokarm, zabawy, cierpliwie znosiliśmy jak nas gryzł i drapał do krwi po kastracji, znaczył po mieszkaniu, a "prochy" kupiliśmy z polecenia weta?? W dodatku siedzę tutaj i szukam pomocy i próbuję różnych metod. Pomyśl...

To tyle w tym temacie i proszę, bez odzewu, mam dość innych problemów do denerwowania. Nie chcę osądzać ale teraz to mnie się przykro zrobiło i to bardzo i chyba odpuszczam ten wątek, przynajmniej na jakiś czas
Mirell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 08:40   #4394
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Milka już po pierwszym od 16 X spacerku . Wypuściłam ją na kuchnię bo jest najmniejsza i najmniej kryjówek do usunięcie . Pochodziła z 5-7 minut, bawiła się myszką, czaiła się na mnie (ja na kolanach za nią chodziłam, ale nie dotykałam jej, sama kicała; jak stałam koło niej to się mnie bała). Bardzo ładnie chodzi, staje na tej przedniej łapce, chociaż widać, że sprawiało jej to duży problem, być może nawet ból... Zmęczyła się, zaczęła sapać i teraz to odsypia .

Widać, że jej brakuje tej tylnej nóżki (przy przeciąganiu się, chodzeniu itp rusza tym biodrem i kością udową, która tam została, widać to pod skórą...) . Dzisiaj też sobie uświadomiłam, że ona zawsze po kuwetkowaniu będzie wszystko dookoła brudzić, bo ten kikut z tylnej nóżki się jej brudzi, nie potrafi lepiej kucnąć, żeby się nie upaprać.. No ale trudno, od czego jest pralka, proszek i domestos .

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez polny mak Pokaż wiadomość
jak tak można... ? przecież zwierze to nie człowiek - nie jest złośliwe, nie robi nic specjalnie- jego działania są wynikiem strachu, problemów zdorwotnych , stressu- to wołanie o pomoc a Ty zamiast pomóc dajesz kotu jakieś prochy a jak nie działa to chcesz się pozbyć... pewnie.. tak najłatwiej..

przepraszam, nie chce osądzać, ale mi sie bardzo przykro zrobiło
Nie można tak krytykować kogoś, jak się wcześniej nie miało sikającego kota... Jest to naprawdę straszne, a to co się czuje, to mieszanka złości i bezsilności... To poważny problem, wydawać by się mogło - bez wyjścia...

Stress out w tym wypadku Forintowi pomaga, tak samo mógłby Feliway pomóc. Stress out można kupić u weta, nie ma on skutków ubocznych z tego co mi wiadomo, można podawać agresywnemu/wystraszonemu kotu.

Mirell chciała dobrze i stara się, i zamiast krytykować, to lepiej jak coś razem wymyślimy, żeby Forint przestał sikać i nie narobił strat...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 10:16   #4395
diablica071086
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
Dot.: Koty część II

tiga zadomowila się w starym wilkinowym koszyku tylko czemu mnie budzi w nocy? juz chyba o jedzenie nie chodzi( miska pełna była jak mnie obudziła) i tylko o zwrócenie uwagi na siebie, albo jest zła że śpię a ona już nie,
zasypia na krześle a w nocy widziałam ją w koszyku więc chyba się jej nudzi czemu kota nie moze jak ja przespac 7 godzin bez przerwy....
diablica071086 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:17   #4396
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez diablica071086 Pokaż wiadomość
tiga zadomowila się w starym wilkinowym koszyku tylko czemu mnie budzi w nocy? juz chyba o jedzenie nie chodzi( miska pełna była jak mnie obudziła) i tylko o zwrócenie uwagi na siebie, albo jest zła że śpię a ona już nie,
zasypia na krześle a w nocy widziałam ją w koszyku więc chyba się jej nudzi czemu kota nie moze jak ja przespac 7 godzin bez przerwy....
Niektóre koty tak mają, że po nocach szaleją- może Tiga z tego wyrośnie?
Kitty zasypiała z nami, a w nocy mnie budziła, bo wskakiwała na stół i zrzucała co się dało, a później się tym bawiła. W nocy wszystko wydaje jej się takie ciekawe i takie... do zabawy. Teraz Kitty na noc zamykana jest w łazience, bo wcześniej jak nie rozrabiała w nocy, to dobierała się do palców żeby pociuciać. TŻ-ta nie budziła, ale ja potrafiłam wstawać 4-5 razy w nocy- jakbym miała dziecko...
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:25   #4397
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Niektóre koty tak mają, że po nocach szaleją- może Tiga z tego wyrośnie?
Kitty zasypiała z nami, a w nocy mnie budziła, bo wskakiwała na stół i zrzucała co się dało, a później się tym bawiła. W nocy wszystko wydaje jej się takie ciekawe i takie... do zabawy. Teraz Kitty na noc zamykana jest w łazience, bo wcześniej jak nie rozrabiała w nocy, to dobierała się do palców żeby pociuciać. TŻ-ta nie budziła, ale ja potrafiłam wstawać 4-5 razy w nocy- jakbym miała dziecko...
moje koty oba na poczatku mialy manie budzenia ale im przeszlo, teraz wiedza ze jak jest noc i idziemy do sypialni (one swietnie wiedza kiedy to jest) to na odpoczynek i sen, Cycek to sie tak nauczyl ze jak o 23 jeszcze nie jestesmy w lozku (w weekendy) to siada w drzwiach salonu i patrzac na schody miauczy wolajac nas do snu

