2010-02-15, 10:18 | #61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 129
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
Zazwyczaj było tak, że karmiłam młodą przed dłuższym wyjściem. A jak zaczęła być głodna wcześniej niż myślałam, to co, miałam włączyć sobie ignora i nie słyszeć płaczu na przykład czteromiesięczniaka? Teraz nie wiem do kogo mam mieć pretensje, że mój dorosły żołądek nie jest tak wytrenowany i chce mi się jeść o różnych porach. Bezczelny normalnie. |
|
2010-02-15, 10:20 | #62 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
o to się większości tutaj rozchodzi. Karmić gdzieś tam, w zaciszu - można, nikomu przecież to nie przeszkadza. Ale niektórych może drażnić widok wywalonego cycka pomiędzy budką z kebabami a stoiskiem ze słodyczami Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17196159] Tyle tylko, że może niekoniecznie uważam za rozsądne ciąganie miesięcznego dzieciaczka na zakupy do hipermarkteu, no, ale to tak na marginesie [/QUOTE] o, to też
__________________
sun goes down |
||
2010-02-15, 10:28 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
Natomiast karmienie dziecka kilkuletniego - 4, 8 czy o zgrozo 10 letniego to jest już patologia i powinien się tym zając jakiś specjalista od pedofilii. Widziałam kiedyś artykuł, w którym wielbicielka karmienia piersią pisała, że jej 16-letnia córka lubi czasem possać jej pierś bo to ją uspokaja - moim zdaniem takie kobiety i ich dzieci powinno się leczyć... Co do karmienia w miejscach publicznych - wypowiadałam się na wątku dla mam. Jestem przeciwna demonstracyjnemu obnażaniu się na zasadzie będę tutaj karmić "bo tak", jeśli ktoś sobie karmi dyskretnie, w sposób dla otoczenia niewidoczny, lub w specjalnie do tego celu urządzonym pomieszczeniu to nic mi do tego. Ja na pewno piersi publicznie pokazywać nie będę.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-02-15 o 10:30 |
|
2010-02-15, 10:29 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Ćwierć wieku temu moi rodzice nie wiedzieli chyba nawet, co to sterylizator A na cycku byłam przez 5 miesięcy, potem tylko butelka i coraz mniej matczynego pokarmu. I żyję. Chorować to chorowałam jak współtowarzysze niedoli do przedszkola przywlekli choroby. Moja młodsza siostra, która do przedszkola nie chodziła w ogóle nie chorowała wcale, a też nie była chowana na sterylizowanych butelkach
|
2010-02-15, 10:35 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
Btw, powinnas wytrenowac swoj zoładek, bo powinno sie jesc regularnie o stałych porach. |
|
2010-02-15, 10:47 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Raz w kościele widziałam jak matka z dzieckiem siedziala w pierwszej ławce i karmiła dziecko piersią. U mnie w parafii można wyjśc wtedy do zakrystii.
Chrzcząc moją córkę na czas mszy odciągłam mleko. Będąc u kogoś zawsze wychodziłam karmić do innego pokoju. W swoim domu robiłam to samo. Przy karmieniu mógł być tylko mój mąż i mama. Moja teściowa potrafiła wejść do mojej sypialni, podeprzeć się pod boki i patrzeć jak karmię. Bardzo mnie to stresowało. Teściowi też zdarzalo się wejść. Jak mój tata widział, że karmię, to od razy wycofywał się z pokoju. Córkę karmiłam tylko 6 miesięcy, bo tyle czasu miałam pokarm. Chciałam dłużej, ale niestety nie wyszło. Nigdy nie karmiłam dziecka w miejscach publicznych. Nie wyobrażam sobie zabierać noworodka do marketów. Edytowane przez WioletaM Czas edycji: 2010-02-15 o 11:12 |
2010-02-15, 10:47 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 129
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
No mówiłam, że gbur z tego mojego żołądka, mimo że jem o stałych porach, czasami się buntuje. |
|
2010-02-15, 10:53 | #68 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja tam mam już ułożony plan wychowawczy na mojego potomka, którego jeszcze nie urodziłam, także w sumie na razie to tylko teorią lecę
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|||
2010-02-15, 11:02 | #69 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-02-15, 11:10 | #70 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
A propos tej sterylizacji butelki - to jeszcze nic!
