Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

[iza_wiosenna]

Napisane przez Fankaus5olga

To najbardziej mnie denerwuje w niektórych lekarzach.... Na początku umawiasz sie, chociaż nie chce ci sie iść, potem myślisz,a może odwolać, potem już się nastawisz i mówisz: no dobra pójdę, a wtedy lekarz przekłada ( oczywiście w ostatniej chwili) wizytę

Ja lubie jesień W listopadzie mam urodziny No ale pozatym to już wiem że zbliża sie zima, Święta etc.

P.S. sądziłam że nikt nie przeczyta mojej zagmatwanego posta, podziwiam

którego?

[Fankaus5olga]

23

[agniusia17]

Ja już nie wiem, co robić...Przez ostatnie dwa dni (weekend) prawie w ogóle nie wychodziłam z domu, ogólnie mało się ruszałam (głupie choróbsko), jadłam tyle, że co dzień wieczorem pękałam w szwach, a dziś co? 0, 6 kg mniej...;( Kurde...ja nie wiem...czy to przez chorobę mogłam tyle spaść? Pomocy, już nie wiem co robić...czy to wszystko ma jeszcze sens?...

[iza_wiosenna]

Napisane przez Fankaus5olga

23

ja 22!

[kiciakasia]

Napisane przez iza_wiosenna

ja 22!

oja! moja sio-olga- 17!!

a ja mam imieniny 25, to sie liczy?

[123dzemdzemona22]

Napisane przez kiciakasia

a ja mam imieniny 25, to sie liczy?

nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!! liczy się

[kiciakasia]

Napisane przez 123dzemdzemona22

nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!! liczy się

to tak czy nie?

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

tapetka.......
jest mi przykro. ty wiesz,czemu

[123dzemdzemona22]

Napisane przez kiciakasia

to tak czy nie?

nie

[kiciakasia]

czemu?

[123dzemdzemona22]

bo dziś kapryśna stem ja
powiedziała co wiedziała

[kiciakasia]

kicia kocha tego focha

[123dzemdzemona22]

od dziś zafochana lala.
kol. ma opis na gg'jeśli myślisz że możesz lub jeśli myślisz że nie możesz to w obu przypadkach masz rację' pasuje mi

[Fankaus5olga]

Napisane przez iza_wiosenna

ja 22!

(najlepszy miesiac na urodziny )

[MalaLejdi]

Napisane przez Fankaus5olga

(najlepszy miesiac na urodziny )

zgadzam się również mam w listopadzie 12

[kiciakasia]

tapetka!!
mozesz mowic,ze sie wtracam i jestem upierdliwa,ale w obliczu twojej sytuacji naprawde powinnas przestac oceniac jadlospisy. to wyglada tak,jakbys wszystkim wciskala jedzenie,duzo,duzo/jest ok tylko,kiedy sa go naprawde nieziemskie ilosci/, a sama wiesz,co robisz.
ogarnij sie,dziewczyno

[tapetka22]

Napisane przez kiciakasia

tapetka!!
mozesz mowic,ze sie wtracam i jestem upierdliwa,ale w obliczu twojej sytuacji naprawde powinnas przestac oceniac jadlospisy. to wyglada tak,jakbys wszystkim wciskala jedzenie,duzo,duzo/jest ok tylko,kiedy sa go naprawde nieziemskie ilosci/, a sama wiesz,co robisz.
ogarnij sie,dziewczyno

kasiu..to nie tak...prawda inna..ale tez zalosna

tez mi przykro kasiu...

[kiciakasia]

prawda inna czyli jaka?
wyprowadz mnie z bledu,jezeli w nim jestem

[tapetka22]

Napisane przez kiciakasia

prawda inna czyli jaka?
wyprowadz mnie z bledu,jezeli w nim jestem

napisze ci esa

[123dzemdzemona22]

ooo ludzie, znowu dupa blada..

[karlusss]

Napisane przez MalaLejdi

zgadzam się również mam w listopadzie 12

Napisane przez Fankaus5olga

(najlepszy miesiac na urodziny )

Napisane przez iza_wiosenna

ja 22!

Napisane przez Fankaus5olga

23

no to ja dodam od siebie, że urodziny mam 14 listopada
imieniny w dzień kobiet.

[kiciakasia]

Napisane przez 123dzemdzemona22

ooo ludzie, znowu dupa blada..

to opalac! co sie dzieje?

[123dzemdzemona22]

taa jak wystawiam to akurat liście lecą;]
sama nie wiem, samoo złooooooo

[Ejli]

Dziewczyny, u mnie okropnie. Wprawdzie na uczelni jest ok, naprawdę pozytywnie, to każdy wypad na kampus wiąże się z mega stresem. W domu jest beznadziejnie, ciągle chce mi się płakać, matka tylko wydaje rozporządzenia jednocześnie biadoląc jak to jej jest źle, jaka jest biedna. Super. Ale to chyba ja mam zaostrzenie choroby. Słuchajcie, DOSTAŁAM STERYDY ! Jestem załamana. Dodam, że nie czuję się ani w 1% chuda i skutki uboczne mnie dobijają. Albo tyję z powietrza albo trzymam wagę mimo, że jestem zaganiana, ciągle na chodzie i jem też jakoś mniej. Wąsik i futro na rękach już mam :-(. Zawsze się martwiłam pucatą buzią, teraz grozi mi chomik. Niektórym nie schodzi nawet rok po odstawieniu tego gówna. Czuję się tak nieatrakcyjnie! Przed wyjściem na uczelnię nie mogę się zebrać bo jak patrzę w lustro to się poddaję, nie mogę się zebrać i potem jestem spóźniona.

