Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[magbeth]

Faktycznie, wyglada to bardzo świątecznie Pani R.

Rurka mi łeb naprawiła, wyraźnie mi lepiej ze sobą.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Mag dobrze słyszeć!

Mari moja jest D3 i D3+K2, Omega, Laktoferyna (ponoć podnosi ferrytynę przy anemii), Collaflex, B12 i Sanprobi. L-Karnityne mogłabym brac, tym bardziej, że u nas wszyscy zawałowcy, ale boli mnie po niej brzuch, więc zostaje omega. Jeszcze mam wit C, bo ona również dobrze gra z wchłanianiem żelaza i jakiś niacynamid mi się uchował, i cynk. Czyli w sumie zestaw wegetariańsko-anemiczny plus stawy, wysoka prolaktyna (zagrozenie osteoporozą - K2) i mieszkanie w strefie umiarkowanej - niedobór D3.
Miałam miedź na włosy, ale nie można jej brać razem z żelazem, a jedno i drugie mdli po zażyciu, więc wypada brać na noc. Olałam.
Brałam jeszcze chrom z uwagi na moje dziwne sytuacje z hipoglikemią, ale skończył się jakis czas temu. B12 i cynk to takie typowe dla wegetarian. Jeszcze z tych podstawowych jest wapń, ale odpada dla anemika bo konkuruje z żelazem. A no i Sanprobi moje.

Chłopaki biora poza tym co wymieniałam w poprzednim poście jeszcze B-complex, dobrze działa na przewodnictwo nerwowe. Czasem mam zastrzyki, czasem tabletki. Jakos tak robię te podskórne, że zero traumy. Czesto nie czują, że coś się dzieje. Wczoraj kłułam z Librelą całe towarzystwo i żadnych jęków i histerii.

[Marigold19]

Napisane przez Pani_Robot

Mag dobrze słyszeć!

Mari moja jest D3 i D3+K2, Omega, Laktoferyna (ponoć podnosi ferrytynę przy anemii), Collaflex, B12 i Sanprobi. L-Karnityne mogłabym brac, tym bardziej, że u nas wszyscy zawałowcy, ale boli mnie po niej brzuch, więc zostaje omega. Jeszcze mam wit C, bo ona również dobrze gra z wchłanianiem żelaza i jakiś niacynamid mi się uchował, i cynk. Czyli w sumie zestaw wegetariańsko-anemiczny plus stawy, wysoka prolaktyna (zagrozenie osteoporozą - K2) i mieszkanie w strefie umiarkowanej - niedobór D3.
Miałam miedź na włosy, ale nie można jej brać razem z żelazem, a jedno i drugie mdli po zażyciu, więc wypada brać na noc. Olałam.
Brałam jeszcze chrom z uwagi na moje dziwne sytuacje z hipoglikemią, ale skończył się jakis czas temu. B12 i cynk to takie typowe dla wegetarian. Jeszcze z tych podstawowych jest wapń, ale odpada dla anemika bo konkuruje z żelazem. A no i Sanprobi moje.

Chłopaki biora poza tym co wymieniałam w poprzednim poście jeszcze B-complex, dobrze działa na przewodnictwo nerwowe. Czasem mam zastrzyki, czasem tabletki. Jakos tak robię te podskórne, że zero traumy. Czesto nie czują, że coś się dzieje. Wczoraj kłułam z Librelą całe towarzystwo i żadnych jęków i histerii.

Laktoferyne tez mam w tabletkach na gardlo hehe chyba musze cos sie posuplowac tak patrząc na ten zestaw. Ostatnio nawet D nie łykam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Ja suplementowałam tak od czapy przypadkowe rzeczy co jakis czas bez żadnej wiedzy dopóki Kama nie zaczęła mówic o anemii i niedoborze wit D. Wtedy popełzłam na badania i wyszło dlaczego spię tyle ile śpię...

