Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[LolaBunny]

Ja na takie pojedyncze syfki daje na całą noc paste lassari. Kiedyś używałam Benzacne ale z tego co pamiętam strasznie mi wysuszało wszystko i w około tego miejsca, więc przestałam.... hmm...

W ogóle ostatnio kupiłam sobie żel antybakteryjny i tonik też antybakteryjny i mam wrażenie że więcej mi syfków wyskakuje niż wcześniej po zwykłym żelu i toniku.
Ja sobie to tłumacze tym że, to działanie antybakteryjne to takie że pierw muszą 'powyłazić' te wszystkie zanieczyszczenia z pod skóry, leczą się a dopiero potem znikają i już nie powstają...
No i tak używam ten żel i tonik z tydzień czasu i mam taki wysyp że jasna cholera Ale to może też kwestia tego że jestem przed okresem

[windbag]

na mnie Lassari juz chyba nie dziala i robie sobie przerwe od niej. dzis sprobuje podsuszyc % i cytryną i nałożę nadal Benzacne na zaskórniki, a na reszte krem z nagietkiem.

[Elewyn]

Witam was ! po jakże strasznie długiej przerwie znowu do was wracam
[jak trwoga to do Boga ]
Ciekawe, czy jeszcze mnie pamiętacie? Widzę parę znajomych nicków, ale również wiele nowych wyciskaczek

Potrzebuję pomocy, więc zwracam się do was moje kochane, gdyż wiem, że mi dobrze doradzicie
A więc zacznę opowieść: odważyłam się w końcu i wybrałam się do kosmetyczki wczoraj [co prawda tylko na regulację brwi, ale pierwszy raz zaliczony ]. I tu jej pytanie na dzień dobry- "jak pani pielęgnuje swoją naczynkową cerę?" a ja gdyż nie miałam o tym bladego pojęcia, że mam naczynkową! I tu się zaczynają schody... jestem zmuszona do zmiany pielęgnacyjnych kosmetyków, na odpowiednie to tego typu cery, tj. żele, kremy itp. Polecicie mi coś godnego uwagi?

PS. znalazłam już w necie ciekawą maseczkę na naczynka przy jednoczesnej suchej skórze- "drobno starta marchewka, jogurt naturalny i trochę oliwy z oliwek" może, którejś z was się przyda.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez Nolley

Musze się pochwalić, że zniknął mi trądzik dzięki antybiotykowi, który przepisała mi lekarka na chore oko. Nazywa się Davercin i eliminuje różnego rodzaju bakterie, między innymi acne vulgaris. Na oko nie pomogło wcale , za to cerę mam gładką. Mam nadzieje, że efekt się utrzyma, byłabym w siódmym niebie

Davercin na oko? mi go kiedyś lekarz przepisał właśnie na trądzik ale mi niestety nie pomógł

[windbag]

Napisane przez Elewyn

Witam was ! po jakże strasznie długiej przerwie znowu do was wracam
[jak trwoga to do Boga ]
Ciekawe, czy jeszcze mnie pamiętacie? Widzę parę znajomych nicków, ale również wiele nowych wyciskaczek

Potrzebuję pomocy, więc zwracam się do was moje kochane, gdyż wiem, że mi dobrze doradzicie
A więc zacznę opowieść: odważyłam się w końcu i wybrałam się do kosmetyczki wczoraj [co prawda tylko na regulację brwi, ale pierwszy raz zaliczony ]. I tu jej pytanie na dzień dobry- "jak pani pielęgnuje swoją naczynkową cerę?" a ja gdyż nie miałam o tym bladego pojęcia, że mam naczynkową! I tu się zaczynają schody... jestem zmuszona do zmiany pielęgnacyjnych kosmetyków, na odpowiednie to tego typu cery, tj. żele, kremy itp. Polecicie mi coś godnego uwagi?

