Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5 - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-19, 21:04   #2701
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez assia1709 Pokaż wiadomość
Hm... A ja od kiedy na forum przeczytałam takie zdanie "Zrozumiałam, że zasluguję na szczęście bez walczenia i proszenia się o nie" to jakoś mi się lepiej zrobiło.
Oczywiście dzisiaj kumpel eksa dodał fotki na nk, więc głupia wlazłam na jego konto bo widziałam, że M* jest na zdjęciach... Oj, głupia ja, głupia :/ Ale wiecie co jest najbardziej zaskakujace?? Ten usmiech: taki znajomy, a jednocześnie tak obcy, ta twarz: jeszcze niedawno jej widok sprawiał mi niesamowitą radość a teraz?? Miałam wrażenie, że znam go ze snów, nie z życia... W ogóle mam wrażenie, że od chwili kiedy nie jesteśmy już razem minęło bardzo dużo czasu, a to niecały miesiąc.
No i jeszcze jedno... uspokoiłam się od kiedy rzadziej bywam na tym wątku.
Jezu, piekne zdanie. Na prawde potrafi podbudowac! To jest swieta racja!

Cytat:
Napisane przez bLonD_bEjBe Pokaż wiadomość
ale teraz mnie przeraziłas...
ja się zadręczam od ok. miesiąca, a to ma trwać jeszcze tyle albo i dluzej.

zrobiłaś głupstwo oglądając te zdjęcia, ja bym się bała, teraz się boję wszystkiego co z nim związane.


cholernie dziwne są te uczucia... nie chciłam się z nim dzisiaj widzieć mimo tego, że przyjechał pod samą klatkę, olałam go, a teraz patrzę jak ta głupia na ten telefon czy coś nie napisał. Nie wiem co mi się marzy.. marzy mi się wielka scena błagania o litość, na kolanach z różami i gorzkimi łzami w oczach czy na co ja czekam?

Mam kolege, ktory kiedys po rozstaniu ze swoja kobieta poszedl do psychologa. I ten mu poradzil, aby poogladal jej zdjecia, posluchal wspolnej muzyki, zeby sie od tego nie odcinal. Bo to podobno spowoduje, ze przyzwyczai sie do tego, ze juz z nia nie jest i z czasem jej widok, czy piosenka nie beda wywolywaly takich emocji. Tylko trzeba sobie dac czas na wyplakanie sie, bo na poczatku "taka kuracja" bedzie bardzo bolala.
Nie wiem czy mu to poskutkowalo, bo juz nie mialam z nim kontaktu, nie probowalam tez sama tej metody, wiec za nia nie recze Ale moze warto wyprobowac?
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-19, 21:51   #2702
Lonly
Raczkowanie
 
Avatar Lonly
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez scatty princess Pokaż wiadomość
Nie pamietam Twojej histrorii, ale postaram sie Ciebie skutecznie powstrzymac.
Odezwij sie 1 do niego. Napisz cos. Napisz co slychac i napisz jak sie zle czujesz i chcialabys zeby wrocil...
Chlopak bedzie zdziwiony sms jakiego otrzyma. "Bo ona jeszcze o mnie pamieta? Przeciez to juz pol roku. Moglaby w koncu miec swoje zycie:/ " Po czym pewnie odpisze Ci cos zdawkowego.
Ty bedziesz jeszcze bardziej dobita, a jego ego podbudowane. Bedzie myslal "jednak cos we mnie jest. Jestem cudowny, bo przeciez ona dalej za mna szaleje" .
Tobie bedzie smutno, a jego ego bedzie polechtane...
Masz dume? to nie pisz. Piszac pierwsze tracimy resztki szacunku u nich.
Olewajac ich, oni zaczynaja doceniac co stracili. Nie mowie, ze doceni i wroci. Czasem wracaja, ale nie zawsze. A doceniaja i zaluja w 99%, tylko nie wszyscy sie przyznaja, bo przeciez wstyd...
Brawo! pięknie to ujełaś... napisałaś całą szczerą i przykrą prawdę. Ja też dziękuje za te słowa które będą pozwalały mi sie opamiętać kiedy tylko przyjdzie mi myśl do niego napisać...
Tacy są niestety faceci i już nic na to nie poradzimy....

Edytowane przez Lonly
Czas edycji: 2009-03-19 o 21:58
Lonly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-19, 22:01   #2703
scatty princess
Zadomowienie
 
Avatar scatty princess
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Lonly Pokaż wiadomość
Brawo pięknie to ujełaś... napisałaś całą szczerą i przykrą prawdę. Ja też dziękuje za te słowa które będą pozwalały mi sie opamiętać kiedy tylko przyjdzie mi myśl do niego napisać...
Tacy są niestety faceci i już nic na to nie poradzimy....
a wiecie, ze balam sie, ze za mocno to napisalam ... ze mnie pojedziecie

Pamietam jak sie zbieralam po poprzednim Exie, to wlasnie mi takie mocne slowa pomagaly i przywracaly do rzeczywistosci .
Nie mozemy dac soba pomiatac. Trzeba swoje wycierpiec, wyplakac, wyzalic sie. Dlatego tez mamy wizaz. Zawsze ktoras wyslucha, odpisze cos, pomoze. Raz sa lepsze dni, raz gorsze.
Ja dzis mam ciut lepszy... dumna jestem z rozmowy z Nim...
tylko chcialabym sie jeszcze nie denerwowac tym, ze on najpierw w kinie, a teraz na baletach... pewnie jakas randke ma :/ jutro zobacze na nk pewnie nowe znajomosci i komentarze... az wole nie myslec jak bedzie bolalo... ale nie pokaze mu tego !!

