Półroczna Magda porwana w Sosnowcu!

[1985SiWA]

Napisane przez shiava

Plotki to zawsze jednak beda plotki. W tym momenie tz rozmawia z matka, ona twierdzi ze wyczytala gdzies ze matka Madzi brala slub z Bartkiem ... na cmentarzu. Znalazla to ponoc w jakims artykule w necie... Widzial ktos informacje gdzies na ten temat?

Nie wiem, mi brak slow odnosnie tej calej sytuacji. Tyle plotek, komentarzy, niedomowien.

To zabrzmi strasznie, ale czekam na informacje odnosnie sekcji zwlok- chce juz jakos wreszcie wiedziec co sie stalo, przestac zgadywac.

ciekawe co jeszcze wymyślą. Brali ślub w Urzedzie Stanu Cywilnego.

[pannafu]

Dziewczyny, dziękuję za informacje

[Agrh]

popcornu i coli wam jeszcze brakuje

[Atenya]

Napisane przez shiava

Plotki to zawsze jednak beda plotki. W tym momenie tz rozmawia z matka, ona twierdzi ze wyczytala gdzies ze matka Madzi brala slub z Bartkiem ... na cmentarzu. Znalazla to ponoc w jakims artykule w necie... Widzial ktos informacje gdzies na ten temat?

Nie wiem, mi brak slow odnosnie tej calej sytuacji. Tyle plotek, komentarzy, niedomowien.

To zabrzmi strasznie, ale czekam na informacje odnosnie sekcji zwlok- chce juz jakos wreszcie wiedziec co sie stalo, przestac zgadywac.

Hmm o tym nie słyszałam, ale na profilu Katarzyny lub Bartka było zdjęcie z dnia ślubu, robione na zewnątrz gdzieś i na tej fotce oboje trzymają broń - karabiny chyba. Ale cmentarza nie widać było.

[201604181004]

Najbardziej brakuje nam ciebie

[maryanna3]

Napisane przez Agrh

popcornu i coli wam jeszcze brakuje

Nie bardzo się udzielam, tylko podczytuję bo chciałam wiedzieć czy są jakieś postępy w sprawie ale jak tak czytam ciebie to mi tylko przychodzi na myśl że ludzi to ja jednak nie zrozumiem, bo tutaj to ty sama zachowujesz się jak podniecona, rozemocjowana nastolata z kubełkiem popcornu oczekująca na akcję i prowokująca wszystkich dookoła. Hipokryzją aż śmierdzi. Nie siedź tu i nie rzucaj półsłówkami jak ci się nie podoba, tyle.

[kasiaen1]

Proponuję troszkę przystopować z tymi plotami, bo z fajnej dyskusji zrobił się momentami żenujący wątek

[ellish]

Nie chce mi sie "kartkować" wątku, ale "Jeszcze przed przyznaniem się do nieumyślnego spowodowania śmierci przez matkę" :



http://www.youtube.com/watch?v=TsO7GRQKfkA

Nomalnie az patrzec na nia nie moge

[Agrh]

no, sory ale to nie ja wysuwam oskarżenia i domysly z horoskopów i z plot , ze ktos kogos widział. wy to traktujecie jak igrzyska. pozywka jest dla was smierc tego dziecka , dzieki temu macie zabawe w zgadywanie i snucie domysłów. hipokryzja raczej od was smierdzi. z mojej strony fine

[Cola_Ola]

Napisane przez Agrh

no, sory ale to nie ja wysuwam oskarżenia i domysly z horoskopów i z plot , ze ktos kogos widział. wy to traktujecie jak igrzyska. pozywka jest dla was smierc tego dziecka , dzieki temu macie zabawe w zgadywanie i snucie domysłów. hipokryzja raczej od was smierdzi. z mojej strony fine

A po co ty tu siedzisz?

[visionAM]

ten Bartek mi od początku nie pasował! nawet na tym dodanym kilka postów wyżej filmiku jest jakis dziwny

[Candy_lips]

Napisane przez pannafu

Nie wiem co o tym myśleć, pewna w 100% nie jestem, bo sama nie widziałam, ale napiszę.
Pracuje w jednym z centrów handlowych niedaleko Sosnowca. Po południu przyszła matka z dzieckiem. Kobieta była cała roztrzęsiona, łzy jej stały w oczach. Myślałam, że zaraz wybuchnie płaczem. Ta jednak zaczęła mówić, że jest zbulwersowana i nie może dojść do siebie. No więc pytam, co się stało, a ta odpowiada, że przed chwilą w jednym ze sklepów widziała... ojca Madzi... z koleżanką. Przymierzał coś, jakieś kapelusze. No i kontynuuje dalej, że jest w szoku, bo jego córeczka w kostnicy leży, a on po sklepach chodzi. Dziwne. Kobieta niby była pewna, że to on, ale sama nie wiem czy faktycznie Może to był ktoś podobny? Ale jeżeli nie, to nie rozumiem jak można chodzić po sklepie będąc w takiej sytuacji...

