Migrena

[Perla23]

Czesc dziewczyny!!!
Byla dzisiaj u lekarza i powiedzial mi ze mam migrenowe bole glowy dal mi jakies tabletki ale zbytnio mi po nich nie przeszlo Juz mnie boli glowa trzy dni i nie wiem co mam robic Nic mi nie pomaga Prosze pomozcie bo zwariuje

[nan]

Koniecznie poszukaj przyczyny tego stanu. Migrenę można mieć od kręgosłupa, od zapachów (ja taką mam najczęściej), od wielu innych reczy, więc bezwzględnie zbadaj przyczynę. Niestety z bólami migrenowymi jest tak, że jeżeli nie weźmie się lekarstwa w odpowiednim momencie (czyli na samym początku) to już niewiele pomoże. Jeżeli tylko możesz, zaciągnij zasłony w swoim pokoju i po prostu połóż się spać.

[Anisia25]

na migrene dobry jest MIGRENOL, takie kropelki mocno ziolowo-mietowe, smarujesz nimi skronie, ciemny pokoj, cisza kompletna i odpoczynek...
Mysle, ze lekarstwa tak od razu nie pomoga. Musisz przede wszystkim odpoczac, moze zimny oklad zrob sobie na glowe?

[bububuczymorda_]

ja jem aspiryne migrenowa.
klade sie i leze jak zwloki ewentualnie rzucam jakimis niecenzuralnymi, bo wszystko mnie denerwuje.
ale aspiryna jest skuteczna- mam od niedawna.
3maj sie!
alka

[Laura2112]

Moje migreny uodporniły się na zwykłe leki. Teraz biorę Ketonal Forte, na razie mi pomaga.
Zauważyłam, że odkąd się przeprowadziłam, rzadziej boli mnie głowa, niż w poprzednim domu. Zawsze zwalam przyczynę na ciśnienie i zmianę pogody, a także odziedziczenie skłonności po mamie

[Anisia25]

Napisane przez Laura2112

Moje migreny uodporniły się na zwykłe leki. Teraz biorę Ketonal Forte, na razie mi pomaga.
Zauważyłam, że odkąd się przeprowadziłam, rzadziej boli mnie głowa, niż w poprzednim domu. Zawsze zwalam przyczynę na ciśnienie i zmianę pogody, a także odziedziczenie skłonności po mamie

Hmm to chyba nie migreny, a fakt, ze jestes meteopatą

[Laura2112]

Obstawałabym jednak przy swoim, z tą pogodą to różnie bywa, np. dziś mnie bolało, chociaż pogoda od paru dni bez zmian.
Mama też miała to samo, a podobno bywa to dziedziczne. No i naczytałam się trochę - objawy identyczne: pulsujący ból z jednej strony głowy, aż się wymiotować chce itd. Acha, raz też z migreną poszłam ciśnienie zmierzyć, było ok.

[Anisia25]

OK, przekonałaś mnie

Zwracam honor

[olar]

Witajcie,
Migrena jest bardzo uciążliwa - niestety. Tak jak piszecie - pulsujący ból głowy, nasilający się przy nachyleniu - aż głowa pęka, u mnie jeszcze światłowstręt, obniżona odporność na hałas.Czasami nie da się norlanie funkcjonować. Ja około 2 lat temu podjęłam leczenie u neurolog. Dostałam od niej Divascan. Brałam przez około pół roku 3x dziennie po 1-2 tabletki - tak dla uodpornienia. Doraźnie jeszcze - przy zaczynającym się bólu zażywałam Naproxen. I naprawdę to pomogło. Od około roku nic nie biorę. Czasami tylko Ibuprom lub Naproxen - jak mnie zaczyna głowa boleć. Oczywiście kiedy przychodzi przesilenie wiosenne i jesienne - można stosować Divascan przez około miesiąc, dwa. To naprawdę pomaga.
Ostatnio jednak zaczęłam się zastanawiać - po przeczytaniu mnóstwa postów i innych informacji - czy te moje migrenowe bóle głowy nie mają czegoś wspólnego z podwyższonym poziomem prolaktyny??
Pozdrawiam Was

[ViViean]

ja migreny nie mam, ale mój dwunastoletni brat na nią cierpi. To podobno bardzo rzadka choroba u dzieci, leczy się w Prokocimiu, lekarka wypisuje mu Orfiril i przy tym bierze tez LaktomagB6 bo po samym leku Orfiril strasznie źle sie czuje.

