Ślub, narzeczony, kościół... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-02, 08:18   #1
joanna90909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2

Ślub, narzeczony, kościół...


Witajcie
Jak w wielu przypadkach tutaj musiałam założyć nowe konto jako że mój narzeczony zna mój nick a nie chciała bym aby czytał

Otóż z moim TŻ jestem już około 5 lat jest nam cudownie, kocham go i właściwie chciałam dopełnić formalności ślubem...
Problem w tym że to bardzo stanowczy człowiek i do wiary w chrześcijaństwo mu daleko... Znałam jego poglądy ale nie myślałam że będzie ciężko aż do tego stopnia.
No więc stwierdził że jeśli dzięki temu będę z nim szczęśliwsza to zrobi to dla mnie, konkretny problem pojawił się na naukach przedmałżeńskich gdy zaczęto mówić o antykoncepcji, po prostu w pewnym momencie uznał ze to głupoty nie wytrzymał wstał i przy wszystkich powiedział co o tym myśli nie przebierając w słowach, bo jak stwierdził "skoro taką ciemnotę wciskają ludziom to on powiedział co myśli bo może"...
Próbowałam go namówić na powtórzenie i aby grzecznie wysłuchał bo przecież nie musi się ze wszystkim zgadzać ale jego charakter jest taki ze nie lubi słuchać o czymś co nie jest zgodne z badaniami naukowymi .

Wiem że części z was może się wydawać że skoro nie wierzy to po co mam go zmuszać itp, po prostu moja rodzina nie zrozumiała by ślubu bez ślubu kościelnego, oznaczało by to zerwanie kontaktu lub oddalenie się od rodziny którą kocham... Znam bardzo dobrze moich rodziców i większość bliskiej rodziny i wiem co by się działo...
Do tej pory ciężko bo ciężko wytrzymywał na spotkaniach z moją rodziną gdy poruszane były tematy religijne czy w święta... czuje że zrobiłam błąd bo od początku powinnam rodziców próbować przyzwyczajać do takiego stanu rzeczy...
Co do rozmowy z rodzicami o tym że nie będzie ślubu kościelnego to nie ma o czym mówić, będzie awantura i załagodzenie będzie trwało sporo czasu a oprócz kłótni nic to nie da...

Chce mi się ciągle płakać bo nie wiem co mam robić... nie mogę wybierać miedzy nim a rodzicami, przez to były to najsmutniejsze święta w moim życiu...
Miała któraś z was podobny problem i jakoś sobie poradziłyście ? Jeśli nie to piszę tylko po to aby się wirtualnie wyżalić
joanna90909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 08:26   #2
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Nie możecie wziąć ślubu jednostronnego? Wtedy jest w kościele ale tylko wierzący składa przysięgę q której jest odwołanie do Boga.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 08:28   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

nie doroslas do bycia zona jesli boisz sie twoi rodzice obraza sie ze nie bierzesz slubu w kosciele
dla mnie taki slub nie zgodny z przekonaniami nie ma zadnej wartosci i nie zmuszalabym nikigo do takiej szopki tylko po to zeby rodzice sie nie wkurzyli
to twoje zycie twoj partner nnie przeszkadza ci to ze nie wierzy na codzien to po co chcesz jakies cyrki z slubem koscielnym odwalac?bo rodzice placa za wesele?
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 08:29   #4
livin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 347
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Zostaw chłopa i daj mu żyć. Zawsze dla mnie było śmieszne to jak "bozia z nieba" i religia może być ważniejsza od drugiego człowieka. Chyba minełaś się wraz z rodziną z podstawami katolicyzmu, skoro ślub kościelny i pan ksiądz są ważniejsi od osoby, którą się teoretycznie kocha i chcę spędzić z nią życie. A fee z takimi katolikami.
livin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 08:56   #5
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez livin Pokaż wiadomość
Zostaw chłopa i daj mu żyć. Zawsze dla mnie było śmieszne to jak "bozia z nieba" i religia może być ważniejsza od drugiego człowieka. Chyba minełaś się wraz z rodziną z podstawami katolicyzmu, skoro ślub kościelny i pan ksiądz są ważniejsi od osoby, którą się teoretycznie kocha i chcę spędzić z nią życie. A fee z takimi katolikami.
I po co to piszesz?
Lepiej nic nie mówić niż pisać bez sensu.
Czasem mam wrażenie, że niektórzy są na forum tylko po to, żeby sobie ulżyć cisnąc po innych. No ludzie...