Teraz są np. specjalne termometry do dokładnego mierzenia wody w wanience, które każda porządna mama mieć powinna. Kiedyś natrafiłam na artykuł w którym autor przedstawił masę tego typu przykładów. Oczywiście brak tego typu gadżetów czyni matkę nieodpowiedzialną...ach, ten marketning.
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy." ~Lineage2 & Sigur Ros fan |
2010-02-15, 11:11 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
A swoją drogą, to te dzieci, które były w filmiku przytoczonym na początku wątku, to wpadły już w lekką obsesję na temat piersi matki - rysują je, nadają imiona, gadają o nich...ja sobie nie przypominam, żebym w tym wieku w ogóle zwracała jakąś szczególną uwagę na biust własnej matki
__________________
|
|
2010-02-15, 11:13 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 129
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
I dlatego piszę, że jestem w stanie zrozumieć mamy karmiące publicznie dzieci do 6-7 miesięcy, przecież i mama i dziecko dopiero się uczą siebie. Potem już raczej jest łatwiej. Tym bardziej, że dziecku akurat może chce się po prostu pić, gdy karmiłam piersią nie dopajałam niczym. Więc dla mnie 3 godziny bez picia było jednak nie do przyjęcia
|
2010-02-15, 11:18 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
A później matki chodzą z dzieckiem do lekarza, bo dziecko ma alergie na wszystko - moja mama miała taką koleżankę, która jedno dziecko tak urządziła myjąc je kilka razy dziennie, trzymając z dala od kurzu jakiegokolwiek, w sterylnych warunkach. Było jedną wielką alergią. Lekarz kazał jej przestać tak robić, a przynajmniej drugiemu dziecku pozwolić się oswoić ze światem...i co zrobiła drugiemu dziecku? Dokładnie to samo co pierwszemu
__________________
|
|
2010-02-15, 11:21 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
|
|
2010-02-15, 11:25 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
(woda też destylowana i filtrowana?)
__________________
sun goes down |
|
2010-02-15, 11:27 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
__________________
|
2010-02-15, 11:39 | #77 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
O, to da się jeszcze 10-latka karmić? Oglądałam kiedyś jakiś filmik o kobietach, które uważały, że im dłużej się karmi, tym lepiej. I jedna miała dwie córki, starsza miała chyba ok 9-10 lat i zanikł jej odruch ssania, jakiś lekarz tłumaczył, że to wynika z rozwoju narządów mowy, dlatego takie dziecko już nie potrafi ssać. Oczywiście dziewczynka była zazdrosna o siostrę, która dalej ssała pierś (miała jakieś 6-7 lat...) W tym samym filmie była pokazana babka, która adoptowała dziecko ok.2-letnie, które już jadło normalnie, a jej starsze od niego dzieci ssały pierś. I ta baba koniecznie chciała tamto zmusić do picia mleka z piersi, wyciskała je na łyżeczkę i wciskała do buzi, mimo, że dziecko nie chciało. Była też taka para, gdzie pan mąż się czasem napił... Tak przy okazji seksu Masakra, tak ogólnie. Sama sobie nie wyobrażam, żeby karmić piersią dzieciaka, któremu wyrosła większość zębów, po coś w końcu one tam są i na pewno nie po to, by maltretować mi sutki Rozumiem, karmić niemowlaka, ale dziecko 1.5 czy 2-letnie... Bez przesady. W życiu nie chciałabym tyle czasu robić za tę przytaczaną mleczarnię Karmienie publicznie - jak ktoś musi i stara się dyskretnie, to ok. Ale sama bym tego nie chciała robić, wolałabym nosić termos i sztuczne mleko niż pokazywać tę akurat czynność szerokiej publiczności w parku czy markecie. |
|
2010-02-15, 11:47 | #78 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
I zawsze, w takim przypadku, przypomina mi się odcinek Przyjaciół, w którym panowie jakoś nie mogli się przemóc, by spróbować mleka z piersi |
|
2010-02-15, 11:58 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Dla mnie spożywanie przez mężczyznę mleka jego żony podczas seksu jest nienormalne. Rozumiem chcieć spróbować na zasadzie ciekawości - ja np. sama jestem ciekawa jak smakuje takie mleko kobiety bo z czasów ssania nie pamiętam i w sumie mój mąż tez jest ciekawy, ale nie tak aby ssać mi piersi, można przecież odciągnąć trochę na łyżkę czy do małego kieliszka...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-02-15, 12:03 | #80 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