PS. znalazłam już w necie ciekawą maseczkę na naczynka przy jednoczesnej suchej skórze- "drobno starta marchewka, jogurt naturalny i trochę oliwy z oliwek" może, którejś z was się przyda.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------


Davercin na oko? mi go kiedyś lekarz przepisał właśnie na trądzik ale mi niestety nie pomógł

znam Twoje zaskoczenie... ja tez mam naczynkową... i na razie nei robie dla niej NIC Z maseczki z marchewką nie skorzystam, bo nie przepadam za zapachem i nie chce buzi przyciemniać, raczej staram sie rozjaśniać. Mysle, ze dla tej cery wazne jest zeby nie przesuszac (hah, jak dla kazdej :P ale dla tej chyba szczegolnie) i uwazac z zabiegami mechanicznymi, przynajmniej to wiem po sobie.

[201610111032]

Dziewczyny czy możecie mi powiedzieć czy jest jakaś różnica w składzie żelu Duac i Brevoxylu? Czy działają na takie same bakterie? Chciałam przez dwa miesiące stosować Brevoxyl, później przerwa, zastosować Duac, znowu przerwa i później zacząć kurację kwasami. Czy to dobry pomysł? Tylko nie piszcie mi o pójściu do dermatologa bo już tyle lat się leczę i jeszcze żaden w mi nie pomógł.

[LolaBunny]

Napisane przez Elewyn

Witam was ! po jakże strasznie długiej przerwie znowu do was wracam
[jak trwoga to do Boga ]
Ciekawe, czy jeszcze mnie pamiętacie? Widzę parę znajomych nicków, ale również wiele nowych wyciskaczek

Potrzebuję pomocy, więc zwracam się do was moje kochane, gdyż wiem, że mi dobrze doradzicie
A więc zacznę opowieść: odważyłam się w końcu i wybrałam się do kosmetyczki wczoraj [co prawda tylko na regulację brwi, ale pierwszy raz zaliczony ]. I tu jej pytanie na dzień dobry- "jak pani pielęgnuje swoją naczynkową cerę?" a ja gdyż nie miałam o tym bladego pojęcia, że mam naczynkową! I tu się zaczynają schody... jestem zmuszona do zmiany pielęgnacyjnych kosmetyków, na odpowiednie to tego typu cery, tj. żele, kremy itp. Polecicie mi coś godnego uwagi?

PS. znalazłam już w necie ciekawą maseczkę na naczynka przy jednoczesnej suchej skórze- "drobno starta marchewka, jogurt naturalny i trochę oliwy z oliwek" może, którejś z was się przyda.
Pozdrawiam

Bardzo przyjemna kosmetyczką skoro przy regulacji brwi spytała się Ciebie o pielęgnację skóry... i bardzo dobrze ,że się o tym dowiedziałaś. Musisz zmienić dotychczasową pielęgnację i traktować cerę jako szczególnie wrażliwą. Często reaguje ona długotrwałym rumieniem, czasem pieczeniem i swędzeniem. Szczególnie te dolegliwości pojawiają sie przy zmianach temperatur, wzruszeń lub zdenerwowania. Na początku rumień znika szybko... ale z czasem utrzymuje się dłużej.

Unikaj mycia twarzy twardą chlorowana wodą, unikaj także mydeł barwionych kosmetyków z zawartością alkoholu....
Nie wskazane jest także solarium. Uważaj na leki z kortykosteroidami fluorowanymi. Nie dopuszczać do przegrzania twarzy np. podczas wysiłku fizycznego. Unikać gorących napojów, pikantnych potraw, alkoholu, kawy. NIE STOSUJ PEELINGóW ZIARNISTYCH! NIE korzystaj z sauny, Nie wychodź z domu bez kremu ochronnego.

Możesz stosować peeling enzymatyczny. Używaj preparaty z gingo biloba, arniką i korą dębu.
U kosmetyczki 2x w roku powinna Ci zaproponować zabiegi seryjne. np. jonoforeza z zastosowaniem chlorku wapnia. Maseczki gumowe chłodzące z alg.