Autorko, jak już ktoś wyżej napisał można wziąć ślub jednostronny.
To jest najlepsze rozwiązanie, bo z jednej strony Ty nie rezygnujesz ze swoich przekonań, masz ślub w kościele, a on nie udaje kogoś kim nie jest.
Bez sensu męczyć go na siłę.
Taki ślub się niewiele różni a pozwala rozwiązać podobne problemy. Jasne, że pewnie trafi się jakaś ciocia czy babcia co będzie i tak narzekać "bo jak to pan młody do komunii nie poszedł", no ale co was to obchodzi?
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 08:57   #6
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez joanna90909090 Pokaż wiadomość
Co do rozmowy z rodzicami o tym że nie będzie ślubu kościelnego to nie ma o czym mówić, będzie awantura i załagodzenie będzie trwało sporo czasu a oprócz kłótni nic to nie da...
Jesteś niepoważna. Chcesz ślubu kościelnego nie z własnych przekonań, ale dla braku awantury. Tak, możesz wybierać między własnymi przekonaniami a przekonaniami rodziców - wręcz powinnaś, jeśli uważasz się za osobę dorosłą. Miałam identyczny problem, była mega afera i zerwanie kontaktów, ale po czasie wszystko się unormowało, bo rodzice poszli po rozum do głowy i zrozumieli, że fochy, płacze, lamenty i krzyki niczego nie zmienią na lepsze, tylko na gorsze.

Acha, ślub jednostronny nic nie da, jeśli pan nie zamierza przestrzegać NPR a pani przestrzegać zaleceń kościoła. No chyba, że jak większość 'katolików' będzie na to lać, łykać piguły a ślub będzie tylko szopką. Wtedy ma to sens.

Edytowane przez 201607110949
Czas edycji: 2016-01-02 o 08:58
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 09:02   #7
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Ślub kościelny i jakikolwiek inny ślub powinno się brać z własnego wyboru i z własnym przekonaniem, bo inaczej jest nieważny. Skoro on go nie chce to wyjdzie na to, że wyklepie jakieś tam słowa, które nie będą miały dla niego żadnego znaczenia. Ty też nie jesteś do końca przekonana, więc na Twoim miejscu radziłabym porozmawiać z narzeczonym i rodziną i zadecydować czy chcecie ślub mieszany czy tylko cywilny.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-02, 09:06   #8
Kokoroko1
Raczkowanie
 