Dziekuje dziewczyny, ze jestescie Nawet sobie nie zdajecie sprawy ile sily mi (i reszcie pewnie tez) dodajecie !
Spokojnych snow
scatty princess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-19, 23:44   #2704
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Wiecie, z tych nerwow przez ostatnie 3 dni schudlam 1kg. Mi to nie na reke bo jestem szczuplutka
Princess ja tez mialam dzis lepszy dzien, byla rozmowa z exem, spakowal swoje rzeczy prawie wszystkie, bo wszystkiego nie dal rady. Rozmawialismy spokojnie, bylo troche placzu i troche zlosliwosci z obu stron, pozniej gadalismy na gg. I rozmowy nie prowadzily ani w jedna, ani w druga strone. Bylo spokojnie, dzieki temu czuje SILE. Sile, na to aby z nim nie byc.

Wiecie kiedy mi serce peklo? Ex przyjechal, przywital sie z mala itd ona zaraz mu przynosila rozne rysunki itd. Pozniej mowie mu, zeby jej powiedzial, ze jedzie do siebie, bo ona pewnie myslala, ze skoro przyjechal to zostaje na noc - jak zawsze.
Zawolal ja, zeby sie przytulila i pozegnala bo dzis jedzie do siebie na noc, a ona na to " tatusiu, a dlaczego nie chcesz zostac z nami?" aaaaaaaaa ciurkiem mi lzy polecialy.
Pozniej mala poleciala po swoja maskotke, samochod i rysunek i powiedziala, ze pozycza mu, zeby sobie w domu na szafce postawil Co za kochana istotka...
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 07:46   #2705
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez assia1709 Pokaż wiadomość
Hm... A ja od kiedy na forum przeczytałam takie zdanie "Zrozumiałam, że zasluguję na szczęście bez walczenia i proszenia się o nie" to jakoś mi się lepiej zrobiło.
Cytat:
Napisane przez anonimowo Pokaż wiadomość
Jezu, piekne zdanie. Na prawde potrafi podbudowac! To jest swieta racja!
hej dziewczynki
widzę, że moje zdanie przypadło do gustu. Cieszę się, że pomaga, mi samej ogromnie pomogło jak tylko sama do tego doszłam...

seclusionpo1 nie słuchaj kolezanki, bo jak wiadomo w tej sytuacji ona nie ma swojego zdania, tylko opiera sie na tym co jej mówiłaś. Wiem jak u mnie, wiele osób mówiło, że przecież wygladalismy na idealną parę... Tiaaaa pozory zawsze najlepiej mu wychodziły.
po2 nie umrzesz! Ciezko Ci pewnie uwierzyc, ale... życie stoi przed Tobą otworem Wyobraź sobie, że... ja przeżywałam minimum 3lata. To jest naturalne, do tej pory ogladalam zdjecia! to było silniejsze, ale z biegiem czasu sie uodparnialam.
Duzo tu robi psychika... duzo sobie wmawialam, że jest najgorszy i w ogóle.
Będzie dobrze, tylko musisz choć delikatnie pomóc temu słoneczku dostać się do Twojego wnętrza... )
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 08:16   #2706
*beatriz*
Raczkowanie
 
Avatar *beatriz*
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Boże, nie wiem jak wy sobie radzicie...
ja nie potrafię chyba. te wszystkie piosenki tak strasznie do mnie mówią, wszystko odbieram jakby było o mnie. I ja boję się,że to po prostu moja duma,moze nie miłość? Że to ja zostałam odrzucona, a on sobie znalazł nową i się bawi z przyjaciółmi- niby naszymi- którzy mnie już olali. Że mnie trafia, że ja jestem sama, a on nie.
I tak chrzanił, że ja jestem silna i sobię poradze. Dupek. Sam siebie oszukiwał?
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem..
*beatriz* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 09:09   #2707
dziuniaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez seclusion Pokaż wiadomość
mega kryzys.. (ZNOWU)

umrę..
Ejjj nie umrzesz. Nie ma takiej opcji, a kryzys przejdzie!!

Cytat:
Napisane przez bLonD_bEjBe Pokaż wiadomość
ale teraz mnie przeraziłas...
ja się zadręczam od ok. miesiąca, a to ma trwać jeszcze tyle albo i dluzej.
Kobieto to moze nawet rok, dwa trwac. To nie sa wyscigi, u kazdej inaczej przechodzi. Mi 16 marca stuknelo 5 mies. I co? I czasem wraca. Owszem coraz rzadziej, ale jednak.

