|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2009-09-10, 19:55 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
ssanie kciuka...
Witajcie
tyle roznych zdan.. tyle roznych teorii ze czlowiek sam nie wie czego sluchac tak wiec moj synek ma 5 miesiecy nigdy nie ssal smoka od jakis 2 miesiecy ssie non stop kciuka.. w nocy przez sen rowniez slyszalam z kilku zrodel ze to uzaleznia i ze jak bedzie dorosly rowniez moze to robic w dodatku slyszalam tez ze moze sobie '''zdeformowac'' kciuka jeste m lekko skolowana i nie ukrywajac -zmartwiona nie chce zeby mial z tym pozniejsze problemy aczkolwiek.. do konca nie chce mi sie w to wierzyc..pomoze ktoras mamusia? rozwiac albo potwierdzic moje watpliwosci i zmartwienia..?
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
2009-09-10, 20:22 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
zgadzam się, że są różne zdania na ten temat.Ja też to przerabiałam bo mój Kubuś też ssał kciuka jak miał około 3 miesięcy chyba. Wtedy też szukałam na ten temat informacji i nieraz można się było natknąć na stwierdzenia, że to przejdzie i żeby na to pozwolić etc. Jednak mnie nadal nie dawało to spokoju ponieważ znam osobiście chłopaka który w gimnazjum (lat ok.16) ssał kciuka (oczywiście nie przy wszystkich) i miał od tego zdeformowany zgryz....znam również dziewczynę która obecnie ma 23 lata i choć nie ssie już kciuka to robiła to bardzo długo i ma wyraźnie chudszego tego palca.... Te przykłady siedziały mi w głowie. A ponieważ moje dziecko również smoczka nie toleruje żadnego (do tej pory)nie wiedziałam już co robić....Zapyt ałam pediatry przy okazji szczepienia i ta powiedziała, że w miarę możliwości należy dziecko oduczać ssania kciuka, gdyż mogą choć nie muszą być potem problemy. Zapytałam czy jest jakiś może preparat czy sposób na to jednak ona odpowiedziała, że niestety nie...w późniejszym okresie można teoretycznie smarować palca np.sokiem z cytryny etc. ale mówi, że dziecko tak szybko przyzwyczaja się do nowych smaków, że prawdopodobnie na wiele się to nie zda Nie pocieszyła mnie tym no ale cóż Od tamtej pory zaczęłam systematycznie oduczać Kubę kciuka...kiedy tylko widziałam, że ssie wyjmowałam kciuka i starałam się go czymś zająć...wciskałam np. gryzaki itd. w nocy trochę trudniej ale też starałam się wyjmować. Był płacz choć nie zawsze...zajęło mi to około miesiąca, a może nawet i nie...Już dawno zapomnieliśmy o kciuku
I tak jak pisałam są różne teorie...często wiele osób pisze, że takie deformacje to bujda...pewnie też bym tak myślała, gdybym nie znała osobiście tych dwóch przypadków... ale się rozpisałamale mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam |
2009-09-10, 20:32 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
w sumie moze i prawda z tym ze te kciuki moga sie zdeformowac te paluszki dzieci sa takie drobne i male ze nie problem o to misie wydaje... tez bede mu wyjmowala.. ile twoj szkrab mial jak go tego nawyku oduczylas?
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
2009-09-10, 20:36 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
no tak jak pisałam on miał chyba ze 3 miesiące?? no może niecałe 4 już nawet nie pamiętam...teraz ma 6,5 miesiąca...wydaje mi się, że im wcześniej tym lepiej tylko czasem trzeba być twardym
|
2009-09-10, 20:41 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: ssanie kciuka...
Ja mam ten sam "problem' Borys od urodzenia ssał smoka, ale ok 2 m-ca mu sie odwidziało i przestał, ja oczywiscie się ucieszyłam, że nie bede musiała go odzwyczjać. Od 4 m-ca przypomniało mu sie, że fajnie jest coś possać i kciuk poszedł w ruch. Podtykanie smoka nie pomagało (ma inną budowe).....i tak jest do tej pory (pociesza mnie fakt że ssie go tylko kiedy jest śpiący- jak uśnie sam go wyjmuje.)
