Kwestia sponsoringu

[FacetZ]

Przeglądam sobie serwisy z ogłoszeniami dziewczyn szukających sponsora.
Dziewczyny te w większości nie mają wyglądu supermodelek, choć są ładne. Jednak wymagają by facet był miarę przystojny(zrozumiałe) i oczekują minimum 1 tys zł za spotkanie w stałym układzie.

Mam wielką zagwozdkę. Czy naprawdę znajdują się faceci którzy tyle płacą za jeden seks i to jeszcze regularnie? Przecież seks nie jest tyle warty. Fakt są kobiety niedostępne którym można zaoferować znaaacznie więcej, ale dziewczyny z tych ogłoszeń to zwykłe dziewuchy jakich mnóstwo i w dodatku są to kobiety o mentalności prostytutki więc automatycznie ich wartość maleje.

Facet który doszedł do statusu gdzie mógłby machnięciem ręki wydawać kilkanaście tysięcy zł miesięcznie zna wartość pieniędzy i "trzyma się zasad rynku". Nie wyda tyle pieniędzy na jakąś tam kochankę. Takie pieniądze się inwestuje, a kochanka to nie inwestycja.
Oczywiście wiem że są bogaci pokroju szejków którzy tyle mogą wyrzucić, ale ja mówię o polskich bogatych których zarobki są w granicach 50-150tys zł miesięcznie.

Co wy o tym sądzicie? Czy któraś zna dziewczynę która była/jest w takim układzie?

[Margot45]

Wejdź sobie na wątek "mieszkanie za seks", akurat dopiero co była dyskusja na ten temat. I nie, 1 000zł za spotkanie to nie żadna fanaberia, parę dni temu facet u mnie w mieście się z taką propozycją ogłaszał.

[Kelecka]

Owszem, znam jedna, ale ona nie mieszka i nie 'dziala' w Polsce. Bardzo piekna, przy tym doskonale zrobiona. Nigdy nie rozmawialysmy o szczegolach biznesu, wiec stawek nie znam, no ale na pewno nie puka sie za marne tysiac zlotych. Wiem, ze od jednego ze swoich facetow dostala apartament w jednym z najdrozszych miast Europy, od innego nowe Porsche.
Biznes jak biznes dla mnie, tak jak z kazym innym, jeden bedzie zarabiac 12000, inny 1200

[FacetZ]

Napisane przez Margot45

Wejdź sobie na wątek "mieszkanie za seks", akurat dopiero co była dyskusja na ten temat. I nie, 1 000zł za spotkanie to nie żadna fanaberia, parę dni temu facet u mnie w mieście się z taką propozycją ogłaszał.

To że się ogłaszają to wiem. Problem w tym że większość facetów składa takie propozycje żeby naciągnąć dziewczyny na zdjęcia i długie rozmowy, o czym wspomina wiele dziewczyn w tych ogłoszeniach.

Ja się pytam czy ktoś zna REALNY przypadek a nie "oferty" w których faceci jedynie chcą połechtać swoje ego.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez Kelecka

Owszem, znam jedna, ale ona nie mieszka i nie 'dziala' w Polsce. Bardzo piekna, przy tym doskonale zrobiona. Nigdy nie rozmawialysmy o szczegolach biznesu, wiec stawek nie znam, no ale na pewno nie puka sie za marne tysiac zlotych. Wiem, ze od jednego ze swoich facetow dostala apartament w jednym z najdrozszych miast Europy, od innego nowe Porsche.
Biznes jak biznes dla mnie, tak jak z kazym innym, jeden bedzie zarabiac 12000, inny 1200

Za granica to inna kwestia. No ale w sumie czy widziałaś te Porsche na własne oczy?

[Kelecka]

Napisane przez FacetZ

To że się ogłaszają to wiem. Problem w tym że większość facetów składa takie propozycje żeby naciągnąć dziewczyny na zdjęcia i długie rozmowy, o czym wspomina wiele dziewczyn w tych ogłoszeniach.

