Yasmin/Midiana/Asubtela/Lesine/Vibin - wątek zbiorczy! cz. 2

[quench]

Napisane przez solange421

Potrzebuje szybkiej porady, bo zupełnie zapomniałam, że teraz zmieniam tabletki na inne. Wzięłam właśnie wczoraj ostatnią tabletkę Syndi-35 i będę teraz brała Asubtele. Powinnam połączyć opakowania i zacząć dziś brać Asubtele? Nie wiem jak w przypadku leków o tak różnym składzie..
Skład Syndi-35: Cyproteroni acetas + Ethinylestradiolum (2 mg+0,035 mg)
Skład Asubteli: Drospirenonum + Ethinylestradiolum (3mg+0,03mg)

Sądząc po składzie powinnam połączyć opakowania?

Tak, przechodzisz z mocniejszych na słabsze a więc łączysz opakowania, ewentualnie czekasz na krwawienie z ostawienia i w pierwszym dniu krwawienia bierzesz nowe tabletki.

[solange421]

Napisane przez quench

Tak, przechodzisz z mocniejszych na słabsze a więc łączysz opakowania, ewentualnie czekasz na krwawienie z ostawienia i w pierwszym dniu krwawienia bierzesz nowe tabletki.

Już wzięłam od razu asubtele Ale dzięki na upewnienie. Przy takim różnym składzie miałam wątpliwości.

[wontrubka]

a co sądzicie o tej nagonce na diospirenon, który jest w tych tabsach? Ja brałam kiedyś yasmin - czułam się spoko... ale teraz po ponad rocznej przerwie znowu planuję powrót.. najchętniej bym wróciła do yasminu własnie, ale czytałam, że to są najniebezpieczniejsze tabletki, wycofane w niektórych krajach itp... bać się ?

[quench]

Napisane przez wontrubka

a co sądzicie o tej nagonce na diospirenon, który jest w tych tabsach? Ja brałam kiedyś yasmin - czułam się spoko... ale teraz po ponad rocznej przerwie znowu planuję powrót.. najchętniej bym wróciła do yasminu własnie, ale czytałam, że to są najniebezpieczniejsze tabletki, wycofane w niektórych krajach itp... bać się ?

Osobiście uważam, że to dużo hałasu o nic. Papierosy szkodzą w sposób bardziej bezpośredni niż tabletki antykoncepcyjne i jakoś nikt nie płacze i nie zakazuje ich sprzedaży. Wystarczy zdrowy rozsądek - chcę brać tabletki, robię badania i wiem, czy mogę je przyjmować czy nie. Regularnie się badam i też wiem, czy wszytko jest w porządku, czy coś nie tak.
Strasznie irytuje mnie demonizowanie czy to Diane 35 czy też tabletek z drospirenonem. A wynika to tylko z niewiedzy i olewczego stosunku zarówno lekarzy ginekologów, jak i samych pacjentek.

[wontrubka]

Napisane przez quench

Osobiście uważam, że to dużo hałasu o nic. Papierosy szkodzą w sposób bardziej bezpośredni niż tabletki antykoncepcyjne i jakoś nikt nie płacze i nie zakazuje ich sprzedaży. Wystarczy zdrowy rozsądek - chcę brać tabletki, robię badania i wiem, czy mogę je przyjmować czy nie. Regularnie się badam i też wiem, czy wszytko jest w porządku, czy coś nie tak.
Strasznie irytuje mnie demonizowanie czy to Diane 35 czy też tabletek z drospirenonem. A wynika to tylko z niewiedzy i olewczego stosunku zarówno lekarzy ginekologów, jak i samych pacjentek.

No właśnie mnie też to wkurza, ale propaganda na ten temat jest spora i już sam człowiek głupieje i zaczyna się zastanawiać. A te akurat tabletki były fajne, jak dla mnie - cera lepsza, włosy błyszczące, schudłam... miała co prawda humorki no i potem zaczęły się plamienia (dlatego zmieniłam na cilest... najgorszy wybór ever! ).. Ale jak już tak czytam 10 artykuł o zatorach, do czego w znacznej mierze przyczynia się właśnie diospirenon, którego nie ma w innych tabletkach, to pojawiają się wątpliwości... a co jeśli faktycznie nikt ich dokładnie nie zbadał?

