Największe faux pas popełniane przez Młodych :) - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-10, 15:31   #4951
ollka27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 449
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Ainhoa Pokaż wiadomość
Dla mnie takie rozwiązanie ma jedynie rację bytu wtedy, gdy są okrągłe stoły, a na nich podawane dania i napoje.
Widziałam właśnie takie rozwiązanie z takimi przekąskami, ciastami, słodyczami, obok fontanna czekoladowa, wiejski stół i ładnie to wygląda, ale może być kłopotliwe przez fakt, ze trzeba po to iść. A ludzie się nie wiem, wstydzą?
W każdym bądź razie pomysł gościom się nie spodobał.
U mnie były okrągłe stoły, przez to nie było zbyt dużo miejsca i przekąski były na osobnym stole. Nikt nie miał z tym problemu.... wszyscy chętnie chodzili i kosztowali do woli Byłam na wielu weselach gdzie takie rozwiązanie miało miejsce, raczej nie zauważyłam zgrzytu. Wydaje mi się że nigdy wszystkim nie dogodzi Zawsze znają się tacy co im będzie przeszkadzać że za dużo wszystkiego na stole stoi i oni nie maja gdzie kawy postawić itp itd
ollka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 16:49   #4952
fatim
Rozeznanie
 
Avatar fatim
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 757
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

ja przez taki szwedzki stół i jedzenie wyłącznie w formie bufetowej zrezygnowałam z sali na rzecz innej (nie żałuję). z doświadczenia wiem, że to się nie sprawdza (może na przyjęciu biznesowym) - ludzie wstydzą się chodzić po jedzenie (niektórym po jedzeniu odstają brzuszki i nie chcą iść po kolejną porcję na wdechu lub pod oceną innych), tworzą się kolejki, często wygląda to skromnie patrząc na ilość osób, najlepsze rzeczy znikają od razu,wszystko jest przebrane, na dostawę się czeka -też głupie uczucie, starsze osoby często są schorowane i nie mają siły chodzić po sali lub czekać w kolejce jak w PRLu. ja jestem młoda i szczupła, ale też by mnie krępowało takie podróżowanie do stołu i czyhanie na co lepsze kąski (jak sępy nad ofiarą)
__________________
kg: 54 - 53 - 52 - 51 - 50 - 49 Proszę o porady jak schudnąć na PW
Chcę mieć dziecko - piękne i zdrowe
<a href="http://www.slubneiweselne.com.pl/slider/show/277fb6c356917723091e8b36a 7cc42db" rel="nofollow" target="_blank">Mój suwaczek w portalu ŚlubneiWeselne.com.pl</a>
fatim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 16:52   #4953
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez fatim Pokaż wiadomość
ja przez taki szwedzki stół i jedzenie wyłącznie w formie bufetowej zrezygnowałam z sali na rzecz innej (nie żałuję). z doświadczenia wiem, że to się nie sprawdza (może na przyjęciu biznesowym) - ludzie wstydzą się chodzić po jedzenie (niektórym po jedzeniu odstają brzuszki i nie chcą iść po kolejną porcję na wdechu lub pod oceną innych), tworzą się kolejki, często wygląda to skromnie patrząc na ilość osób, najlepsze rzeczy znikają od razu,wszystko jest przebrane, na dostawę się czeka -też głupie uczucie, starsze osoby często są schorowane i nie mają siły chodzić po sali lub czekać w kolejce jak w PRLu. ja jestem młoda i szczupła, ale też by mnie krępowało takie podróżowanie do stołu i czyhanie na co lepsze kąski (jak sępy nad ofiarą)
ja nie odbieram tak bufetu. Myślę że jest to po prostu jedna z opcji i ma zalety i wady. Jedną z głównych jest to że tworzą się kolejki tłum i czasem trudno nałożyć sobie to co się chce jak obok stoi tłum gości którzy nie tylko nakładają sobie jedzenie ale też urządzają pogawędki i trzeba przepraszać przepychać się.
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 16:58   #4954
panna mati_
Zakorzenienie
 
Avatar panna mati_
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
ja nie odbieram tak bufetu. Myślę że jest to po prostu jedna z opcji i ma zalety i wady. Jedną z głównych jest to że tworzą się kolejki tłum i czasem trudno nałożyć sobie to co się chce jak obok stoi tłum gości którzy nie tylko nakładają sobie jedzenie ale też urządzają pogawędki i trzeba przepraszać przepychać się.
Dla mojej znajomej właścicielki 2 weselnych lokali jest to opcja ekonomiczna. Zawsze na stołach więcej znika niż w takich bufetach. Chyba wie co mówi, bo wesela organizuje kilkanaście lat. I nie ma znaczenia czy to przekąski czy ciasto.

