Majówki 2016 - część ósma ❤

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez anulus17

Jak nauczyć dziecko na nocnik ona myśli że to fotel a po spaniu nigdy nie jest w humorze i dostaję szału jak próbuje ja posadzić. Jakieś rady?
Oczywiście tłumaczyłam jej że tam siku i te sprawy ale chyba nie rozumie.
Do tego w Ikei była awantura bo dlaczego by się nie rozsiasc na samym środku w kolejce do kasy, klienci nawet żartowali że mam się cieszyć bo już wie do czego do służy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Anulus, ja jak szłam do WC to Mikołaja wysadzałam na nocnik. Tak się oswajał, ale nic więcej nie mogłam zrobić, bo nie był chyba gotowy. Pewnego pięknego dnia sam zdecydował, że nie chce pieluchy i biegał robić siku do nocnika.
My teraz mamy problem z kupą, bo za nic w świecie nie chce zrobić do nocnika (nagle mu się odwidxiało) i woli robić w majty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Może spróbuje tak ja brać ze sobą ale ona jest bardzo uparta więc jak powie nie to nie tak samo w sklepie jak pokaże jej ubranie buty czy zabawkę a ona powie nie to koniec jak kupuje ubrania to muszę jej pytac sama narazie nie decyduje co zakładać ale doskonale wie czego nie chce
No nic najwyżej spróbujmy za jakiś czas, nie chce nic robić na siłę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnneMariie]

Napisane przez anulus17

Jak nauczyć dziecko na nocnik ona myśli że to fotel a po spaniu nigdy nie jest w humorze i dostaję szału jak próbuje ja posadzić. Jakieś rady?
Oczywiście tłumaczyłam jej że tam siku i te sprawy ale chyba nie rozumie.
Do tego w Ikei była awantura bo dlaczego by się nie rozsiasc na samym środku w kolejce do kasy, klienci nawet żartowali że mam się cieszyć bo już wie do czego do służy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam pojecia antek ogarnia ze robi kupę czy siku i mówi zanim to zrobi. Ale za nic w świecie nie usiądzie na nocniku czy toalecie, baa nawet się nie zbliży odpuściliśmy na jakiś czas. Tzn. Wciąż mówimy ze może tam usiąść itp. Ale Zazwyczaj wybiera pampersa do ubrania


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RosesAreRed]

Bry

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez RosesAreRed

Bry

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Moje oczy chyba źle widzą...

Opowoadaj co u Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez RosesAreRed

Bry

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Niech mnie ktoś uszczypnie
Opowiadaj opowiadaj, czekamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Napisane przez RosesAreRed

Bry

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

opowiadaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Lenka zrobiła pierwszy raz siku na nocnik, włączyłam jej bajkę i usiadła po wszystkich wstała powiedział beee i kazała to wynieść. Teraz się zastanawiam czy to taka jednorazowa akcja będzie bo średnio się jej spodobało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez anulus17

opowiadaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Lenka zrobiła pierwszy raz siku na nocnik, włączyłam jej bajkę i usiadła po wszystkich wstała powiedział beee i kazała to wynieść. Teraz się zastanawiam czy to taka jednorazowa akcja będzie bo średnio się jej spodobało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha

W sumie nie dziwię się, że ja to obrzydziło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Najlepsze jest to ze sciaga pampersa i chodzi bez oczywiscie tylko raz zrobiła siku do nocnika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez anulus17

Najlepsze jest to ze sciaga pampersa i chodzi bez oczywiscie tylko raz zrobiła siku do nocnika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Anulus, to bardzo dobry znak
nie martw się, do 18 -stki się nauczy



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

No tak ja już nawet znajomym którzy wręcz nie mogą uwierzyć że jak to tak to ona nie zasypia sama przecież ma już DWA lata odpowiadam właśnie że mam nadzieję że do 18 się ogarnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

U nas Misia nie chce nawet w majtkach chodzić. 3 razy nasikała i się wystraszyła. Później nie dała się posadzić na nocnik i był płacz. Dzisiaj zrobiła kopkę w majtki i była panika. Nie wiem czy kiedykolwiek to ogranie.Oby do grudnia, zanim urodzę Młodego.


Czy Wasze dzieci śpią już w oddzielnym pokoju? Muszę powoli Misię przestawiać chyba....


