* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III

[Sniezynka21]

Doridee - ja sie kiedys odchudzalam Herbalife Schudlam dosyc duzo, ale szybko byl efekt jojo. Te koktajle nie byly zle w smaku, ale tabletki ogromnie wielkie i zawsze stawaly mi w gardle Chcesz sie zajmowac dystrybucja czy co ???

[Doridee]

Śnieżynko kolegi mama sie tym zajmuje i tak sobie ostatnio rozmawiałyśmy o pracy. Ale raczej sie nie zdecyduję bo komu ja to sprzedam Słyszałam, ze łatwo sie chudnie na tych koktajlach, ale później trzeba diety pilnować bo łatwo o jo-jo.
Dzwoniłąm przed chwilą do teatru, ale nie potrzebują wizażystki Czuję, że łatwo nie będzie

[magdawikp]

ja też stosowałam herbalife i dalo mi to wiele - i obyło się u mnie bez jojo, teraz po urodzeniu i karminiu spróbuje ponownie, bo wciąga podobno tzn ładnie obkurcza macicę - znam babkę która nie stosowała na odchudznie tulko na tzw odnowę regenerację i jej rzeczywiście pięknie brzuszek wysmukliło nie schudła ale nie miała wywalonego po trzech ciążach.

[Doridee]

Magda a kiedy stosowałaś Herbalife? Teraz, po urodzeniu Izy? Jak długo? Ile Cie to kosztowało? Aaa, i gdzie kupowałaś produkty? U konsultantki czy z innego źródła, np. allegro?

[edytcia]

monka osz Ty .. czemu się nie chwaliłaś, że już po obronie!? Gratulacje

Doridee wcześniej Zosi nie przenosiliśmy, bo zawsze komuś ten pokoik był potrzebny... zwłaszcza na składowisko i na pranie albo mówili, pewnie, że zróbcie tam Zosi pokój, ale jak przyjedzie (mój brat z dziećmi) to żeby mogli tam spać Więc się tam nie pchaliśmy, bo sensu nie było.
A ostatnio po akcji, jaką Zosia zrobiła (że nie chciała ię do łóżeczka położyć) jakoś tak samo poszło.
Tylko póki co nie będziemy malować, bo tam trzeba na nowo położyć gładź i omalować, a póki co nie ma tż na to czasu. A pokoik jest narazie zielony (wypłowiały). Tż ma się sprężyć i zabrać sięza łóżeczko dla Zosi i jakąś szafę. A jak tam zrobi to wrezcie u nas będze można coś odnowić
Doridee Zosia też ma od jakiegoś czasu takie jazdy, że chce płaczem wymusić wszystko, męczy mnie to strasznie, bo nie wiem już co robić.

Śnieżynka oby Cięnic nie rozłożyło

[monka23]

Sniezynka ostatnio moj tz to samo ostatnio do mnie mowil, no jakbym jego slyszała, ale zapodal sobie jakies tapsy i mu pomoglo. Zeby nie było, duzo zdrowka zycze. Oj ciezko z dziewczynkami pewnie masz, kazdy czasem opada z sil, bedzie dobrze ty niezniszczalna jestes. Tez bym ci polecila na pajaczki kamuflarz z ardeco popatrz po kosmetycznych , produkowany jest w niemczech wiec klopotu chyba nie bedzie z kupnem.

Doridee wiadomo ze 3 i 4 latki sie roznia , ja jednak potrafie sobie wyobrazic takie zajecia dla 3 latkow i odrazu mowie ze nie wyobrazam sobie ze one tam stoja rzedem i sie sluchaja . Dzis wyczailam zajecia na trampolinie, musze zadzwonic i sie upewnic ile kosztuja czy 21f jest to na cale 6 tyg czy kazdorazowo mam wydawac 21f za godzine duzo troche co nie? . Zajecia sa od 1 do 6 lat, od 6-9 lat i od 9 do 15 lat. Bede szukac pracy jak moja mama wpadnie pod koniec czerwca i mi przetlumaczony dyplom przywiezie Napewno zaczne od praktyk czy stazu zeby zdobyc doswiadczenie Trzymam kciuki zeby u ciebie cos sie ruszylo. NIe slyszalam o tym specyfiku na odchudzanie .

