ssanie kciuka... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-10, 19:55   #1
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Red face

ssanie kciuka...


Witajcie
tyle roznych zdan.. tyle roznych teorii ze czlowiek sam nie wie czego sluchac

tak wiec moj synek ma 5 miesiecy
nigdy nie ssal smoka
od jakis 2 miesiecy ssie non stop kciuka..
w nocy przez sen rowniez
slyszalam z kilku zrodel ze to uzaleznia i ze jak bedzie dorosly rowniez moze to robic w dodatku slyszalam tez ze moze sobie '''zdeformowac'' kciuka jeste m lekko skolowana i nie ukrywajac -zmartwiona
nie chce zeby mial z tym pozniejsze problemy
aczkolwiek.. do konca nie chce mi sie w to wierzyc..pomoze ktoras mamusia? rozwiac albo potwierdzic moje watpliwosci i zmartwienia..?
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 20:22   #2
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ssanie kciuka...

zgadzam się, że są różne zdania na ten temat.Ja też to przerabiałam bo mój Kubuś też ssał kciuka jak miał około 3 miesięcy chyba. Wtedy też szukałam na ten temat informacji i nieraz można się było natknąć na stwierdzenia, że to przejdzie i żeby na to pozwolić etc. Jednak mnie nadal nie dawało to spokoju ponieważ znam osobiście chłopaka który w gimnazjum (lat ok.16) ssał kciuka (oczywiście nie przy wszystkich) i miał od tego zdeformowany zgryz....znam również dziewczynę która obecnie ma 23 lata i choć nie ssie już kciuka to robiła to bardzo długo i ma wyraźnie chudszego tego palca.... Te przykłady siedziały mi w głowie. A ponieważ moje dziecko również smoczka nie toleruje żadnego (do tej pory)nie wiedziałam już co robić....Zapyt ałam pediatry przy okazji szczepienia i ta powiedziała, że w miarę możliwości należy dziecko oduczać ssania kciuka, gdyż mogą choć nie muszą być potem problemy. Zapytałam czy jest jakiś może preparat czy sposób na to jednak ona odpowiedziała, że niestety nie...w późniejszym okresie można teoretycznie smarować palca np.sokiem z cytryny etc. ale mówi, że dziecko tak szybko przyzwyczaja się do nowych smaków, że prawdopodobnie na wiele się to nie zda Nie pocieszyła mnie tym no ale cóż Od tamtej pory zaczęłam systematycznie oduczać Kubę kciuka...kiedy tylko widziałam, że ssie wyjmowałam kciuka i starałam się go czymś zająć...wciskałam np. gryzaki itd. w nocy trochę trudniej ale też starałam się wyjmować. Był płacz choć nie zawsze...zajęło mi to około miesiąca, a może nawet i nie...Już dawno zapomnieliśmy o kciuku

I tak jak pisałam są różne teorie...często wiele osób pisze, że takie deformacje to bujda...pewnie też bym tak myślała, gdybym nie znała osobiście tych dwóch przypadków...

ale się rozpisałamale mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 20:32   #3
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
zgadzam się, że są różne zdania na ten temat.Ja też to przerabiałam bo mój Kubuś też ssał kciuka jak miał około 3 miesięcy chyba. Wtedy też szukałam na ten temat informacji i nieraz można się było natknąć na stwierdzenia, że to przejdzie i żeby na to pozwolić etc. Jednak mnie nadal nie dawało to spokoju ponieważ znam osobiście chłopaka który w gimnazjum (lat ok.16) ssał kciuka (oczywiście nie przy wszystkich) i miał od tego zdeformowany zgryz....znam również dziewczynę która obecnie ma 23 lata i choć nie ssie już kciuka to robiła to bardzo długo i ma wyraźnie chudszego tego palca.... Te przykłady siedziały mi w głowie. A ponieważ moje dziecko również smoczka nie toleruje żadnego (do tej pory)nie wiedziałam już co robić....Zapyt ałam pediatry przy okazji szczepienia i ta powiedziała, że w miarę możliwości należy dziecko oduczać ssania kciuka, gdyż mogą choć nie muszą być potem problemy. Zapytałam czy jest jakiś może preparat czy sposób na to jednak ona odpowiedziała, że niestety nie...w późniejszym okresie można teoretycznie smarować palca np.sokiem z cytryny etc. ale mówi, że dziecko tak szybko przyzwyczaja się do nowych smaków, że prawdopodobnie na wiele się to nie zda Nie pocieszyła mnie tym no ale cóż Od tamtej pory zaczęłam systematycznie oduczać Kubę kciuka...kiedy tylko widziałam, że ssie wyjmowałam kciuka i starałam się go czymś zająć...wciskałam np. gryzaki itd. w nocy trochę trudniej ale też starałam się wyjmować. Był płacz choć nie zawsze...zajęło mi to około miesiąca, a może nawet i nie...Już dawno zapomnieliśmy o kciuku