[carool]

cierpie na migrenę od 20 lat i tak naprawdę na to nic nie pomoże, chyba, że organizm w jakimś stopniu sam to zniweluje. Jak byłam w ciąży to lekarze mi wmawiali, że po porodzie zapomnę co to migrena- g**** prawda. Najważniejsze to abyś obserwowała swój organizm, najlepiej notuj sobie dokładnie swoje samopoczucie, łatwo będzie Ci ustalić swoją tzw. aurę, (ja mam mroczki i widzę pełno małych gwiazdeczek ) czyli objawy przed bólem głowy, żebyś wiedziała kiedy wziąć tabletki przeciwbólowe. Zanim zacznie boleć na dobre, bo wtedy to już niemal nic ne pomaga. No chyba, że jakieś silne leki na receptę, najczęściej z kofeiną (nawiasem mi czasem pomaga szklanka coli przy słabszym bólu) Jednak niektóre z tych lekarstw są tak mocne, że zaraz pójdziesz spać. Zimny okład jak najbardziej ulży w bólu tyle, że nie kładzie się go na głowę a na kark. Staraj się ograniczyć pomidory, żółty ser, kakao, a więc i czekoladkę, papierochy a z alkoholi to wino - to wszystko jest migrenogenne. No i jeszcze jedno, mogą Ci nie służyć np. pigułki antykoncepcyjne, no nie wszystkie ale niektóre, ja jak brałam harmonet to dosłownie waliłam głową w ścianę, bo ból przychodził tak nagle i był niedozniesienia - najgorszy atak migreny jaki w życiu miałam. Jak już dostrzeżesz swoja aurę i będziesz brała tabletkę na czas to wtedy pomoże Ci wszytko nawet tylko 1 apap. mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogę tym moim długim wywodem, ale lepiej korzystać z czyichś doświadczeń. Ja już nauczyłam się tym żyć i nie jest to dla mnie uciążliwe, ani nie wyłącza mnie z życia na kilka dni... choć dobrze pamiętam jaka to męczarnia jak ból trzyma kilka dni. Spróbuj wyciszyć tę chorobę by nie dezorganizowała Ci życia, pozdrawiam

[heyyou]

O tak... migrena... moje drugie imie... W moim przypadku podłoże bywa bardzo różne, po pierwsze nie toleruje świetlówek, po drugie niektóre zapachy... hmm np ciężkie i słodkie perfumy... (przetestowalam j'adore i cerutti 1881 ---> na samą myśl mi słabo). Wreszcie stres, często po powrocie wieczorem do domu wszystko tak ze mnie opada i czuje jakby głowa mi puchła... czasem ciężkostrawne jedzenie, ale to już rzadko.

Ja na tyle już nauczyłam się swojego ciała, że potrafię w porę zadziałać. Mroczki i jak ujeła to carool gwiazdki, trudno skupić wzrok w jednym miejscu, nie da się czytac ---> to u mnie pierwsze stadium i pędzę po tablete, bo w tym momencie pomoże ibuprom forte. Kiedy pojawi się ból to już właściwie "po ptokach"...
czasem jest jednak tak, że ból głowy mnie budzi, wtedy zazwyczaj chce mi się wymiotować i może to okropne co powiem, ale to pomaga (!), w jakiś sposób wpływa na obiżenie ciśnienia i po około godzinie od takich wygibasów ból przechodzi, chociaż później przez cały dzień głowka pobolewa przy zmianach wysokosci (winda, schody, podnoszenie się)... też tak macie?

Wprawdzie moja migrena nigdy nie trwała więcej niż kilka godzin, ale nawet to wystarcza.

Co do ciśnienia, Laura 2112 jak rozumiem mierzyłaś ciśnienie tętnicze? Bo ja robiąc to samo w domu też odnotowałam regularne 120/70... jak mniemam problem tkwi w cisnieniu dna oka... bo ja czasem czuje jakby mi gały miały wyskoczyć...
Z przerażeniem przeczytałam o ketanolu - bosz, to naprawdę strasznie silny środek, w dodatku uzależnia także przestrzegam.

Pozdrowionka dla siostr w niedoli...
P.S. przypomniał mi się kawał.
Przychodzi baba do lekarza i mowi:
-Panie doktorze mam migrene...
A lekarz na to
-Migrene to ma królowa angielska, a Panią to po prostu łeb nap****la.
To tak na pocieszenie...

