|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-05-08, 20:29 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 014
|
branie kasy od TŻ...
Hej chciałabym dowiedziec się co o tym wszystkim myslicie...
A więc z tz jestem od 6 lat ( mamy po 23 lata). Tż nie studiuje, pracuje ale nie zarabia jak na razie kokosów. Ja studiuję ale zaocznie, jestem w trakcie szukania pracy, żeby zarobić na studia, a łącznie z dojazdem miesięcznie wychodzi ok 400zł plus inne wydatki. Ale jakieś dwa miesiące temu skończyły mi się wszystkie oszczędności zpoprzedniej pracy, a pracy szukam mimo że jest ciężko. I tu dochodze do sedna. Mój tż dobrze wie w jakiej jestem sytuacji i często daje mi pieniadze. Nie chce ich brać bo jest mi strasznie głupio, ale czasem wezmę bo nie miałabym za co zapłacic za studia. Ostatnio byliśmy w sklepie. Spodobały mi się jedne buty, ale nie chciałam ich nawet przymierzać bo i tak bym ich nie kupiła. Więc tż prosił mnie żebym przymierzyła je, chciał mi je upić. Ale uparłam się bardziej i w końcu ich nie wzieliśmy. Zwłaszcza że to głównie on potrzebował butów i nawet mu się jedne podobały ale szkoda było mu na nie kasy. No nie wiem co o tym myslec. Było mnóswto podobnych przypadków. Może on mysli że jestem jakaś pusta i że zatrzyma mnie przy sobie tylko dzieki kasie? No nie wiem... Co o tym myslicie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post48767084 I będę szczęśliwa choćbym kur** miała sobie to szczęście narysować. RAZEM - MAJ 2007 r. 7 LAT ZARĘCZYNY 31 MAJA 2013 !!! |
2012-05-08, 20:36 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Myślę, że najzwyczajniej w świecie robi to z dobrej woli, bo chce Ci pomóc.
Jeśli po 6ciu latach związku uważasz, że Twój facet chce Cię zatrzymać przy sobie pieniędzmi albo, że ma Cię za pustą lalę, to albo go w ogóle nie znasz albo... zastanów się nad sobą i nad waszą relacją |
2012-05-08, 20:43 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
ja byłam w maturalnej klasie a TŻ pracował już i często się zdarzało że kupował mi coś bo ja kasy nie miałam. A byliśmy ze sobą kilka miesięcy, po roku związku wyjechaliśmy do UK i to ja pracowałam i utrzymywałam jego - wyrównało się.
Jeśli jesteście razem 6 lat i on sam proponuje że pomoże Ci finansowo - to moim zdaniem nie ma w tym nic złego. |
2012-05-08, 20:48 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Nie widzę nic złego we wzajemnej pomocy.
A Twój tż najzwyczajniej w świecie, wie w jakiej znajdujesz się sytuacji i chce Ci pomóc. W związku to dla mnie normalne. Ja nie widzę przeszkód aby z jego pomocy skorzystać, skoro i tak nie masz wyjścia. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Życie płata różne figle i może kiedyś wasza sytuacja się odwróci i to Ty jemu będziesz pomagać.
__________________
Klik, Klik ! [reebok_a]863331[/reebok_a] Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
|
2012-05-08, 20:52 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Chciałabym znaleźć w końcu pracę o oddać mu chociaż część, ale naprawdę ciężko jest...
Może chce mi pomóc, raczej na pewno, ale jakoś tak mi głupio, nie wiem co on sobie wtedy mysli . Dodam że on sam nie ma za duzo kasy, remontował sobie pokój i łazienke, ale troche mu zostało z powodu braku kasy, a na mnie chce wydac kazdy grosz.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post48767084 I będę szczęśliwa choćbym kur** miała sobie to szczęście narysować. RAZEM - MAJ 2007 r. 7 LAT ZARĘCZYNY 31 MAJA 2013 !!! |
2012-05-08, 20:59 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Dlaczego w ogóle myślisz o tym, że on "chce Cię zatrzymać"? Że "musi/powinien Cię zatrzymywać"?
Jak dla mnie, to on chce Ci dać co tylko może. Nie wiem, jak możesz się w tym doszukiwać czegoś złego. Jak Ty mu coś dajesz, robisz obiad czy cokolwiek, to też dlatego że on jest pusty i jak się naje to z Tobą zostanie? Chyba nie. Wszystko jest ok. Chyba że męczą Cię częściej takie myśli... to albo jesteś przewrażliwiona, albo jest jakiś inny problem w waszym związku. |
2012-05-08, 21:00 | #7 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Cytat:
Cytat:
Traktujesz go trochę jak obcego czlowieka, a nie kogoś, z kim jest się w związku od 6 lat... Jakie głupio? Jakie "nie wiem co on sobie wtedy myśli"? Kobito, chłop Cię kocha i chce Ci pomóc w trudnej sytuacji, a Ty zastanawiasz się, czy nie chce Cię na siłę przy sobie zatrzymać pieniędzmi Po prostu jakaś masakra, w życiu by mi to do głowy nie przyszło...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
2012-05-08, 21:02 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Ja również nie widzę w tym nic dziwnego. Jesteście razem dosyć długo, więc chce Ci pomóc. Traktuj to jako pożyczkę, jak tylko będziesz w stanie oddać mu choć część, to oddawaj. Nie bierzesz tych pieniędzy na piwo czy dyskoteke, tylko na opłacenie szkoły. Kiedyś może zdarzyć się sytuacja odwrotna i może Ty będziesz mogła mu pomóc w ten sam sposób.
|
2012-05-08, 21:06 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Nie ma problemów w naszym związku zdarzają się u nas różne zdania na dany temat itp ale szybko nam przechodza jakies kłótnie.
