Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

[Maliniarka]

ale macie oczątka

ja mam zielone, ale takie bardziej zgniłki, z żółtym/piwnym/czasem brązem
zależy od światła

ale na pewno nie takie czyste zielone, nie wodne, a fiolet nie wydobywa u mnie chyba zieleni tylko taką jadowitość

[yarrowia]

Napisane przez AjriszMarta

tylko z lenistwa Ten tutaj nie będzie marudził jakym się nawet na łyso zrobiła, ot kolejny objaw wiedźmistości

Zaryzykuję stwierdzenie, że dziwny jakiś Zauważyłam, że większość facetów za długimi włosami wzdycha. A ten jeszcze składy analizować będzie!

Napisane przez kascysko

Ukręcę sobie serum oczyszczające olejowe do twarzy, będą zakupy na ZSK, myszka narobiła mi smaku Albo ja, albo wągry, wojna !

też zaczynam, wojenkę taką małą, może z czasem się douczę i coś z tego będzie

Napisane przez Rybiorek

do paznokci swietna jest oliwka dla dzieci, kiedys byla taka, Bambino, codziennie wieczorem wcierac w paznokcie i skorki naokolo paznokcia a 1-2 w tygodniu zamoczyc na 15 min w cieplej oliwce, zawsze to kazdemu radzilam (jeszcze jak mieszkalam w Polsce) i zawsze dzialalo u kazdego, potrzebna jest tylko systematycznosc

Hm, dawno nie widziałam kosmetyków Bambino Znalazłam kilka wersji tej oliwki, wszystkie opierają się na oleju sojowym, to może poszukam jakiegoś podobnego składem.

Napisane przez Maliniarka

za to pokażę Wam, co moja piękna wyczynia
nie dość że sprawna fizycznie to jeszcze intelektualistka

rany rany jaka cudna kurze ogonem powyciera przynajmniej!

Napisane przez AjriszMarta

Wszystkie działają na formalinie. Nie powiem, utwardza rewelacyjnie, ale no ;] Wiem że powinnam nad zdrowiem popracować i wtedy się poprawią ale trzeba jakoś dożyć tych dni Na plus: jko lakier trzyma się nieźle, nawet 4 dni (u mnie 2 to rekord) i nie trzeba tak od razu zmywać (BTW zmywacz Barbra jest całkiem fajny, bez acetonu i alkoholu)
Jakikolwiek olej ale nie przegnij, raz se zrobiłam intensywną kuracją z moczeniem w nagrzanych olejach i mi tak zmiękły że się rozpłaszczyły i miałam kciuki niechwytne, boli jak diabli :/

Oczy Dość monochromatyczne, zazwyczaj potrafią więcej

Formalina też mnie nie przekonuje A może ewentualnie kupię tą odżywkę do używania też jako lakier, ostatnio mnie na takie przezroczysto-mleczne kolorki bierze
No ale przyznam się, że zmywacze bez acetonu mnie wkurzają, bo jednak dłużej się pazury pucuje, więc używam Isany
Ała, tak po jednym razie, żeby rozmiękczyło?
Ogólnie na paznokcie nie narzekam, więc tylko małego kopa im potrzeba

Taki jednolity kolor oczu też jest piękny, wszystkie są piękne

Napisane przez Maliniarka

ale na pewno nie takie czyste zielone, nie wodne, a fiolet nie wydobywa u mnie chyba zieleni tylko taką jadowitość

ten fiolet wydobywa każdy z kolorów tęczówki, podoba mi się

[AjriszMarta]

Napisane przez yarrowia

Zaryzykuję stwierdzenie, że dziwny jakiś Zauważyłam, że większość facetów za długimi włosami wzdycha. A ten jeszcze składy analizować będzie!

Z normalnymi się nie zadaję No jest wariat

Ała, tak po jednym razie, żeby rozmiękczyło?