Avatar Kokoroko1
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 157
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez livin Pokaż wiadomość
Zostaw chłopa i daj mu żyć. Zawsze dla mnie było śmieszne to jak "bozia z nieba" i religia może być ważniejsza od drugiego człowieka. Chyba minełaś się wraz z rodziną z podstawami katolicyzmu, skoro ślub kościelny i pan ksiądz są ważniejsi od osoby, którą się teoretycznie kocha i chcę spędzić z nią życie. A fee z takimi katolikami.
Ja jak zwykle mam inne zdanie niż wszyscy. Livin masz racje, że religia nie powinnam być tłem do kłótni, ale żyjemy w kraju w którym dla wielu szczególnie starszych ludzi jest głęboko wierzących. Jeśli dziewczyna chce ślubu kościelnego i bardzo jej zależy to dlaczego ona ma się naginać i ryzykować relacje z rodziną a nie on skoro dla niego to tylko kilka spotkań kursu i niecała godzina w kościele w dniu ślubu. Moim zdaniem to niewiele w porównaniu z tym jakie konsekwencje pociągnie odwołanie ślubu kościelnego dla niej. Ja też nie zgadzam się z nauką kościoła w całości, jesteśmy średnio wierzący, ale bierzemy ślub kościelny bo tak nam się podoba, chociaż dla mojego narzeconego nie ma to aż takiego znaczenia. Małżeństwo to sztuka komproisu, a ja nie wyobrażam sobie żyć szczęśliwie z mężem a kłócić się z reszta rodziny bo to i tak będzie rodziło problemy między Wami.
Kokoroko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 09:10   #9
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez Kokoroko1 Pokaż wiadomość
Ja jak zwykle mam inne zdanie niż wszyscy. Livin masz racje, że religia nie powinnam być tłem do kłótni, ale żyjemy w kraju w którym dla wielu szczególnie starszych ludzi jest głęboko wierzących. Jeśli dziewczyna chce ślubu kościelnego i bardzo jej zależy to dlaczego ona ma się naginać i ryzykować relacje z rodziną a nie on skoro dla niego to tylko kilka spotkań kursu i niecała godzina w kościele w dniu ślubu. Moim zdaniem to niewiele w porównaniu z tym jakie konsekwencje pociągnie odwołanie ślubu kościelnego dla niej. Ja też nie zgadzam się z nauką kościoła w całości, jesteśmy średnio wierzący, ale bierzemy ślub kościelny bo tak nam się podoba, chociaż dla mojego narzeconego nie ma to aż takiego znaczenia. Małżeństwo to sztuka komproisu, a ja nie wyobrażam sobie żyć szczęśliwie z mężem a kłócić się z reszta rodziny bo to i tak będzie rodziło problemy między Wami.
a to dlaczego? Serio, nie rozumiem. Jeżeli małżeństwo jest zgrane i ma twardo wypracowane stanowisko w danej sprawie, żadne naciski z zewnątrz nie zepsują relacji, bo po prostu pewne dyskusje się ucina.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 09:17   #10
samartali
სამართალი
 
Avatar samartali
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 248
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Pytanie, czy Ty chcesz ślubu kościelnego, bo masz taką wewnętrzną potrzebę czy tylko ze względu na zdanie rodziny. I co po tym ślubie?

Jeżeli wiara jest dla Ciebie ważna, nie chcesz małżeństwa bez ślubu kościelnego, zamierzasz potem praktykować religijnie - ok, jest ślub kościelny jednostronny, trzeba popytać w parafii. Dziewczyny wyżej pisały na czym to polega.

Ale jeżeli nie jesteś wierząca, nie ma to dla Ciebie znaczenia, nie zamierzasz żyć zgodnie z zasadami wiary to sobie odpuść. Ślub czy to cywilny, czy kościelny jest dla was i ma być zgodny z waszymi przekonaniami. Tego nie robi się dla rodziny, ciotek, znajomych, ani "bo co ludzie powiedzą").

Ślub kościelny to konkretne zobowiązania religijne. Jeśli nie wierzy się w to, do czego się zobowiązuje (np. do wychowania dzieci w wierze katolickiej) to czysta hipokryzja.

A piękna suknię, atmosferę i fajne wesele można mieć też na ślubie cywilnym.
Ważne, żeby to był przemyślany i konsekwentny wybor dwojga ludzi.

Dlatego, jeśli ślub kościelny tylko dla rodziców, to zdecydowanie nie.

