2005-09-13, 17:48 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 288
|
Studniówka
Czy któraś z Was była na swojej studniówce sama - bez partnera?
I czy naprawdę trzeba za sobą kogoś ciągnąć, chociaż prawdziwego KOGOŚ się nie ma (i nie będzie pewnie miało nigdy) ? Pytam, bo po opiniach moich koleżanek zrezygnowałam z pójścia na studniówkę, ale teraz chcę się tylko upewnić...A czasu na decyzję mam trochę mało. Rozważam też ok.godzinne spóźnienie (żebym nie musiała podreptywać gdzieś w ogonie poloneza, ale jednak być) Co radzicie?
__________________
|
2005-09-13, 17:56 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Studniówka
Spokojnie możesz pójśc sama. Na mojej studniowce były dziewczyny bez partnera, bawiły sie równie dobrze (a momentami nawet lepiej) niż pary. Jeśli chcesz tańczyć poloneza, to może znajdzie się ktoś ze szkoły, kto też szuka kogos TYLKO do tańca- jasno sobie to powiedzcie, bo moja znajoma nie wyjaśniła, że chodzi tylko o poloneza i facet sobie nadziei narobił. Jeśli nie chcesz tańczyć, to uprzedź organizatora- przecież Cię nie zmusi.
Opiniami koleżanek się nie przejmuj, mamy XXI wiek i jak słyszę takie "wypada/ nie wypada" to mi ręce opadają.
__________________
|
2005-09-13, 18:01 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Studniówka
ja byłam sama w ogóle podczas mojej studniówki było trochę osób bez pary i wszyscy się dobrze bawili, a poloneza można ominąć i zbierać siły do dalszej zabawy. ja najgorzej wspominam proby wciśnięcia mi przez 'życzliwe' koleżanki swoich kolegów, kuzynów i potencjalnych chłopaków do pary, oczywiście na mój koszt
|
2005-09-13, 18:09 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 288
|
Dot.: Studniówka
Nie, na siłę nikogo brać nie będę z przypadku też wolę nie (po co się mam potem wstydzić za kogoś). Chociaż będę chyba jedyną taką sierotką w klasie.Ale jeśli pójdę, to może to "spóźnienie" jakoś przejdzie...
__________________
|
2005-09-13, 18:10 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Studniówka
u nas w klasie wiele, wiele osób było bez pary. chyba jakieś 6 osób z kimś na jakieś 35. a zabawa była naprawdę udana i nawet pozwoliła się w ten jeden wieczór zintegrować. wspólne tańce, wspólne picie..soczków oczyiwście szkoda że później wszystko pękło jak bańka mydlana i stosunki klasowe były nadal beznadziejne...
|
2005-09-13, 18:11 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Studniówka
Hehehe To mi przypomina moją sytuację rok temu
Najpierw mówiłam idę z kimś,tj. z jednym z moich kolegów,ale on niestety miał wtedy sesję więc nie wyszło Przez kilka tyg byłam pewna,że idę sama i nawet się cieszyłam z tego powodu (raz na jakiś czas mi się opcja feminizm włącza ). Jednak jakiś miesiąc-1,5 przed przyjaciel zadał mi pytanie czy nie chciałabym z nim iść na tą studniówkę,bo on w sumie jest z innej szkoły,myślał,że dziewczyna z mojej szkoły,którą zaprosił na swoją studniówkę z nim pójdzie,ale ona już szła z kimś innym,a on chciał iść na studniówkę do mnie,bo tam ma więcej kolegów niż w swojej szkole. Po długich wahaniach zgodziłam się.Moi przyjaciele to diabły wcielone,więc byłam przygotowana na najgorsze Jednak nie było źle.Mój partner,mimo że nie tańczy, dotrzymywał mi dzielnie kroku na parkiecie Obyło się bez przesadzania z alkoholem Ogólnie bawiłam się z nim świetnie,a co najbardziej mi się spodobało to jego słowa,że na mojej studniówce bawił się lepiej niż na swojej U mnie w klasie było 5 dziewczyn bez par i bawiły się bardzo fajnie.Przede wszystkim bawiliśmy się razem,naszymi grupami,więc nie czuły się samotne, zawsze było z kim pogadać i się pobawić
__________________
to klucz do życia |
2005-09-13, 18:12 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Studniówka
na siłę nikogo nie ciągnij, jesli nie masz kogo zaprosić, lub nie chcesz. Osoba towarzysząca nie jest gwarancją udanej zabawy. Ja na swojej studniówce byłam sama, bawiłam się fantastycznie a poloneza tańczyłam aż dwa razy
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas... MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ... |
2005-09-13, 18:18 | #8 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
Cytat:
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas... MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ... |
||
2005-09-13, 18:22 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: deszczowa Walia:)
Wiadomości: 5 177
|
Dot.: Studniówka
a ja byłam z kimś i bardzo żałuję. był to mój TŻ który zostawił mnie 3 dni przed studniówką no ale z braku laku poszłam z nim, czego bardzo potem żałowałam. dziewczyny, które poszły same bawiły się wyśmienicie a ja całą studniówkę przeryczałam. więc idź sama (tzn. z nikim na siłę) i baw się najlepiej ze wszystkich.
