|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2013-04-06, 20:50 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 116
|
16-letnia gruszka, pomocy!
Cześć wam, na samym początku nadmienię, że szukałam 40 minut wątku, który byłby choć trochę podobny do mojego, ale niestety mi się to nie udało...
Przejdę więc do rzeczy. Spróbuje opisać moją sytuacje najkrócej jak się da Mam 16 lat, 170 cm wzrostu i ważę 63kg. Niby waga w normie, tak wiem o tym, ale jest jeszcze coś. Mam figurę gruszki (niestety, po mamusi...), odkąd pamiętam (wczesna podstawówka) irytowały mnie moje grube uda, zawsze jak chodziłam z mamą jako dziecko po sklepach to nie mogłyśmy dobrać spodni, bo jak w udach dobre to w pasie zmieściłabym sie ze 2 razy. Wtedy jeszcze nie patrzyłam na to, ale od ok. 6 klasa/1 gim zaczęłam zwracać uwagę na mój biust, który jest malutkich rozmiarów (nie wypełnia nawet miseczki A), a przy tym w udach mam 56 cm! Wygląda to bardzo nieproporcjonalnie. Próbowałam coś zmienić, rok temu moja waga wskazywała jeszcze 53 kg (odchudzałam się na własną rękę, wiem nieodpowiedzialne) i miałam przez to problemy, ginekolog kazał mi przytyć. No i tak się stało. Wszystko ze zdrowiem się unormowało po lekach, ale znów: piersi przy tamtym odchudzaniu zmalały, a przy tym całym przytyciu nie drgnęły, oczywiście wszystko poszło w uda i tyłek. Przemierzam teraz Internet w poszukiwaniu pomocy, ale boje się ćwiczeń/diet, które powodują spadek masy ciała, bo mam świadomość że wszystko mi najpierw zejdzie z biustu, a z ud... może 1 cm? Może są tu jakieś gruszki, które mają podobnie? Bardzo proszę o pomoc. Czy jest sposób na pozbycie się tłuszczyku (chociaż minimalnie) z ud, nie tykając biustu? Czy jest jakiś ratunek dla moich grubych, zacelluliciałych nóg? Może jakieś ćwiczonka, rozciągające/modelujące bez rozbudowywania mięśni? Czuję się w swoim ciele po prostu okropnie, w dodatku mam liche włoski co już całkowicie pogłębia dysproporcję pomiędzy górą a dołem Błagam o pomoc. |
2013-04-07, 04:03 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: 16-letnia gruszka, pomocy!
hej
Przede wszystkim spokojnie. Nie doluj sie . Nie ty jedna masz figure gruszke. Tez z tym walczylam jak bylam w twoim wieku. Teraz po 16 latach, patrzac na zdjecia, widze, ze wcale, az tak zle nie bylo. Malo tego - wielu kumpli z czasow liceum czesto mowi mi, ze mialam i (mam) swietna figure. Przede wszystkim zacznij cwiczyc. Najlepszy( dla mnie) na uda okazal sie rower i spacery. Do tej proy uwielbiam jazde na rowerze. Rower naprawde czyni cuda. Uwierz mi. Nie wiem jak u Ciebie z plywaniem. Jesli tylko potrafisz- to plywaj, chociaz raz w tygodniu. Plywanie rzezbi pieknie cialo. Mysle jednak, ze najwazniejsze to nie robic z tego porblemu i nie wmawiac sobie. Jestes na pewno , madra i wartosciowa osoba a to jest najwazniejsze. Trzymam kciuki, Pytaj jak masz ochote , chetnie pomoge. |
2013-04-07, 07:11 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: 16-letnia gruszka, pomocy!
Cytat:
|
|
2013-04-07, 10:32 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 116
|
Dot.: 16-letnia gruszka, pomocy!
Dzięki za odpowiedzi. Zdaję sobie sprawę, że nie zmienie niestety tego, że tyć zawsze będę na dole.
Klaudia1310, mam rowerek stacjonarny, stoi nawet u mnie w pokoju, jeżdżę co 2 dzień od ok. 3 tygodni. Wczoraj jak tak szperałam w necie, to na wizażu właśnie przeczytałam wątek sprzed paru lat, że "rower nie jest dobry dla gruszek", bo rozbudowuje mięśnie czy coś w tym stylu. Też zawsze myślałam że to dobry sposób a teraz trochę mnie zmieszało... Co do pływania - pływam dobrze i lubię to, ale najgorsze jest to, że mało dziewczyn z mojego otoczenia też to lubi i nie chodzę głównie przez to że.. no cóż, jestem sama ale tak jak mówisz, chyba trzeba będzie wykupić karnecik i chodzić regularnie. PS. Czytałam gdzieś tam, że od pływania powiększają się barki, więc może jakoś zminimalizowałabym tą dysproporcję góra-dół |
2013-04-07, 10:49 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: 16-letnia gruszka, pomocy!
Skup się na wysmukleniu dolnej części i wzmocnieniu górnej. A co do ubrań, to tak samo: żeby zrównoważyć dysproporcje w sylwetce, powiększaj górę, zmniejszaj dół odpowiednim krojem
|
2013-04-07, 11:25 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: 16-letnia gruszka, pomocy!
Raczej się skup na ubraniu i pamiętaj - lepsze efekty daje podkreślanie zalet niż tuszowanie wad.
Co do ćwiczeń to musisz sama ocenić czy w udach tyjesz, czy masz tam więcej masy mięśniowej. Bo jeśli tyjesz albo puchniesz to ćwiczenia mogą pomóc, a jeśli po prostu masz tam masywniejsze mięśnie, to lepiej nie przesadzać z ćwiczeniami. Jak dziewczyny mówią, raczej ćwiczenia ramion mają sens. Niepotrzebnie tak się przejmujesz, tu nie chodzi o to, żeby siebie dopasować do ideału, tylko żeby do siebie dobrać ubrania. Gruszka to kobieca figura, są fotomodelki, aktorki o takiej figurze i ludziom się podoba. A dżinsy w sklepach to są tak uszyte, że na mało kogo pasują, wszystkie kobiety, które znam mają problemy z dobraniem dżinsów bo zwykle mają za szeroki pas w stosunku do bioder, często mają właśnie za mało miejsca w udach, dziwnie leżą na biodrach itp. Na mnie czasem spodnie w sklepie są za wąskie w... kolanach. W udach też się zdarza, chociaż bynajmniej nie mam figury gruszki. Po prostu niektóre spodnie są tak szyte, że nogawki w udach są prawie tak samo szerokie jak w łydkach. Jeśli chcesz rady to może wybieraj bardziej elastyczne spodnie - łatwiej dopasowują się do każdej sylwetki, zastanów się też nad częstszym noszeniem spódnic i sukienek. Podkreślaj talię, zwykle jest to mocny punkt gruszek, broń Boże nie noś workowatych rzeczy na tułowiu, żeby "zamaskować biodra". Dodawaj objętości raczej w ramionach i okolicach - nie muszą być od razu wypchane ramiona, mogą być lekkie bufki, rękawy nietoperze, falbany i dodatki w okolicach ramion i biustu.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
2013-04-07, 13:30 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 116
|
Dot.: 16-letnia gruszka, pomocy!
Bardzo dziękuję za wszystkie rady. Na pewno wiele z nich wprowadzę w życie
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.