Singielki jak spędzacie walentynki?

[Merry2014]

Jestem singielką.
Wkurzają mnie te walentynki.
Jak fajnie, miło spędzić walentynki (samemu)?
Pytam, bo mnie w tym dniu zawsze łapię przygnębienie.
Nigdy nie obchodziłam walentynek, bo nie miałam z kim.
W domu siedzieć nie będę, bo rodzice będą się użalać nad córka "starą panną".

[201707191436]

1. Robię pizzę
2. Otwieram kotu puszkę
3. Zapalam świeczkę
4. Odpalam serial
5. Jemy z kotem

[Lianca]

Ja nie jestem singielką i Walę w tynki z mężem zrobiliśmy sobie w sobotę.

Ale widziałam plakaty w Multikino, że mają Noc "Antywalentynki" z horrorami

Jak bym była singlem to bym zebrała wolne koleżanki i polazła na tę noc horrorów.

Swoją drogą pewnie będzie tam mnóstwo wolnych facetów

[Kelecka]

Zaprzata to moja uwage w bardzo niklym stopniu.
(chociaz walentynkowo moze bede miala milego goscia, wtedy bedzie sie dzialo jednak data jest tu zwyklym zbiegiem okolicznosci)

[Jagoda1982]

Ide na masaz banka chinska, potem na zebranie wpolnoty a na koncu na fitness

[Dagunia]

To co w każdy wtorek - dzień nóg i pupy

[Azhaar]

Uwaga, uwaga, ja mam propozycję!

Tak samo jak pozostałe 364 / 365 dni w roku? Genialne, wiem!

Ty tak serio? Nawet większość znanych mi par ma wywalone na to święto, bo jest cukierkowe i komercyjne aż do przesady.

Problemy pierwszego świata...

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Dla mnie to będzie dzień jak co dzień. Chociaż zamierzam kupić sobie kwiaty i coś słodkiego

[Cytokina]

Akurat Walentynki zbiegają mi się z końcem egzaminów, więc mam zamiar w końcu się wyspać, następnie ogarnąć swoją grotę, spakować się i wrócić do domu. W międzyczasie będę odświeżać USOSa.
Nawet gdyby ktoś mnie gdzieś zaprosił to nie mam zamiaru zostawać w tym mieście ani dnia dłużej

[Carmela__]

A Walentynki to nie jest przypadkiem święto zakochanych? Dlaczego singiel ma to obchodzić?

[KiszkaPasztetowa]

ile masz lat? 13?

[mes_]

Ja singielką co prawda nie jestem, ale walentynki planuję spędzić najpierw na zdaniu egzaminu a potem na uczeniu się do poprawki. Czyli tak samo jak bym je spędzała nie będąc w związku

[Colderia]

Nie obchodzę. Niezależnie czy jestem singielką czy nie.

[201706081317]

Ja mam TŻ-ta, ale nie obchodzę. Spotkamy się, wyjątkowo w tygodniu, bo tak to pracuje i tylko w weekendy się widujemy, żeby spędzić miło wieczór, skoro jest jakaś tam okazja... ale tak stricte to żadnych prezentów, świeczek i kolacji. Romantyzm lubię w śladowej ilości a nakręcanie gospodarki hajsami za pluszaki z napisem kocham cię to nie moja bajka. Dodam, że jesteśmy razem 1,5 miesiąca, więc na kocham cię to dla mnie o wiele za wcześnie. Chyba nie ma więc czego świętować tak konkretnie

Poprzednich walentynek nie spędzałam nigdy nijak. Bywalo mi smutno siedzieć samej w urodziny, sylwestra, ale walentynki to nie jest dla mnie okazja żadna. Kolejne postkomunistyczne święto.

[480d4edc1e815c56c16fabf08724cc948bdba6da]

Treść usunięta

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[niebieska_chmura]

.

[Atavish]

Spędzam je tak samo jak spędzałam będąc w związku i tak samo jak resztę roku - robiąc to co zwykle - praca, siłownia, może piwo ze znajomymi (jeśli nie wypadały w środku tugodnia), książka, serial. Robiąc to, ma co przyjdzie mi ochota

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[rukolka]

A jak mam spędzać Walentynki sama? Jak normalny dzień. Praca, może siłownia. Nawet nie planuję.