Rose co słychać?

[asiaczek]

Napisane przez anulus17

No tak ja już nawet znajomym którzy wręcz nie mogą uwierzyć że jak to tak to ona nie zasypia sama przecież ma już DWA lata odpowiadam właśnie że mam nadzieję że do 18 się ogarnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam taką samą nadzieję z Mateuszem
Dział karmiłam małą kluskę a on się przebudził w czasie drzemki. Możecie sobie wyobrazić jaki był histeryczny płacz, że to nie jego mama weźmie na rączki tylko trzyma Igę .
Czasami się zastanawiam co mnie podkusiło mieć drugie dziecko już teraz przy takim wymagającym Matim

A spanie w oddzielnym pokoju chyba u nas nie prędko. Musiałabym zabarykadować łóżko żeby ten wiercipięta nie spadł. I chyba wszystkie zabawki wynieść, bo nawet w naszej sypialni Mały ma problem żeby się wyciszyć.

Ehh.. staram się nie nosić Mateusza i odpoczywać kiedy się da. Czasami go biorę tylko na chwilę bo nie ma innej rady (widzi, że Igę noszę, więc czemu jego nie..) i niestety dużo gorzej znoszę połóg. Chyba będę musiała iść już teraz na kontrolę, bo trochę się martwię.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[AnneMariie]

Napisane przez no_doubt

U nas Misia nie chce nawet w majtkach chodzić. 3 razy nasikała i się wystraszyła. Później nie dała się posadzić na nocnik i był płacz. Dzisiaj zrobiła kopkę w majtki i była panika. Nie wiem czy kiedykolwiek to ogranie.Oby do grudnia, zanim urodzę Młodego.


Czy Wasze dzieci śpią już w oddzielnym pokoju? Muszę powoli Misię przestawiać chyba....


Rose co słychać?

Tak. Śpi w swoim pokoju odkąd miał 8msc


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Napisane przez no_doubt

U nas Misia nie chce nawet w majtkach chodzić. 3 razy nasikała i się wystraszyła. Później nie dała się posadzić na nocnik i był płacz. Dzisiaj zrobiła kopkę w majtki i była panika. Nie wiem czy kiedykolwiek to ogranie.Oby do grudnia, zanim urodzę Młodego.


Czy Wasze dzieci śpią już w oddzielnym pokoju? Muszę powoli Misię przestawiać chyba....


Rose co słychać?

U nas Zuzia ma pokój z Natalką, ale przychodzi w nocy spać do nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez asiaczek

Mam taką samą nadzieję z Mateuszem
Dział karmiłam małą kluskę a on się przebudził w czasie drzemki. Możecie sobie wyobrazić jaki był histeryczny płacz, że to nie jego mama weźmie na rączki tylko trzyma Igę .
Czasami się zastanawiam co mnie podkusiło mieć drugie dziecko już teraz przy takim wymagającym Matim

A spanie w oddzielnym pokoju chyba u nas nie prędko. Musiałabym zabarykadować łóżko żeby ten wiercipięta nie spadł. I chyba wszystkie zabawki wynieść, bo nawet w naszej sypialni Mały ma problem żeby się wyciszyć.

Ehh.. staram się nie nosić Mateusza i odpoczywać kiedy się da. Czasami go biorę tylko na chwilę bo nie ma innej rady (widzi, że Igę noszę, więc czemu jego nie..) i niestety dużo gorzej znoszę połóg. Chyba będę musiała iść już teraz na kontrolę, bo trochę się martwię.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Co się dzieje? Musisz dbać o siebie zwłaszcza teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez no_doubt

U nas Misia nie chce nawet w majtkach chodzić. 3 razy nasikała i się wystraszyła. Później nie dała się posadzić na nocnik i był płacz. Dzisiaj zrobiła kopkę w majtki i była panika. Nie wiem czy kiedykolwiek to ogranie.Oby do grudnia, zanim urodzę Młodego.


Czy Wasze dzieci śpią już w oddzielnym pokoju? Muszę powoli Misię przestawiać chyba....


Rose co słychać?