Ehhh nap time, czyli znowu będę zwarta i gotowa o pierwszej w nocy

[Marigold19]

Napisane przez Pani_Robot

Ja suplementowałam tak od czapy przypadkowe rzeczy co jakis czas bez żadnej wiedzy dopóki Kama nie zaczęła mówic o anemii i niedoborze wit D. Wtedy popełzłam na badania i wyszło dlaczego spię tyle ile śpię...

Ehhh nap time, czyli znowu będę zwarta i gotowa o pierwszej w nocy

Czyli badalas D i ferrytyna? Może też sobie zbadam. Wybieram się na 5 tarczycowa to bym się od razu moze przebadała dogłębniej. Żelazo i hemoglobinę mam ok, ale też jestem jakas bez życia i bez humoru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Pani R, dzięki za cynk o cynku. Zapomniałam o nim zupełnie, może powinnam dokupić jakiś bilobil czy co to tam dają na pamięć.

Ja rabie tran i B12 regularnie. I powinnam właśnie cynk, ale zapomniałam go kupić, stałam w aptece jak ciele i nie umiałam sobie przypomnieć czego jeszcze mi trzeba.

Mari, miałam kiedyś sytuacje, ze żelazo wyszło ok a jak dobadałam ferrytyne to dramat...imho zawsze warto sprawdzić kompleksowo. A jak tam relacja z kotem?

W tej chwili w mojej sypiani jest 26 stopni pomimo otwartego na oścież balkonu. Jutro ma być powyżej 30 stopni, dziś dobijało do. A od czwartku deszcze niespokojne. żartujemy trochę wrednie w pracy, ze mamy pogodę dwubiegunowa.

Jeszcze wam wyznam, ze ban nawet działa, denkuje ładnie i powstrzymuje żądze, dokupuje tylko to co potrzebne - dziś to były maszynki do golenia, zamówiłam tez ten peeling do skalpu. Spróbuje robić te listy tak jak z jedzeniem i może to coś pomoże w samoograniczaniu

O co chodzi z ta inba z Tokarczuk, wie któraś z Was? Gosia Halber jakieś emocjonalne posty uskutecznia na FB a mi się nie chce latać po sieci i czytać calosci, nie mam zdrowia i omijam serwisy informacyjne dużym lukiem

[Pani_Robot]

Baba od polskiego wyjaśniała, zaraz znajdę sznurek.
Ogólnie Tokarczuk zje*ała semantykę i wyszła na megalomankę. Niby wszyscy zgadzamy się, że zasoby intelektualne nie zostały rozdane równo, poza tym człowieka kształtuje środowisko, możliwości finansowe, fizyczne choroby, czy zaburzenia psychiczne, które wpływają na efekt końcówy i jedni czytają Harlequiny, inni fizykę teoretyczną, ale sposób podania tej opinii mocno dyskusyjny... https://www.instagram.com/p/CgMrV0Qo0YL/ Poza tym ona tak o tej inteligencji i to znowu się rozbija, bo przecież rodzajów inteligencji jest kilka. Myślę, że pisarka, noblistka powinna to zgrabniej ująć w słowa.

Jak patrzę na temperatury południa Europy, to jestem przerażona - to są śmiertelne wartości przecież. Francja się pali. Włochy i Kanada miały problem ze zbiorami, więc brakuje np musztardy, ale i paszy dla zwierząt.

[kasztanka3]

Kotek w zlewie

Moj ostatnio ciagle przesiaduje na szafce na buty - bo odkryl miske na klucze i ze jak sie do niej wlozy lape to klucze robia halas. I ma to moje puchate dziecko rozrywke. Oczywiscie wszystko inne co bylo na szafce znalazlo sie na podlodze, w ostatniej chwili udalo mi sie uratowac kubek z dlugopisami i perfumy Charliego.

Jezu, jak zimno dziewczyny, dajcie z 15 stopni
Mam na sobie trzy warstwy i skostniale dlonie, ide wlaczyc klime.
10 stopni na zewnatrz (w nocy ma spasc do 6) i 14 w domu, jak zyc?