Poza tym dołączam do grona urodzonych w listopadzie. Tylko że ja na początku miesiąca, 6.

[iza_wiosenna]

czekam na pw, ale tu napiszę tylko tyle, że nigdy nie miałaś pucołowatej buzi. skąd ten pomysł?! nawet moja mama mówi, że Twoja buźka jest pociągła. jeeej.

[plameczka]

a ja mam mega doła, chlopak (chyba juz nawet byly, ta niepewnosc mnie zabija) zawiodl, nauki duzo, z niemieckim sobie nie radze, tyje z powietrza, ze stresu mam napady, nie mozna na mnie polegac, zawiodlam mame, brakuje mi moich kolezanek, a jednoczesnie wiem, ze nie mam sie komu wyzalic, bo kazdy mnie krytykuje, nie moge sie w nic ubrac, bo wygladam grubo, stalam sie agresywna, nie da sie ze mna rozmawiac, nic mi sie nie chce, ciagle placze, zaluje ze sie w ogole urodzilam, bo wiem, ze to wszystko sie nigdy nie skonczy, moze moge to ujarzmic czasami, ale ciagle to jest i jest. mam dosc.

[karlusss]

miałam isc do psycho dziś,
ale siostra pomyliła date przełozonej wizyty i była ona w srodę,
a ja nie poszłam, więc przepadła.
rejestracja na podkoniec miesiąca.
Ale to i tak nie psuje mi humoru.
w szkole się cały czas śmieje, z byle czego xDDD
szkoda, ze w domu tak nie jest,
ale trudno.

[Alejka]

Napisane przez MalaLejdi

zgadzam się również mam w listopadzie 12

Ja mam imieniny w listopadzie więc podzielam

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez plameczka

a ja mam mega doła, chlopak (chyba juz nawet byly, ta niepewnosc mnie zabija) zawiodl, nauki duzo, z niemieckim sobie nie radze, tyje z powietrza, ze stresu mam napady, nie mozna na mnie polegac, zawiodlam mame, brakuje mi moich kolezanek, a jednoczesnie wiem, ze nie mam sie komu wyzalic, bo kazdy mnie krytykuje, nie moge sie w nic ubrac, bo wygladam grubo, stalam sie agresywna, nie da sie ze mna rozmawiac, nic mi sie nie chce, ciagle placze, zaluje ze sie w ogole urodzilam, bo wiem, ze to wszystko sie nigdy nie skonczy, moze moge to ujarzmic czasami, ale ciagle to jest i jest. mam dosc.

Plameczko,musisz sama przebrnąć przez ten okres...Wziąść się w garść,na pewno nikogo nie zawiodłaś i możesz liczyć na wiele osób,jesteś agresywna bo nie możesz zaakceptować samej siebie aby to zmienić musisz zacząc właśnie od siebie,od tego jak siebie samą spostrzegasz.Na pewno możesz liczyć na na swoich znajomych,rodzinę ale oni widząc Ciebie w takim stanie boją się Twoiej reakcji,nie wiedzą jak Ci pomóc.Porozmawiaj z nimi szczerze o Tym co Cię trapi na pewno uzyskasz od nich dobre słowo i wsparcie ,którego tak bardzo potrzebujesz.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez iza_wiosenna

czekam na pw, ale tu napiszę tylko tyle, że nigdy nie miałaś pucołowatej buzi. skąd ten pomysł?! nawet moja mama mówi, że Twoja buźka jest pociągła. jeeej.

Iza,masz prawko?
No to gratki
Kiedy wpadasz?

[123dzemdzemona22]

piję herbatę z lipy na odmrożenie

[plameczka]

Dzieki Alejka, staram sie.

Dziewczyny zdalam sobie sprawe z mojego problemu - ja po prostu jestem uzalezniona od jedzenia. Powinnam poszukac pomocy u specjalistow od zaburzen odzywiania czy od uzaleznien? Mam na oku jedna przychodnie, ale kompletnie nie wiem czy tam znajde pomoc, bo nie mam pojecia kto tam przyjmuje. Chcialabym sie przejsc, bo to niedaleko ale boje sie, ze pojde, spytam, a powiedza, ze tam nie ma takich specjalistow. Kurde niby zwykla rzecz, a jaka stresujaca. Moglabym tez zadzwonic, ale lepiej chyba w realu.

[Papillon]

Napisane przez plameczka

Dzieki Alejka, staram sie.

Dziewczyny zdalam sobie sprawe z mojego problemu - ja po prostu jestem uzalezniona od jedzenia. Powinnam poszukac pomocy u specjalistow od zaburzen odzywiania czy od uzaleznien? Mam na oku jedna przychodnie, ale kompletnie nie wiem czy tam znajde pomoc, bo nie mam pojecia kto tam przyjmuje. Chcialabym sie przejsc, bo to niedaleko ale boje sie, ze pojde, spytam, a powiedza, ze tam nie ma takich specjalistow. Kurde niby zwykla rzecz, a jaka stresujaca. Moglabym tez zadzwonic, ale lepiej chyba w realu.

Jeśli naprawdę bardzo się boisz to zadzwoń,albo poproś kogoś,żeby to zrobił za Ciebie Trzymam kciuki

A ja aktualnie jestem zbyt szczęśliwa,żeby nie jeść nawet ta okropna pogoda mi nie przeszkadza
"Wyspowiadałam" się wczoraj przyjaciółce i czuję się wspaniale dawno tak nie było...