Odchudzanie po 30 i pozniej 10

[Dominkab]

Napisane przez Iwonalodz

Mówili w radiu, że burzowe chmury nadchodzą nad morze

Ale przynajmniej się ochłodziło, uffff

Napisane przez annLee

ooo... w Rugby to przynajmniej jest na co popatrzeć

no ba

[Iwonalodz]

Napisane przez annLee

ooo... w Rugby to przynajmniej jest na co popatrzeć

To zapraszam do Łodzi u nas są Budowlani :
http://www.rugby-lodz.pl/

[Dominkab]

Napisane przez Iwonalodz

To zapraszam do Łodzi u nas są Budowlani :
http://www.rugby-lodz.pl/

To u nas jest arka gdynia, lechia gdańsk, ogniwo sopot i czarni pruszcz

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

A budowlani Łódź to kiedyś mojemu małżowi na boisku kolano rozwalili

[Iwonalodz]

Napisane przez Dominkab

To u nas jest arka gdynia, lechia gdańsk, ogniwo sopot i czarni pruszcz

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

A budowlani Łódź to kiedyś mojemu małżowi na boisku kolano rozwalili

Z tego wniosek, że rugby w każdym mieście

Oj to czemu małż sie pchał na boisko?

[Dominkab]

Napisane przez Iwonalodz

Z tego wniosek, że rugby w każdym mieście

Oj to czemu małż sie pchał na boisko?

pchał na boisku a nie na boisko A tak serio to akurat rzeczywiście pchał, bo jego pozycja to pierwsza linia młyna była Ale to już dawno i nieprawda
Aha a Pruszcz to takie miasto/wiocha (chociaż Pruszczanie twierdzą inaczej )

[E]

Napisane przez annLee

dla mnie również ten akurat sport jest równie pasjonujący

jak już tak by orali te stadiony to w warszawce mogliby zahaczyć o belweder np.,sejm i senat przy okazji...

Iwonko, jam bardzo tolerancyjne dziewczę. Tylko ja też przejeżdżam obok stadionu i zawsze wtedy cholernie się boję. Oni bywają nieobliczalni.

Rugbyści inna sprawa. Gra ostra, ale tylko między zawodnikami

[Iwonalodz]

Napisane przez Dominkab

pchał na boisku a nie na boisko A tak serio to akurat rzeczywiście pchał, bo jego pozycja to pierwsza linia młyna była Ale to już dawno i nieprawda
Aha a Pruszcz to takie miasto/wiocha (chociaż Pruszczanie twierdzą inaczej )

Nic nie mówiłas, że małż rugbysta

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez E

Iwonko, jam bardzo tolerancyjne dziewczę. Tylko ja też przejeżdżam obok stadionu i zawsze wtedy cholernie się boję. Oni bywają nieobliczalni.

Ja tez przeca przejeżdżam, bo nie ma innej drogi na Retkinię ale polska piłka nie ma dla mnie nic wspólnego z ta swiatową

[Dominkab]

Napisane przez Iwonalodz

Nic nie mówiłas, że małż rugbysta

Na pewno gdzieś pisałam Tylko nie pamiętam gdzie. Pewnie na plotkowym Były rugbista
Dokładnie tam tylko ostro na boisku, kibice normalni są

[E]

Napisane przez Iwonalodz

Ja tez przeca przejeżdżam, bo nie ma innej drogi na Retkinię ale polska piłka nie ma dla mnie nic wspólnego z ta swiatową

Kibole mnie zniechęcili do tego sportu
Jako dziecko namiętnie oglądałam, jak również skoki narciarskie (jak jeszcze oszałamiających sukcesów, poza Fijasem, nie mieliśmy).

[Iwonalodz]

Napisane przez Dominkab

Na pewno gdzieś pisałam Tylko nie pamiętam gdzie. Pewnie na plotkowym Były rugbista
Dokładnie tam tylko ostro na boisku, kibice normalni są

Ja pierwsze słysze, ale jak już Brewka tu kiedys pisała do mnie często trzeba drukowanymi

Napisane przez E

Kibole mnie zniechęcili do tego sportu
Jako dziecko namiętnie oglądałam, jak również skoki narciarskie (jak jeszcze oszałamiających sukcesów, poza Fijasem, nie mieliśmy).

