Coś na przeprosiny dla NIEGO

[ilkas]

Odwaliłam mojemu facetowi straszną akcję. Prawie się przez to rozstaliśmy. Wyjechał do rodziców na 1,5 tygodnia, właściwie myślałam, że to już koniec. Tak przynajmniej wynikało z tego co do siebie przez ten czas pisaliśmy. Był to dla mnie cholernie trudny czas..okropne 1,5 tygodnia. Przede wszystkim czułam się mega winna, ale najgorsze było to że bardzo go kocham i nie mogłam sie pogodzić z myślą, że to może być już koniec.

Jakoś jednak udało nam się to poskładać. On mówi, że mi wybacza..wrócił do domu, wrócił do mnie.. ale widzę że czuje się zraniony. dalej jest we mnie poczucie winy, ale spoko, z tym sie da żyć chodzi mi teraz o to, że chcę się szczególnie dla niego postarać. chcę jakoś mu wynagrodzić to wszystko co zrobiłam i to na co naraziłam nasz związek.
nie chodzi mi o zaden prezent na przeprosiny, ani nic z tych rzeczy. chce przez pewien czas pokazywac mu jak bardzo mi na nim zalezy i ze ciesze sie ze udało nam sie to posklejać.
chodzi mi o drobiazgi...codziennie robie dla niego coś miłego
kartka zostawiona rano na lodowce z miłymi słowami, miły sms w ciagu dnia, dobry seks, dobry obiad itp. tylko pomału koncza mi sie pomysły hehe
pomożcie. jak moge jeszcze mu okazać to, że doceniam ze mi wybaczył...
mogą być nawet drobiazgi

[paolyn]

hmm, przede wsyztskim pokaz, ze zalujesz, daj mu powod, zeby znowu Ci zaufał..

[blubellina]

Napisane przez ilkas

chce przez pewien czas pokazywac mu jak bardzo mi na nim zalezy

przez pewien czas to da się tak tylko przez pewien czas pokazywać komuś, że nam na nim zależy?? a potem co?

wtedy to już tylko sielanka do kwadratu

może lepiej zachowuj się szczerze, to co Ci serce podpowiada, masz ochotę powiedzieć, że go kochasz - powiedz, masz ochotę ugotować coś dobrego - ugotuj, chcesz zostawić liścik - to zostaw... ale nie ustalaj grafiku niespodzianek w danym dniu........

[Suziii90]

Napisane przez blubellina

przez pewien czas to da się tak tylko przez pewien czas pokazywać komuś, że nam na nim zależy?? a potem co?

wtedy to już tylko sielanka do kwadratu

może lepiej zachowuj się szczerze, to co Ci serce podpowiada, masz ochotę powiedzieć, że go kochasz - powiedz, masz ochotę ugotować coś dobrego - ugotuj, chcesz zostawić liścik - to zostaw... ale nie ustalaj grafiku niespodzianek w danym dniu........

też tak myślę... jesteś z kimś to powinnaś mu cały czas pokazywać że Ci na nim zależy a nie dopóki nabierze do Ciebie na nowo zaufania ... i ogólnie powinno tak się robić nawet pomimo kłótni czy rozstań ... dokładnie nie ustalaj grafiku niespodzianek, bądź bardziej spontaniczna.. śniadania do łózka w wolniejsze dni gdzieś możesz go zabrać żeby było romantycznie i żebyście na nowo odbudowali Wasze relacje,zaufanie jego do Ciebie i aby jego rany się zagoiły ...

[paczek1990]

Jak komuś na kimś zależy to okazuje to cały czas....
Ale jak już-mów mu, że Ci zależy, że jest ważny, jak zrobi coś czego Ty nie umiesz-pochwal go.

[Elfir]

Nie przesadzaj z tym rozpieszczaniem.
Przeprosiłaś a on przeprosiny przyjął. Dalsze boczenie się na ciebie z tego powodu jest nie do końca w porządku - bo oznacza, że nie wybaczył.

[andzia1989r]

Wiesz... po prostu stale mu okazuj, że Ci zależy.