Cytat:
Napisane przez seclusion Pokaż wiadomość
;(
boje sie ze wkoncu pekne i odezwe sie do niego..
Powstrzymajcie mnie prosze;(

dziuniaa pomocy;(
Potrzebowalas mnie a mnie nie bylo kuzwa! Ale rylam na spr z ang... Dlaczego ja nie mam kompa w pokoju?!?!?! Słońce nie wolno pisac. Nie i koniec. Jego NIE MA [chociaz gdzies tam zyje]. To nic nie da, tylko Cie dobije. Nie wolno

Cytat:
Napisane przez scatty princess Pokaż wiadomość
Nie pamietam Twojej histrorii, ale postaram sie Ciebie skutecznie powstrzymac.
Odezwij sie 1 do niego. Napisz cos. Napisz co slychac i napisz jak sie zle czujesz i chcialabys zeby wrocil...
Chlopak bedzie zdziwiony sms jakiego otrzyma. "Bo ona jeszcze o mnie pamieta? Przeciez to juz pol roku. Moglaby w koncu miec swoje zycie:/ " Po czym pewnie odpisze Ci cos zdawkowego.
Ty bedziesz jeszcze bardziej dobita, a jego ego podbudowane. Bedzie myslal "jednak cos we mnie jest. Jestem cudowny, bo przeciez ona dalej za mna szaleje" .
Tobie bedzie smutno, a jego ego bedzie polechtane...
Masz dume? to nie pisz. Piszac pierwsze tracimy resztki szacunku u nich.
Olewajac ich, oni zaczynaja doceniac co stracili. Nie mowie, ze doceni i wroci. Czasem wracaja, ale nie zawsze. A doceniaja i zaluja w 99%, tylko nie wszyscy sie przyznaja, bo przeciez wstyd...
Brawa dla tej Pani! Masz u mnie piwo, sok, wino, wodke, cokolwiek! [wysle poczta;D] Najmadrzejszy post, jaki sie ostatnimi czasy pojawil. Normalnie padam na kolanka przed Toba, chyle glowe

Cytat:
Napisane przez *beatriz* Pokaż wiadomość
Boże, nie wiem jak wy sobie radzicie...
ja nie potrafię chyba. te wszystkie piosenki tak strasznie do mnie mówią, wszystko odbieram jakby było o mnie. I ja boję się,że to po prostu moja duma,moze nie miłość? Że to ja zostałam odrzucona, a on sobie znalazł nową i się bawi z przyjaciółmi- niby naszymi- którzy mnie już olali. Że mnie trafia, że ja jestem sama, a on nie.
I tak chrzanił, że ja jestem silna i sobię poradze. Dupek. Sam siebie oszukiwał?
A kto powiedzial, ze Ty sie bawic nie mozesz? Pokutnica jestes czy co? Zycie przed Toba, nowe mozliwosci. A facetow jest pol swiata. Pokaz mu kogo stracil, co stracil. Ze lepszej, piekniejszej, madrzejszej NIE BEDZIE MIAL. Jestes silna i sobie poradzisz, tylko w to UWIERZ.
dziuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-20, 09:27   #2708
BrownSugar
Przyczajenie
 
Avatar BrownSugar
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Przyjmiecie do swojego grona jeszcze jedno złamane serduszko?





Ehhh, faceci to dupki...
BrownSugar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 10:13   #2709
dziuniaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez BrownSugar Pokaż wiadomość
Przyjmiecie do swojego grona jeszcze jedno złamane serduszko?





Ehhh, faceci to dupki...
Po co pytasz?
dziuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 11:01   #2710
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez BrownSugar Pokaż wiadomość
Przyjmiecie do swojego grona jeszcze jedno złamane serduszko?





Ehhh, faceci to dupki...

