Skakanka VS tłuszcz :)

[weronika nadara]

w sensie ze na jednej nodze skaczecie czy lajkonikiem na prawa i lewą?
tez musze cos zrobic ze soba i wydaje mi sie ze skakanka to chyba fajniejsze niz bieganie, bo biegania szczerze nienawidze

[satine]

ja tez zaczęłam skakać, dopiero 4 dzień,ale się trzymam zaczęłam od 5 minut i codziennie dokładam 2 minuty Czekam tylko aż dojde do 30 minut i zobacze pierwsze efekty

[Maja2d]

Witajcie dziewczyny! Po długim okresie totalnego lenistwa, w zakresie dbania o swoją sylwetkę, postanowiłam wrócić do ćwiczeń. A wiecie kto mnie zainspirował? Wy - i Wasze opinie, bardzo zachęcające i motywujące do działania. Dziś po raz pierwszy od dawna zawalczyłam ze skakanką i totalna porażka. Po pięciu minutach miałam dość, kiepsko , zważywszy na to że w dobrych czasach pół godzinki to była sama przyjemność. Ale postanowiłam się nie poddawać, zwłaszcza, że tu i ówdzie coś się nazbierało. Cieszę sie, że jesteście! Jestem przekonana, że z Wami będzie mi łatwiej

[yeah]

a mi właśnie gdzieś ta motywacja się ulotniła... ale z całego serduszka powodzenia Ci życzę

[Maja2d]

Napisane przez yeah

a mi właśnie gdzieś ta motywacja się ulotniła... ale z całego serduszka powodzenia Ci życzę

Dziękuję, mam nadzieję, że mi sie nie ulotni...hihihhii.

[PaLLitQa]

Mnie tez motywacja ogarneła czytając to forum i to wy wszystkie mnie do niej skłoniłyscie

[piwnookaagacia]

lajkonikiem Weroniko:P na jednej nodze to ja do 100 nie dochodze ale dobrze jest, a co do tego forum to ja w tej chwili zajadalabym slodycze i popijala pizza ogladajac jakis film a tak juz 2 tydzien cwicze codziennie i chyba sie uzalezniam powoli

[piwnookaagacia]

dziewczyny jestescie kochane

[phoebe]

Ja też tylko dzięki wizażowi i Wam oczywiście ćwiczę regularnie od 25.01 i nie zamierzam przestać Jak narazie pobiłam swój rekord, rok temu też ćwiczyłam w domu, ale wytrzymałam ok. miesiąca po czym przeszła mi ochota Co do skakanki, to zakupiłam, ale ciężko mi zacząć skakać, bo wiem że i tak długo nie dam rady Ale może 'małymi kroczkami' coś z tego wyjdzie

[Maja2d]

Dziś nie mogę chodzić, tak mnie bolą nogi, ale niedługo robię rundkę ze skakanką, a wieczorkiem może coś bardziej spokojnego - pilates. W wyobrazni widzę , jak mi szczupleją uda....dałam sobie miesiąc, jestwm przekonana, że efekty będą. Pozdrawiam wszystkie skakanki!!!

[Maja2d]

Napisane przez phoebe

Ja też tylko dzięki wizażowi i Wam oczywiście ćwiczę regularnie od 25.01 i nie zamierzam przestać Jak narazie pobiłam swój rekord, rok temu też ćwiczyłam w domu, ale wytrzymałam ok. miesiąca po czym przeszła mi ochota Co do skakanki, to zakupiłam, ale ciężko mi zacząć skakać, bo wiem że i tak długo nie dam rady Ale może 'małymi kroczkami' coś z tego wyjdzie

Phoebe[B]: czy są już jakieś zauważalne efekty? jak często ćwiczysz i jakie ćwiczonka? pozdrowionka

[maja_s]

Ojej dziewczyny tez bym chciala zaczac, ale jest jedno male ale. Mam 178,5 cm i nie moge sobie kupic w moim miescie wystarczajaco dlugiej skakanki ( tragedia nigdzie nie ma ! Chyba ukrece se troche bicza i tak bede skakac hihih

[suzana]

Maju może spróbuj kupić gruby sznur, a na jego końcach zrób większe pętelki, tak by ułatwić sobie "chwyt"

[tweetbosa]

ja wczoraj zrobilam sobie maly trening bo zaczelam zauwazac spory tluszczyk po zimiee wiec moj trening wygladal tak
10 min rowerek predkosc 30 i wiecej jesli zjechalam do 29 i nizej za kare muysialam szybko nadrobic do 40 .
3 min odpoczynku i 5 min bieganie z dotykaniem podlogi lub przysiadem .
a nastepnie skakanka na 5 min ale bez przerwy .
takie ciwczona z 3-4 razy byly a potem rozciaganie sie i brzuszki bo bylam mega wykonczona i nic mi sie nie chialo