I tak jak pisałam są różne teorie...często wiele osób pisze, że takie deformacje to bujda...pewnie też bym tak myślała, gdybym nie znała osobiście tych dwóch przypadków...

ale się rozpisałamale mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam
dziekuje..
w sumie moze i prawda z tym ze te kciuki moga sie zdeformowac
te paluszki dzieci sa takie drobne i male ze nie problem o to misie wydaje...
tez bede mu wyjmowala..
ile twoj szkrab mial jak go tego nawyku oduczylas?
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 20:36   #4
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
dziekuje..
w sumie moze i prawda z tym ze te kciuki moga sie zdeformowac
te paluszki dzieci sa takie drobne i male ze nie problem o to misie wydaje...
tez bede mu wyjmowala..
ile twoj szkrab mial jak go tego nawyku oduczylas?
no tak jak pisałam on miał chyba ze 3 miesiące?? no może niecałe 4 już nawet nie pamiętam...teraz ma 6,5 miesiąca...wydaje mi się, że im wcześniej tym lepiej tylko czasem trzeba być twardym
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 20:41   #5
mumi24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
Dot.: ssanie kciuka...

Ja mam ten sam "problem' Borys od urodzenia ssał smoka, ale ok 2 m-ca mu sie odwidziało i przestał, ja oczywiscie się ucieszyłam, że nie bede musiała go odzwyczjać. Od 4 m-ca przypomniało mu sie, że fajnie jest coś possać i kciuk poszedł w ruch. Podtykanie smoka nie pomagało (ma inną budowe).....i tak jest do tej pory (pociesza mnie fakt że ssie go tylko kiedy jest śpiący- jak uśnie sam go wyjmuje.)

Jak Twój maluch robi to cały czas spróbuj w ciągu dnia odwracać uwagę od kciuka zabawkami, żeby łapki miał czym innym zajete
Rehabilitantka z którą o tym rozmawiałam powiedziała, że ssanie powino fizjologicznie zaniknąć i żeby sie zanadto nie przejmować.
Jedna z dziewczyn na naszym wątku mamuś styczniowo-lutowych napisała jedną trafną rzecz ...cześciej widać dwulatki ze smokiem w buzi niż kciukiem
Także musimy wierzyć, że to poprostu minie
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009

http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414
mumi24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 20:49   #6
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez mumi24 Pokaż wiadomość
Ja mam ten sam "problem' Borys od urodzenia ssał smoka, ale ok 2 m-ca mu sie odwidziało i przestał, ja oczywiscie się ucieszyłam, że nie bede musiała go odzwyczjać. Od 4 m-ca przypomniało mu sie, że fajnie jest coś possać i kciuk poszedł w ruch. Podtykanie smoka nie pomagało (ma inną budowe).....i tak jest do tej pory (pociesza mnie fakt że ssie go tylko kiedy jest śpiący- jak uśnie sam go wyjmuje.)

Jak Twój maluch robi to cały czas spróbuj w ciągu dnia odwracać uwagę od kciuka zabawkami, żeby łapki miał czym innym zajete
Rehabilitantka z którą o tym rozmawiałam powiedziała, że ssanie powino fizjologicznie zaniknąć i żeby sie zanadto nie przejmować.
Jedna z dziewczyn na naszym wątku mamuś styczniowo-lutowych napisała jedną trafną rzecz ...cześciej widać dwulatki ze smokiem w buzi niż kciukiem
Także musimy wierzyć, że to poprostu minie
Z tym smokiem to fakt tyle, że nawet jak dziecko ssie w nocy kciuka gdzie przecież nikt go nie widzi to jednak nie fajnie

Poza tym jak wiadomo smoczek możesz wyrzucić a kciuka nie utniesz
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 07:32   #7
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez mumi24 Pokaż wiadomość
Jedna z dziewczyn na naszym wątku mamuś styczniowo-lutowych napisała jedną trafną rzecz ...cześciej widać dwulatki ze smokiem w buzi niż kciukiem
To ja napisałam
I nadal tak uważam. W ciągu ostatnich kilku dni widziałam chyba z 10 2- 3 latków ze smokami i ani jednego dziecko z palcem w buzi.