via tapatalk
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
panna mati_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 17:02   #4955
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez panna mati_ Pokaż wiadomość
Dla mojej znajomej właścicielki 2 weselnych lokali jest to opcja ekonomiczna. Zawsze na stołach więcej znika niż w takich bufetach. Chyba wie co mówi, bo wesela organizuje kilkanaście lat. I nie ma znaczenia czy to przekąski czy ciasto.

via tapatalk
całkiem możliwe pewno zależy od towarzystwa - faktycznie może są ludzie którzy się wstydzą chodzić a pewno są takie które nie mają z tym problemu. Na bufecie mniej się jedzenia marnuje też - na stołach u jednych stoi to jedzenie i się grzeje, rozpuszcza i potem nikt tego nie chce jak wygląda nieapetycznie. przy bufecie nie ma takiego problemu - pod warunkiem też że donoszą stale a nie czekają aż zejdą wszystkie przekąski nawet te co się nie cieszą powodzeniem
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 19:05   #4956
Blaires
Raczkowanie
 
Avatar Blaires
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Dwie sytuacje, dwie różne pary.

1. Byłam koleżanką PMki. Wesele fajne, wszyscy się bawią, ja i PM wraz z innymi dziewczynami siedzimy na sofach w korytarzu. Gadka-szmatka, a w pewnym momencie PM wypala: "Dżizas, niech ci ludzie już sobie pójdą w cholerę, zmęczona jestem..." Zapadła niezręczna cisza. Świetnie się poczułam jako gość i chyba nie tylko ja. Po co to wesele w ogóle? Trzeba było kolację robić i sru, szkoda prądu. Rozumiem, że wesele = stres i zmęczenie, ale bez kitu...

2. Przyszli do nas Młodzi, których nigdy nikt z domowników na oczy nie widział. Taka rodzina typu piąta woda po kisielu. Zagajamy, że fajnie, że się poznamy i tak dalej. Na to PMka: "noo, wiem, w ogóle się nie znamy, ale moja mama nam kazała przyjść i Was zaprosić, no to jesteśmy!"

Blaires jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 19:13   #4957
existence
Zakorzenienie
 
Avatar existence
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Blaires Pokaż wiadomość
Dwie sytuacje, dwie różne pary.

1. Byłam koleżanką PMki. Wesele fajne, wszyscy się bawią, ja i PM wraz z innymi dziewczynami siedzimy na sofach w korytarzu. Gadka-szmatka, a w pewnym momencie PM wypala: "Dżizas, niech ci ludzie już sobie pójdą w cholerę, zmęczona jestem..." Zapadła niezręczna cisza. Świetnie się poczułam jako gość i chyba nie tylko ja. Po co to wesele w ogóle? Trzeba było kolację robić i sru, szkoda prądu. Rozumiem, że wesele = stres i zmęczenie, ale bez kitu...

2. Przyszli do nas Młodzi, których nigdy nikt z domowników na oczy nie widział. Taka rodzina typu piąta woda po kisielu. Zagajamy, że fajnie, że się poznamy i tak dalej. Na to PMka: "noo, wiem, w ogóle się nie znamy, ale moja mama nam kazała przyjść i Was zaprosić, no to jesteśmy!"

poszliście na to wesele?
__________________
06.06.2015
Okruch
existence jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-10, 19:34   #4958
Blaires
Raczkowanie
 
Avatar Blaires
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez existence Pokaż wiadomość
poszliście na to wesele?
oczywiście, że nie szczerze mówiąc, jak dowiedzieliśmy się od naszej bliskiej rodziny, która jako tako utrzymywała z nimi kontakt, że zostaniemy zapewne zaproszeni, to od razu mieliśmy wątpliwości. w końcu no kurczę, nie znamy ludzi w ogóle. no, ale po tym tekście to już w ogóle. nie było opcji.
Blaires jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 20:00   #4959
existence
Zakorzenienie
 