|
2010-02-15, 12:13 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Hue Hue moja mama opowiadała że była wyjątkowo nieczułą matką która nie reagowała na wycie tylko karmiła mnie o ustalonych porach z czasem wydłużając czas między karmieniami. Baaaardzo szybko przeszłam do butelki, bo w chorym tempie zaczęły mi rosnąć zęby. Nie miałam żadnych sterylizatorów (... dopiero teraz dowiedziałam się o czymś takim ) żadnych termometrów i żyję. Jestem w szoku jak można aż tak dmuchać i chuchać na swoje dziecko :P
W każdym bądź razie żyję i mam się dobrze, chyba nie skrzywdziła mojej psychiki za bardzo :P tak czy siak, nie używałam żadnych smoczków i innych wymysłów, a miałam okrutną wadę zgryzu i musiałam chodzić do logopedy :p to chyba nie ma reguły. Cytat:
FUFUFUFUFU. No ale każdy robi to co lubi...............:p
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
|
2010-02-15, 12:37 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
Także uważam to za coś blee nawet przygryzane ciasteczkami Pytanie jak można przez wiecej niz 2-3 lata utrzymać laktacje a dwa czy taki pokarm ma jakąś wartośc ? W dlugim karmieniu chodzi bardziej o nie znalezienie innej metody aby być z dzieckiem blisko a jednocześnie nie zaakceptowanie jego odrebności ,przez co dziecko tez może siebie postrzegać jako jedność z matką a to nie pomaga w budowaniu zdrowych relacji z otoczeniem i samym sobą. |
|
2010-02-15, 12:49 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-02-15, 12:50 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
Nie wiem czy bym wyciagnela publicznie piers do karmienia. Nie mam jeszcze dzieci. Pewnie bym to zrobila gdybym musiala, albo gdyby bylo w zwiazku z tym narazenie zycia czy zdrowia potomka, wtedy bym olala konwensanse. Ale tak jako od taki zwyczaj to absolutnie no nie wchodzi w gre. |
|
2010-02-15, 13:16 | #85 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
|
|
2010-02-15, 13:19 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Pamiętam ten motyw z serialu
Czy karmiąc piersią faktycznie się chudnie, czy to tylko chwilowa utrata wagi?
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
Edytowane przez rapifen Czas edycji: 2010-02-15 o 13:20 |
2010-02-15, 13:24 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Czytałam, że nie chudnie się od samego karmienia, tylko od tego, że często matki karmiące są na diecie aby maluszek nie miał problemów z brzuszkiem (a to tego nie jedzą, a to siamtego) itd.. Jeśli kobieta karmiąca nie jest na diecie, to od samego karmienia dziecka nie schudnie. Jeśli się za długo karmi to potem biust wygląda fatalnie więc nie wiem czy jakieś niby korzyści w postaci figury (którą można też inaczej osiągnąć) warte są niezbyt atrakcyjnych piersi.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-02-15 o 13:32 |
2010-02-15, 13:27 | #88 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
pierwsze dziecko gdy upadnie mu butelka, wygotowujemy ją, a najlepiej bierzemy nową, przy drugim dziecku gdy spadnie mu butelka wycieramy ją w fartuch i podajemy dziecku, a przy trzecim dziecku, gdy spadnie mu butelka, pozwalamy na to by przyniósł mu ją pies A propos karmienia dziecka publicznie, przypomniało mi się, że na zdjęciach z wesela TŻ-ta siostry, do zdjęć ślubnych ustawiała się wciąż kobieta z wywalonym cyckiem i przyssanym do niego dzieckiem (nawet odrobinę się nie zasłoniła), pozowała ona też tak przy gościach, obiedzie. Po prostu przy wszystkich, robiła sobie też tak zdjęcia z wujkami i ciociami
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
|
2010-02-15, 13:53 | #89 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 129
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Cytat:
No i kiedyś to kobieta urodziła, zawinęła dziecko w skóry i szła dalej polować :P Nie rozumiem dlaczego nie można korzystać z rzeczy, które mogą (choć nie muszą) ułatwiać życie? Czy dziecku się coś stanie jak na początku użyjemy parę razy termometra do wody żeby upewnić się czy woda ma odpowiednią temperaturę? Taka matka jest gorsza, bo nie rozumiem? |
|
2010-02-15, 13:55 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Karmić kilkulatka.. Karmić publicznie?
Nie będzie gorsza, bez przesady nie o to chodzi :p
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:11.