buty wspomagające odchudzanie

[Flykee]

Dziewczyny a czy te buty nadaja się na aerobik lub shape? Bo będę chodzić a nie wiem czy w takich butach dam radę?

[Wenila]

ja nie polecam

[playboykaa77]

ja tez nie polecam

[Tapioka]

Nie mam co prawda Reeboków, mam dwie pary MBT - jedne bardziej sportowe, drugie bardziej eleganckie baleriny, w których chodzę do pracy. Mogę tylko potwierdzić: te buty są świetne, ale nie nadają się do biegania (w MBT można specyficznie truchtać, do butów jest dołączony filmik z instrukcją jak), fitnessu itd.
Spacery, marsze, wędrówki po lesie i "truchtanie" jak najbardziej. Na początku dawały mi strasznie w kość, teraz nie mogę bez nich żyć

[antunka]

Napisane przez Flykee

Dziewczyny a czy te buty nadaja się na aerobik lub shape? Bo będę chodzić a nie wiem czy w takich butach dam radę?

EasyTone są do codziennego chodzenia.
RunTone są przeznaczone do biegania i zamiast 2 poduszek mają ich 8.
TrainTone to wersja treningowa.

Czaję się na tą trzecią wersję ale muszę je dokładnie obejrzeć, przymierzyć i się przekonać lub nie

[Solciuchna]

Jakie są ceny tych butków?

[NaOSTRO]

hahahah i łapiecie się na ten chwyt po pierwsze radze poczytac a nie wydawać kasę na bzdury ,kazdy kto chodził do podstawówki wie , że tylko naga stopa wzmacinia mięsnie nóg ,natomiast but sprawia ,że cały ciężar spada na stopę a nie na nogi ,dlatego bez względu na to czy bedzie miala 2 czy tysiąc poduszek ,to but sprawi ,że ciężar chodzenia spada na stopy i nosłabia pracę mięśni nóg ,a to ,że wspomoze odchudzanie to wielka bzdura ,aby chudnąć trzeba spalać więcej kalorii niż się je spożywać ,więc jeśli chcesz mieć ładną pupę to poćwicz jej mięśnie na bosaka a nie w butach ,bo dzięki butom owe mięśnie nie pracują tak jak powinny
Dziwi mnie to ,że ludzie się nabierają na te chwyty marketingowe

[Tigressa]

Napisane przez NaOSTRO

hahahah i łapiecie się na ten chwyt po pierwsze radze poczytac a nie wydawać kasę na bzdury ,kazdy kto chodził do podstawówki wie , że tylko naga stopa wzmacinia mięsnie nóg ,natomiast but sprawia ,że cały ciężar spada na stopę a nie na nogi ,dlatego bez względu na to czy bedzie miala 2 czy tysiąc poduszek ,to but sprawi ,że ciężar chodzenia spada na stopy i nosłabia pracę mięśni nóg ,a to ,że wspomoze odchudzanie to wielka bzdura ,aby chudnąć trzeba spalać więcej kalorii niż się je spożywać ,więc jeśli chcesz mieć ładną pupę to poćwicz jej mięśnie na bosaka a nie w butach ,bo dzięki butom owe mięśnie nie pracują tak jak powinny
Dziwi mnie to ,że ludzie się nabierają na te chwyty marketingowe

Masz rację w tej kwestii. W Shape nawet nie tak dawno był duży artykuł na temat biegania i o tym, że lepiej jest biegać na bosaka, albo w takich sandałkach cieniutkich, które są prawie jak druga skóra. Przytoczona tam również badanie, potwierdzające to, że im biegacze mieli droższe obuwie do bieganie, tym częściej mieli kontuzji, im tańsze (a zarazem prostsze) tym rzadziej ich to spotykało.... Więc co do butów do biegania tego rodzaju, to na prawdę warto się zastanowić w co zainwestować

[Solciuchna]

Hehe, o wilku mowa : http://www.iwoman.pl/uroda/nowosci/s...,0,669269.html

[Tapioka]

Taaaa, zwłaszcza po asfalcie doskonale jest biegać na bosaka...