Avatar existence
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Blaires Pokaż wiadomość
oczywiście, że nie szczerze mówiąc, jak dowiedzieliśmy się od naszej bliskiej rodziny, która jako tako utrzymywała z nimi kontakt, że zostaniemy zapewne zaproszeni, to od razu mieliśmy wątpliwości. w końcu no kurczę, nie znamy ludzi w ogóle. no, ale po tym tekście to już w ogóle. nie było opcji.
nie ma to jak dobre pierwsze wrażenie
__________________
06.06.2015
Okruch
existence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 20:04   #4960
Blaires
Raczkowanie
 
Avatar Blaires
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez existence Pokaż wiadomość
nie ma to jak dobre pierwsze wrażenie
w rzeczy samej genialne rozpoczęcie nawiązywania rodzinnych relacji

nigdy później ich też nie widzieliśmy. dlatego też jestem przeciwnikiem zapraszania pociotek, powujków i rodziny typu piąta woda po kisielu tylko dlatego, że szwagier wujka Marka, brat ciotki Zośki z Poznania był na stypie u Jadźki w '95. jakiekolwiek relacje z takimi ludźmi zwyczajnie nie istnieją, a jednak wesele to taka okazja, żeby je spędzić z ludźmi, na których nam zależy. no ale to już inna historia
Blaires jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 21:15   #4961
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
1. Byłam koleżanką PMki. Wesele fajne, wszyscy się bawią, ja i PM wraz z innymi dziewczynami siedzimy na sofach w korytarzu. Gadka-szmatka, a w pewnym momencie PM wypala: "Dżizas, niech ci ludzie już sobie pójdą w cholerę, zmęczona jestem..." Zapadła niezręczna cisza. Świetnie się poczułam jako gość i chyba nie tylko ja. Po co to wesele w ogóle? Trzeba było kolację robić i sru, szkoda prądu. Rozumiem, że wesele = stres i zmęczenie, ale bez kitu...
Brzmi to niezbyt fajnie, wiadomo, aczkolwiek ja sobie nie wyobrażam na swoim weselu czekać aż wyjdzie ostatni gość, bo goście przesadzają.
Mój brat robił małe wesele, mają z żoną dwójkę dzieci już a goście tego w ogóle pod uwagę nie wzięli i niektórzy siedzieli do 5-6 rano
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-10, 21:25   #4962
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Brzmi to niezbyt fajnie, wiadomo, aczkolwiek ja sobie nie wyobrażam na swoim weselu czekać aż wyjdzie ostatni gość, bo goście przesadzają.
Mój brat robił małe wesele, mają z żoną dwójkę dzieci już a goście tego w ogóle pod uwagę nie wzięli i niektórzy siedzieli do 5-6 rano
a to nie można było powiedzieć że przyjęcie jest od do? i o określonej godzinie podziękować za wspólną zabawę za przybycie i pożegnać gości? tak trudno powiedzieć wprost? ja też bym była zdziwiona że ktoś ma pretensje bo wesele z założenia jest "do białego rana" i do ostatniego gościa. Jeśli młodzi planują krótszą imprezę to tak trudno poinformować gości?
i nie nie wymyślam teraz - byłam na takich przyjęciach i nikt nie miał pretensji jak młodzi informowali przy zapraszaniu że przyjęcie jest do tej i do tej a na weselu o określonej godzinie kolokwialnie mówiąc powiedzieli że to koniec imprezy. Z resztą każdy wiedział że impreza się kończy o tej porze wiec wszyscy byli przygotowani.
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…

Edytowane przez anannke
Czas edycji: 2014-01-10 o 21:27
anannke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 21:30   #4963
panna mati_
Zakorzenienie
 
Avatar panna mati_
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
a to nie można było powiedzieć że przyjęcie jest od do? i o określonej godzinie podziękować za wspólną zabawę za przybycie i pożegnać gości? tak trudno powiedzieć wprost? ja też bym była zdziwiona że ktoś ma pretensje bo wesele z założenia jest "do białego rana" i do ostatniego gościa. Jeśli młodzi planują krótszą imprezę to tak trudno poinformować gości?
Tym bardziej, że dania są podawane według godzin i ostatnie o którejś tam nawet i młodzi decydują o tym. Jak goście wcześnie uciekają to też jest okropne, bo jak oni mogli tak sobie iść i sala pusta. Myślę, że można jakoś uprzedzić : ej, macie zawijać się wcześniej.