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
Poza tym jak wiadomo smoczek możesz wyrzucić a kciuka nie utniesz
Tylko jak przychodzi co do czego, to rodzicom jakby...cięzko wyrzucić smoka i dziecko ma wiek "posmoczkowy", a smok w buzi cały czas.

Mój Jasio też sobie czasem possie kciuka przed snem. Jak zaśnie to wygiągam, albo on sam to robi. W dzień raczej pilnuje żeby nie ssał. Ale nie robię z tego tragedii.
Przejdzie.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-11, 09:29   #8
st_ella
Wtajemniczenie
 
Avatar st_ella
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
zgadzam się, że są różne zdania na ten temat.Ja też to przerabiałam bo mój Kubuś też ssał kciuka jak miał około 3 miesięcy chyba.
ja wiem jedno że ssanie kciuka ma zły wpływ na rozwój mowy moja znajoma (neurologopeda) powiedziała ze lepiej niech ssie smoka niż kciuka

w tym wieku () chyba normalnym jest wkąłdanie kciuka palców raćzki do buzi. to samouspokajanie.
spróbuj ze smoczkiem znajdz nie kauczukowy a silikonowy ze spłaszczona końcówka....
nie ten klasyczny tylko taki uspokajajacy

małej przeszło...
ale nadal ssie smoczka - tylko nie pozwalam jej sssac w ciagu dnia a tylko do snu
a ty mozesz np wykorzystywac go jako alternatywe dla kciuka. sprobuj
__________________

st_ella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 09:31   #9
st_ella
Wtajemniczenie
 
Avatar st_ella
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość

Tylko jak przychodzi co do czego, to rodzicom jakby...cięzko wyrzucić smoka i dziecko ma wiek "posmoczkowy", a smok w buzi cały czas.
.
a do kiedy jest wiek smoczkowy??

ja tez jestem przeciwna smoczkom za dnia..
ale dziecko na dworze nie ssie kciuka - ssie gdy oglada TV, gdy rysuje... gdy siedzi w wózku lub foteliku

sorry za post pod postem myślałam że z automatu połaczy posty!
__________________

st_ella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 09:41   #10
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: ssanie kciuka...

moj szwagier ma 37 lat i ssie kciuka. faktycznie kciuk ma splaszczony ale nie jest to jakos widoczne na pierwszy rzut oka..

moj Adrian przestal ssac smoka zaraz jakos po skonczeniu 2 lat. choc byl do niego bardzo przywiazany jakos latwo nam poszlo.. przeczekalismy ze smoczkiem jego zabkowanie i dopiero wtedy jak juz mial komplet zabkow zabralismy smoka.
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 10:00   #11
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez st_ella Pokaż wiadomość
a do kiedy jest wiek smoczkowy??
Napisałam to w ".....". Chyba nie jest kwestią dyskusyjną, że letnie dziecko ze smoczkiem w buzi to lekka przesada prawda? W tym wieku to nie jest już potrzeba ssania, ale przywyczajenie. A bardzo często rodzice (wiem , wiem polecą na mnie zaraz gromy) nie zabierają takiemu dziecku smoczka, bo im tak wygodniej. Dziecko ma buzię zamkniętą, a oni święty spokój.

Wracając jednak do tematu, to ilu lekarzy i rodziców tyle opinii. Według mnie ssanie kciuka to nic złego, jeśli nie jest to nałogowe 24h trzymanie paluszka w buzi. Jesli dziecko sobie possie raz na jakiś czas to ok.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-11, 10:31   #12
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
moj szwagier ma 37 lat i ssie kciuka. faktycznie kciuk ma splaszczony ale nie jest to jakos widoczne na pierwszy rzut oka..

moj Adrian przestal ssac smoka zaraz jakos po skonczeniu 2 lat. choc byl do niego bardzo przywiazany jakos latwo nam poszlo.. przeczekalismy ze smoczkiem jego zabkowanie i dopiero wtedy jak juz mial komplet zabkow zabralismy smoka.
Szczerze powiedziawszy chciałabym to zobaczyć!!!!!

