Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XI.

[nebraska]

Odrobinka Kingdom przed snem

[Kota]

Może też coś napiszę...
Jestem tutaj stosunkowo niedawno. Odwiedzam głównie forum Perfumy. Czasem dwa może dwa inne. Dziś zmobilizowałam się i znalazłam wątek o zmianach wyglądu forum. Z grubsza go przeczytałam, wyciagając wniosek że taka forma forum już zostanie.
Trudno.
Ale jakieś swoje zdanie mogę mieć. Dziewczyny też je mają. Czy naprawdę nie można po prostu gdzieś się wyżalić- kiedy ma sie je negatywne? Dlaczego właśnie nie w tym wątku?
Przecież jego główny sens jest w tych off topach.
Nie znam wizażanek osobiście. Dlatego czytanie że np jedna z nich o takim to a takim awatarze i takim a takim nicku pachnie dziś Poeme, a inna BC- nie miałoby dla mnie żadnego sensu, gdyby nie te offy.
Przez nie wygląda trochę życia i osobowości, co jest właśnie najmilsze na tym forum.
Jeśli wszystko by się miało sprowadzać tylko do perfum to ręczę, że chyba większość uciekłaby gdzie pieprz rośnie...
A że teraz akurat temat wyglądu forum jest poruszany- to chyba normalne- w końcu ślęczymy przed tymi monitorami długo...

[Etiuda]

Mixem Desnudy i Tygryska

[iziz08]

a ja dzis od rana pachne moim nowym nabytkiem SO oscar de la renta,i wiecie co bylam dzis z synem na wycieczce w Casa grande i przewodnik tak kolomnie biegal i biegal az nie wytrzymal i sie mnie pyta czym tak cudnie pachne bo on zna skads ten zapach ale nie moze sobie przypomniec jak mu powiedzialam czym usmiechna sie i stwierdzil ze ten zapach dzis bedzie mu towarzyszyl caly dzien ,chlop mnie podbudowal i mam dzis swietny humor

[tulipanka]

Napisane przez khy

Tulipanko, ja tez zaczelam miec jakies dziwne migreny... obawiam sie, ze lekarz zdignozuje uczulenie na polaczenie majtkowego rozu ze zdechla zielenia .

Tak, dokladnie ta Mirra .
Ja mialam probki, a teraz dostalam z Niemiec cala flaszeczke bodajze 125 ml (kiedy ja to zuzyje?? ;-) ) - ale ktos mi mowil, ze podobno w Sephorach ta seria jest do dostania?
(jakbys chciala, to sluze probeczka )

Khy, dziękuję Ci ogromnie Pytałam, bo mirrę w zapachach uwielbiam, a jeszcze info o trwałości brzmi kusząco (bo strasznie wszystko ze mnie ulatuje ostatnio...) zrobię przelot po kosmetycznych i po Sephorze najpierw, może gdzieś znajdę, ale jakbym nie znalazła, to uśmiechnęłabym się na PW po kapeńkę

Kate30 -

[rachela]

Ostatnie słowo - jasne, narzekać można - ale po co i dlaczego tak długo?
Co to zmieni?
I co ma do tego atmosfera? Czy tutaj, czy na Redakcyjnym?
Czy Waszym zdaniem sprawia mi przyjemność czytanie, jak wszyscy narzekają? Owszem, pewnie że możecie mieć własne zdanie, ale ileż można? Nie przychodzę na Perfumy żeby czytać to samo, co i na Redakcyjnym.

I nie odwracajcie kota ogonem, jakbym napisała, że mamy trzymac się li i jedynie tematu perfum, sama pisałam, że jest to wątek bardziej plotkowy niż perfumowy.
Ale kiedy temat zaczyna zjeżdżać na coś zupełnie innego, mimo moich próśb i podawania linków do właściwego wątku, cały czas mi tutaj jojczycie (sorry za określenie), to zaczynam walić głową w klawiaturę.
Tak to przepraszacie za mikry off-top, a tu bez krępacji wszyscy narzekają.

A stwierdzenie, że moje zdanie jest narzucone przez górę, to niestety mocno mi zepsuło humor. Ale to pewnie też miało być żartobliwe?

Echhh.

[Pomadka]

Napisane przez MARTECZKA

Jak ja nie lubię zmian! Tęsknię za starą "szatą" Wizażu. No i po co to, pytam się po co - ja się przywiązuję!