via tapatalk
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
panna mati_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 21:35   #4964
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez panna mati_ Pokaż wiadomość
Tym bardziej, że dania są podawane według godzin i ostatnie o którejś tam nawet i młodzi decydują o tym. Jak goście wcześnie uciekają to też jest okropne, bo jak oni mogli tak sobie iść i sala pusta. Myślę, że można jakoś uprzedzić : ej, macie zawijać się wcześniej.

via tapatalk
dokładnie
jak gościom się mówi "wesele" i nie dodaje nic to oni myślą zabawa do rana bez limitu. A można powiedzieć że przyjęcie jest przewidziane do północy, do 3 rano czy coś takiego i wszyscy wiedzą o co chodzi. uwielbiam najpierw nic nie powiedzieć i tak jakby wprowadzić ludzi w błąd, w trakcie udawać że wszystko jest super a po narzekać i obgadywać jak to goście przesadzali i zachowali się egoistycznie bo nie domyślili się że coś tam
a że to wątek o faux pas to tu można by się doszukać tego faux pas młodych - nie poinformowanie gości o swoich planach (krótszego przyjęcia) a potem narzekanie i komentowanie w niemiły sposób tego że goście się nie domyślili
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…

Edytowane przez anannke
Czas edycji: 2014-01-10 o 21:38
anannke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 22:22   #4965
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Nie no, wiadomo, ze mlodzi zachowali sie bardzo niefajnie. Chociaz latwo sie mowi o podaniu godziny - ale nadal dla wielu osob cos takiego jest nie do pomyslenia.
Ogolnie - Mloda zachowala sie karygodnie, ale goscie tez przesadzaja siedzac przy stole przysypiajac...

Btw najlepszym wyjsciem jest chyba ucieczka na noc poslubna

wysłano z mojej Xperii SP
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 23:03   #4966
Blaires
Raczkowanie
 
Avatar Blaires
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Nie no, wiadomo, ze mlodzi zachowali sie bardzo niefajnie. Chociaz latwo sie mowi o podaniu godziny - ale nadal dla wielu osob cos takiego jest nie do pomyslenia.
Ogolnie - Mloda zachowala sie karygodnie, ale goscie tez przesadzaja siedzac przy stole przysypiajac...

Btw najlepszym wyjsciem jest chyba ucieczka na noc poslubna

wysłano z mojej Xperii SP
Nie byłabym osobiście ani zaskoczona ani zła, gdyby PM podali godzinę końca zabawy, często też jest to umówione z orkiestrą, która zwyczajnie delikatnie daje do zrozumienia, że to już ostatnia piosenka, blabla, dziękujemy Co do mojej sytuacji, toteż nie wyglądało to tak, że ostatni czerwony wujek zasypiał nad ranem, to było gdzieś ok. 1-2 w nocy. Nie tak źle. Rozumiem, że PM mogła być wykończona, ale jej faux pas było właśnie to, że nie powinna była z takim tekstem wyjechać w obecności swoich gości
Blaires jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-11, 21:30   #4967
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
a to nie można było powiedzieć że przyjęcie jest od do? i o określonej godzinie podziękować za wspólną zabawę za przybycie i pożegnać gości? tak trudno powiedzieć wprost? ja też bym była zdziwiona że ktoś ma pretensje bo wesele z założenia jest "do białego rana" i do ostatniego gościa. Jeśli młodzi planują krótszą imprezę to tak trudno poinformować gości?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 01:33   #4968
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 05:59   #4969
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