Edycia a co sie bede chwalic, zadna filozofia hahaha obronilam sie ale co z tego jak pewnie z praca bedzie ciezko.To tylko papierek

Bylam teraz w kosmetycznym po mleczko i wyczailam tapsy na odchudzanie po funta , bo za poltora miecha konczy sie data waznosci , kosztowaly 13f Jest ich 60 a 4 dziennie trzeba jesc takze sie wyrobie za 2 tyg bedzie po nich

Bylismy na basenie, maly mi dzis szybko padnie, mam taka nadzieje.

Edycia co za lozeczko twoj tz robi? z jakiegos wzoru czerpie natchnienie? sam struga? , kurde pochwal sie cos pokaz bom ciekawa , takie zdolnosci ma skubaniec? moj to struga ale wariata .

[edytcia]

Napisane przez monka23

moj to struga ale wariata .

monka mój tż to stolarz. Będzie robił łóżeczko z drewna litego. Mam wizję - a on to zrobi. Na razie konkretem jest wymiar materaca 200cm x 100cm

[monka23]

Edycia no co ty stolarza masz hmmm fajnie bajera. Oj to pogon go do roboty bom sama ciekawa. Z jednej strony dobrze ze nie ma czasu bo to znaczy ze robota jest i jest za co zyc . Chcesz takie masywniejsze lozko czy bardziej takie zgrabne? Robil ci cos do domu? sam , jakies komody? stol? krzesła?

Moj maly to Zyd otworzyl gume, daje mi i sie pytata, chcesz? ja mowie ze tak a ten do buzi pcha szybko i zaciesza, ale juz go zrobilam i dwie zajumałam do buzi Pisk i rozpacz w domu . Mendoszka mala.

Ogolilismy my go dzis na trojeczke mały kibol i tylko uszy na wschód i zachód wystoja jak radary .

Sniezynka jak tam lepiej?

[edytcia]

monka co do łóżeczka chciałabym, żeby było masywne, ale zgrabne
Tż robił do nas komodę i taką a'la witrynę. No i kuchnię i stół do swojej siostry - też z litego drewna i takie tam. Teraz robi zabudowę garderoby na 4 metry.
Ja dziś tż-ta zgoliłam na 3mm

[monka23]

Ludzie jaki mialam koszmar ludzie ludzie co za koszmar, takie real ze szok, nie nawidze krów , juz nigdy hamburgera nie zjem , zeby mnie te mendy w snie nie meczyły

BLE ble ble , juz pamietam przez mgle, ale. Bylam w domu, domek full nówka niesmigany i nie mialam wstawionego okna w jednym pokoju, ale bylo zablokowane taka siatka i nagle przez to okno krowy lep wsadzaja , chca sie dostac do domu, O ludzie miliony krów , przeciskaja sie jedna przez druga , ja upadlam , zakichana muska mnie w dupe ugryzla , potem dzidka. Co chwile krowa do domu wlazila i ktos ja zabijal a one sie przeciskaja przez to okno , łeb na łbie i wlaza .
Po osatnim snie kiedy dzidek zostal ugryziony ale przez psa ( oznacza chorobe) okazalo sie ze ma gliste , zara wlaze na sennik czy maja cos jak pogryzienie przez krowe

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

o prosze , byc przez krowe napadnietym oznacza- ostrzeżenie przed nieprzyjacielem, którego głupota może być szczególnie groźna Sen o krowach w stadzie oznacza klopoty . No ładnie ledwo sie z jednych otrzasłam a tu kolejne sie szykuja.