Po którymś dniu z kolei ;] chciałam dać im kopa, oddały ;]

Taki jednolity kolor oczu też jest piękny, wszystkie są piękne

Ale one są tęczowe tylko ostatnio marudzą, wyobraź sobie zestaw: granatowa obwódka, stalowe wnętrze i bursztynowo-piwne przy źrenicach

Oj będzie ciężki dzień :/ W sobote pracowałam do 18, wczoraj ta sejsa zdjęciowa i dochodzenie do siebie do wieczora... Przydałby mi się weekend żeby odpocząć ;]

[Aoirghe]

O matko, nigdy mi się nie uda przeczytać zaległości
Pogubiłam się

Gdzieś mignęło mi oczyszczanie olejem rycynowym - chodzi o to nakładanie podgrzanego oleju? Coś mi świta, że ta metoda była na stronie albo forum Różańskiego. I to faktycznie coś działa? Nie próbowałam tego (o dziwo, musiałam zapomnieć, wydawało mi się, że próbowałam wszystkiego )
Kurcze, z moimi zaskórnikami walczę od zawsze i nadal nic im nie dało rady, zwłaszcza z tymi na nosie. No może nie będę wymieniać, co już testowałam Od jakiegoś czasu olewam sprawę, bo mam już dość. Teraz przymierzam się do kwasów, ale wiem, że nosa i tak nie ruszą, zresztą obawiam się, czy filtry mnie nie zapchają jeszcze mocniej.


A skoro już o rycynowym i oczach... Ukręciłam odzywkę do rzęs: rycynowy, lecytyna, keratyna, pantenol, niby nie spuchły mi po tym oczy jak po rycynowym, ale jakoś się obawiam, nie wiecie czasem, czy to na pewno nie szkodzi oczom? Ech, chyba muszę porządnie pogooglać.

[AjriszMarta]

Napisane przez Aoirghe

Gdzieś mignęło mi oczyszczanie olejem rycynowym - chodzi o to nakładanie podgrzanego oleju?

Niet, rozmasowanie brudu olejem i zmywanie najpierw ciepłą potem zimną wodą
Działa, twarz czysta

A skoro już o rycynowym i oczach... Ukręciłam odzywkę do rzęs: rycynowy, lecytyna, keratyna, pantenol, niby nie spuchły mi po tym oczy jak po rycynowym, ale jakoś się obawiam, nie wiecie czasem, czy to na pewno nie szkodzi oczom? Ech, chyba muszę porządnie pogooglać.

Lecytyne widziałam w drogiej odżywce do rzęs, reszta brzmi bezpiecznie. Jak reagujesz na rycynę źle to też możesz i na to. Ja po rycynie puchnę na oczkach (więc moje OCM będzie na lnianym jak zużyję to co mam)

[Aoirghe]

Napisane przez AjriszMarta

Niet, rozmasowanie brudu olejem i zmywanie najpierw ciepłą potem zimną wodą
Działa, twarz czysta

Aaa że w sensie jako do mycia? Kurcze, a gdzieś czytałam o tym podgrzewanym oleju... No to poszukam, przetestuję, może nawet tym razem uda się bez tragedii

Napisane przez AjriszMarta

Lecytyne widziałam w drogiej odżywce do rzęs, reszta brzmi bezpiecznie. Jak reagujesz na rycynę źle to też możesz i na to. Ja po rycynie puchnę na oczkach (więc moje OCM będzie na lnianym jak zużyję to co mam)

Własnie ja też puchłam, dlatego kombinowałam coś innego.

[AjriszMarta]

Napisane przez Aoirghe

Aaa że w sensie jako do mycia? Kurcze, a gdzieś czytałam o tym podgrzewanym oleju... No to poszukam, przetestuję, może nawet tym razem uda się bez tragedii

Nie wiem, może i ma sens Tu używasz temperatur jakby nie brać

Własnie ja też puchłam, dlatego kombinowałam coś innego.