mm444 Popieram
To się chyba też wzięło jako przejaw elegancji i tego, że na okrągłych stołach ( obecnie bardzo modnych) wszystko się nie zmieści, tylko dania podawane na ciepło i jakieś napoje i to wszystko.Oraz jako kolejny argument, że na stołach wszystko jest zleżałe i niejednokrotnie pochlapane wódką lub napojami jak się niechcący komuś wyleje...
A tak wszystko jest na stole i zimne nóżki i surówki i ciasta i cukierki i owoce. A te stojące z boku stoliki z dodatkami to nie żadne słodkie stoły, tylko moim zdaniem wiejski stół z kiełbachami, smalczykiem, bimberkiem i ogóreczkami, a obok niego fontanna czekoladowa ( opcjonalnie).
Żeby nie było, ja również chciałam mieć okrągłe stoły przez jakiś czas i właśnie takie boczne stoliki. Ale pomysł mi wyperswadowano, jako niepraktyczny, choć elegancki niewątpliwie.
Tak jak obecnie modne animatorki dla dzieci, dawniej na eleganckich przyjęciach dzieci siedziały osobno, nigdy z rodzicami. Więc nie jest to jakiś zachodni trend. Z jednej strony to jest dobre, że dzieci usiądą i się czymś zajmą, nie przeszkadzając dorosłym. Ale ja jestem zdania, że zabierając dziecko na wesele, to rodzic za nie odpowiada, a nie obca pani, której niejednokrotnie, co mniejsze dzieci się boją/ wstydzą.
Nie masz z kim zostawić dziecka, to nie zabieraj i nie rób sobie i innym problemów. A jak już zabierasz, to się nim zajmuj, a nie szukaj jakiejś ciotki, która dzieckiem się zajmie.
Edit: znam PM, która ślubując miała niemal 2 letniego synka i nawet nie mają z nim żadnego zdjęcia wspólnego na pamiątkę, na płycie jest raz i to w kościele i gdybym nie znała sytuacji, to w życiu bym nie pomyślała, że to ich dziecko, raz, ze ubrane jak na spacer ( ja bym ubrała w jakiś fajny garniturek jako miniaturkę młodego, a dwa siedzący na samym końcu tuż przy wyjściu z jej mamą "w razie co", gdyby zaczął płakać i nie przeszkadzać. Jakoś tak dziwnie, jakby własnego dziecka się nie wiem...wstydzili?
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-12, 08:30   #4970
maggie_grace
Zadomowienie
 
Avatar maggie_grace
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 305
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Ainhoa Pokaż wiadomość
mm444 Popieram
To się chyba też wzięło jako przejaw elegancji i tego, że na okrągłych stołach ( obecnie bardzo modnych) wszystko się nie zmieści, tylko dania podawane na ciepło i jakieś napoje i to wszystko.Oraz jako kolejny argument, że na stołach wszystko jest zleżałe i niejednokrotnie pochlapane wódką lub napojami jak się niechcący komuś wyleje...
A tak wszystko jest na stole i zimne nóżki i surówki i ciasta i cukierki i owoce. A te stojące z boku stoliki z dodatkami to nie żadne słodkie stoły, tylko moim zdaniem wiejski stół z kiełbachami, smalczykiem, bimberkiem i ogóreczkami, a obok niego fontanna czekoladowa ( opcjonalnie).
Żeby nie było, ja również chciałam mieć okrągłe stoły przez jakiś czas i właśnie takie boczne stoliki. Ale pomysł mi wyperswadowano, jako niepraktyczny, choć elegancki niewątpliwie.
Tak jak obecnie modne animatorki dla dzieci, dawniej na eleganckich przyjęciach dzieci siedziały osobno, nigdy z rodzicami. Więc nie jest to jakiś zachodni trend. Z jednej strony to jest dobre, że dzieci usiądą i się czymś zajmą, nie przeszkadzając dorosłym. Ale ja jestem zdania, że zabierając dziecko na wesele, to rodzic za nie odpowiada, a nie obca pani, której niejednokrotnie, co mniejsze dzieci się boją/ wstydzą.
Nie masz z kim zostawić dziecka, to nie zabieraj i nie rób sobie i innym problemów. A jak już zabierasz, to się nim zajmuj, a nie szukaj jakiejś ciotki, która dzieckiem się zajmie.
Edit: znam PM, która ślubując miała niemal 2 letniego synka i nawet nie mają z nim żadnego zdjęcia wspólnego na pamiątkę, na płycie jest raz i to w kościele i gdybym nie znała sytuacji, to w życiu bym nie pomyślała, że to ich dziecko, raz, ze ubrane jak na spacer ( ja bym ubrała w jakiś fajny garniturek jako miniaturkę młodego, a dwa siedzący na samym końcu tuż przy wyjściu z jej mamą "w razie co", gdyby zaczął płakać i nie przeszkadzać. Jakoś tak dziwnie, jakby własnego dziecka się nie wiem...wstydzili?
Pewnie miała wszystko rozplanowane a dziecko popsuło jej wszystko, więc trzeba było się "go" pozbyć na ten dzień.