W temacie Nu edp - ale mnie cały dzień dusi i koniec.

Zmiany były wymogiem technicznym, ponieważ nic ze sobą nie współpracowało tak jak powinno, choc pozornie było ok. Strona główna inna-sprzed kilku lat. KWC inne, forum inne. Potrzebna była spójność oraz jednakowy wyglad wszystkich zakładek Wizażu i stąd te zmiany.

Napisane przez Kate30

Dziwnym zbiegiem okoliczności wszystkim modkom się zmiany podobają - czyżby obowiązek służbowy i zalecenie z góry?

Narzekać mam prawo - portal jest mniej czytelny, gorzej się go obsługuje, żeby czytać i pisać muszę mieć wyłączone zakładki - czego nie cierpię bo stale z nich korzystam , jest gorzej, dlaczego mam udawać, że jest inaczej?

Oświeć mnie Rachelo?

Wątek redakcyjny czytałam - no i co? Nic

Kate niepotrzebnie uogólniłaś! Juscie79, np. bardzo się nie podoba zmiana i wywaliła całą złość na Technicznym. I proszę sobie wyobrazić, że póki co Szefostwo nam nie narzuca co i gdzie i jak mamy pisać. Naprawdę, ale ta uwaga jest niemiła i niesprawiedliwa.

MNie o ile kolorystyka się podoba, o tyle mam kilka uwag tech. [także odczuwa zmęczenie oczu, druk wydaje się być bardziej ściśnięty itp.] i nieomieszkałam ich zgłosić na Forum Technicznym. Bo techniczne nie jest tylko dla moderatorów (od tego mamy inne-wydzielone miejsce), a dla WAS. To tam zgłaszamy wszystkie niedogodności panujące na wizażu. I gdybyście drogie panie przespacerowały się na Techniczne, napisały swoje uwagi, nie byłoby całej sprawy oraz podejrzeń, że Szefostwo "coś nam każe". Ponadto Zło wciąż pracuje nad poprawkami forum konsultując się przy tym z grafikami, niektóre rzeczy mają uledz korekcji. Zajdą jeszcze jakies tam zmiany. Może powstaną inne style do wyboru... Ale potrzeba na to czasu, bo roboty jest przy tym sporo.

Napisane przez mskladaczek

Tak to Rachelo wyglada...
Jeszcze to upominanie gdy sie na nowa szate graficzna ponarzeka.
Dziwne.


Nie kazdy na inne wizazowe fora zaglada (vide redakcyjne) i jak chce sobie tu pomarudzic to co w tym zlego?

Pachne PP

Szkoda, że nie każdy zagląda, bo dzięki temu możnaby się więcej dowiedzieć, skąd wynikają pewne zmiany...

I ważne-piszę to jako zwykłu User, a nie moderator. Po prostu jestem na bieżąco z wątkiem na Technicznym i postawiłam Wam nieco 'uświadomić' istotę sprawy.

A w temacie-niczym nie pachnę.

[Kate30]

Napisane przez Pomadka

Kate niepotrzebnie uogólniłaś! Juscie79, np. bardzo się nie podoba zmiana i wywaliła całą złość na Technicznym. I proszę sobie wyobrazić, że póki co Szefostwo nam nie narzuca co i gdzie i jak mamy pisać. Naprawdę, ale ta uwaga jest niemiła i niesprawiedliwa.

Uwaga miała charakter żartobliwy - trochę dystansu, a co do tego, że modki są na tak - takie odniosłam wrażenie i tyle, tutaj i na biochemicznym

Przy ostatniej pamiętnej awanturze tutaj, mnie również nie spodobały się uwagi typu - jak chcecie to się obrażajcie i trzaskajcie drzwiami i tak to nic nie zmieni.
Przyjęłam do wiadomości i już.

W temacie - COS - próbuję się do niego przekonać.

[Córka D'artagnana]

Shalimar i jeszcze coś

[bluegirl]

testuję Escada, Margaretha Ley

[Różowy Strachulec]

Do wczoraj do snu tulił mnie Shalimar
Wczoraj spróbowałam Light (jedna mała kropelka na nadgarstku) i usłyszałam od TŻ komentarz "co to jest, wszystko mi się cofnęło" Potem biedak próbował jakoś wybrnąć z sytuacji tłumacząc się mętnie że zapach ok, tylko nie do spania etc. A ja i tak go będę mieć
A w temacie - dziś znów Shalimar , tylko jeszcze nie wiem czy EdT czy Light

[mulier]

słonik.....chyba zaczynam sie uzalezniać....zakochałam sie na wiosnę ?????