Lniany i jojoba są ponoć jeszcze kompatybilne z sebum, lniany mam

[Aoirghe]

Napisane przez AjriszMarta

Nie wiem, może i ma sens Tu używasz temperatur jakby nie brać

Lniany i jojoba są ponoć jeszcze kompatybilne z sebum, lniany mam

Jojobę mam, lniany planuję kupić do picia, jak skończę z wiesiołka. A skoro o wiesiołku to jestem pod megawrażeniem jak działa na pms Nie wiem, jak u innych, ale mnie kompletnie pozbawił pmsa

Bosz, nie mogę się przekopać przez te wątki, jeszcze net mi fiksuje
Powinno się tu ustalić dzienny limit postów, żeby potem kazdy mógł się odnaleźć

A tak a propos olejów - ja tez robię tak, że do winogronowego (bo taki akurat miałam) dodaję gliceryl cocoate i jestem zadowolona.

Napisane przez seduction

Słyszałam, że na Mazidłach też dodają, ale nie wiem na jakiej zasadzie, bo nic nie pisze, w przeciwieństwie do strony ZSK

Ja z Mazideł nigdy nie dostałam żadnego gratisu. Może to naprawdę sporych zamówień dokładają? Zwykle zamawiam w granicy 100, no chyba, że koleżankami na spółę, wtedy robiło się tego więcej, ale gratisu też nie dali.
W ogóle to stwierdziłam, że nie ma sensu robić większych zakupów na dłużej, bo i tak bardzo szybko znowu mam wenę na coś nowego i walczę ze sobą. Zazwyczaj przegrywam i robię kolejne zamówienie

Napisane przez kascysko

Wstyd się przyznać, ale dobieranie soczewek jak dla mnie to pic na wodę i fotomontaż, ale może ja źle trafiłam. Kobieta zbadała mi normalnie patrzałki, soczewki przyniosła o tej mocy i niby nauczyła zakładać - co mógł każdy mój znajomy zrobić. A, no i skasowała, bo dobieranie nie jest refundowane - znaczy wtedy nie było.
I polecam - nie kupujcie soczewek u optyka, tylko allegro albo jakiś sklep internetowy - jedna soczewka - ta sama firma którą dała mi optyczka - u optyka - 22 zł, z wysyłką na allegro 6 sztuk - 35 zł A na płynie jeszcze większe przebicie.
Nie wiedział, nie mamy tego samego nazwiska cóż, przywalił jak dzik w sosnę w bukowym lesie

Czytałam ostatnio, że większość badań wzroku obecnie jest robionych bardzo na odwalnego, dobór soczewek tez się w to zalicza, z tym, że jest podobno zasada, że soczewki mają być słabsze niż okulary w przypadku krótkowzroczności, w przypadku dalekowzroczności można robić nadkorekcję. Ale ja mam teoretycznie za mocne soczewki, o czym się dowiedziałam po roku noszenia Spooooko. Teraz i tak się przestawić nie umiem na słabsze, bo czuję się ślepa.

W ogóle noszę soczewki od chyba 10 lat I nienawidzę okularów, jak kiedyś z powodu infekcji musiałam zdjąć soczewki, to myslałam, że zwariuję. A mam wadę -4,25 Koszmar.
Soczewki też zawsze kupuję w necie, bo faktycznie ceny się różnią się często drastycznie.

Napisane przez yarrowia

Ja mam od 9 lat chyba, stale noszę z 5 lat. Tylko kiedyś zmieniałam szkła częściej, bo mi się wada szybko pogłębiała. Normalnie czyściłam na sucho ściereczką i raz na jakiś czas wodą z mydłem. Pewnie się już nie przyzwyczaję, nie mogę znieść brudów, każdy odbity kawałeczek palca czy pyłek nawet na brzegu mi przeszkadza, muszę mieć wypucowane Obecne szkła noszę już ponad 2 lata i mam wrażenie, że od jakiegoś czasu szybciej się brudzą, trudniej czyszczą, bez przerwy je wyciera i myję..
Ostatnio oderwałam wzrok od monitora, spojrzałam w głąb mieszkania i przez moment myślałam, że wszędzie jest dym, a to tylko maziaje na okularach