A czemu musisz? Kto powiedział, że dzieci mają spać w oddzielnych pokojach mając rok-dwa-pięć lat? Ja jestem zwolennikiem teorii, że dziecko samo się w końcu wyprowadzi. Oczywiście, jeśli warunki lokalowe pozwalają, to niech ma własny pokój, w nim swoje zabawki, swoje łóżko, wie, że może tam spać. Ale bardzo długo dzieciom spokojny sen gwarantuje tylko bliskość rodziców, więc jeśli tego potrzebuje - niech to dostaje. Fantastycznie pisał o tym Carlos Gonzales.


My jesteśmy po kontroli w Wiedniu - wszystko jest bardzo dobrze. A najważniejsze, że temu lekarzowi mogę wierzyć, że jak mówi tak jest Kolejna wizyta za pół roku, już się zapisaliśmy i... już planujemy co będziemy robić, gdzie pójdziemy itp.

[asiaczek]

Napisane przez pluszowy_kot

A czemu musisz? Kto powiedział, że dzieci mają spać w oddzielnych pokojach mając rok-dwa-pięć lat? Ja jestem zwolennikiem teorii, że dziecko samo się w końcu wyprowadzi. Oczywiście, jeśli warunki lokalowe pozwalają, to niech ma własny pokój, w nim swoje zabawki, swoje łóżko, wie, że może tam spać. Ale bardzo długo dzieciom spokojny sen gwarantuje tylko bliskość rodziców, więc jeśli tego potrzebuje - niech to dostaje. Fantastycznie pisał o tym Carlos Gonzales.


My jesteśmy po kontroli w Wiedniu - wszystko jest bardzo dobrze. A najważniejsze, że temu lekarzowi mogę wierzyć, że jak mówi tak jest Kolejna wizyta za pół roku, już się zapisaliśmy i... już planujemy co będziemy robić, gdzie pójdziemy itp.

Pewnie z racji kolejnego potomka, ale to już no_doubt odpowie

Super, że w Wiedniu wszystko dobrze!


Martunia, mam takie napady, że czuję taki jakby ucisk w podbrzuszu i ciągnący ból w kroczu a ostatecznie kończy się to tym wieczorem, że z już małej wydzieliny mam tej krwi dużo więcej. Co prawda nie było tych sytuacji wiele, ale nie mam pewności, że to normalne.
Po pierwszym porodzie miałam krwotok,co prawda przez problemy z łożyskiem, ale kto wie jakie to ma teraz znaczenie.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[martunia_199]

Napisane przez asiaczek

Pewnie z racji kolejnego potomka, ale to już no_doubt odpowie

Super, że w Wiedniu wszystko dobrze!


Martunia, mam takie napady, że czuję taki jakby ucisk w podbrzuszu i ciągnący ból w kroczu a ostatecznie kończy się to tym wieczorem, że z już małej wydzieliny mam tej krwi dużo więcej. Co prawda nie było tych sytuacji wiele, ale nie mam pewności, że to normalne.
Po pierwszym porodzie miałam krwotok,co prawda przez problemy z łożyskiem, ale kto wie jakie to ma teraz znaczenie.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

To lepiej faktycznie pójść na kontrolę szybciej. Ja pamiętam że też miałam po kilku dniach nagle znowu krwawienie i tak w sumie te 6 tygodni na zmianę, raz czysto raz powódź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Czy wasze dzieci też zrobiły sobie fotele z nocnika? Lenka chyba nie za bardzo zajarzyla, siedzi na nim często ogląda bajki koloruje. A na siku zeszła z nocnika i zrobiła na kanapie mam dość po dwóch dniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez anulus17

Czy wasze dzieci też zrobiły sobie fotele z nocnika? Lenka chyba nie za bardzo zajarzyla, siedzi na nim często ogląda bajki koloruje. A na siku zeszła z nocnika i zrobiła na kanapie mam dość po dwóch dniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jest tylko nakladka sedesowa właśnie zeby uniknac nasiadowek np właśnie w salonie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Asiaczek idz skontroluj sytuację.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

My byliśmy na polowkowym usg. Wszystko jest ok. Dostalam zdj 3d za darmoche hihi chyba będzie podobny do Igora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Kocie super wieści z Wiednia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

No doubt nie mamy możliwości zeby dzieci mialy swoj pokoj. Poki co nie planuje wyprowadzac sie do salonu a im oddawac sypialni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