Moja dwu i pół letnia córka nigdy nie chciała smoka i od zawsz ma swój ukochany lewy kciuk jako uspokajacz. Wkłada go do buźki jak jest "po płaczu", jak jest mocno śpiąca i jak zasypia. Jak juz zaśnie wypuszcza go z buzi samoczynnie, tak samo jak się uspokoi. Robi to coraz rzadziej, tzn ssie.
Co do deformacji kciuka to nie widać żadnej różnicy między tym a u drugiej ręki. Jedyne co zauważyłam to na ssanym kciuku ma słabszy paznokieć, tzn nie taki twardy jak na reszcie paluszków, no i wcześniej jak mała więcej ssała to się czasami rozdwajał. No i zęby! Dolne jedynki ma lekko skierowane do środka a tak na pewno nie miała. Z resztą nie ma problemów.
Ja na razie nie walczę z tym, bo to jej naturalny uspokajacz i już od pewnego czasu
widzę że mała coraz mniej wkłada paluszek do buzi.

W aptekach jest taki środek do smarowania paluszków, bodajże "gorzki paluszek" czy jakoś podobnie brzmiąca nazwa (nadaje kciukowi paskudny gorzki smak i odrzuca dzieci), koleżanka go używała przy trójce swoich maluchów, bo wszystkie ssały kciuki, i powiedziała że najlepiej posmarować jak dziecko śpi i nie widzi całej operacji, ale jej dzieci ssały również przez sen i to najlepiej u nich działało. Oduczały się każdy przez inny czas
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 11:19   #13
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Tylko jak przychodzi co do czego, to rodzicom jakby...cięzko wyrzucić smoka i dziecko ma wiek "posmoczkowy", a smok w buzi cały czas.

Mój Jasio też sobie czasem possie kciuka przed snem. Jak zaśnie to wygiągam, albo on sam to robi. W dzień raczej pilnuje żeby nie ssał. Ale nie robię z tego tragedii.
Przejdzie.
wiem, że tak jest ale mówimy tutaj akurat o teorii...,że smoczka można wyrzucić

Ja nie robiłam tragedii ale chciałam oduczyć...wbrew pozorom nie było to takie trudne....a czy przejdzie? no jak życie pokazuje nie każdemu przechodzi

Cytat:
Napisane przez st_ella Pokaż wiadomość

małej przeszło...
ale nadal ssie smoczka - tylko nie pozwalam jej sssac w ciagu dnia a tylko do snu
a ty mozesz np wykorzystywac go jako alternatywe dla kciuka. sprobuj
Ja tak próbowałam niestety smoczek był i jest najgorszym złem dla mojego dziecka....nie akceptuje żadnego

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Napisałam to w ".....". Chyba nie jest kwestią dyskusyjną, że letnie dziecko ze smoczkiem w buzi to lekka przesada prawda? W tym wieku to nie jest już potrzeba ssania, ale przywyczajenie. A bardzo często rodzice (wiem , wiem polecą na mnie zaraz gromy) nie zabierają takiemu dziecku smoczka, bo im tak wygodniej. Dziecko ma buzię zamkniętą, a oni święty spokój.

Wracając jednak do tematu, to ilu lekarzy i rodziców tyle opinii. Według mnie ssanie kciuka to nic złego, jeśli nie jest to nałogowe 24h trzymanie paluszka w buzi. Jesli dziecko sobie possie raz na jakiś czas to ok.
z tym smokiem to sie zgadzam...wielu rodziców robi to poprostu z wygody

co do ssania to trzeba jednak zawsze brac pod uwagę również tą mniej optymistyczną wersję, że jednak samo nie przejdzie i co wtedy ??

