Załamałam się... opryszczka

[Bela03]

Napisane przez lilia_pamplemousse

kłopot w tym, że wirus opryszczki nie należy zwykle do badań, jakie się robi przed rozpoczęciem współżycia.

a chłopak mógł o nim nie wiedzieć

tu nie ma niczyjej winy (no chyba, że chłop zataił chorobę, masakra).

No tak, opryszczka to drobiazg, który się pomija.
Żeby wiedział i zataił powinny być objawy zewnętrzne, które autorka wątku by zauważyła.

[lilia_pamplemousse]

mam na myśli, że wcześniej był na to chory. o tym też wypada wspomnieć.

jestem bardzo ciekawa, czy wszystkie panie badały się na hpv i hsv.

zresztą większość populacji to nosiciele hsv-1 na wargach, tu drogą zakażenia jest seks oralny.

czyli, jak rozumiem, seks oralny tylko w prezerwatywie/latksowej szmatce (widziałam takie)?

nie namawiam do braku odpowiedzialności. warto się badać. ale partner autorki za łatwo został zmieszany z błotem.

P.S. inna sprawa, że często "tabletki wystarczają, bo w końcu ciąży nie będzie... a partner przecież dba o higienę!"

[migotka_m]

Tak sobie w sumie myślę, że mam kolegę, który zaraził się opryszczką i on ją też normalnie przeszedł, tyle, że mniej "strasznie".

Pytanie czy nie było tak, że Tż autorki to taki typowy chłop "maczo". Coś mu może pare krostek wyskoczyło, trochę go poswędziało, ale po tygodniu przeszło, więc do lekarza nie poszedł bo to przecież wstyd i ujma na honorze pójść do lekarza i interes na wierzch wyciągnąć.

Podobnie mogła mu jakaś krostka wyjść i będąc już z autorką i to zignorował. Bo opryszczką najszybciej i najefektywniej zaraża się jak jest "wysyp", a ten może się pojawiać nawet co 4 do 6 miesięcy, tylko już w lżejszej formie.

Ja uważam, że tutaj to powinna być solidna rozmowa z dociekaniem prawdy, a nie udawanie przed misiem, że wszystko jest ok i nie chcemy go urazić.

Bo NIE JEST ok NIE DA się tego wyleczyć, jest to UCIĄŻLIWE i może w ciąży być NIEBEZPIECZNE. I jak dla mnie pod kątem posiadania innych partnerów seksualnych po prostu wstydliwe i mocno niekomfortowe.

[suszarka]

Napisane przez migotka_m

Ciekawa jestem czy jakby dziewczyna tu przyszła i powiedziała, że dodatkowo jest zarażona HIV to też byście stwierdziły, że ma to DELIKATNIE chłopakowi powiedzieć i go nie oskarżać i już w ogóle wprost mu nie mówić, że to on ją zaraził.

Gdzie niestety, ale może być tak, że chłopak sobie lubił pohulać bez gumki a odpowiedzialności zero... I teraz ona ponosi tego konsekwencje.

No plus ja jestem z tych, co myślą, że tam gdzie zaczyna się kiła tam kończy się miłość, ale to podobno skrajne przypadki.

autorka ponosi konsekwencje bo a. nie zabezpieczała się tak jak powinna z nowym gościem, b.nie wzięła/zrobiła badań na wenery.

Serio, takie choroby się zdarzają i nie świadczą, że albo laska jest rozwiązłą dupą a koleś skrajnym kretynem, który śmiga bez gumy.

jasne HIV to jest trochę inna sprawa i nie ma co porównywać tego do zwykłej opryszczki. Dla jak ktoś decyduje się na seks bez gumy nie znając statusu serologicznego partnera to jest skrajnym idiotą.

Napisane przez lilia_pamplemousse

zresztą większość populacji to nosiciele hsv-1 na wargach, tu drogą zakażenia jest seks oralny.

czyli, jak rozumiem, seks oralny tylko w prezerwatywie/latksowej szmatce (widziałam takie)?

"

ale żeby złapać od oralnego opryszczkę narządów płciowych, musi być aktywna zmiana na wardze. no nie wiem, może jest taki fetysz - seks oralny z opryszczką na gębie. ja nie praktykuje.

[_ee]

Będę mogła z nim porozmawiać najwcześniej jutro. Miał przede mną kilka partnerek. Nigdy nie dopytywałam o szczegóły. Nie jestem w tej chwili zła na niego, ale głównie na siebie. O ten brak prezerwatywy, bo myślę, że nawet jakbyśmy się podjęli badań to nie znalazłoby się w nich to na opryszczkę. Nie zauważyłam u niego nigdy żadnych objawów, ale on ma naturalnie bardzo wysoką odporność i bardzo rzadko dopadnie go choćby przeziębienie. Wycierpiałam się chyba najwięcej w życiu. Bezsenne noce, nie jedzenie z bólu, nie chciało mi się żyć, ale wtedy nawet nie wiedziałam co to jest. Teraz gorszy jest ten ból psychiczny, właśnie to co napisała Migotka, nie zamierzam zmieniać partnera nigdy, ale różnie w życiu bywa, jestem młoda i nigdy nie doświadczę już tej spontaniczności w poznawaniu nowych osób, zawsze będę myślała o tym, że muszę powiedzieć o chorobie...