[Eenax]

Ostatnio jestem strasznie sentymentalna. dzis pachne sobie wspomnieniem jednego z akademickich moich romansów. Adidas Woman Sport.

Wiem teraz napewno 1 ze to co teraz robi firma adidas i wypuszcza na rynek to nedzne popłuczyny po dawnych zapachach.

[khy]

Ja podpisuje sie pod kazdym slowem Tulipanki, Kate30 i mulier - dodam tylko, ze jak przeczytalam, ze jest watek, gdzie mozna zglaszac uwagi na temat nowego wizazu, z miejsca tam pobieglam i...

...i skutek byl taki, ze na zadane pytania, KONKRETNE, JASNE pytania (chocby o to, czy sa jakies szanse, zeby przywrocic 10 ostatnich recenzji) nie otrzymalam ZADNEJ odpowiedzi - przynajmniej przez dwadziescia kilka stron, ktore dalam rade przeczytac zanim od nowej szaty graficznej rozbolaly mnie oczy.

Naczytalam sie za to wyjatkowo pogardliwych i lekcewazacych odpowiedzi Zlosliwca na pytania zadawane przez wizazanki (w stylu: jak wam sie nie podoba, to moze czas na przerwe od wizazu albo to co, ze wam sie nie podoba, jak NAM sie podoba).
(No, nikt mi nie wmowi, ze sposob, w jaki ten facet komunikuje sie z wizazankami jest NORMALNY)

W tej sytuacji odsylanie mnie do watku poswieconego zmianom na wizazu uwazam za bezsensowne - a to, ze odczuwam potrzebe obsmiania tej godnej ubolewania sytuacji, uwazam za calkowicie normalne i naturalne - na forum jak w zyciu, jak nie mozna nic poradzic na chora sytuacje, to sie ja obsmiewa (a wladza zawsze probuje uciszyc i tych krytykujacych, i tych obsmiewajacych, to tez jest absolutnie normalne ;PPP).

Chociaz dziwi mnie, ze wytworzyl sie podzial: ciemny, zagofany lud krytykujacy NIESLUSZNIE to, co JEST DOBRE kontra moderatorki. Dlaczego moderatorki, nawet jak je zmiany zachwycaja, to nie stana na stanowisku:

"Rozumiem, dziewczyny, ze zmiany wam sie nie podobaja, mecza oczy - mnie wprawdzie zmiany zachwycaja, ale pogadam w waszym imieniu z szefowstwem, moze da sie cos zrobic"

tylko stoja na stanowisku:

"Cicho, JEST DOBRZE, a jak ktos ma uwagi, to niech idzie zglaszac swoje uwagi na forum techniczne" (w domysle: "juz tam mu Zlosliwiec pokaze, ze z lepszym skutkiem moglby rzucac grochem o sciane").



I z mojej strony to koniec tego tematu - rzucanie grochem o sciane mnie na dluzsza mete nudzi ;-))).
A pachne sobie OI nadarstkowo, calosciowo jeszcze niczym .

[maja79]

Dziś powrót do L'ora . Dobrze mi w nim...

[Margarita]

Dziś - Boudoir - musi być słodko

[Kota]

dzisiaj pachnę cd. Balmain Balmain i chyba tak zostanie na dłużej.

[iziz08]

ja sie dzis otulam nowym zapachem
Oscar de la Renta, Volupte

[Dorota-Coco]

Najlepszym dowodem na to, ze niekoniecznie nalezy trzymac sie kurczowo zasady, ze wszelkie zmiany musza wyjsc na lepsze, jest ilosc wpisow zniecheconych wizazanek do nizej podanego watku:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...15#post3820015

I choc naprawde nie naleze do malkontentow marudzacych dla zasady i nim sie mnie zniecheci na dobre trzeba sie mocno natrudzic, to z kazdym dniem ten portal staje sie dla mnie bardziej obcy...
I czuje, ze Gora bierze pod uwage tylko zastrzezenia dotyczace spraw technicznych, grafiki... A Wizaz traci cos najcenniejszego dla mnie. Przyjemnosc przebywania tutaj. Wielka szkoda.

