|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-04-17, 12:28 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 26
|
jestem z toksykiem....
Cześć a więc mam taki problem, od kilku lat jestem z facetem ktory jest ode mnie kilka lat mlodszy ale dość dojrzały psychicznie. Mam dość bujną przeszłość kilka lat brałam twarde dragi (juz jestem po odwykach nie biore ), mam zdiagnozowane borderline, stracilam wielu bliskich przyjaciol, bylam panienka na telefon mialam sponsorow. Ale pracuje nad soba, chodze do psychiatry biore leki, studiuje, mam kolezanki i kolegow. Ale wracajac do faceta, nie kocham go wogole, poznalismy sie na koncercie i wtedy sie nim zauroczylam pijana i nacpana, w tamtym czasie bylam z kim innym (mam sklonnosc do bycia z kilkoma naraz nie moge tego wyleczyc chocbym sie zaparla nie wiem jak ). No i tak poszlo bylam z dwoma naraz z tym obecnym i z tym bylym. Potem zaczelam juz na powaznie byc z tym obecnym. Rzucalam go wiele razy, bylam z innymi mezczyznami w krotkotrwalych zwiazkach. Ale zawsze do niego wracalam bo stracilam najlepszego przyjaciela (zabil sie) i w nim widze takiego przyjaciela moge sie mu z wszystkiego zwierzyc on mnie nie potepia etc. Tylko jest jeden problem gosc jest strasznie zazdrosny i nie pozwala mi na kontakty z kolegami. Gość wymaga kontaktu 24 na dobe bo mieszkamy kilkaset kilometrow od siebie. Jest zaborczy, niby akceptuje moja przeszłość ale nie pozwala od siebie odejsc. Ja go nie kocham, nie podoba mi sie, wrecz palam do niego obrzydzeniem (on mowi ze sie dla mnie zmienia, przefarbowuje wlosy, zapuszcza brode, goli brode, obcina wlosy, chudnie, cwiczy etc) Tyle tylko ze traktuje go jak przyjaciela, i potrzebuje kontaktu z nim, nie potrafie sie tak odciac. On wymaga czegos wiecej, planuje slub dzieci itp. Ale ja wciaz kocham mojego bylego ktorego zdradzilam i mnie zostawil... Chociaz minelo 8 lat ja wciaz cos czuje....On mnie nienawidzi jak sie dowiedzialam od wspolnych znajomych i mowi ze zniszczylam mu zycie. Ale co zrobic caly czas pisze o nim wiersze sni mi sie itp. Ale wracajac do sedna co zrobic z tym bluszczem ? On mnie szantazuje ze jesli z nim zerwe rozpowie moim znajomym na studiach ze bylam prostytutka i cpalam. Juz jak z nim zerwalam napisal do jednej mojej kolezanki o tym. A studiuje taki kierunek ze aby po nim znalesc prace musze miec nieposzlakowana opinie. W przyjazni nie chce trwac bo mowi ze jest mu do niczego potrzebna. Co mam zrobic ? On ma na mnie takie haki ze moze isc w kazdej chwili na policje i udupic mnie. Jestem zalamana. Wiem ze to ja jestem toksyczna przez swoja przeszlosc ale nie moge byc w zwiazku z takim typem ktory mnie osacza i szantazuje, jak z tego wyjsc?
|
2017-04-17, 12:50 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Cytat:
|
|
2017-04-17, 12:56 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: jestem z toksykiem....
tu nie jest rozmowa o pracy tylko o moim TŻ, a co do tego, jak nikt nie wygada to dlaczego szef ma wiedziec, przeciez nie mam tego wypisanego na czole i dawno z tym skonczylam i nie robilam tego w miescie w ktorym obecnie mieszkam
|
2017-04-17, 13:00 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: jestem z toksykiem....
W 2017 r? powiązanie Ciebie z kontem na wizazu nie zajmie dużo czasu, zwlaszcza przy wymogu nieposzlakowanej opinii
|
2017-04-17, 13:00 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Cytat:
Ja tu widzę jeden wielki bałagan. Nie wiem, czy to nie prowokacja. |
|
2017-04-17, 13:08 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: jestem z toksykiem....
jakby to byla prowokacja to bym napisala czy masturbacja to grzech jak widzialam na jednym wątku..... a ja mam powazny problem z chlopakiem i potrzebuje rady.... nie moja wina ze moje zycie moze wydawac sie wam maloprawdopodobne.... tacy ludzie sa, a co do zaburzen psychicznych mysle ze na tyle je opanuje, bo biore leki i chodze do terapeuty ze nie bedzie mi to przeszkadzac w pracy
|
2017-04-17, 13:15 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Ale troll.