Znam parę co wpadli, wzięli ślub jak już dziecko się urodziło (ale raczej czekali tylko dlatego, żeby pan młody miał 18 lat ) , w każdym razie zdjęcia piękne, wszyscy wystrojeni a dziecko ubrali tak zwyczajnie jakby mieli iść na spacer do parku (trochę to komicznie wygląda moim zdaniem). Wiem, że dziecięce ubranka są drogie szczególnie, że jeszcze dziecko rośnie szybko i co chwilę trzeba zmieniać, ale na miejscu pani młodej zrezygnowałabym z welonu (lub czegoś innego zbędnego) i ubrałabym córkę jak należy. Zawsze też mogli poszukać na internecie używanych i myślę, że coś by znaleźli.
__________________


maggie_grace jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 08:52   #4971
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Może ukrywali dziecko przed księdzem. Że niby tacy czyści i niewinni.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.


Edytowane przez ciri15
Czas edycji: 2014-01-12 o 09:01
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 09:11   #4972
panna mati_
Zakorzenienie
 
Avatar panna mati_
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Nie ogarniam jak można wyłożyć kupę kasy na wesele, a nie ubrać ładnie swojego dziecka. W ogóle jestem w szoku jak przychodzi np. do lekarza matka z dzieckiem i sama jest odwalona jak szczur na otwarcie kanału, a dziecko ma znoszone ubranie czy nawet za małe.

via tapatalk
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
panna mati_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 13:03   #4973
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 10:25   #4974
joaaa83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 810
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Ainhoa Pokaż wiadomość
Edit: znam PM, która ślubując miała niemal 2 letniego synka i nawet nie mają z nim żadnego zdjęcia wspólnego na pamiątkę, na płycie jest raz i to w kościele i gdybym nie znała sytuacji, to w życiu bym nie pomyślała, że to ich dziecko, raz, ze ubrane jak na spacer ( ja bym ubrała w jakiś fajny garniturek jako miniaturkę młodego, a dwa siedzący na samym końcu tuż przy wyjściu z jej mamą "w razie co", gdyby zaczął płakać i nie przeszkadzać. Jakoś tak dziwnie, jakby własnego dziecka się nie wiem...wstydzili?

Ja akurat uważam, że te "fajne garniturki" wyglądają beznadziejnie na małych chłopcach. Mam córkę, ale syna nigdy bym tak nie ubrała. Dziewczynki do 2 lat w balowych tiulach (drapiących dziecko w kark) też mi się nie podobaja, wolę zwykłe sukienki typu Wójcik czy 5-10-15. Podobnie u chłopców. Kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje.

Moja córka miała rok, kiedy mieliśmy ślub i ubrana była w letnią sukienkę (obawiałam się upału). Najważniejsze, żeby dziecku było wygodnie. TEż nie mamy zdjęc z dzieckiem i nawet sekundę nie ma jej na płycie, bo akurat przechodziła etap płaczu na widok obcych ludzi. Fotografa i kamerzystę poznała już w domu i wyjątkowo jej się nie spodobali, więc więcej nie zmuszałam jej do ich ogladania. Ślub przespała w samochodzie, a wesele w pokoju hotelowym. Gdy goście jedli obiad, nakarmiłam ją i ułożyłam do snu. Wstała ok 6-7 rano.

Przyznam, że dopóki nie przeczytałam TWojej wypowiedzi to w życiu nie przyszło mi do głowy, że ktoś mógł pomyśleć się się jej wstydzę. Po prostu nade wszystko cenię komfort swojego dziecka, zwłascza tak małego, którego stresują takie sytuacje - tłum ludzi, głośna muzyka itp. To nie jest lalka, którą się ładnie ubiera i pokazuje zaproszonym. Są różne dzieci i wiem, że dla niektórych nie ma problemu z uczestnictwem w takiej imprezie, ale dla wielu jest. Nie podoba mi się też przekładanie z rąk do rąk zmęczonego, marudnego dziecka. Co innego już nieco uspołeczniony 3-4 latek.

Siedzieli na końcu pewnie nie dlatego, że płacz dziecka zagłuszałby ceremonię, ale żeby kiedy będzie się nudziło mogli wyjść, pospacerować, znależć "rozrywkę" typu latające ptaszki, czy ładne kwiatki (w kościele przecież nie rozmawia się).

Naprawdę dziwię się czasem, co ludziom przychodzi do głowy
joaaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 14:39   #4975
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez joaaa83 Pokaż wiadomość
Ja akurat uważam, że te "fajne garniturki" wyglądają beznadziejnie na małych chłopcach. Mam córkę, ale syna nigdy bym tak nie ubrała. Dziewczynki do 2 lat w balowych tiulach (drapiących dziecko w kark) też mi się nie podobaja, wolę zwykłe sukienki typu Wójcik czy 5-10-15. Podobnie u chłopców. Kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje.