[Pani_Robot]

Wczoraj wzięłam WIt D3, która mi się skończyła i B12, której nie mam od kilku tygodni i ... przespałam pierwszy raz od dwóch-trzech tygodni jak ludzie. Miałam okienko 2-5 rano, ale poza tym 23-9:30 przepisowo. Ciekawe czy to ma jakis zwiazek, bo w sumie jedna tabletka to za mało, żeby nasycić organizm

Kliknełam na stock alertach buty za pięć dych, wkurzałam sie na siebie, że chcac wszystko, czego mi brakuje załatwić na wyprzedażach nie zaczęłam od butów, bo te zniknęły momentalnie. Plus jeansy za trzy dychy i spodnie na jesień brazowe. Ciekawe czy coś trafię.
Teraz, to mi sneakersy, jeśli nie sa markowe, za 150zł śmierdzą Za 50 mogę kupić.

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1658310745
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1658310745
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1658309855

Kqq jest taka instagramerka blogerka, dziś mi ją przypomniało, która nosi rurki i jest właśnie kolumną - Somethingwhite: https://www.instagram.com/somethingwhite/

Kasztanka mamy 31*, spokojnie 10* Ci prześlę, 15 też może być.

Dzisiaj lalę przyłapałam w wannie, a później umywalce... ale co ciekawe mam podrapaną dłoń, bardzo charakterystycznie i wieczorem nie była podrapana

[kasztanka3]

Przeurocza Felicja

Umywalka i wanna jak najbardziej tez sa lubiane przez Bowiego.
Zwlaszcza ze wanny nikt nie uzywa (przez 5 lat uzyta byla JEDEN RAZ - bo chcialam sie upewnic czy nadal nie lubie kapieli ) i jest przykryta takim pokrowcem ktory nie do konca szczelnie przylega i kot sie przez te szpare miedzy materialem i sciana jak najbardziej wcisnie i mozna sie schowac przed matka ktora chce sie tulic
Kocham to po prostu, ja "Bowie, come cuddle" a kot ucieka pod stol



31 stopni brzmi jak marzenie, nic nie jestem w stanie obecnie w domu zrobic bo ciagle tylko siedze pod dwoma kocami i zamarzam. Mialam takie ambitne plany, ze zrobie pranie po pracy, i moze przeloze naczynia ze zmywarki do szafki. No i nie, jak tylko dotarlo do mnie jak bardzo jest zimno, to kolejne 3h przelezalam na kanapie pod kocem elektrycznym. I przy wlaczonej klimie, i nawet przy klimie czuc charakterystyczny chlod od podlogi.

[Soso]

Pani Robot przecudna Felicja, ona jest chyba bardzo drobniutka? Strasznie mnie rozczulają takie filigranowe piękności

A podpytam - znasz jakąś blogerkę/instagramerkę z figurą bardziej w klepsydrę czy w klimacie romantic czy soft gamine z typologii kibbe?

Kasztanka tylko w reszcie Polski jest ciepło, Trójmiasto jak na razie opiera się upałom, zatem tez poproszę parę stopni

[Marigold19]

Mnie się też ta Feli strasznie podoba- jeszcze te skarpetki i śliniaczek...! Tudzież apaszka

[magbeth]

Tez jestem teamfelicja a Felicja w zlewie to już w ogóle

Upal, kanikuła w pełni, chyba ruszę zad nad morze deszcz został przesunięty na następny tydzień, ale co się odwlecze...
Kasztanka i Soso, mogę się podzielić temperaturami

Pani R, no semantyka Oldze nie wyszła tu, prawda. Obiecałam sobie jednak ze nie będę się w to zagłębiać bo mi szkoda życia.

SAS skończył strajk... można powoli planować ucieczkę wakacyjna, rzecz jasna.

[Pani_Robot]

Felicja jest średnia. To nie taki filigranowy 2kg koteczek, który wygląda jak nastolatek.

Przyszła moja bluza z Vinted. Trafiłam na cwaniarę - bluza koszmarnie krzywo uszyta, golf z jednej strony 2cm wyższy niż drugiej. Wysłałam zdjęcia - ona nie widzi żadnej krzywizny. Dlatego bałabym się tam kupić coś drogiego. Problem zgłosiłam, zobaczymy.