Pachne Kingdom.

[Toccata]

Napisane przez Dorota-Coco

Najlepszym dowodem na to, ze niekoniecznie nalezy trzymac sie kurczowo zasady, ze wszelkie zmiany musza wyjsc na lepsze, jest ilosc wpisow zniecheconych wizazanek do nizej podanego watku:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...15#post3820015

I choc naprawde nie naleze do malkontentow marudzacych dla zasady i nim sie mnie zniecheci na dobre trzeba sie mocno natrudzic, to z kazdym dniem ten portal staje sie dla mnie obcy...
I czuje, ze Gora bierze pod uwage tylko zastrzezenia dotyczace spraw technicznych, grafiki... A Wizaz traci cos najcenniejszego dla mnie. Przyjemnosc przebywania tutaj. Wielka szkoda.

Doroto, i nie tylko Tobie portal staje się obcy.
Od 2 dni wchodzę na forum z przyzwyczajenia i chęci spotkania ludzi, których polubiłam. Nie jestem w stanie przeczytać więcej niż jedną stronę. Nie boli mnie głowa, nie bolą mnie oczy, ale od kontrastu pastelowej zieleni i agresywnego biskupiego różu dopada mnie rozdrażnienie, którego staram się uniknąć
Trafia do mnie argumentacja, że istniały wymogi techniczne, które wymusiły zmiany, ale chyba nie podyktowały konieczności wprowadzenia kolorystycznego monopolu!
I jeszcze jedno - od czasu zmian odnotowuję sporadyczną obecność tutaj niektórych osób, które do tej pory dużo z siebie dawały. Wierzę, że Złośliwcowi na ich obecności nie zależy. Zawsze przecież znajdą się nowe Wizażanki.
Mnie zależy. I jestem pewna, że w miarę ich odsuwania się od forum, w sposób naturalny ja także przestanę tu zaglądać
W zasadzie bywam tu już tylko towarzysko, poznawanie perfum było głównym motywem tylko na początku. Interesują mnie ludzie, dla których - jak się okazuje - nowoczesny, kobiecy wygląd forum działa zniechęcająco, męcząco, może za bardzo "nastoletnio".

DLatego kochana Rachelo nie widzę powodu, dla którego się tak złościsz. Jasne, że obecność na forum nie jest obowiązkowa. Ale dla mnie przez długi czas była przyjemna, dlatego smutno mi, że mój organizm się teraz buntuje. Nowe forum jest dla mnie jak Hypnose. Rozumiem, że modny i nowoczesny, że mnóstwo kobiek kupuje i naprawdę im się podoba, ale to nie moja bajka. W Sephorze mogę jeszcze czasem powąchać Shalimar. Na Wizażu nie mogę nawet w ograniczonym stopniu wybierać.


A żeby nie było całkiem nie na temat - dziś Dzing!

[evee]

swiezo po zmianach wpisalam jeden z ulubionych adresow, strona sie załadowala ,wchodze i widze cos co skojarzylo mi sie ... zamiast z przesympatycznym miejscem w sieci z forum dla nastolatek graficznie rodem z Bravo Girl

takze od paru dni mimo,ze tak naprawde miejsce tworza ludzie .. nie moge sie zmusic do czestszego bywania ...

w temacie- radioaktywne opary Smoczyska

[joasiak1]

Napisane przez Toccata

Doroto, i nie tylko Tobie portal staje się obcy.
Od 2 dni wchodzę na forum z przyzwyczajenia i chęci spotkania ludzi, których polubiłam. Nie jestem w stanie przeczytać więcej niż jedną stronę. Nie boli mnie głowa, nie bolą mnie oczy, ale od kontrastu pastelowej zieleni i agresywnego biskupiego różu dopada mnie rozdrażnienie, którego staram się uniknąć
Trafia do mnie argumentacja, że istniały wymogi techniczne, które wymusiły zmiany, ale chyba nie podyktowały konieczności wprowadzenia kolorystycznego monopolu!
I jeszcze jedno - od czasu zmian odnotowuję sporadyczną obecność tutaj niektórych osób, które do tej pory dużo z siebie dawały. Wierzę, że Złośliwcowi na ich obecności nie zależy. Zawsze przecież znajdą się nowe Wizażanki.
Mnie zależy. I jestem pewna, że w miarę ich odsuwania się od forum, w sposób naturalny ja także przestanę tu zaglądać
W zasadzie bywam tu już tylko towarzysko, poznawanie perfum było głównym motywem tylko na początku. Interesują mnie ludzie, dla których - jak się okazuje - nowoczesny, kobiecy wygląd forum działa zniechęcająco, męcząco, może za bardzo "nastoletnio".

