Kącik pielęgnacyjny kręciołków

[krolewna_smieszka]

Niestety nie mam dobrych zdjec, widac nadal skutki przeproteinowania. No ale juz podcielam, licze, ze uda sie obyc bz wiekszego scinania. :/

Moja pielegnacja:
Myje wlosy co 3 dni metoda OMO.
O: pierwsza odzywka, ostatnio z raz w tyg lub troche rzadziej z olejowaniem oliwa z oliwek (jakis czas temu co mycie nakladalam jako pierwsze O odzywke z proteinami i to mnie chyba zgubilo; ratowalam je ostrym rypaczem i czestym olejowaniem oliwa); aktualnie poszukuje jakichs dobrych odzywek bez protein, a denkuje stare, nie mam nic godnego polecenia tutaj
M: szampony na zmiane Cantu i Yes to Tea Tree & Sage Oil. Oba polecam. Po przeproteinowaniu uzywalam Neutrogena No Residue, mega ostry rypacz.
O: na zmiane maska Shea Moisture Frizz Defense, odzywki Tresemme Botanique z kokosem, czerwona Elseve. Wszystkie polecam.

Stylizacja:
1. Po myciu, dokladnym splukaniu odzywki i odcisnieciu wody nakladam na glowe bawelniana koszulke i ja wiaze w turban.
2. Odciskam wlosy w turban i go zdejmuje.
3. Rozprowadzam spora ilosc masla kokosowego Ogx i rozczesuje wlosy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zebami, bardzo delikatnie, od koncowek.
4. Odciskam nadmiar wody i rozczesuje wlosy zwyklym gestym grzebieniem, tez od koncowek.
5. Znowu odciskam nadmiar wody.
6. Nakladam zel Shea Moisture Frizz Defense lub Andalou od polowy dlugosci. Na koniec przeciagam rekami z resztka zelu po gornych czesciach wlosow.
8. Rozczesuje loki palcami, ugniatam je od dolu.
7. Ponownie ugniatam loki, tym razem glowa w dol. Roztrzepuje palcami wlosy przy skorze glowy.
8. Ostatnio mam nowa metode suszenia. Wyglada superzabawnie, ale wydaje mi sie, ze daje fajny efekt przy moich juz dlugich i ciezkich wlosach. Klade na podlodze bawelniana koszulke, ktora wycieralam wlosy i siadam na podlodze w pozycji dziecka z glowa nad koszulka. Pochylam glowe w dol tak, ze loki sa podtrzymywane przez podloge i susze je 2 suszarkami z dyfuzorem. Zaczynam zawsze od karku, bo jak go nie dosusze, to lapia mnie bole. Dzieki podlodze loki nie rozciagaja sie przez grawitacje w trakcie suszenia, a i cieplo jest bardziej przy nich skoncentrowane.
9. Jak juz wlosy sa zupelnie suche, odgniatam zel, az loki sa zupelnie miekkie i sprezyste.
10. Jak sie mocno spusza w ciagu dnia, to lekko je wygladzam i ugniatam odrobina masla kokosowego Ogx lub odzywki bez splukiwania kokosowej Ogx.

Na co dzien chodze w warkoczu (koncowke wygladzam serum silikonowym Garnier) lub koczku (najczesciej 8 zabek dokola zwinietych wlosow; jak dzien wczesniej mylam wlosy, ale juz nie nadaja sie do rozpuszczenia, to robie koka-nielad z lokow, podpinajac je zabkami). Rozpuszczone wlosy mam moze z raz w tyg.
Ostatnio czesto myje wlosy wieczorem. Wtedy zwiazuje je na noc jedna invisibobble w kucyk. Czasami rano sa w na tyle dobrym stanie, ze ugniecenie ich na wode + maslo kokosowe Ogx lub odzywke kokosowa Ogx daje fajny efekt, ale rzadko, no i robie to tylko, gdy jest cieplo. W pozostale dni zawsze spie w warkoczu bez gumki (skrecam tylko lekko palcami koncowke, na moich wlosach taki warkocz sie swietnie trzyma sam przez noc), bo potwornie sie placza i niszcza w nocy.

Ogolnie moja zasada przy lokach jest "powoli i delikatnie, nic na sile".

[Klaudenc]

Hej, pomyślałam że warto by było stworzyć nowy wątek, gdzie będziemy opisywać naszą obecną pielęgnację, zmiany, stosowane produkty oraz to, co się nie sprawdziło, gdzie będziemy pisac o efektach pozytywnych i negatywnych. Często dziewczyny wrzucają swoje opisy włosów i plany pielęgnacji na wątek peilęgnacyjny i potem to ginie, a przecież warto mieć do tego stały dostęp.

Zaprasz am do dzielenia się tym co obecnie stosujecie i jak wyglądają Wasze włosowe rytuały. Poniżej wypiszę kilka pytań pomocniczych, na których możecie się wzorować do stworzenia swojego opisu

Jaką masz porowatość?
Opisz rodzaj skrętu, grubość, długość, kolor.
Jaki jest Twój największy włosowy problem?
Jaki jest Twój włosowy cel?

Co się u Ciebie sprawdziło najlepiej, traktowanie włosów oraz pielęgnacja? Co się nie sprawdziło? Może pamiętasz jaki negatywny efekt dał kosmetyk?
Twoje święte grale pielęgnacyjne to...
Najważniejsze zasady pielęgnacji u Ciebie to...