Cytat:
Napisane przez one_shot Pokaż wiadomość

W aptekach jest taki środek do smarowania paluszków, bodajże "gorzki paluszek" czy jakoś podobnie brzmiąca nazwa (nadaje kciukowi paskudny gorzki smak i odrzuca dzieci), koleżanka go używała przy trójce swoich maluchów, bo wszystkie ssały kciuki, i powiedziała że najlepiej posmarować jak dziecko śpi i nie widzi całej operacji, ale jej dzieci ssały również przez sen i to najlepiej u nich działało. Oduczały się każdy przez inny czas
aż taki rewelacyjny to on nie jest...moja siostra kupiła jak chrześnica obgryzała strasznie paznokcie...(miała około 3 lat) i co ?? krzywiła się i obgryzała dalej....a później to jej ten smak już wogóle nie przeszkadzał..Tak jak pisałam lekarka mi mówiła, że dziecko szybko się przyzwyczaja do nowych smaków.....niestety
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-12, 13:39   #14
annika_80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2
Dot.: ssanie kciuka...

Dziewczyny nie panikować przede wszystkim. Ssanie kciuka jest czymś naturalnym, jak nie było smoków to był kciuk i nie jest to nic złego.

Trzeba bardzo powoli i nie drastycznie dziecko odzwyczajać ssania kciuka. Jeżeli łagodne sposoby nie pomogą*to po jakimś czasie najlepszym patentem są*rękawiczki bez palców (można sobie uszyć, można pewnie kupić) zakłada je się na noc dziecku, a następnie znów po jakimś*czasie negocjuje się z dzieckiem potrzebę*ich używania.

Nie róbcie tylko tego na niemowlakach, bo tak jak pisałem to leży w ich naturze.
annika_80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-12, 13:48   #15
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez annika_80 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie panikować przede wszystkim. Ssanie kciuka jest czymś naturalnym, jak nie było smoków to był kciuk i nie jest to nic złego.

Trzeba bardzo powoli i nie drastycznie dziecko odzwyczajać ssania kciuka. Jeżeli łagodne sposoby nie pomogą*to po jakimś czasie najlepszym patentem są*rękawiczki bez palców (można sobie uszyć, można pewnie kupić) zakłada je się na noc dziecku, a następnie znów po jakimś*czasie negocjuje się z dzieckiem potrzebę*ich używania.

Nie róbcie tylko tego na niemowlakach, bo tak jak pisałem to leży w ich naturze.
Ja próbowałam zakładać Kubie te niedrapki jak ssał kciuka niestety były całe mokre i miał potem od tej wilgoci takie malutkie jakby krostki na dłoniach
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-12, 13:53   #16
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez one_shot Pokaż wiadomość
Szczerze powiedziawszy chciałabym to zobaczyć!!!!!
zwylke jak siedzi przed komputerem albo oglada cos zajmujacego w tv
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-12, 22:00   #17
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: ssanie kciuka...

Czym innym jest ssanie palców w celu poznania ciala a czym innym nalogowe ssanie kciuka ktorego nie odetniecie w wieku lat 2-3-4-.....

Kciuk nie ma budowy dostosowanej do podniebienia i zgryzu ,smoczki tak ,smoczka mozna zawsze wyrzucic i tyle.

widzialm dziecko z takim problemem ,kicuk wygladal koszmarnie ,bez paznokcia ,chlopiec mial problemy logopedyczne,problemy z jedzeniem,plus problemy dentystyczne.

mama tez mowila :taki etap w zyciu niemowlaka ,szkoda ze nie zauwazyla ze jej dziecko rosnie i dorasta,pozwala dla swietego spokoju ,dziecko ryczy-ok possi kciuk,ryczy bo nie kupila gumy-kciuk.
Nie pomoglo przedszkole ,szkola.
chlopiec ma obecnie ponad 10 lat.
ich mlodszy syn dostal smoka jeszcze w szpitalu ,oduczyli go w wieku 1,5 roku.

moja corka miala smoka ,dostala w wieku ok 2 miesiecy do ok 6-7 miesiaca ssala takze w dzien ,pozniej dostawala na zasypianie i go wyciagałam z buzi.
w wieku 13-14 miesiecy zrobilam dziure w podstawie gumowej czesci wiec powietrze sie nie zasysyalo ,mloda miala az odruch wymiotny,rzucila smoka w 2 dni.
pierwsza noc ,wolala smoka ale powiedziane bylo nie ma ,jest zepsuty i sie skonczylo smokowanie.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 12:24   #18
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: ssanie kciuka...

