2008-02-27, 23:54 | #121 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: On nie chce .. :(
Cytat:
możliwe, ze z przepracowania. mój TŻ (matko, napisałam to...) jak pracował na dwie roboty - łacznie po 14 h nie miał siły na seks, zwłaszcze ze w perspektywie miał kolejny dzień pracy po 14 h i pobudkę o 5... jest możliwa taka niechęć. ale nie przez tyle miesięcy!!! choćby raz na tydzień chciałby się odstresować. dieta - wykluczone przytycie - to nie baba żeby miał kompleksy ze mu kolejna fałdka urosła PS. proszę nie próbuj sama go tłumaczyć... |
|
2008-02-28, 01:24 | #122 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 591
|
Dot.: On nie chce .. :(
Szczerze mowiac , to on przesadza z bronieniem dostepu do komorki czy do gg , masz prawo byc podejrzliwa i niespokojna .Ja nigdy nie sprawdzalam gg ani telefonu bylego faceta , az pewnego razu kiedy on wyszedl do toalety z nudow wzielam jego komorke i gralam (sic!) w weza , on wszedl i kiedy mnie zobaczyl z telefonem w reku rzucil sie na mnie i zaczal mnie wyzywac Zdarzylo sie to po raz pierwszy w trakcie naszego zwiazku trwajacego 3,5 roku i powaznie mnie zaniepokoilo .Po kilku dniach znow dopadlam telefon i po tym co tam wyczytalam musielismy sie rozstac .Nie potrafilam juz zaufac komus kto za moimi plecami szykowal sobie nowy zwiazek ..
Nie twierdze ze Twoj Tż na 100% Cie zdradza , jednak spojrz na to obiektywnie i nie daj sobie zamydlic oczu ! Powodzenia |
2008-02-28, 09:45 | #123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: On nie chce .. :(
Odbyliśmy późną nocą rozmowę. Nadal prosi o czas i żebym mu zaufała ze wszystko wróci do normy. Co do komórki i gg zdziwił się ze wiem o kasowaniu wiadomości, ale obiecał ze w takim razie zrobi wszystko abym nie miała wątpliwości. Powiedziałam mu jak to wszystko z mojej strony wygląda i niech sie potem nie dziwi ze spać po nocach nie mogę. Obiecał zmianę postępowania a telefon będzie do mojej dyspozycji.
|
2008-02-28, 10:08 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: West-Coast
Wiadomości: 341
|
Dot.: On nie chce .. :(
To jeszcze nieczego nie gwarantuje ale zawsze cos. bądź cały czas stanowcza i mow co myslisz. Trzymaj go krótko Ciekawe tez ile to potrwa zanim wróci do normy.
__________________
Walkin' tall against the rain... |
2008-02-28, 10:27 | #125 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: On nie chce .. :(
Cytat:
Może należałoby pomyśleć o jakimś detektywie który szybko by to wyjaśnił skoro sama nie możesz dać sobie rady z tą zagadką. Pewnie powiesz że nie masz na to pieniędzy ale po fakcie może się okazać nie daj Boże, że były warte każdych pieniędzy a życie ma się tylko jedno. Pozdrawiam |
|
2008-02-28, 10:56 | #126 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: On nie chce .. :(
Cytat:
i co z tego? wykacsuje co ciekawsze smsy, a te normalne zstawi, zeby byc czystym. Rety, ja bym nie ufala, po tych misiaczkach... To nie jest normalne, zeby facet w tym wieku nie chcial seksu. O czyms nie wiesz, a to jest pewnie bardzo wazne...