DLatego kochana Rachelo nie widzę powodu, dla którego się tak złościsz. Jasne, że obecność na forum nie jest obowiązkowa. Ale dla mnie przez długi czas była przyjemna, dlatego smutno mi, że mój organizm się teraz buntuje. Nowe forum jest dla mnie jak Hypnose. Rozumiem, że modny i nowoczesny, że mnóstwo kobiek kupuje i naprawdę im się podoba, ale to nie moja bajka. W Sephorze mogę jeszcze czasem powąchać Shalimar. Na Wizażu nie mogę nawet w ograniczonym stopniu wybierać.


A żeby nie było całkiem nie na temat - dziś Dzing!

Amen
Zgadzam się z Toccatą i innymi Wizażankami zajmującymi takie stanowisko, więc nie będę powtarzać tych samych argumentów.

A w temacie - będzie Shalimar Light na poprawę humoru po jak na razie bezowocnym szukaniu nowej pracy...

[ivanka333]

A ja dziś wiosennie Addict Fraiche

[mariolasl]

THEOREMA... Mniam!

[Dorota-Coco]

Byc moze dostanie mi sie za to co napisze, ale mysle sobie ze gdyby Wizaz zwizualizowac jako Kobiete, gdyby ta Kobieta mogla poruszac rekami to natluklaby po glowie Szefostwu za to co wyczyniaja z jej wlasnym cialem. Natluklaby fest mocno (jak mawial moj dziadek)

I gwoli odsylania nas do wpisow do watku redakcyjnego uwazam, ze mam prawo pisac o tym rowniez tutaj , bo zapachy to emocje.

(jako, ze nie znosze jakiejkolwiek przemocy zwizualizowana Wizaz-Kobieta uzylabym do "natluczenia" welurowej torebki, coby nie zrobic Szefostwu wiekszego kuku...)

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Eenax

Ostatnio jestem strasznie sentymentalna. dzis pachne sobie wspomnieniem jednego z akademickich moich romansów. Adidas Woman Sport.

Wiem teraz napewno 1 ze to co teraz robi firma adidas i wypuszcza na rynek to nedzne popłuczyny po dawnych zapachach.

Co prawda, to prawda...popłuczyny-....ciny

ja też chętnie wróciłabym do tego zapachu, czy miałaś na myśli tego starego, seledynowego Adidasa Women Sport z 1988r, reklamujacego się jako "świeżość w akcji"? gdzie go jeszcze można kupić????, wycofany taki dobry sportowy,naturalny zapach, za tak niewiele groszy. Podobnych nut doszukałam sie w pachnidle Diora, Addict2, tym fioletowym, ale cena... zaporowa (doszukuję się w tym mataczenia ze strony Diora )

Ps.Nie wiem czym jest ta niespodzianka , jezeli jeszcze pamietasz Eenax .Ale pachnie mi to znajomo.Czy to jakiś zapach Givenchy? (czuję maliny, taki podobny do Hot Couture, jak kisiel malinowy albo kompocik )

[MARTECZKA]

Pewnie, że jest to forum o perfumach, a na Redakcyjnym można sobie poczytać o zmianach technicznych Wizażu, ale MY udzielamy się właśnie tutaj i uważam, że jest to odpowiednie miejsce do wyżalania sie tudzież do wyrażania zniesmaczenia.

Sprawa "zaśmiecania" wątku naszymi gorzkimi łzami, podobno nie-na-temat jest trochę dla mnie przykrą kwestią, ponieważ to jest ciut takie traktowanie "per noga", w rodzaju "dobra, dobra - idz się skarżyć na Redakcyjne, jak ci się coś nie podoba, zmiany weszły na stałe i koniec, a ty mi tu pisz czym dziś pachniesz, bo to jest temat wątku".