wg mnie lepiej niech ssie smoczek niż kciuk. a jesli już jako powiedzmy 2 letni dziecko ssie kciuk nałogowo to niestety trzeba odzwyczaić. czemu tak późno wg mnie? bo wtedy dziecko raczej ma już wszystkie zęby i zaczyna porządnie mówić. moje dziecko ma prawie 1,5 roku, ssie smoka namiętnie. jak mu wyciągnę to zaraz ładuje pół ręki do buzi, bo go dziąsła swędzą. z tego powodu naprawdę często ma smoka w buzi. nawet mówi na niego mama ale wiem że jak jest mocno czymś zajęty, na spacerze czy podczas krótkiej jazdy samochodem to sobie radzi (dużo nowych emocji to nie mysli o zębach) i smoka nie potrzebuje więc go duczę. i nie razi mnie widok zasmoczkowanego dziecka, wręcz wyciagam mu palce z buzi jak widze że je ładuje i wkładam smoka.

co zrobić z kciukomaniakami? oduczyc, ale dać też zyc. na krzywy zgryz jest ortodonta (krzywe mleczaki nie są równe krzywym stałym, ja miałam prostye mleczaki i straszne stałe zęby), na problemy z mową logopeda. wystarczy wczesnie reagowac.
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 19:15   #19
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: ssanie kciuka...

Moja córcia (15 miesięcy) też ssie kciuka (głównie jak jej się chce spać i jak zasypia) i nie robię z tego problemu. Nic jej się nie dzieje z kciukiem, zębów na razie ma mało, smoczka nie chciała. Mój brat również ssał kciuka (dosyć długo) i samo mu przeszło i ma normalnego kciuka, nie jakiegoś "wyssanego".
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-14, 15:21   #20
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez Spoora Pokaż wiadomość
Moja córcia (15 miesięcy) też ssie kciuka (głównie jak jej się chce spać i jak zasypia) i nie robię z tego problemu. Nic jej się nie dzieje z kciukiem, zębów na razie ma mało, smoczka nie chciała. Mój brat również ssał kciuka (dosyć długo) i samo mu przeszło i ma normalnego kciuka, nie jakiegoś "wyssanego".
a szkoda ze nic z tym nie robisz bo sa inne spoosby odreagowywania stresu,zmeczenia i uspokojenia sie niz ssanie kciuka.

To że zebow ma malo nic nie znaczy bo ważne są dziąsła,podniebienie,ruch y języka aby póżniej miec zdrowy zgryz,prawidlowa mowę ,umiejętnosc gryzienia,połykania.

przyklad z bratem nie trafiony ,wiesz milony dzieci jezdzi bez kasku a temu milion pierwszemu zdarza sie wypadek i zostaje sparaliżowny.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 17:11   #21
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
a szkoda ze nic z tym nie robisz bo sa inne spoosby odreagowywania stresu,zmeczenia i uspokojenia sie niz ssanie kciuka.

To że zebow ma malo nic nie znaczy bo ważne są dziąsła,podniebienie,ruch y języka aby póżniej miec zdrowy zgryz,prawidlowa mowę ,umiejętnosc gryzienia,połykania.

przyklad z bratem nie trafiony ,wiesz milony dzieci jezdzi bez kasku a temu milion pierwszemu zdarza sie wypadek i zostaje sparaliżowny.
A przykład z 37-letnim Panem ssącym kciuk, 10-letnim dzieckiem i innymi wypisanymi w tym wątku, jest trafiony? Nie napisałam, że córcia ssie kciuka cały dzień, bo tak to na pewno bym zareagowała. Na pewno ssie mniej (rzadziej) palca niż niejedno dziecko używające smoczka i trzymające go na okrągło w buzi.
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-15, 06:54   #22
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: ssanie kciuka...

ja wiem jedno częsciej widzi sie dzieci ze smokiem niż z kciukiem w buzi i nie koniecznie niemowlęta a nawet parolatki..

u dziecka odruch ssania zanika ok 1 roku zycia ..wiec potem smok juz jest tylko nałogiem

ja uwazm ze im szybciej sie oduczy tym lepiej i nie tylko ssania smoka czy kciuka ale i innych niepożądanych nawykow (spanie z rodzicami, zasypianie na rekach itp)

moja mala na smoka reagowala agresja ..kciuka tez nie ssie (probowala ale jak tylko zauwazylam to odrazu jej raczki od buzi odsuwalam) wiec nie zdążyla sie przyzwyczaić
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-15, 07:55   #23
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
ja wiem jedno częsciej widzi sie dzieci ze smokiem niż z kciukiem w buzi i nie koniecznie niemowlęta a nawet parolatki..