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia |
|
2008-02-28, 10:56 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: On nie chce .. :(
Gatta - bardzo ci wspolczuje.
ktos zapytal cie wczesniej, czy na pewno chcesz zwiazac sie z facetem, ktory nie ma do ciebie zaufania, nie rozmawia z toba szczerze, nie chce razem rozwiazywac waszych problemow [bo to nie jest jego problem, tylko wasz] nie podobaja mi sie te rozmowy na gg z "facetem" [malzenstwo z pracy] i zostawanie w pracy.. u mnie w rodzinie byla taka sytuacja, facet wdal sie w trojkat.. tez rozmawial z tym malzenstwem na gg, pracowal z nimi, i kasowal rozmowy na gg, zamykal okienka i bronil telefonu jak lew. nie chce cie straszyc, po prostu uswiadamiam, ze to nie jest jakis "kosmos", ale takie rzeczy naprawde sie dzieja. dziwne jest tez to, ze mimo ze jestescie zareczeni i tyle lat razem, nie potraficie jakos zorganizowac sobie mieszkania razem. ja jestem na studiach, moj TŻ tez i jego rodzice rowniez nie zgadzaja sie na to, bysmy mieli razem pokoj, wiec on ma pokoj z kumplem, a ja sama dzieki czemu mamy duuuuuzo prywatnosci [taki uklad to naprawde dobry pomysl, ewentualnie ty pokoj z kolezanka, a on sam ] ale w sumie kwestia mieszkania jest wasza prywatna sprawa co do jego zachowan "kryptogeja" - tu cie moge uspokoic, mam kolegow, ktorzy tez tak reaguja, a w 100% sa hetero natomiast jeszcze jedno: skoro on ma jakis problem, zamknal sie w sobie.. dziwne jest, ze nawet ciebie nie zaspokaja, np. oralnie, mimo ze sygnalizujesz mu swoje potrzeby.. dla mnie to jest dziwne, tym bardziej, ze napisalas, ze przed waszym pierwszym razem dobrze znaliscie swoje ciala i pieszczoty nie byly wam obce zgadzam sie z innymi komentujacymi - poobserwuj go i przycisnij wreszcie do sciany, nie daj sie zbyc jakimis ogolnikami "potrzebuje czasu, bedzie dobrze, nie chce". skoro macie wziac slub, masz PRAWO oczekiwac od niego calkowitej szczerosci, a on powinien wiedziec, ze z twojej strony dostanie zrozumienie. trzymam kciuki zeby sie wyjasnilo i ulozylo wszystko.
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49 |
2008-02-28, 11:24 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: On nie chce .. :(
Z tym telefonem to tak nie do końca jest. On potrafi odebrać mojego smsa jak przyjdzie mi na komórkę a ja jakoś specjalnie sie tym nie przejmuje. Powiedziałam mu, że jeśli mam mu ufać to niech mi nie wyrywa z ręki komórki jak tylko się zaświeci tylko oczekuje od niego ze w każdym przypadku mogę przeczytać sms a on nie będzie tak reagował jak robi to teraz. W ten sposób mam pewność ze nie wykasuje.
|
2008-02-28, 11:34 | #129 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: On nie chce .. :(
czyli ze co, uslyszycie dzwiek smsa i pedzicie na leb na szyje do komorki, kto bedzie szybszy? bo tak to sie pewnie skonczy.
wiesz co... wydaje mi sie ze najlepsze byloby postawienie sytuacji na sotrzu noza. Albo mowi Ci, o co chodzi, albo bye, jak bedzie chcial Cie w koncu oswiecic, to wtedy sie odezwie... pamietaj - obysmy sie mylily - ze czasami jak facet zdradza, to ma przyplywy czulosci dla partnerki zdradzanej, bo czuje sie winny. Wiec te jego zapewnienia to moze byc pic na wode... albo i nie. Ale uwazaj, zebys sie nie obudzila z reka w nocniku.