A mnie kibice vel kibole do niczego ani nie zachęcaja ani nie zniechęcaja owszem wkurzaja mnie, jak musze z nimi jechać i sie boję, ale nie ma to zupełnie wpływu na moją sympate lub nie do danej dziedziny sportu

[Rzabba]

cos mialam napisac
aaa Xal bialko mozna uzyskac tylko z bialka, w naszych organizmach tak samo. Organizm potrafi uzyskac glukoze z tkanki miesniowej, zbudowac tluszczyk z wegli ale miesnie zbuduje jedynie z bialka.
te jego zupki chinskie moga pochodzic w polowie z destylatow ropy naftowej ale bialko potrafia wytwarzac jedynie organizmy zywe

jestem za opcja pol na pol pietruszka z marchwia

[annLee]

Napisane przez E

Iwonko, jam bardzo tolerancyjne dziewczę. Tylko ja też przejeżdżam obok stadionu i zawsze wtedy cholernie się boję. Oni bywają nieobliczalni

ja też często przejeżdżam obok stadionu
a nawet miałam wątpliwą przyjemnosc podróżowania z nimi tramwajami niestety innych w mym kierunku nie ma a i tak przeważ nie godzinę czekałam zanim jakiś mniej załadowany jedzie...
widziałyście kiedyś taki tramwaj z kibolami???


---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

no, w końcu jakieś fachowe argumenty
cześć Rzabbko

[Iwonalodz]

Napisane przez annLee

widziałyście kiedyś taki tramwaj z kibolami???

No ja takimi jeżdżę ale częściej autobusami zazwyczaj policja jedzie za nami staram sie nie zwracac na nich uwagi (słuchawki pomagają), ale też sie boję, jak każdy aczkolwiek nie ma to nic wspólnego ze sportem i ze stadionami

[Brewka :)]

mnie tam żadni kibole do niczego nie zniechęcają bo mecze oglądam w tv zwykle
oglądam oczywiście mistrzostwa, na razie obstawiam Chile, Holandię i tradycyjnie Hiszpanię. Bardzo nie chciałabym wygranej Niemiec (przepraszam Lide, ale mnie do pasji doprowadzają wygrywając mecze w ostatnich minutach albo nawet w doliczonym ) i Francji

ale ma meczu rugby (?) byłam u mnie też była drużyna, nie wiem czy jeszcze istnieje i nie wiem czy to prawdziwe bo z takimi wstążkami biegali ale fajnie było i tak

[Iwonalodz]

Brewko Chile? Ja nie znosze ani Francji ani Niemiec i od razu wole druzyne przeciwna, z która grają nie lubie też mazgajowatych Włochów liczę na Hiszpanie, Brazylie i Portugalie, ale po kilku meczach obaczę, co i jak

[Dominkab]

Napisane przez E

Kibole mnie zniechęcili do tego sportu
Jako dziecko namiętnie oglądałam, jak również skoki narciarskie (jak jeszcze oszałamiających sukcesów, poza Fijasem, nie mieliśmy).

Ja też namiętnie oglądałam skoki narciarskie w dzieciństwie

Napisane przez annLee

ja też często przejeżdżam obok stadionu
a nawet miałam wątpliwą przyjemnosc podróżowania z nimi tramwajami niestety innych w mym kierunku nie ma a i tak przeważ nie godzinę czekałam zanim jakiś mniej załadowany jedzie...
widziałyście kiedyś taki tramwaj z kibolami???

