dużo starszy mężczyzna...

[marta630]

cześć dziewczyny,
jeżeli pomyliłam forum, proszę mnie nie zjeżdżać za to. Chciałabym również, nie zostać wyśmiana, bo może dla niektórych z was to błahostka, a dla mnie to dylemat

przechodząc do rzeczy,
co uważacie o związkach w których facet jest dużo starszy od kobiety ? bo znalazłam się w dziwniej (dla mnie kłopotliwej) sytuacji. Poznałam chłopaka ma 32 lata (jest kumplem mojego kuzyna ze szkolnej ławki, a co za tym idzie zna ciocie, wuja i kuzynostwo i tylko on wie kogo tam jeszcze) a ja... jestem od niego 10 lat MŁODSZA !
nie chce żeby sobie rodzina źle o mnie pomyślała
a kiedy go widzę to mam takie "motylki" w brzuszku, a on robi takie maślane oczka.
zaprosił mnie na piwo, ostatnio udało mi się wykręcić brakiem czasu, ale nie mogę się stale wykręcać, bo to nie fair. Jak myślicie co powinnam zrobić ?

[paolyn]

hmm.. wiek nie jest najwaznijeszy, u mnie w rodzinie są przypadi, ze facet jest 8 lat starszy i 6 lat mlodszy.. takze, w pewnym wieku taka roznica wieku nie bedzie Ci przeszakdzac a starszy - bardziej dojrzały, mądrzejszy...

[2016070953]

jest wątek starsi mężczyźni i młodsze kobiety- 10 lat i więcej
polecam

temat do zamknięcia

[sine.ira]

Napisane przez marta630

cześć dziewczyny,
jeżeli pomyliłam forum, proszę mnie nie zjeżdżać za to. Chciałabym również, nie zostać wyśmiana, bo może dla niektórych z was to błahostka, a dla mnie to dylemat

przechodząc do rzeczy,
co uważacie o związkach w których facet jest dużo starszy od kobiety ? bo znalazłam się w dziwniej (dla mnie kłopotliwej) sytuacji. Poznałam chłopaka ma 32 lata (jest kumplem mojego kuzyna ze szkolnej ławki, a co za tym idzie zna ciocie, wuja i kuzynostwo i tylko on wie kogo tam jeszcze) a ja... jestem od niego 10 lat MŁODSZA !
nie chce żeby sobie rodzina źle o mnie pomyślała
a kiedy go widzę to mam takie "motylki" w brzuszku, a on robi takie maślane oczka.
zaprosił mnie na piwo, ostatnio udało mi się wykręcić brakiem czasu, ale nie mogę się stale wykręcać, bo to nie fair. Jak myślicie co powinnam zrobić ?

Co to jest 10 lat ? Tym bardziej, że Ty już też nastolatką nie jesteś. Przecież on też jest młodym facetem, nie dramatyzuj.
I co niby takiego strasznego rodzina miałaby sobie pomyśleć ?

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

A na piwo to się z kumplem chodzi, moim zdaniem. Kobietę to wypadałoby zabrać chociaż do kawiarni.

[marta630]

może i masz racje, że do kawiarni. Tylko ze na to piwno to mam iśc do niego do domu tzn tak wpaść do niego i przy okazji piwo sobie wypijemy

[emi_ja]

łojjjjjj
Ja bym się lepiej na neutralnym gruncie spotkała.
pisałam w wątku o starszych mężczyznach i młodszych kobitkach, że uciekałam myślami tak z 2 miesiące (umówić się czy nie) ale tak czy siak mnie to dopadło i teraz nie żałuję

[sine.ira]

Napisane przez marta630

może i masz racje, że do kawiarni. Tylko ze na to piwno to mam iśc do niego do domu tzn tak wpaść do niego i przy okazji piwo sobie wypijemy

Porażka.
Fakt, że sprawiasz wrażenie niedojrzałej jak na swój wiek (motylki w brzuszku, boisz się rodziny, nie widzisz nic niestosownego w zaproszeniu przez faceta do swojego domu dziewczyny już na pierwszym spotkaniu).
Może oboje jesteście dziecinni skoro on też w tym nic złego nie widzi...albo on dziecinny nie jest, a liczy po prostu na seks.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez marta630

może i masz racje, że do kawiarni. Tylko ze na to piwno to mam iśc do niego do domu tzn tak wpaść do niego i przy okazji piwo sobie wypijemy

chce cie przeleciec i tyle.