[Laura2112]

Tak, mierzyłam tętnicze, ale to już sporo czasu temu.
Od kilku lat nie jest już tak źle, więc Ketonal biorę w ostateczności, bardzo sporadycznie. Niestety tylko po tym mi przechodzi.

[bardotka_a]

Witaj w klubie
Wiem co to znaczy czasami płacze bo juz nie moge tego znieść
Niestety tabletki przynoszą u mnie inny skutek , ból troche przechodzi ale od nich czuje sie niedobrze robi mi się słabo itp.
Zaczęłam stosować domowe sposoby które mi pomagają
Wietrze mieszkanie nieważne czy jest zimno , świeże powietrze dobrze mi robi i w porównaniu z bólem to pestka
Dodatkowo masaż głowy , ja juz zlokalizowałam "centrum" tego choler.... pulsowania i masuje to miejsce (mocniej uciskam)
Dotego zaczęłam uprawiać joge , no moze to za duzo powiedziane pomaga mi pozycja tzw. Shavasana
Pozdrawiam

[manipura]

Witam wszystkich i wsplczuję.Moje migreny chyba mialy przyczynę hormonalną; mialam za dużo estrogenu i też nic nie pomagalo,ale juz po sprawie.Mam święty spokój z tym tematem. Za to leczę nadciśnienie;zamienil stryjek siekierke na kijek...

[dora_angel]

Ja podejrzewam że bóle migrenowe mogą mieć również podłoże genetyczne gdyż cierpi na nie moja mama i jej rodzeństwo. Wysuwano już rózne teorie na temat jej bólów a to zatoki a to hormony a to nadciśneinei nerwy ale co z tego jak żadna diagnoza nie była trafiona? Jeśli chodzi o jakieś leki to raczej nic nie pomaga , a wszystkie łyknięte tabletki lądują w wc niestety . Kiedy mama ma napady migreny ( bo tylko tak można to nazwać) ma 2-3 dni wyjęte z życiorysu . Nie moze normlanie funkcjonować nie moze jeść , wymiotuje i śpi. Broń Boze jakiś zapachy , dźwięki czy światło. Często też ląduje na pogotowiu , dostaje leki przeciwbolowe w zastrzyku ale to też neizawsze pomaga . Szczerze naprawde szczerze współczuje osobom cierpiącym na migreny

[Wojtusia]

Hej ja też mam bóle migrenowe, naszczęście już rzadziej, gdy bylam mala mialam co naimniej raz w tygodniu, U mnie przebiega to w ten sposób (podobnie jak dora_angel u twojej mamy) że nie nadaje się do życia, dosłownie, musze sie wyedy położyć, zasłonić okna, bo mam , jak to sie nazywa- światłowstręt, wtedy, leże i wymiotuje nic nie moge jesc, ani pić, bo wszystko blee i cisza absolutna musi być, nawet zwykła rozmowa sprawia mi ból, brr na samą myśl o migrenie ciarki mi przechodzą po plecach. Teraz miewam ją tak raz na 1 -2 miesiące. Aha, tabletki?, ja czują ze zbliża się migrena biorę najczęściej ibuprom max, potem jak się zacznie, to nic nie biore bo wszytko, jak pisalam, zwracam, nawet tabletke. Następnego dnia po takiem migrenie jestem z reguły o kilogram lżejsza i strrraaaasznie słaba. KATORGA!

[kiciamała]

Ja obieram mandarynki,pomarańcze, palcami tak żeby skórka pękała.Leże sobie w tych łupinkach i jest mi lepiej.Stres u mnie nasila migreny.Po egzaminach na studiach ludzie imprezowali, a ja w ciemnym pokoju tłukłam głową w ściane, bo mi pomagało
Jak rano jestem nie tego,biore przeciw bóla i popijam kawą.Pózniej już nic na mnie nie działa.Moja mama ma migreny.Mam dwie siostry i tylko ja odziedziczyłam.Przeraża mnie to, że nasilają się z wiekiem.
Podobno dobry jest też imbir dodawany do herby albo kawy.Nie próbowałam jeszce.Trzymajcie się bez bólu.