Opowiadaj co sie stalo

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Znowu mi zle Mam chec do niego napisac, wiem, ze jest u nas w miescie, ale nie ma go w domu chyba Czuje sie zle, smutna i taka samotna. Gdyby nie to wszystko to teraz bysmy spedzali czas razem. Eh musze pamietac o tych wszystkich zlych rzeczach jakie on w sobie ma, o tych wadach.... Czemu to takie trudne Najgorsze jest to, ze nie mam tu na miejscu nikogo komu moge sie szczerze wygadac, kto mnie przytuli, pocieszy i wyciagnie z domu, zebym o tym wszystkim nie myslala. Bo zawsze jak mialam dola to wlasnie on mnie pocieszal
To przez niego nie mam zadnych kolezanek, kolegow. Zawsze spedzalismy czas tylko we 2.
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 11:24   #2711
ZawszeKochajaca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 46
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez anonimowo Pokaż wiadomość
Znowu mi zle Mam chec do niego napisac, wiem, ze jest u nas w miescie, ale nie ma go w domu chyba Czuje sie zle, smutna i taka samotna. Gdyby nie to wszystko to teraz bysmy spedzali czas razem. Eh musze pamietac o tych wszystkich zlych rzeczach jakie on w sobie ma, o tych wadach.... Czemu to takie trudne Najgorsze jest to, ze nie mam tu na miejscu nikogo komu moge sie szczerze wygadac, kto mnie przytuli, pocieszy i wyciagnie z domu, zebym o tym wszystkim nie myslala. Bo zawsze jak mialam dola to wlasnie on mnie pocieszal
To przez niego nie mam zadnych kolezanek, kolegow. Zawsze spedzalismy czas tylko we 2.
trzymaj sie! mnie tez juz od dlugiego czasu korci, zeby do niego napisac. ale poki co, daje jakos rade. wiem, ze jest ciezko, ale ja narazie musze sobie poukladac inne sprawy i moze dlatego jeszcze sie nie odezwalam... ale nie ma chwili, zebym o nim nie pomyslala, co robi, gdzie jest, z kim jest. najgorsze chyba dla mnie bedzie to jak zobacze go z inna dziewczyna, albo jak sie dowiem ze kogos ma...
ZawszeKochajaca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 11:36   #2712
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez ZawszeKochajaca Pokaż wiadomość
trzymaj sie! mnie tez juz od dlugiego czasu korci, zeby do niego napisac. ale poki co, daje jakos rade. wiem, ze jest ciezko, ale ja narazie musze sobie poukladac inne sprawy i moze dlatego jeszcze sie nie odezwalam... ale nie ma chwili, zebym o nim nie pomyslala, co robi, gdzie jest, z kim jest. najgorsze chyba dla mnie bedzie to jak zobacze go z inna dziewczyna, albo jak sie dowiem ze kogos ma...

Masz racje, to najgorsze, najbardziej boli. Ale facet tez chyba nie pozostanie obojetny jak zobaczy swoja byla z innym.
Ja wlasnie siedze bezczynnie w domu... eh to jest najgorsze co mozna robic. I sie zastanawiam co on robi. Wczoraj wieczorem pisal, ze chce sie zmienic ze pojdzie na terapie ( yhy..... ) ze zrobi wszystko, zeby ze mna byc. I to jest wlasnie to wszystko.

Kiedys, kiedys jak bylam mlodsza mialam pewnego chlopaka, po pewnym czasie z nim zerwalam, a on latal za mna jeszcze z rok chyba. Dostawalam do domu kwiaty, wielkie bukiety. Przynosil czasem osobiscie, czasem przez poslanca. Raz dostalam tez pizze, juz zaplacona oczywiscie. Wydzwanial do mnie, pisal slodkie smsy, wiersze itd. To bylo prawdziwe staranie sie, a ten teraz? Heh, nawet nie potrafi przyjsc z kwiatami, szczerze pogadac. Czy gdzies mnie zabrac. Tylko napisze w chwili slabosci wieczorem smsa, ze sie zmieni i mysli, ze zaraz do niego polece

Aaaa niech mnie ktos przytuli
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 12:01   #2713
*beatriz*
Raczkowanie
 
Avatar *beatriz*
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez anonimowo Pokaż wiadomość
Masz racje, to najgorsze, najbardziej boli. Ale facet tez chyba nie pozostanie obojetny jak zobaczy swoja byla z innym.
Ja wlasnie siedze bezczynnie w domu... eh to jest najgorsze co mozna robic. I sie zastanawiam co on robi. Wczoraj wieczorem pisal, ze chce sie zmienic ze pojdzie na terapie ( yhy..... ) ze zrobi wszystko, zeby ze mna byc. I to jest wlasnie to wszystko.

Kiedys, kiedys jak bylam mlodsza mialam pewnego chlopaka, po pewnym czasie z nim zerwalam, a on latal za mna jeszcze z rok chyba. Dostawalam do domu kwiaty, wielkie bukiety. Przynosil czasem osobiscie, czasem przez poslanca. Raz dostalam tez pizze, juz zaplacona oczywiscie. Wydzwanial do mnie, pisal slodkie smsy, wiersze itd. To bylo prawdziwe staranie sie, a ten teraz? Heh, nawet nie potrafi przyjsc z kwiatami, szczerze pogadac. Czy gdzies mnie zabrac. Tylko napisze w chwili slabosci wieczorem smsa, ze sie zmieni i mysli, ze zaraz do niego polece

Aaaa niech mnie ktos przytuli
Tak sie zastanawiam nad tym... bo ja też mojemu napisałam,że zrobię wszystko, że zmienię się. Byłam w stanie objechać ziemię, gdyby tylko poprosił, uwierzył we mnie i dał mi szansę. Brałam całą winę na siebie, a gdy odrzucił moje jakiekolwiek starania to myslałam,że umrę, skoro ja oddaję całe serce, a on to odrzuca tak nagle, bez ostrzeżenia.
Dlatego boję się,że Twój, może naprawdę tak bardzo Cię kocha jak ja kocham mojego. I że zawalczyłby o to, tylko może ma takie metody.
Ale Ty go nie kochasz, więc nie wplataj się w to jeszcze raz. Bo może on tylko chce Ci zagrać na uczuciach? Nie wiem, nie znam go... Wiem,że ja mojemu dałabym szansę, gdyby do mnie chciał wrócić, niestety...
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem..
*beatriz* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 12:03   #2714
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