Nie widziałam, ale współczuję jazdy z bandą śmierdzących tępaków
Tobie Iwonko też współczuję

[Iwonalodz]

Napisane przez Dominkab

Nie widziałam, ale współczuję jazdy z bandą śmierdzących tępaków
Tobie Iwonko też współczuję

Na szczęście ostatnio łódzcy pilkarze spadaja to i mniej meczy

[annLee]

u nas jak się kibole do tramwaju naładują to już mało kto może wejść-tak są załadowane
policja asekuruje oczywiście,ale oni i tak całą drogę drą ryje,chleją albo rzygają,walą w blachy wystukując rytm i temu podobne atrakcje
więc jak już sie wejdzie to sie tylko odlicza przystanki i wstrzymuje oddech

a jak się jedzie autem chwilę przed to potrafią przechodzić przez jezdnie w różnych miejscach nie koniecznie do tego przeznaczonych,pukać w auta etc.normalnie mozna się spocić i w sekundzie odjechac na zawał
przynajmniej mnie to stresuje,mimo,iż wyparzonego pyska nie mam

[Dominkab]

Napisane przez Brewka :)

mnie tam żadni kibole do niczego nie zniechęcają bo mecze oglądam w tv zwykle
oglądam oczywiście mistrzostwa, na razie obstawiam Chile, Holandię i tradycyjnie Hiszpanię. Bardzo nie chciałabym wygranej Niemiec (przepraszam Lide, ale mnie do pasji doprowadzają wygrywając mecze w ostatnich minutach albo nawet w doliczonym ) i Francji

ale ma meczu rugby (?) byłam u mnie też była drużyna, nie wiem czy jeszcze istnieje i nie wiem czy to prawdziwe bo z takimi wstążkami biegali ale fajnie było i tak

Jakimi wstążkami
Zapytałam małża i to taka amatorska wersja rugby. Nazywa się Tag Rugby i chodzi o to żeby beż kontaktu było, nie jest tak agresywnie.

[annLee]

no jak wiem i nie muszę to obmyslam inna trase,ale jak musze i nie mam czasu to takowe atrakcje mogą mnie spotkać
a jak już Legią nie daj Boze grają to w ogóle wesoo

[Dominkab]

Napisane przez Iwonalodz

Na szczęście ostatnio łódzcy pilkarze spadaja to i mniej meczy

Ale kibole mogą być bardziej zdesperowani

Napisane przez annLee

u nas jak się kibole do tramwaju naładują to już mało kto może wejść-tak są załadowane
policja asekuruje oczywiście,ale oni i tak całą drogę drą ryje,chleją albo rzygają,walą w blachy wystukując rytm i temu podobne atrakcje
więc jak już sie wejdzie to sie tylko odlicza przystanki i wstrzymuje oddech

a jak się jedzie autem chwilę przed to potrafią przechodzić przez jezdnie w różnych miejscach nie koniecznie do tego przeznaczonych,pukać w auta etc.normalnie mozna się spocić i w sekundzie odjechac na zawał
przynajmniej mnie to stresuje,mimo,iż wyparzonego pyska nie mam

No ja bym się też zestresowała

[annLee]

a co tymi wstążkami robia? miziają się?
mnie to tylko gimnastyka artystyczna sie kojarzy

[Dominkab]

Napisane przez annLee

a co tymi wstążkami robia? miziają się?
mnie to tylko gimnastyka artystyczna sie kojarzy

One są chyba obwiązane wokół pasa i nie atakuje się tego z piłką tradycyjną metodą (w rugby wolno atakować tylko tego który ma piłkę) tylko przez łapanie tych wstążek i chyba gra się do zerwania wstążki czy jakoś tak

[Iwonalodz]

Napisane przez annLee

u nas jak się kibole do tramwaju naładują to już mało kto może wejść-tak są załadowane
policja asekuruje oczywiście,ale oni i tak całą drogę drą ryje,chleją albo rzygają,walą w blachy wystukując rytm i temu podobne atrakcje
więc jak już sie wejdzie to sie tylko odlicza przystanki i wstrzymuje oddech

a jak się jedzie autem chwilę przed to potrafią przechodzić przez jezdnie w różnych miejscach nie koniecznie do tego przeznaczonych,pukać w auta etc.normalnie mozna się spocić i w sekundzie odjechac na zawał
przynajmniej mnie to stresuje,mimo,iż wyparzonego pyska nie mam

No to wszędzie wygląda tak samo

Napisane przez Dominkab

Ale kibole mogą być bardziej zdesperowani

Kibole sa niefajni, każdy to wie, ale co zrobić jak są?