Opisz swoją pielęgnację - kosmetyki, stylizację, triki

[paulownia]

Dobrze, pozwolę sobie być pierwsza z wpisem.
Moje włosy: porowatość średnia w kierunku niskiej, grubość średnia, typ skrętu - fale 2b z domieszka 2c. Chwilowo do ramion, kolor naturalny średni kasztanowy brąz.
Włosowy problem ... ekhm właściwie to nie mam chyba żadnego .
Cel - zapuścić włosy do APL.
Moje włosy są pielęgnowane jako fale od 2009 roku. Około dwóch lat temu spadła mi mocno porowatość - włosy są zdrowe, nie puszą się, łatwo je obciążyć, nie domywaja ich łagodne szampony. Sprawdza się wiec pielęgnacja minimum.
Myje co drugi dzień. Po myciu kładę odżywkę na kilka minut, spłukuje. Zawijam głowę w bawełniany ręcznik. Potem nakładam odrobine odżywki bs, rozczesuje włosy grzebieniem ( drewniany z The Body Shop) ugniatam włosy - wgniatając w nie wodę tak by ponownie nasiąkły nieco i skręciły się po swojemu ( metoda Super Soaker). Następnie odgniatam znów nadmiar wody w bawełniany ręcznik i wgniatam stylizator. Wszystko w pionie, żadnego wiszenia z głowa do dołu . Podpinam włosy zabkami przy skalpie i zostawiam do wyschnięcia.
Zasady pielęgnacji ...? Chyba najważniejsze jest dla mnie zachowanie umiaru
Moje ulubione kosmetyki :
Oleje - sezamowy, słodkie migdały, kokos
Szampony: Garnier rumiankowy, szampony Urtekramu, szampon dziecinny z ICA.
Odżywki: Garnier -różne, odżywki Barnangen z keratyna, Elseve z olejkami.
Maski: Biovax Gold, Fructis żółta.
Bs spray dziecinny Laban&Labolina
Stylizacja żel Gunry, pianka Franck Provost 24h Volume.
Hennuje raz w miesiącu.
Raz w tygodniu kładę olej na cała noc, rano myje i kładę maskę na 5-10 minut.
Na noc wiąże w kitkę gumka invisibobble.

[sobasia]

To ja też się wypowiem

włosy: porowatość chyba średnia choć ze skłonnością bardziej ku wysokiej, typ 3a, lekko za ramiona, naturalny brąz
problem: włosy z tendencją do wypadania i robienia się siana na głowie
cel: zdrowe, mocne włosy

Moje włosy lubią się puszyć, myję je zazwyczaj co drugi dzień szamponem przeciw puszeniu. Po umyciu nakładam odzywkę, spłukuję i delikatnie rozczesuje włosy. Do tej pory używałam Wella Frizz Control Shampoo albo L'oreal TecniArt HairMix Supreme Smooth i byłam całkiem zadowolona,

Triki: cały czas szukam, więc jeśli jakieś macie z chęcią skorzystam

[Klaudenc]

Dopisuję się z pielęgnacją

Włosy mam kręcone, od kiedy żyję wysokoporowate, twarde jak drut ale dosyć mocne i grube, nie rozdwajają się. Kolor mam naturalny, bardzo ciemny chłodny brąz, bywało też że czerń. Nigdy nie miałam z nimi problemu, aczkolwiek od kiedy walnęło mi zdrowie ido tego dołączył stres zaczęłam mieć z włosami wszelkie możliwe problemy. Obecnie już wyszłam na prosta i jest dużo dużo lepiej, aczkolwiek owe problemy trwały kilka lat.
Moim celem jest przywrócenie włosom dawnego stanu dlatego priorytetem jest stymulowanie włosów do wzrostu, przyspieszanie porostu i zagęszczanie.

Przed myciem
nakładam olej Khadi, naftę kosmetyczną lub jakiś olej np lniany albo GP z papryką. zdarza mi się też robić kompres z nawilżającej maseczki i nafty. Takie zabiegi staram się wykonywać 3x w tygodniu, w tym olejowanie Khadi raz w tygodniu na całą noc. Khaki i nafta skutecznie przyspieszają porost i nawet doczekałam się baby hair.
Mycie
Joanna Rzepa z fioletową nalepką, (mój ukochany szampon od wielu lat),
Dr organics Granat albo Otto Rose,
OGX Caffeine Shampoo,
sporadycznie Nioxin.
Zawsze sięgam po szampony wzmacniające bez soli lub z minimalnią jej ilością w składzie, to niezwykle ważne dla mnie. Nioxin jest niewypałem więc sięgam po niego tylko by mocno oczyścić włosy.

Po szamponie
Ziaja maska ceramidy, (2 opakowania zdenkowane, ulubieniec)
Vatika Egg Protein,
Maxima Nook Magic Argan Oil Absolute One Leave-in Spray Mask,
Cien Repair Niebieska, (ulubieniec)
Ziaja maska rycynowa, (zdenkowana, ulubieniec)
Le Stafford Coco loco mask
(kosmetyków mam sporo więcej kupionych na zapas, ale obecnie zużywam resztki tych kosmetyków, jedynei zdarza m isię zmienić kosmetyk proteinowy).
Wszelkie mazidła trzymam do 15 minut, raz na jakiś czas mieszam kosmetyk proteinowy z humektantowym i nakładam na 30minut pod czepek.

Bez spłukiwanai i stylizacja
Nie służy mi nieczesanie ani czesanie na mokro. Rozczesywanie na sucho nie sprawia mi żadnych problemów. Po wysuzeniu włosy skręcają się same w grube loki i takie zostają. Zawsze śpię w rozpuszczonych, rano tylko czeszę i ewentualnie przeczesuję dłońmi z wodą, jeśli mam chęć robię wygodną fryzurę. Jako b/s nakładam olej albo jakąś Ziaję.