a w ogole to Cycus jest biedny, chodzi glodny i nie rozumie czemu Skuter je a on nie, o rany, ale ciezko jest odchudzic kota, choc wiem ze to dla jego dobra to mi przykro
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 15:54   #4398
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
a w ogole to Cycus jest biedny, chodzi glodny i nie rozumie czemu Skuter je a on nie, o rany, ale ciezko jest odchudzic kota, choc wiem ze to dla jego dobra to mi przykro
Sonia też niezadowolona z diety
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 16:17   #4399
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Sonia też niezadowolona z diety
Cycek to by teraz wszystko jadl

Dzisiaj maz mi smsa przyslal ze Cycek daje szkole przetrwania Skuterowi bo ciagnie go za surdut (tak maz nazywa luzna skorke na kocie) i nie daje mu spokoju tylko go ciagle podgryza, przewraca i zaklada mu nelsony, maly wlazl pod skrzynie meza z narzedziami (bardzo ciezka ze jezdzic musi na platformie z kolkami bo niesc sie nie da), ledwo sie tam teraz miesci, a Cyc podobno lapal za wszystko co Skuterowi wystawalo
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-04, 16:34   #4400
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez diablica071086 Pokaż wiadomość
tiga zadomowila się w starym wilkinowym koszyku tylko czemu mnie budzi w nocy? juz chyba o jedzenie nie chodzi( miska pełna była jak mnie obudziła) i tylko o zwrócenie uwagi na siebie, albo jest zła że śpię a ona już nie,
zasypia na krześle a w nocy widziałam ją w koszyku więc chyba się jej nudzi czemu kota nie moze jak ja przespac 7 godzin bez przerwy....
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Niektóre koty tak mają, że po nocach szaleją- może Tiga z tego wyrośnie?
Kitty zasypiała z nami, a w nocy mnie budziła, bo wskakiwała na stół i zrzucała co się dało, a później się tym bawiła. W nocy wszystko wydaje jej się takie ciekawe i takie... do zabawy. Teraz Kitty na noc zamykana jest w łazience, bo wcześniej jak nie rozrabiała w nocy, to dobierała się do palców żeby pociuciać. TŻ-ta nie budziła, ale ja potrafiłam wstawać 4-5 razy w nocy- jakbym miała dziecko...
Sonia śpi całą noc . Jak wstanie wcześniej ode mnie to snuje się po domu albo siedzi na parapecie. Przeważnie jednak wstajemy równocześnie. Jak była malutka to siedziała koło mojej głowy i patrzyła na mnie kiedy wreszcie otworze oczy (potrafiła tak 2-3 godziny czekać ).

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Cycek to sie tak nauczyl ze jak o 23 jeszcze nie jestesmy w lozku (w weekendy) to siada w drzwiach salonu i patrzac na schody miauczy wolajac nas do snu
Już to kiedyś chyba pisałaś, ale za każdym razem śmieszy mnie to tak samo

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Dzisiaj maz mi smsa przyslal ze Cycek daje szkole przetrwania Skuterowi bo ciagnie go za surdut (tak maz nazywa luzna skorke na kocie) i nie daje mu spokoju tylko go ciagle podgryza, przewraca i zaklada mu nelsony, maly wlazl pod skrzynie meza z narzedziami (bardzo ciezka ze jezdzic musi na platformie z kolkami bo niesc sie nie da), ledwo sie tam teraz miesci, a Cyc podobno lapal za wszystko co Skuterowi wystawalo
A myślałam, że Skuter bardziej męczy Cycka niż Cycek Skuterka...
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 16:42   #4401
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Sonia śpi całą noc . Jak wstanie wcześniej ode mnie to snuje się po domu albo siedzi na parapecie. Przeważnie jednak wstajemy równocześnie. Jak była malutka to siedziała koło mojej głowy i patrzyła na mnie kiedy wreszcie otworze oczy (potrafiła tak 2-3 godziny czekać ).
Cyc tak ma, najpierw probuje nas obudzic, meza niestety nic nie rusza a wie ze ja i tak wstaje wczesniej wiec siada obok mojej glowy, dzisiaj bylam pewna ze nadal mam pod reka Skutera (zmienil teraz miejsce spania, kladzie sie tak ze ma lepek pod moja pacha), otwieram oczy i widze wiekszy ksztalt, Cyc lezy i wgapia sie we mnie