Edytowane przez samartali
Czas edycji: 2016-01-02 o 09:20
samartali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 09:18   #11
Kokoroko1
Raczkowanie
 
Avatar Kokoroko1
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 157
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a to dlaczego? Serio, nie rozumiem. Jeżeli małżeństwo jest zgrane i ma twardo wypracowane stanowisko w danej sprawie, żadne naciski z zewnątrz nie zepsują relacji, bo po prostu pewne dyskusje się ucina.
Bo ja po prostu nie wyobrażam sobie żebym mogła być szczęsliwa kiedy mój przyszły mąż wymusiłby na mnie decyzje, które spowodowałyby znaczne pogorszenie lub zerwanie kontaktu z moją rodziną. Ja lubie nasz mały świat, ale czuje się dobrze kiedy oboje żyjemy w zgodzie z naszymi rodzinami i od czasu do czasu do nich wpadamy.. A ślub to taki ważny dzień nie tylko dla państwa młodych, sama jestem na etapie ogranizacji i nie wyobrażam sobie jakoś kłócić się na ten temat. My sami płacimy za swoje wesele ale chętnie angażujemy rodziców bo widzę jakie to jest dla nich ważne, aczkolwiek granice są wyznaczone. Ja jestemzwiązana ze swoją rodziną dlatego nie wiem dlaczego miałabym nie brać ich zdania pod uwagę co nie znaczy, że zawsze się z nimi zgadzamy, bo zawsze zdanie moje i narzeczonego będzie dla mnie najważniejsze. Niemniej sądze, że autorka jest w gorszej sytuacji niż jej narzeczony.
Kokoroko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-02, 09:20   #12
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Dziwne. Najpierw facet zgodził się na szopkę a później w czasie pierwszego spektaklu powiedział co o tym myśli i wyszedł.

Jeżeli chcesz kościelnego to ewentualne dzieci też będziesz chciała ochrzcić bo co powie rodzina.
Zrobisz to wbrew jego woli?
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 09:21   #13
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez Kokoroko1 Pokaż wiadomość
Bo ja po prostu nie wyobrażam sobie żebym mogła być szczęsliwa kiedy mój przyszły mąż wymusiłby na mnie decyzje, które spowodowałyby znaczne pogorszenie lub zerwanie kontaktu z moją rodziną. Ja lubie nasz mały świat, ale czuje się dobrze kiedy oboje żyjemy w zgodzie z naszymi rodzinami i od czasu do czasu do nich wpadamy.. A ślub to taki ważny dzień nie tylko dla państwa młodych, sama jestem na etapie ogranizacji i nie wyobrażam sobie jakoś kłócić się na ten temat. My sami płacimy za swoje wesele ale chętnie angażujemy rodziców bo widzę jakie to jest dla nich ważne, aczkolwiek granice są wyznaczone. Ja jestemzwiązana ze swoją rodziną dlatego nie wiem dlaczego miałabym nie brać ich zdania pod uwagę co nie znaczy, że zawsze się z nimi zgadzamy, bo zawsze zdanie moje i narzeczonego będzie dla mnie najważniejsze. Niemniej sądze, że autorka jest w gorszej sytuacji niż jej narzeczony.
Wymuszanie ważnych decyzji w ogóle nie powinno mieć w żadnym związku miejsca, więc to temat poza dyskusją. Chodziło mi o uzgodnione, zaakceptowane przez obie strony narzeczeństwa stanowisko.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 09:33   #14
Sharlottka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 228
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Rodzina mojego męża chciała koniecznie dla nas ślubu kościelnego. Skończyło się wyłożeniem kawy na ławę, jednodniowym fochem z ich strony, a potem już było i jest cały czas bardzo ok. Przyznam szczerze, że gdyby mnie ktoś próbował zmusić do ślubu kościelnego, to chyba w ogóle żaden ślub by się nie odbył.
Sharlottka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:05   #15
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Rozumiem faceta. Jak słyszę te nauki Kościoła to też ciężko mi utrzymać buzię na kłódkę. ^^

Nie wyobrażam sobie bycia zmuszoną do ślubu kościelnego... Po co mam obiecywać rzeczy, których i tak nie dotrzymam. Ale to zależy od ciebie, tak jak dziewczyny pisały, kto chce ślubu ty czy twoi rodzice?