[Wenress]

Idę z przyjaciółką na kawę (ona ma faceta) a wieczorem jak zawsze na fitnesy w domu pewnie zjem coś fajnego i pośmieję się z siostry bo też jest starą panną

[Carmela__]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Mam dokładnie takie samo zdanie. Hejtowanie Walentynek śmieszy mnie, bo jest takim na siłę udowadnianiem, jaki ktoś nie jest oryginalny, bo nie obchodzi takiej komerchy.

Po za tym ideą Walentynek jest celebracja miłości romantycznej, a nie to, że akurat tego dnia trzeba kochać a cały rok to już niet xd Jak obchodzę Walentynki to znaczy że na resztę dni w roku już mi nie styknie siły?

[lina_09]

Jestem singielką, spędzam ten dzień jak każdy inny. Pewnie po zajęciach pozałatwiam jakieś sprawy na mieście i wracając kupię sobie jakąś czekoladę, bo przy okazji Walentynek fajne promocje są na różne słodkości

[Leszy]

Nie obchodzimy Walentynek, obchodzimy Noc Kupały Dużo lepsza data na miłosne uniesienia, niż -5 stopni w lytum
Ale jak byłem sam, to całkowicie to olewałem. Tak samo jak wszystkie Dni Pizzy, Przytulenia, Pocałunków, Florystek i Defekacji. Ludzie na siłę potrzebują odgórnego święta, by celebrować każdy dzień. Warto z dystansem do tego podejść.

[MissChievousTess]

Dokładnie. Warto podejść z dystansem. Nic nie musisz, a wszystko możesz. Ja tam się wybieram do kina. Jakieś ciacho Walentynkowe w cukierni można kupić, jakieś typowo babskie zakupy typu kosmetyk czy bielizna z rabatem można zrobić.
A tak na poważnie to zamierzam świętować Dzień Kota 17 lutego. ;-)

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nigdy nie obchodziłam Walentynek, nieważne czy byłam w związku czy nie. W ogóle nie interesuje mnie obchodzenie świąt jakichkolwiek, więc i dla tego jednego nie robię wyjątku.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez MiladyAsh

1. Robię pizzę
2. Otwieram kotu puszkę
3. Zapalam świeczkę
4. Odpalam serial
5. Jemy z kotem

Siostro!
A tak serio to ja w tym roku marzę, żeby mi nikt nie wyskoczył z żadnymi walentynkami, wieczór zamierzam spędzić na nauce kolejnego programu

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Nie jestem sigielka ale tz oglada lige mistrzow wiec spedze ten dzien jak kazdy inny. Czyli wroce z pracy pozno i obejrze jakis serial.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[Elfia4]

Napisane przez Atavish

Spędzam je tak samo jak spędzałam będąc w związku i tak samo jak resztę roku - robiąc to co zwykle - praca, siłownia, może piwo ze znajomymi (jeśli nie wypadały w środku tugodnia), książka, serial. Robiąc to, ma co przyjdzie mi ochota

Napisane przez rukolka

A jak mam spędzać Walentynki sama? Jak normalny dzień. Praca, może siłownia. Nawet nie planuję.

Praca i siłownia to mój plan na jutro. Taki sam jak wasz
W planach mam trening łapek, klatki i wzmacnianie kręgosłupa (niekoniecznie moralnego)
Kina i knajpki będę omijać szerokim łukiem z powodu tłumów.
Za to w środę pójdę sobie do kina.

[KiseOda]

Ja niestety nie ćwiczę (brak silnej woli).
Mam jutro wolne to pojadę do wielkiego miasta i zaszaleję.
Mam kupony do KFC to sobie zamówię jakiś fast food (jak sobie zamówię coś w Macu czy pójdę na kebaba to u mnie święto, bo nie stołuję się w barach szybkiej obsługi i itp).
Pójdę do drogerii jak pędzie jakiś fajny produkt w niskiej cenie to wezmę. I oczywiście Empik. Trzeba sobie romansidło z Japonii kupić. A jak nic nie będzie, to w obuwniczym będę wzdychać do mega wysokich szpilek, których i tak nie kupię, bo nie umiałabym w nich chodzić. Ale samo patrzenie jest przyjemne:P

[Frezja__]

Obchodzę walentynki jak każdy inny dzień. Jestem w związku. Poczytam książkę i jadę do fryzjera (żadna okazja z powodu 14.02 )

Nie lubię walentynek, jakoś mnie wkurzają. Głównie single co mają doła w ten dzień. Serio? Ja powinnam płakać w dzień matki, bo nie jestem matką, w dzień babci bo nie jestem babcią i nie mam babci.