Kolejne wcielenie James'a Bond'a - Daniel Craig

[Przezlosliwa]

Oooo, fajny. O ile nie lubię superbohaterów, to ten przypadł mi do gustu. Ma urok Bruca Willisa, sesese.

[tangerynka]

Napisane przez Impersona

tangerynko- tez najbardziej lubię właśnie tą wojskową wersję Bonda

Tutaj Ci się podoba? http://www.wizaz.pl/forum/attachment...6&d=1165916352
Bo mnie baaaaaaardzo. Ech...
Dobra, lecę robić kutię i ciasta, bo zdjęciami Daniela nikt się w Święta nie naje - a szkoda

[tangerynka]

No i kupiłam sobie ten Layer Cake na Allegro.
Już się nie mogę doczekać

[Impersona]

Napisane przez tangerynka

Tutaj Ci się podoba? http://www.wizaz.pl/forum/attachment...6&d=1165916352
Bo mnie baaaaaaardzo. Ech...

aaaa Tak... to jest to

[tangerynka]

Napisane przez Bridget

właśnie wykopałam fotkę z tego filmu i obejrzę, oczywiście...mam nadzieję, że jak najszybciej

A ja właśnie wczoraj sobie obejrzałam ten Layer Cake. Ale mi szybko przysłali
Film genialny. Jak się komuś podobał Snatch i Lock Stock... to polecam gorąco.
I jeszcze mam na płytce wycięte sceny i alternatywne zakończenia, z których jedno jest beznadziejne, a drugie super - fajniejsze od tego co jest w filmie. Także się wczoraj napatrzyłam na Daniela... Strasznie się zaśliniłam i choć starałam się wycierać na bieżąco to i tak TŻ dziwnie na mnie patrzył
W każdym razie, myślę że jak ktoś oglądał Layer Cake to raczej nie powinien był mieć wątpliwości, że Craig jest po prostu wymarzonym Bondem: ten chód, spojrzenie, głos, kurcze, jak on wygląda w garniturze..... a jak przegląda się w lustrze z gnatem no Bondziak po prostu jak się patrzy.
Dodam jeszcze że paraduje bez koszulki znacznie częściej niż w Casino Royal.
Impersona - spodobałby ci się, jest z grzyweczką

[Deborah100]

Nie będe oceniała gry aktora i filmu, bo przyznam się, że jeszcze nie widziałam odcinków z Danielem Craig'em, więc w tej kwestii wypowiem się w innym czasie. Ale sam Nowy James Bond totalnie mi nie pasuje Mam własne wyobrażenie Bonda i niestety on tu nie pasuje.
Nie podoba mi się, mam nadzieje, że długo nie pogra w tej znakomitej roli
Oczywiście nic nie mam do niego jako aktora ale na agenta 007 jest totalną d.....

Moimi ulubionymi Bondami był przystojny Timothy Dalton Sean Connery oraz Pirce Brosman.

Nie wiem dlaczego Lasenby zagrał tylko jeden raz Dla mnie jest ładniejszy od Moore'a, który zabijał mnie tym cholernym wzrokiem

[tangerynka]

Napisane przez Deborah100

Nie będe oceniała gry aktora i filmu, bo przyznam się, że jeszcze nie widziałam odcinków z Danielem Craig'em, więc w tej kwestii wypowiem się w innym czasie. Ale sam Nowy James Bond totalnie mi nie pasuje Mam własne wyobrażenie Bonda i niestety on tu nie pasuje.
Nie podoba mi się, mam nadzieje, że długo nie pogra w tej znakomitej roli
Oczywiście nic nie mam do niego jako aktora ale na agenta 007 jest totalną d.....

No i co? Obejrzałaś już?

Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby przenieść ten wątek na Kulturalne. Tematycznie jakoś tak lepiej pasuje i może by się nawet odrodził?

Wracając do Bondów. Quantum of Solace jakoś mnie nie powalił na kolana. Zdecydowanie słabszy od Casino. Do Daniela nie mogę się przyczepić. Był bardzo....... bondowski
Ale muszę przyznać że jestem już stęskniona za zupełnie innym Craigiem.

Obecnie do kin wszedł właśnie dość kontrowersyjny (w Polsce) film z Craigiem - Opór. Wybieram się na niego, ale najwcześniej w weekend. Jeśli któraś z was już była to chętnie się dowiem jak oceniacie film jak i samego Craiga. Przyznam ze Daniel Craig jako kresowy Żyd brzmi dla mnie niepokojąco egzotycznie

[Bezmleczka]

Mi się Craig bardzo podoba, choc początkowo byłam zdziowiona wyborem. Wątpliwości zniknęły, kiedy ukazał sie film - Casino royal, uwielbiam go. Sprowadza Bonda na nowe tory, zgodne z czasami, w jakich przyszło mu działać

[szmineczka1]

dla mnie Craig jest najlepszym wcieleniem Bonda i do tego barrrdzo przystjonym... Powalil mnie w filmie " Dziewczyna z tatuazem". Jest w nim cos tajemniczego...
Jednym slowem Ciacho

[szmineczka1]

Daniel Craig jest najlepszy jako Bond, choc nie powiem Pierce Brosnan tez mnie przekonuje.