Jestem ateistką. Babcia to przeżyła i nie kocha mnie przez to mniej. A myśleliśmy wszyscy, że głowę mi urwie... Często rodzice dużo mówią, ale pogodzą się z tym bo zwyczajnie cię kochają.

Chyba że to ty chcesz ślubu, w takim układzie jednostronny.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:28   #16
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez Devon_rose Pokaż wiadomość
Dziwne. Najpierw facet zgodził się na szopkę a później w czasie pierwszego spektaklu powiedział co o tym myśli i wyszedł.
Dla mnie niezbyt dziwne. Chciał jej pójść na rękę, ale w praktyce okazało się, że to zbyt sprzeczne z jego przekonaniami i nie dał rady.

Pozostaje ślub jednostronny. Ale najbardziej polecam się zastanowić czy ten ślub kościelny to z własnych przekonań, czy tylko ze strachu "co rodzice powiedzą".

Bo, autorko, brzmisz tu mocno niedojrzale. Jesteś już chyba dorosła, więc się tak zachowuj.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:33   #17
Dynaa
Zadomowienie
 
Avatar Dynaa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 040
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

A nie mozesz wziac slubu cywilnego? Czy twoi rodzice beda po slubie czy ty? Chyba jestes juz dorosla? Skoro twoj facet uwaza, ze to brednie to po co go naciskac? Tylko dlatego, zeby rodzinka nie gadala? Dziwi mnie podejscie niektorych ludzi do religii.
Dynaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:41   #18
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Acha, ślub jednostronny nic nie da, jeśli pan nie zamierza przestrzegać NPR a pani przestrzegać zaleceń kościoła. No chyba, że jak większość 'katolików' będzie na to lać, łykać piguły a ślub będzie tylko szopką. Wtedy ma to sens.
z moich obserwacji - tak właśnie jest. prawdziwych katolików, jakich znam, mogę policzyć na palcach jednej dłoni.


autorko, przykre jest to, że bardziej boisz się, co powie rodzina, zamiast martwić się uczuciami faceta. wyjściem jest wzięcie ślubu jednostronnego, chociaż ty jeszcze nie dorosłaś do tak poważnego kroku.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

a! jeśli rodzice by się od ciebie odwrócili, bo weźmiesz ślub cywilny to znaczy, że są mocno dziwni. i że ty kochasz ich bardziej niż oni ciebie. a podobno miłość rodziców jest bezwarunkowa...
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:44   #19
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez joanna90909090 Pokaż wiadomość
No więc stwierdził że jeśli dzięki temu będę z nim szczęśliwsza to zrobi to dla mnie, konkretny problem pojawił się na naukach przedmałżeńskich gdy zaczęto mówić o antykoncepcji, po prostu w pewnym momencie uznał ze to głupoty nie wytrzymał wstał i przy wszystkich powiedział co o tym myśli nie przebierając w słowach, bo jak stwierdził "skoro taką ciemnotę wciskają ludziom to on powiedział co myśli bo może"...
Próbowałam go namówić na powtórzenie i aby grzecznie wysłuchał bo przecież nie musi się ze wszystkim zgadzać ale jego charakter jest taki ze nie lubi słuchać o czymś co nie jest zgodne z badaniami naukowymi .
Ile ten chłopiec ma lat, bo z zachowania obstawiam, że nie wiecej niż 18
Poszedł na katolickie nauki przedmałżeńskie i czego się spodziewał ? Trudno było sobie wyobrazić, że nasłucha się tam poglądów niezgodnych ze swoim światopoglądem ? A potem jeszcze odstawił cyrk rodem z Barw Szczęścia pt. wstanę i wam nawrzucam ciemniaki jaka jest prawda Sorry, ale to jakieś pajacowanie. Skoro poszedł tam na Twoją prośbę, uległ pod Twoim naciskiem i sprzeniewierzył się swoim przekonaniom, to mógł być kosnekwentny i trzymać dziób na kłódkę podczas tych 'nauk'.
Niezłej siary Ci narobił. Ale tak to jest jak się kogoś do czegoś zmusza. Gratuluję, ten związek czeka świetlana przyszłość. Zwłaszcza w kontekście trzesięnia portkami ze strachu przed tym 'co powie mama'.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2016-01-02 o 10:46
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-02, 10:46   #20
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Nie wróżę dobrze małżeństwu, w którym jeden z partnerów jest pod tak silnym wpływem rodziców.

