Zbiornik pytań o cienie, bronzery i inne rzeczy

[yelir]

Hejka. Mam parę pytań do Was przed swoimi dużymi zakupami, a w paru kwestiach do dziś nie mogę się zdecydować co wziąć aby było dobrze.

I. Potrzebuję dużej palety cieni do powiek, która ma w sobie jak najwięcej matów (super jakby były wszystkie), dobrze napigmentowanych niczym Sleek oraz aby zawierała dużo neutralnych odcieni, czyli fiolety i róże. Brązy matowe już mam z Makeup Revolution, także w tej dużej paletce na razie mi ich nie trzeba. Oczywiście nie rezygnuję przy tym z odcieni innych kolorów jak zielony, niebieski, czerwony, żółty.

Pytanie nieaktualne. Mam już dwie paletki Sleeka z matowymi cieniami, więc nie poszukuję już większych rzeczy, bo mi się pewnikiem powtórzą.

II. Ostatnio co raz częściej myślę nad kupnem palety bronzerów, zamiast kupowania pojedynczych opakowań, dlatego poszukuję takiej, która zawiera zarówno ciepłe jak i chłodne odcienie brązu. Zarówno te wpadające w pomarańcz (oczywiście bez przesady), jak i ten neutralny brąz w stylu Bahama Mama od The Balm. Na mojej uwadze była paleta z Makeup Revolution, ale opinie chodzą, że te odcienie biją pomarańczą, a ja chcę uniwersalną paletkę pod różne typy karnacji. Oczywiście bronzery muszą być matowe, bo ostatnio udało mi się przyuważyć w sklepie parę wersji z drobinkami.

III. Tutaj może być ciężko z tym pytaniem, ale nie dowiem się tego, póki go nie zadam.
Niestety Kryolan traktuje swojego klienta po macoszemu, więc muszę o ten detal zapytać się Was. Poszukuję TV Paint Sticka stricte do konturowania twarzy, który będzie najbardziej uniwersalny. Myślę o odcieniu brązu w stylu wcześniej wspomnianego Bahama Mama, aby móc potem rozjaśniać go albo zmieniać jego odcień innymi stickami. Czy możecie doradzić jakiś numer, który będzie zbliżony do ww. bronzera?

Mam już wprawdzie 10W, ale kupowane na ślepo. Dlatego pytanie dalej aktualne.

IV. Czy jest jakiś tani zamiennik MAC Paint Pot w kolorze Primerly, którego głównie używa się jako kryjącej bazy do cieni? Nie da się ukryć, że efekt przy użyciu tego jako primera jest bardzo fajny, patrząc na filmy na YouTube, ale cena już nie jest taka rewelacyjna.
Głównie mi chodzi o utrzymanie sypiących się cieni, podbicie ich kolorów oraz wyrównanie kolorytu całego oka do skóry na twarzy... czyli w sumie taki standard jakiego oczekuje się od baz.

Za jakąkolwiek pomoc i nakierowanie wielkie dzięki!

[201607110949]

Napisane przez yelir

Hejka. Mam parę pytań do Was przed swoimi dużymi zakupami, a w paru kwestiach do dziś nie mogę się zdecydować co wziąć aby było dobrze.

I. Potrzebuję dużej palety cieni do powiek, która ma w sobie jak najwięcej matów (super jakby były wszystkie), dobrze napigmentowanych niczym Sleek oraz aby zawierała dużo neutralnych odcieni, czyli fiolety i róże. Brązy matowe już mam z Makeup Revolution, także w tej dużej paletce na razie mi ich nie trzeba. Oczywiście nie rezygnuję przy tym z odcieni innych kolorów jak zielony, niebieski, czerwony, żółty.

Taką paletę możesz sobie sama skompletować z wkładów - Inglot, Kobo, Hean, MAC i inne. Paleta świetnej jakości, w której 8/10 kolorów to maty: Zoeva Smoky.
I nie nazwałabym fioletu odcieniem neutralnym.

[Max1561]

Proponowałabym nie ryzykować z kompletowaniem pojedynczo na dzień dobry, skoro jak napisała autorka to mają być duże zakupy, lepiej zainwestować w jakąś wypasioną paletę, a dopiero po zakupie przemyśleć, co by jeszcze dokupić, bo wiadomo, chyba żadna nie jest idealna, mimo, że teraz wybór jest bardzo szeroki. No i zależy, co kto potrzebuje.

[201607110949]

Napisane przez Max1561

Proponowałabym nie ryzykować z kompletowaniem pojedynczo na dzień dobry, skoro jak napisała autorka to mają być duże zakupy, lepiej zainwestować w jakąś wypasioną paletę, a dopiero po zakupie przemyśleć, co by jeszcze dokupić, bo wiadomo, chyba żadna nie jest idealna, mimo, że teraz wybór jest bardzo szeroki. No i zależy, co kto potrzebuje.

Przecież to jest najmniejsze ryzyko nie trafienia z cieniem - każdy jeden można pomacać i podjąć decyzję, czy nam się podoba i będzie się go używać. Z gotowymi paletami takich luksusów nie ma, bierzesz całą i zazwyczaj jakiś lub kilka kolorów jest traktowana po macoszemu, bo nie podeszła. Poza tym lepiej mieć ciut mniej, ale naprawdę dobranych, niż dużo więcej, z których sporej części nie będzie się używać.