I jeszcze jedno pytanie - czy Yasmin i Lesine to jest w 100% TO SAMO? Bo rozumiem, że Lesine to tańszy zamiennik tak? Ale skład dokładnie ten sam?
Są tu może dziewczyny, które najpierw brały yasmin a potem lesine (albo odwrotnie) i poczuły jakąś różnicę ?

[eva_cenoura]

Napisane przez wontrubka

No właśnie mnie też to wkurza, ale propaganda na ten temat jest spora i już sam człowiek głupieje i zaczyna się zastanawiać. A te akurat tabletki były fajne, jak dla mnie - cera lepsza, włosy błyszczące, schudłam... miała co prawda humorki no i potem zaczęły się plamienia (dlatego zmieniłam na cilest... najgorszy wybór ever! ).. Ale jak już tak czytam 10 artykuł o zatorach, do czego w znacznej mierze przyczynia się właśnie diospirenon, którego nie ma w innych tabletkach, to pojawiają się wątpliwości... a co jeśli faktycznie nikt ich dokładnie nie zbadał?

I jeszcze jedno pytanie - czy Yasmin i Lesine to jest w 100% TO SAMO? Bo rozumiem, że Lesine to tańszy zamiennik tak? Ale skład dokładnie ten sam?
Są tu może dziewczyny, które najpierw brały yasmin a potem lesine (albo odwrotnie) i poczuły jakąś różnicę ?

No właśnie mam podobne pytanie... Od jakiegoś czasu jestem za granicą i kiedy skończyły mi się tabletki Vibin tutejsza ginekolog dała mi po prostu 3 opakowania tabletek Aranka, które dostała jako reklamowe. Myślę, że te tabletki są kompletnie nieznane, bo nie mogę znaleźć żadnej informacji w internecie. Mają taki sam skład hormonów jak Vibin, stąd moje pytanie: Jak bardzo tabletki o tym samym składzie hormonów się od siebie różnią? Czy mogę odczuć jakąś zmianę? Czy organizm przyjmie je jako całkowicie nowe tabletki? Boję się, że pojawią się jakieś niespodziewane skutki.

Proszę o pomoc!

[White Kitty]

Ja biorę już ponad rok Yasmin i na początku byłam zadowolona, ale kilka ostatnich miesięcy to męczarnia - okres to same skrzepy... Ma któraś z Was ten problem? Jestem trochę zaniepokojona i zastanawiałam się nad odstawieniem, ale ginekolog powiedział, że to normalne i mam się nie przejmować.

[quench]

Napisane przez eva_cenoura

No właśnie mam podobne pytanie... Od jakiegoś czasu jestem za granicą i kiedy skończyły mi się tabletki Vibin tutejsza ginekolog dała mi po prostu 3 opakowania tabletek Aranka, które dostała jako reklamowe. Myślę, że te tabletki są kompletnie nieznane, bo nie mogę znaleźć żadnej informacji w internecie. Mają taki sam skład hormonów jak Vibin, stąd moje pytanie: Jak bardzo tabletki o tym samym składzie hormonów się od siebie różnią? Czy mogę odczuć jakąś zmianę? Czy organizm przyjmie je jako całkowicie nowe tabletki? Boję się, że pojawią się jakieś niespodziewane skutki.

Proszę o pomoc!

Ja boleśnie przekonałam się, że zamiennik to nie jest dokładnie to samo, co oryginał. Tabletki takie różnią się wypełniaczami czy samą technologią produkcji i co wrażliwszy organizm może dobrze nie przyjąć takiej zmiany. Przechodziłam z Yaz na Lesienelle i to była kiepska decyzja (bóle i zawroty głowy, wymioty, nudności, ospałość i ogólnie fatalne samopoczucie). Zawsze myślałam, że historie o tym, że reakcja na zamiennik może być różna, to jakieś głupoty zdziwaczałych hipochondryków... A jednak nie Dlatego polecam ostrożność.