GŁUPIA JAAAAAAAAAAAAA !!!

podłaczylam sie do neigo na gg pod pretestem by mi foty wyslal rozmowa nijaka woogle nie interesuje go rozmowa ze mna
pozniej napisalam sms ze jak on to robi ze nie mysli nie teskni nie szuka kontaktu a on ze ma prace szkole obrona niedlugo i to nie ta kze nie mysli... no to ja ale ze nie brakuje ci kontaktu ze man anwet to on juz nic napisalam ze nie ebde na sile szukac z toba jakiegokolwiek ontaktu , bedziesz kiedys chcial odezwiesz sie sam. 3maj sie.

no glupia ja gluuuupia

totalnie ma mnie gdzies totalnie .
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 12:22   #2715
*beatriz*
Raczkowanie
 
Avatar *beatriz*
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
GŁUPIA JAAAAAAAAAAAAA !!!

podłaczylam sie do neigo na gg pod pretestem by mi foty wyslal rozmowa nijaka woogle nie interesuje go rozmowa ze mna
pozniej napisalam sms ze jak on to robi ze nie mysli nie teskni nie szuka kontaktu a on ze ma prace szkole obrona niedlugo i to nie ta kze nie mysli... no to ja ale ze nie brakuje ci kontaktu ze man anwet to on juz nic napisalam ze nie ebde na sile szukac z toba jakiegokolwiek ontaktu , bedziesz kiedys chcial odezwiesz sie sam. 3maj sie.

no glupia ja gluuuupia

totalnie ma mnie gdzies totalnie .
Nie przejmuj się, też mu pisałam, choć to on zaczynał co prawda rozmowę ze mną. Ale dobrze mu napisałaś, jak będzie chciał to się odezwie.

Ja mojemu powiedzialam,zeby się nie odzywał, wiec tego nie robi. Bawi się i mu raczej kontakt nie potrzebny..
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem..
*beatriz* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 12:22   #2716
ZawszeKochajaca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 46
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
GŁUPIA JAAAAAAAAAAAAA !!!

podłaczylam sie do neigo na gg pod pretestem by mi foty wyslal rozmowa nijaka woogle nie interesuje go rozmowa ze mna
pozniej napisalam sms ze jak on to robi ze nie mysli nie teskni nie szuka kontaktu a on ze ma prace szkole obrona niedlugo i to nie ta kze nie mysli... no to ja ale ze nie brakuje ci kontaktu ze man anwet to on juz nic napisalam ze nie ebde na sile szukac z toba jakiegokolwiek ontaktu , bedziesz kiedys chcial odezwiesz sie sam. 3maj sie.

no glupia ja gluuuupia

totalnie ma mnie gdzies totalnie .

wlasnie dlatego ja sie nie odzywam do swojego eksa pierwsza. jest ciezko i wiem, ze kiedys nie wytrzymam, ale poki co daje rade.
boje sie wlasnie, ze on to odrzuci, ze nie okaze zainteresowania. moze byloby inaczej, gdybym wiedziala ze on zostawi to dla siebie, a ja wiem ze jesli sie do niego odezwe a on nie bedzie mial na to ochoty, to wszystkim naszym znajomym rozpowie ze ciagle za nim latam, ze nachalna jestem...
jakos ostatnio nie potrafie go nienawidziec. mam jakies glupie wrazenie jakby on tez o mnie myslal. moze te slowa ktora mi juz po rozstaniu powiedzial: ze zawsze mnie bedzie kochac, ze zawsze bede jego prawdziwa miloscia, jakos mnie ciagle do niego ciagna. bo mam uczucie jakbysmy oboje chcieli ze soba znow byc, ale kazde boi sie zrobic cokolwiek w tym kierunku.
ZawszeKochajaca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 12:30   #2717
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

caly czas sie powstrzymywalam zeby nie pisac nawet mi nie odpisał na tego ost smsa ze nie bede na sile szukac kontaktu i sam sie keidys odezwie 3majsie. to trzeba miec troche tupet tak zlewać człowieka czytac to wszystko i nawet nie odpisac jak on tak moze przeciez ja mu nic nie zrobilam
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 12:45   #2718
BrownSugar
Przyczajenie
 