Zgłoś to na policję. Ja bym to zrobiła na Twoim miejscu. To moze okazać się istotne w tej sprawie.
Zgłaszać dlatego, że nawet coś co wydaje się banałem może okazać się ważne. Ona sama powiedziała "Córeczka w kostnicy leży, a on przymierza kapelusze". Może wtedy policja bardziej się nim zainteresuje i coś znajdą interesującego w tej sprawie??
Nie no, mozę faktycznie z tym przesadziłam... Faktycznie.

WhiteCherry, tak o to mi chodziło, o tą babkę Małgorzatę Szabatowską z Krakowa. Tak??? Ooo, to poczytam.... Nic o Małgorzacie nie mogę znaleźć więc chyba jednak nie odnaleziono wcale ciała...

[visionAM]

Ale po co to zgłaszać? Nie rozumiem celu ani intencji...

[Rajni]

Zdziwiłabym się gdyby Bartek nie miał z tą sprawą nic wspólnego. Katarzyna wydaje się być zdolna zrobić coś dziecku w przypływie emocji, ale nie sama wymyślić i zrealizować plan z ukryciem zwłok i porwania.

[My Life]

wydaje mi się, że jeśli policja podejrzewana ojca to go obserwuje

[CremaCatalana]

Widzieliście to?
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&ref=nfv



Ludzie są chorzy...

[VickyM]

Napisane przez Candy_lips

Zgłoś to na policję. Ja bym to zrobiła na Twoim miejscu. To moze okazać się istotne w tej sprawie.

Za każdym razem jak ktoś go zobaczy w miejscu publicznym to ma dzwonić na policję?
To nie ma żadnego sensu. A policja ma co robić.

[pannafu]

Napisane przez visionAM

Ale po co to zgłaszać? Nie rozumiem celu ani intencji...

Ja tym bardziej.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez VickyM

Za każdym razem jak ktoś go zobaczy w miejscu publicznym to ma dzwonić na policję?
To nie ma żadnego sensu. A policja ma co robić.

Jeszcze pół biedy, jak zobaczy, ale w sytuacji gdy NIE widział, tylko SŁYSZAŁ, że ktoś tam coś? To dopiero wydaje mi się niezrozumiałe.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez CremaCatalana

Widzieliście to?
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&ref=nfv



Ludzie są chorzy...

Widzieliście

[Madaaa]

Napisane przez pannafu

Nie wiem co o tym myśleć, pewna w 100% nie jestem, bo sama nie widziałam, ale napiszę.
Pracuje w jednym z centrów handlowych niedaleko Sosnowca. Po południu przyszła matka z dzieckiem. Kobieta była cała roztrzęsiona, łzy jej stały w oczach. Myślałam, że zaraz wybuchnie płaczem. Ta jednak zaczęła mówić, że jest zbulwersowana i nie może dojść do siebie. No więc pytam, co się stało, a ta odpowiada, że przed chwilą w jednym ze sklepów widziała... ojca Madzi... z koleżanką. Przymierzał coś, jakieś kapelusze. No i kontynuuje dalej, że jest w szoku, bo jego córeczka w kostnicy leży, a on po sklepach chodzi. Dziwne. Kobieta niby była pewna, że to on, ale sama nie wiem czy faktycznie Może to był ktoś podobny? Ale jeżeli nie, to nie rozumiem jak można chodzić po sklepie będąc w takiej sytuacji...

Nie przezywajcie tak.... Moze to nie byl on. Ludzie potrafią koloryzowac.... po za tym nawet jesli mierzyl kapelusze, to co w tym zlego? Kazdy inaczej przechodzi zalobe, odreagowuje smutek. To on ma zamknac sie w czterech scianach i nie wychodzić?
Ludzie przesadzajaa. Wczuwaja sie w ta sprawe jak by to ich dotyczylo. Naj mniej wiedza , tyle co podadza media a najwiecej maja do powiedzenia i krytykowania.
A moze kupowal ciuchy na pogrzeb malej? Tego tez nie wolno komus w zalobie? Zaaraz pojawia sie komentarze ze skoro chodzi na zakupy to jest winny tej tragedii

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez ellish

Nie chce mi sie "kartkować" wątku, ale "Jeszcze przed przyznaniem się do nieumyślnego spowodowania śmierci przez matkę" :



http://www.youtube.com/watch?v=TsO7GRQKfkA

Nomalnie az patrzec na nia nie moge

A ja widze w jej oczach smutek, łzy. Wyglada jakby miala zalobe. Jeszcze ten czarny sweterek. Widac, że przezywala to cos ie stalo. My myslelismy, że placze bo porwali jej dziecko, a ona pewnie ubolewala nad tym do czego doszlo...