Napisane przez AnneMariie

Tak. Śpi w swoim pokoju odkąd miał 8msc


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Napisane przez BonaDea75

U nas Zuzia ma pokój z Natalką, ale przychodzi w nocy spać do nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też pewnie będzie coś w ten deseń

Napisane przez pluszowy_kot

A czemu musisz? Kto powiedział, że dzieci mają spać w oddzielnych pokojach mając rok-dwa-pięć lat? Ja jestem zwolennikiem teorii, że dziecko samo się w końcu wyprowadzi. Oczywiście, jeśli warunki lokalowe pozwalają, to niech ma własny pokój, w nim swoje zabawki, swoje łóżko, wie, że może tam spać. Ale bardzo długo dzieciom spokojny sen gwarantuje tylko bliskość rodziców, więc jeśli tego potrzebuje - niech to dostaje. Fantastycznie pisał o tym Carlos Gonzales.


My jesteśmy po kontroli w Wiedniu - wszystko jest bardzo dobrze. A najważniejsze, że temu lekarzowi mogę wierzyć, że jak mówi tak jest Kolejna wizyta za pół roku, już się zapisaliśmy i... już planujemy co będziemy robić, gdzie pójdziemy itp.

Tak jak asiaczek napisała - w grudniu nadchodzi Młody i zajmie łóżeczko Misi w sypialni. Chce ja już wcześniej przyzwyczajać do spania u siebie, by później nie wiązała tego z narodzinami brata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

P. S. Kocie super wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez anulus17

Czy wasze dzieci też zrobiły sobie fotele z nocnika? Lenka chyba nie za bardzo zajarzyla, siedzi na nim często ogląda bajki koloruje. A na siku zeszła z nocnika i zrobiła na kanapie mam dość po dwóch dniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha.
U nas nocnik to nocnik, aczkolwiek Mateo ma świetną zabawę robiąc na nim dwójkę





Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Bunt dwulatka plus nowa sytuacja wzmogły u Mateusza jego parszywy charakter. Cały dzień dziś chodził i piszczał na zmianę z krzykiem. Do tego zaczął się uderzać w czasie ataku histerii. Jestem już tak zmęczona jego osobą, że wysłałabym go w kosmos.
Przez kolejną awanturę zainicjowaną przez niego pokłóciliśmy się z mężem, mąż się wydarł na Mateusza, na co ten zareagował jeszcze większą histerią. To straszne, ale moje małżeństwo bardzo ucierpiało na tym, że mam takie wymagające dziecko, które bardzo często wysysa ze mnie jakakolwiek energię i dobry humor. Mateusz też traci na tym, że przez jego zachowanie często mu odpuszczam czy ulegam dla świętego spokoju i on sobie na coraz więcej pozwala.


A jak u Was bunty???

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[Iwonia27]

Asiaczek współczuję... U nas tez bywa ze my sie poklocimy o sposób reagowania na niektóre akcje Igora. D. nie ma cierpliwości i potrafi go skrzyczec doslownie o nic. Ja wtedy nie umiem sie powstrzymać i tez glosno skomentuje reakcje D. a potem sie nie odzywamy bo jak to twierdzi D. i tak jestem najmadrzejsza to po co ma sie odzywac. I tak sobie milczymy.
Juz mi szkoda Igora po narodzinach brata bo wątpię by D. ogarnal ze paradoksalnie to Igor będzie potrzebował wiecej uwagi w trudnym dla niego czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Lenka też czasami tak walczy ze dla spokoju odpuszczam. Teraz staram się robić tak że jak mam czas z nią walczyć to staram się być konsekwentna jak nie to przeważnie pozwalam. Jedynie na co staram się nie pozwalać to gdy ona coś zaczyna wymuszać krzykiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez no_doubt

Super U nas też pewnie będzie coś w ten deseń Tak jak asiaczek napisała - w grudniu nadchodzi Młody i zajmie łóżeczko Misi w sypialni. Chce ja już wcześniej przyzwyczajać do spania u siebie, by później nie wiązała tego z narodzinami brata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