u dziecka odruch ssania zanika ok 1 roku zycia ..wiec potem smok juz jest tylko nałogiem

ja uwazm ze im szybciej sie oduczy tym lepiej i nie tylko ssania smoka czy kciuka ale i innych niepożądanych nawykow (spanie z rodzicami, zasypianie na rekach itp)

moja mala na smoka reagowala agresja ..kciuka tez nie ssie (probowala ale jak tylko zauwazylam to odrazu jej raczki od buzi odsuwalam) wiec nie zdążyla sie przyzwyczaić
zgadzam się...pewnie, że częściej widzi się duże dzieci ze smokami w buzi ale tak w zasadzie to nieraz nawet rodzice wtykają tego smoka choć dziecko się o niego nie upomina..wiem bo u męża w rodzinie mam taki przykład 1,5 rocznego dziecka. Dla mnie to nie jest normalne

Mój tak jak pisałam też nie chciał żadnego smoka a jak tylko zaczął ssać kciuka to pilnowałam i wyjmowałam...efekt jest taki, że nie będę miała czego oduczać bo nie ssie ani smoka ani kciuka
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-15, 09:37   #24
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
zgadzam się...pewnie, że częściej widzi się duże dzieci ze smokami w buzi ale tak w zasadzie to nieraz nawet rodzice wtykają tego smoka choć dziecko się o niego nie upomina..wiem bo u męża w rodzinie mam taki przykład 1,5 rocznego dziecka. Dla mnie to nie jest normalne

Mój tak jak pisałam też nie chciał żadnego smoka a jak tylko zaczął ssać kciuka to pilnowałam i wyjmowałam...efekt jest taki, że nie będę miała czego oduczać bo nie ssie ani smoka ani kciuka
a co jak dziecko chce i się dopomina? i chodzi do żłobka, a nie mając swojego smoka zabiera innym dzieciom? moje miało jako noworodek baaaardzo silna potrzebę ssania. ssał dosłownie wszystko - róg od kołderki, paluszki, smoka... miał okres prawie bezsmoczkowy ale zaczely isc zeby i naprawde wole dac smoka niz patrzec jak trze zeby rekoma (nie zawsze sterylnie czyste) czy zabawkami (nie zawsze najbezpieczniejsze, bi ugryzie mocniej iryk bo boli). raz już miał zapalenie dziąseł bo wkładał co popadnie do buzi... jak widze ze sie dobrze bawi i nie potrzbeuje smoka to każę mu go mi dać - daje i bawi sie dalej. czasem sam go wyciąga by pogadać i zapomina.
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-17, 19:42   #25
st_ella
Wtajemniczenie
 
Avatar st_ella
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
....naprawdę często ma smoka w buzi. nawet mówi na niego mama .
hahahahahaha


Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
zgadzam się...pewnie, że częściej widzi się duże dzieci ze smokami w buzi ale tak w zasadzie to nieraz nawet rodzice wtykają tego smoka choć dziecko się o niego nie upomina..
to prawda... nawet dzieci które śpią, śpią ze smoczkiem... całą drzemkę czy cała noc...

Dziewczyny każda z nas będzie broniła swoich racji...
tak czy inaczej ciężka praca przed nami - przede mną oduczenie od smoka...
od piersi łatwo poszło może równie łatwo pójdzie ze smoczkiem???
__________________

st_ella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-17, 20:00   #26
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
zgadzam się...pewnie, że częściej widzi się duże dzieci ze smokami w buzi ale tak w zasadzie to nieraz nawet rodzice wtykają tego smoka choć dziecko się o niego nie upomina..wiem bo u męża w rodzinie mam taki przykład 1,5 rocznego dziecka. Dla mnie to nie jest normalne