Jakis czas temu były jakies ustawki kiboli własnie, bo meczy nie było i sie niecierpliwili to wtedy biegali po parku i okolicach stadionu z nożami, butelkami, czym sie dało, byli wyjatkowo agresywni, pełno policji z bronia, no to wtedy sie bałam, żeby czasem przez przypadek czy cuś ale generalnie zlewam ich, zreszta ja jade na krańcńówke, więc patrzę się w okno i jadę tylko nie lubię, jak skaczą w autobusie

Zmykam dziewczynki na mecz

[Brewka :)]

Napisane przez Dominkab

Jakimi wstążkami
Zapytałam małża i to taka amatorska wersja rugby. Nazywa się Tag Rugby i chodzi o to żeby beż kontaktu było, nie jest tak agresywnie.

o to to
tak mi ćwierkało, że to nie do końca prawdziwe było

ja kiedyś byłam w Wawie z kumplem, on kibic Jagiellonii, w szaliku oczywiście, staliśmy na dworcu i oczywiście napatoczyła się załoga legionistów musiałam się bidoka wyprzeć w żywe oczy, bo przecież nie mogłam pomykać jak rącza łania po torach
przeżył bez uszczerbku bo się do żołnierzy przytulił
no ciężko oczywiście w towarzystwie tych typków wytrzymać, ale jak na mecze nie chodzę to mi się sympatie rozdzielają
kiboli nie znoszę, sport lubię każdy
aktualnie największą miłością darzę snookera
w sensie że nową, bo starych nie zdradzam brońboże

EDIT tak mają przyczepione do gatek wstążki i jak się je zerwie to tak jakby przewrócony, profesjonalnie niestety już nie wyjaśnię, bo to ze dwa lata temu było i tylko jeden mecz widziałam

[Beata.]

Domi a Twój mąż jechał w rajdzie ?
Już raz pytałam, ale pewnie nie doczytałaś

Xal a jak twój chłop Ci wciska tort to wie że cię truje ? Cukrem, tłuszczami trans itd. itp
Ile on ma lat ? jeśli można spytać
A ile Ty ?

[Brewka :)]

właśnie właśnie, xal już ze sto razy chciałam cię dopytać ile masz lat, bo mi się ciągle chce do ciebie mówić dziecinko

Iwonko, owszem Chile nie do wygranej wparwdzie, ale tak znienacka obstawiam że może namieszać, podobała mi się ich gra, gdzieś tam u nich jakieś turnieje oglądałam ,jakieś copaamerica czy coś

[IlonaP]

o co chodzi z ta marchewką z pietruszką

właśnie przewracałam szaszłyki kurzęce i sparzyłam się wisiorkiem na łańcuszku przez te kilkanaście sekund tak się nagrzał od powietrza w piekarniku

[xal]

Ja mam rocznikowo 28 a TŻ jest starszy ode mnie, ma ponad 30.
I niestety wychowany na kuchni tłustej, słodkiej i z białym pieczywem ale na pieczywo już go przestawiłam (kupuję grahamki), tłusto też nie gotuję, natomiast cukier to jego uzależnienie ...

[Iwonalodz]

Napisane przez Beata.

Xal a jak twój chłop Ci wciska tort to wie że cię truje ? Cukrem, tłuszczami trans itd. itp

Napisane przez Brewka :)

Iwonko, owszem Chile nie do wygranej wparwdzie, ale tak znienacka obstawiam że może namieszać, podobała mi się ich gra, gdzieś tam u nich jakieś turnieje oglądałam ,jakieś copaamerica czy coś

Musze przylukać na razie bufony francuskie słabo, co mnie cieszy, ale liczę, że Urugwaj gola strzeli

Napisane przez IlonaP

właśnie przewracałam szaszłyki kurzęce i sparzyłam się wisiorkiem na łańcuszku przez te kilkanaście sekund tak się nagrzał od powietrza w piekarniku

No nieźle!