Nie wiem, czy maja powłokę, ale może chodzi o jakieś drobne rysy? Moje, kiedy poszłam je skontrolować okazały się okropnie porysowane. To były jakieś takie malutkie ryski, niby nieszczególnie niewidoczne, a jednak upierdliwe. A zastanawiałam się czemu tak dziwnie w nich widzę

[AjriszMarta]

Pytanie do Myszki:
Czytałam niedawno w gazecie DOZowej, że olej bodajże malinowy ma filtry UV rzędu 20. Masz zdanie na ten temat?

Pytanie do Maliny:
Czy mogłabyś mi pomóc w kwestii makijażu ust? Trzeba skorygować kształt a nie umiem się za to zabrać A może masz namiar na kogoś na kto zna takie sztuczki? Boję się sama nurkować w makijażowym, jeszcze mi kolejnej manii do szczęścia brakuje

[pati_bc]

Napisane przez Maliniarka

nie osłabiaj mnie, jeszcze główny wątek nadrabiam (od 2 dni )

za to pokażę Wam, co moja piękna wyczynia
nie dość że sprawna fizycznie to jeszcze intelektualistka

Śliczna kicia Zdjęcie jak śpi na książkach mnie urzekło

Napisane przez AjriszMarta

Oczy Dość monochromatyczne, zazwyczaj potrafią więcej

Śliczne A jaka ładna kreseczka

Napisane przez Maliniarka

ale macie oczątka

Ty też śliczne

Skoro Malinka się pochwaliła swoją Kotką to ja pochwalę się moją

[Chatul]

Napisane przez pati_bc

Skoro Malinka się pochwaliła swoją Kotką to ja pochwalę się swoją

Jaka cudna
Moja Kotka sobie leży blisko mnie Zwinęła się w kłębuszek

[*Basia*]

Koleżance dziś wypadła soczewka. Zaczęłyśmy jej wszędzie szukać. Kiedy straciłyśmy już nadzieję, okazało się, że przykleiła się do framugi drzwi, w miejscu gdzie się je zamyka (na tym dziubku). Nie wiem jak Ona to zrobiła

[seduction]

Napisane przez *Basia*

Koleżance dziś wypadła soczewka. Zaczęłyśmy jej wszędzie szukać. Kiedy straciłyśmy już nadzieję, okazało się, że przykleiła się do framugi drzwi, w miejscu gdzie się je zamyka (na tym dziubku). Nie wiem jak Ona to zrobiła

[DMkAnia]

Napisane przez pati_bc

Skoro Malinka się pochwaliła swoją Kotką to ja pochwalę się moją

uwielbiam zwierzaki!

Napisane przez Chatul

Moja Kotka sobie leży blisko mnie Zwinęła się w kłębuszek

Poka swoją Kicię

Napisane przez *Basia*

Koleżance dziś wypadła soczewka. Zaczęłyśmy jej wszędzie szukać. Kiedy straciłyśmy już nadzieję, okazało się, że przykleiła się do framugi drzwi, w miejscu gdzie się je zamyka (na tym dziubku). Nie wiem jak Ona to zrobiła

nawet nie wiem jak to skomentować
Okres mi się zaczyna, jestem okrutna dla TŻta...już mu się dziś oberwało kilka razy... napiję się pokrzywy

[*Basia*]

Uwielbiam moją koleżankę, tę od zgubionej soczewki, ale nieraz zdarzają Jej się super wpadki. Kiedyś przyszła do pracy w dwóch różnych butach - zaznaczę, że to eleganckie szpilki (miała co prawda długie spodnie, ale...)

[DMkAnia]

Napisane przez *Basia*

Uwielbiam moją koleżankę, tę od zgubionej soczewki, ale nieraz zdarzają Jej się super wpadki. Kiedyś przyszła do pracy w dwóch różnych butach - zaznaczę, że to eleganckie szpilki (miała co prawda długie spodnie, ale...)