[magbeth]

Dotarlam na plaze, zerwal się wiatr, zaczęło padać i fale oszalały, ale i tak poszłam dzielnie, przy okazji mam naturalny peeling całego ciała z piasku. Serio, mam go nawet na rzęsach.

[Pani_Robot]

Wczoraj jak poszłam zanieść rano zwroty do paczkomatu, to po powrocie zapytał mnie ten wszystkowiedzący głosik... "ale paczek nie odebrałaś, prawda?" Darłam wieczorem drugi raz. Teraz biorę Felutka glutka na spacer, bo razem raźniej i idziemy po dyfuzor. Niestety zestaw olejków nadal nie wysłany, ale nie chcę, żeby mi się ugotował w tej metalowej skrzynce.

Mari ona ma białą żuchwę. Ktoś mi zwrócił na to uwagę, bo od zawsze miałam koty w tym umaszczeniu i specjalnie nie wnikałam który ma jak.

Znowu cały dzień spałam. Wstałam po 9, o 15 padłam. Ale to chyba przez tę falę upałów, bo pod koniec dnia mnie nieco orzeźwiło, ale tylko nieco.

Mag zazdroszczę... u nas dupa straszna. Patelenka.


Game changer! Odebrałam mój dyfuzor. Jest dość cichy, a że nie miałam olejku, psiknęłam kilka razy w zbiornik z wodą swoimi ukochanymi Mandarine Basilic AA. Jest miłość, calutki pokój wypełnia bardzo subtelna mandarynka. Wzięłam taki z największym pojemnikiem na wodę - 500ml

Soso dam znać jakby mi się coś rzuciło w oczy, bo niestety nie kojarzę Jest Fede_Rica_14, drobna klepsydra, ale nie dość, że mocno yangowa, to ona ma haule z Zary i Shein, więc zgłupieć można. Do tego południowoeuropejski typ urody, bardzo hiszpańskie kolory, energetyczne. To chyba kompletnie nie Twoja bajka. Ja też ją tylko oglądam dla przyjemności i tyle.

[Pani_Robot]

Jeżuniu... weszłam na FB, nikogo nie obserwuję poza paroma dziennikarzami i profilem miasta. Wraca do nas, z racji boomu na Y2K Parada Wolności. Na zdjęciu faceci w futerkach, odpowiednio idiotycznych dla niemieckiego techno tamtego okresu, do tego odpowiednio opaleni - zgodnie z obowiązującą modą. W komentarzach jedno wielkie rozwolnienie, bo obrońcy tradycyjnej, polskiej rodziny zobaczyli chłopa w futerkowych majtach siedzącego obok chłopa w futerkowych majtach i słowo PARADA. Naprawdę nie wiem czy śmiać się czy płakać... Wcale się nie zdziwię jak ci neandertalczycy kogoś pobiją
A z innej beczki, mój licealny crush został wyśmiany jako denialista klimatyczny. Wiem, że coś mu się bardzo pokręciło kilka lat temu, zaczął wychwalać Konfederację, miłośnik posła Brauna, ale teraz miał swoje pięć minut z uwagi na głupotę.

[ridley92]

Polecam wysłać mu Karoluka filmiki na YT... xD Podobno kilka osób z konfederacji się "nawróciło" xD

[magbeth]