Ja się pytam czy ktoś zna REALNY przypadek a nie "oferty" w których faceci jedynie chcą połechtać swoje ego.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------



Za granica to inna kwestia. No ale w sumie czy widziałaś te Porsche na własne oczy?

Nawet w nim siedzialam

[Adrianna_8]

Myślę, że w Polsce jest więcej bogatych ludzi niż nam się wydaje, których stać na tego typu "inwestycje".

[adult90]

Napisane przez Adrianna_8

Myślę, że w Polsce jest więcej bogatych ludzi niż nam się wydaje, których stać na tego typu "inwestycje".

100% racji

[201803290936]

Napisane przez Kelecka

(...)
Biznes jak biznes dla mnie, tak jak z kazym innym, jeden bedzie zarabiac 12000, inny 1200

Dobrze napisane. Albo max 200 zł - panie działające w terenie np. przy drogach.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez Adrianna_8

Myślę, że w Polsce jest więcej bogatych ludzi niż nam się wydaje, których stać na tego typu "inwestycje".

Nie trzeba być zresztą szczególnie bogatym, aby móc się w coś takiego bawić. Luźne 1000-2000 zł i pewnie już można mieć taką dziewczynę / chłopaka na spotkania kilka razy w miesiącu (niekoniecznie na wyłączność, ale zapewne i tak wychodzi taniej, niż odwiedzanie agencji towarzyskiej).

[niebieska_chmura]

Oglądałam kiedyś dokument o ekskluzywnych prostytutkach w Wielkiej Brytanii. Większość spotykała się za kasę ze znanymi ludźmi, biznesmenami, piłkarzami. Co ciekawe - były dosyć przeciętnej urody, tyle że wyglądały sztucznie i wulgarnie. Też mnie to zastanowiło.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[201707171618]

Moja znajoma też sobie tak "dorabia" zagranicą już od wielu lat i na brak zainteresowania nie narzeka (często spotyka się z 2 lub 3 zainteresowanymi w tym samym czasie) choć ma sporą nadwagę i nie jest wyjątkowo atrakcyjna

[FacetZ]

Napisane przez Doris1981

Dobrze napisane. Albo max 200 zł - panie działające w terenie np. przy drogach.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------



Nie trzeba być zresztą szczególnie bogatym, aby móc się w coś takiego bawić. Luźne 1000-2000 zł i pewnie już można mieć taką dziewczynę / chłopaka na spotkania kilka razy w miesiącu (niekoniecznie na wyłączność, ale zapewne i tak wychodzi taniej, niż odwiedzanie agencji towarzyskiej).

1-2 tys? Jesteś niepoważna. Większość tych dziewczyn w opisach pisze wprost że oferty poniżej 1tys za spotkanie ich nie interesują.

Napisane przez petit2

Moja znajoma też sobie tak "dorabia" zagranicą już od wielu lat i na brak zainteresowania nie narzeka (często spotyka się z 2 lub 3 zainteresowanymi w tym samym czasie) choć ma sporą nadwagę i nie jest wyjątkowo atrakcyjna

Więc jest klasyczną prostytutką. Ja mówię o jednym stałym sponsorze.

[201707171618]

Napisane przez FacetZ

Więc jest klasyczną prostytutką. Ja mówię o jednym stałym sponsorze.

Stałym czyli na jak długo? Ona spotyka się parę miesięcy z 2 lub 3 na raz, czasem tylko z jednym.

[201803290936]

Napisane przez FacetZ

1-2 tys? Jesteś niepoważna. Większość tych dziewczyn w opisach pisze wprost że oferty poniżej 1tys za spotkanie ich nie interesują.
(...)