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez CremaCatalana

Widzieliście to?
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&ref=nfv



Ludzie są chorzy...

Zacofanie. Chory kraj. ja widzialam na facebooku zdjecie Madzi i napis w stylu: Niech ci bedzie dobrze w niebie , twoja matka nie byla godna ciebie"
Tak latwo jest kogos osadzać..... Gdzie ci ludzie maja rozum ?

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Madaaa

Zacofanie. Chory kraj. ja widzialam na facebooku zdjecie Madzi i napis w stylu: Niech ci bedzie dobrze w niebie , twoja matka nie byla godna ciebie"
Tak latwo jest kogos osadzać..... Gdzie ci ludzie maja rozum ?

Uwierz mi, mozna znalezc gorsze rzeczy niz to na fb... To imho jest pikuś.

[WhiteCherry]

Napisane przez Candy_lips

WhiteCherry, tak o to mi chodziło, o tą babkę Małgorzatę Szabatowską z Krakowa. Tak??? Ooo, to poczytam.... Nic o Małgorzacie nie mogę znaleźć więc chyba jednak nie odnaleziono wcale ciała...

hmm, znalazłam takie info na wątku jej poświęconym na wizażu oraz na stronie fb o zaginionych ludziach... nie wydaje mi się, żeby ktoś puścił taką plotę, a podobno jej siostra taką wiadomość przekazała komuś znajomemu i poszło pocztą pantoflową. nie wiem, może to było samobójstwo i rodzina nie życzyła sobie jakichś info o tym, nie mam pojęcia.
no chyba, że ktoś faktycznie plotę puścił.

[malaczarnaslodka]

Napisane przez kobietasukcesu

a skąd pewność, że jej dało radość?

Ja tak sie przejelam ta cala sprawa, ze mam jakies chore leki. Wszystko to przez to, ze mam 5 miesieczna coreczke. W nocy ciagle patrze czy nic jej nie jest i czuje ciagly niepokoj o nia. Nie ma racji nikt, kto pisze ze to nie nasza sprawa etc. Bo wszyscy Ci obcy dla Madzi ludzie, mocno to przezywaja.

[shine_sky]

Wiem, że wspominałam już o tym kilka razy, ale nie daje m to spokoju. Co jeśli to ojciec zrobił krzywdę Madzi, a żonę zmanipulował/zagroził. Wydaje mi się coraz to bardziej prawdopodobne. Może ona nie miała nic wspólnego stricte ze śmiercią dziecka, a jedynie upozorowała pod wpływem męża całe to porwanie.

No cóż, musimy przeczekać do juta, do wyników sekcji, a później do wyników dochodzenia czy brały w tym wszystkim udział osoby trzecie.
Nie zdawałam sobie sprawy, że ta sprawa mną tak wstrząśnie.

[ptr]

http://www.youtube.com/watch?v=BjCi_...eature=related

przed chwilą to obejrzałam i zauważyłam, że matka wypowiada się o Madzi w czasie przeszłym "Madzia była takim i takim dzieckiem" jak jakby dziecko już nie żyło a nie zostało porwane. Poza tym ojciec opowiada też, że kiedy żona wychodziła na TEN spacer to pomógł jej znieść wózek.. Strasznie szkoda mi dziadków Madzi, aż chce mi się płakać jak widzę te śliczne oczka tego dziecka..

[takaja13]

Piszcie dziewczyny co chcecie ale zobaczycie,ze to matka zrobila,gdyby to byl wypadek to nie schowala by cialka i pozniej nie robila cyrku z porwaniem,zle sie patrzy jej z oczu
pozatym czemu nie chciala poddac sie badaniu wariografem ???
czemu nie chciala skorzystac z pomocy wizjonera ???
czemu sie wczesniej nie przyznala tylko po takim czasie???moze miala cos do ukrycia ???moze skatowala malutka i nie chciala aby sekcja to wykazala ???
czemu swojemu mezowi rozciela glowe drzwiami ???to samo mowi,ze nioe potrafi opanowac emocjii
czemu juz wczesniej pozostawiala na 2 tyg takie malenstwo u dziadkow

spojrzcie w jej oczy a same zobaczycie,ze brak w nich milosci i uczucia .

[Candy_lips]

Napisane przez WhiteCherry

hmm, znalazłam takie info na wątku jej poświęconym na wizażu oraz na stronie fb o zaginionych ludziach... nie wydaje mi się, żeby ktoś puścił taką plotę, a podobno jej siostra taką wiadomość przekazała komuś znajomemu i poszło pocztą pantoflową. nie wiem, może to było samobójstwo i rodzina nie życzyła sobie jakichś info o tym, nie mam pojęcia.
no chyba, że ktoś faktycznie plotę puścił.