Jak Twój maluch robi to cały czas spróbuj w ciągu dnia odwracać uwagę od kciuka zabawkami, żeby łapki miał czym innym zajete Rehabilitantka z którą o tym rozmawiałam powiedziała, że ssanie powino fizjologicznie zaniknąć i żeby sie zanadto nie przejmować. Jedna z dziewczyn na naszym wątku mamuś styczniowo-lutowych napisała jedną trafną rzecz ...cześciej widać dwulatki ze smokiem w buzi niż kciukiem Także musimy wierzyć, że to poprostu minie
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009 http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414 |
2009-09-10, 20:49 | #6 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
Poza tym jak wiadomo smoczek możesz wyrzucić a kciuka nie utniesz |
|
2009-09-11, 07:32 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
I nadal tak uważam. W ciągu ostatnich kilku dni widziałam chyba z 10 2- 3 latków ze smokami i ani jednego dziecko z palcem w buzi. Tylko jak przychodzi co do czego, to rodzicom jakby...cięzko wyrzucić smoka i dziecko ma wiek "posmoczkowy", a smok w buzi cały czas. Mój Jasio też sobie czasem possie kciuka przed snem. Jak zaśnie to wygiągam, albo on sam to robi. W dzień raczej pilnuje żeby nie ssał. Ale nie robię z tego tragedii. Przejdzie.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
2009-09-11, 09:29 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
w tym wieku () chyba normalnym jest wkąłdanie kciuka palców raćzki do buzi. to samouspokajanie. spróbuj ze smoczkiem znajdz nie kauczukowy a silikonowy ze spłaszczona końcówka.... nie ten klasyczny tylko taki uspokajajacy małej przeszło... ale nadal ssie smoczka - tylko nie pozwalam jej sssac w ciagu dnia a tylko do snu a ty mozesz np wykorzystywac go jako alternatywe dla kciuka. sprobuj |
|
2009-09-11, 09:31 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
ja tez jestem przeciwna smoczkom za dnia.. ale dziecko na dworze nie ssie kciuka - ssie gdy oglada TV, gdy rysuje... gdy siedzi w wózku lub foteliku sorry za post pod postem myślałam że z automatu połaczy posty! |
|
2009-09-11, 09:41 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
moj szwagier ma 37 lat i ssie kciuka. faktycznie kciuk ma splaszczony ale nie jest to jakos widoczne na pierwszy rzut oka..
moj Adrian przestal ssac smoka zaraz jakos po skonczeniu 2 lat. choc byl do niego bardzo przywiazany jakos latwo nam poszlo.. przeczekalismy ze smoczkiem jego zabkowanie i dopiero wtedy jak juz mial komplet zabkow zabralismy smoka.
__________________
|
2009-09-11, 10:00 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: ssanie kciuka...
Napisałam to w ".....". Chyba nie jest kwestią dyskusyjną, że letnie dziecko ze smoczkiem w buzi to lekka przesada prawda? W tym wieku to nie jest już potrzeba ssania, ale przywyczajenie. A bardzo często rodzice (wiem , wiem polecą na mnie zaraz gromy) nie zabierają takiemu dziecku smoczka, bo im tak wygodniej. Dziecko ma buzię zamkniętą, a oni święty spokój.
Wracając jednak do tematu, to ilu lekarzy i rodziców tyle opinii. Według mnie ssanie kciuka to nic złego, jeśli nie jest to nałogowe 24h trzymanie paluszka w buzi. Jesli dziecko sobie possie raz na jakiś czas to ok.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2009-09-11, 10:31 | #12 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
Moja dwu i pół letnia córka nigdy nie chciała smoka i od zawsz ma swój ukochany lewy kciuk jako uspokajacz. Wkłada go do buźki jak jest "po płaczu", jak jest mocno śpiąca i jak zasypia. Jak juz zaśnie wypuszcza go z buzi samoczynnie, tak samo jak się uspokoi. Robi to coraz rzadziej, tzn ssie. Co do deformacji kciuka to nie widać żadnej różnicy między tym a u drugiej ręki. Jedyne co zauważyłam to na ssanym kciuku ma słabszy paznokieć, tzn nie taki twardy jak na reszcie paluszków, no i wcześniej jak mała więcej ssała to się czasami rozdwajał. No i zęby! Dolne jedynki ma lekko skierowane do środka a tak na pewno nie miała. Z resztą nie ma problemów. Ja na razie nie walczę z tym, bo to jej naturalny uspokajacz i już od pewnego czasu widzę że mała coraz mniej wkłada paluszek do buzi. W aptekach jest taki środek do smarowania paluszków, bodajże "gorzki paluszek" czy jakoś podobnie brzmiąca nazwa (nadaje kciukowi paskudny gorzki smak i odrzuca dzieci), koleżanka go używała przy trójce swoich maluchów, bo wszystkie ssały kciuki, i powiedziała że najlepiej posmarować jak dziecko śpi i nie widzi całej operacji, ale jej dzieci ssały również przez sen i to najlepiej u nich działało. Oduczały się każdy przez inny czas
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
|
2009-09-11, 11:19 | #13 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
Ja nie robiłam tragedii ale chciałam oduczyć...wbrew pozorom nie było to takie trudne....a czy przejdzie? no jak życie pokazuje nie każdemu przechodzi Cytat:
Cytat:
co do ssania to trzeba jednak zawsze brac pod uwagę również tą mniej optymistyczną wersję, że jednak samo nie przejdzie i co wtedy ?? Cytat:
|
||||
2009-09-12, 13:39 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: ssanie kciuka...