Czytałam kiedyś artykuł o sponsoringu i naprawdę nie było tak, że stawki zaczynały się od "1 tysiąc za spotkanie". Poza tym to, że one - panie, których ogłoszenia widziałeś - sobie w opisach coś piszą, nie znaczy, że od kogokolwiek tyle dostają. Istnieje coś takiego, jak negocjowanie ceny. Natomiast, że się cenią za jednorazowe spotkanie, gdzie może drugiego nie będzie, to rozumiem. Część osób opisanych w artykule celowała w jednego sponsora, który zapewniłby wynajem mieszkania plus kasę "na waciki" (wtedy to wydatek 3-4 tysiące miesięcznie i więcej - to już moje własne założenia), ale były i osoby, które miały kilku "sponsorów" i to właśnie były takie stawki - wcale nie takie wysokie. Oczywiście mogły wzrosnąć przez te parę lat, ale serio tysiąc za spotkanie to naprawdę wysoko i przeciętna młoda dziewczyna, która ma taki pomysł na utrzymanie np. na studiach, tyle nie dostaje.

Znalazłam ten artykuł: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,tit...?ticaid=1187ad

[wukazetka]

Napisane przez FacetZ

Co wy o tym sądzicie? Czy któraś zna dziewczynę która była/jest w takim układzie?