[magdawikp]

Monka Ty to masz kobito sny
nie myśl o kłopotach - wszystko będzie dobrze, musi być dobrze i tego się trzymaj

Doridee ja miałam herbalife 9 lat temu i wtedy mi to pomogło, ale i ściśle przestrzegałam zasad z wyjątkami - paliłam i piłam kawę, nie mogłam brać guarany ponieważ mnie po tym bolała głowa. nie jestem w stanie powiedzieć ile płaciłam ale coś około 450 zl za koktajl, błonnik, herbatkę aloes i guaranę - chyba tylko to, to kupiłam od mamy mojej kolezanki więc nie wiem czy taniej czy nie
3 lata temu kupiłam tylko koktajl i błonnik - jakieś 250 zł, ale nie przestrzegałam zasad więc i nie wiele schudłam, jedynie stan mojego organizmu się poprawił
teraz to po urodzeniu będę chciała znowu schudnąć, tym bardziej, ze w tamtym roku udało mi się zrzucić dużo ale nie jadłam weglowodanów czyli zero ziemniaków, pieczywa i mało makaronu itp. ale już mówiłam TŻtowi, ze do tego chciałabym dołączyc herbalife, zresztą zobaczę, bo to i tak będzie zlezało od tego ile będę karmić

[monka23]

Magda hehe nie mysle o klopotach ktorych nie ma, ale wolałabym zeby ich nie było . Ja pierwszy raz słysze o tych koktajlach , a na ile one ci starczyły? Kupic narazie nie kupuje, ale moze kiedys kto wie kto wie, kuzynce polece , jak urodzi , zobaczymy ile przytyje . Mozna to traktowac jako wspomagacz plus trening dieta i to co ma zleciec to zleci .

[Gosia_Szymonek]

Mnie znów dopadł dół i jakoś weny brak Widzę, że wymieniamy się dołami

Ja nie stosowałam Herbalife, ale słyszałam o tym jako o czymś bardzo złym i niezdrowym, a przede wszystkim drogim Już nawet nie wiem gdzie.

Monka, kobitko, sny to Ty masz! Jak ja Gratulacje z okazji obrony!!!!! Nic się nie pochwaliłaś noooo.

[monka23]

Oda do WENY

O, Weno! Przyjaciółko kapryśna!
Cóż żem Ci zrobiła,
żeś na tak długo mnie opuściła?
Proszę, wróć!
Wróć do mnie Kochana!
Ja Cię wyczekuję od samego rana
i wieczorami płaczę po Tobie!
Żeś ode mnie poszła sobie!

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Gosia dzieki dzieki hehe a jakos nie mialam okazji o tym pisac .

Moj dzidek mi wczoraj w wyra wylecial, na glowe polecial i fikolka zrobil. Zwariuje z nim, probowalam setki razy sciagnac mu ta barierkie, a zawsze zapominalam tz-towi o tym powiedziec, ale juz wie i ja sciagnie. Dokupie dzis barierke. Z zakupem wyrka czekam bo chce malego przeniesc juz do wiekszego pokoju, a narazie brat tam spi i mama za miech przyjerzdza wiec sie troche odwlecze.

Sniezynka i co rozlozylo cie? Moj maly tez z deka pzeziebiony po tym basenie Nie jest zle dopiero cos proboje sie rozwinac, ale laduje w niego syrop. Moze nic sie nie wykluje.

Bujam dzis rolki sobie kupic i melmu tez, bedziemy smigac . Sa takie od 3 lat zobaczymy czy mu sie spodobaja czy nie. Podobno swietna sprawa na nogi , chyba mnie nie wysmieja

[edytcia]

Napisane przez monka23

Oda do WENY

O, Weno! Przyjaciółko kapryśna!
Cóż żem Ci zrobiła,
żeś na tak długo mnie opuściła?
Proszę, wróć!
Wróć do mnie Kochana!
Ja Cię wyczekuję od samego rana
i wieczorami płaczę po Tobie!
Żeś ode mnie poszła sobie!

Zosia też mnie męczy o rolki, ale póki co stanęło na tym, że jak się nauczy jeździć ładnie na rowerku to wtedy kupimy, czyli za rok Sama bym sobie pojeździła na rolkach, nawet mam takie sprzed ok. 10lat
A Kartal jeździ na rowerku?



A tutaj najnowsy projekt, który mi się podoba JEŻYNKA
Podoba mi się wszystko, łącznie z elewacjami (bo mam ostatnio fazę na zielony) Tylko wejście bym chciała przenieść tu gdzie jest kotłownia.