Avatar BrownSugar
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Rozstałam się z TŻ w poniedziałek. Wydaję mi się, że nie jest szczery. Pracujemy razem w jednej firmie. Jak znajdę wolną chwilkę wpadam czasem do niego, do jego biura na parę minut. Tak też było tego dnia. Zamieniliśmy kilka słów na temat planów po pracy, dałam buziaka i wracam do siebie. W recepcji patrzę, a tam fax do niego więc wzięłam i wracam, ale idąc przez korytarz już widzę, że drzwi od jego pokoju są zamknięte podczas gdy ja, wychodząc pół minuty temu, zostawiłam je otwarte (zawsze siedział przy otwartych). Wiedziałam już, że coś jest na rzeczy więc zaczęłam się skradać, żeby nie wiedział, że idę. Słyszałam, że rozmawia przez telefon. Zamiast podsłuchać pod drzwiami, wpadłam z impetem, a on na mój widok mówi do słuchawki: "Dobra, muszę kończyć. Pa." Słyszałam głos kobiety, która coś tam mu odpowiedziała więc pytam: "Z kim rozmawiałeś?" Odpowiedział, że ze swoim bratem i mi pokazuje jakiegoś smsa od niego. Ja na to: "Pokaż telefon", a on: "Nie, nie pokażę." Wiem, że komórka to rzecz prywatna, ale ewidentnie słyszałam, że rozmawiał z jakąś babą i jeszcze mnie okłamuje, że z bratem więc stąd taka reakcja. Rozpętała się awantura, wpadłam w histerię, wyrywałam mu telefon itd. itp. Widzę kiedy on kłamie, a zresztą kiedyś też wydzwaniał do niego pewien kolega, od którego nie chciał odbierać więc pod pretekstem, że chcę zadzwonić do mamy wzięłam jego telefon, zadzwoniłam do tego kolegi, a tu jakaś laska odbiera. Wtedy udało się mu mnie ugłaskać. Nie wiem czy to może być coś poważnego czy tylko flircik z jakąś laską. Dla mnie liczy się to, że po kryjomu przede mną ucina sobie pogawędki nie wiadomo z kim i że kłamie w żywe oczy. Afera zrobiła się straszna. Powiedziałam mu, że jest kłamcą i żeby spadał do swojej nowej dziewczyny. Kocham go bardzo mocno, wiem, że on mnie też, ale boję się, żę mógł mnie zdradzać Robi nieśmiałe podchody, widzę, że chce się pogodzić, ale nie wiem co robić...
BrownSugar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 13:00   #2719
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
caly czas sie powstrzymywalam zeby nie pisac nawet mi nie odpisał na tego ost smsa ze nie bede na sile szukac kontaktu i sam sie keidys odezwie 3majsie. to trzeba miec troche tupet tak zlewać człowieka czytac to wszystko i nawet nie odpisac jak on tak moze przeciez ja mu nic nie zrobilam
Aguś nie zrobiłaś mu, ale wiem sama po sobie, że lepiej jak mój były z którym teraz zerwałam się do mnie nie odzywa. Lepiej dla niego, bo tak to... też bym go olała. Bo wiesz co jest denerwujace? że on myśli, że wszystko wie lepiej.
Nie wmawiaj sobie, że wszystko było ok i nagle sie zepsuło, z dnia na dzień. Może nie zauważałaś, że od jakiegos czasu się od Ciebie odsuwał? Może wasze kontakty były coraz słabsze? Może uczucie wygasało u niego jakiś czas już.
Nie ma co szukać winnych, postaraj się nie łapać z nim kontaktu, bo narzucajac się tym bardziej go do siebie zniechecasz...

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Cytat:
Napisane przez BrownSugar Pokaż wiadomość
Kocham go bardzo mocno, wiem, że on mnie też, ale boję się, żę mógł mnie zdradzać Robi nieśmiałe podchody, widzę, że chce się pogodzić, ale nie wiem co robić...
Matko jedyna! potajemnie rozmawia z laską, perfidnie kłamie, bo już się raz przekonałaś... i Twoje uczucia nic nie ostygły?
Nieśmiałe podchody? On może po prostu Ciebie trzymać w zanadrzu :/ jak mu z tamtą nie wyjdzie, to Ciebie zawsze będzie miał...
Drugi raz Ci to zrobił, a Ty nic.
On Ci powie: kochanie to nie było nic poważnego...

Ale przepraszam, skoro się kocha to raczej nie szuka się doznań wkoło, prawda? Jezu ja bym mu łeb urwała!
Mnie kiedyś ktoś zdradził, odszedł do koleżanki..... Ryczałam, wyłam... ale słowa jakie w jego strone mogłam kierować to tylko te najgorsze... I niechęć.
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 13:21   #2720
BrownSugar
Przyczajenie
 