Dlatego radzę ci być bardzo ostrożny z fantazjowaniem, bo może cię ono coraz bardziej i bardziej wciągać, aż wreszcie zaczniesz robić rzeczy, które ci głęboko zaszkodzą. Wielu mężczyzn, ale też liczne kobiety do tego stopnia dają się pochłonąć fantazjom, których skutkiem jest nieodparta żądza seksualna, że współżyją niemal z każdym, komu się spodoba, albo kupują sobie zaspokojenie u prostytutek. Mogę ci tylko usilnie radzić: strzeż się przed tą drogą. Początkowo może ona przynieść seksualne zaspokojenie, później jednak przysporzy ci wielu problemów. Nie chcę w tej chwili poruszać kwestii niezliczonych chorób, na które się w ten sposób narażasz. Chcę przede wszystkim mówić o karmicznych uwikłaniach. Płciowość, jak ciągle powtarzam, stwarza powiązania, czasami bardzo głębokie. Wspomniałem już, że oddziałuje ona na czakry – subtelne centra energetyczne w ciele. Jeśli jesteś żonaty i współżyłeś z prostytutką, twoja czakra płciowa zabarwia się na czarno. Ale nawet gdy nie jesteś żonaty, zabarwia się ona jeśli nie na czarno, to na ciemnobrązowo. Czakra prostytutki jest bowiem zaciemniona i jej energia przenosi się na twoją. Ponadto możesz przez miesiąc albo nawet lata pozostać z tą kobietą. Wydaje ci się, że przesadzam i napędzam ci niepotrzebnie strachu. Ale zapewniam cię, pragnę ci jedynie oszczędzić czegoś gorszego. Nie jestem zainteresowany w potęgowaniu lęku, bo lęk czyni ślepym, a nie otwartym. Znam jednak wiele, wiele ludzkich losów, o których ty nic nie wiesz. Mam na myśli mężczyzn, którzy albo w swoim mieście, albo za granicą poczynili doświadczenia seksualne z prostytutkami i byli tak zachwyceni, że nie mogli się od nich uwolnić i współżycie ze swoimi żonami oceniali z tego punktu widzenia. Czasami przybierało to takie rozmiary, że potrafili już tylko otwarcie lub w myślach krytykować swoją partnerkę, aż w końcu małżeństwo się rozpadło. Znam też niezliczone przykłady mężczyzn którzy pod pozorem spraw służbowych wyjeżdżają np. do Bangkoku, zakochują się w jakiejś dziewczynie i zabierają ją od razu do Niemiec. Tu informują przez adwokata żonę, że chcą się rozwieść i prowadzą ze swoją nową towarzyszką nocne życie. Karma ma wiele postaci, ale jest zawsze sprawiedliwa. Takie dziewczyny nie decydują się w większości wypadków na wyjazd do Niemiec z miłości, lecz ponieważ widzą dużą szansę wyzwolenia się z warunków życia panujących w ich kraju. Są one zainteresowane pieniędzmi i statusem swojego kochanka, a nie nim samym. Niektóre uprawiają nawet za plecami męża prostytucję. Ale nie musi aż do tego dochodzić. Wystarczającym złem jest, że dziewczyny te czują się całkowicie wykorzenione, że boleśnie odczuwają życie w obcym kraju, obcym języku i obyczajach. Stwarza to im i ich kochankom tak wiele problemów, że już po nich można wyraźnie rozpoznać karmiczne uwikłania, które oczywiście jeszcze są pogłębione przez opuszczone, rozczarowane i zranione żony. Nie musimy jednak zatrzymywać się dłużej przy takich skrajnych przypadkach, które nawet w tych czasach są skrajne, aczkolwiek wcale nie należą do rzadkości. Wystarczy już, gdy tylko sobie uświadomimy, jak to jest, kiedy mężczyzna albo kobieta tygodniami, miesiącami albo nawet latami myśli tylko o przeżyciach seksualnych z człowiekiem sprzedającym swoją miłość. Do tego musisz wiedzieć, że przez współżycie płciowe przenosisz na partnera energię ciemnej czakry! Zawsze pamiętaj, że seks jest rzemiosłem prostytutki. Jest to dziedzina, w której zachowuje się ona profesjonalnie. Gdy majsterkujesz coś w domu, potrzebujesz z reguły więcej czasu, a efekt jest gorszy, niż gdyby zrobił to fachowiec. Zawód tych, którzy sprzedają swoje ciało polega na tym, by robić to tak doskonale, żeby klient został szybko zadowolony. Ponadto już sama atmosfera w domu publicznym działa jak środek pobudzający. Prostytutki nauczyły się poprzez wiele odrażających praktyk wykraczać poza wszelkie tabu. Żona nie chce i nie może tego robić. Kobiety bowiem mają z reguły inne podejście do płciowości niż mężczyźni. Ważniejsze od przeżyć seksualnych są dla nich bycie razem, bliskość i miłość. Z mężczyznami jest inaczej. Współżycie płciowe bez punktów szczytowych ich nie zadawala. Gdy zdarza się ono częściej, mogą wyłonić się wspomnienia uprzednich przeżyć albo fantazje. Oznacza to, że karma odnosząca się do ówczesnych przeżyć tu i teraz dochodzi do głosu. Mogę tylko powtórzyć: strzeż się przed bagatelizowaniem płciowości! Nikt mądry nie igra z ogniem. Płciowość to wielki ogień. Nie oznacza to jednak, żebyś nie miał w swoim kominku rozniecić radosnego ognia. Nie