Dbaj szczególnie o cerę jesienią i zimą.

[Elewyn]

Napisane przez LolaBunny

Bardzo przyjemna kosmetyczką skoro przy regulacji brwi spytała się Ciebie o pielęgnację skóry... i bardzo dobrze ,że się o tym dowiedziałaś. Musisz zmienić dotychczasową pielęgnację i traktować cerę jako szczególnie wrażliwą. Często reaguje ona długotrwałym rumieniem, czasem pieczeniem i swędzeniem. Szczególnie te dolegliwości pojawiają sie przy zmianach temperatur, wzruszeń lub zdenerwowania. Na początku rumień znika szybko... ale z czasem utrzymuje się dłużej.

Unikaj mycia twarzy twardą chlorowana wodą, unikaj także mydeł barwionych kosmetyków z zawartością alkoholu....
Nie wskazane jest także solarium. Uważaj na leki z kortykosteroidami fluorowanymi. Nie dopuszczać do przegrzania twarzy np. podczas wysiłku fizycznego. Unikać gorących napojów, pikantnych potraw, alkoholu, kawy. NIE STOSUJ PEELINGóW ZIARNISTYCH! NIE korzystaj z sauny, Nie wychodź z domu bez kremu ochronnego.

Możesz stosować peeling enzymatyczny. Używaj preparaty z gingo biloba, arniką i korą dębu.
U kosmetyczki 2x w roku powinna Ci zaproponować zabiegi seryjne. np. jonoforeza z zastosowaniem chlorku wapnia. Maseczki gumowe chłodzące z alg.

Dbaj szczególnie o cerę jesienią i zimą.

tak, cały zabieg prowadziła ze mną wywiad o tym jak pielęgnuję skórę.
Twoja wypowiedz nieco mnie zszokowała gdyż hm. niby mam naczynkową, szybko się czerwienię gdy jest mi cieplo lub jestem zmęczona. Jednak nie uważam, że jest ona jakoś specjalnie wrażliwa, nie piecze mnie ani nie swędzi [taką sytuację miałam tylko 2 razy, lecz była to reakcja uczuleniowa na pewien kosmetyk].
Obecnie stosuję krem Ziaja HLC skóra sucha i wrażliwa i jestem z niego zadowolona, ale chyba będę musiała poszukać czegoś innego... polecicie mi jakiś krem do cery naczynkowej, niezapychający oraz z filtrem?

PS. kosmetyczka poleciła mi brać rutinoscorbin

[LolaBunny]

Napisane przez Elewyn

PS. kosmetyczka poleciła mi brać rutinoscorbin

to bardzo dobrze Ci poleciła.

[Inkarnatka]

Trafiłam na ten wątek zupełnie przypadkiem i podczytując Wasze wypowiedzi trochę mi ulżyło, że nie jestem sama ze swoim problemem...
Z tym, że u mnie objawia się to wyciskaniem z ramion, pleców i dekoltu... i tak już przez długi, długi czas... Z twarzy czasami też, ale rzadziej... U mnie jest to reakcja na tle nerwowym, robię to głównie wtedy, gdy się czymś bardzo przejmuję i mocno denerwuję...
Przedwczoraj wróciłam z wyjazdu i miałam taką piękną skórę... (dekolt, plecy i ramiona), opaloną gładką, bez śladów przebarwień i żadnych krost... I co zrobiłam wieczorem? Przed prysznicem zajęłam się oglądaniem swojej pięknej skóry w lustrze i zaraz dojrzałam na niej kilka ciemnych punkcików, które zaczęły mnie doprowadzać do szału... A właściwie sama świadomość ich obecności... i zmasakrowałam sobie cały dekolt, a potem ramiona... Teraz wstydzę się założyć bluzkę na ramiączka i odsłonić dekolt, który usiany jest czerwonymi krostkami
Jak mogę być taka głupia? I to z wiekiem wcale nie przechodzi Im starsza tym głupsza