Gdzies daleko,na odleglosc jest sobie jakis facet ktorym,jak sama piszesz-sie brzydzisz,ktory ci sie wcale nie podoba,ktory ,,zmusza cie,, do bycia z nim w zwiazku, a jednoczesnie tego samego,stalkujacego cie,jakby mie spojrzec goscia (z ktorym.przypominam-nie chcesz wcale byc) nazywasz TŻ-em (towarzyszem życia (eee,serio?) I proponujesz mu ,,przyjaźń,, I do niego samego przyjazne uczucia żywisz ale nie takie jak do czlowieka z ktorym.chcialabys być. Idź do psychiatry. Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
2017-04-17, 13:15 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Cytat:
|
|
2017-04-17, 13:17 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Ale czy w pracy nie wyda się, że bierzesz leki? I skąd pewność, że będziesz w ogóle pracować w zawodzie?
|
2017-04-17, 13:17 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Przede wszystkim dorosnij, zajmij sie terapia i rozwojem zawodowym. Z chlopakiem porozmawiaj powaznie i zerwij. Mam wrazenie, ze strasznie lekko traktujesz to wszystko.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
2017-04-17, 13:20 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: jestem z toksykiem....
chodze do psychiatry wiec nie musze juz isc...;]chyba nie czytalas doklanie mojego posta.
moze i tak to wyglada ale wcale lekko tego nie traktuje, chce z nim utrzymywac kontakt ale on nie akceptuje przyjazni... i boje sie z nim zerwac z powodu grozb z jego strony ze opowie o mojej przeszlosci. a co do pracy narazie sie tym nie przejmuje, koncentruje sie na nauce. |
2017-04-17, 13:22 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Kilkaset kilometrow od ciebie.
Facet do ktorego pałasz obrzydzeniem. Ktorego jednoczesnie darzysz przyjacielskimi uczuciami I mu je oferujesz zamiast związku. Faceta ktory jak utniesz z nim kontakt to zaraz bedzie sie na tobie mścił,opowiadajac o twoim zyciu znajomym. Traktujesz go jak przyjaciela I potrzebujesz kontaktu z nim. Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
2017-04-17, 13:26 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: jestem z toksykiem....
palam do niego obrzydzeniem jesli chodzi o fizycznosc, a jesli mowa o psychice i charakterze to bardzo go lubie.... pisalam ze mam borderline = sprzeczne uczucia....
|
2017-04-17, 13:30 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
|
Dot.: jestem z toksykiem....
To toksyczna osoba, zerwij z nim niezależnie czym będzie groził. Ja bym się z nim umówiła i wystawiła go kilku kolegom, żeby mu wyjaśnili co nieco (opcjonalnie policji czy rodzicom). Na pewno tutaj nie ma mowy o żadnej przyjaźni, nawet zwykłym koleżeństwie, koleś w desperacji próbuje manipulować, bo widzi, że się nabierasz na to.
|
2017-04-17, 13:35 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: jestem z toksykiem....
dziekuje umpa wreszcie jakas pomocna wypowiedz.... no fakt manipuluje mna... juz kiedys dostal od moich kolegow wpier...l ale sie nie poddaje... moge go podac do sadu o znieslawienie jak zacznie na mnie nawalac?
|
2017-04-17, 17:58 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Gratuluje doroslego rozwiazywania problemow Przerazajace, ze ludzie potrafia mowic, a nie umieja rozmawiac.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
2017-04-17, 18:07 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 347
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Chyba słaby ten psychiatra....
A tak serio typowy borderline - przecież nic złego nie robię, mam borderlina. Zero autokrytki i refleksji. W sumie to współczuje bardziej kolesiow, chociaż za normalny też nie jest niż tobie. Poza tym - kto miał styczność z borderowcami, wie, ze zawsze jest drugie dno. Przeważnie przemilczane przez bordera, żeby wyjść na ofiarę.... |
2017-04-17, 18:21 | #18 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: jestem z toksykiem....
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.