O nieeeee....hahaha, ale mega 'wariatka' na pewno się z nią nie nudzisz

[Miss Transept]

Basiu, padłam boską masz tą koleżankę A myślałam że to ja jestem zakręcona kiedy wychodzę w dwóch różnych skarpetkach...

Demko, ja właśnie mam @, PMS miałam straszliwy, TŻ oberwał parę razy ale jakoś to przetrwał, za to ja pochłonęłam dzikie ilości czekolady i nie tylko więc teraz mam z kolei doła że jestem gruba. Także jednoczę się w bólu

[DMkAnia]

Napisane przez Miss Transept

Demko, ja właśnie mam @, PMS miałam straszliwy, TŻ oberwał parę razy ale jakoś to przetrwał, za to ja pochłonęłam dzikie ilości czekolady i nie tylko więc teraz mam z kolei doła że jestem gruba. Także jednoczę się w bólu

Pochłaniam właśnie górę ciasta ciastka też wyglądają z szuflady i patrzą na mnie

[Miss Transept]

Napisane przez DMkAnia

Pochłaniam właśnie górę ciasta ciastka też wyglądają z szuflady i patrzą na mnie

Ja niestety pożarłam już wszystko co było w domu i nie mam nic na pocieszenie

[yarrowia]

5 stron na pielęgnacyjnym w ciągu jednego dnia, szaleństwo jakieś, foch! Też się opycham ciastkami i wszystkim co mi pod rękę wejdzie. A to zdecydowanie nie jest PMS

[*Basia*]

Napisane przez DMkAnia

O nieeeee....hahaha, ale mega 'wariatka' na pewno się z nią nie nudzisz

Napisane przez Miss Transept

Basiu, padłam boską masz tą koleżankę A myślałam że to ja jestem zakręcona kiedy wychodzę w dwóch różnych skarpetkach...

O tak, jest niesamowita. jeszcze jedna krótka historia z serii o....
Koleżanka (inna) w czasie wakacji przyszła z synem do pracy. A Ta: "Jaka Ty jesteś śliczna, jak masz na imię?", Koleżanka na to, że ... i podała imię chłopca. A moja specjalna koleżanka: "Ale jak to? Dlaczego dałaś jej chłopięce imię?", "Bo to jest chłopiec", "Ale jak chłopiec?"

Uwielbiam Ją, nie tylko z wyżej opisanych powodów

Aha, zapomniałam dodać, że chłopiec wygląda jak chłopiec i chodzi chyba do 2 lub 3 klasy szkoły podstawowej, więc nie jest oseskiem

Dwie różne skarpetki, to też spore osiągnięcie

Wracam do pracy

[DMkAnia]

Napisane przez Miss Transept

Ja niestety pożarłam już wszystko co było w domu i nie mam nic na pocieszenie

Podeślę Ci

Napisane przez yarrowia

5 stron na pielęgnacyjnym w ciągu jednego dnia, szaleństwo jakieś, foch! Też się opycham ciastkami i wszystkim co mi pod rękę wejdzie. A to zdecydowanie nie jest PMS

Ups nie żałuj sobie! Co zjesz to Twoje!

Napisane przez *Basia*

Aha, zapomniałam dodać, że chłopiec wygląda jak chłopiec i chodzi chyba do 2 lub 3 klasy szkoły podstawowej, więc nie jest oseskiem

Wracam do pracy

Jaka agentka
Eee, posiedź tu troszkę z nami

[Miss Transept]

Napisane przez *Basia*

O tak, jest niesamowita. jeszcze jedna krótka historia z serii o....
Koleżanka (inna) w czasie wakacji przyszła z synem do pracy. A Ta: "Jaka Ty jesteś śliczna, jak masz na imię?", Koleżanka na to, że ... i podała imię chłopca. A moja specjalna koleżanka: "Ale jak to? Dlaczego dałaś jej chłopięce imię?", "Bo to jest chłopiec", "Ale jak chłopiec?"