[eva_cenoura]

quench dzięki za odpowiedź!
Przeanalizowałam składy rdzeni obu tabletek i otoczki i są praktycznie takie same... różnica to powidon K30, krospowidon i polisorbat 80 w Vibinie, a w Arance Powidon K25, a tych dwóch kolejnych nie ma.
Mam nadzieję, że mój organizm nie zwariuje po tej zmianie.

[wontrubka]

Ejjj zaniepokoiłyście bo spodziewałam sie, ze mnie tu zjedziecie, że jestem głupia i że oczywiście, że to samo...

No to jak tak, to chyba nie ma co oszczedzac i eksperymentowac na sobie i zostane przy yasminie, skoro jest ok.

a moze któras z was jeszcze przeszła taką zmianę i moze sie podzielic wrazeniami ?

[Wenaa]

Napisane przez andziasi

Jeśli prawidłowe to dobrze. W takim razie się nie stresuję tylko cieszę tym że nie muszę się bać że przesiąknę

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------



Przytyłam 3kg ale najgorsze jest to że od samego początku brania tabletek intensywnie ćwiczę codziennie i nie mogę zgubić ani grama i obawiam się że mi już tak zostanie

A może to wina diety? stosujesz jakąś? Trochę mnie to martwi bo właśnie zaczęłam brać Vibin a lekarz mówił, że nie powoduje tendencji do tycia.

[andziasi]

w sumie diety jako takiej nigdy nie stosowałam ale odżywiam się od zawsze zdrowo, mało tłuszczu sporo warzyw, słodyczy wogóle nie jadam, ani fast foodów, chipsy moja słabość z którą od zawsze walczyłam jem sporadycznie (sama nie kupuję tylko w gościach jem ) i ogólnie za wiele nie jadam. Zresztą zawsze tak samo i tyle samo jadłam. Kupiłam nawet asequrellę do tych tabsów ale poprawy nie widzę jedynie libido wróciło do normy i nie mam wariacji - tych nieszczęsnych humorków a wręcz teraz zawsze uśmiechnięta i mało co jest mnie stanie wyprowadzić z równowagi

[livin]

Jeży ja też przytyła, a najgorsze jest to, że teraz już nie pracuje więc nawet jak zjem to nie mam jak spalić Chyba poproszę moją ginekolog o zmianę tabletek na Vibin mini, bo w drugim tygodniu blistra masakrycznie zatrzymuje mi się woda w organizmie i jestem najzwyczajniej w świecie opuchnięta co widać nawet po twarzy. Generalnie krwawienia z odstawienie dostaję dopiero 5go dnia,jak zawsze miałam obfite okresy to owszem teraz nie krwawię mocno, ale ból jest chyba bardziej dokuczliwy niż był. Poza tym to innych skutków ubocznych nie mam, badania w normie. Myślę, że te tabletki są chyba trochę za mocne.

[andziasi]

livin, ja właśnie Vibin mini mam. Mam okropny ból piersi od połowy cyklu - a zanim zaczełam brać tabsy to nie miałam. Od 3 m-cy biorę z Vibinem mini tą Asequrellę jak pisałam wyżej która w wadze/zatrzymywaniem wody i bólu piersi mi nie pomogła ale we wszystkich innych dziwnych objawach tak.

[Wenaa]

Napisane przez andziasi

livin, ja właśnie Vibin mini mam. Mam okropny ból piersi od połowy cyklu - a zanim zaczełam brać tabsy to nie miałam. Od 3 m-cy biorę z Vibinem mini tą Asequrellę jak pisałam wyżej która w wadze/zatrzymywaniem wody i bólu piersi mi nie pomogła ale we wszystkich innych dziwnych objawach tak.