[monka23]

Edycia a co ty nie lubi rowerka, a moze mu sie nie podoba , dostal w prezencie ( w Pl). Teraz na urodzinki mu kupie rowerek ( Thomas) , a ze moj maly ma hopla na punkcie pociagów to wierze ze bedzie wniebowziety . Rolki chce mu tez z thomasa kupic . Mam nadzieje ze znajde , w katalogu sa, ale nie wiem czy w sklepie beda
Zaraz lukam na ta twoja jezynke co za smieszne nazwy , a jagodka tez jest? albo wisenka? agrescik?

ooooooooooooooooooooooooo o super, pierwsze wrazenie , wow , piekny

[Doridee]

Monka "Oda" boska To Twoje dzieło??
Kartal wypadł z takiego niemowlęcego łóżeczka?? Chciał wyjść i wyleciał?
Rolki świetna sprawa, sama chyba sobie sprawię. A nasze dzieciaczki to chyba sie umówiły bo Aluta też wczoraj mnie piłowała o wrotki Zobaczyła w książeczce (którą czytamy juz od roku) i jakoś jej sie akurat wczoraj wkręciły
Jak kupisz Kartalowi to daj znać jak sobie radzi

Edycia bardzo ładny ten domek Więcej nic nie napiszę bo sie nie znam

Gosiu tak myślałam o tym Herbalife i niektórzy faktycznie sobie chwalą. Myślę, ze wynika to z tego, że ma bardzo zbilansowane wartości odżywcze i ktoś kto do tej pory jadł niedbale i niezdrowo moze faktycznie odczuć różnicę Deklarują, ze składniki Herbalife pochodzą z naturalnych produktów, są wysokiej jakości itd. Mi trochę trudno uwierzyć, że proszek może być zdrowy Ale nie wnikałam w proces przetwarzania i dokładny skład tych koktajli, dlatego nie mam tak do końca zdania na ich temat.
Myślę jednak, ze świadoma dieta może przynieśc podobne efekty. Trzeba sobie jedynie zadać troche trudu aby poznać skład i wartości odżywcze pokarmów, które wybieramy i pilnować aby dieta była kompletna i zbalansowana

Magda ale nie jadłaś żadnych węglowodanów czy tylko tych, które wymieniłaś??? Bo chyba owoce i warzywa jadłaś?
Ja jestem przeciwniczą ograniczania jakiejkolwiek grupy pokarmowej. Wystarczy tylko wyeliminować bezwartościowe produkty a zastąpić je wartosciowymi. O przykładach chyba nie musze pisać

Mielismy wczoraj spotkanie z panią psycholog i jestem pod wielkim wrażeniem. Fantastyczny specjalista, pasjonatka i na dodatek z poczuciem humoru. Spotkanie nie trwało za długo, ale bynajmniej mi wiele dało. Szczególnie po ostatnich dołujących chwilach... Parę rzeczy wydrukuję i powieszę na lodówce, aby zawsze o nich pamiętać

[monka23]

Doridee hehe to nie moje dzielo moim dzielem bylo tylko wklejenie hehe. Dam ci znac jak juz kupie te rolki, troche pewnie pocwiczym zanim maly zalapie o co chodzi i bedzie czul sie pewnie. Co ci tam mowila ta psycholog, jakies rady dla nas? mozesz w skrocie napisac

[gosiula]

Hej.
A ja dziś właśnie kupiłam rolki Oskarowi ,ale z myślą ,ze da mi trochę pojeździć .
edytcia- domek wygląda uroczo.
Czas na budowanie teraz jest dobry ,bo materiały mocno potaniały ,ale z kolei otrzymanie kredytu -to już nie jest takie proste.
Jestem z tym na bieżąco. Jedna szwagierka końcyz budowę ,a druga ma zaczyna ,ale ma problem z kredytem.

Ja za to cały czas jestem miedzy sprawami sadowymi .Nie wiem kiedy sie pokończą .
Teraz adwokat złozył wniosek o zwolnienie mnie z wpisu ,bo jesli bedę musiała zapłacić to 7,5 tysiąca mnie to wyniesie.