Przypomniała mi się pewna sytuacja. Razu pewnego kulturalnie na moim fb poprosiłam osoby z innej bańki tj. homofobów, rasistów, nawiedzonych prawoskrętnych, szczególnie wyborców konfy o opuszczenie grona moich znajomych. Zrobiłam to widząc co i jak niektórzy dawni znajomi piszą i publikują, niektórych usunęłam sama, ale nie chciało mi się sprawdzać wszystkich. No i odezwała się dawna koleżanka, która usilnie próbowała mi perswadować, ze większość „konfederatów”(sic!) to ateiści, skupieni tylko i wyłącznie na gospodarce i jej dobru.
Jak mam zły humor to sobie to przypominam, bo udało się jej mnie rozbawić. Choć ok, ja tam mogę się śmiać bo Krzysia i spółkę mogę mieć głęboko w de, ale w Polsce mniej by mi było do śmiechu.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Matka przewoziła najemcy komodę ode mnie. Musiała być scena... znalazła w śmieciach przy wejściu pomarańcze, takie półtoramiesięcznie, już podejrzanie mięciutkie. I dawaj kraśc te pomarancze, bo to przeciez swiezutkie owoce. Szarpała się ze mną, bo ja ręki nie przyłożę do jej zatrucia. Niech żre zepsute, ale nie ode mnie. Tłumaczę głupkowi, co wiem od mikrobiologa, że plesnienie zaczyna sie od pestek, niewidoczne na zewnatrz, ze pojawiaja sie toksyny, że sie zatruje, że to jak jabłko Królewny Śnieżki. Wściekło się dziecko, bo jej czegoś zabroniono Bardzo ciężko przebywać w obecności człowieka, który ma emocjonalnie 4 lata.

Ja musiałam zablokować naszego takiego dawnego kolege z grupy, z którego sie podśmiewaliśmy, bo my kazdy jakieś studia, a on cegły przekładał i to był szczyt jego możliwości intelektualnych, ale no łaził za nami, to mu pozwalaliśmy być na doczepkę. Do tego był na maksa cringeowy wobec kobiet. Myślę, że ma ołtarzyk z Dudą w domu...

Jest tak gęsto, że spałam w dzień przy wentylatorze skierowanym na swoje jestestwo.

Mag wleciał nowy odcinek na SWPS, mam nadzieje, że jest już na Spotify. Miałam słuchać na żywo, ale czy spałam? Być może... https://www.youtube.com/watch?v=cqQnLy7HrjI&ab_ch annel=StrefaPsycheUniwers ytetuSWPS
My też się smiejemy, bo inaczej byśmy się już wieszali...

[magbeth]

Od zawsze jestem orędowniczką emigracji do Skandynawii
Poważnie to wiem, ze nie jest to opcja dla każdego, ale fanatyków zwyczajnie należy się bać.

Super, ze jest nowy odcinek, włączę przed zaśnięciem, obolała po treningu. Będę mieć 5 tysięcy nowych siniaków, ale zasłużonych

Aaa przyszedł peeling Briogeo, mój skalp lubi to.

[Pani_Robot]

Widzę, że jest tylko na Youtube i ucieka stereo, więc nie słuchawki. Taka bardziej wyszła pogadanka, nic nowego się nie dowiedziałam o spektrum u dorosłych w sumie. Raczej takie podstawy, że mitem jest brak empatii, chyba, że w ujęciu bardziej poznawczym, czy umysł techniczny u autystów. Spokojnie mozna odpuscic.

Mam ochotę pogrzebac glebiej w temacie tych koluzji od Niedźwieckiej Zjawisko znałam, ale jakoś nie trafiłam na to, że ma nazwę.

Ahhh czytam luźne rozmowy De Barbaro z Dominiką Dudek i o ile miętowa okładka i tytuł "Sztuka obsługi życia" wygląda jak poradnik osiągania szczęścia w codziennym zyciu, to tak pięknym, prostym językiem czerpiąc z zasobów nauki orają prawaków Przynajmniej na pierwszych 50 stronach. Bo do tylu dotarłam zanim wczoraj padłam. Chyba kupię swoj egzemplarz.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4991...ym-tym-chaosie

[Marigold19]

Napisane przez magbeth

Od zawsze jestem orędowniczką emigracji do Skandynawii
Poważnie to wiem, ze nie jest to opcja dla każdego, ale fanatyków zwyczajnie należy się bać.

Super, ze jest nowy odcinek, włączę przed zaśnięciem, obolała po treningu. Będę mieć 5 tysięcy nowych siniaków, ale zasłużonych

Aaa przyszedł peeling Briogeo, mój skalp lubi to.

Briogeo w ogóle fajne jest? Ja kupiłam mini peeling do skalpu Z Sephory- okropne to to, pomyłka totalna.