[biedrona1]

Napisane przez maja_s

Ojej dziewczyny tez bym chciala zaczac, ale jest jedno male ale. Mam 178,5 cm i nie moge sobie kupic w moim miescie wystarczajaco dlugiej skakanki ( tragedia nigdzie nie ma ! Chyba ukrece se troche bicza i tak bede skakac hihih

Nio to niezły wzrościk masz
Hihi nie to co ja Mnie z moim wzrostem wystarczyła skakanka ze sklepu zabawkowego hihi
Ale nie po to piszę
Wiesz jeśli nadal nie masz skakanki to zajrzyj na allegro... Wpadla mi dzisiaj w oko aukcja na ktorej podobno profesjonalna skakanka (podobno bo ja sie nie znam ) z obciązonymi rączkami, licznikiem i rączkami antypotnymi jest za 5,90 ;D Tak tanio bo podobno jest likwidacacja jakiegoś sklepu


Co do mnie to ja dopiero zaczynam się przepraszać ze skakanką Dzisiaj i wczoraj przyjaznilysmy sie przez CAŁE 5 min hihi To strasznie duzo jak na mnie Po tym czasie byłam zlana potem a moim celem jest móc wytrzymac 30 min bez zadyszki hihi ciekawe kiedy mój zapal mi minie

[bonheur]

Napisane przez maja_s

Ojej dziewczyny tez bym chciala zaczac, ale jest jedno male ale. Mam 178,5 cm i nie moge sobie kupic w moim miescie wystarczajaco dlugiej skakanki ( tragedia nigdzie nie ma ! Chyba ukrece se troche bicza i tak bede skakac hihih

Ja mam 178 cm, a skakankę kupiłam najzwyklejszą w sklepie z zabawkami ... i wystarcza w zupełności...

[PaLLitQa]

a ja jak długo skacze to mnie głowa boli

[phoebe]

Napisane przez Maja2d

Phoebe[b]: czy są już jakieś zauważalne efekty? jak często ćwiczysz i jakie ćwiczonka? pozdrowionka

Ćwiczę 6 dni w tyg. po 30 - 60 min. Tamilee: chcę mieć takie pośladki, brzuch i ramiona, oprócz tego troszkę hula- hop i czasami macham hantlami na boczki Po dzisiejszym pomiarze widzę, że powoooli... bardzo powoooli cm spadają Staram się nie zniechęcać tym, że idzie mi to tak opornie, jest o wiele gorzej niż mi się wydawało, że będzie jak zacznę regularnie ćwiczyć (chociaż wszyscy wokół twierdzą, że mam szczuplejsze uda i brzuch ), ale nie zamierzam się tym razem poddać

[maja_s]

biedronko dziekuje sprawdze.bonheur ja tez chcialam taka kupic ale strasznie mi nie wygodnie musze glowe bardzo schylac itp :P

[an_lee]

Hmmm tak czytam sobie i czytam i widze ze ta skakanka to chyba rzeczywiscie niezly wynalazek ... zaczelam juz dzisiaj co nieco skakac... no i okazalo sie ze mam lydki hahah bola mam mocne postanowienie sporo schudnac moze ta skakanka pomoze pozdrawiam

[madziaana]

Skakanka!
Przyznaje się..nie chciało mi się wsyztskiego tutaj czytać. Ale mam pytanie.
Skaczę już ponad tydzień. Co dwa dni (codziennie nie mogę bo mam zajęcia typu angielski itd wieć czasu an tyle nie mam by później wziąć prysznic).
Zaczynałam od 10 minut. I tak jakoś sam ten zcas rósł...Z początku miałam zakwasy. Ale tak miłe że aż trudno było się z nimi rozstac W środę skakałam 22-25 minut... a wczoraj? Chyba 28 Byłam zmęczona, przyznaję. Ale zakwasów nie ma A to takie przyjemne uczucie
Mięśnie się już przyzwyczaiły czy co się stało?

[maja_s]

madziaana napewno miesnie na tyle sie przyzwyczaily do cwiczen ze nie dochodzi do długu tlenowego a w konsekwencji odkladania sie kwasu mlekowego i zakwasow. :P no dobra, a ja mam pytanko... Co daje licznik na skakance??