A długo bierzesz Vibin mini? Mogę wiedzieć jaki mają skład?
Dobrze wiedzieć o tej Asequrelli bo przy poprzednich tabsach też miałam różne jazdy Wypróbuję więc

[andziasi]

Napisane przez Wenaa

A długo bierzesz Vibin mini? Mogę wiedzieć jaki mają skład?
Dobrze wiedzieć o tej Asequrelli bo przy poprzednich tabsach też miałam różne jazdy Wypróbuję więc

biorę od października, co do składu to na ulotce jest: 3mg Drospirenonum i 0,02 mg Ethinylestradiolum

asequrellę polecam, mąż szczęśliwy że nie wkurzam się o byle pierdołę np. że szklankę postawił nie tu gdzie ja sobie pomyślałam i przede wszystkim nie jestem złośliwa i wiecznie naburmuszona Nigdy nie byłam taką osobą a anty tabsy tak na mnie zadziałały i teraz po asequrelli nastąpił powrót mojej osoby żeby tylko jeszcze kg wróciły do normy

[livin]

biorę od października, co do składu to na ulotce jest: 3mg Drospirenonum i 0,02 mg Ethinylestradiolum

asequrellę polecam, mąż szczęśliwy że nie wkurzam się o byle pierdołę np. że szklankę postawił nie tu gdzie ja sobie pomyślałam i przede wszystkim nie jestem złośliwa i wiecznie naburmuszona Nigdy nie byłam taką osobą a anty tabsy tak na mnie zadziałały i teraz po asequrelli nastąpił powrót mojej osoby żeby tylko jeszcze kg wróciły do normy

To ja Ci napiszę, że samopoczucie mam chyba lepsze przy tabsach niż bez Aczkolwiek kwestia wagi; nigdy się nie odchudzałam, jak przytyłam, to po jakimś czasie gubiłam nadprogramowe kilogramy (raz potrafiłam ważyć 57kg, raz 60, ale przy niskim wzroście te dodatkowe kilogramy wyglądają straszne (mam 161 cm i ważę obecnie 63 kilo) i najgorsze jest to że chyba odłożyły się nie tylko na brzuchu, ale też gdzieś w okolicach tyłka, bo kuper naprawdę spory mi się zrobił. Znajomi mnie zapewniają, że nie wyglądam źle,ale ja wiem swoje I tak jak pisałam, w drugim tygodniu blistra, oprócz tego, że puchnę to bolą mnie piersi również a dodatkowo pogarsza się cera. Nie mam tera partnera stałego, ale nie chcę odstawiać tabletek bo boję się wahań hormonalnych i tego jak zareaguje mój mięśniak. Poza tymi "drobnymi"dolegliwośc iami tabletki mi pasują

[Wenaa]

Napisane przez andziasi

biorę od października, co do składu to na ulotce jest: 3mg Drospirenonum i 0,02 mg Ethinylestradiolum

asequrellę polecam, mąż szczęśliwy że nie wkurzam się o byle pierdołę np. że szklankę postawił nie tu gdzie ja sobie pomyślałam i przede wszystkim nie jestem złośliwa i wiecznie naburmuszona Nigdy nie byłam taką osobą a anty tabsy tak na mnie zadziałały i teraz po asequrelli nastąpił powrót mojej osoby żeby tylko jeszcze kg wróciły do normy

No to nie duża różnica ( Vibin- 3mg Drospirenonum i 0,03 mg Ethinylestradiolum ).
Ja niestety i przed braniem tabletek miewałam takie humorki a teraz jestem na 14 tabl. i dopada mnie straszna melancholia, nie wiem czy to od tych tabletek poza tym od kilku dni pojawiły się obfite plamienia, które są denerwujące.

[Lenova]

witam.
Dziewczyny jestem pod koniec drugiego opakowania vibin mini. dzisiaj biorę ostatnią różową tabletkę.Od jutra białe. Więc okresu powinnam dostać za jakieś 2-3 dni.
Dzisiaj po stosunku wyszła ze mnie ok garść jasnoczerwonych skrzepów. Krwawię do tej pory.
Iść z tym do lekarza czy uznać to za efekt uboczny tabletek?

[andziasi]

Napisane przez Lenova

witam.
Dziewczyny jestem pod koniec drugiego opakowania vibin mini. dzisiaj biorę ostatnią różową tabletkę.Od jutra białe. Więc okresu powinnam dostać za jakieś 2-3 dni.
Dzisiaj po stosunku wyszła ze mnie ok garść jasnoczerwonych skrzepów. Krwawię do tej pory.
Iść z tym do lekarza czy uznać to za efekt uboczny tabletek?

mnie lekarz powiedział że vibin mini ma bardzo małą ilość estrogenu przez co nie każda kobieta to toleruje i mogą się pojawić plamienia w cyklu. Myślę że nie musisz z tym lecieć od razu do ginka ale jak się powtórzy w następnym cyklu to już chyba lepiej będzie jakmu powiesz.

tak na marginesie ja tych białych placebo nie łykam

[Wenaa]

Ja jestem przy końcu pierwszego opakowania i też jakieś skrzepy zaczęły się pojawiać wcześniej jak już pisałam były plamienia, mam nadzieję, że to się unormuje bo wkurza mnie to, przy wcześniejszych tabletkach tego nie miałam. No i zaczęło się NPM a lekarz mówił, że po tabletkach będzie łagodniejsze, u mnie niestety nie Mam z tym koszmary jakieś
andziasi a nie boisz się, że zapomnisz po przerwie o tabletce? Czy jakieś przypomnienia masz ?

[andziasi]

Napisane przez Wenaa

Ja jestem przy końcu pierwszego opakowania i też jakieś skrzepy zaczęły się pojawiać wcześniej jak już pisałam były plamienia, mam nadzieję, że to się unormuje bo wkurza mnie to, przy wcześniejszych tabletkach tego nie miałam. No i zaczęło się NPM a lekarz mówił, że po tabletkach będzie łagodniejsze, u mnie niestety nie Mam z tym koszmary jakieś
andziasi a nie boisz się, że zapomnisz po przerwie o tabletce? Czy jakieś przypomnienia masz ?

Mnie jedynie co to biust okropnie boli od połowy cyklu a tak to nawet spoko żadnych innych bóli. Lekarz Cię badał i mam rozumieć że wszystko dobrze z Twoimi narządami tzn. żadnych torbieli, endometrioz itp.? z tego co wiem to przy takich różnych schorzeniach jest potworny ból brzucha przed @ i tabletki tego raczej nie uciszą. Na swoim doświadczeniu mogę potwierdzić że przy torbielach na jajnikach nie da się funkcjonować przed @.
Co do zapominania jak brałam wieczorem to często mi się zapominało o tabletkach ale po trzech opakowaniach zmieniłam sobie że rano biorę i jeszcze mi się nie zdarzyło zapomnieć po za tym nawet jak wezmę ostatnią to listek z placebo leży na wierzchu (żeby pamiętać) lub nowy listek z naklejoną podpowiedzią kiedy zacząć (tą z opakowania naklejką) i to mi wystarcza żeby pamiętać

[Wenaa]

Napisane przez andziasi

Mnie jedynie co to biust okropnie boli od połowy cyklu a tak to nawet spoko żadnych innych bóli. Lekarz Cię badał i mam rozumieć że wszystko dobrze z Twoimi narządami tzn. żadnych torbieli, endometrioz itp.? z tego co wiem to przy takich różnych schorzeniach jest potworny ból brzucha przed @ i tabletki tego raczej nie uciszą. Na swoim doświadczeniu mogę potwierdzić że przy torbielach na jajnikach nie da się funkcjonować przed @.
Co do zapominania jak brałam wieczorem to często mi się zapominało o tabletkach ale po trzech opakowaniach zmieniłam sobie że rano biorę i jeszcze mi się nie zdarzyło zapomnieć po za tym nawet jak wezmę ostatnią to listek z placebo leży na wierzchu (żeby pamiętać) lub nowy listek z naklejoną podpowiedzią kiedy zacząć (tą z opakowania naklejką) i to mi wystarcza żeby pamiętać

Tak badał mnie lekarz i wszystko ok, poza tym mnie nic nie boli, ale ciągle chodzę rozdrażniona tak, że lepiej przed okresem do mnie nie podchodzić i mam humorki, często płaczę bez powodu i nic mi się nie chce robić

[andziasi]

Napisane przez Wenaa

Tak badał mnie lekarz i wszystko ok, poza tym mnie nic nie boli, ale ciągle chodzę rozdrażniona tak, że lepiej przed okresem do mnie nie podchodzić i mam humorki, często płaczę bez powodu i nic mi się nie chce robić

no to jak jest wszystko dobrze to taki Twój urok niestety z tym bólem
a na te humorki to mi baaardzo asequrella pomogła

[Wenaa]