Uwielbiam Ją, nie tylko z wyżej opisanych powodów

Aha, zapomniałam dodać, że chłopiec wygląda jak chłopiec i chodzi chyba do 2 lub 3 klasy szkoły podstawowej, więc nie jest oseskiem

Dwie różne skarpetki, to też spore osiągnięcie

Piękne Dwie różne skarpetki to wcale nie jest osiągnięcie w momencie kiedy jest 6 rano, do tego ciemno, a jedna skarpetka jest różowa a druga czerwona

Napisane przez DMkAnia

Podeślę Ci

Dawaj

[AjriszMarta]

Dzisiaj mam dzień udanych spraw
Najważniejsze - przyszła paczka od świętego Mikołaja a w środku żel aloesowy Cien Med !! Kocham Mikołaja po grób ;*
Znalazłam okulary, tanie i śliczne Kamień z serca i z kieszeni
Ktoś załatwił dla mnie coś w kwadrans, na co nie mogłam znaleźć czasu przez 3 mce - godziny urzędowe urwał nać ;]
I zrobiłam szpagat na treningu Coś mi w tyłku strzeliło i się wystraszyłam ale będzie dobrze (na tyle że jutro się zapomnę, pojęczę i chłopaki w biurze będą śmiać )

Napisane przez *Basia*

Uwielbiam moją koleżankę, tę od zgubionej soczewki, ale nieraz zdarzają Jej się super wpadki. Kiedyś przyszła do pracy w dwóch różnych butach - zaznaczę, że to eleganckie szpilki (miała co prawda długie spodnie, ale...)

Ale zakręcona
A u mnie w pracy jest wesoło bo mają mnie ;] Co krok mi się coś przytrafia :P

Napisane przez DMkAnia

Okres mi się zaczyna, jestem okrutna dla TŻta...już mu się dziś oberwało kilka razy... napiję się pokrzywy

Biedny. Niech się cieszy że sam nie ma ;P Sałatkę owocowo-orzechową polecam. Pyszna i zdrowa i sumienie spokojne

[DMkAnia]

Napisane przez AjriszMarta

Dzisiaj mam dzień udanych spraw
Znalazłam okulary, tanie i śliczne Kamień z serca i z kieszeni
I zrobiłam szpagat na treningu Coś mi w tyłku strzeliło i się wystraszyłam ale będzie dobrze (na tyle że jutro się zapomnę, pojęczę i chłopaki w biurze będą śmiać )
Biedny. Niech się cieszy że sam nie ma ;P Sałatkę owocowo-orzechową polecam. Pyszna i zdrowa i sumienie spokojne

No i takie dni lubimy
Okularki pokaż swoje mam już kilka ładnych lat, tylko szkła wymieniam...kolor oprawek troszkę wytarty, ale dają radę są inne takie...jak je zobaczyłam to wiedziałam, że będą moje [chociaż wtedy były bardzo drogie :/]
Szpagat? ałaaaa...chociaż kiedyś zadzierałam jedną nogę za głowę teraz już nawet nie próbuję
Taką sałatkę też bym zjadła, tylko mam braki owocowe w kuchni

[*Basia*]

W końcu mogę pójść spać (jeszcze tylko prasowanie na jutro i śniadanie do pracy muszę zrobić, bo rano do niczego się nie nadaję). Zrobiłam połowę czarnej roboty. Ta druga połowa szybciej mi upłynie. Jutro dalej po pracy zaczynam pracę (czyli nic nowego od września). A w środę rada.
Kolorowych

[myszka2020]

Napisane przez AjriszMarta

Pytanie do Myszki:
Czytałam niedawno w gazecie DOZowej, że olej bodajże malinowy ma filtry UV rzędu 20. Masz zdanie na ten temat?