Aaaa, skoro było tak na wątku o zaginionych, to pewnie to prawda. Ja nie mogłam znaleźć, pewnie usunęli, a fb nie mam. Pewnie jak rodzina nie wyraża zgody, by było to w mediach, to nie publikują wtedy.

[201604190949]

Napisane przez takaja13

Piszcie dziewczyny co chcecie ale zobaczycie,ze to matka zrobila,gdyby to byl wypadek to nie schowala by cialka i pozniej nie robila cyrku z porwaniem,zle sie patrzy jej z oczu
pozatym czemu nie chciala poddac sie badaniu wariografem ???
czemu nie chciala skorzystac z pomocy wizjonera ???
czemu sie wczesniej nie przyznala tylko po takim czasie???moze miala cos do ukrycia ???moze skatowala malutka i nie chciala aby sekcja to wykazala ???
czemu swojemu mezowi rozciela glowe drzwiami ???to samo mowi,ze nioe potrafi opanowac emocjii
czemu juz wczesniej pozostawiala na 2 tyg takie malenstwo u dziadkow

spojrzcie w jej oczy a same zobaczycie,ze brak w nich milosci i uczucia .

W dodatku stawia stopy jak satanistka.

[Nija_]

Napisane przez shine_sky

Wiem, że wspominałam już o tym kilka razy, ale nie daje m to spokoju. Co jeśli to ojciec zrobił krzywdę Madzi, a żonę zmanipulował/zagroził. Wydaje mi się coraz to bardziej prawdopodobne. Może ona nie miała nic wspólnego stricte ze śmiercią dziecka, a jedynie upozorowała pod wpływem męża całe to porwanie.

No cóż, musimy przeczekać do juta, do wyników sekcji, a później do wyników dochodzenia czy brały w tym wszystkim udział osoby trzecie.
Nie zdawałam sobie sprawy, że ta sprawa mną tak wstrząśnie.

Niecierpliwie czekam na wyniki sekcji. Nie ze zwykłej ciekawości, tylko dlatego, że bardzo mnie ta sprawa poruszyła

Do czasu znalezienie ciała miałam ogromną nadzieję, że Madzia jest szczęśliwa, w nowej rodzinie adopcyjnej. Teraz oglądam kolejny raz reportaż Uwagi i podejrzewam każdego, nawet sąsiadkę. Nie chcę już nic więcej pisać, mam nadzieję, że winni zostaną ukarani

EDIT: Wydaje mi się, że dla wyjaśnienia sprawy będzie istotny fakt, że psy zgubiły trop na parkingu...

[Madame Lockheart]

Napisane przez takaja13

Piszcie dziewczyny co chcecie ale zobaczycie,ze to matka zrobila,gdyby to byl wypadek to nie schowala by cialka i pozniej nie robila cyrku z porwaniem,zle sie patrzy jej z oczu
pozatym czemu nie chciala poddac sie badaniu wariografem ???
czemu nie chciala skorzystac z pomocy wizjonera ???
czemu sie wczesniej nie przyznala tylko po takim czasie???moze miala cos do ukrycia ???moze skatowala malutka i nie chciala aby sekcja to wykazala ???
czemu swojemu mezowi rozciela glowe drzwiami ???to samo mowi,ze nioe potrafi opanowac emocjii
czemu juz wczesniej pozostawiala na 2 tyg takie malenstwo u dziadkow

spojrzcie w jej oczy a same zobaczycie,ze brak w nich milosci i uczucia .

Tylko podkreślone mają jakiekolwiek znaczenie dla sprawy. To, że ktoś nie wierzy w jasnowidztwo, że komuś 'źle z oczu patrzy' czy nawet to, że zostawi na dwa tygodnie dziecko u babci, to naprawdę nie są żadne argumenty.

[wenedka]

Mnie się wydaje, że powinnyśmy czekać cierpliwie na wyniki sekcji (o ile wyjaśni ona okoliczności śmerci Magdy). Zauważyłam, że wiele historii publikowanych w takich brukowcach jak SE itp. jest uznawanych za fakty, a równie dobrze mogły one zostać wyssane z palca redaktorzyny, który nawet nie podaje z jakich źródeł korzystał w 90% przypadków. Np. 'zachowanie Katarzyny W. było od początku dziwne(...) miała na sobie duże, charakterystyczne kolczyki' i tym podobne bzdury... Pozostawię to bez dalszego komentarza.

Ja rozumiem, że wiele z Was jest matkami, ale nie ma sensu dywagować i snuć teorie na temat 'morderstwa' i 'dzieciobójstwa' dokonanego przez Katarzynę W.
Domaganie się kary śmierci to już gruba przesada.