[Gosia_Szymonek]

Monka, humor lepszy od zaraz!!!

Doridee, no właśnie myślę tak jak Ty że schudnąć można eliminując z diety produkty bezwartościowe i kaloryczne, ograniczać te złe węgle, złe tłuszcze i będzie git. Nigdy nie myślałam o dietach proszkowych, albo o monodietach. Nie dałabym rady, gdybym musiała prowadzić tak rygorystyczną dietę

Edytcia, jeżynka piękna!!!!!! Bierz ją!!
Mój brat też się będzie budował , on ma jakiś "dom pod ......." nie pamiętam pod czym, hehe ale z tego co wiem to dość istotny element nazwy

[magdawikp]

Doridee ja ograniczyłam się do nie jedzenia pieczywa i ziemniaków całkowicie, bo ciasta i makarony to chyba zbyt lubie aby je całkiem wyeliminować, a tak na marginesie nawet na imprezach łatwiej zjeść coś bez ziemniaków i pieczywa niż calkiem wprowadzić rewolucję w jadłospisie, a i kwestia systematyczności i samozaparcia
ale generalnie rzecz w tym aby nie łączyć ze sobą produktów białko - węglowodany w jednym posiłku, ja podeszlam do tego drastyczniej i większość zasad stosowałam wedlug książki francuskiego lekarza "nie potrafię schudnąć" czy coś takiego, wiadomo, że jego menu nie było całkiem na moją kieszeń więc brałam produkty zastępcze większości.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

a Monka świetne

Doridee napisz co powiedziała Ci psycholog może nam się przyda

[Doridee]

Napiszę Wam pewnie dopiero jutro o czym rozmawialiśmy na tym spotkaniu. To nie była indywidualna konsultacja, niestety Ale i tak dużo mi dała. Ostatnio zatraciłam najważniejsze idee, którymi sie kierowałam podejmując decyzję zostania z Alą przez te pierwsze 3 lata. Frustracja, przygnębienie totalnie mnie zdominowały... Powoli wracam już do siebie, optymizm wraca i radość z opieki nad Alą. Znowu czerpię radość z pokazywana jej świata

[Gosia_Szymonek]

Doridee, Bidulko Każdy ma gorsze chwile. Mimo, że matką jeszcze nie jestem to doskonale rozumiem o czym piszesz
Fajnie, że trafiły Ci się takie zajęcia z psychologiem, bo wiem, że coś takiego może zupełnie przewartościować i pokazać wszystko z zupełnie innej perspektywy, dać motywacjęi przywrócić wcześniejszy zapał i siły.

Miałam pytać już dawno, ale oczywiście jak się siada do komputera to wszystko z głowy ulatuje i połowy tego o czym myślę, zapominam napisać Mam nadzieję, że to nie tylko moja przypadłość.
Jak tam Andrzej uskutecznia swoje "sprawy" z Alą?? Organizujesz im wspólne zajęcia??

[monka23]

Padam a jedno wielkie gowno zrobilam . Dopiero zesmy wrocili . Nie kupilam rolek bo nie zdarzylam zatrzymac sie w city center . NIe bylo czasu, ale odebralismy nowego pracownika, moze zalapalam sie na mandat i obkupilam sie w PAZDZIOCHA, TONE PAZDZIOCHA , MEGA TONE PAZDZIOCHA TONIASTA TONE TONOWEGO PAZDZIOCHA W sobote bujam juz w nasze okolice to zakupie rolki dla nas i ta ochronna barierke na wyrko Moj maly kaskader z deka zakatarzony.

Doriee no fajnie ze wracasz do zywych i humorek w lepszej kondycji .

Gosia a widzisz ile czasem do poprawy humory potrzeba .

Edycia kurcze ale fajnie masz , domek sobie wybierasz , zazdroszcze. Moj tz polecial kupic los na loterie, bo mu z wrozby wyszlo ze kupi 5 domów hahaha tak lecial az sie za nim kurzylo hihi

Dzis nie cwicze bo mam romantyczny wieczór , ja i moj jedyny najukochanszy niewyobrazalnie przenajlepszy pazdzioch .