Doszło do tego, że czym pachniemy piszemy nieomal w "post scriptum", na marginesie - choć nawet wcześniej napisanie tego nie zabierało wiele "przestrzeni", jednak myślę, że czym pachniemy było właśnie miłym pretekstem do napisania fajnego off-topu "nie na temat" właśnie. I było przy tym mnóstwo śmiechu.
Teraz to jest taki "pogrzebowy" wątek, wyczuwa się rozdrażnienie i pewną sztuczność. Nie rozpoznaję już swoich "ziomków", pochowali się za dziwnymi kolorami i udziwnieniami technicznymi, a to onieśmiela i złości ich na tyle, że nie chcą/nie potrafią już wykrzesać z siebie nic fajnego.

Ten wątek zawsze był jednym wielkim "off-topem", bez tego byłby niczym, teraz te "off-topy" są długie, monotematyczne i smutne.

Myślę, że uciszanie tych, którym się nie podoba nie ma sensu - albo się wykrzyczą i przyzwyczają, więc trzeba przeczekać, albo sobie pójdą precz i tyle. Straszenie zamknięciem wątku jest śmieszne. Każdy rodzaj dyktatury jest okropny. Tu powinno być miło i przytulnie, jak dawniej, na razie nie jest, ale to "nie jest" piszą "Wizażanki z Perfum" i to powinno być istotne.

W TEMACIE: Cristalle.

[MrsVargas]

Napisane przez MARTECZKA

Pewnie, że jest to forum o perfumach, a na Redakcyjnym można sobie poczytać o zmianach technicznych Wizażu, ale MY udzielamy się właśnie tutaj i uważam, że jest to odpowiednie miejsce do wyżalania sie tudzież do wyrażania zniesmaczenia.

Sprawa "zaśmiecania" wątku naszymi gorzkimi łzami, podobno nie-na-temat jest trochę dla mnie przykrą kwestią, ponieważ to jest ciut takie traktowanie "per noga", w rodzaju "dobra, dobra - idz się skarżyć na Redakcyjne, jak ci się coś nie podoba, zmiany weszły na stałe i koniec, a ty mi tu pisz czym dziś pachniesz, bo to jest temat wątku".

Doszło do tego, że czym pachniemy piszemy nieomal w "post scriptum", na marginesie - choć nawet wcześniej napisanie tego nie zabierało wiele "przestrzeni", jednak myślę, że czym pachniemy było właśnie miłym pretekstem do napisania fajnego off-topu "nie na temat" właśnie. I było przy tym mnóstwo śmiechu.
Teraz to jest taki "pogrzebowy" wątek, wyczuwa się rozdrażnienie i pewną sztuczność. Nie rozpoznaję już swoich "ziomków", pochowali się za dziwnymi kolorami i udziwnieniami technicznymi, a to onieśmiela i złości ich na tyle, że nie chcą/nie potrafią już wykrzesać z siebie nic fajnego.

Ten wątek zawsze był jednym wielkim "off-topem", bez tego byłby niczym, teraz te "off-topy" są długie, monotematyczne i smutne.

Myślę, że uciszanie tych, którym się nie podoba nie ma sensu - albo się wykrzyczą i przyzwyczają, więc trzeba przeczekać, albo sobie pójdą precz i tyle. Straszenie zamknięciem wątku jest śmieszne. Każdy rodzaj dyktatury jest okropny. Tu powinno być miło i przytulnie, jak dawniej, na razie nie jest, ale to "nie jest" piszą "Wizażanki z Perfum" i to powinno być istotne.

Amen

A w temacie Ogródek Śródziemnomorski.

[sylwia.gda]

Napisane przez MARTECZKA

Poszłam do Galerii Centrum ze 2 tygodnie temu...i jakież było moje zdziwienie kiedy pocałowałam klamkę - tam jest zamknięte na głucho! Pamiętam, że zawsze te "starocie" tam były(w tym Diorella), ale teraz nawet "Galeria" znikła Czy któraś Wrocławianka wie co się stało z Galerią - Pedetem?

W Gdańsku miesiąc temu też zamknięto największą Galerię Centrum, pozostała mniejsza, taka byle jaka, wciśnięta w wielkim molochu centrum handlowego No i bez górnej półki

Co do tematu-Elixir Passion Amorek.

[ilonka1989]

A ja dziś pachnę moim ulubionym lacoste'm touch of pink