Większość ludzi niestety nie ma akurat pod nosem bieżni, albo jeszcze lepiej karaibskiej plaży, na której można biegać boso bez obawy o stawy.

I chyba nikt, prócz bardzo prostych ludzi nie sądzi, że te buty spalają tłuszcz. Jedyne co robią, to zmuszają mięśnie do większej aktywności w PORÓWNANIU z tradycyjnie profilowanymi butami, ale to chyba dla wszystkich jasne, prawda?

Ktoś tam wyżej pytał, "jak oni to zbadali". Nie wiem dokładnie, bo nie zajmuję się obuwiem, ale zazwyczaj badania przeprowadza się tak:
-rekrutujesz losowo wybraną grupę ludzi, powiedzmy 200 osób;
-losowo wybranej połowie zakładasz (w tym wypadku) tradycyjne sportowe buty;
-drugiej losowej połowie zakładasz buty X, w tym wypadku Reebok EasyTone;
-w ten sposób masz grupę badaną i kontrolną;
-ludzi z obu grup podłączasz do urządzeń, które mierzą aktywność mięśni i -
-stawiasz na identycznych bieżniach, gdzie mają maszerować w takim samym dla wszystkich tempie;
-mając wszystkie dane obliczasz średnie (z wyników aktywności mięśni) dla obu grup oraz odchylenia standardowe;
-sprawdzasz czy różnica między średnimi jest statystycznie istotna, o ile się różni i ile to będzie procentowo;
-dla potrzeb reklamy zaokrąglasz średnią różnicę do 28% bo to lepiej wygląda na kolorowej ulotce niż 27,646%, które mogło wyjść z badań, et voila!

Mam nadzieję, że nie użyłam zbyt trudnych słów.

Pewnie tak samo można by zbadać, czy w easytonach bądź też innych MBT, chodzi się efektywniej niż na bosaka.
Ja na początku czułam fizycznie różnice w porównaniu z normalnymi butami, tzn. miałam zakwasy w łydkach i udach przez pierwsze kilka dni, mimo że normalnie bardzo dużo chodzę i zakwasów nie mam. Zresztą nie jest to żaden cud, kobiety, które chodzą dużo na obcasach mają zakwasy w łydkach jeżeli nagle przestawią się na płaskie lacie, więc tak, różne buty mogą wpływać różnie na mięśnie.

Oczywiście najmilej i najzdrowiej biegać po porannej rosie, ale nie każdy ma warunki i możliwości.

[NaOSTRO]

Wiecie co hehehe mój facet jest akurat maratończykiem
I to jest oczywiste ,że biegacze powinni biegać na boso .
Na przykładzie Etiopczycy- najlepsi biegacze świata ,myślicie ,że jak się wytrenowali od małego biegali jakieś 40 km po wodę na bosaka
myślisz ,że najszybszy facet świata Usain Bolt jak trenuje ?
Oczywiście u nas jest niebezpiecznie biegać na bosaka ,dlatego istnieją specjalne buty na powierzchnie asfaltową czy na ściółkę leśną ,ale prawda jest taka ,że najlepszymi butami do biegania i najdroższymi są takowe kapcie ,w których czujesz się tak jakbyś biegała/biegał na boso.