Avatar BrownSugar
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Co do tego poprzedniego razu to zadzwonilismy potem wspolnie pod ten numer i odebral koles a tz mowil ze wtedy co ja dzwonilam to odebrala jego dziewczyna. moze to byla prawda a moze dobrze przygotowana sciema, tego niestety nie wiem. bylam potem u znajomej wrozki ktora powiedziala ze to rzeczywiscie byla baba zainteresowana nim ale ze jej przejdzie a on ze w ogole ma ja gdzies. strasznie chcialabym zeby sie okazalo to cos niewinnego, co moglabym wybaczyc ale zarazem serce mi pęka. nie mam z kim porozmawiac bo nie mam za specjalnie duzo znajomych bo posiwecam sie zawsze w pelni facetom, a dla znajomych nigdy nie mialam czasu. Mojua przyjaciolka powie mi ze to bylo do przeiwdzenia i siostra to samo. nikt o tym nie wie, tylko z Wami sie podzielilam tym co przezywam
BrownSugar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 14:24   #2721
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

BrownSugar Rozum mówi jedno, a sercem go kochasz. Nie jesteś w łatwej sytuacji. Bo rozstaniesz się-będziesz cierpieć, zostaniesz-też możesz cierpieć... Pomyśl, czy jesteś w stanie znieść to, że on się interesuje innymi kobietami bardziej, niż powinien. I w dodatku nie jest to pierwszy raz... Nie powiem, że jak ktoś raz coś zrobi to później już ciągle, ale strach pozostaje.

Odczuwam lekki niepokój, weekend jest, a ja od miesiąca przepłakuje dokumentnie całą sobotę i niedzielę. W tym tygodniu zamierzam się powstrzymać. Wszelkimi możliwymi środkami.
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 14:26   #2722
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez BrownSugar Pokaż wiadomość
Co do tego poprzedniego razu to zadzwonilismy potem wspolnie pod ten numer i odebral koles a tz mowil ze wtedy co ja dzwonilam to odebrala jego dziewczyna. moze to byla prawda a moze dobrze przygotowana sciema, tego niestety nie wiem. bylam potem u znajomej wrozki ktora powiedziala ze to rzeczywiscie byla baba zainteresowana nim ale ze jej przejdzie a on ze w ogole ma ja gdzies. strasznie chcialabym zeby sie okazalo to cos niewinnego, co moglabym wybaczyc ale zarazem serce mi pęka. nie mam z kim porozmawiac bo nie mam za specjalnie duzo znajomych bo posiwecam sie zawsze w pelni facetom, a dla znajomych nigdy nie mialam czasu. Mojua przyjaciolka powie mi ze to bylo do przeiwdzenia i siostra to samo. nikt o tym nie wie, tylko z Wami sie podzielilam tym co przezywam
No proszę Cię nie mieszajmy w to wróżki. Ja osobiście uważam, że najlepiej by było jakbyś go narazie obserwowała, aczkolwiek z Twojej poprzedniej wypowiedzi ewidentnie wynika że coś chłopak kręci...
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 15:03   #2723
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

korci mnie zeby do neigo napisac ze jezeli nie chce ze mna kontaktu nie chce zebym pisala to niech mi to powie.. tak chyba by bylo lepiej ?A nie ze ja na sile szukam jakeigos kontaktu z nim... i mysle ze bedziemy normalnie gadac
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 15:28   #2724
seclusion
Raczkowanie
 
Avatar seclusion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 223
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

i znowu weekend..
__________________
Niezależność
radość życia
brak obsesji.
Dobry kontakt
zdrowy dystans
garść perspektyw.
seclusion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 15:32   #2725
scatty princess
Zadomowienie
 
Avatar scatty princess
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez dziuniaa Pokaż wiadomość
Brawa dla tej Pani! Masz u mnie piwo, sok, wino, wodke, cokolwiek! [wysle poczta;D] Najmadrzejszy post, jaki sie ostatnimi czasy pojawil. Normalnie padam na kolanka przed Toba, chyle glowe
ach dziekuje sie zarumienilam az
A zamiast tego piwa to jakis przystojniak w paczce moglby byc?

Cytat:
Napisane przez BrownSugar Pokaż wiadomość
Przyjmiecie do swojego grona jeszcze jedno złamane serduszko?


Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
GŁUPIA JAAAAAAAAAAAAA !!!

podłaczylam sie do neigo na gg pod pretestem by mi foty wyslal rozmowa nijaka woogle nie interesuje go rozmowa ze mna
pozniej napisalam sms ze jak on to robi ze nie mysli nie teskni nie szuka kontaktu a on ze ma prace szkole obrona niedlugo i to nie ta kze nie mysli... no to ja ale ze nie brakuje ci kontaktu ze man anwet to on juz nic napisalam ze nie ebde na sile szukac z toba jakiegokolwiek ontaktu , bedziesz kiedys chcial odezwiesz sie sam. 3maj sie.

no glupia ja gluuuupia

totalnie ma mnie gdzies totalnie .
Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
korci mnie zeby do neigo napisac ze jezeli nie chce ze mna kontaktu nie chce zebym pisala to niech mi to powie.. tak chyba by bylo lepiej ?A nie ze ja na sile szukam jakeigos kontaktu z nim... i mysle ze bedziemy normalnie gadac
po co chcesz do niego pisac?
Wklejalam juz tu tekst piosenki "zbyt dobra" .
Pamietaj, ze cierpiec trzeba z wdziekiem damy wielkiej!! Rozumiesz?
Tym, ze on sie do Ciebie 1 nie odzywa daje Ci lekko do zrozumienia, ze Ty masz tego tez nie robic. Kiedys pewnie sam do Ciebie napisze i zapyta co slychac, ale narazie chce miec swiety spokoj.