Cytat:
Już to kiedyś chyba pisałaś, ale za każdym razem śmieszy mnie to tak samo

pisalam chyba pare razy ale mnie tez to smieszy

Cytat:

A myślałam, że Skuter bardziej męczy Cycka niż Cycek Skuterka...
przed dieta tak bylo, Cyc teraz chyba odreagowywuje ze glodny chodzi...
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 16:51   #4402
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Cyc teraz chyba odreagowywuje ze glodny chodzi...
Kto to widział tak kota głodzić , że aż się musi na młodszym wyżywać .


Sonia na szczęście tylko zła chodzi teraz .

Kiedyś wet zalecił przegłodzenie jej przez ok. 36 godzin... Po ok. 30 moja mama nie wytrzymała i dała jej jeść, bo już taka była wściekła (ma naprawdę wyraźną mimikę pyszczka, różne śmieszne minki robi), zła na wszystko i wszystkich, nerwowa i zaczęła atakować nas...

EDIT: Idę do Milki z wagą
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 16:58   #4403
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Koty część II

Moje koty sa dzisiaj smiertelnie obrazone Od rana zajmuje sie psiakiem, a dokladnie jego podszerstkiem,... siersc na siersci siersc pogania...

Dobra, komu film z bojki moich kociambrow, komu? Zanim sie rozmysle
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 17:05   #4404
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Kto to widział tak kota głodzić , że aż się musi na młodszym wyżywać .[
eh.... czekam kiedy schudnie do 4.5

Cytat:
Sonia na szczęście tylko zła chodzi teraz .

Kiedyś wet zalecił przegłodzenie jej przez ok. 36 godzin... Po ok. 30 moja mama nie wytrzymała i dała jej jeść, bo już taka była wściekła (ma naprawdę wyraźną mimikę pyszczka, różne śmieszne minki robi), zła na wszystko i wszystkich, nerwowa i zaczęła atakować nas...
no mam nadzieje ze nie dojdzie to atakow na nas
Cytat:
EDIT: Idę do Milki z wagą
jaki wynik?

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Moje koty sa dzisiaj smiertelnie obrazone Od rana zajmuje sie psiakiem, a dokladnie jego podszerstkiem,... siersc na siersci siersc pogania...

Dobra, komu film z bojki moich kociambrow, komu? Zanim sie rozmysle
dawaj, dawaj!
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 17:07   #4405
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Dobra, komu film z bojki moich kociambrow, komu? Zanim sie rozmysle
Mi, mi, mi !!
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 17:09   #4406
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Koty część II

http://www.youtube.com/watch?v=bSftVovJnEc
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 17:14   #4407
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
jaki wynik?
Tydzień temu 1,4 kg... Dziś - uwaga, uwaga - moja waga niemowlęca bardzo dokładna pokazuje 2,02 kg . Czy to możliwe??

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Super

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
eh.... czekam kiedy schudnie do 4.5
My z 4,6 do 4,3 chcemy zejść... Cycek ma biedny więcej do zrzucenia
__________________


Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2011-11-04 o 17:11
monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 17:30   #4408
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
sliczne masz kociaki, fotki nie oddaja tego

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Tydzień temu 1,4 kg... Dziś - uwaga, uwaga - moja waga niemowlęca bardzo dokładna pokazuje 2,02 kg . Czy to możliwe??
mozliwe, dobrze sie zajmujesz maluszkiem




Cytat:



My z 4,6 do 4,3 chcemy zejść... Cycek ma biedny więcej do zrzucenia
niestety
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 17:37   #4409
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość

Wyglądają jak bliźniaki! Ale się super biją... Aż zaświtała mi myśl, że Kitty też przydałaby się taka rozrywka w postaci koleżanki, badź kolegi
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 17:42   #4410
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
mozliwe, dobrze sie zajmujesz maluszkiem

Jutro u weta ją zważę, może jego waga coś innego pokaże, dalej nie mogę w to uwierzyć .

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość

Aż zaświtała mi myśl, że Kitty też przydałaby się taka rozrywka w postaci koleżanki, badź kolegi
Też dla Sonii chciałam koleżankę i przyszła do mnie Milka .
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.