[Coyotes]

Napisane przez _ee

Będę mogła z nim porozmawiać najwcześniej jutro. Miał przede mną kilka partnerek. Nigdy nie dopytywałam o szczegóły. Nie jestem w tej chwili zła na niego, ale głównie na siebie. O ten brak prezerwatywy, bo myślę, że nawet jakbyśmy się podjęli badań to nie znalazłoby się w nich to na opryszczkę. Nie zauważyłam u niego nigdy żadnych objawów, ale on ma naturalnie bardzo wysoką odporność i bardzo rzadko dopadnie go choćby przeziębienie. Wycierpiałam się chyba najwięcej w życiu. Bezsenne noce, nie jedzenie z bólu, nie chciało mi się żyć, ale wtedy nawet nie wiedziałam co to jest. Teraz gorszy jest ten ból psychiczny, właśnie to co napisała Migotka, nie zamierzam zmieniać partnera nigdy, ale różnie w życiu bywa, jestem młoda i nigdy nie doświadczę już tej spontaniczności w poznawaniu nowych osób, zawsze będę myślała o tym, że muszę powiedzieć o chorobie...

Też się zaraziłam tym wirusem i też nie wiem jakim cudem, nawet zakładałam wątek I też byłam w stanie kompletnego załamania. Mogę Cię tyle pocieszyć, że mnie po dwóch dniach brania lekarstw przestało boleć a po tygodniu prawie nie było widać śladów (oczywiście celibat i lekarstwa dalej brałam). Z chłopakiem nie obyło się bez dramatu, ale w końcu się dogadaliśmy. Myślę, że lepiej się teraz rozumiemy. Do seksu też już niedawno wróciliśmy. Staram się dbać o odporność i mam nadzieję, że nawrotów szybko nie będzie. Ale nawet jeśli, to czytałam że nawroty są słabsze, bo mamy już wyprodukowane przeciwciała, no i wiem, że należy od razu lecieć do lekarza po heviran.

[kosiolek]

Dziewczyny, przestancie powtarzac, ze opryszczka mozna sie zarazic tylko wtedy kiedy sa widoczne zmiany na skorze. Jezeli chlopak jest nosicielem opryszczki wargowej, to mogl zarazic Autorke opryszczka narzadow plciowych przez seks oralny - nawet jezeli nie mial zadnych objawow.

Poza tym prezerwatywy nie daja 100% ochrony jezeli chodzi o opryszczke genitalna.

Wiecej informacji tutaj.

Autorko, bardzo Ci wspolczuje. Trzymam kciuki, zebys jak najszybciej oswoila sie z mysla o chorobie, i zeby ewentualne nawroty byly krotkotrwale i rzadkie. Wyczytalam, ze bol jest najgorszy i trwa najdluzej zaraz po zarazeniu - w przyszlosci nawroty powinny byc coraz rzadsze i mniej bolesne. Kto wie, moze za jakis czas uda sie znalezc lek, ktory ten wirus wyeliminuje. Trzymaj sie.

[migotka_m]

Napisane przez kosiolek

Dziewczyny, przestancie powtarzac, ze opryszczka mozna sie zarazic tylko wtedy kiedy sa widoczne zmiany na skorze. Jezeli chlopak jest nosicielem opryszczki wargowej, to mogl zarazic Autorke opryszczka narzadow plciowych przez seks oralny - nawet jezeli nie mial zadnych objawow.

Opryszczka wargowa zaraża TYLKO jeśli jest zmiana. Jak na ustach czy w jamie ustnej NIC nie ma, to nie ma CO zarażać. Jako posiadacz opryszczki wargowej żyjący z niezarażonym chłopem u lekarza zrobiłam wywiad dokładny. Jakakolwiek zmiana, nawet ciut zaleczona, czy zaczerwienienie już tylko - zaraża. Jak na ustach i w jamie ustnej nie ma totalnie NIC, to nie ma się jak zarazić, bo się tym drogą kropelkową nie zaraża.

[Marika_1987]

Napisane przez migotka_m

Jak znam siebie to bym się wkur*** , że podobno człowiek, który traktuje mnie poważnie zaraził mnie takim świństwem.

Bo jasne, od tego się nie umiera, ale tak jak opryszczki wargowej: nigdy sie tego nie wyleczy i będzie nawracało.

Co zrobić? Powiedziałabym mu wprost: Zaraziłeś mnie opryszczką. Jeśli nigdy sam nie chorowałeś to jesteś nosicielem. Ja zamierzam się przebadać na inne choroby przenoszone drogą płciową, a póki Ty tego nie zrobisz to koniec z seksem.

W ogóle śmieszne jest to, że czaisz się jak o tym powiedzieć facetowi, który Cię tak pięknie załatwił...

Wiesz w ogóle jak jego przeszłość seksualna wygląda i co jeszcze ciekawego mógł Ci sprzedać?

Opryszczką można zarazić się nie tylko podczas seksu. Mnie zarazila moja mama kiedy mialam 10 lat, nawet nie pamiętam w jaki sposób.