musisz ze wszystkiego rezygnować. Powinieneś tylko rozróżniać. Rozważ jeszcze jedno: kiedy korzystasz z usług prostytutki, popierasz w wielu wypadkach przestępcze ugrupowania. Prostytutki są często traktowane przez swoich sutenerów jak niewolnice. Nie mają prawa do prowadzenia własnego życia i muszą im oddawać większość swoich zarobków. Są często bite, gwałcone a nawet zabijane. Pamiętaj, że swoimi pieniędzmi popierasz ten przestępczy świat. Jeśli wszyscy zrezygnowaliby z usług prostytutek, dziewczyny te byłyby wolne, a całe to straszne bagno nierządu, narkotyków, gwałtu i pieniędzy wyschłoby. Dlatego bądź świadomy, że spada na ciebie, wprawdzie trochę mniejsza, ale jednak podobna wina jak na sutenerów. Jesteś bezpośrednio współodpowiedzialny za to wszystko, co ma w tym środowisku miejsce, bo utrzymujesz je swoimi pieniędzmi przy życiu. Miej przed oczami owe karmiczne uwikłania i zastanawiaj się dobrze nad tym, co robisz. W waszym społeczeństwie jest jednak zbyt wielu ludzi do tego stopnia zaburzonych, że bez usług prostytutek czyniliby jeszcze większe szkody. Są oni tak opanowani przez seks, że bez rozładowania u nich swoich popędów byliby zdolni do najstraszniejszych przestępstw, od gwałtu do morderstwa. Tacy ludzie naturalnie pasują dobrze do owego środowiska i dlatego nie jest dziwne, że wielu z nich zostaje sutenerami. Cały ten stan rzeczy zmieni się, bo się zmienić musi. Nadchodzą nowe czasy, a w nich nie będzie już miejsca dla wzajemnej pogardy, upokarzania i brutalności cechujących to środowisko. Mimo to cała odpowiedzialność nie spada wyłącznie ani na klientów, nie stroniących czasami nawet od dziecięcej prostytucji, ani na sutenerów, którzy w swej duchowej prymitywności nie uświadamiają sobie i nie czują co robią. Dopiero w przyszłym życiu jako prostytutki mogą nauczyć się na własnej skórze, co takie życie oznacza. Duża część odpowiedzialności spoczywa na intelektualnych, duchowych i politycznych przywódcach waszych krajów. Nie przekazali wam oni niemal nic, z czego moglibyście się nauczyć, jak pozytywnie obchodzić się z seksualnymi pragnieniami. Nie dali wam żadnej nośnej, intelektualnej czy duchowej orientacji, ani wartości wykraczających poza to co cielesne. Ale bez duchowej orientacji i bez posługiwania się wielokrotnie już wspominanymi technikami duchowymi, jak powtarzanie imienia Boga, medytacja, modlitwa oraz aktywna wspólnota z Bogiem i z dobrymi ludźmi, pozytywne zintegrowanie płciowości z życiem jest dla większości – a zwłaszcza dla mężczyzn – prawie niemożliwe. Wasi intelektualni, duchowi i polityczni przywódcy sami nie przywiązali wagi do tych technik, czasami natomiast spędzali swój wolny czas z prostytutkami, chociaż oficjalnie oburzają się na uprawianie nierządu, albo nawet go zabraniają. Kto jest tak zakłamany i w dodatku nadużywa swojej władzy kosztem bezbronnych i uzależnionych, a takimi są często prostytutki, ten szkodzi nie tylko sobie w tym i przyszłych żywotach, ale wtrąca całe społeczeństwo w kłamstwo i nędzę. Szczególnie nikczemne przy tym jest to, że w ten sposób żyli nie tylko świeccy, ale także i kościelni przywódcy. Kto tak postępuje, jest podobnie pomocny dla społeczeństwa i stanowi taki sam przykład, jak ów filozof, który pisał swoją etykę w domu publicznym, a zapytany o to odpowiedział: „Drogowskaz nie towarzyszy przecież podróżującemu!”. Społeczeństwo mające takich cyników za wzory do naśladowania jest skazane na upadek. To oni są odpowiedzialni za rozpowszechnione dziś zło. Ten stan się zmieni. Zanim to jednak nastąpi, każdy powinien mieć więcej serca i odpowiedzialności w stosunku do prostytutek. Powinniście mieć na uwadze, że każda marka, każdy dolar, funt, lir czy frank wydany w tym środowisku popiera system, który gardzi kobietami, zamęcza je, gwałci i zabija. Jeżeli pragniesz znaleźć wewnętrzny, Boski spokój, trzymaj się od tego półświatka z daleka. Poślij uwikłanym w niego ludziom światło i traktuj ich z miłością. W żadnym wypadku nimi nie pogardzaj. Lecz lepiej pomyśl, że w ich życiu dochodzi do głosu pewna część niedoskonałości, która w twoim obecnym czy poprzednim życiu w tej lub w innej dziedzinie być może jeszcze gorzej się przejawia. To, że ludzie ci usiłują na płaszczyźnie seksualnej uporać się ze swoimi problemami nie jest samo w sobie niczym złym, bo płciowość nie jest niczym złym. Zło rodzi się tu tylko przez pogardę i brutalność. Są one dlatego tak straszne, bo kierują się przeciw człowieczeństwu wszystkich tu uwikłanych. Czy nie jest tak jednak we wszystkich wojnach? Ale kto kręci tu z odrazą nosem?