Moja córka miała rok, kiedy mieliśmy ślub i ubrana była w letnią sukienkę (obawiałam się upału). Najważniejsze, żeby dziecku było wygodnie. TEż nie mamy zdjęc z dzieckiem i nawet sekundę nie ma jej na płycie, bo akurat przechodziła etap płaczu na widok obcych ludzi. Fotografa i kamerzystę poznała już w domu i wyjątkowo jej się nie spodobali, więc więcej nie zmuszałam jej do ich ogladania. Ślub przespała w samochodzie, a wesele w pokoju hotelowym. Gdy goście jedli obiad, nakarmiłam ją i ułożyłam do snu. Wstała ok 6-7 rano.

Przyznam, że dopóki nie przeczytałam TWojej wypowiedzi to w życiu nie przyszło mi do głowy, że ktoś mógł pomyśleć się się jej wstydzę. Po prostu nade wszystko cenię komfort swojego dziecka, zwłascza tak małego, którego stresują takie sytuacje - tłum ludzi, głośna muzyka itp. To nie jest lalka, którą się ładnie ubiera i pokazuje zaproszonym. Są różne dzieci i wiem, że dla niektórych nie ma problemu z uczestnictwem w takiej imprezie, ale dla wielu jest. Nie podoba mi się też przekładanie z rąk do rąk zmęczonego, marudnego dziecka. Co innego już nieco uspołeczniony 3-4 latek.

Siedzieli na końcu pewnie nie dlatego, że płacz dziecka zagłuszałby ceremonię, ale żeby kiedy będzie się nudziło mogli wyjść, pospacerować, znależć "rozrywkę" typu latające ptaszki, czy ładne kwiatki (w kościele przecież nie rozmawia się).