[NaOSTRO]

mój jest 7 lat starszy a poznaliśmy się kiedy ja miałam 16 a on 23- to dopiero był mętlik w głowie i dla mnie i dla niego -ale jesteśmy już 4 lata ,nikt mnie nie namawiał do tego związku ,nikt mi nie zabraniał - a on na pewno nie wywierał presji na seks mało tego czekał na mnie kupę czasu i nigdy nie naciskał -więc to jakieś śmieszne mity ,właśnie im starszym tym bardziej dojrzały i wyrozumiały , oczywiscie nie kazdy ,jak byłam z rówieśnikiem to dopiero był krętacz i mimo ,że mieliśmy 15 lat to oczekiwał ode mnie bóg wie czego-taka jest dzisiejsza młodzież;/;/

E tam od razu na seks co jej wkręcacie ;d są dorośli ona nie ma 12 lat a on 40 ...
nie mogą się spotkać w domu ? heh ;/

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

poza tym w takim wieku w jakim jesteś to wcale nie duża różnica

[velara]

Napisane przez marta630

może i masz racje, że do kawiarni. Tylko ze na to piwno to mam iśc do niego do domu tzn tak wpaść do niego i przy okazji piwo sobie wypijemy

Ja bym jednak uważała na propozycję spotkania u niego w domu... Nie twierdzę, że na pewno chodzi mu o seks, ale brałabym pod uwagę taką możliwość. I do tego jeszcze to piwo... Alkohol też robi swoje...

Co do samej różnicy wieku, to jeśli Tobie to nie przeszkadza to nie przejmuj się opinią innych.

[Mereth]

To, że jest taka różnica wieku wielkiego znaczenia nie ma, bo może się przewrotnie okazać, że to Ty jesteś bardziej dojrzalsza od niego ( tak, tak 30latki to mają często niepoukładane w głowie - wiem co mówię, bo mam znajomych facetów w takim wieku

Napisane przez marta630

może i masz racje, że do kawiarni. Tylko ze na to piwno to mam iśc do niego do domu tzn tak wpaść do niego i przy okazji piwo sobie wypijemy

Ja bym mu odpowiedziała tak - spotkam się bardzo chętnie ( przekonasz się jaki jest i jak się do Ciebie zachowuje na takim spotkaniu ), ale gdzieś na neutralnym gruncie. Do niego do domu na początku znajomości lepiej nie chodź, a jeśli będzie Cię na siłę tam zapraszał - no to odpowiedź jest tylko jedna - wiadomo czego chce

[marta630]

dzięki za rady, na pewno skorzystam później napisze jak się skończyło

[studi]

ja myslę, że dla Ciebie nie jest problemem róznica 10 lat, tylko fakt,że Ci się nie podoba, a nie chcesz rabić faceta...

[Kalinka259]

Mój chlopak jest ode mnie 8 lat starszy i jest super Wiek nie moze byc przeszkoda...

[paula78]

duzo starszy mężczyzna to para p. Łapicki i jego żona .

[kitkulka]

Napisane przez paula78

duzo starszy mężczyzna to para p. Łapicki i jego żona .

albo Hugh Hefner i jego króliczki

[letik]

a Rubik i jego żonka? :P
najważniejsze to być przy tej osobie najszczęśliwszą. Nie ważne o ile jest starszy

[aga696]

Gdy stajesz się starsza wiek nie gra większej roli. Idź za głosem serca,ot co.

[candy111]

moj tata starszy od mamy o 10 i nikomu nie przeszkadza

"psy na lata sie nie gryza" znam osobiscie przypadek gdy facet jest 30 lat starszy

[paczek1990]

Jeśli Ty nie masz nic przeciwko niemu to nei broń się przed tym ważne żeby Wam było dobrze ze sobą, a nie to jak ludzie patrzą i co myślą.

[marta630]

Dziewczyny !! jesteście super ! cieszę się ze posłuchałam waszych rad i zdecydowałam się na to wspólne wyjście było cudownie
cały wieczór siedzieliśmy o buzie nam się nie zamykały, w niedziele jesteśmy umówieniu na wypad za miasta już nie mogę się doczekać, dzisiaj też się widzieliśmy i w moim serduchu zrobilo się gorąco na jego słowa "mamy całą zimę na wspólne oglądanie filmów" ahhh...

mam jeszcze jedną prośbę do was, tzn proszę o rade, bo wczoraj zadał mi pytanie, czy umiem gotować, odpowiedź oczywiście twierdząca. na co on, to kiedy wpadniesz mi ugotować obiadek... i teraz nie wiem co zrobić. zaznacze ze facet nie ma pojęcia o gotowaniu, bo w ciągu tygonia żywi się gotowym zarciem, jakieś gołąbki ze sloika i takie tam, a w niedziele obiad u mamuci
wiec chcenie bym go czymś zaskoczyła, ale nie wiem czy powinnam no i tak nie bardzo wiem, co podać i czy w ogóle podać. :P proszę o wasze rady