[bubastis]

Migrena... Też ją znam U mnie jest tak, że jak się pojawia, to kilka razy w tygodniu, potem miesiąc, dwa przerwy, i znow kilka razy w tygodniu. Rozpoczyna się od rozmytego obrazu, od latających wzorków przed oczami. Najgorzej jest jak brakuje mi jakiś kawałek pola widzenia, np. podchodzę do rozkładu jazdy autobusów i widzę jego kontur, a w środku białe rozmyte pole i nic! Ani jednej cyferki! A potem idę spać Czasem zdarza się, że po przebudzeniu, kiedy myślę że już wszystko OK, ona wraca! I raz i następny raz! I nawet jak już w końcu przejdzie, to i tak cały dzień mam do niczego, bo głowę mam taką, jakby mi ktoś za ciasny metalowy chełm na nią założył.
Ostatnio wzięłam Neopyrin i nie wiem czy z jego powodu mi przeszło, czy tak samo od siebie, ale przeszło w miarę szybko. Więcej razy go nie próbowałam, bo od tego czasu migrena jeszcze mnie nie zaszczyciła swoją obecnością
Aha, kiedyś słyszałam że gdzieś w Częstochowie chyba jest lekarz, który podobno robi masaż, po którym migrena przechodzi na zawsze? Słyszałyście coś może na ten temat?

[jowisia]

Napisane przez Anisia25

na migrene dobry jest MIGRENOL, takie kropelki mocno ziolowo-mietowe, smarujesz nimi skronie, ciemny pokoj, cisza kompletna i odpoczynek...

Jestem migrenowcem juz od dobrych kilku lat, uodpornilam sie praktycznie na wszystkie leki ( jedyne, ktore jeszcze dzialaja to te silnie oduzajace, po ktorych chodzi sie jak nacpana, typu codeina), i naprawde MIGRENOL jest swietny. Nie szkodzi na zoladek, naprawde pomaga. Tyle, ze trzeba sie polozyc, wylaczyc swiatlo, uspokoic. I dziala. Naprawde dziala to cos za 5zl..
Zgadzam sie z nan, ze jezeli nie wezmie sie lekow w odpowiednim czasie, to juz nic nie pomoze.. Dlatego najlepszym sposobem jest Migrenol, on dziala zawsze, nawet kiedy juz na wszytsko jest za pozno.
Swietnie tez zrobil mi IBUPROFEN, ale nie tam zaden Ibuprom, tylko Ibuprofen 400. Dwie tabletki i jak rekal odjal, tyle, ze tez zaczynam sie na niego powoli uodparniac Moja mamus jest neurologiem, wiec o tej chorobie wiem prawie wszystko, smutno mi sie robilo czytajac wasze posty, ale doskonale was rozumiem. Najgorszy jest stres i placz. A jak sie rozplacze, albo nawet zbiera mi sie na placz - to migrena murowana na trzy dni, platanie sie jezyka i kropeczki w oczach.. Eech.. ciezkie zycie.
Natomiast musze wam powiedziec, ze odkad zaczelam brac specjalne leki hormonalne (tylko musze sie dowiedziec co w nich jest), migreny pratycznie minely.. Mam je coraz zadziej - raz na miesiac mozne, raz na dwa.. to wielki postep, musze o tym pogadac z moja ginekolog.

[Ivon.a]

Migrena temat jak dla mnie na czasie. W zeszłym tygodniu miałam około 6 razy, bo jak już mnie dopadnie, to naprawdę się doczepi. Na samą myśl o wszystkich objawach robi mi się niedobrze. Zauważyłam że kilka razy miałam napad migreny bo przesadziłam z przesiadywaniem za komputerem.
Na szczęście w 90 % moja migrena kończy się na zaburzeniach wzroku,mroczkach, lekkim bólu oka i głowy, który nasila się przy ruchach. Ale i tak to jest bardzo uciążliwe. . Trzeba się w końcu położyć, zażyć wcześnie tabletki i przezczekać, bo inaczej będzie bardzo źle .
Wolałabym już o niej zapomnieć na wieki.

[cosma]

Ja ostatnio miałam taki ból głowy, że nie była w stanie iść do pracy.Jak mi przeszło zadzwoniłam do lekarza i umówiłam sie na wizytę.
Lekarka powiedziała mi, że niestety na to nie ma lekarstwa.Trzeba się nauczyć z tym żyć.Jak czuje że sie zbliża ból to powinnam jak najszybciej wziąść proszek przeciwbólowy to wtedy zminimalizuje objawy.Jesli wezmę tabletke za późno to ona mi już nie pomoże.Powiedziała też, że tak naprawdę to do końca nie wiadomo jakie sa przyczyny migreny.Moja mama,dziadek i ciocia również mają podobne problemy.
Mi pomaga aspiryn.A jak nie mam go pod reką to dużą ulge przynoszą mi kompresy z bardzo gorącej wody.
Ketonal też jest bardzo dobry,ale jest na receptę i jest dosyć mocny.
Lepiej go brać naprawdę w ostateczności.
Apapy,Ibupromy,nurofeny itp. mi nie pomagają i dlatego nie mam nawet po co po nie sięgać.
Zauważyłam że głowa boli mnie jak są silne wiatry,zmiany ciśnienia.Zwykle oprócz bólu wystepuja tez inne "przyjemności"-światłowstęt,drażnią mnie wtedy wszelkie zapachy zwłaszcza perfum,obecność innych osób.
Ból potrafi mnie trzymać kilka dni z przerwami.