Naprawdę dziwię się czasem, co ludziom przychodzi do głowy
Ja to ogólnie myślałam, że ubranka dla dzieci są tak projektowane by przede wszystkim wygoda dziecka była najważniejsza. Jak widać, niekoniecznie.
Swoją drogą uważam, że ubranie własnego dziecka na ślub rodziców powinno być nieco bardziej "odświętne", przynajmniej do kościoła.
A nie jak na spacer wkoło bloku. Poza tym jeansowe, sztywne i ciepłe ogrodniczki to raczej nie za wygodny strój dla dziecka i czapeczka a'la bejsbolówka hehe Nawet nie musi być garniturek, ale spodenki w gumeczkę i koszula na guziczki, nie sprawiłyby krzywdy dziecku.
Po co, jak lepszy t-shircik z autami
Kieca za prawie 5000 zł i wesele też mega wystawne, a już na ubranie dla własnego synka nie starczyło czy koncepcji brak, bo cała reszta super.
Ale okey o gustach mam nie dyskutujemy. Grunt, że to młoda ładnie się prezentowała hehe.
Foto i kam się nie spodobali dziecku, bo? Źle im z oczu patrzyło i dziecko to wyczuło, swoją wrodzoną kobiecą inteligencją czy niezbyt przystojni panowie byli?
A w samochodzie podczas ceremonii, to spała sama bez opieki, czy ktoś obcy doglądał, czy jakiś gość znudzony ceremonią, wolał przy aucie postać Nawet gdyby spała w tym aucie, to dla mnie żaden problem zrobić sobie zdjęcie, tak żeby uwiecznić to, ze dziecko było.
No okey, każdy robi jak uważa.
Ja opisałam tamtą sytuację i uwierz mi, też mnie dziwią różne rzeczy. Np. jak w obecnych czasach ludzie to robią, że "wpadają", albo zaczynają od końca, czyli najpierw wpadka, potem szybko cywilny lub kościelny i na nim pmka w welonie odprowadzana przez ojca i unikanie własnego dziecka, serio...Dla mnie to było unikanie. Dziecko nie spało całą mszę, i 3 godziny wesela...Wszyscy się z nim bawili, nosili na rękach, dziecko nie wyglądało na wystraszone,bo było z babcią lub ciotką z reguły. Traumy nie dostało z tego tytułu, ale widok niańczącej wnuka babci, a w tle szalejąca para młoda, która tak zaaferowała się sytuacją, że o własnym dziecku zapomniała, to wybacz ale dla mnie faux pas.
Gdybym np. oglądała płytę i nie znała pm, to nigdy bym nie wpadła na to, że mają dziecko.
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:01   #4976
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez hjarta Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiedziałam w którym temacie spytać, może tutaj bo boję się zrobić faux pas
zastanawiam się jak goście odbierają brak zimnych przekąsek na stołach a ustawienie ich w zamian w formie zimnego bufetu/szwedzkiego stołu...
Wracając do tematu bufetu to dla mnie to problem. Bylam na weselu gdzie tylko pierwsze danie byli podawane przez kelnerów. Cieple i zimne w formie bufetu, jakby w sali obok. Mnie przerazalo ze mam iść z zupa przez parkiet gdzie tańczą goście. Podobnie z kawą- jakby na tarasie. Doszlas z kawą, wrocilas po ciasto w tym czasie kelner sprzatnal kawę. Zjadlam cos przy stole koleżanki bo tam bylo latwiej dotrzeć z talerzem. Ludzie generalnie malo jedli. Może powodem byli spacer po jedzenie. Jak dla mnie - niee.
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 20:20   #4977
lucynaczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 67
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez jomic Pokaż wiadomość
Wracając do tematu bufetu to dla mnie to problem. Bylam na weselu gdzie tylko pierwsze danie byli podawane przez kelnerów. Cieple i zimne w formie bufetu, jakby w sali obok. Mnie przerazalo ze mam iść z zupa przez parkiet gdzie tańczą goście. Podobnie z kawą- jakby na tarasie. Doszlas z kawą, wrocilas po ciasto w tym czasie kelner sprzatnal kawę. Zjadlam cos przy stole koleżanki bo tam bylo latwiej dotrzeć z talerzem. Ludzie generalnie malo jedli. Może powodem byli spacer po jedzenie. Jak dla mnie - niee.
Wszystko zalezy jak i gdzie ustawione są stoły bufetowe,byłam na weselu gdzie w drugiej sali stał bufet z ciastem ,kawą i innymi słodkościami i też trzeba było przez salę taneczną przejść,mało kto szedł po ciasto ,na koniec rodzice młodych pakowali w co mogli i rozdawali gościom.
lucynaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 21:09   #4978
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Dziewczyny, mam pytanie Jako, że moja rodzina jest nieliczna, jestem pierwszą osobą, która od przeszło dwudziestu lat organizuje wesele. Z racji tego nie mam kompletnie doświadczenia i może któraś z Was mi doradzi Na ceremonię i wesele zapraszam najbliższą rodzinę i przyjaciół. Mam problem z rodziną od strony mamy, mianowicie wujek oświadczył, że jedzie z żoną i dziećmi za granicę i na pewno nie pojawią się na moim ślubie, który odbywa się w wakacje. Jadą na wczasy do kraju, który już kilkakrotnie odwiedzili. Szczerze mówiąc, trochę się tego spodziewałam, dzięki czemu nie jest mi bardzo przykro, nawet pomimo tego, że taka deklaracja pada pół roku przed uroczystością. Zaproszenia planuję rozdać w kwietniu. I teraz moje pytanie: jeśli do tego czasu nie zmienią zdania, to czy fatygować się i wręczać im zaproszenia mimo wszystko? Bo może im się odwidzi?
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 21:21   #4979
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Cherry Blossom Girl Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam pytanie Jako, że moja rodzina jest nieliczna, jestem pierwszą osobą, która od przeszło dwudziestu lat organizuje wesele. Z racji tego nie mam kompletnie doświadczenia i może któraś z Was mi doradzi Na ceremonię i wesele zapraszam najbliższą rodzinę i przyjaciół. Mam problem z rodziną od strony mamy, mianowicie wujek oświadczył, że jedzie z żoną i dziećmi za granicę i na pewno nie pojawią się na moim ślubie, który odbywa się w wakacje. Jadą na wczasy do kraju, który już kilkakrotnie odwiedzili. Szczerze mówiąc, trochę się tego spodziewałam, dzięki czemu nie jest mi bardzo przykro, nawet pomimo tego, że taka deklaracja pada pół roku przed uroczystością. Zaproszenia planuję rozdać w kwietniu. I teraz moje pytanie: jeśli do tego czasu nie zmienią zdania, to czy fatygować się i wręczać im zaproszenia mimo wszystko? Bo może im się odwidzi?
Lepiej dać
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 21:43   #4980
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Lepiej dać
Też uważam, że lepiej dać.
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-15 10:01:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.