__________________
♥ Pani żonka ♥ |
2005-09-13, 18:32 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
Jesli masz ochotę i wiesz, że nie będzie Ci to przeszkadzać idź sama, bo studniówka jest dla Ciebie, a nie Ty dla studniówki.
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
|
2005-09-13, 18:33 | #11 |
Magda
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 620
|
Dot.: Studniówka
u mnie bylo podobnie, ze osoby ktore przyszly same bawily sie wysmienicie, bo przed nikim nie musialy zgrywac "dam" bawily sie na calego i napewno nie zalowaly przyjscia. Bo juz lepiej przyjsc samotnie niz z kims, kto zabawe moglby popsuc.
A wogole zazdroszcze studniowki, mam taka ochote pojsc ze ho.. |
2005-09-13, 18:34 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 174
|
Dot.: Studniówka
Bylam na studiówce z takim "idiota' ze sto razy lepiej bym sie bawiła sama!!!To byl mój chlopak i nie chcial poloneza nawet tanczyc -poprosilam o taniec kolege!!To byl moj najgorszy dzien- nie bierz na sile bo mozesz sie źle bawic!! buziaki
|
2005-09-13, 18:41 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wrocław-właściwie to wieś pod ;/
Wiadomości: 494
|
Dot.: Studniówka
ja byłam sama i powiem ci że drugi raz bym sama nie poszla bez nikogo - chociaz było ok. zastanawialam się czy brać kogokolwiek i stwierdziłam że wolę i ść sama niż z byle znajomym. byłam jedyną dziewczyną z klasy bez partnera. potem w sumie rozkręciło się bo jako jedyna z koleżanek nie narzekałam po kilku godzinach na blące stopy i od ok. północy tańczyłam z chłopakami koleżanek ale i na początku czułam się okropnie i żałowałam że wogóle poszłam. poloneza nie tańczyłam ale z tego pododu jakoś specjalnie nie rozpaczam. mimo wszystko treraz nie żałuje że poszłam i miło wspominam swoją studniówkę. ja myślę ze powinnaś iść choćby sama żeby potem nie żałowć że nie poszłaś. w końcu studniówką ma sie tylko raz
|
2005-09-13, 18:46 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
pocieszyłyście mnie bardzo. Nie mam z kim iść, też planowałam spóźnić się na poloneza ale skoro tańczyć nie trzeba, to super zaczynam szukać sukienki Edytowane przez tulipanka Czas edycji: 2005-09-13 o 18:48 Powód: ą zgubiło ogonek :) |
|
2005-09-13, 18:54 | #15 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Studniówka
Mrufka, no co ty? Nie chcesz iść na studniówkę bo nie masz partnera? A co to szkodzi?
U mnie bardzo dużo osób było bez osoby towarzyszącej, na pewno więcej niż połowa. Do poloneza możesz albo znaleźć kogoś w podobnej do Twojej sytuacji (ja tak zrobiłam ) albo po prostu nie tańczyć (odpada ćwiczenie ciągle tego samego nudnego układu raz za razem zawsze jakiś plus.) Jeśli jest jakiś inny powód dla którego nie chcesz iść na studniówkę, to nie idż ale brak partnera to żaden powód Jeśli lubisz swoją klasę albo chociaż masz swoją paczkę, to na pewno niebędziesz się nudzić. |
2005-09-13, 18:59 | #16 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Studniówka
Acha, i nie spóźniaj się, popatrzysz sobie na poloneza, pośmiejesz się jak im się układ pomyli, albo jakaś dziewczyna zgubi but, albo jakaś para pójdzie nie w tą stronę i wpadnie na inną, albo partnerzy jakoś dziwnie i w niewyjaśniony dla nich samych sposób wymienią się partnerkami Wszystko z mojej studniówki
|
2005-09-13, 19:00 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Studniówka
Ja sama napewno zle bym sie czula... Duzo dziewczyn z mojej klasy nie poszlo na polmetek, bo nie mialo z kim, wiec co dopiero jesli chodzi o studniowke. Jezeli nie chodzi o kwestie finansowa (czyli po co brac kogos "z przymusu" i placic za niego) mozesz zabrac brata, kuzyna, przyjaciela...