Dziewczyny nie panikować przede wszystkim. Ssanie kciuka jest czymś naturalnym, jak nie było smoków to był kciuk i nie jest to nic złego.
Trzeba bardzo powoli i nie drastycznie dziecko odzwyczajać ssania kciuka. Jeżeli łagodne sposoby nie pomogą*to po jakimś czasie najlepszym patentem są*rękawiczki bez palców (można sobie uszyć, można pewnie kupić) zakłada je się na noc dziecku, a następnie znów po jakimś*czasie negocjuje się z dzieckiem potrzebę*ich używania. Nie róbcie tylko tego na niemowlakach, bo tak jak pisałem to leży w ich naturze. |
2009-09-12, 13:48 | #15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
|
|
2009-09-12, 13:53 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
zwylke jak siedzi przed komputerem albo oglada cos zajmujacego w tv
__________________
|
2009-09-12, 22:00 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: ssanie kciuka...
Czym innym jest ssanie palców w celu poznania ciala a czym innym nalogowe ssanie kciuka ktorego nie odetniecie w wieku lat 2-3-4-.....
Kciuk nie ma budowy dostosowanej do podniebienia i zgryzu ,smoczki tak ,smoczka mozna zawsze wyrzucic i tyle. widzialm dziecko z takim problemem ,kicuk wygladal koszmarnie ,bez paznokcia ,chlopiec mial problemy logopedyczne,problemy z jedzeniem,plus problemy dentystyczne. mama tez mowila :taki etap w zyciu niemowlaka ,szkoda ze nie zauwazyla ze jej dziecko rosnie i dorasta,pozwala dla swietego spokoju ,dziecko ryczy-ok possi kciuk,ryczy bo nie kupila gumy-kciuk. Nie pomoglo przedszkole ,szkola. chlopiec ma obecnie ponad 10 lat. ich mlodszy syn dostal smoka jeszcze w szpitalu ,oduczyli go w wieku 1,5 roku. moja corka miala smoka ,dostala w wieku ok 2 miesiecy do ok 6-7 miesiaca ssala takze w dzien ,pozniej dostawala na zasypianie i go wyciagałam z buzi. w wieku 13-14 miesiecy zrobilam dziure w podstawie gumowej czesci wiec powietrze sie nie zasysyalo ,mloda miala az odruch wymiotny,rzucila smoka w 2 dni. pierwsza noc ,wolala smoka ale powiedziane bylo nie ma ,jest zepsuty i sie skonczylo smokowanie. |
2009-09-13, 12:24 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: ssanie kciuka...
wg mnie lepiej niech ssie smoczek niż kciuk. a jesli już jako powiedzmy 2 letni dziecko ssie kciuk nałogowo to niestety trzeba odzwyczaić. czemu tak późno wg mnie? bo wtedy dziecko raczej ma już wszystkie zęby i zaczyna porządnie mówić. moje dziecko ma prawie 1,5 roku, ssie smoka namiętnie. jak mu wyciągnę to zaraz ładuje pół ręki do buzi, bo go dziąsła swędzą. z tego powodu naprawdę często ma smoka w buzi. nawet mówi na niego mama ale wiem że jak jest mocno czymś zajęty, na spacerze czy podczas krótkiej jazdy samochodem to sobie radzi (dużo nowych emocji to nie mysli o zębach) i smoka nie potrzebuje więc go duczę. i nie razi mnie widok zasmoczkowanego dziecka, wręcz wyciagam mu palce z buzi jak widze że je ładuje i wkładam smoka.
co zrobić z kciukomaniakami? oduczyc, ale dać też zyc. na krzywy zgryz jest ortodonta (krzywe mleczaki nie są równe krzywym stałym, ja miałam prostye mleczaki i straszne stałe zęby), na problemy z mową logopeda. wystarczy wczesnie reagowac. |
2009-09-13, 19:15 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
|
Dot.: ssanie kciuka...