[zakonna]

kosiolek, gdzie w tym linku są takie rewelacje, że bez objawów można zarazić?? bo ja nie takiego nie widzę

[kosiolek]

Napisane przez migotka_m

Opryszczka wargowa zaraża TYLKO jeśli jest zmiana. Jak na ustach czy w jamie ustnej NIC nie ma, to nie ma CO zarażać. Jako posiadacz opryszczki wargowej żyjący z niezarażonym chłopem u lekarza zrobiłam wywiad dokładny. Jakakolwiek zmiana, nawet ciut zaleczona, czy zaczerwienienie już tylko - zaraża. Jak na ustach i w jamie ustnej nie ma totalnie NIC, to nie ma się jak zarazić, bo się tym drogą kropelkową nie zaraża.

Pierwszy raz uczylam sie o chorobach przenoszonych droga plciowych jakies 10 lat temu (na studiach) - wtedy podreczniki i lekarze byli przekonani, ze wirus HSV-1 nie powoduje opryszczki genitalnej. Jakies dwa lata temu doksztalcajac sie na ten temat dowiedzialam sie, ze jednak mozna sie zarazic, jezeli nosiciel ma aktywne zmiany skorne.

Obecnie w kazdej literaturze medycznej (amerykanskiej i brytyjskiej) jaka przegladalam, jest napisane, ze jednak czasami dochodzi do zarazenia (w obie strony - opryszczka oralna powoduje genitalna i vice versa) nawet jezeli nie ma zadnych aktywnych objawow. Poczytaj sobie w linku, ktory wkleilam - jak chcesz wkleje wiecej.

To nie jest moj wymysl - to sa rezultaty badan naukowych, ktore sa regularnie weryfikowane i uzupelniane.

[zakonna]

ja czytałam ten link, gdzie tam jest napisane, że zarazić się można przy braku aktywnych wykwitów na skórze?

[kosiolek]

Napisane przez zakonna

kosiolek, gdzie w tym linku są takie rewelacje, że bez objawów można zarazić?? bo ja nie takiego nie widzę

Prevention:

Both oral and genital herpes viruses can sometimes be spread even when you do not have mouth sores or blisters.

[zakonna]

ok, widzę

[Marika_1987]

Napisane przez migotka_m

Bo NIE JEST ok NIE DA się tego wyleczyć, jest to UCIĄŻLIWE i może w ciąży być NIEBEZPIECZNE.

Zgadzam się z tym, ze nie da się wyleczyć i jest to uciążliwe ale z ciąża nie do końca jest tak jak piszesz. Juz wyjaśniam dlaczego. W obu ciązach mialam opryszczke wargowa ( nigdy okolic intymnych). By lam z tego powodu pod większą opieka lekarza. Opryszczke mialam w 3 trymestrze. I lekarka mówi la ze może być niebezpieczna w 1 trymestrze. W późniejszym okresie nie ma wplywu aż do momentu porodu (tylko przynopryszczce okolic intymnych).

[201607040940]

Napisane przez lilia_pamplemousse

jestem bardzo ciekawa, czy wszystkie panie badały się na hpv i hsv.

ja robiłam badania w kierunku hpv bo ginekolożka tak mi poleciła. Nic nie mówiła żebym robiła badania w kierunku opryszczki. Więc nie zrobiłam - ani ja ani mój partner.
Więc można mi zarzucić bezmyślność bo akurat tego badania nie zrobiłam.

[suszarka]

Napisane przez kosiolek

Prevention:

Both oral and genital herpes viruses can sometimes be spread even when you do not have mouth sores or blisters.

szkoda, że nie podają szacunkowego ryzyka.
bo jak jest 1% od zarażenia się bez zmian vs 90% zarażania się ze zmianami, no to wiesz.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Marika_1987

Opryszczką można zarazić się nie tylko podczas seksu. Mnie zarazila moja mama kiedy mialam 10 lat, nawet nie pamiętam w jaki sposób.

Napisane przez Marika_1987

Zgadzam się z tym, ze nie da się wyleczyć i jest to uciążliwe ale z ciąża nie do końca jest tak jak piszesz. Juz wyjaśniam dlaczego. W obu ciązach mialam opryszczke wargowa ( nigdy okolic intymnych). By lam z tego powodu pod większą opieka lekarza. Opryszczke mialam w 3 trymestrze. I lekarka mówi la ze może być niebezpieczna w 1 trymestrze. W późniejszym okresie nie ma wplywu aż do momentu porodu (tylko przynopryszczce okolic intymnych).

Ale o czym Ty w ogóle opowiadasz? Tu mowa o opryszczce intymnej, a Ty o opryszczce na ustach. Opryszczka okolic intymnych w ciąży jest niebezpieczna, jeśli masz ją w momencie porodu, to nie możesz urodzić naturalnie.

Ja się zgadzam z migotka_m, jak facet miał jakąś przeszłość, to mogli zadbać o to, żeby się przebadać. Seks oprócz ryzyka niechcianej ciąży, niesie za sobą ryzyko chorób wenerycznych.