[Nolley]

Napisane przez Elewyn

Witam was ! po jakże strasznie długiej przerwie znowu do was wracam
[jak trwoga to do Boga ]
Ciekawe, czy jeszcze mnie pamiętacie? Widzę parę znajomych nicków, ale również wiele nowych wyciskaczek

Potrzebuję pomocy, więc zwracam się do was moje kochane, gdyż wiem, że mi dobrze doradzicie
A więc zacznę opowieść: odważyłam się w końcu i wybrałam się do kosmetyczki wczoraj [co prawda tylko na regulację brwi, ale pierwszy raz zaliczony ]. I tu jej pytanie na dzień dobry- "jak pani pielęgnuje swoją naczynkową cerę?" a ja gdyż nie miałam o tym bladego pojęcia, że mam naczynkową! I tu się zaczynają schody... jestem zmuszona do zmiany pielęgnacyjnych kosmetyków, na odpowiednie to tego typu cery, tj. żele, kremy itp. Polecicie mi coś godnego uwagi?

PS. znalazłam już w necie ciekawą maseczkę na naczynka przy jednoczesnej suchej skórze- "drobno starta marchewka, jogurt naturalny i trochę oliwy z oliwek" może, którejś z was się przyda.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------


Davercin na oko? mi go kiedyś lekarz przepisał właśnie na trądzik ale mi niestety nie pomógł

Ja Cię pamiętam
Fajnie, że dowiedziałas się o typie Twojej skóry, mało jest takich zakładów kosmetycznych, naprawdę znających się na rzeczy

Davercin ma rożne zastosowania, jest ogólnie antybakteryjny nie to, że calkowicie pozbyłam się trądziku, po prostu nagle wszystko zniknęło jak ręką odjął, ale zauważam, że znowu coś mi wychodzi :/

[Elewyn]

Napisane przez Nolley

Ja Cię pamiętam
Fajnie, że dowiedziałas się o typie Twojej skóry, mało jest takich zakładów kosmetycznych, naprawdę znających się na rzeczy

Davercin ma rożne zastosowania, jest ogólnie antybakteryjny nie to, że calkowicie pozbyłam się trądziku, po prostu nagle wszystko zniknęło jak ręką odjął, ale zauważam, że znowu coś mi wychodzi :/

też Cię pamiętam
jakoś ciągle nie potrafię sobie wyobrazić jak to stosowałaś, skoro miało być na oko

[Muffka_]

Dziwne sa zastosowania roznych lekow....wiem ze moja kolezanka uzywa plynu na kurzajki na tradzik A u mnie nie za ciekawie...pierwszy dzien po masakrze i jak na siebie patrze to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac Wrr...

[Nolley]

Napisane przez Elewyn

też Cię pamiętam
jakoś ciągle nie potrafię sobie wyobrazić jak to stosowałaś, skoro miało być na oko

doustnie

[Elewyn]

to jeszcze ciekawiej na moim pisze "do stosowania na skórę"
w buteleczce z ciemnego szkła? czy może jest Davercin również w tabletkach?

[Nolley]

Napisane przez Elewyn

to jeszcze ciekawiej na moim pisze "do stosowania na skórę"
w buteleczce z ciemnego szkła? czy może jest Davercin również w tabletkach?

jest w tabletkach...wszyscy myślą, że jak Davercin to płyn

[krolowa zurawin]

Duac różni się od Brevoksylu tym,że ma dodatkowow antybiotyk (chyba klindamycine)

[Muffka_]

Chyba ide zaraz nasmarowac sie cytryna bo juz nie moge patrzec na te czerwone slady

[Elewyn]

Nolley, a ten davercin w tabletkach jest na receptę? bo mnie zainteresował
ale jak znowu mam isc do lekarza i wysłuchiwać po raz kolejny, że mam nie jeść czekolady, ostrych potraw, chipsów bla bla bla to się muszę zastanowić :P

[93paulina]

Napisane przez Muffka_

Chyba ide zaraz nasmarowac sie cytryna bo juz nie moge patrzec na te czerwone slady

A mi kurcze jakoś ta cytryna nie służyła... Jak raz nasmarowałam się takim tonikiem to wyszło mi jakieś bydle na brodzie. Nie wiem, czy to przypadek, czy nie, ale jakoś się tak... zraziłam.