by Sai Baba

[FacetZ]

Napisane przez wukazetka

Dlatego radzę ci być bardzo ostrożny z fantazjowaniem, bo może cię ono coraz bardziej i bardziej wciągać, aż wreszcie zaczniesz robić rzeczy, które ci głęboko zaszkodzą. Wielu mężczyzn, ale też liczne kobiety do tego stopnia dają się pochłonąć fantazjom, których skutkiem jest nieodparta żądza seksualna, że współżyją niemal z każdym, komu się spodoba, albo kupują sobie zaspokojenie u prostytutek. Mogę ci tylko usilnie radzić: strzeż się przed tą drogą. Początkowo może ona przynieść seksualne zaspokojenie, później jednak przysporzy ci wielu problemów. Nie chcę w tej chwili poruszać kwestii niezliczonych chorób, na które się w ten sposób narażasz. Chcę przede wszystkim mówić o karmicznych uwikłaniach. Płciowość, jak ciągle powtarzam, stwarza powiązania, czasami bardzo głębokie. Wspomniałem już, że oddziałuje ona na czakry – subtelne centra energetyczne w ciele. Jeśli jesteś żonaty i współżyłeś z prostytutką, twoja czakra płciowa zabarwia się na czarno. Ale nawet gdy nie jesteś żonaty, zabarwia się ona jeśli nie na czarno, to na ciemnobrązowo. Czakra prostytutki jest bowiem zaciemniona i jej energia przenosi się na twoją. Ponadto możesz przez miesiąc albo nawet lata pozostać z tą kobietą. Wydaje ci się, że przesadzam i napędzam ci niepotrzebnie strachu. Ale zapewniam cię, pragnę ci jedynie oszczędzić czegoś gorszego. Nie jestem zainteresowany w potęgowaniu lęku, bo lęk czyni ślepym, a nie otwartym. Znam jednak wiele, wiele ludzkich losów, o których ty nic nie wiesz. Mam na myśli mężczyzn, którzy albo w swoim mieście, albo za granicą poczynili doświadczenia seksualne z prostytutkami i byli tak zachwyceni, że nie mogli się od nich uwolnić i współżycie ze swoimi żonami oceniali z tego punktu widzenia. Czasami przybierało to takie rozmiary, że potrafili już tylko otwarcie lub w myślach krytykować swoją partnerkę, aż w końcu małżeństwo się rozpadło. Znam też niezliczone przykłady mężczyzn którzy pod pozorem spraw służbowych wyjeżdżają np. do Bangkoku, zakochują się w jakiejś dziewczynie i zabierają ją od razu do Niemiec. Tu informują przez adwokata żonę, że chcą się rozwieść i prowadzą ze swoją nową towarzyszką nocne życie. Karma ma wiele postaci, ale jest zawsze sprawiedliwa. Takie dziewczyny nie decydują się w większości wypadków na wyjazd do Niemiec z miłości, lecz ponieważ widzą dużą szansę wyzwolenia się z warunków życia panujących w ich kraju. Są one zainteresowane pieniędzmi i statusem swojego kochanka, a nie nim samym. Niektóre uprawiają nawet za plecami męża prostytucję. Ale nie musi aż do tego dochodzić. Wystarczającym złem jest, że dziewczyny te czują się całkowicie wykorzenione, że boleśnie odczuwają życie w obcym kraju, obcym języku i obyczajach. Stwarza to im i ich kochankom tak wiele problemów, że już po nich można wyraźnie rozpoznać karmiczne uwikłania, które oczywiście jeszcze są pogłębione przez opuszczone, rozczarowane i zranione żony. Nie musimy jednak zatrzymywać się dłużej przy takich skrajnych przypadkach, które nawet w tych czasach są skrajne, aczkolwiek wcale nie należą do rzadkości. Wystarczy