Z tym zwykłym obuwiem to nie prawda gdyż ,zwykłe buty są często niewyprofilowane i jest łatwo nabawić się kontuzji ,więc lepiej biegać w butach do biegania np. asiksach niż w trampkach ...
No ale najlepiej boso .
Ale w reklamie nie mówią o komforcie tylko o pracy mięśnie nóg ,a to kłamstwo i trzepanie kasy

[Tapioka]

Napisane przez NaOSTRO

Wiecie co hehehe mój facet jest akurat maratończykiem
I to jest oczywiste ,że biegacze powinni biegać na boso .
Na przykładzie Etiopczycy- najlepsi biegacze świata ,myślicie ,że jak się wytrenowali od małego biegali jakieś 40 km po wodę na bosaka
myślisz ,że najszybszy facet świata Usain Bolt jak trenuje ?
Oczywiście u nas jest niebezpiecznie biegać na bosaka ,dlatego istnieją specjalne buty na powierzchnie asfaltową czy na ściółkę leśną ,ale prawda jest taka ,że najlepszymi butami do biegania i najdroższymi są takowe kapcie ,w których czujesz się tak jakbyś biegała/biegał na boso.

Z tym zwykłym obuwiem to nie prawda gdyż ,zwykłe buty są często niewyprofilowane i jest łatwo nabawić się kontuzji ,więc lepiej biegać w butach do biegania np. asiksach niż w trampkach ...
No ale najlepiej boso .
Ale w reklamie nie mówią o komforcie tylko o pracy mięśnie nóg ,a to kłamstwo i trzepanie kasy

Zgadzam się całkowicie, umiejętność czytania ze zrozumieniem jest sztuką nader trudną i wymagającą wiele wysiłku, więc nie każdemu dane jest jej opanowanie

Nie wiem na ile Runtone są lepsze/gorsze od innych butów do biegania, tudzież od biegania boso (na bieżni lub w czasie wakacji w Etiopii).
Jak ostatnio byłam w Polsce to owszem, kraj rozwija się powoli, ale do Etiopii mu daleko. Pozwolę sobie tutaj wysunąć śmiałą hipotezę, że mamy jednak nieco więcej wyasfaltowanych bądź wybetonowanych powierzchni w Polsce niż w Etiopii, więc może dajmy ludziom na naszej szerokości geograficznej biegać w butach do biegania, a chodzić w Easytonach jeśli taka ich wola.

I spróbujmy jeszcze raz: większość postów w tym wątku mówi o tym, że te buty (a większość osób mówi o Easytones) NIE SĄ przeznaczone do biegania. Po prostu nie są. Do biegania są przeznaczone buty do biegania, o czym sama piszesz. Easytones nimi nie są, MBT nimi nie są.

Więc wracając do meritum: Easytone, MBT i Shape-upsy są to buty przeznaczone do chodzenia, spacerowania. Do użytku w sytuacjach codziennych i wg. badań w porównaniu z innymi butami używanymi w sytuacjach codziennych, zmuszają mięśnie do większej pracy.

Przypuszczam, że z bosymi stopami nikt tych butów nie porównywał, bo mało kto ma ten komfort, że może chodzić boso 24h na dobę. Jeżeli Ty masz taką możliwość, super, ja na przykład muszę do pracy chodzić w butach. Ale wierzę Ci na słowo, że najzdrowiej chodzić boso.

Przypuszczam nawet więcej, że nikt Easytone nie porównywał z butami do biegania, ponieważ, jak już mówiłam wyżej, Easytone nie są przeznaczone do biegania. Łopatologicznie i na przykładzie: nie porównujesz młotka z tokarką, bo te dwie rzeczy służą innym celom. Czy tokarka, która nie wbija gwoździ to kłamstwo i ściema? Chyba nie



Więc gdzie tu kłamstwo? Trzepanie kasy jest oczywiście wszędzie, ale chyba nie oczekujesz, że producenci artykułów sportowych tudzież innych będą robili je dla nas charytatywnie.

Może wypowie się ktoś, kto faktycznie ma te Runtone i może je porównać z wrażeniami z biegania na bosaka?