[live]

Przyznam ze nie przeczytałam całego watku , wiec moze moje pytanie bedzie zadane ponownie , ale jestem ciekawa czy takie skakanie nie umięsni zbytnio łydek ? bo ja i tak mam umiesnione więc dlatego boje się zacząć skakać ,bardzo proszę o wyrozumiałość i odpowiedz na nurtujące mnie pytanie .

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Skakanka działa - to mogę powiedziec na pewno. Dziala na poprawienie kondycji... i samopoczucia, przynajmniej mnie;- )

U mnie poczatek wygladal smiesznie, bo pewnego dnia moj facet przyniosl mi kawalek kevlarowej linki (nie bede mowic, do czego jej uzywalismy;- )) i pomyslalam sobie, ze to idealnie nadaje sie do skakania;- )

Wole jednak biegac. Nie grozi 'amputacja' zyrandola z sufitu;- )

[madziaana]

Dziewczynyyy...
A ja chyba przez najbliższy czas skakać nie będę
Nie wiem co jest, ale od piatku strasnzie boli mnie noga. Prawa...w połowie łydky, od starny wewnętrznej...tak przy kości... Strasznie.
Wczoraj jeszcze bół był znośny bo długo sobie poskakałam.. a dzisiaj... przed chwilką chciałam skakać.. no i poskakałam..tylko 23 minuty Bo mi noga wysiadała. Ach... musze sobie czymś nasmaraowac... bo jutro muszę skakać...Muszę! To taka obsesja chyba juz
Ale nie wiem co z tą noga;( Oby do jutra przestało bolec i obym mogła wyskakać te zamierzone 25 minut...

[lidzia18]

ok wszystko pieknie ale pewnie ci sie zrobily takie miesnie na nogach ze szok ja tego wlasnie sie boje ze bede wygladala nie jak wysmuklona lala tylko jak poczatkujaca kulturystka????!!!!!!

[Mroofcia]

dziewczyny jak wy wytrzymujecie pół godziny, w jaki sposób skaczecie by tyle wytrzymać, to jest lakonik czy takie skakanie bez przerwy, ja bym nie dała rady chyba tak bez przerwy, a lajkonikiem nie próbowałam. Czy efekty po skakniu piersza metoda czymś się różnią od drugiej. Kto co zauważył?

[madziaana]

Ja się na tym nie znam. Ale juz wcześniej czytałam na wizażu że lajkonikiem pownno się skakać. I ja tak skacze. Puszczam sobie muzyczke i skacze A nogi zmieniam wraz ze zmiana piosenki Da się wytrzymac te 30 minutek Jak JA z moim wielkim cielskiem i kiepską kondycja daje radę to Wy z pewnościa dacie po tygodniu (ja po tyogodniu tyle skacze)
Lidzia18 ja wcale nie mam umięśnonych nóg. Może dlatego że skacze ponad tydzien. Ale taki fajniejsyz kształt nogi majaNawet kozaki mam luźniejsze (zazwyczja trudno było mi się dopiąć;p )

[Darin]

Ja tez boję się umięśnionych łydek bo chyba mam skłonności :/. No ale dałam się skusić , muszę tylko nabyć skakankę i do roboty . Ale chyba on następnego poniedziałku ...

[Mroofcia]

Napisane przez madziaana

Ja się na tym nie znam. Ale juz wcześniej czytałam na wizażu że lajkonikiem pownno się skakać. I ja tak skacze. Puszczam sobie muzyczke i skacze A nogi zmieniam wraz ze zmiana piosenki Da się wytrzymac te 30 minutek Jak JA z moim wielkim cielskiem i kiepską kondycja daje radę to Wy z pewnościa dacie po tygodniu (ja po tyogodniu tyle skacze)
Lidzia18 ja wcale nie mam umięśnonych nóg. Może dlatego że skacze ponad tydzien. Ale taki fajniejsyz kształt nogi majaNawet kozaki mam luźniejsze (zazwyczja trudno było mi się dopiąć;p )

aaa to nic zmienie taktykę, ja przez tydzień skakałam bez przerwy po ok 200 podskoków i widać gołym okiem że nózie się modeluja ale dopiero zaczynam skakać więc teraz tak konkretniej się zabiorę bo w sumie nie wiedziałam jak wytrzymac te pół goziny ale czad!! A motywację mam bo skacząc od takiego możnaby powiedzieć niechcenia efekty sa a co dopiero przy "poważnym" podejsciu do sprawy. Napewno fajnie ujędrnia a nie wiecie czy coś sie rozbudowuje przez skakanie? Ja liczę na wysmuklenie udek ael obawiam się że łydki mogą się troszkę powiekszyć