Dziewczyny blagam! Jedzcie cale czekolady, beczcie, niszczcie zdjecia, zjedzcie cala paczke cheapsow, pomalujcie paznokcie na czerwono, zafarbujcie sie, ogladajcie caly dzien filmy... TYLKO NIE PISZCIE DO EXow PIERWSZE !!!
A juz szczegolnie jak Was bezczelnie zostawili !
Zobaczycie , ze bedziecie tego tylko pozniej zalowac!!!

ja wlasnie pomalowalam paznokcie na czerwono
mam dzis imprezke, mam nadzieje, ze humor po niej bedzie lepszy o niebo... przynajmniej nie bede ryczec w domu wieczorem jak codziennie ...

Edytowane przez scatty princess
Czas edycji: 2009-03-20 o 15:34
scatty princess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 15:39   #2726
seclusion
Raczkowanie
 
Avatar seclusion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 223
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez scatty princess Pokaż wiadomość
Dziewczyny blagam! Jedzcie cale czekolady, beczcie, niszczcie zdjecia, zjedzcie cala paczke cheapsow, pomalujcie paznokcie na czerwono, zafarbujcie sie, ogladajcie caly dzien filmy... TYLKO NIE PISZCIE DO EXow PIERWSZE !!!
A juz szczegolnie jak Was bezczelnie zostawili !
Zobaczycie , ze bedziecie tego tylko pozniej zalowac!!!

ja wlasnie pomalowalam paznokcie na czerwono
mam dzis imprezke, mam nadzieje, ze humor po niej bedzie lepszy o niebo... przynajmniej nie bede ryczec w domu wieczorem jak codziennie ...
dobrze mówisz:P
nie wiem czemu mi to wczoraj do glowy przyszlo.. nagle zwatpilam we wszystko a wiem ze jakbym napisala to bym miala kaca moralnego:P
W kazdym razie dzieki za powstrzymanie, i tak bym nie napisala ale potrzebowalam solidnego kopa i otrzezwienia
__________________
Niezależność
radość życia
brak obsesji.
Dobry kontakt
zdrowy dystans
garść perspektyw.
seclusion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 15:44   #2727
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Co prawda ja się już nie zaliczam , ale serio mu więcej da do myślenia cisza z waszej strony i zupełna chłodnośc , zero pokazywania żalu , krótkie suche odpowiedzi i obojętność.
Wtedy wie, że nie jest bogiem, takim jak w chwilach kiedy piszesz i karmisz jego ego. Kiedy sie łamiemy i piszemy piwersze on wie że może wszystko. Wiem bo byłam ta co pisała pierwsza i wiele nie osiągnełam a kiedy zaczełam postępować o cały obrót inaczej efekt byl szybki i piorunujący
Dziewczyny trzymajcie się i nie jedzcie tej czekolady ;] lepiej poróbcie brzuszki, kupcie nowe szpilki, tusz do rzęs i uwydatniającą wdzięki kieckę i idzcie na tą impreze co on i pokażcie jak się świetnie bawicie olewając go- to da więcej niż wysmarkiwanie ton chusteczek , rozmywanie tuszu i jedzenie tuczącej czekolady.
A on na pewno nie przejdzie obojętnie obok niezwracającej na niego uwagi byłej bawiącej się za***iście i wyglądającej bosko. Przeciez oni czerpią satysfakcję z tych fałdek które rosną przy opłakiwaniu , z tego opuchnięcia po 3 dniach płaczu , a chyba nie chcemy dawąc im takiej satysfakcji co ?
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 15:57   #2728
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

ja to wszystko wiem ale znajac mnei itak napsize ze jak nei chce kontaktu niech mi powie;/ mzoe taka jego dosadna odp by miduzo dala;/ bym sie odczepila od niego,tak mowil ze chce kontakt ze mna a jak przychodzi co do czego traktuje jak obcą ej dziwnie... czy to nie mozna normalnie pogadac :/ okropnie ! :/ mam ochote mu to wszystko nawrzucac, panisko ;/
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 16:03   #2729
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Ja właśnie czekam na piwo i ciacho, które przyjdzie razem z moja przyjaciółką. Wiecie, niby w opisie mam zrzucanie od 52 kg-tyle miałam 3 dni przed zerwaniem, ważyłam się u lekarza, więc zdaje mi się, że może już jestem koło 47 kg-prawie jestem tego pewna. Więc napoleonka mi na pewno nie zaszkodzi. Ani ludzkie towarzystwo.
P.S. Macie pozdrowienia
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-20, 16:05   #2730
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

to może jak masz taką ochote to albo sklej sobie palce albo wyjdz na spacer.
Nic nie zyskujesz pisząc.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:55.