[EnergyMan]

Mi też Craig pasuje do roli Bonda, ma w sobie charyzmę. W Casino Royal zagrał fenomenalnie, zobaczymy jak sobie poradzi w najnowszej odsłonie ;-)

[Mararena]

Też byłam zdziwiona, bo taki nie Bondowy :P ale rzeczywiście szybko można się przekonać. Jest bardzo elegancki. Craig straszni podobał mi se też w Millenium. Zupełnie inny bohater, ale też ciachowaty :P

[Bezmleczka]

O, tak tez mi się w Dziewczynie z tatoo podoba Dużo bardziej niz ten brzydal ze skandynawskiej wersji!

A co do tego, że jest najlepszy, patrzcie co wynalazłam:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/po_go..._historii.html - Roger Morre w swojej książce pisze o craigu, że jest najlepszym Bondem

[Mararena]

Napisane przez Bezmleczka

O, tak tez mi się w Dziewczynie z tatoo podoba Dużo bardziej niz ten brzydal ze skandynawskiej wersji!

No, szczególnie, że przecież Michael był w książce seksownym facetem. Przynajmniej na sobie go tak wyobrażałam :P

A co do artykułu chyba trudniej o większe uznanie. No i też jestem ciekawa tego nowego filmu, bo reżyser intrygujący .

[EnergyMan]

A wy to tylko o jednym.. Ale fakt, że craig bardzie mi sie od skandynawa w tej roli podobał. Jako Bond też mi się podoba, nie przepadałem szczególnie za lalusiowatym Piercem.

[Mararena]

Jakiegoś Bonda niedawno z Brosnanem widziałam i stwierdziłam, że wygląda jak Ken z pistoletem :P A jak te filmy wchodziły do kin to Brosnan mi się podobał a po Craigu nie widzę już w tej roli żadnego lalusia. Bond to twardy facet. Musi być ykhm... męski :P

[Marbella85]

Ja też jestem ciekawa jak tym razem wypadnie Daniel Craig. Niedługo zobaczymy, bo Skyfall w kinach od 26 października.

Swoją drogą już parę lat temu czytałam, że Bonda trzeba odświerzyć obsadzając w tej roli jakiegoś czarnoskórego aktora i myślałam, że po Quantum of Solace już następny będzie właśnie np. Jamie Foxx albo Idris Elba.

[Tici]

Craig to chyba taki najmężniejszy Bond.
Marbella85- ja bym nic nie powiedział ale nie wybrażam sobie aż takiej zmiany.

[Mararena]

Ja też sobie tego nie wyobrażam Ale jakbym miała wybierać to raczej Elba, bo Foxx miał dużo ról typowo komediowych, przynajmniej mnie się kojarzy z głupimi tekstami :P

[Marbella85]

Napisane przez Tici

Craig to chyba taki najmężniejszy Bond.
Marbella85- ja bym nic nie powiedział ale nie wybrażam sobie aż takiej zmiany.

Napisane przez Mararena

Ja też sobie tego nie wyobrażam Ale jakbym miała wybierać to raczej Elba, bo Foxx miał dużo ról typowo komediowych, przynajmniej mnie się kojarzy z głupimi tekstami :P

Ja właśnie jestem ciekawa jak to bedzie i mam nadziję, że to bedzie juz po skyfall. I w roli Bonda widziałabym też Elbę raczej.

[Bezmleczka]

Hm? Proszę Was - bond nie bedzie Black!
Może wezmą tym razem Cliva Owne, który przegrał z Craigiem w poprzednim castingu?...

A w ogóle to Daniel bardzo lubi rolę agenta i nie ma zamiaru sie z nia rozstawać

[szmineczka1]

Napisane przez Bezmleczka

Hm? Proszę Was - bond nie bedzie Black!
Może wezmą tym razem Cliva Owne, który przegrał z Craigiem w poprzednim castingu?...

A w ogóle to Daniel bardzo lubi rolę agenta i nie ma zamiaru sie z nia rozstawać

A czemu Bond nie mialby byc w wersji Black? Co to za roznica, jaki kolor skory? Nie kumam tego Bond ma byc twardym, przystojnym facetem . Szmarmanckim, eleganckim gosciem jezdzacym szybkimi furam i otaczajacym sie pieknymi kobietami. To kwestia sposobu bycia, podejscia do zycia, a nie koloru skory!!!