już, gdy tylko sobie uświadomimy, jak to jest, kiedy mężczyzna albo kobieta tygodniami, miesiącami albo nawet latami myśli tylko o przeżyciach seksualnych z człowiekiem sprzedającym swoją miłość. Do tego musisz wiedzieć, że przez współżycie płciowe przenosisz na partnera energię ciemnej czakry! Zawsze pamiętaj, że seks jest rzemiosłem prostytutki. Jest to dziedzina, w której zachowuje się ona profesjonalnie. Gdy majsterkujesz coś w domu, potrzebujesz z reguły więcej czasu, a efekt jest gorszy, niż gdyby zrobił to fachowiec. Zawód tych, którzy sprzedają swoje ciało polega na tym, by robić to tak doskonale, żeby klient został szybko zadowolony. Ponadto już sama atmosfera w domu publicznym działa jak środek pobudzający. Prostytutki nauczyły się poprzez wiele odrażających praktyk wykraczać poza wszelkie tabu. Żona nie chce i nie może tego robić. Kobiety bowiem mają z reguły inne podejście do płciowości niż mężczyźni. Ważniejsze od przeżyć seksualnych są dla nich bycie razem, bliskość i miłość. Z mężczyznami jest inaczej. Współżycie płciowe bez punktów szczytowych ich nie zadawala. Gdy zdarza się ono częściej, mogą wyłonić się wspomnienia uprzednich przeżyć albo fantazje. Oznacza to, że karma odnosząca się do ówczesnych przeżyć tu i teraz dochodzi do głosu. Mogę tylko powtórzyć: strzeż się przed bagatelizowaniem płciowości! Nikt mądry nie igra z ogniem. Płciowość to wielki ogień. Nie oznacza to jednak, żebyś nie miał w swoim kominku rozniecić radosnego ognia. Nie musisz ze wszystkiego rezygnować. Powinieneś tylko rozróżniać. Rozważ jeszcze jedno: kiedy korzystasz z usług prostytutki, popierasz w wielu wypadkach przestępcze ugrupowania. Prostytutki są często traktowane przez swoich sutenerów jak niewolnice. Nie mają prawa do prowadzenia własnego życia i muszą im oddawać większość swoich zarobków. Są często bite, gwałcone a nawet zabijane. Pamiętaj, że swoimi pieniędzmi popierasz ten przestępczy świat. Jeśli wszyscy zrezygnowaliby z usług prostytutek, dziewczyny te byłyby wolne, a całe to straszne bagno nierządu, narkotyków, gwałtu i pieniędzy wyschłoby. Dlatego bądź świadomy, że spada na ciebie, wprawdzie trochę mniejsza, ale jednak podobna wina jak na sutenerów. Jesteś bezpośrednio współodpowiedzialny za to wszystko, co ma w tym środowisku miejsce, bo utrzymujesz je swoimi pieniędzmi przy życiu. Miej przed oczami owe karmiczne uwikłania i zastanawiaj się dobrze nad tym, co robisz. W waszym społeczeństwie jest jednak zbyt wielu ludzi do tego stopnia zaburzonych, że bez usług prostytutek czyniliby jeszcze większe szkody. Są oni tak opanowani przez seks, że bez rozładowania u nich swoich popędów byliby zdolni do najstraszniejszych przestępstw, od gwałtu do morderstwa. Tacy ludzie naturalnie pasują dobrze do owego środowiska i dlatego nie jest dziwne, że wielu z nich zostaje sutenerami. Cały ten stan rzeczy zmieni się, bo się zmienić musi. Nadchodzą nowe czasy, a w nich nie będzie już miejsca dla wzajemnej pogardy, upokarzania i brutalności cechujących to środowisko. Mimo to cała odpowiedzialność nie spada wyłącznie ani na klientów, nie stroniących czasami nawet