Sniezynka ZYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYJJ JJJJJJJJJESZ? czy juz kwiczysz? DUUUUZO ZDRÓWKAAAAAAAA

[edytcia]

monka a owszem JAGODA też jest, i DOM POD WIŚNIĄ i DOM W AGREŚCIE też

Daj znać jak sobie będzie radził Kartal na tych wrotkach.

Doridee fajnie, że wychodzisz z dołka No i że warsztaty z psychologiem coś dały.

gosiula my też na razie tylko o pozwoleniu na budowę myślimy, kredytu to nikt nam nie da - wiecie jak jest w PL tż ma w papierach najniższe, a zarabia jak wtedy co wyZjeżdżał do Holandii, ale to nikogo nie obchodzi. Jak ja bym znalazła jakąś sensowną robotę to by może ruszyło, bo szef tż-ta jest spoko gość i myślimy, że może by poszedł na to, żeby tż-towi wykazać jakiśczas wyższe zarobki i umowę na czas nieokreślony. Ale to takie nasze gdybanie na razie.
7,5 tysiaka - masakra, żarty z ludzi robią. Myśmy teraz działkę wpisywali nas oboje i wyszło nas to 750zł, bo działka niezabudowana. Gdyby była zabudowana to już ponoć od wartości liczą i jest to jużod 3tysiaków w górę.

Gosia też mi się ta jeżynka podoba, a tu jest jej konkurencja JAWORZYNKA NOWA Zupełnie inny styl, ale patrzę głównie rozkładem wnętrza i najważniejsze w tym projekcie jest to, że NIC nie trzeba zmieniać, bo u nas na działce taki właśnie spadek jest A sam domek by w sumie też pasował, bo my to już "prawie" górale. No i jest odrobinę mniejszy od jeżynki.

Doridee no i Gosia mi przypomniałą to o czym też sobie myślę - jak tam Andrzej? Zajmuje się Alą więcej? A wakacje już rezerwowaliście?



Oglądacie Eurowizję? Jak zwykle jakoś bezpłciowo.



monka fajnie i nie fajnie, bo może tak być, że pozałatwiamy pozwolenie i dupa trzeba będzie czekać na lepsze czasy Ale jestem optymistką

[monka23]

Edycia to szaleja z nazwami. Ty nie gadaj bo dobrze jest do czegos dazyc, a dozycie do tego zeby miec swoj domek, juz jakis pierwszy krok w tym kierunku jest zrobiony. Teraz malymi kroczkami, troche szczescia , cierpliwosci i sprzyjajacy los a bedziesz grzac dupe w swoich 4 scianach i pierdziec przez uchylone drzwi ogrodowe, na swoj ogrodek. Trzymam kciuki .

[edytcia]

Napisane przez monka23

Edycia to szaleja z nazwami. Ty nie gadaj bo dobrze jest do czegos dazyc, a dozycie do tego zeby miec swoj domek, juz jakis pierwszy krok w tym kierunku jest zrobiony. Teraz malymi kroczkami, troche szczescia , cierpliwosci i sprzyjajacy los a bedziesz grzac dupe w swoich 4 scianach i pierdziec przez uchylone drzwi ogrodowe, na swoj ogrodek. Trzymam kciuki .

Od razu człowiek ma większą motywację monka jesteś jedyna

[Sniezynka21]

Zyje, zyje ale tym razem mi weny brak i czasu tez... Przed chwilka skonczylam 2 klientkom robic paznokcie u nog Padam na ryj.

[monka23]

Edycia hehehe , taka jest prawda

Sniezynka u la la to ladnie jedziesz z robotka, oby ci sie biznesik rozkrecil

kurcze ktos pod dom podjechal mam nadzieje ze mi lapka nie zabierze teraz bo zrzucam na plytke klimaty , a maja dzis byc , buuuuuuuuuuuuuuu,

[Sniezynka21]

Hello

Kolezanka Djamelka poprawila mi humor Powoli sie szykoje do porodu Mowi, ze na weekend powinna juz tulac dzidzie )