|
2005-09-13, 19:44 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 701
|
Dot.: Studniówka
U mnie też było parę dziewczyn, które szły na studniówke bez partnera, a poloneza zatańczyły z facetami z innej klasy (którzy już zatańczyli swojego poloneza-tańczyliśmy klasami) a w czasie trwania zabawy każdy z każdym tańczył, przecież nie tylko w parach się tańczy
a tak na marginesie warto iść na studniówkę bo to niezapomniane przeżycie i super zabawa |
2005-09-13, 19:46 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-09-13, 19:46 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 701
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
|
|
2005-09-13, 19:57 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
|
|
2005-09-13, 19:57 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
|
Dot.: Studniówka
Nie będę oryginalna - nie idź z kimś na siłę Samemu też się można dobrze bawić Ja też długo panikowałam i rozpaczałam, że nie mam z kim iść a tu nagle się okazało, że pewnien całkiem daleki znajomy też ma ten problem No i tak do niego zagadałam pewnego dnia i już miałam z kim iść Dobrze się bawiłam Za to wiele moich koleżanek było samych i nawet siedziałysmy razem przy stole i razem szalałysmy na parkiecie Mojemu "studniówkowemu" to nie przeszkadzało Bo od czasu do czasu też poszedł poszaleć ze swoimi znajomymi
A co do poloneza - u nas na próbach się podobierali ci, co szli sami, żeby tylko tego poloneza zatańczyć i nikt nie narzekał Pozdrawiam
__________________
Asia 28.09.2014 Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40 |
2005-09-13, 19:58 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-09-13, 20:02 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 704
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
Popieram w 100%. Jakiś czas temu wspominałysmy z koleżankami studniówke i część stwierdziła,ze gdyby miała drugi raz zdecydować,to na pewno poszłyby same. |
|
2005-09-13, 20:03 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 647
|
Dot.: Studniówka
Hmm jak do studniowki nie zjawi sie moj studniowkowy ksiaze,a nie zapowiada sie, to pojde z 20letnim wujkiem, b przystojnym
|
2005-09-13, 20:09 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 288
|
Dot.: Studniówka
Dzięki dziewczyny
przez Was zaczynam się przekonywać w sumie byłam w miarę przekonana już wcześniej, ale przeszło mi po ostatnich rozmowach w klasie moi znajomi na pytanie dlaczego nie mogę iść sama odpowiadali że na peeewno będę się głupio czuła, że na peeewno pół studniówki przesiedzę I czy oni nie są wstrętni? Ale może faktycznie dorobię sobie do tego wszystkiego jakąś sprytną ideologię pseudofeministyczną i się będę nią w razie czego tłumaczyć Trzymajcie kciuki żebym do jutra przypadkiem nie zmieniła zdania, bo zaliczkę trzeba wpłacać
__________________
|
2005-09-13, 20:20 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
|
|
2005-09-13, 20:23 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Studniówka
To znajomi ze szkoły tak mówią? Jeśli tak to bardzo dziwne, ja raczej swoją koleżankę namawiałabym na przyjście.
|
2005-09-13, 20:23 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Studniówka
Cytat:
|
|
2005-09-13, 20:30 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
|
Dot.: Studniówka
W mojej klasie chyba większość dziewczyn przyszła bez partnera - z tego, co pamiętam przynajmniej. Ja byłam bez, moja najlepsza przyjaciółka też i razem bawiłyśmy się świetnie. A co do poloneza - to tańczyliśmy we wszystkie klasy na raz, a że szkoła była dość sfeminizowana, więc przeważały pary czysto damskie - ale co to komu szkodziło? No i wydaje mi się, że brak partnera nie jest w tańczeniu poloneza żadną przeszkodą. A poza tym - krok tańca jest zawsze ten sam, ale układy mogą być różne, więc skąd partner spoza szkoły miałby znać układ i umieć go zatańczyć? U mnie wszystkie osoby towarzyszące mogły tylko obserwować.
Nie wygłupiaj się, idź. Studniówka jest raz w życiu! |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.