Dobrze ze tak piszecie bo juz myslałam że jakoś chcę go nieswiadomie wykorzystywać. Nie jest dla mnie obcym człowiekiem, poprostu moja mama jest taka że zawsze chce radzic sobie sama, nigdy nie chciała od nikogo pomocy bo "było jej głupio" poprosić. Może mam to po niej? Czasami jak sie pokłócimy o jakies duperele, to zauważyłam że on chce mnie przeprosić np wten sposób że zabierze mnie na zakupy niby bez żadnego planu, a potem jak widzi że cos mi się spodobało to chce mi to kupowac. Teraz już nie daję się naciagac na żadne sklepy jak jestem zła tylko chce z nim rozmawiac o tym o czym akurat się kłocimy. No nie wiem, wydaje mi się że on moze mysli że pieniedzmi dużo da się załatwic spraw...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post48767084 I będę szczęśliwa choćbym kur** miała sobie to szczęście narysować. RAZEM - MAJ 2007 r. 7 LAT ZARĘCZYNY 31 MAJA 2013 !!! |
2012-05-08, 21:18 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
a może jest tak, że on Cię kocha i sprawia mu przyjemność jak może Ci coś kupić czy sprawić żebyś była zadowolona. jak się kogoś kocha to chyba normalne, ze się chce mu "nieba przychylić"
|
2012-05-08, 21:38 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
A czy mama nie moze cie wesprzec finansowo skoro nie starcza ci na oplacenie studiow?
|
2012-05-08, 21:53 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 342
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Autorko, facet chce Cię rozpieszczać, po prostu Cie kocha. Ja też bym była zakłopotana, jeśli musiałabym brać pieniądze od Tż. Jeśli bedziesz miała akurat więcej pieniedzy podziękuj mu np. wspólną kolacją, którą stawiasz lub prezentem dla Tż bez okazji w ramach wdzięcznosci.
|
2012-05-08, 21:57 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Niestety nie, wiem że nie stać mamę na moje studia.
---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ---------- Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post48767084 I będę szczęśliwa choćbym kur** miała sobie to szczęście narysować. RAZEM - MAJ 2007 r. 7 LAT ZARĘCZYNY 31 MAJA 2013 !!! |
|
2012-05-08, 21:57 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Cytat:
|
|
2012-05-08, 21:59 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Fakt, pewnie Go nie doceniam a jeszcze problem zrobiłam. Chcę już mu wszytsko oddac i mu to wynagrodzic.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post48767084 I będę szczęśliwa choćbym kur** miała sobie to szczęście narysować. RAZEM - MAJ 2007 r. 7 LAT ZARĘCZYNY 31 MAJA 2013 !!! |
2012-05-09, 00:03 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Cytat:
__________________
|
|
2012-05-09, 10:15 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Cytat:
chce Ci pomóc wie ze jestes w trudnej sytuacji,a buty no cóż widział ze Ci sie podobaja i chcial Ci je kupic po prostu bo wiedział ze nie mogłabys sobie sama ich kupic ciesz sie ja nie pracuje a Tz nigdy nie pomysli o zadnym upominku (nie to żebym wymagala ale wiecie tak normalnie no ja niep racuje nie pomysli oo kupie jej to czy tamto ucieszy sie w koncu nie moglaby sobie pozwolic na to) ale nie narzekam zabiera mnie czesto gdzies itd.jest spo ko takze nie rozmyślaj sie tylko ciesz chłopak Ci chce pomóc i tyle
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. |
|
2012-05-09, 11:19 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Takie coś jest zupełnie normalne, po 6-ciu latach bycia razem przecież ma prawo Ci coś kupić prawda? U mnie po 2.5 roku to jest normalne, że jak ja mam kase to ja coś kupie a jak ona ma to czasem ona mi coś kupi. Nie liczymy tego bo i tak byśmy się nie doliczyli ale ja nie mam wyrzutów sumienia gdy ona np. postawi nam pizze a ona gdy ja Nie ma sensu sie tym przejmować. Facet jest mega w porządku, chce zadbać o Ciebie i tyle Na pewno nie chce, Cię zatrzymać pieniędzmi, nawet tak nie myśl!
|
2012-05-09, 13:44 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Myślę, że jak się jest z facetem 6 lat, to takie sprawy powinny być dla Ciebie calkowicie naturalne. Moim zdaniem chce Ci pomóc i po prostu być dla Ciebie dobrym; u mnie to pracowało tak, że jak któreś z nas nie miało kasy, to to drugie mu "dawało" tą forsę, o ile tak można nazwać... nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, a tym bardziej myśleć, że chłopak uważa, że lecisz na kasę.