Dziewczyno, dojrzej do założenia rodziny bo póki co bardziej cię interesuje wizja samego ślubu i strach przed mamą niż fakt stworzenia odrębnego tworu. Ile ty masz lat, że boisz się rodziców? Ludzie nie powinni pobierać się z takim z podejściem.

Ze ślubem jednostronnym też może być problem, strona niewierząca musi złożyć zobowiązanie, że nie będzie utrudniała chrztu dzieci z tego małżeństwa.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:47   #21
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez Sharlottka Pokaż wiadomość
Przyznam szczerze, że gdyby mnie ktoś próbował zmusić do ślubu kościelnego, to chyba w ogóle żaden ślub by się nie odbył.
z mojej strony to samo.nie zamierzam naginac sie i robic pokazowke zeby zadowolic kogokolwiek.
dla mnie taki slub nie z przekonania a dla zamkniecia buzi tescia czy narzeczonej jest poprostu nie wazny to nie jest jakas potrzeba serca a kabaret
nie jeszcze raz nie.
naucz sie wyrazac swoja opinie i trzymaj sie swojego zdania bedziesz latwiej miala w zyciu
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:48   #22
livin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 347
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

No na bozie, rodzina wyrzeknie się dziewczyny, bo nie wzieła kościelnego? Jak tak się stanie to coś mocno nie tak jest z tą rodziną, i to chyba na to trzeba się oburzać, a nie na mój post.
A jak autorka sama bez kościelnego nie przeżyje to ma problem, niestety, ale czekanie na to "że może facet zmieni zdanie" było strzałem w stopę.
livin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:49   #23
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5397326 3]

Ze ślubem jednostronnym też może być problem, strona niewierząca musi złożyć zobowiązanie, że nie będzie utrudniała chrztu dzieci z tego małżeństwa.[/QUOTE]

Ale sekta...
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:52   #24
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez Kokoroko1 Pokaż wiadomość
Jeśli dziewczyna chce ślubu kościelnego i bardzo jej zależy to dlaczego ona ma się naginać i ryzykować relacje z rodziną a nie on skoro dla niego to tylko kilka spotkań kursu i niecała godzina w kościele w dniu ślubu.
Pewnie, bo ateizm to taka tam fanaberia, no co to szkodzi ateiście iść w miejsce, którego nie uznaje, składać jakieś przysięgi w obecności kogoś, kogo roli też nie uznaje - co tam. Wiara, katolicyzm, kościół - o tak, to tylko są poważne sprawy, od tego nie ma ucieczki.
Z punktu widzenia ateisty będzie to wyglądało tak: dlaczego tak trudno jej zrezygnować z godziny jakichś tam nic nie znaczących rytuałów, klepania regułek i śpiewania pieśni dziwnej treści. No jaki to problem zrezygnować z czegoś tak nic nie znaczącego dla spokoju w związku
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:54   #25
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez joanna90909090 Pokaż wiadomość
Witajcie
Jak w wielu przypadkach tutaj musiałam założyć nowe konto jako że mój narzeczony zna mój nick a nie chciała bym aby czytał

