Coraz mniej seksu - czy tak już będzie?

[katielle]

Cześć dziewczyny,

Jestem od 7 lat ze swoim chłopakiem. Od pewnego czasu nie radzę sobie z coraz mniejszą liczbą zbliżeń między nami (chodzi oczywiście o seks). Na początku kochaliśmy się prawie codziennie. Od kilku lat natomiast przeważnie dochodziło do seksu 1-2 razy w tygodniu, zazwyczaj w weekendy. Od mniej więcej pół roku zauważyłam całkowity spadek zainteresowania mojego chłopaka seksem ze mną. Jeśli już do czegoś dochodzi to mam wrażenie, że robi to wyłącznie dla świętego spokoju. Zawsze uważałam ten raz w tygodniu za absolutne minimum. Teraz zdarza się, że mamy nawet 2 - tygodniowe przerwy. I sczerze mówiąc próbowałam już rozwiązać ten problem na rózne sposoby. Przede wszystkim usiłowałam rozmawiać, wielokrotnie. Nie pomogło. On uważa, że problemu nie ma. W innych sferach układa nam się całkiem dobrze. Wiem jednak, że jeśli nic się nie zmieni związek może się rozpaść. Jestem cholernie sfrustrowana tym brakiem zainteresowania. Jestem atrakcyjną kobietą, mój wygląd nie uległ drastycznej zmianie od kiedy się poznaliśmy. Mieszkamy razem od dwóch lat.
Czy udało wam się uratować wasze życie seksualnie w momencie kiedy pojawił się taki problem?

[bibi1234]

Masz trzy opcje:


1. Facet jest egoistą.
2. Masturbuje się do porno i się uzależnił.
3. Ma kogoś na boku.




Egoistą jest na pewno i jak tak się dzieje w tak delikatnych sprawach jak seks, to i w innych sferach życia ten egoizm musi się jakoś objawiać.
Opcje 2. i 3. to sama musisz pomyśleć, czy są prawdopodobne.




Jak rozmowa nic nie da, to będzie smutno.

[agnieszka_agnes]

Napisane przez katielle

Cześć dziewczyny,

Jestem od 7 lat ze swoim chłopakiem. Od pewnego czasu nie radzę sobie z coraz mniejszą liczbą zbliżeń między nami (chodzi oczywiście o seks). Na początku kochaliśmy się prawie codziennie. Od kilku lat natomiast przeważnie dochodziło do seksu 1-2 razy w tygodniu, zazwyczaj w weekendy. Od mniej więcej pół roku zauważyłam całkowity spadek zainteresowania mojego chłopaka seksem ze mną. Jeśli już do czegoś dochodzi to mam wrażenie, że robi to wyłącznie dla świętego spokoju. Zawsze uważałam ten raz w tygodniu za absolutne minimum. Teraz zdarza się, że mamy nawet 2 - tygodniowe przerwy. I sczerze mówiąc próbowałam już rozwiązać ten problem na rózne sposoby. Przede wszystkim usiłowałam rozmawiać, wielokrotnie. Nie pomogło. On uważa, że problemu nie ma. W innych sferach układa nam się całkiem dobrze. Wiem jednak, że jeśli nic się nie zmieni związek może się rozpaść. Jestem cholernie sfrustrowana tym brakiem zainteresowania. Jestem atrakcyjną kobietą, mój wygląd nie uległ drastycznej zmianie od kiedy się poznaliśmy. Mieszkamy razem od dwóch lat.
Czy udało wam się uratować wasze życie seksualnie w momencie kiedy pojawił się taki problem?

Ile on ma lat? Dużo starszy od Ciebie? I jak dużo pracuje, czy ma stresującą pracę? Pali? Niezdrowo się odżywia?
Musi być jakaś przyczyna. Niekoniecznie od razu ktoś na boku.

[Nancy_M]

Próbowałaś zachęcić go do seksu na przykład nową, seksowną bielizną? Może brakuje mu przyciągających nowości, czegoś dla odmiany i dla wzbudzenia zainteresowania.

[NocnaWiedma]

Zapewne facet załatwia swoje życie erotyczne poza Tobą - masturbacją i jest egoistą, który ma gdzieś to, że Ty się męczysz i Twoje potrzeby.

Możliwe, że:
1) zainteresowanie seksem mu nie wróci
2) jesteście w kryzysie, coś się zmieni za jakiś czas i będziecie w Miesiącu Miodowym z mnóstwem seksu
3) partnerowi wróci zainteresowanie seksem z Tobą jak już się rozstaniecie i będzie po ptakach.

[Agafitness]

Może z jakiegoś powodu ma spadek libido i w ogóle nie dotyczy to Ciebie? Może bierze sterydy lub jakieś leki,które obniżają popęd?

[julik45]

katielle, wszystkie relacje są ważne i istotne, te związane z seksem również; jesteście już sporo ze sobą i jeśli kiedyś było inaczej, to przyczyna być gdzieś musi; najlepsza byłaby szczera rozmowa, może jakiś dłuższy wyjazd by wam się przydał; może problemem jest strach przed dzidziusiem, czasem tak mają faceci. U mnie muszę przyznać, że seks dużo zyskał jak zaczęłam brać belarę, tabletki antykoncepcyjne. Już tego stresu nie było, co wcześniej.

[FrancoVago]

Napisane przez katielle

Cześć dziewczyny,

Na początku kochaliśmy się prawie codziennie.

Wygląda na to, że się gościowi przejadło. Z czasów burzliwej młodości mogę powiedzieć, że im więcej stosunków na początku znajomości np. 2 dziennie, tym ciężej utrzymać taki wynik. Normalne przemęczenie materiału, przyzwyczajenie ... Ale on ci tego nie powie! Jeśli poza tym dobrze wam ze sobą, to poświęćcie więcej uwagi na jakość, różnorodność pozycji, które mogą znieść więcej rozkoszy. Jak będzie lepsza jakość ... może i ilość się zwiększy. Jeśli nie, będzie po prostu przyjemniej.