Czytałam o tym kochana, ale ja bym na takim naturalnym filtrze nie polegała, jednak stabilny filtr 30-50 spf to jest to Ale nie zgłębiałam się w temat, więc dokładnie nie pomogę

Napisane przez Aoirghe

Jojobę mam, lniany planuję kupić do picia, jak skończę z wiesiołka. A skoro o wiesiołku to jestem pod megawrażeniem jak działa na pms Nie wiem, jak u innych, ale mnie kompletnie pozbawił pmsa

A tak a propos olejów - ja tez robię tak, że do winogronowego (bo taki akurat miałam) dodaję gliceryl cocoate i jestem zadowolona.

Ja z Mazideł nigdy nie dostałam żadnego gratisu. Może to naprawdę sporych zamówień dokładają? Zwykle zamawiam w granicy 100, no chyba, że koleżankami na spółę, wtedy robiło się tego więcej, ale gratisu też nie dali.
W ogóle to stwierdziłam, że nie ma sensu robić większych zakupów na dłużej, bo i tak bardzo szybko znowu mam wenę na coś nowego i walczę ze sobą. Zazwyczaj przegrywam i robię kolejne zamówienie

Lniany jest dla mnie tak straszny w smaku, próbowałam pić, ma masę omega 3, chciałam, ale nie dałam rady, poszedł na włosy

Ja jeszcze do olejku myjącego daję olejek eteryczny, pachnie wtedy cudnie

Na mazidłach proszę w komentarzu głównie o próbki olejów i maseł i prawie zawsze wszystkie dostaję, a zamówienia też w okolicach 100 zł robię

Napisane przez *Basia*

Koleżance dziś wypadła soczewka. Zaczęłyśmy jej wszędzie szukać. Kiedy straciłyśmy już nadzieję, okazało się, że przykleiła się do framugi drzwi, w miejscu gdzie się je zamyka (na tym dziubku). Nie wiem jak Ona to zrobiła

Boże

Napisane przez DMkAnia

Okres mi się zaczyna, jestem okrutna dla TŻta...już mu się dziś oberwało kilka razy... napiję się pokrzywy

Może meliskę

Napisane przez AjriszMarta

Ale zakręcona
A u mnie w pracy jest wesoło bo mają mnie ;] Co krok mi się coś przytrafia :P

Nie nudzą się

[pati_bc]

Napisane przez *Basia*

Uwielbiam moją koleżankę, tę od zgubionej soczewki, ale nieraz zdarzają Jej się super wpadki. Kiedyś przyszła do pracy w dwóch różnych butach - zaznaczę, że to eleganckie szpilki (miała co prawda długie spodnie, ale...)

Akcję z różnymi skarpetkami miałam

Napisane przez Miss Transept

Demko, ja właśnie mam @, PMS miałam straszliwy, TŻ oberwał parę razy ale jakoś to przetrwał, za to ja pochłonęłam dzikie ilości czekolady i nie tylko więc teraz mam z kolei doła że jestem gruba. Także jednoczę się w bólu

Z nami babami
Ale również łącze się w bólu

Napisane przez *Basia*

O tak, jest niesamowita. jeszcze jedna krótka historia z serii o....
Koleżanka (inna) w czasie wakacji przyszła z synem do pracy. A Ta: "Jaka Ty jesteś śliczna, jak masz na imię?", Koleżanka na to, że ... i podała imię chłopca. A moja specjalna koleżanka: "Ale jak to? Dlaczego dałaś jej chłopięce imię?", "Bo to jest chłopiec", "Ale jak chłopiec?"

uwielbiam ją zakręcona, że hej

Napisane przez AjriszMarta

Dzisiaj mam dzień udanych spraw
Najważniejsze - przyszła paczka od świętego Mikołaja a w środku żel aloesowy Cien Med !! Kocham Mikołaja po grób ;*
Znalazłam okulary, tanie i śliczne Kamień z serca i z kieszeni
Ktoś załatwił dla mnie coś w kwadrans, na co nie mogłam znaleźć czasu przez 3 mce - godziny urzędowe urwał nać ;]
I zrobiłam szpagat na treningu Coś mi w tyłku strzeliło i się wystraszyłam ale będzie dobrze (na tyle że jutro się zapomnę, pojęczę i chłopaki w biurze będą śmiać )

Takie dni są świetne Pokaż okularki mam takie zboczenie, że mam straszną słabość do okularów i osób w okularach

[Kall]

Hej Lokaski!