[Solciuchna]

Tylko weź chodź w takich butach, jak one są takie brzydkie

[marlen24]

Ja nie slyszalam, żeby te buciki zbijały tkankę tłluszczową. Są po to żeby ujędrnić pupę i nogi podczas chodzenia w nich na co dzień. Te buciki nie nadają się do biegania. Super wyjście dla kobiet które dużo chodzą wciągu dnia . Ja też zastanawiam się nad kupnem tych bucików. Coś nie po drodze mi ostatnio do sklepu Reeboka na przymiarki

[Lolka_L]

Wcale nie są brzydkie, chociaż to kwestia gustu . Ale byłam w salonie Reeboka i EasyTone są w różnych wzorach i kolorach. Mierzyłam , i tak na kilka kroków wydają się być wygodne. Zastanawiam się tylko , bo te buty ponoć wzmacniają mięśnie łydek. W związku z tym, czy łydki nie zrobią mi sie bardziej umięsnione, a tym samym grubsze? moje i tak są sobie dosyć, dosyć ..... nie chciałabym , żeby byly jeszcze potężniejsze.

[NiczymFeniks]

ja mam easy tone i jedyne czym jestem rozczarowana to tym ze na całe opole po maratonie i obejściu kilkunastu sklepów łacznie z decatlonem, exisportem i salonami reeboka były 3 wersje zwenetrzne tych butów i zadna z tych to nie ta na którą ja polowałam a do wrocka mi sie nie opłacało jechac po buty wiec wziełam co było.

Trenowałam 6 lat sztuki walki zawodowo, teraz chodze z kijkami (nordic walking) i po wiem wam że byłam zaskoczona tymi butami. Bo nie wierzyłąm w cuda, ale jak przeszłam kilka km (normalna dla mnie trasa) w tych butach to pod samym tyłkiem miałam zakwasy,a przez 6 lat trenowania sztuk walki, przy intensywnych treningach, później po trenowania wspinaczki, teraz po chodzeniu z kijami nigdy mnie tam nie bolało. Wiec jednak coś tam dają te buty, ale tylko wspomagaja kształtowanie sylwetki a odchudzaja napewno portfel
Ogólnie są fajne, fajnie sie w nich chodzi na poczatku troche dziwnie, ale wygodne fajne są.
co do łydek to ja mam bardzo rozwiniete miesnie, a po urazie kregosłupa mi sie przytyło tu i uwdzie, dużo chodze w tych butach, dużo schudłam i mi zeszło z łydek troche więc raczej nie rozwiną ci sie w bardzo znaczny sposób w porównaniu do chodzenia w normanych butach.

[maria_mag]

Podbijam ten stary temacik
bo zainspirowała mnie reklama która mi się otworzyła na wstepie no i zadziałało chociaż jestem na reklamy zazwyczaj oporna
No i moje pytanie- czytałam gdzieś że te buty zmuszają do prostowania ciała / pleców w czasie chodzenia - czy to prawda?

[agataboh]

Też jestem ciekawa ich efektywności

[hecate]

Nie wiem czy zmuszaja do prostowania ciala, ale sa bardzo wygodne do chodzenia. Fajnie amortyzuja.
Czuje roznice kiedy mam je na nogach, a inne buty - nawet inne adidasy, miesnie bardziej pracuja. Na efekty to ja musze zaczeka bo zaczelam je nosic niedawno.

Te buty maja w zasadzie jeden minus... mam dwie pary - czarne Easytone Trend i biale Reenew, obie pary sa zwyczajnie paskudne (szczegolnie te biale... ). No ale... moze sie komus podobaja. Ja zakladam te paskudy tylko na spacer z dzieckiem. Na efekty (jesli beda takowe), pozostanie mi poczekac.

[Tigressa]

Tez zgadzam sie co do ich wygladu
Wlasnie dlatego mam zamiar kupic jedna pare z tej serii do zajec fitness. A ze cwicze w domu, to nikt nie widzi

[maria_mag]

A mnie nawet tak nie odstraszaja wygladem , do cudów nie należą ale na nogi bym założyła
tylko dalej nie wiem ..warto czy nie