Napisane przez andziasi

no to jak jest wszystko dobrze to taki Twój urok niestety z tym bólem
a na te humorki to mi baaardzo asequrella pomogła

Dzięki za poradę, dzisiaj biegnę do apteki po asequrelle

[livin]

Dzięki za poradę, dzisiaj biegnę do apteki po asequrelle

Jakaśdziewczyna naktórymś wątku pisała, że Asequrella osłabia działanie tabletek, jakoś nie chcę mi się w to wierzyć,ale mam prośbę gdyby któraś z Was była ugina w najbliższym czasie niech zapyta o to, ja będę dopiero za 2 miesiące, a też bym chciała te tabletki wypróbować.

[Wenaa]

Napisane przez livin

Jakaśdziewczyna naktórymś wątku pisała, że Asequrella osłabia działanie tabletek, jakoś nie chcę mi się w to wierzyć,ale mam prośbę gdyby któraś z Was była ugina w najbliższym czasie niech zapyta o to, ja będę dopiero za 2 miesiące, a też bym chciała te tabletki wypróbować.

No proszę Cię, gdyby osłabiała działanie tabletek to by jej nie reklamowali i wogóle nie dopuścili do stosowania. skład:
1 tabletka zawiera:
Wyciąg z korzenia mniszka lekarskiego 50 mg
Wyciąg z korzenia żeń-szenia 120 mg
Wyciąg z kłącza imbiru lekarskiego 50 mg
Wyciąg z ostryżu długiego 30 mg
Wyciąg z zielonej herbaty 50 mg
Witamina B6 2 mg (143% zalecanego dziennego spożycia).

[livin]

No proszę Cię, gdyby osłabiała działanie tabletek to by jej nie reklamowali i wogóle nie dopuścili do stosowania. skład:
1 tabletka zawiera:
Wyciąg z korzenia mniszka lekarskiego 50 mg
Wyciąg z korzenia żeń-szenia 120 mg
Wyciąg z kłącza imbiru lekarskiego 50 mg
Wyciąg z ostryżu długiego 30 mg
Wyciąg z zielonej herbaty 50 mg
Witamina B6 2 mg (143% zalecanego dziennego spożycia).

No proszę Cię, gdybym była pewna to bym nie pytała.

[andziasi]

Napisane przez livin

Jakaśdziewczyna naktórymś wątku pisała, że Asequrella osłabia działanie tabletek, jakoś nie chcę mi się w to wierzyć,ale mam prośbę gdyby któraś z Was była ugina w najbliższym czasie niech zapyta o to, ja będę dopiero za 2 miesiące, a też bym chciała te tabletki wypróbować.

livin, biorę 3 opakowanie asequrelli i nie osłabiła dotąd anty tabsów

myślę że to nie może być prawdą u ginka też w najbliższym czasie nie będę więc nie zapytam.

[Iwona3d]

Hej wylądowałam dziś wreszcie u ginekologa. Wcześniej (w styczniu)miałam podejrzenia endometriozy przez lekarza ogólnego (bez żadnego badania) i głównie to mnie przyciągło na wizytę.Termin do gin.był ustalany w styczniu. A tu rano niespodzianka okres przyszedł tydzień wcześniej. Więc z racji tego nie byłam dziś badana a jedynie został przeprowadzony ze mną dokładny wywiad. I zostały mi przepisane leki Lesine i Mefacit. Dostałam także skierowanie na usg(na którym także lekarka napisała Endometrioza) lecz termin jest dopiero na połowę maja. A do ginekologa mam się zgłosić ponownie za 2tygodnie wtedy zostanę zbadana. Tak próbuje rozszyfrować jak stosować ten Mefacit i Lesine gdyż nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Mogę prosić Was o pomoc?
Dziś 16.04 zaczynam brać Lesine 21 dni tzn aż do 6.05 i po tym okresie powinna nadejść miesiączka.Natomiast Mefacit zaczynam brać 3dni przed spodziewanym okresem tzn od 4do6 maja. No i potem 7 dni przerwy tzn 7-13 maja. A od 14 maja od nowa cały szereg powtórzyć?Tzn od 14 maja znów przez 21 dni brać Lesine?