Wracam po kilku ciężkich dniach i się załamałam ile mam nadrabiania

Tak w skrócie- piękne koty macie! Koty są fajne, sama mam jedną taką złośnicę kocią, która uwielbia spać mi na brzuchu bądź klatce piersiowej i mruczeć do ucha. Dla mnie jednak nr 1 są psy. Zwłaszcza owczarki niemieckie. Ja mam i TŻ też ma ON-a, także małe zoo się szykuje

*Basia*- świetna ta Twoja koleżanka. Taka zakręcona

AjriszMarta- widzę, że zmiany u Ciebie Tak trzymaj, a ja trzymam kciuki, by wszystko się po Twojej myśli układało Pochwal się też okularami. Sama muszę sobie jakieś kupić, bo mam już stare. Na co dzień śmigam w soczewkach, ale okulary się przydadzą.


Chatul- związek partnerski pokrywa się ze ślubem, zwłaszcza z cywilnym. Zresztą takie jest założenie związku partnerskiego, by dawał prawa takie jak daje ślub, nie będąc nim jednocześnie. Dla mnie byłoby to fajne wyjście, bo nie umiem się przełamać teraz do samej ideii ślubu, ale każdy ma swój pogląd na to. To jest tylko moje zdanie i opieram je na moich odczuciach. Naturalnie, że z braku wyboru wezmę ślub cywilny, gdy będę chciała sformalizować związek, ale trochę mnie to przeraża. Pewnie to przejściowe i minie, ale znam wiele par, które skorzystałyby z instytucji związku partnerskiego. Każdy jednak robi tak, jak jemu pasuje i to, do czego jest przekonany

Co do imion, to moimi faworytami są Igor i Alicja Tyle, że z imieniem Igor będę miała problem i nie wiem, czy to byłby dobry wybór


Wczoraj miałam mega ciężki dzień. Najpierw spotkanie, na którym same ciężkie tematy do omówienia, później rajd po mieście i na sam koniec miałabym stłuczkę, bo pan który jechał za mną uznał, że jak będzie jechał na pełnym gazie, to mnie przestraszy i wjadę na skrzyżowanie na czerwonym. W ostatniej chwili zaczął hamować. Dobrze, że mam refleks i zdążyłam do przodu uciec. Ciśnienie tak mi skoczyło, że słyszałam jak mi serce wali. Niektórzy powinni mieć obowiązkowe badania psychologiczne przed wyjazdem na drogi.

[Chatul]

Napisane przez Kall

Chatul- związek partnerski pokrywa się ze ślubem, zwłaszcza z cywilnym.

No to moim zdaniem nie ma co tworzyć nowej umowy cywilno-prawnej, która daje dokładnie to samo

Zresztą takie jest założenie związku partnerskiego, by dawał prawa takie jak daje ślub, nie będąc nim jednocześnie.

Nie rozumiem tej idei. Skoro związek partnerski daje to samo, co ślub, to znaczy, że w praktyce jest ślubem

To tak jakby nagle stworzyć "rozłączenie małżonków", które byłoby rozwodem. Dawałoby dokładnie to samo, ale inaczej by się nazywało...
Adopcję by można nazwać "przyjęciem dziecka", bo też lepiej brzmi...

Jaki to by miało sens? Moim zdaniem nie miałoby żadnego.

Dla mnie byłoby to fajne wyjście, bo nie umiem się przełamać teraz do samej ideii ślubu, ale każdy ma swój pogląd na to.

A jaka jest idea ślubu? Połączenie małżonków poprzez umowę cywilno-prawną. Związek partnerski ma taką samą ideę.