Internistka dała mi skierowanie do poradni neurologicznej.Czy któras z was może była u neurologa i wie jak przebiega taka wizyta?

[Taverney]

Mi pomaga Nurofen forte, albo Ketonal, ale ten ostatni to na receptę.
Migenowe bóle głowy spowodowały w moim przypadku...tabletki antykoncepcyjne.

[Ginger1981]

Hej!
Mój narzeczony od dziecka ma migrenę.
Wymiotuje ,nic nie je w czasie ataku migreny.Powiem tak,na tegorocznym Sylwestrze,a właściwie dzień po wylądowaliśmy na pogotowiu.Narzeczony nawet nie pił,po prostu migrena jak zwykle.Dali mu 3 zastrzyki,cały dzień co 20 min.wymiotował.
Zrobiono mu tomografię mózgu.TOBIE TEZ TRZEBA TO ZROBIĆ.
Przypisano tabletki,na razie odpukać jest OK.
Te apteczne tabletki albo pomogą albo i nie.
MIGRENA TO STRASZNA CHOROBA.Jak jest zestresowany,ktoś go zdenerwuje itp.czuje się beznadziejnie....wymiotuj e.Tabletki na receptę kosztowały ok.17 zł.

[Wojtusia]

Hej Ginger1981, współczuje narzeczonemu, ja też tak mam.

Wczoraj mnie dopadła migrena. Gdy czułam ze zbliża się mocny ból wzięłam tabletkę jaką miałam pod ręką, przy sobie miałam tylko ibuprom, ale niestety nie podziałał. Ja wróciła do domu o 17 od razu sie polożylam i też wymiotowalam co pol godziny. Nawet wody nie mogłam się napić (nawet łyczka małego), bo wzracałam wszystko, czyli nawet tabletki żadnej nie dałam rady wziąć. Aha i mogłam leżec tylko w jednej pozycji, jakakolwiek próba przekręcenia sie na drugi bok konczyła sie wymiotami. I leżałam tak, zasnąć nie mogłam z bólu (jakby ktoś mi włożył głowę w imadło i młotkiem jeszcze walił). Chłopak się mną opiekował, zasłonił zasłony, pilnował zeby cisza była, żadnych zapachów i zimny kompres na głowe (zmieniał mi go często bo głowe miałam taką gorącą, że co chwila ten kompres robił się po prostu ciepły). Mi migrenol raczej nie pomaga, bo drażnią mnie wszystki zapachy, nawet tej mięty). Wstałam dzisiaj o 9 (leżałam, czy spałam tak 16 godzin!). Na szczęście u mnie migrena trwa z reguły jeden dzień i następnego już czuje sie tak w miare, tylko strasznie słaba jestem. Uzupełniam jedzenie i płyny, bo bym się odwodniła. Boże jakbym miała tak się czuć przez 2-3 dni to niewytrzymałabym. Wczoraj ten ból był tak silny, ze dawno takiego nie miałam. Nie wiem co powoduje u mnie tą migrenę. Na pewno stres się przyczynia w dużym stopniu( teraz miałam sesję) , i u mnie to chyba rodzinne bo migrene ma mama, babcia, niestety. W tym miesiącu (tzn. w lutym) to już 3 razy mi się zdażyło, a czasami mam spokój przez kilka miesięcy. chyba wybiore się do lekarza po ten Ketonal, skoro mówicie ze dobry jest. Tylko jak ja wszystko wymiotuje.... chyba ze wezme go jak bede czuła ze zbliża sie ból, wtedy może jeszcze zdąży się wchłonąć ta tabletka. Dzisiaj nie mam siły na nic, jak chodze to musze co chwila usiąść bo się męcze.

Co ja bym dała zeby tylko nie mieć tej migreny! Straszna choroba, a kto jej nigdy nie przechodził to nie zrozumie co to jest za ból, tego naprawde nie da się opisać. Cieszcie sie wszyscy, co nie macie migreny!

[chocolatka]

Jedyne co mogę Ci doradzić to wybranie się do naprawdę dobrego specjalisty. Migrenę można wyleczyć, a tabletki przeciwbólowe nie są żadnym rozwiązaniem.
Znam osobę, która cierpiała na migreny przez kilka lat - parę dni w miesiącu spędzała tak naprawdę w toalecie -> nieustanne wymioty, w ogóle nie mogła wyjść z domu, ani nic zjeść. Ale została wyleczona. Okazało się, że przyczyną był wypadek samochodowy jaki miała wiele lat temu, wypadek zupełnie niegroźny, nic jej się nie stało - ale tylko z pozoru. Polecam dobrego lekarza - homeopatę.
Pozdrawiam

[M42]

Przyłączam się do wątku. Mnie właśnie teraz głowa boli od dwóch dni Mam swoją "przyjaciółkę" migrenę od dziecka, jeździłam po lekarzach, robiłam tomografię, byłam u neurologów (btw. wizyty polegały na: stań na jednej nodze i dotknij się palcem w nos ), wizyty u znachorów, masażystów, akupresury - nic nie pomogło. Jedyne co działa na mnie dobroczynnie do zmiana klimatu, jak jade na wakacje na mazury to zapominam co to ból głowy. Niestety jestem skazana na śląsk i ból głowy. Z tymczasowo zapobiegających bólowi środków to polecam aleve, choć nie na wszystkich działa, ale jest bez paracetamolu, więc nie uzależnia (tak bardzo ) Czasem jak dopada mnie ból głowy to mam ochote się włamać do apteki po jakąś morfinę albo strzelić sobie w łeb. Ale zwykle decyduję się jednak na ten aleve. A i aspiryna na migrenę jest dobra.

[Wojtusia]

Oj, ja aspiryny nie mogę, jestem uczulona. I chyba się wybiorę do jakiegoś lekarza, ale homeopata nie przyszedł mi do głowy. Może warto spróbować. U neurologa byłam dawno, ale nic specjalnego mi nie powiedział. Kiedyś też jak byłam mała to robili mi EEG głowy, i chyba wszystko było ok. Może warto powtórzyć to badanie.

[jowisia]

Napisane przez chocolatka

Jedyne co mogę Ci doradzić to wybranie się do naprawdę dobrego specjalisty. Migrenę można wyleczyć, a tabletki przeciwbólowe nie są żadnym rozwiązaniem.
Znam osobę, która cierpiała na migreny przez kilka lat - parę dni w miesiącu spędzała tak naprawdę w toalecie -> nieustanne wymioty, w ogóle nie mogła wyjść z domu, ani nic zjeść. Ale została wyleczona. Okazało się, że przyczyną był wypadek samochodowy jaki miała wiele lat temu, wypadek zupełnie niegroźny, nic jej się nie stało - ale tylko z pozoru. Polecam dobrego lekarza - homeopatę.
Pozdrawiam

Chocolatko, nie zgodze sie z Toba. Cierpie na migreny od kilku lat, moja mama jest neurologiem - specjalista. To wcale nie jest tak, ze kazda migrene mozna uleczyc. Przyczyna bywaja tak rozne, a medycyna tak jeszcze slabo rozwinieta w obliczu chorob niepoznanego do konca organizmu, ze nie kazdemu pacjentowi udaje sie dobrac odpowiednia 'magiczna' kuracje, anie neurologiczna ani homeopatyczna; Czesto leczenie migreny jest operacja testowania roznych skladnikow w roznych proporacjach - ja na przyklad mam leki produkowane specjalnie dla mnie - z zawartoscia kodeiny i ibuprfenu, ktory na mnie dziala. Niestety na wiekszosc lekow organizm sie uodparnia i wtedy trzeba szukac nastepnych kombinacji lub pochodnych. Dobry specjalista moze sprobowac wyleczyc - ale nie ma gwarancji takiego leczenia.

[m0n!k@]

Mam pytanie... A gdzie można kupić ten migrenol? Byłam juz w trzech aptekach i nie ma!! A od dwuch tygodni (z przerwami) mam migrene Nie wiem, ale to chyba od tabletek hormonalnych... (to mozliwe? ) Kiedy ma sie gore prac domowych jak z Lublina do Krakowa to jest naprawde nie do zniesienia! Na razie biore ketonal forte, ale to podobno uzaleznia... Prosze pomozcie!