Moja córcia (15 miesięcy) też ssie kciuka (głównie jak jej się chce spać i jak zasypia) i nie robię z tego problemu. Nic jej się nie dzieje z kciukiem, zębów na razie ma mało, smoczka nie chciała. Mój brat również ssał kciuka (dosyć długo) i samo mu przeszło i ma normalnego kciuka, nie jakiegoś "wyssanego".
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
2009-09-14, 15:21 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
To że zebow ma malo nic nie znaczy bo ważne są dziąsła,podniebienie,ruch y języka aby póżniej miec zdrowy zgryz,prawidlowa mowę ,umiejętnosc gryzienia,połykania. przyklad z bratem nie trafiony ,wiesz milony dzieci jezdzi bez kasku a temu milion pierwszemu zdarza sie wypadek i zostaje sparaliżowny. |
|
2009-09-14, 17:11 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
|
2009-09-15, 06:54 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: ssanie kciuka...
ja wiem jedno częsciej widzi sie dzieci ze smokiem niż z kciukiem w buzi i nie koniecznie niemowlęta a nawet parolatki..
u dziecka odruch ssania zanika ok 1 roku zycia ..wiec potem smok juz jest tylko nałogiem ja uwazm ze im szybciej sie oduczy tym lepiej i nie tylko ssania smoka czy kciuka ale i innych niepożądanych nawykow (spanie z rodzicami, zasypianie na rekach itp) moja mala na smoka reagowala agresja ..kciuka tez nie ssie (probowala ale jak tylko zauwazylam to odrazu jej raczki od buzi odsuwalam) wiec nie zdążyla sie przyzwyczaić |
2009-09-15, 07:55 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
Mój tak jak pisałam też nie chciał żadnego smoka a jak tylko zaczął ssać kciuka to pilnowałam i wyjmowałam...efekt jest taki, że nie będę miała czego oduczać bo nie ssie ani smoka ani kciuka |
|
2009-09-15, 09:37 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
|
|
2009-09-17, 19:42 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: ssanie kciuka...
hahahahahaha
Cytat:
Dziewczyny każda z nas będzie broniła swoich racji... tak czy inaczej ciężka praca przed nami - przede mną oduczenie od smoka... od piersi łatwo poszło może równie łatwo pójdzie ze smoczkiem??? |
|
2009-09-17, 20:00 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
mojego chyba swedza dziasla bo wszystko slini i doslownie piesci sobie wklada do buziulki teraz juz nie tylko toczymy walke z kciukiem..
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
2009-09-18, 09:16 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: ssanie kciuka...
a wiec ssanie faktycznie deformuje paluszki? Moj maly ssie tylko palec wskazujący albo cała piąstke i moja babcia ciągle protestuje, ze mam mu nie pozwalac 'bo sobie paluszki wydłuzy' :conf used:
Do tej pory uwazałam to za wymysł starszej pani , no a teraz to juz sama nie wiem... |
2009-09-18, 19:29 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 41
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
Ela, redaktorka Mamopedii |
|
2009-09-21, 16:42 | #29 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ssanie kciuka...
Cytat:
a to jeżeli będzie miało 3 lata i będzie się dopominać to też mu dasz tego smoka ?? no bez przesady... co do wkładania jak to nazwałaś "zabawkami (nie zawsze najbezpieczniejsze" top akurat dla mnie żaden argument bo ja mojemu dziecku póki co nie sterylizowałam NIC ani jednej rzeczy a ma 7 miesięcy i nic mu nigdy nie było.... Kuba ma już 2 ząbki niestety teraz idzie 6 (4 na dole i 2 na górze) i ślini się bardzo...gryzie palucha...na to mu pozwalam bo gryzienie a ssanie to co innego |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:31.