Mój tak jak pisałam też nie chciał żadnego smoka a jak tylko zaczął ssać kciuka to pilnowałam i wyjmowałam...efekt jest taki, że nie będę miała czego oduczać bo nie ssie ani smoka ani kciuka
masz dobrze

mojego chyba swedza dziasla bo wszystko slini i doslownie piesci sobie wklada do buziulki
teraz juz nie tylko toczymy walke z kciukiem..
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 09:16   #27
kotikaa
Raczkowanie
 
Avatar kotikaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
Dot.: ssanie kciuka...

a wiec ssanie faktycznie deformuje paluszki? Moj maly ssie tylko palec wskazujący albo cała piąstke i moja babcia ciągle protestuje, ze mam mu nie pozwalac 'bo sobie paluszki wydłuzy' :conf used:

Do tej pory uwazałam to za wymysł starszej pani , no a teraz to juz sama nie wiem...
kotikaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-18, 19:29   #28
redaktorka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 41
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
a co jak dziecko chce i się dopomina? i chodzi do żłobka, a nie mając swojego smoka zabiera innym dzieciom? moje miało jako noworodek baaaardzo silna potrzebę ssania. ssał dosłownie wszystko - róg od kołderki, paluszki, smoka... miał okres prawie bezsmoczkowy ale zaczely isc zeby i naprawde wole dac smoka niz patrzec jak trze zeby rekoma (nie zawsze sterylnie czyste) czy zabawkami (nie zawsze najbezpieczniejsze, bi ugryzie mocniej iryk bo boli). raz już miał zapalenie dziąseł bo wkładał co popadnie do buzi... jak widze ze sie dobrze bawi i nie potrzbeuje smoka to każę mu go mi dać - daje i bawi sie dalej. czasem sam go wyciąga by pogadać i zapomina.
Ssanie to odruch naturalny i potrzebny, występujący u każdego niemowlęcia i noworodka. Zwykle jest tak, że dzieci które karmione są piersią, mają bardziej zaspokojoną potrzebę ssania niż te, które karmione są butelką. W Mamopedii znajduje się artykuł dotyczący ssania, a także wypowiedź naszej ekspertki dotycząca m.in. ssania smoka http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/0-3-mies/jedzenie/ssanie, zachęcam do lektury- mam nadzieję, że będzie pomocna. Wiem też, że gdy dziecko jest większe i chcesz odstawisz smoka, a dziecko ma jego silną potrzebę, możesz go zastąpić specjalnym gumowym ustnikiem do trzymania w buzi i że to lepsze rozwiązanie dla zębów.
Ela, redaktorka Mamopedii
redaktorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-21, 16:42   #29
alkamor
Zakorzenienie
 
Avatar alkamor
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Sk-ce
Wiadomości: 12 413
GG do alkamor
Dot.: ssanie kciuka...

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
a co jak dziecko chce i się dopomina? i chodzi do żłobka, a nie mając swojego smoka zabiera innym dzieciom? moje miało jako noworodek baaaardzo silna potrzebę ssania. ssał dosłownie wszystko - róg od kołderki, paluszki, smoka... miał okres prawie bezsmoczkowy ale zaczely isc zeby i naprawde wole dac smoka niz patrzec jak trze zeby rekoma (nie zawsze sterylnie czyste) czy zabawkami (nie zawsze najbezpieczniejsze, bi ugryzie mocniej iryk bo boli). raz już miał zapalenie dziąseł bo wkładał co popadnie do buzi... jak widze ze sie dobrze bawi i nie potrzbeuje smoka to każę mu go mi dać - daje i bawi sie dalej. czasem sam go wyciąga by pogadać i zapomina.

a to jeżeli będzie miało 3 lata i będzie się dopominać to też mu dasz tego smoka ?? no bez przesady...

co do wkładania jak to nazwałaś "zabawkami (nie zawsze najbezpieczniejsze" top akurat dla mnie żaden argument bo ja mojemu dziecku póki co nie sterylizowałam NIC ani jednej rzeczy a ma 7 miesięcy i nic mu nigdy nie było....

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
masz dobrze

mojego chyba swedza dziasla bo wszystko slini i doslownie piesci sobie wklada do buziulki
teraz juz nie tylko toczymy walke z kciukiem..
Kuba ma już 2 ząbki niestety teraz idzie 6 (4 na dole i 2 na górze) i ślini się bardzo...gryzie palucha...na to mu pozwalam bo gryzienie a ssanie to co innego
__________________
Kuba

Maja
alkamor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:31.