[magbeth]

Mam uczucie lekkiej głowy. Nie wiem jak to inaczej określić - taki miły skalp w dotyku, nie swędzi nic i włosy wyglądają na dźwignięte.
To jest mój ich pierwszy produkt, Kasztanka ma więcej doświadczenia, bo to z jej polecenia skorzystałam, ale ogólnie widzę ze maja dobre opinie.
Sam kosmetyk ma delikatna konsystencje, łatwo się nakłada i łatwo spłukać. Zawiera węgiel i olej kokosowy, mój łeb od zawsze kocha olej kokosowy. No i jest cruelty free.

Inny świetny odcinek Niedzwieckiej to ten o nieoswojonej żałobie. Bardzo, bardzo mi pomagał w którymś momencie, przesłuchałam go wiele razy. I bonsai czyli co nie zabije, to cię pokaleczy.
I moje guilty pleasure czyli odcinek z Gutralowa o wysokiej wrażliwości za takie kompleksowe przejechanie się po Aron będę kochać Niedzwiecka po życia kres.

[Pani_Robot]

Zapiszę je sobie. Teraz słucham tego z 22.06 SWPS o wizytach środowiskowych i obserwacji środowiska przy zgłaszanych problemach dziecka. Mnie to tym bardziej zagrało, bo mam fiksację na wnętrza i to jak ludzie mieszkają.

Miałam, a propos włosów robić odrosty, ale jestem leniwą bułą i pewnie położę się poczytać A siwki niech kiełkują dalej. 2,5 czy 3cm, co za różnica.


Jeszcze przypomniała mi się jedna kolumna z profilem modowym, która ma figurę już tak w klimacie Nicole Kidman. Jest bardzo wysoka. Ten typ faktycznie świetnie wyglada w bermudach. Moja sylwetka w takich spodniach to „Danusia pieli rabatki na działce” A szkoda, bo potrafią dodać klasy

Znalezienie klepsydry albo gruszki to dla mnie chwilowo mission impossible

IMG_6811.jpgIMG_6807.jpg

IMG_6810.jpg
IMG_6809.jpg
IMG_6808.jpg
IMG_6806.jpg
IMG_6804.jpg

[Pani_Robot]

A sama uwielbiam młodzieżowe looki Keriny Wang, ale na siebie muszę liczyć ze ubrania maja być dwa razy szersze

IMG_6802.jpg
IMG_6801.jpg
IMG_6800.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Soso]

Napisane przez Pani_Robot

A sama uwielbiam młodzieżowe looki Keriny Wang, ale na siebie muszę liczyć ze ubrania maja być dwa razy szersze

Załącznik 7776208
Załącznik 7776209
Załącznik 7776210


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

z takim stylem kojarzy mi się - słusznie bądź nie - nasza Cinde, ale Ty Ava w sumie też

W Trójmieście już po upałach, rano oberwanie chmury, a teraz przyjemne 23 stopnie.

[Ava_]

Super te 3 ostatnie stylizacje. Rozgladam sie za takimi paseczkowymi sandalami na obcasie, ale nie wiem czy jestem w stanie zaakceptowac niewygode. Zwroce uwage na typy figur na moim instagramowym feedzie, wrzuce jak mi sie klepsydry rzuca w oczy.

Ide dzisiaj do fryzjera. Od pandemii chodze do osiedlowego fryzjera, takiego z Grazynkami w klapkach, cash only. Nie farbuje juz, wizyta trwa 15 minut i polega na ciachnieciu paru cm. Wcale nie tesknie do 5-godzinnych wizyt z balayagem, cieciem i stylizacja za kilkaset £. Troche mnie korci, zeby wrocic do warstw, ale zanim sie porzadnie namysle urosna mi do pasa.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Soso

z takim stylem kojarzy mi się - słusznie bądź nie - nasza Cinde, ale Ty Ava w sumie też

Słusznie . Minus koszule, bo średnio na mnie wyglądają. I już nie chodzę w takich krótkich szortach. Ten zestaw jasne jeansy i brązowy crop top jest świetny

Soso, robiłaś brwi u tej pani ze Wschodu, której IG raz tu wrzuciłaś? Mogłabyś podlinkować raz jeszcze, proszę

Pani_R, ciekawe, że bermudy nie leżą na Tobie dobrze. Ja je bardzo lubię, ale na długość muszą być tak ok. 5cm przed kolano, bo jak są dłuższe, to coś się dziwnego zaczyna dziać z proporcjami ciała. Lubie je, bo podkreślają mi talie, a przy tym, przez szersze nogawki, optycznie poszerzają biodra.