P. S. Kocie super wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od razu mówię, że ja mam alergię na słowo "muszę" Tobie nikt nie każe jej przenosić do swojego pokoju, tylko chcesz spróbować ją wyprowadzić
Jedynie weź pod uwagę, że nawet jeśli na razie Misia się przeprowadzi i będzie spać u siebie, to później może do Was wrócić. Tak na zasadzie "no jak to tak, oni wszyscy tam a ja tu sama?". U kolegi pięciolatka, już dobre 3 lata śpiąca w swoim pokoju i przychodząca tylko sporadycznie, po narodzinach siostry wprowadziła się do nich z powrotem właśnie z rozbrajającym "nie chcę spać sama, jak Wy tu śpicie wszyscy razem, ja też się lubię do dorosłego w nocy przytulić"

[SzczyptaRadosci]

Napisane przez asiaczek

Hahaha.
U nas nocnik to nocnik, aczkolwiek Mateo ma świetną zabawę robiąc na nim dwójkę





Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Bunt dwulatka plus nowa sytuacja wzmogły u Mateusza jego parszywy charakter. Cały dzień dziś chodził i piszczał na zmianę z krzykiem. Do tego zaczął się uderzać w czasie ataku histerii. Jestem już tak zmęczona jego osobą, że wysłałabym go w kosmos.
Przez kolejną awanturę zainicjowaną przez niego pokłóciliśmy się z mężem, mąż się wydarł na Mateusza, na co ten zareagował jeszcze większą histerią. To straszne, ale moje małżeństwo bardzo ucierpiało na tym, że mam takie wymagające dziecko, które bardzo często wysysa ze mnie jakakolwiek energię i dobry humor. Mateusz też traci na tym, że przez jego zachowanie często mu odpuszczam czy ulegam dla świętego spokoju i on sobie na coraz więcej pozwala.


A jak u Was bunty???

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Asiaczku, szykuj rakietę, Mikołaj leci z Mateuszem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Są chwilę ze i ja bym Tymona wysłała w kosmos. Zwłaszcza teraz na wakacjach. Jestem tak zmęczona że już kilka razy chciałam wracać do domu.. stwierdzam że na takie wakacje najlepiej się jeździ z dzieckiem do roku, które nic nie chce tylko jeść pić spać jak tamaguchi średni i kilka razy dziennie wracamy z plaży/miasta na sygnale bo pan miał inny plan. 2 lata temu było idealnie. Może za kolejne 2 lata też będzie lepiej bo będzie starszy. Zuzia też daje popalić ale jej już można sporo wytłumaczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Martunia u nas nad morzem z mała jest super ona bardzo lubi więc nie marudzi. Nawet jak ma zły humor i widzi gdzie jesteśmy to zaraz jej się poprawia. Gorzej z wytłumaczeniem żeby się nie rozbierala jak jej się strój zmoczy🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Napisane przez asiaczek

Hahaha.
U nas nocnik to nocnik, aczkolwiek Mateo ma świetną zabawę robiąc na nim dwójkę





Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Bunt dwulatka plus nowa sytuacja wzmogły u Mateusza jego parszywy charakter. Cały dzień dziś chodził i piszczał na zmianę z krzykiem. Do tego zaczął się uderzać w czasie ataku histerii. Jestem już tak zmęczona jego osobą, że wysłałabym go w kosmos.
Przez kolejną awanturę zainicjowaną przez niego pokłóciliśmy się z mężem, mąż się wydarł na Mateusza, na co ten zareagował jeszcze większą histerią. To straszne, ale moje małżeństwo bardzo ucierpiało na tym, że mam takie wymagające dziecko, które bardzo często wysysa ze mnie jakakolwiek energię i dobry humor. Mateusz też traci na tym, że przez jego zachowanie często mu odpuszczam czy ulegam dla świętego spokoju i on sobie na coraz więcej pozwala.


A jak u Was bunty???

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Asiaczku a nie myślałaś żeby się przejść z Mateuszem do psychologa dziecięcego? Może warto się poradzić specjalisty skoro piszesz że Mateusz sam się uderza przy histerii.

Mateusz mówi już? Jest w stanie powiedzieć Ci "o co mu chodzi" ?

Ja zauważyłam u Zuzi, że o ile powtarza słowa, to z mówieniem komunikatywnym jeszcze nie bardzo, i też zdarza jej się piszczeć i krzyczeć, ale to właśnie wtedy jak coś chce zakomunikować a nie umie powiedzieć i się złości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz