Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[magbeth]

IMG_9160.jpg
IMG_9163.jpg
IMG_9157.jpg
Krótka wizualizacja dnia. Najpierw chciałam na inny szlak, ale błota było dosłownie po pas a potem pojawiły się krowy, niekoniecznie dobrze do mnie nastawione. Chyba uznały ze im przeszkadzam…Zmieniłam naprawdę szybko plany i po wydostaniu się z bagna poszłam w druga stronę, bo tam pasły się bardziej przyjazne zwierzęta, czytaj owce.

Teraz odpoczynek.

Cinde, nie widać emeryckiego vibe na zdjęciach Sopot ładny jak zawsze a estońskie buty zrobiły mi dzień.

Kasztanko, właśnie, gdzie jesteś??

Ava, apropos Salomonow to kiedy jedziesz na wakacje?

Zastrzeżona, zdradzisz składniki peelingu?

Z tych ksiazek niestrawnych to miałam coś w stylu „jak przestać się zamartwiać”, nudne, choć budziło moja złość i w ten sposób się nie martwiłam

Dziś jest ponoć międzynarodowy dzień sernika.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[po_prostu_paulina]

Napisane przez Finlora

To ja się przyjdę pożalić, że mam nowe okulary i nie mogę się do nich przyzwyczaić, z daleka jest ok, ale sprawia mi dyskomfort patrzenie na coś z bliska. A praca przy komputerze w tych okularach, to już w ogóle masakra.

Hey! Znam ten problem Też tak miałam. I to niestety z większością kupowanych okularów. Ale jest ratunek Laserowa korekcja wzroku.. No fakt, nie jest tanio ale ja się zdecydowałam i nie żałuje. Co najwyżej żałuję, że tyle z tym zwlekałam. Polecam. Przemyśl sobie , może w Twoim przypadku też warto Pozdrawiam!

[Pani_Robot]

Kot mnie oszukał, byłam pewna, że bawi sie gigantycznym robalem, takim z 10cm dlugosci i skrzydłami. Tuż obok mojego łóżka na parapecie. Spanikowałam wyrwana ze snu skrobaniem pazurka, nie zapaliłam swiatla, zeby nie odfrunal, rzucilam na niego miskę. Pozniej zrozumiałam, ze miska ma dziobek, przez ktory byc moze to cholertswo wyszło. Mam silną fobię... Targały mną kilka godzin spazmy obrzydzenia. Najadłam sie czegos na uspokojenie i po dziesięciu godzinach poszłam wynieść miskę... a tam potwor na dworze okazał sie flaczkiem po parówce Na nastepne "gigantyczne robale w tajemniczy sposób omijające moskitierę" bede rzucać coś przezroczystego jednak

Jestem nieprzytomna, bo ciężko spać z gęsią skórką, podskakując do góry na każde smyrnięcie osuwającego sie po plecach włosa.

Cinde sliczna stylówka, te skarpetki sa takie słodkie

Mag widoki cudo, nie dziwię się, że tyle chodzisz w takich okolicznościach przyrody.

Robię włosing, zobaczymy, co mi dziś wyjdzie. Nadal eksperymentuję, więc raz na 3-4 mycia jest wow, pozostałe pierun w mietłę.
Pogoda introwertyków - pada, więc jest usprawiedliwienie, zeby nigdzie nie iśc, a i za wiele nie robić, bo człowiek śnięty.

[po_prostu_paulina]

Cześć dziewczyny !
Nowa tu jestem, dziś się zarejestrowałam. Jakoś wcześniej nie przyszło mi to do głowy. Ma prawie cztery dychy i sama nie wiem kiedy te lata przeleciały... W pracy jakoś się układa, jest mąż ( tę relację należy jednak określić - to skomplikowane), dzieci brak ( szkoda... ) a ostatnio najbardziej doskwiera mi brak jakiejś prawdziwie bratniej duszy. Takiej przyjaciółki od serca na dobre i na złe. Znajomi gdzieś się po świecie rozjechali, mają swoje rodziny, dzieci i trochę mi głupio się dawnym koleżankom narzucać... A brakuje mi zwyczajnie żeby z kimś czasem szczerze pogadać, wyjść na spacer, na kawę a nawet na drinka.
I w zasadzie to się łapię na tym, że uciekam w pracę no bo coś trzeba w tym życiu przecież robić. Ale chętnie się z tego pracoholizmu wyleczę. Może coś podpowiecie co robić. A może któraś z Was też szuka kumpeli ?
Pozdrawiam!

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Soso

Cinde Sopot w sezonie to średnia impreza, ale w Gdańsku stocznia/elektryków/b90 jest bardzo ok! I kino na Szekspirowskim czy na plaży w Orłowie ) cieszę się, że się dobrze bawiłaś

Tak, pamiętam, że już w tamtym roku pisałaś o tej imprezie Komuś tam w Sopocie o niej wspomniałam nawet i potwierdził, że bardzo dobre miejsce. Lubię takie kluby, zawsze lubiłam. Gorzej, że na tym etapie nie każda koleżanka ma na takie coś ochote. Właśnie zerknęłam i widzę, że grają tam muzyke elektroniczną Koniecznie musze się kiedyś wybrać! W Sopocie, faktycznie, nie ma rewelacji - większość to takie imprezy studenckie, jest też ten Atelier gdzie jest tak kameralnie, ale to też nie do konca moje klimaty.

Nad morzem jest cudnie. Uwielbiam spacerować/przesiedywać na plaży, mogłabym cały dzień, bardzo mnie to relaksuje i wprowadza w dobry nastrój. Dom na plaży z widokiem na morze, to marzenie

Napisane przez zastrzezona

Prosecco za mną chodzi i teraz Cinde narobiłaś mi smaka i na wino i na plażę

Twoje zdjęcia też pamiętam, śliczne Zwróciłam uwage na mądre oczy.

Napisane przez magbeth

Cinde, nie widać emeryckiego vibe na zdjęciach Sopot ładny jak zawsze a estońskie buty zrobiły mi dzień.

Świetne zdjęcia nam tutaj ciągle wrzucasz Fajnie, że dołączyłaś do nas!

Napisane przez Pani_Robot

Cinde sliczna stylówka, te skarpetki sa takie słodkie

Dziękuję Skarpetki są z Oysho, 5-pak. Wrzuciłam przy okazji zamawiania strojów kąpielowych. Widziałam też takie w Pepco za grosze.

[Pani_Robot]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89303053]

Twoje zdjęcia też pamiętam, śliczne Zwróciłam uwage na mądre oczy.
[/QUOTE]

Nie zwróciłam uwagi na to u Zastrzeżonej, ale kiedy czytam jak odpowiedzialnie i dojrzale wychowała i wychowuje chłopaków, to musi coś w tym być

Nosiłam takie skarpetki w latach 90

Wrzucam moje włosingi dzisiejsze. Na górze zawsze mi sterczy Lolek z Bolka i Lolka Biorąc pod uwagę, że nie olejowałam, to efekt super, ale dociążałam przed i już na wymodelowane "do smaku". Cały czas Ziają i Isaną. Ziaja jest swietna do stopniowania efektu, nie da się wysmalcować włosów jak tym cholerstwem z Anwen. To taka rzadka, emolientowa odzywka: https://ziaja.com/p/5901887036968/od...a-w-kremie-520
A Isana ten ojejek:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Seru...zt,394331,8661
Wczesniej siedziałam z maską emolientową 30 minut.

Dziś czytałam zachwyty nad tym do demakijazu, emlugującym:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Olej...ml,385770,8693
Wzięłabym, ale własnie odebrałam masełko Bandi do tego samego. Tylko Isanowy ma cebula cenę

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Bardzo ładne włosy i ślicznie wyglądasz Pamiętam jeszcze jak usta powiększałaś, teraz już 'zelżaly' (?) i jest cudnie. Wcześniej też ładnie było, ale teraz delikatniej i szlachetniej

[Paulaapa]

Napisane przez po_prostu_paulina

Cześć dziewczyny !
Nowa tu jestem, dziś się zarejestrowałam. Jakoś wcześniej nie przyszło mi to do głowy. Ma prawie cztery dychy i sama nie wiem kiedy te lata przeleciały... W pracy jakoś się układa, jest mąż ( tę relację należy jednak określić - to skomplikowane), dzieci brak ( szkoda... ) a ostatnio najbardziej doskwiera mi brak jakiejś prawdziwie bratniej duszy. Takiej przyjaciółki od serca na dobre i na złe. Znajomi gdzieś się po świecie rozjechali, mają swoje rodziny, dzieci i trochę mi głupio się dawnym koleżankom narzucać... A brakuje mi zwyczajnie żeby z kimś czasem szczerze pogadać, wyjść na spacer, na kawę a nawet na drinka.
I w zasadzie to się łapię na tym, że uciekam w pracę no bo coś trzeba w tym życiu przecież robić. Ale chętnie się z tego pracoholizmu wyleczę. Może coś podpowiecie co robić. A może któraś z Was też szuka kumpeli ?
Pozdrawiam!

Hej, nie wiem skąd jesteś jestem Twoja imienniczka ja mam 31 i po skompilowanej długoletniej relacji z chłopem, który nie potrafił się określić podjęłam decyzje ze odchodzę. Mam podobna sytuacje znajomi maja rodziny albo powyjeżdżali i też uciekam niestety w pracę... i zaczynam być z tego powodu nieszczęśliwa bo mam wrażenie że życie mi mija. Też szukam takiej kumpeli na kawke czy drinka?

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

A tak wgl to głupio mi nie przywitałam się ze wszystkimi.

To może zacznę jeszcze raz chociaż drugiego 1 wrażenia nie da się podobno zrobić...

Hej, jestem Paula mam 31 lat

Byłam w 8 letnim związku z chłopem, podjęłam decyzje, że go zostawiam trochę pod wpływem jego kolegi, który mi "otworzył" oczy. Bo tak pewnie męczyłabym się do tej pory. Tak jak pisałam wcześniej ostatnio mam wrażenie że życie mi ucieka na pracy i chętnie z kimś pogadam.

Miałam kiedyś konto na wizażu i nawet sprawdziłam nadal istnieje ale to było zaraz po maturze i nie pamiętam jaki adres email tam wpisałam... Wtedy udzielałam się w grupie maturzystek. Może teraz jest tu któraś z tamtych dziewczyn?

[zastrzezona]

Cześć obie Pauliny miło bardzo, że tu do nas zajrzałyscie i postanowłyście napisać, rozgoście się i zostańcie na dłużej

My tu tak o codziennościach, ciuchach, inspiracjach kosmetycznych i ciuszkowych sobie piszemy piszcie o czym chcecie, chodzi właśnie o taką normalną wymianę myśli i zarówno tych uskrzydlających, a czasem i tych, co muszą z nas wyjść, bo po prostu bolą i gęsia skórka...

Współczuję przeżycia z myślą o robalu Pani R za to włosy i buzia śliczne i świeżość z nich bije mam tę odżywkę Ziaja lubię ją i polecam dziękuję za polecenie olejku, sprawdzę go włosy Ci urosły, ładnie

Dziękuję Wam za to, co dobrego napisałyście jestem dla chłopaków mamą i tatą i najważniejsze jest w tym wszystkim dla mnie, żeby tak przygotować ich do życia, żeby ludziom/kobietom dobrze się z nimi żyło. Tylko tyle

Dziękuję Cinde za mądre oczy może dużo doświadczenia gdzieś tam dostałam, to staram się wyciągać wnioski

Mag zobaczyłam zdjęcia i wzięłam głęboki oddech moje klimaty... myślę, że Cię rozumiem, zawsze spacer po górach, poczucie przestrzeni i wiatr porządkowały moje myśli i tego Tobie również życzę

Wróciłam po włóczędze (dosłownie ) po galerii katowickiej i wrzucę łupy, ale to chyba jutro.

Kupiłam prosecco Cinde piję właśnie, przeglądając internety.

Ava wrzucisz nam relację z urlopu? Jakby moje kote były wychodzące też bym im nie obcinała pazura tak jak piszesz, bo zdarłyby na drzewie na przykład jak Twój uroczy kociak ale kurcze są stacjonarne... i stacjonarnie drapią

Przepis na peeling: wrzucam garść fusów z kawy, garść soli do kąpieli - u mnie ta: sól.jpeg

i jakikolwiek żel do kąpieli, żeby rozmieszać proste, tanie i skuteczne peeling nakładam pod prysznicem rękawicą
kessa rękawica.jpg

tzn, najpierw przed kąpielą szczotkuję skórę, złuszczam martwy naskórek, potem się opłukuję prysznicem, zakręcam wodę, robię aplikację z peelingu i masaż rękawicą, głównie biust, ramiona, brzuch, posladki i uda, potem spłukuję siebie i kafelki i to wszystko. Skóra może być zaczerwieniona od tarcia mam też z apteki oliwkę z żelu i w mokrą skórę ją wcieram potem. Przepraszam, że tak łopatologicznie to napisałam, ale wiecie... mam dwóch synów, do nich rozmawiam takim prostym i dosłownym językiem krok po kroku został mi ten nawyk

[magbeth]

hej Pauliny 2

Jest prawie 23.00 a ja mam kolosalny przypływ energii i dumam czy nie iść gdzieś w cholerę albo chociaż potańczyć. Jutro pójdę na samotna rurkę (wole w klubie, bo tam jest więcej miejsca i są lustra co ułatwia korekty), tak mnie roznosi, ze niewykluczone ze pójdę szaleć o 6.00 rano na przykład...

Cinde, ja tez się ciesze w ogóle dzięki za podpowiedz z tym ustrojstwem na komary do kontaktu. Nic mnie już nie gryzie, no może oprócz wyrzutów sumienia przy zakupach online

Obiecuje, ze będę nadal tu spamować zdjęciami, ale bez przegięć.

Pani R, ślicznie wyglądasz. Isana ma nb sporo dobrych produktów, co rusz ktoś się czymś zachwyca a jeśli do kompletu jest cebulowa cena to tylko Wam zazdrościć z zadupia kosmetycznego.
Znalazłam w moim przepastnych zbiorach odżywkę kokosowa z Balea (prezent), nie znam tej firmy, ale moje włosy kochają kokos/olej koksowy i pierwsza próba wypadła pomyślnie. Zapach i konsystencja budyniu, bez parabenow i silikonu. Za to ta z aloesem jest beznadziejna, tępi mi włosy, kołtuni i pójdzie w takim razie na łydki.

Odświeżam piosenki machając głową i mi wjechał taki oto utwór, który rozwalił swego czasu pewien popularny konkurs muzyczny
https://www.youtube.com/watch?v=-6Xl9tBWt54

Zastrzezona, nie ma życia bez gór ale bez krów wędrujących ze mną to już i owszem.

[kasztanka3]

Czesc dziewczyny, podczytuje Was caly czas - w sensie wczoraj i dzis, bo w czwartek przespalam 11h, padlam na kanapie po pracy, potem przenioslam sie do sypialni i spalam dalej, a w piatek bylam w kinie po pracy i potem prosto do domu i spac. Wczoraj (sobota) wybralismy sie z Charliem w gory, bylo zimno jak cholera, nie wiem po co sie na to zgodzilam Znalazlam sklepik ktory sprzedaje wszystko z kocimi motywami Kupilam pare rzeczy.
https://giftshoptora.com.au/
Wrzucam nieliczne zdjecia (naprawde bylo zimno, chyba z 2-3 stopnie w srodku dnia i obydwoje zdecydowalismy zeby jak najszybciej wracac) z soboty i czwartkowego wypadu do japonskiej restauracji.
A, i jeszcze zdjecie obrazujace jak Sephora pakuje jeden malenki przedmiot Moze na zdjeciu do konca tego nie widac, ale do tego pudla spokojnie daloby sie upchnac okolo 200 takich produktow


Siedze wlasnie z Olaplexem na lbie i pije kawe, musze dzisiaj podjechac do sklepu z moimi wszystkimi zwrotami, no i jedna sukienka przyszla mi z zabezpieczeniem antykradziezowym, bede musiala poprosic o zdjecie go. Juz zadzwonilam do sklepu, wiedza ze bede kolo 15:00. Poza tym sa nowe limitowane sukienki, oczywiscie musze je miec Niebieska juz kupilam kilka dni temu, jutro bede ja musiala odebrac z poczty, planuje dzis dokupic jeszcze te czerwona i mietowa bo sa piekne
https://www.review-australia.com/au/....REBLU103.html
https://www.review-australia.com/au/....REGRN083.html
https://www.review-australia.com/au/....RERED110.html

[Soso]

Kasztanka u nas Sephora też tak pakuje

Magbeth przecudne widoki, a co do krów to nie wiedziałam, że mogą być groźne, ale też zawsze omijam na wszelki wypadek

Zastrzeżona świetny sklep, parę rzeczy wpadło mi w oko, dziękuję za polecenie . Z torebek moje ostatnie odkrycie to Mako store, mam 3 i nie zanosi się, żeby się na tym skończyło.

Co do wody to mam zarówno soda stream jak i dzbanek z filtrem odwróconej osmozy (Tz: kupuj, nie ma lepszego!) a i tak kupuję wodę gazowaną, okazuje się, że obok bąbelków smak wody ma dla mnie ogromne znaczenie i taka z kranu, nawet kiedy jest gazowana , średnio mi smakuje.

Cinde, będę monotonna, ale jak lubisz muzykę elektroniczną to koniecznie wybierz się na summer contrast A następny przyjazd do Trójmiasta planuj na Wisłoujście Btw kupiłam z Twojego polecenia maseczkę dyniową z dermaquest, co ciekawe za ok 160 z jakiejś wegierskiej strony i właśnie do mnie przyszła - po pierwszych testach bardzo ok )

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez zastrzezona

Kupiłam prosecco Cinde piję właśnie, przeglądając internety.

Napisane przez magbeth

Cinde, ja tez się ciesze w ogóle dzięki za podpowiedz z tym ustrojstwem na komary do kontaktu. Nic mnie już nie gryzie, no może oprócz wyrzutów sumienia przy zakupach online

To super, że się sprawdziło

Kasztanko, śliczne widoki i jedzenie wygląda bardzo dobrze Uśmiechnęłam się jak przeczytałam o tym sklepie z kocimi motywami . TŻ mi wczoraj powiedział, że powstała gra komputerowa o bezpańskim kocie, który się zgubił i musi znaleźć droge powrotną do domu i swoich przyjaciół. Podobno bije rekordy popularności. Ludzie to są jednak zafiksowani na punkcie kotów .

https://store.steampowered.com/app/1...tray/?l=polish

A mi się spodobał ten mem i z chęcią bym sobie w t-shircie z taką aplikacją chodziła.

Ochłodziło się i Nastuśke roznosi, ma za dużo energii. Robie rosół, bo już długo nie robiłam.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Soso

Cinde, będę monotonna, ale jak lubisz muzykę elektroniczną to koniecznie wybierz się na summer contrast A następny przyjazd do Trójmiasta planuj na Wisłoujście Btw kupiłam z Twojego polecenia maseczkę dyniową z dermaquest, co ciekawe za ok 160 z jakiejś wegierskiej strony i właśnie do mnie przyszła - po pierwszych testach bardzo ok )

Dzięki Ten festiwal odbywa się raz w roku? Fajnie, że jesteś zadowolona z maseczki.

W ogóle to wczoraj praktycznie popłakałam się ze śmiechu. Moja koleżanka zapisała się na kurs tańca Michaela Jacksona. Wysłala mi nagranie. Wszyscy w kapeluszach jak Jackson. Ten jego taniec jest genialny, ale przekomicznie to wygląda na tych nagraniach, tak czy inaczej.

[kasztanka3]

Ta gra Stray jest przeurocza

[magbeth]

Jednak nie pognałam rano z mięśniami, pije leniwa kawę i oglądam dokumenty na Arte. Na śniadanie zrobiłam tortillę.

Lubię takie poranki. Szaleć mogę wieczorami

Soso, one niekoniecznie były groźne, ale lekko sceptyczne, tym bardziej ze było ich sporo i były tam tez młode. Mogły się nie czuć komfortowo ze im tu jakaś baba łazi To w ogóle były te białe, wielkie krowy (belgijskie?), nie nasze łaciate, te są sporo większe. Zaprzyjaznimy się innym razem.

Kasztanka, jedzenie wyglada super, sukienki piękne, mega kobiece i bardzo Twoje.

Cinde, tego mema chyba wydrukuje i powieszę na tablicy w pracy :P

Gadalam z rodzicami przez telefon i tu nagle w tle rozległo się gromkie auuuuuu, pies stwierdził chyba, ze tez się chce przywitać i porozmawiać to jest taka malutka kundelkowa znajdka z wielkimi oczami i mina pt. Nikt mi nie daje jeść i jestem taki biedny Biedny, owszem, był, na szczęście został uratowany z patologii i teraz ma się naprawdę dobrze. Moi rodzice dzięki niemu zmienili tematy kłótni i teraz non stop się sprzeczają kto pójdzie z psem na spacer. Efekt? Wszyscy schudli, bo tyle chodzą.

Jeszcze apropos wody, tu jest tak dobra z kranu, ze więcej człowiekowi nie trzeba do szczęścia, nie mam filtrów, niczego. Mam takie przyzwyczajenie łojenia kranówki, ze na wizytach w Polsce wprawiam rodzine i przyjaciół w apopleksję z tego powodu. Na ciele tez różnica pt. jeśli się nie posmaruje balsamem po prysznicu to nie robi to żadnej różnicy, nic nie ciągnie i się nie sypie.

[Pani_Robot]

Cinde dziękuję Zdecydowanie najlepiej zrobione usta w moim zyciu. Myślę, że 0,5ml raz na dwa lata, to wszystko, co będę z nimi robiła. Chociaż teraz jest półtora roku i wyglądają nadal super.

Ja się obijam, wybieram jakies kremowe, eleganckie spodnie cały dzień. Jeszcze nie wybrałam Chciałabym coś cienkiego na lato, bo jesienią pewnie nie będzie warunków na takie kolory do ziemi

I wzięłam się za paznokcie. Robię coś w stylu japońskiego, tylko starą metodą i nie na błysk. Wolę efekt satyny.

Wypiłam 3 kawy i idę po czwartą. NIby przestało w końcu lać, ale jest ciemno, buro, smętnie. Dzis u mnie składanka z Wikingów"
https://www.youtube.com/watch?v=VTMc...nnel=KimJongIl


Cześć Pauliny

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Order dla mnie, właśnie skrupulatnie wyliczyłam budżet na przyszły miesiąc, czyli... lipiec

[Selvitta]

Napisane przez Soso

Kasztanka u nas Sephora też tak pakuje

Magbeth przecudne widoki, a co do krów to nie wiedziałam, że mogą być groźne, ale też zawsze omijam na wszelki wypadek

Zastrzeżona świetny sklep, parę rzeczy wpadło mi w oko, dziękuję za polecenie . Z torebek moje ostatnie odkrycie to Mako store, mam 3 i nie zanosi się, żeby się na tym skończyło.

Co do wody to mam zarówno soda stream jak i dzbanek z filtrem odwróconej osmozy (Tz: kupuj, nie ma lepszego!) a i tak kupuję wodę gazowaną, okazuje się, że obok bąbelków smak wody ma dla mnie ogromne znaczenie i taka z kranu, nawet kiedy jest gazowana , średnio mi smakuje.

Cinde, będę monotonna, ale jak lubisz muzykę elektroniczną to koniecznie wybierz się na summer contrast A następny przyjazd do Trójmiasta planuj na Wisłoujście Btw kupiłam z Twojego polecenia maseczkę dyniową z dermaquest, co ciekawe za ok 160 z jakiejś wegierskiej strony i właśnie do mnie przyszła - po pierwszych testach bardzo ok )

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

Ja tez mam w domu SodaStream i wode z tego ekspresu pijemy non stop w domu, w końcu nie kupujemy wody z butelkach. Nawet córka 3-letnia korzystamy z dzbanka z filtrem, a pijemy zimną kranówkę. Spróbuj też wodę dać do lodówki do dzbanka, a potem nagazuj. My lubimy bardzo taką lodowatą wodą.

W sklepach sa też dostępne różne syropy, typu pepsi, czy lemoniada, grejpfrut, mango i pomarańcza. My mamy kilka różnych i na zmianę pijemy owocowe, nie zawierają cukru.

dzieki za polecenia Wisłoujście - nie byłam tam jeszcze, moze a wakacje sie ta wybierzemy

[kasztanka3]

Pani R, ja tak dzisiaj w sklepie robiac zwroty nie umialam w apce znalezc transakcji bo mi sie June z July pomerdalo, przekonana bylam ze dana rzecz kupilam niedawno, a to juz poltora miesiaca minelo

Wrzucam zdjecia ktore wczesniej zapomnialam dodac.
Stokrotki w srodku zimy - a w nocy temperatury sa obecnie ujemne.

[Pani_Robot]

Piękne palmy

A ja dorwalam taki powiew dzieciństwa w osiedlowym…

E31AFE4D-9648-46D4-B844-29C966669BC9.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magbeth]

Napisane przez Pani_Robot

Piękne palmy

A ja dorwalam taki powiew dzieciństwa w osiedlowym…

Załącznik 7776736


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Omg jaka kapsula czasu.
Az bym w gumę poszła pograć do kompletu. W plastikach na nogach

[Pani_Robot]

Plastików mieliśmy zalew w sklepach tego lata, ale chyba pochowali na hit kolejnej wiosny, bo nic znaleźć nie mogę

Poczułam w kościach jesień i już za mną kraty chodzą

Zmęczyłam pierwsze 200 stron Clarissy. Mądre, ale ciężko wchodzi. Jak nic będę to czytała ze dwa tygodnie. Mam wrażenie, że zmieściłaby wszystko na 300-400 stronach, a nie 700.

A i powiesiłam półkę, która spadła kilka dni temu. To nie moja ściana, tylko... jeden z wkrętów wkręciłam w ścianę obok kołka Już chciałam brzęczeć na cegłę piaskiem spajaną. Bo z cegłą to jest tak, że wiercisz na 8mm, a odpada 10x10...cm

[magbeth]

Tak po prostu zleciała? Lomatko

Ja zepsułam alarm przeciwpożarowy, chciałam tylko wymienić baterie a poszło tak: wykręciłam ustrojstwo z sufitu i okazało się ze dwa elementy w alarmie siedzą na amen i nie mam dostępu do baterii. do kompletu coś z kablem jest nie halo. Muszę pomyśleć jak to rozgryźć na spokojnie i po prostu wymienić te cholerna baterie.
Jeszcze mi słoik z buraczkami spadł z szafki szkoda buraczków jak cholera.

Haha, to wpadne zima i będę polować na plastiki.
Stokrotki w środku zimy to faktycznie nieźle. Tu miało lać a po południu nagle zaatakowało słońce i znowu poszłam się włóczyć.

[Pani_Robot]

Przywiązałam syna do fotela na noc. Bogowie jaki foch… Już wiem, ze noc będę miała z przygodami Teraz cały czas brzęczy. Nie głośno, ale wyrażając dosadnie swoje cierpienie. Przywiàzan na uprzęży, bo na obroży wstał z rzeczonym fotelem.

AB70825E-3F65-4DD0-8CDD-8556FAD25099.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Soso]

kasztanka3 palmy jak w Miami

Pani_Robot zupełnie nie znam się na psach, ale kot by zwariował w takim ograniczeniu swobody ruchu, przeca toto płacze nawet jak drzwi do łazienki za sobą próbujesz zamknąć.

Selvitta możliwe, jak mieszkałam w nowym budownictwie to byłam bardzo zadowolona z SodaStream, teraz mieszkam w kamienicy, wprawdzie rury niby są nowe, ale jest coś takiego w tym smaku, że na surowo ;P mi nie odpowiada.

Wisłoujście jako zabytek to swoją drogą, ale to też impreza muzyki elektronicznej.

[Pani_Robot]

Soso nadal jest obrażon, a materac spod siebie wykopał momentalnie. Ale musimy tak ze dwa tygodnie, żeby biodro wyleczyć... Godzinę sie wiercił, później chyba poddał. W międzyczasie jadł szelki.

Dziś mam dzień fajnych cebula zakupów. Top za bony, szorty po 19 i 40zł.

Dostałam takie z Notino, może któraś z Was będzie miała ochotę:
https://forms.office.com/pages/respo...FRMiQlQCN0PWcu
Za rozmowę jest voucher 150zł, adres korespondencyjny był faktycznie do Notino, bo to sprawdzałam pierwsze czy nie spam jakiś.