Felicja jest cudna.

Moi rodzice mają taką drobniutką, bardzo delikatną kotke. Mieszanka z Brytyjczykiem, ma słodką buzie - okrągła jak pączek Wkleje jej fotke + tej znajdy z zeszłego roku, ale z niego to jest bandyta (pastwi sie nad drugim kotem, atakuje psy, znosi myszy do domu). Może jeszcze wyrośnie z tej głupoty.

Fajnie, ze wspomniałyście o kosmetykach Kora Organics. Miałam właśnie od nich mgiełke kiedyś, i była taka sobie, ale Kasztanka już napisała, że mgiełki mają kiepskie. Miałam również próbke ich maski złuszczającej z kurkumą i była świetna, ale i tak Dermaquest Pumpkin mask bije wszystkie.

Mnie się skończył ten tonik BHA od Paula's Choice i zamiast niego zaczęłam co wieczór nakładać niacinamide 10%. Sporo go nakładam, ale nie robi mi żadnej krzywdy i bardzo fajnie mi skóra po nim wygląda. Jak stosowałam te dwa kosmetyki na raz, to chyba troche za dużo było, ale każdy z osobna działa bardzo dobrze.

Z bikini Oysho zostawiłam to miętowe, bo mi się bardziej podoba i lepiej leży, a odesłałam niebieskie.

W ogóle wsiąknełam na urlopie, ciągle coś i gdzieś, i nic nie pisałam. Wczoraj wróciłam. Wiele ciekawych tematów poruszyłyscie, już pewnie nie odniosne się do wszystkiego.

Chce pójść na depilacje okolic intymnych woskiem przed wyjazdem na Chorwacje - jakie macie doświadczenia? Już nie chce sie tam golić, bo odrasta szybko, swędzi, bez sensu.

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Felicja jest średnia. To nie taki filigranowy 2kg koteczek, który wygląda jak nastolatek.

Przyszła moja bluza z Vinted. Trafiłam na cwaniarę - bluza koszmarnie krzywo uszyta, golf z jednej strony 2cm wyższy niż drugiej. Wysłałam zdjęcia - ona nie widzi żadnej krzywizny. Dlatego bałabym się tam kupić coś drogiego. Problem zgłosiłam, zobaczymy.

Mnie ona wlasnie na takiego sredniego kota wyglada
Bowie jest duzy ale pod ta kupa puchatego futra bardzo szczuply - wazy tylko 6 kilo a wyglada na co najmniej dwa kilogramy wiecej moim zdaniem.

Napisane przez Marigold19

Briogeo w ogóle fajne jest? Ja kupiłam mini peeling do skalpu Z Sephory- okropne to to, pomyłka totalna.

Ja lubie, mialam szampon, odzywke i maske Don't despair, repair, i one mi tak sobie podeszly, ale spray dodajacy objetosci, szczotka do masazu skalpu, krem do lokow i serum do skalpu bardzo lubie, mam w planach zakup maski do skalpu bo moja skora na glowie jest bardzo kaprysna.


Zlozylam kolejne zamowienie na Look Fantastic, kosmetyki do wlosow i cruelty free pasty do zebow. I dwa male zamowienia z Sephory - w jednym olejek do ust i krem do rak Fenty Skin, a w drugim kilka produktow The Inkey List (bo miesiacami byly niedostepne i nagle sie pojawily). Pora na bana na zakupy kosmetyczne, bo wydalam chyba z $300 w tym tygodniu na kosmetyki w sumie