od dziecięcej prostytucji, ani na sutenerów, którzy w swej duchowej prymitywności nie uświadamiają sobie i nie czują co robią. Dopiero w przyszłym życiu jako prostytutki mogą nauczyć się na własnej skórze, co takie życie oznacza. Duża część odpowiedzialności spoczywa na intelektualnych, duchowych i politycznych przywódcach waszych krajów. Nie przekazali wam oni niemal nic, z czego moglibyście się nauczyć, jak pozytywnie obchodzić się z seksualnymi pragnieniami. Nie dali wam żadnej nośnej, intelektualnej czy duchowej orientacji, ani wartości wykraczających poza to co cielesne. Ale bez duchowej orientacji i bez posługiwania się wielokrotnie już wspominanymi technikami duchowymi, jak powtarzanie imienia Boga, medytacja, modlitwa oraz aktywna wspólnota z Bogiem i z dobrymi ludźmi, pozytywne zintegrowanie płciowości z życiem jest dla większości – a zwłaszcza dla mężczyzn – prawie niemożliwe. Wasi intelektualni, duchowi i polityczni przywódcy sami nie przywiązali wagi do tych technik, czasami natomiast spędzali swój wolny czas z prostytutkami, chociaż oficjalnie oburzają się na uprawianie nierządu, albo nawet go zabraniają. Kto jest tak zakłamany i w dodatku nadużywa swojej władzy kosztem bezbronnych i uzależnionych, a takimi są często prostytutki, ten szkodzi nie tylko sobie w tym i przyszłych żywotach, ale wtrąca całe społeczeństwo w kłamstwo i nędzę. Szczególnie nikczemne przy tym jest to, że w ten sposób żyli nie tylko świeccy, ale także i kościelni przywódcy. Kto tak postępuje, jest podobnie pomocny dla społeczeństwa i stanowi taki sam przykład, jak ów filozof, który pisał swoją etykę w domu publicznym, a zapytany o to odpowiedział: „Drogowskaz nie towarzyszy przecież podróżującemu!”. Społeczeństwo mające takich cyników za wzory do naśladowania jest skazane na upadek. To oni są odpowiedzialni za rozpowszechnione dziś zło. Ten stan się zmieni. Zanim to jednak nastąpi, każdy powinien mieć więcej serca i odpowiedzialności w stosunku do prostytutek. Powinniście mieć na uwadze, że każda marka, każdy dolar, funt, lir czy frank wydany w tym środowisku popiera system, który gardzi kobietami, zamęcza je, gwałci i zabija. Jeżeli pragniesz znaleźć wewnętrzny, Boski spokój, trzymaj się od tego półświatka z daleka. Poślij uwikłanym w niego ludziom światło i traktuj ich z miłością. W żadnym wypadku nimi nie pogardzaj. Lecz lepiej pomyśl, że w ich życiu dochodzi do głosu pewna część niedoskonałości, która w twoim obecnym czy poprzednim życiu w tej lub w innej dziedzinie być może jeszcze gorzej się przejawia. To, że ludzie ci usiłują na płaszczyźnie seksualnej uporać się ze swoimi problemami nie jest samo w sobie niczym złym, bo płciowość nie jest niczym złym. Zło rodzi się tu tylko przez pogardę i brutalność. Są one dlatego tak straszne, bo kierują się przeciw człowieczeństwu wszystkich tu uwikłanych. Czy nie jest tak jednak we wszystkich wojnach? Ale kto kręci tu z odrazą nosem?

by Sai Baba

Rozumiem cię. Akurat tak się składa że właśnie kwestia seksu jest teraz moim tematem rozmyślań. Uświadamiam sobie jak bardzo ważne jest rytualne traktowanie połączenia seksualnego.