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia |
2008-02-28, 11:41 | #130 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: On nie chce .. :(
Cytat:
Gatta mam wrażenie, że usprawiedliwiasz swojego TŻ na siłę... Nie chcesz widzieć co się dzieje? Przejrzyj na oczy. A co do komórki... On po prostu będzie się bardziej krył i szybko kasował smsy, które są podejrzane. TO żadna filozofia. Wiesz co, a nie zastanawiałas się nad przerwą? Tzn nie to, ze się rozstajecie na miesiać.. Po prostu rozluźnij wasze relacje, niech on też się postara troszkę. |
|
2008-02-28, 11:50 | #131 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: On nie chce .. :(
Cytat:
Nie obchodzi go, że Ty chciałabyś wiedzieć dlaczego od 3 miesięcy zachowuje się inaczej, niż dotychczas? Nie chodzi o zapewnienie, że to (kiedyś ) wróci do normy, tylko o przyczynę przede wszystkim! Ja bym mu nie ufała, jeśli nie chce szczerze powiedzieć co się dzieje. On Tobie nie ufa. Dlaczego Ty masz ufać jemu? Jesteście razem tyle lat, a on nie umie z Tobą pogadać? Tak normalnie, otwarcie i szczerze? Dlaczego, czego się obawia? |
|
2008-02-28, 15:21 | #132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: On nie chce .. :(
Jak na razie w ogóle nie mogę wyciągnąć od niego dlaczego jest taka sytuacja. Powiedział ze nie ma żadnego specjalnego powodu i nie potrafi mi tego wytłumaczyć dlaczego tak jest. Mówiłam mu, że ja się martwię a on jak ma jakieś problemy to od tego do licha jestem abyśmy razem je rozwiązywali. Stwierdził, że doprowadzam do takiej sytuacji ze zaczyna żałować, że mi powiedział że nie ma ochoty bo mnie jest smutno a on się obwinia. "To jest tylko sytuacja tymczasowa" Ręce mi opadają
|
2008-02-28, 16:29 | #133 |
Raczkowanie
|
Dot.: On nie chce .. :(
Gatta w moim małżeństwie też był czas, że dłużej do niczego nie dochodziło... on wracał zmęczony z pracy (po 10 h), ja padałam na twarz po całym dniu opieki nad dzieciątkiem.... i tak jakoś to trwało... aż pewnego dnia szczerze porozmawialiśmy. Powiedziałam mu co mnie boli, że czuję się nieatrakcyjna, że myślę, że się mu nie podobam i (nie od razu) ale sytuacja się poprawiła. Tylko, że chodzi właśnie o to, żeby on się troszkę otworzył... (mój TŻ jest ogólnie zamkniętą osobą i trudno coś od niego wydobyć, ale to bardzo ważna sfera w życiu... uwierz mężatce...)
To nie jest normalna sytuacja: z ukrywaniem gg, kasowaniem archiwum itp. Nie proponuję Ci szpiegowania... bo wiem, że to faceta wkurza... i może przez to stracić do Ciebie zaufanie, ale MIEJ NA UWADZE... obserwuj jego zachowanie ale nie popadaj w paranoje bo to tylko będzie niszczyło uczucie... Moim zdaniem rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa... może w końcu pęknie i poznasz prawdziwe przyczyny... Wielkie buziaki dla Ciebie... bądź wytrwała i pamiętaj... nie on jedyny na świecie...
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że myślisz, iż jego osiągnięcie jest nie realne bo wymaga czasu... ponieważ ten czas i tak upłynie... niech upłynie z korzyścią więc dla Ciebie samej..."
|
2008-02-28, 16:49 | #134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 39
|
Dot.: On nie chce .. :(
hmmm....no Gatta tylko nie daj się wpędzić w poczucie winy, że go naciskasz - masz prawo wiedzieć co się dzieje!!
Może faktycznie dajcie sobie czas, odpocznijcie od siebie nie wiem może tydzień, dwa. Ty sobie przeanalizujesz wszytko i może on także. Pamiętaj, że w tej chwili jest zdecydowanie łatwiej podjąć decyzję o rozstaniu (jeśli można mówić tutaj o jakiejś skali łatwości ) niż po ślubie. |
2008-02-28, 17:10 | #135 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: On nie chce .. :(
Cytat:
|
|
2008-02-28, 17:15 | #136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie chce .. :(
Chyba nie liczył na to, że bez jego wspaniałomyślnego powiadomienia Cię o tym, że nie ma ochoty, sama niczego nie zauważysz.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2008-02-28, 17:35 | #137 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie chce .. :(
kurcze przykro czytac..