Ja nie rozumiem dobry seks, i dobry obiad jakiś miły esemes "przez jakiś czas, żeby widział, że mi zależy" na odkupienie win. Trochę... chore?

Ja tak w związku mam ciągle, bo to normalne, gdy ludziomna sobie zależy. A żadne z nas nic na sumieniu nie ma .

Wnioski? Jeśli ci zależy to stwórz związek, w którym to, że Ci zależy na co dzień widać. A nie specjalne starania i kombinowanie od święta z powodu poczucia winy...

A osobiście na taki ciężki okres polecam wyjazd. Chociażby na weekend. We dwoje. Daleko od domu, od obowiązków, od problemów. Miły relaksacyjny czas tylko we dwoje. Można odpoczać, porozmawiać, przemyśleć pewne rzeczy.

[karolynka90]

paula78 dała kiedyś dobrą radę, ale nie będę jej powtarzać, bo dostała za to ostrzeżenie, a nawet została tymczasowo wygnana.

Przeprosiłaś, on przyjął przeprosiny, wybaczył.
Nie wracajcie do tego, co było, tylko żyjcie normalnie dalej, od nowa.
A co do miłego smsa itd, myślę, że to norma. Ludzie, którym na sobie zależy, często sprawiają sobie choćby drobne przyjemności.

[marcela23]

No właśnie, po pierwsze to w zdrowym związku to, że nam zależy na drugiej osobie okazuje się cały czas. Mniejsze i większe gesty i słowa. A po drugie uważam, że wystarczy zwyczajne przepraszam oraz czyny prowadzące do odbudowania zaufania, jeśli je nadwyrężyłaś. Nic na siłę, żadnych sztucznych gestów, bo i tak w końcu ci się znudzi albo cię to zmęczy. Jeśli go kochasz, to mu to okazuj - zwyczajnie. I nie rób więcej tego, co zrobiłaś teraz.

[Lakhi]

Wystarczy jak nigdy więcej nie nadużyjesz jego zaufania i nie powtórzysz starych błędów, nie musisz go traktować jak księcia.

[ilkas]

dzięki dziewczyny za wypowiedzi

i od razu sprostowanie
nie chodzi o to, że tak normalnie na codzień jestem wstrętną jędzą która nie okazje facetowi uczuć ani tego ze mi na nim zależy. wiadomo, że to wszystko co napisałam, te czułe gesty, czyny itd są w naszym związku na codzień. ale kiedy się kogoś zrani ma się ochotę jakoś mu to wynagrodzić i w takich sytuacjach jeszcze bardziej pokazywać że nam na nim zależy. i o to mi chodziło. chciałam przez jakiś czas po prostu okazywać mu to bardziej niż zwykle.
tylko może faktycznie więcej spontaniczności powinno w tym być...

a może niepotrzebnie tak się spinam tym swoim poczuciem winy? przecież skoro mi wybaczył, wrócił, to może powinnam już sobie troche odpuścić dalsze obwinianie siebie

[karolynka90]

Napisane przez ilkas

a może niepotrzebnie tak się spinam tym swoim poczuciem winy? przecież skoro mi wybaczył, wrócił, to może powinnam już sobie troche odpuścić dalsze obwinianie siebie

Otóż to.
Wybaczył, nie ma problemu. Trzeba tylko wyciągnąć wnioski na przyszłość i więcej takich błędów nie powtarzać.

[la'Mbria]

Napisane przez ilkas

a może niepotrzebnie tak się spinam tym swoim poczuciem winy? przecież skoro mi wybaczył, wrócił, to może powinnam już sobie troche odpuścić dalsze obwinianie siebie

możliwe
zależy czym go tak bardzo zraniłaś.
Poza tym, skoro powiedział, ze wybaczył, to powinien wybaczyć. Mozesz być dla niego miła, sympatyczna ect. ale taka powinnaś być cały czas dla ukochanego.
ja bym sobie odpuściła poczucie winy, ale nie odpuszczałabym bycia dobrą dla swojego faceta- bo to procentuje