[krolowa zurawin]

obstawiam,że na recepte... to przecież antybiotyk .

[Muffka_]

Napisane przez 93paulina

A mi kurcze jakoś ta cytryna nie służyła... Jak raz nasmarowałam się takim tonikiem to wyszło mi jakieś bydle na brodzie. Nie wiem, czy to przypadek, czy nie, ale jakoś się tak... zraziłam.

Pierwsze slysze Mmmm cytrynka jest super

Mam pytanko czy ktoras z Was zamawia cos z Biochemi Urody?

[sikoreczka111]

ja zamawiam , hydrolaty , olejek myjący , serum lemon , puder , i peeling enzymatyczny ,, a cio ??

[coldold]

Ja też zamawiam, bardzo dużo. W ogóle ze wszystkich biochemicznych sklepików zamawiam

[Elewyn]

ech... zrobiłam sobie masakrę dzisiaj... nie wiem dlaczego, nie miałam ani jakiegoś większego stresu czy coś... nie dawał mi spokoju tylko jeden duży zaskórniak na policzku i chciałam się go pozbyć. I tym sposobem usunęłam wszystko dookoła teraz się wysmarowałam benzacne i czekam... oj głupia ja a już długo długo nic

Jak uważacie? lepszy benzacne czy sudocrem?
EDIT
wymyśliłam sobie program stu godzin jako iż odliczanie dni bez wyciskania u mnie się nie sprawdza- za powoli, więc będę liczyć godziny [bez spania ] i warunek- jeśli się nie podporządkuję, to za każdy wybryk- 3 dni bez słodyczy a dla mnie są jak powietrze czas-start jutro rano

[baby blues]

hej dziewczyny! chciałabym się do Was przyłączyć, może mnie to zmotywuje i zniknie mi ten odruch macania się po twarzy i robienia masakry z każdej nierówności na skórze, którą napotkam

Elewyn, kiedyś używałam sudocremu, ale zapychał mi pory i robiły mi się takie hmmm białe zaskórniki w sumie nie wiem jak to określić

[Elewyn]

witamy
wczoraj te moje dowody zbrodni zamazałam benzacne, przed snem zmyłam i sudocrem na noc. Rano było o wiele lepiej jedynie co to dojrzały te, których nie wycisnęłam dokładnie, a więc przenoszę mój program na jutro

[Magdzia94]

Mnie właśnie się robi piękna gula na czole i już rano chciałam ją wyciskać, ale się powstrzymałam. Nałożę na nią Lassari.

[baby blues]

magdzia94, a czy pasta lassari różni się składem od pasty cynkowej z kwasem salicylowym? bo ja mam napisane tak na mojej paście

aha, a może mi ktoś powiedzieć jak działa maść z witaminą A? wysusza czy co?

a tak w ogóle to dziś mój pierwszy dzień bez wyciskania

[Magdzia94]

Pasta cynkowa nie zawiera tego kwasu (moja), a pasta Lassari zawiera cynk+ ten kwas przez co lepiej działa, przynajmniej na mnie.

[baby blues]

no właśnie, a na mojej paście jest napisane "pasta cynkowa z kwasem salicylowym" no i zgłupiałam, hehe

ogólnie myślę, że nie miałabym problemów z twarzą, gdybym nie wyciskała potrafię zrobić z maciupciego wągra ranę na pół policzka :/