|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2007-05-22, 19:22 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 272
|
myśli
moim problemem, z którym nie mogę sobie poradzić jest ciągłe myślenie o jedzeniu. nie potrafię z tym skończyć. w mojej głowie już na stałe wmontował się licznik kalorii..
chciałabym juz żyć normalnie, móc skupić się na innych WAŻNYCH sprawach, ale nie potrafię.. ciągle myślę o tym, co kiedy i o której zjem.. i pozbyć sie wyrzutów sumienia.. czy wy też macie/miałyście taką obsesję? jak sobie z tym poradzić? |
2007-05-22, 19:40 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: myśli
współczuję
mnie raczej ostatnio ogarnęła mania zdrowej żywności bardziej niz mania liczenia kalorii. Przyznaję, ze schowałam wagę i centymetr, bo ważenie i mierzenie się co 5 minut było bez sensu, widzę po ubraniach, ze chudnę, w lustrze tego nie widzę, więc przestałam w nie spoglądać. Tak sobie walczę z moim umysłem
__________________
|
2007-05-22, 19:52 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
|
Dot.: myśli
Cytat:
|
|
2007-05-22, 20:36 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: myśli
tylko, ze ja teoretycznie powinnam przytyc, bo doprowadzilam sie do 40kg.
|
2007-05-26, 14:19 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: myśli
ja tez tak mialam wyszlam z tego tylko ze vteraz ciagle kompulsywnie sie obzeram :/ ehhh....
|
2007-05-26, 14:42 | #6 | |
BAN stały
|
Dot.: myśli
Cytat:
Phenomeno, miałam anorke- pisałam już na innym wątku o tym- też ciągle liczyłam kalorie (i zapisywałam, żeby sprawdzać bilans ). To była tak chora obsesja, że jak nie mogłam czegoś zważyć by dowiedzieć się ile tam jest gram a w rezultacie, żeby przeliczyć to na kalorie to prowadziłam zeszyt w którym zapisywałam ile waży 1 cm3 danej potrawy... To paranoja- chyba sama przyznasz? Hm? Wyprowadziłam się z anorki (Sama-bez żadnych cudaków samozwańców od spraw zaburzeń odżywiania...). W sumie zaczęłam się odchudzać z 51 kg- spadłam na 33 kg (jaka śmieszna cyfra! ) a wróciłam do 52 kg. Powiem tak- na początku wyrzuty sumienia żarły mnie niemiłosiernie- tzn. nie mogłam znieść świadomości, że mogę przez 1 dzień nie zapisywać czego ile zjadłam i nie przeliczając tego na kcal... Potem jakoś się przełamałam- robiłam to mniej dokładnie. Następnie z wielkim "żalem" i oporami... przestałam sumować (zapisywałam ale nie sumowałam). Potem wywaliłam zeszyt i "liczyłam " tylko w myślach. a w końcu mi się odechciało. Acha- i oddałam mamie wszelkie tabele z kaloriami (i tak znałam je na pamięć...). Po pewnym czasie jednak zauważyłam, że zaczynam zapominać i twardo trzymałam się postanowienia, że dość tych obsesji... i zapisywania. Bardzo chciałam wyjść z anoreksji, bo mnie to męczyło przede wszystkim psychicznie.... Od 5 lat jestem zdrowa- tak mi się wydaje. Po cholere było to odchudzanie. teraz waże 52 Owszem zdarza mi się myśleć "kurna, chyba pozwoliłam sobie na za dużo słodkiego" (ciastka, lody, tosty, chipsy w jednym dniu ) Ale to chyba normalne jak się jest atrakcyjną kobietą dbającą o wygląd Przedstawiłam Ci swój sposób. na mnie podziałał. żeby schudnąć trzeba mieć silną wolę. Ale żeby wyjść z paranoi odchudzania trzeba mieć MEGA silną wolę. Napewno ją masz! Życzę powodzenia. Ja bardzo chciałam i mi się udało |
|
2007-05-26, 15:45 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
|
Dot.: myśli
A ja powiem wam szczerze ,że ja powoli w to sie zagłębiam...nie wiem od kiedy to sie zaczeło...a to wszystko ,że chce schudnąć. Tabele też już znam co jaki produkt na około ile ma kalorii,uważam żeby nie przesadzić z jedzeniem...i wogóle. Mnie to wciąga ale jeszcze nie mam takiej mocnej obsesji na tym punkcie...
|
2007-05-26, 18:43 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: poludnie
Wiadomości: 339
|
Dot.: myśli
musisz wiedzieć, że jak wazysz 40 kg to musisz przytyc aby byc atrakcyjną laską z piersiami ładnymi biodrami i pupą. takie jesteśmy najpiękniejsze, takie w sam raz
napisz jeszzce ile masz wzrostu i jaka ogolnie masz budowę, bo mam koleżankę w moim wieku(17) ktora wazy 33 bo jets bardzo niska i ma taka wlasnie budowe...
__________________
W jaki sposób zdrowa dieta zmieniła moje życie: |
2007-05-26, 21:05 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: myśli
mam 155 cm tylko. nie wiem, co mam powiedziec na temat swojej budowy.. teraz jestem raczej drobniutka.
|
2007-05-27, 08:20 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: poludnie
Wiadomości: 339
|
Dot.: myśli
jeśli masz 155 to idelana waga, mysle, to 45 kg, albo i więcej. tak więc już nie licz kalorii. pogódź się ze sylwetką kobiety, ciesz się że bedziesz szczupła ale masz coś tu i tam. takie sa najpiekniejsze
__________________
W jaki sposób zdrowa dieta zmieniła moje życie: |
2007-07-03, 18:06 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: myśli
Ech, mam ten sam problem phenomena. Tylko, że mi na dodatek jest nie dobrze na samą myśl o zjedzeniu czegoś. Jak wchodzę do sklepu to siedzę tam czasami pół godziny i sprawdzam co ma najmniej kalorii i w końcu i tak kupuję tylko jakiś jogurt lub sałatę. Mam tak samo jak ty 155 wzrostu i ważę 37.5 kg, jeszcze niedawno gadałyśmy na wątku Ile dzisiaj zjadłam i ważyłam 39.5, ale moja waga ciągle leci i ja ju sobie ze sobą nie radzę :/
Z tego co wiem tobie udało się już przytyć, ja boje się tego, że mogłabym ważyć więcej, a nawet czasami myślę o sobie, że jestem gruba. Gdzie tu logika? |
2007-07-03, 18:53 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 272
|
Dot.: myśli
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:52.