[hana48]

tylko uwazaj ludzie są podli, ja tez mam faceta o 9 lat starszego,moi rodzice o tym wiedzą natomiast reszta rodziny i dalsi znajomi i tez nie znjaomi plotkuja. i to czasem bolesne rzeczy do mnie docieraja typu ze on ma napewno zone,ze mnie oszukuje, ze jestem z nim dla pieniędzy itd.ja mam to gdzies,ale ludzie zwłaszcza kobiety potrafia być bardzo zazdrosni, zazdrosne,i potrafia człowiekowi czasami zniszczyc dobry humor

[emi_ja]

Napisane przez marta630

Dziewczyny !! jesteście super ! cieszę się ze posłuchałam waszych rad i zdecydowałam się na to wspólne wyjście było cudownie
cały wieczór siedzieliśmy o buzie nam się nie zamykały, w niedziele jesteśmy umówieniu na wypad za miasta już nie mogę się doczekać, dzisiaj też się widzieliśmy i w moim serduchu zrobilo się gorąco na jego słowa "mamy całą zimę na wspólne oglądanie filmów" ahhh...

mam jeszcze jedną prośbę do was, tzn proszę o rade, bo wczoraj zadał mi pytanie, czy umiem gotować, odpowiedź oczywiście twierdząca. na co on, to kiedy wpadniesz mi ugotować obiadek... i teraz nie wiem co zrobić. zaznacze ze facet nie ma pojęcia o gotowaniu, bo w ciągu tygonia żywi się gotowym zarciem, jakieś gołąbki ze sloika i takie tam, a w niedziele obiad u mamuci
wiec chcenie bym go czymś zaskoczyła, ale nie wiem czy powinnam no i tak nie bardzo wiem, co podać i czy w ogóle podać. :P proszę o wasze rady

Kochana! Mój ciągle powtarza, że ja go uwiodłam dobrym obiadkiem bo właśnie żywił się tylko gotowcami. Na pierwsze danie zrobiłam mu łososia z ryżem, sosem śmietanowo koperkowym i marchewkę z groszkiem. tylko dlatego że nie chciałam podawać ziemniaków, które też może kupić w jakimś bistro! No, ale mój TŻ mi sam powiedział że lubi jeść rybki.
Także powolutku, małymi kroczkami go zdobędziesz, o ile już "nie jest Twój"
Cieszę się że spotkanie wam wyszło.

PS: Dodam jeszcze że jak spróbował mojego obiadku (całkiem zwyczajny) to mi się oświadczył Oczywiście to był początek znajomości, ale i tak miło mi było.

[krevvetka]

Miłość nie wybiera

[marta630]

dziękuje za dobre rady nie jeszcze nie jest mój w niedziele napisze jaki jest dalszy rozwój wypadków

PS no tak, w końcu przez żołądek do serca

[krevvetka]

Powodzenia

[kaps]

10 lat to jeszcze nie tak dużo, a biorąc pod uwagę, że mężczyźni psychicznie dorastają później to już w ogóle... Chociaż to też zależy od tego w jakim ty jesteś wieku, bo np. jeśli masz 16 lat, a on 26 to różnica będzie bardziej odczuwalna. W każdym razie powodzenia.

[marta630]

Napisane przez kaps

10 lat to jeszcze nie tak dużo, a biorąc pod uwagę, że mężczyźni psychicznie dorastają później to już w ogóle... Chociaż to też zależy od tego w jakim ty jesteś wieku, bo np. jeśli masz 16 lat, a on 26 to różnica będzie bardziej odczuwalna. W każdym razie powodzenia.

ja mam 22 (w przyszłym miesiącu kończę ) a on skończone 32
nie dziękuje, żeby nie zapeszać

nie mogę się doczekać jutra :roll eyes:

[Charlotta_Charlotta]

Mój TŻ jest 10 lat starszych(mam 21) i świetnie się dogadujemy Problemy z rodzicami na początku były, ale teraz.. bajka Zaakceptowali mój związek, czasami jeszcze są lekkie zgrzyty chociaż myślałam, że nigdy się nie pogodzą z moją decyzją, także jestem miło zaskoczona

Pozdrawiam

[little19]

Uważam, że 10 lat to jest jeszcze spoko różnica i nie ma w tym nic złego. Nie liczy się wiek a uczucie i to jak się dogadujecie czy się rozumiecie, czy czujecie coś do siebie czy naprawdę jest między wami ok. Oczywiscie roznica wieku ma pewne granice, uwazam, że np. 35 lat roznicy to juz przesada i taki związek nie ma sensu pomimo wszystko. jednak 10 lat to powinniscie jeszcze przeskoczyc, powodzenia.