Otóż z moim TŻ jestem już około 5 lat jest nam cudownie, kocham go i właściwie chciałam dopełnić formalności ślubem...
Problem w tym że to bardzo stanowczy człowiek i do wiary w chrześcijaństwo mu daleko... Znałam jego poglądy ale nie myślałam że będzie ciężko aż do tego stopnia.
No więc stwierdził że jeśli dzięki temu będę z nim szczęśliwsza to zrobi to dla mnie, konkretny problem pojawił się na naukach przedmałżeńskich gdy zaczęto mówić o antykoncepcji, po prostu w pewnym momencie uznał ze to głupoty nie wytrzymał wstał i przy wszystkich powiedział co o tym myśli nie przebierając w słowach, bo jak stwierdził "skoro taką ciemnotę wciskają ludziom to on powiedział co myśli bo może"...
Próbowałam go namówić na powtórzenie i aby grzecznie wysłuchał bo przecież nie musi się ze wszystkim zgadzać ale jego charakter jest taki ze nie lubi słuchać o czymś co nie jest zgodne z badaniami naukowymi .

Wiem że części z was może się wydawać że skoro nie wierzy to po co mam go zmuszać itp, po prostu moja rodzina nie zrozumiała by ślubu bez ślubu kościelnego, oznaczało by to zerwanie kontaktu lub oddalenie się od rodziny którą kocham... Znam bardzo dobrze moich rodziców i większość bliskiej rodziny i wiem co by się działo...
Do tej pory ciężko bo ciężko wytrzymywał na spotkaniach z moją rodziną gdy poruszane były tematy religijne czy w święta... czuje że zrobiłam błąd bo od początku powinnam rodziców próbować przyzwyczajać do takiego stanu rzeczy...
Co do rozmowy z rodzicami o tym że nie będzie ślubu kościelnego to nie ma o czym mówić, będzie awantura i załagodzenie będzie trwało sporo czasu a oprócz kłótni nic to nie da...

Chce mi się ciągle płakać bo nie wiem co mam robić... nie mogę wybierać miedzy nim a rodzicami, przez to były to najsmutniejsze święta w moim życiu...
Miała któraś z was podobny problem i jakoś sobie poradziłyście ? Jeśli nie to piszę tylko po to aby się wirtualnie wyżalić
Autorko, Ty nie dorosłaś do małżeństwa! Ślub bierze się z partnerem, to z nim zakładasz nową rodzinę, odrębną, niezależną komórkę. Jak zamierzasz kierować swoim dorosłym życiem i małżeństwem, jeśli tchórzliwie obracasz się za siebie i oczekujesz aprobaty reszty rodziny?

Rodzina zawsze będzie miała jakieś ale. Zawsze. Nigdy wszystkim nie dogodzisz.

Skoro nad swoje szczęście i komfort narzeczonego przedkładasz zaściankowe "co ludzie powiedzą" to nie mam pytań. Ty chcesz zawrzeć ten sakrament dla siebie, czy dlatego że rodzice się obrażą? Stosujesz się do zasad kościoła? Będziesz np. stosować NPR zamiast antykoncepcji?

Zanim weźmiecie ślub (jakikolwiek, kościelny, cywilny, jednostronny) powinnaś przeanalizować swoje pobudki i motywacje, żebyś po prostu nie skrzywdziła faceta. Od samego początku doskonale zdawałaś sobie sprawę, że zgrzyty na linii religijnej pojawią się i nie da się ich "uklepać", sądząc po emotce: ":P" uważałaś to za drobiazg i bagatelizowałaś jego poglądy.