__________________
Slightly Delicious - moje kobiece podróże z duszą Było: 85 kg Jest: 66,6 kg Będzie: 55 kg |
2012-05-09, 15:03 | #20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Cytat:
Cytat:
Sądzę, że dając Ci pieniądze nic sobie nie myśli. po prostu wie, że potrzebujesz i chce Ci pomóc. Dziwne jest to Twoje podejście "próbuje mnie przy sobie zatrzymać pieniędzmi". Jeszcze rozumiałabym, gdyby nie był w stanie nic Ci innego zaoferować a przy tym był najecznie bogaty ale w tej sytuacji... EDIT: I jeszcze a propos oddawania mu kasy. Jeśli tak się umówiliście, że jak będziesz mieć pieniądze to mu oddasz to co on Ci teraz daje to w porządku. Ale jeśli się tak nie umawialiście, to facet może poczuć się urażony albo przynajmniej trochę niezręcznie. Bo być może dawał Ci kasę, nie oczekując jej zwrotu. Lepiej postaraj się wyczuć jak to z nim jest. Możesz przecież mniej wprost zrekompensować mu to co od niego dostałaś. Edytowane przez lucciola Czas edycji: 2012-05-09 o 15:08 |
||
2012-05-09, 15:53 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Cytat:
Zgadzam się, o tym samym pomyślałam. Przynajmniej gdybym ja była na jego miejscu to bym się tak poczuła i kasy nie wzięła. No i też u nas zawsze funkcjonowało na zasadzie "pozyczki bezzwrotnej" - tzn teraz ja coś kupię, a kiedys TŻ.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-05-09, 17:37 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 560
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Facet najzwyczajniej w świecie Cię kocha, rozumie Twoją sytuację i dlatego pomaga. W ogóle dziwne wydaje mi się myślenie, że on próbuje Cię w ten sposób zatrzymać W poważnym związku ludzie sobie pomagają raz on tobie, raz ty jemu. Normalna rzecz. Co innego gdybyś siedziała w domu na tyłku jak królowa angielska i żądała od niego pieniędzy...
|
2012-05-09, 21:00 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Powiedziałąm mu że jak tylko znajde pracę to mu oddam, a on tylko palnął " a weź przestań, daję Ci je bo wolę dać Tobie niż je roz... na jakies głupstwa" no fakt, zdaje sobie sprawe z tego że chce o mnie zadbac, ale i tak postaram się część oddać, żeby sumienie mnie nie gryzło
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post48767084 I będę szczęśliwa choćbym kur** miała sobie to szczęście narysować. RAZEM - MAJ 2007 r. 7 LAT ZARĘCZYNY 31 MAJA 2013 !!! |
2012-05-10, 19:47 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Jeśli studiujesz i masz 23 lata to Twoi rodzice mają de facto obowązek dokładać Ci się kasą do życia jeśli się nie zapinasz budżetowo, a nie facet.
Mi nigdy duma nie pozwoliłaby brać kasy od gościa nawet jak się upiera. Akceptowanie prezentów to inna sprawa, sporadycznie może, ale nigdy drogich. Prędzej pozwoliłabym sobie te buty, o których mówiłaś kupić, ale byłby przypadek rzadszy niż raz do roku. Tak jak jednak koleżanki wspominały - nie sądzę, że robi to ze złej woli
__________________
You can live here, but you can't live here... |
2012-05-10, 19:51 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Cytat:
Jakąś dziwną masz tą dumę. Albo Ci pozwala, albo nie pozwala brać. A co za różnica od kogo? Ona z tym kolesiem jest 6 lat, a nie kilka miesięcy. To nie jest przypadkowy koleś, którego ona może "wydoić" (przepraszam, za słownictwo), a jej facet, który ją kocha i który chce ją wesprzeć. Kiedyś to on może potzrebować pomocy i wtedy to ona pomoże jemu.
__________________
My road. My life. My dream. Edytowane przez lady17 Czas edycji: 2012-05-10 o 19:52 |
|
2012-05-10, 19:52 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Na szczęscie dzieki odpowiedziom od innych dostrzegłam że czasami warto dumę schować do kieszeni i dać sobie pomoc, bo moze kiedys sytuacja się odwroci. Tak jak juz napisałam- za jakiś czas postaram mu się oddać tyle ile zdolam.
A co do rodziców- oni nie kazali mi studiować bo wiedzieli że nie bedą w stanie mi opłacać szkoły, dlatego zdecydowałam się na studia zaoczne- pomyslałam ze znajdę szybko pracę, ale teraz wiem że nie jest to takie proste. U mnie w mieście nawet o staż jest ciężko.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post48767084 I będę szczęśliwa choćbym kur** miała sobie to szczęście narysować. RAZEM - MAJ 2007 r. 7 LAT ZARĘCZYNY 31 MAJA 2013 !!! |
2012-05-10, 21:41 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: branie kasy od TŻ...
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:53.