[zastrzezona]

Cześć wszystkim

Dzień emeryta u mnie wczoraj i dzisiaj, nie wiem, co się stało, ale jakby odcięli mi prąd. Mag pisze o tym, że energia ją rozpiera, a mnie dosłownie ścięło. Mam suple, czegoś tam się nałykam głównie żeń-szeń. Jakie łykacie suple dziewczyny, wiem, że już może o tym było, ale zbliża się jesień u mnie aktualnie to na spadek energii żeń szeń.jpg

i to na włosy, żeby ne wypadały, bo w ostatnich dwóch tygodniach zaniepokoiła mnie zwiekszająca się ilość włosów na szczotce, a tak niedawno się cieszyłam, że nie mam już tego problemu
włosy.jpg

Synuś na zdjęciu

Biorę je dopiero 5 dni, nie wypowiem się na razie o efektach...

Jeszcze chcę kupić coś z zestawu witamin na układ nerwowy, może zestaw witamin B? ten lek na włosy ma już witaminę B6, nie chcę przedawkować

Kiecki fajne i w Twoim stylu Kasztanko

Synuś na zdjęciu

Szorty fajne. Mam takie jedne, ale czarne w białe groszki, rzadko ubieram, tradycyjnie podobają mi się na kimś bardziej niż na sobie macie takie ciuchy? Fajne u kogoś, a pomimo podobnej sylwetki, typu i stylu źle się w nich czujecie? Ja mam dużo takich ograniczeń w głowie

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Zastrzeżona, polecałam już tutaj na włosy i skóre MSM czyli siarke organiczną. Poczytaj o niej Nie wiem czy znajdziesz coś lepszego i skuteczniejszego na włosy. U mnie oprócz tego magnez obowiązkowo, potas. Czasami wlączam pycnogenol i ekstrakt z pestek winogron - też bardzo fajne na włosy i skóre.

Co do ubraniowych zahamowań, to oczywiście, że tak mam, np. podobaja mi się kobiety w sukienkach, ale psychicznie jest to u mnie nie do przeskoczenia (to nie ja). Jeszcze spódnice tak, ale to też od wielkiego dzwonu, za to sukienki no chyba, że ide na wesele albo zabawe sylwestrową.

Pani_R, twarda jesteś. Ja bym zmiękła na widok tego psa i nie dała rady

Wczoraj rosół, dzisiaj na nim pomidorowa. Bardziej sztampowo być nie mogło .

[Pani_Robot]

Zastrzeżona na wypadanie u mnie wcierki Sattva robią mega różnicę. Włosy to miedź (niestety mdli, więc dobrze brać na noc, ale nie mozna razem z żelazem - które mdli i trzeba je brac na noc) i cynk. O MSM akurat nie czytałam.

Mój zestaw to B12 (dla wegan i wegetarian), D3 6000j. (wszyscy mamy niedobory w naszej szerokości geograficznej), K2 (jestem w grupie zagrozonej osteoporozą), Omega-3 oczywiście, poza tym Niacynamid, Cynk, Chrom. Żelazo mam na receptę.

Z wieloma ubraniami mam tak, że cudo, ale nie na mnie. Często chodzi o wygodę... np sukienki, obcasy... no nie. Albo zbyt kobiece kroje - szorty z falbanami itd. Albo moje ukochane oversize, w których wyglądam jak w worze

[magbeth]

Prawdę pisze Cinde, Pani R, synuś z tak biednymi oczkami, ze ja bym zmiękła i go, nie wiem, przeprosiła i potem jeszcze nadskakiwała.

Boli mnie głowa cały dzien, po powrocie z pracy zorientowałam się czemu: zapomniałam zażyć leków. Jak??? chyba powinnam tez pomyśleć o jakiejś suplementacji na pamięć.
Biorę stale D3 (teraz mam tabletki, ale zazwyczaj pije tran) i B12 oraz cynk.

Piękna pogoda znowu, wiec ruszę zad oczywiscie.

Co do ciuchów to jako rasowy zbój nie widzę się w garsonkach, żakietach i biurowych casualach, choć wyglądają elegancko i podobają mi się na kimś. Sukienki tylko rockowe i pojechane. W życiu nie będzie ze mnie damy, umrę w glanach.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Kurcze, poczytam o tej siarce, sattve tez wrzucam na listę zakupów bo przelecę przez Polskę jak tajfun.


Sent from my iPhone using Tapatalk