wspolczuje i ja i tak uwazam ze naprawde duzo robisz by poprawic wasze relacje ja w takiej sytuacji pewnie bym sie obrazila i powiedziala ze laski bez i przestala sie w ogole przytulac czy calowac.. jestem strasznie uparta
__________________
|
2008-02-28, 20:17 | #138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: On nie chce .. :(
ale mysle ze jemu byloby to na reke
gatta trzymaj sie i pisz dalej bo ten temat mysle ze jest wazny
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2008-02-28, 21:13 | #139 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie chce .. :(
kennedy mysle ze masz racje.. jemu byloby na reke..
ja tylko tak pisze jak ja bym sie zachwala, nie to nie i laski bez.. wiem ze to tez nie jest rozwiazanie ale gdyby po rozmowie jednej, dwoch facet mnie zbywal i wciaz zaniedbywal moje potrzeby to bym zakonczyla zwiazek.. nie zaleznie czy to by byly 2 miesiace czy 5 lat.. proszenie faceta o czulosc i pieszczoty w momencie kiedy on nie chce bo nie i nie robi z tym nic aby jakos problem rozwiazac dla mnie jest upokarzajace .. zwlaszcza gdy sytuacja sie powtarza.. i wcale nie mowie ze to wlasnie doradzam autorce. jesli ma sile i chce zeby walczyc o zwiazek to naprawde podziwiam.. ja chyba za latwo sie poddaje.
__________________
|
2008-02-28, 22:22 | #140 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: On nie chce .. :(
jak przeczytałam pierwszy post to od razu pomyślalam: gej
ale spytałam mojego Tż co o tym myśli i powiedział, że to może wynikać, że mu nei wyszło za pierwszym razem i teraz ma poważne kompleksy, no ale co, boi się, że mu do końca życia nie wyjdzie? natomiast był keidyś w cosmo artykuł: "czy twoj ukochany jest gejem?" tam jest historia laski, że miała faceta i miała wrażenie "ze bardziej szanuje niz pozada" po kilku awanturach... rpzyznał się. była w szoku nie wygladał na geja ani się tak nie zachowywał. i spał z nią (ale mieli kiepski seks) niepokojące sygnały (c.d. artykułu) 1. meskie porno 2. spadek porządania (lub mechaniczy seks i strach przed vaginą) 3. cytat: (hetero) nie chodzą do barów dla gejów (nawet jeśli właśnie jest promocja drinków), nie rozwodzą się na temat wyglądu kolegów na siłowni, anie nie przechwalają się, ze przystawiał się do nich jakiś mężczyzna. Tu jedynym problemem jest seks. więc może to jeszcze nie to? a ad gg i śledzenia. są różne cracki kiedyś sobie niechcący odpalilam i czytałam rozmowy mojego brata na gg w czasei rzeczywistym, ale byliśmy w jednej sieci i to mój komputer był komputerem matką. to ochydny sposób, ale może się okazać jedyny. |
2008-02-28, 22:38 | #141 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: On nie chce .. :(
jest taki program ktory pozwala odzyskac skasowane archiwum gg....
|
2008-02-29, 08:30 | #142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: On nie chce .. :(
dokladnie... ja tez wiem, ze istnieje. To mogloby Ci duzo pomoc. Sposob, owszem, malo humanitarny. Ale nic innego Ci chyba nie pozostaje, bo facet ewidentnie cos ukrywa.
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia |
2008-02-29, 08:42 | #143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: On nie chce .. :(
a ja bym zastosowała metodę starą jak świat- zacznij go uwodzić na dystans, chodź przy nim w samej bieliźnie nie odzywając się do niego, wychodź gdzieś wieczorem, zacznij ciszej rozmawiać przez tel. z przyjaciółką... brzmi może jak intryga z cosmo ale zazwyczaj działa. sam zacznie sie o Ciebie starać, być może przyzna się o co chodzi... ? warto spróbować.