[Marbella85]

Napisane przez szmineczka1

A czemu Bond nie mialby byc w wersji Black? Co to za roznica, jaki kolor skory? Nie kumam tego Bond ma byc twardym, przystojnym facetem . Szmarmanckim, eleganckim gosciem jezdzacym szybkimi furam i otaczajacym sie pieknymi kobietami. To kwestia sposobu bycia, podejscia do zycia, a nie koloru skory!!!

zgadzam się w 100% w sumie ja też nie rozumie tego prawie jednogłośniego sprzeciwu, jakieś uprzedzenia czy co

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Bezmleczka

A w ogóle to Daniel bardzo lubi rolę agenta i nie ma zamiaru sie z nia rozstawać

jego chęci to jednak jedno, a kasa producentów to drugie

[Bezmleczka]

Oby zatem Skyfall sie sprzedał i przedłuzyli mu kontrakt

Uprzedzenie - są role gdzie kolor skóry nie ma znaczenia, ale akurat w tym przypadku jest inaczej. To dla mnie tak jakby królową Anglii miała zagrać Azjatka

[EnergyMan]

To nie kwestia uprzedzeń, a bondowskich tradycji. Jestem przekonany że Craig zagra w kolejnych 2,3 odsłonach serii, bo świetnie się sprawdza ;-)

[szmineczka1]

Napisane przez EnergyMan

To nie kwestia uprzedzeń, a bondowskich tradycji. Jestem przekonany że Craig zagra w kolejnych 2,3 odsłonach serii, bo świetnie się sprawdza ;-)

o jakich Bondowskich tradycjach mowisz? http://pl.wikipedia.org/wiki/Uprzedzenie- polecam wszystkim Tolerancyjnym

[Marbella85]

Napisane przez Bezmleczka

Oby zatem Skyfall sie sprzedał i przedłuzyli mu kontrakt

Uprzedzenie - są role gdzie kolor skóry nie ma znaczenia, ale akurat w tym przypadku jest inaczej. To dla mnie tak jakby królową Anglii miała zagrać Azjatka

Szansę pewnie jakieś ma, bo jak się wyrobią z koleją częścią to do on przed 50 się wyrobi i zagra pewnie.

A Twoje porównanie jest nietrafione. Owszem, Azjatka nie mogłaby zagrać królowej Anglii, ale przedstawiciel innej rasy niż biała mógłby zagrać Bonda, bo Bond jest postacią fikcyjną, królowa Angielska nie. Więc na przeszkodzie nic nie stoi.
Jak według Ciebie są role w których kolor skóry nie ma znaczenia???
To wszystko kwestia naszych przyzwyczajeń i nic więcej.

[kobieta_wamp]

Ja już doczekać się nie moge premiery najnoszwego Bonda nie zmienia to jednak faktów, że jednak wole te "straszne" Bondy, a najbardziej z Rogerem Moorem uwielbiam gościa w tej roli, moim zdaniem był najlepszy ze wszystkich aktorów grających Bonda

[Mararena]

Napisane przez Marbella85

Szansę pewnie jakieś ma, bo jak się wyrobią z koleją częścią to do on przed 50 się wyrobi i zagra pewnie.

A Twoje porównanie jest nietrafione. Owszem, Azjatka nie mogłaby zagrać królowej Anglii, ale przedstawiciel innej rasy niż biała mógłby zagrać Bonda, bo Bond jest postacią fikcyjną, królowa Angielska nie. Więc na przeszkodzie nic nie stoi.
Jak według Ciebie są role w których kolor skóry nie ma znaczenia???
To wszystko kwestia naszych przyzwyczajeń i nic więcej.

No dobra, masz rację. Teraz się możemy dziwić ,ale w sumie jak Bonda zaczął grać Craig, czyli aktor nie pasujący do powiedzmy schematu, to też wszyscy się burzyli, a ja np. nie wyobrażam sobie teraz lepszego Bonda. Jestem gotowa dać innym szansę, ale jeszcze chcę się trochę nacieszyć Craigiem. Więc za jakieś powiedzmy 10 serii może oddać pałeczkę komuś innemu.

[Marbella85]

Napisane przez Mararena

No dobra, masz rację. Teraz się możemy dziwić ,ale w sumie jak Bonda zaczął grać Craig, czyli aktor nie pasujący do powiedzmy schematu, to też wszyscy się burzyli, a ja np. nie wyobrażam sobie teraz lepszego Bonda. Jestem gotowa dać innym szansę, ale jeszcze chcę się trochę nacieszyć Craigiem. Więc za jakieś powiedzmy 10 serii może oddać pałeczkę komuś innemu.

Oj ludzie burzyli się, bo zwyczajnie przyszło coś nowego a oni przyzwyczajeni do np. Brosnana. Nadziwili się, nadziwili i Craiga zaakeptowali. I tak samo byłoby gdyby Bondem został ten wspomniany Elba - też by wydziwiali na początku, a później powiedzieli, że jest ok w tej roli.

Ja bym tam chętnie Craiga zamieniła.Bardzo go lubię w tej roli, ale i tak jakoś największy sentyment mam jednak do Seana Connery i Pierca Brosnana. Także akurat ja czekam na zmiany.