Autorko, przede wszystkim zmiana priorytetów, to nie z rodziną będziesz budować przyszłość.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:56   #26
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5397332 6]Pewnie, bo ateizm to taka tam fanaberia, no co to szkodzi ateiście iść w miejsce, którego nie uznaje, składać jakieś przysięgi w obecności kogoś, kogo roli też nie uznaje - co tam. Wiara, katolicyzm, kościół - o tak, to tylko są poważne sprawy, od tego nie ma ucieczki.
Z punktu widzenia ateisty będzie to wyglądało tak: dlaczego tak trudno jej zrezygnować z godziny jakichś tam nic nie znaczących rytuałów, klepania regułek i śpiewania pieśni dziwnej treści. No jaki to problem zrezygnować z czegoś tak nic nie znaczącego dla spokoju w związku [/QUOTE]

Bardzo dobrze napisane. Dlaczego ateizm to fanaberia a chrześcijaństwo to taka ważna sprawa. Obie strony mają swoje przekonania, które są tak samo silne...
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 10:58   #27
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze napisane. Dlaczego ateizm to fanaberia a chrześcijaństwo to taka ważna sprawa. Obie strony mają swoje przekonania, które są tak samo silne...
Dokładnie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 11:02   #28
niebieska_chmura
Raczkowanie
 
Avatar niebieska_chmura
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 362
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Jesteś niepoważna. Chcesz ślubu kościelnego nie z własnych przekonań, ale dla braku awantury. Tak, możesz wybierać między własnymi przekonaniami a przekonaniami rodziców - wręcz powinnaś, jeśli uważasz się za osobę dorosłą.
Zgadzam się w 100%.
To straszna hipokryzja.
"Bo co ludzie powiedzą!!!"
Zadziwia mnie taki sposób myślenia. Wydaje mi się, że rodzice, którzy kochają swoje dziecko są w stanie zaakceptować fakt, że to dziecko wybrało swoją własną drogę życiową.
Sytuacja byłaby inna, gdyby to autorce zależało na ślubie kościelnym z powodów jej własnych przekonań i potrzeb, ale dążenie do tego pod rodziców to już zupełnie inna sprawa i nie jestem w stanie tego pojąć
niebieska_chmura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 11:03   #29
818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5397324 5]Ile ten chłopiec ma lat, bo z zachowania obstawiam, że nie wiecej niż 18
Poszedł na katolickie nauki przedmałżeńskie i czego się spodziewał ? Trudno było sobie wyobrazić, że nasłucha się tam poglądów niezgodnych ze swoim światopoglądem ? A potem jeszcze odstawił cyrk rodem z Barw Szczęścia pt. wstanę i wam nawrzucam ciemniaki jaka jest prawda Sorry, ale to jakieś pajacowanie. Skoro poszedł tam na Twoją prośbę, uległ pod Twoim naciskiem i sprzeniewierzył się swoim przekonaniom, to mógł być kosnekwentny i trzymać dziób na kłódkę podczas tych 'nauk'.
Niezłej siary Ci narobił. Ale tak to jest jak się kogoś do czegoś zmusza. Gratuluję, ten związek czeka świetlana przyszłość. Zwłaszcza w kontekście trzesięnia portkami ze strachu przed tym 'co powie mama'.[/QUOTE]

lepiej bym tego nie ujęła
poza tym czytając posta autorki mam wrażenie że na początku pogadali jako tako o ślubie kościelnym, facet się zgodził, wszytko ustalone (), koniec tematu aż do momentu realizacji.. bo nie wygląda mi na to żeby to było przegadane konkretnie.

no i moje ulubione "jego charakter jest taki ze nie lubi słuchać o czymś co nie jest zgodne z badaniami naukowymi " - macie takie same charaktery, podejście, w ogóle się nie odzywasz czy może ze wszystkim zgadzasz?
818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 11:10   #30
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Ślub, narzeczony, kościół...

Mnie razi coś innego.

Autorko, jeśli jesteś wierzącą katoliczką to nie razi cię twoje własne postępowanie?

Zdajesz sobie sprawę z tego, że JEŚLI przekonasz narzeczonego do ślubu kościelnego to jego spowiedź będzie nieważna a komunia przyjęta w trakcie ślubu będzie świętokradcza? Nie przeszkadza ci to? Czy wizja białej sukni i pochwała wzrokowa babci jest ważniejsza?
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-04 14:07:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.