Jesli nic się nie zmieni po tygodniu- dopiero wtedy należałoby się zastanawiać nad orientacją, zdradą, ew. zerwaniem.
__________________
byle do wiosny
|
2008-03-01, 19:29 | #144 |
Raczkowanie
|
Dot.: On nie chce .. :(
Mnie też wydaje się, że powinnaś częściej wychodzić gdzieś sama... z koleżankami...
... i nie bądź na każde jego zawołanie... powiedz, że musisz teraz coś ważnego zrobić... że w tej chwili nie masz niestety dla niego czasu... (ale łagodnie i spokojnie... nie ze złośliwością ) żeby nie myślał, że może być z Tobą zawsze wtedy, kiedy jemu się zachce... a Ty na niego liczyć nie możesz... Dbaj o siebie... uśmiechaj się i pamiętaj... nie ten to inny
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że myślisz, iż jego osiągnięcie jest nie realne bo wymaga czasu... ponieważ ten czas i tak upłynie... niech upłynie z korzyścią więc dla Ciebie samej..."
|
2008-03-03, 10:32 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: West-Coast
Wiadomości: 341
|
Dot.: On nie chce .. :(
Zdystansuj sie troche i obczaj jak sie bedzie zachowywal. Kolezanki dobrze powiadają ;]
uderz w puchara...
__________________
Walkin' tall against the rain... |
2008-03-03, 15:25 | #146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: On nie chce .. :(
Dziękuję osobie, która podpowiedziała mi o odzyskaniu archiwum. To była zdrada...z koleżanką z pracy...mężatką
wszystko już jasne. Tylko dlaczego to tak bardzo boli ze po 5 latach nie zasługiwałam na prawdę |
2008-03-03, 15:30 | #147 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie chce .. :(
Cytat:
Ja też byłam kiedyś zdradzana z mężatką - w pracy :/ Łączę się w bólu. Mam nadzieję, że facet został kopnięty w d**ę przez Ciebie. Tak naprawdę mocno. Szkoda, że straciłaś z nim aż 5 lat, ale dobrze, że udało Ci się w końcu dowiedzieć prawdy. |
|
2008-03-03, 15:39 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: On nie chce .. :(
oj.. bardzo ci wspolczuje, trzymaj sie.. niektorzy faceci to dranie
ale z drugiej strony - lepiej ze dowiedzialas sie prawdy teraz niz po slubie. ale facet nie ma w ogole honoru ze ci sie w koncu nie przyznal mimo ze sie meczylas i pytalas.. szkoda tylko twoich łez, staran, zabiegania, martwienia sie, no i tych 5 lat. ale jestem pewna, ze ulozysz sobie zycie na nowo i bedziesz szczesliwa.
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49 |
2008-03-03, 15:55 | #149 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie chce .. :(
Gatta co zamierzasz??
__________________
|
2008-03-03, 15:56 | #150 |
Raczkowanie
|
Dot.: On nie chce .. :(
Gatta nie załamuj się!!!
Frajer z niego i tchórz... tyle Ci powiem... Nie marnuj czasu na rozmyślanie i płakanie... tylko wkładaj modne ciuszki, zrób rewelacyjny makijaż, bierz kumpele i na imprezy!!! Wiem, że teraz jest Ci ciężko, ale im szybciej zrozumiesz, że to dureń tym lepiej bo do wartościowych facetów on z pewnością nie należy! Weź się w garść... nie on jeden na świecie... a po co miałabyś się męczyć z nim dalej? Zobaczysz znajdziesz super faceta, z którym przeżyjesz w miesiąc mnóstwo wspanialszych chwil niż z tamtym w te 5 lat! Uwierz. Wiem co mówię... Buziolki
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że myślisz, iż jego osiągnięcie jest nie realne bo wymaga czasu... ponieważ ten czas i tak upłynie... niech upłynie z korzyścią więc dla Ciebie samej..."
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.